![]() |
#4951 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty - część XI
mandarynka przykro mi
![]()
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
![]() ![]() |
![]() |
#4952 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Mój kocur też miał kk, mieszkał wtedy w domu tymczasowym z innymi kotami i rodzeństwem. Miał poklejone oczka, gluty z noska aż do ziemi. Pozostało mu łzawienie w czasie obniżenia odporności i pochrapywanie. Mam 2 koty, drugi kot nigdy nie miał kk.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4953 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty - część XI
wiem, że teoretycznie mogła bym go zabrać jak się wyleczy tylko, że jest taki problem, że najlepiej by było go zabrać z przychodni (bo wiadomo, że to kosztuje taki pobyt ) i leczyć w domu ale pani Kasia w tej sytuacji kiedy nie wiadomo czy nie zaraziły się jej kotki nie może go zabrać a ja też nie mam możliwości by go odizolować na dłuższy czas leczenia. Jedynie co by było dobre to jakiś DT gdzie by był odizolowany i przeleczony...
widzę, że już dała ogłoszenie o dom stały ew. tymczasowy mój mąż jak mu wczoraj o tym wszystkim opowiedziałam zmienił zdanie odnośnie drugiego kota ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4955 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty - część XI
biedny maluch
![]() ![]() dziewczyny, mam problem ![]() raz na jakiś czas moja kotka rzuca mi się na rękę. sytuacja jest zawsze taka sama: jest bardzo rozluźniona, mruczy, wywala się brzuszkiem. ja ją głaszczę, ona się wystawia, pod bródką, na klatce piersiowej, w pachach (uwielbia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4956 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część XI
Mandarynka, zapytaj weta, ile to będzie kosztowało. Jeśli kotek trafi na tymczas, to czemu niby potem nie miałby się przeprowadzić do Ciebie?
kahoko hino - za bardzo się podkręca w trakcie miziania i musi wyładować energię. Czochraj ją mniej ![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#4957 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4958 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Mój tak czasami ma i to odznacza chyba "dość głaskania" albo "za mocno głaszczesz". |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4959 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część XI
Ciocia nauczyła i ciocia dumna...
![]() moj tz dzis stwierdzil, ze Lunka zaliczyła juz wszystkie schowki w mieszkaniu. Ostatnio strasznie smierdziala starymi skarpetami i okazalo sie, ze upodobala sobie sen w koszu na pranie. Dziwny ten kot ![]()
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
![]() ![]() |
![]() |
#4960 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4961 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
To syczenie było na pewno spowodowane faktem, że zmyliście jego zapach i drugi kot czując inny, nowy zapach od niego stał się niepewny i nerwowy ![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4962 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4963 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
![]() ![]() |
![]() |
#4964 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty - część XI
każdy wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności to sukces, małymi kroczkami zmienia się w Polsce orzecznictwo w takich sprawach. Dobrze, że koleś był poczytalny, to można go było sądzić, ale jak można być poczytalnym i robić takie rzeczy, jaki jest cel, jaki powód? O_o
|
![]() ![]() |
![]() |
#4965 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
W głowie mi się nie mieści! Czy normalny człowiek jest w stanie skrzywdzić niewinne stworzenie? Dobrze, że z uczelni go od razu wywalili. Wyobraź sobie: dentysta - sadysta ![]()
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4966 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty - część XI
aż strach czytać brr!
dzwoniłam do Kasi chciałam jej zaproponować pomoc ale okazało się, że Piotrusia wzięła do siebie sąsiadka dziewczyny, a za parę dni kociaka ma zabrać jej syn, który się interesował nim po tym jak ja już byłam z nią ugadana. On mieszka w dużym domu ma duże dzieci i stwierdziła, że tam mu będzie lepiej, będzie miał spokój od małych dzieci i innych zwierząt. |
![]() ![]() |
![]() |
#4967 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część XI
Coś mi się wydaje, że kot znalazł dom po prostu po znajomości...
Na szczęście jest masa innych potrzebujących kotków ![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#4968 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koty - część XI
|
![]() ![]() |
![]() |
#4969 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty - część XI
nie wiem może;/ w sumie to ja do niej zadzwoniłam w czwartek rano od razu jak się ogłoszenie pojawiło i sama mówiła, że jestem pierwsza i w razie jakby ktoś dzwonił to ma czekać, potem wieczorem z nią rozmawiałam, że wezmę kotka nawet w piątek ale ona, że do weta musi iść to myślę ok, potem w piątek dzwonie czy już mogę go odebrać ale nie miała czasu pójść chciałam nawet tak zrobić by go prosto od niej zabrać do weta ( w sobote i niedz też są czynni) i ew. jeden dzień izolować od Ryśki po odrobaczeniu no ale zależało jej by ona z nim poszła. I wtedy pow o tym synu sąsiadki, że bardzo mu się podobał itp.
Dziś dzwoniłam do niej bo chciałam go odwiedzić i ew. ją wspomóc finansowo i pogadać a ona, że mały jest już u sąsiadki a wczoraj jeszcze mi mówiła, że 3 dni na bank będzie musiał zostać u weta bo dostaje kroplówki |
![]() ![]() |
![]() |
#4970 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ![]() Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2015-11-18 o 21:10 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4971 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Koty - część XI
Kashmirka - zauważyliśmy na nim jeszcze trochę pcheł wiec wykapalismy go ze specjalnym szamponem żeby sie ich pozbyć. Nie chciałam dawać im za dużo tabletek.
Nigdy więcej kąpieli dla Geralta. Biedak bardzo tego nie lubi. Ledwo zdołaliśmy spłukać szampon. Ja sie poryczalam z poczucia winy a L nosił go i przytulał i go przepraszał. O dziwo Geralt nie obraził sie na nas i zachowuje sie normalnie. Dzis juz sie nie bili, grzecznie razem leżą ![]() ---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ---------- A ten skazany koleś - ci za bydlę! Trzeba takich od razu wyłapywać, bo zwykle kończą jako mordercy (patrz: Luka Magnotta, ten tez zaczynał od mordowania kociaków ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4972 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: Koty - część XI
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;53510326]Regularnie się budzę jak tarza mi się we włosach i gryzie mnie po głowie. Za to dzisiaj koty mnie obudziły, bijąc się na łóżku
![]() O, to moje codziennie przychodzą się bić na naszym łóżku, jak tylko zaświta.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4973 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty - część XI
|
![]() ![]() |
![]() |
#4974 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Wczoraj dużo kichał i bałam się, ze jest chory, ale chyba mu coś przy nosku przeszkadzało, bo dzisiaj wyglądał i zachowywał się jak najzdrowszy z kotów ![]() ![]() W przyszłym miesiącu planuję kastrację. Wczoraj go ważyłam. Mam 3,2 kg kocurka ![]() Chcieliśmy wybrać się z chłopem na Sylwestra, ale nie wiemy co zrobić z naszym kocim synem. Jak Wasze zwierzaki reagują na petardy? Nasz kot jest dzielny i żadne hałasy mu niestraszne, a jednak nie wiem jak zareaguje na fajerwerki ![]() A co do kocich pobudek - chyba oduczę się nastawiania 10 budzików na noc. Przy każdej mojej pobudce kociak zmienia się w śliniącego komara. Nie przechodzi mu. Trzeba go głaskać i unikać "pocałunków". Nadal chce mi wylizać uszy i twarz. Ewentualnie ugniata mi oczodoły ![]() Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 Czas edycji: 2015-11-18 o 23:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4975 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() a co do obrażania to nawet jeśli takie zdarza się kotom to trwa raczej krótko ![]() Taco na naszym brytyjczyku i fajerwerki i burza nie robi wrażenia, ale zawsze jak wychodzimy na sylwestra dbamy o to żeby miał dostępne kryjówki w razie wu: jedna pod łóżkiem a druga w wannie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty - część XI
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;53510326]Doczytałam, że już ktoś wziął do siebie tego kotka, ale niech się Twój mąż nie zraża, po to są weterynarze, żeby pomóc zwierzęciu. Co dwa koty w domu, to nie jeden.
Simba tak robił, a jak się na niego syknęło, to lizał rękę, niby że właśnie o to mu chodziło ![]() ![]() ![]() ja miałam drugą kotkę, niestety moja Cesia nie była tym faktem zachwycona ![]() ![]() ![]() problem jest taki, że ja piszczę, że mnie to boli (bo boli, jak cholera, ona to robi z całej siły), ale do niej nie dociera, jakby w transie była ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4977 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty - część XI
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;53511849]Jako, że Ragdolle maja długie futerko, to czasem trzeba przemyć im tyłki (ostatnio maluszek sobie nawet tylną nóżkę upaprał). Mój biedaczek tego nienawidzi. Miauczy ze smutkiem i się wierci. Muszę mu obciąć portki, bo nie umie zadbać o czystość w tamtych "rejonach". Cały czas ma żółtą pupkę.
[/QUOTE] Moje maja krotkie futerka, ale sa lenie i czasem maja brudne zadki... co ciekawe, jak je wyczyszcze wacikiem to nagle dochodza do wniosku, ze sa bardzo brudne i zawziecie sie myja xD Moje po kastracji sa jak nowe, ale Bobek caly czas pokasluje i jedziemy na wymaz z gardla... zadzwonilam ostatnio do innego weta, tu u mnie we wsi, babka notowala doslownie 27 minut moje imie i nazwiko (mam bardzo latwe nazwisko, cos ala Kowalski, ale krotsze i prostsze) oraz imiona kotow... Musialam jej magdalena LITEROWAC. Wyczytalam na ich stronie, ze robia wszelkie badania laboratoryjne. Wiec mowie, ze kot kaszle i ze ja chce wymaz z gardla zrobic, a ona mowi, ze no zobaczymy jak przyjde, ja mowie, ze infekcji w gardle nie widac golym okiem, wiec nie ma co tu ogladac, bo kot byl u innego weta i tamten tez nic nie widzial, a ona do mnie, ze no zobaczymy, w koncu sie zdenerwowalalm i mowie, ze albo zrobia mu to badanie, albo ja nie bede sie fatygowac, bo szkoda mi pieniedzy. w koncu polaczyla mnie z wetka i mowie jaka jest sprawa, a ona, ze ona ma antybiotyk ktory dziala na wszystko. Tlumacze wiec jej, ze nie podam kotu zadnego leku bez badan, a w zaleznosci od badan dobiera sie wlasciwe antybiotyki, a nie na chybil trafil, a ona dalej swoje, ze nie potrzeba, ze po co, ze to kosztuje... wkurzylam sie i powiedzialam, ze tak to moze leczyc swoje zwierzeta i w takim razie to dziekuje. Ide jutro do tego weta, do ktorego zawsze chodzimy, troche dalej, ale zrobi tak jak go poprosze... masakra, musoalam sie wyzalic ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4978 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 53
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4979 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty - część XI
Tak to jest z tymi lekarzami czy dla ludzi czy dla zwierząt: \ naradzie odpoczywał od poszukiwań kota bo się pochorowalam i muszę się zająć sobą. Qrcze Ryśka dziś przez moją nieuwagę zjadła z pół pudeleczka serka linessa i mam nadzieję, że nic jej nie będzie bo ostatnio jak pod moją nieobecność mąż jej dał mleka to miała rzadkiego qpala
|
![]() ![]() |
![]() |
#4980 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:10.