Koty - część XI

[iwona1110]

Napisane przez Kusum

Daleko Wam jeszcze do forumowych rozpieszczonych kocisk

O mnie wspominasz?
Dawno mnie tu nie było sporo nowych kotów
Jeżeli ktoś jeszcze pamięta Horusa i Ambrę to mają się świetnie

Napisane przez Vivienne

Ja tez chce taka... od dwóch lat nie mam choinki nie wiem co robic

Viv też dwa lata nie miałam. Teraz kupuję taką metrową w ciężkiej donicy. Nie są w stanie przewrócić a igiełki w nosek kłują to zainteresowanie mała. Bardziej niż samym drzewkiem interesują się bąbkami. Żadnej jeszcze nie stłukły

[Kusum]

Napisane przez iwona1110

O mnie wspominasz?
Dawno mnie tu nie było sporo nowych kotów
Jeżeli ktoś jeszcze pamięta Horusa i Ambrę to mają się świetnie



Viv też dwa lata nie miałam. Teraz kupuję taką metrową w ciężkiej donicy. Nie są w stanie przewrócić a igiełki w nosek kłują to zainteresowanie mała. Bardziej niż samym drzewkiem interesują się bąbkami. Żadnej jeszcze nie stłukły

Uderz w stół...

[anomia_]

Napisane przez iwona1110

Viv też dwa lata nie miałam. Teraz kupuję taką metrową w ciężkiej donicy. Nie są w stanie przewrócić a igiełki w nosek kłują to zainteresowanie mała. Bardziej niż samym drzewkiem interesują się bąbkami. Żadnej jeszcze nie stłukły

Czyli jest nadzieja


Jutro jedziemy na zdjęcie szwów

[Malla]

Co do Brit CarniLove, moje koty nie chcą tego jeść, a Daniels ma po nim luźne kupale. Za to pozostałe nowe Brity są ok, choć szału nie robią - przy pustym portfelu mogę śmiało polecić. Zostanę raczej na stałe przy Purizonie.

Moje koty niszczą kwiatki, ale z choinką do sufitu nie miałam przez parę lat żadnych problemów. U dołu wieszam plastikowe bańki, ale nie wieszam nic dla kotów, żeby ich nie kusić.

Wczoraj przyłapałam TŻ na oglądaniu... filmików o kocim masażu Siedział z Niuńką na kolanach, masował jej bródkę i łapki, które mu specjalnie podstawiała...

Napisane przez Kusum

Polecam Love Lorien - wspaniali ludzi o ogromnej wiedzy i cudne kociska Koty karmione barfem i wp.

Świetni są, ale kupując od nich kota trzeba się zobowiązać do żywienia barfem.

Napisane przez semantique

Hej dziewczyny, jestem od miesiąca szczęśliwą posiadaczką pary kocich sióstr. Moje dziewczyny mają teraz około 12 tygodni i brykają jak szalone. Mam tylko taki problem, że są na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia. Chciałabym jednak jakoś móc je odróżnić, próbowałam założyć im kokardki albo obroże, ale nic z tego, bo przegryzają je sobie nawzajem. Może macie jakiś pomysł co innego zastosować bądź jak przekonać je do obroży? Tygryski w załączniku

Cudowne Jak dla mnie mają różne mordki. W kontekście chorób i kontroli weterynaryjnej odróżnianie ich jest bardzo ważne.
Proponuję wyciąć którejś trochę futerka na łapce czy grzbiecie, gdy będzie spać. Kotu nic się nie stanie, a Wam będzie łatwiej.

Napisane przez lucyohlucy

I kolejna porcja fotek moich panow Zbigniew wyjatkowy dzis fotogeniczny

I znowu śliczne zdjęcia, trzymam kciuki za skuteczne odpchlenie
Korzystasz z wtyczek czy sama bawisz się krzywymi?

Napisane przez mandarynka882

a co myślicie o Canaganie Kurczakowym? dostałam wiad. od centrum zoolog., że jest dostępne w sklepie małe op. 375g

Można brać. To takie Taste of the Wild, moje koty jadły i miały się dobrze.

Napisane przez ranka

Ja natomiast kiedy kupowalam swojego Devona mialam powiedziane ze obrosnie w przeciagu 2 lat w bujna siersc a tymczasem .. Nie ma

Ale ma ładną buzię
Moja demonka jest strasznie ofutrzona i ma słodziutkie, drobne loczki. Ma 2,5 roku i zachowuje się wciąż jak kociak, biega, skacze, drze mordę, męczy ludzi

[ArmandaVanHelden]

Napisane przez anomia_

Czyli jest nadzieja


Jutro jedziemy na zdjęcie szwów

Stylowy kubraczek

[kahoko hino]

od kiedy mieszkam na swoim, nigdy nie mam choinki. w domu rodziców są 4 koty i co roku jest choinka i co roku jest zdejmowanie kota z choinki. wszystkie bombki są już plastikowe... jak raz pojechaliśmy do teściów na święta z kotem, to dzieciaki wyjadały cukierki z choinki, a kot po niej łaził... a pies, zakochany w kocie, biegał za kotem i próbował też na tę choinkę wejść. więc choince mówię NIE

[Vivienne]

Ja nie mam szklanych bombek, lancuchow czy swiatelek, wiec tu sie nie obawiam, jedynie te igły... mam jeszcze czas do zastanowienia

[ssea]

Ja za chwilę dołączę do szczęśliwych posiadaczy kotków i jestem mega podekscytowana! Kocurek jest śliczny, błąkał się po jakichś działkach. Mam nadzieję, że mu się u nas spodoba
Pani ze stowarzyszenia przywiezie go w środę wieczorem, a ja już siedzę jak na szpilkach.
Jutro wybieram się na kocie zakupy, jedzenie (podobno najlepiej Royal, ewentualnie Purina?), przybory, zabawki. Transporter już mam.
Po przeczytaniu ostatnich komentarzy też zaczęłam się zastanawiać nad kwestią choinki. Będzie trzeba zrobić jakieś testy reakcji przed świętami :P

[y@kor]

Choinka? Tak, ale tylko na widokówce lub za oknem Odpadają też wszelkie ozdoby wiszące i kuszące koty, więc ja od dwóch lat też choinki nie mam - co nie przeszkadza w świętowaniu

[Arya90]

Napisane przez ssea

Ja za chwilę dołączę do szczęśliwych posiadaczy kotków i jestem mega podekscytowana! Kocurek jest śliczny, błąkał się po jakichś działkach. Mam nadzieję, że mu się u nas spodoba
Pani ze stowarzyszenia przywiezie go w środę wieczorem, a ja już siedzę jak na szpilkach.
Jutro wybieram się na kocie zakupy, jedzenie (podobno najlepiej Royal, ewentualnie Purina?), przybory, zabawki. Transporter już mam.
Po przeczytaniu ostatnich komentarzy też zaczęłam się zastanawiać nad kwestią choinki. Będzie trzeba zrobić jakieś testy reakcji przed świętami :P

Ani Royal ani Purina. To syf. Koty są mięsożercami. W wymienionych przez Ciebie karmach mięso to 4%, reszta to zboża, których kot nie trawi i polepszacze smaku. Zainwestuj w Applaws, Orijen, Taste of the wild- to dobre karmy suche dostępne przez internet. Z mokrych feringa, grau bezzbożowy, animonda carny.

I witamy

[anomia_]

Napisane przez Arya90

Ani Royal ani Purina. To syf. Koty są mięsożercami. W wymienionych przez Ciebie karmach mięso to 4%, reszta to zboża, których kot nie trawi i polepszacze smaku. Zainwestuj w Applaws, Orijen, Taste of the wild- to dobre karmy suche dostępne przez internet. Z mokrych feringa, grau bezzbożowy, animonda carny.

I witamy

Witamy

Purizon i Acanę można jeszcze wliczyć

[kahoko hino]

tak, jak napisały dziewczyny - karmy bezzbożowe tylko! pamiętaj, że maluch może być za młody na chrupki. potrzebna Ci będzie kuweta, drobny żwirek, zabawki - najlepiej bez plastikowych elementów, bawełniane lub sizalowe, drapak no i legowisko. nie wszystko musi być kupione w sklepie, stary sweter 'wypchany' poduszką świetnie robi za łóżeczko, a ja myszki od dawna nie kupiłam, bo wszystkie robię na szydełku z resztek włóczek tylko na karmie nie należy oszczędzać

[201604301932]

Co do żwirku - polecam drewniany. Mój miał drobniutki, silikonowy - jadł go i podrażnił sobie żołądek. Ponoć niektóre kociaki tak mają.

[Karmenka]

Napisane przez nimueg

Co do żwirku - polecam drewniany. Mój miał drobniutki, silikonowy - jadł go i podrażnił sobie żołądek. Ponoć niektóre kociaki tak mają.

Moja też jadła żwirek dlatego od razu zmieniłam na drewniany CBE+ i bardzo go lubię. Wynosi się co prawda za kuwete i czasem koty walą trocinami, ale to i tak chyba najlepsza opcja.

Robiłam w niedzielę zamówienie na zooplus i jutro już będzie u mnie, mega szybko, fajnie. Chciałam wziąć ToTW ale nie było na stanie wiec wzięłam Acane Grasslands (czy jakoś tak).

[monika_sonia]

Napisane przez iwona1110

O mnie wspominasz?
Dawno mnie tu nie było sporo nowych kotów
Jeżeli ktoś jeszcze pamięta Horusa i Ambrę to mają się świetnie

Ojej, mnie jeszcze dłużej .
A melduję, że Sonia i Milka mają się dobrze. O ile nas ktoś pamięta .
Przesyłamy głaski dla wszystkich kotów.

[Kusum]

Napisane przez monika_sonia

Ojej, mnie jeszcze dłużej .
A melduję, że Sonia i Milka mają się dobrze. O ile nas ktoś pamięta .
Przesyłamy głaski dla wszystkich kotów.

Ja juz nie pamietam co to za panny

[daktylek1987]

Napisane przez Kusum

Ja juz nie pamietam co to za panny

Ja też nie, wizażanki też nie kojarzę

[Malla]

Bez zdjęć sobie nie przypomnę...

[lucyohlucy]

Malla - pchły nie wróciły! Yayyyyy! Dobrze, ze na białym kocie od razu je widać

Co do wtyczek - zależy czasem sie nimi bawię i traktuje jako punkt wyjścia do dalszej obróbki. Zależy od zdjecia

Znajomi wlasnie przygarnęli dwa małe kociaki wybieram sie do nich z aparatem! Takie słodziaki!

Geralt i Zbigniew zakochali sie w mięsie kangurzym (z zmieszanymi chrupkami). Wcześniejsze mięso jedli na raty i czasem nie kończyli. Kangura wciągają w całości od razu. Następnym razem kupie 10kg i chyba powoli zrezygnujemy z puszek - jedynie rybne zostawię dla urozmaicenia.

U nas nie będzie choinki - za gorąco. Ale zawsze można zrobić stroiki i powiesić plus teraz można kupić śliczne sznury lampek choinkowych i udekorować tak mieszkanie.

Mi najbardziej brakuje zapalania świeczek odkąd mamy koty

[ssea]

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi i rady!
Widzę, że muszę się wiele nauczyć. Wiedziałam, że Whiskas jest zły, ale Royala i Purinę rozprowadzają weterynarze, jestem w szoku.. To pokazuje jak bardzo można się pomylić.
Słyszałam, że niektórzy karmią koty surowym mięsem, ale szczerze wolałabym jednak podawać karmę. Będę zgłębiać temat.
Mam już kuwetę, żwirek (to też widzę często kwestia gustu kota, więc będę próbować, póki co mam jakiś ekologiczny, ale muszę wypróbować ten drewniany, o którym wspominacie).
Zabawki są, myszki pluszowe, piłeczki, piórka na patyku, jest kocyk, koszyki (różne wielkości do wyboru).
Drapak póki co mały, ale jak będzie używał, to zakupię większy.
To teraz tylko brakuje kotka
P.S. Zauważyłam, że co właściciel kota, to inne ciekawostki. Każdy kot ma inną osobowość, ciekawa jestem co wyrośnie z mojego
Miłego wieczoru!

[kahoko hino]

Napisane przez ssea

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi i rady!
Widzę, że muszę się wiele nauczyć. Wiedziałam, że Whiskas jest zły, ale Royala i Purinę rozprowadzają weterynarze, jestem w szoku.. To pokazuje jak bardzo można się pomylić.
Słyszałam, że niektórzy karmią koty surowym mięsem, ale szczerze wolałabym jednak podawać karmę. Będę zgłębiać temat.
Mam już kuwetę, żwirek (to też widzę często kwestia gustu kota, więc będę próbować, póki co mam jakiś ekologiczny, ale muszę wypróbować ten drewniany, o którym wspominacie).
Zabawki są, myszki pluszowe, piłeczki, piórka na patyku, jest kocyk, koszyki (różne wielkości do wyboru).
Drapak póki co mały, ale jak będzie używał, to zakupię większy.
To teraz tylko brakuje kotka
P.S. Zauważyłam, że co właściciel kota, to inne ciekawostki. Każdy kot ma inną osobowość, ciekawa jestem co wyrośnie z mojego
Miłego wieczoru!

ucz się ucz, to bardzo pprzyjemna nauka polecam jako lekturę forum BARFny świat - ciężko o inne miejsce z tak dużą ilością wiedzy. ja na mięso się jeszcze w pełni nie przestawiłam (z wygody, przyznaję ), ale jak tylko się nad czymś głowię jeśli chodzi o dietę, to idę tam

[semantique]

Czy waszym kotom połamały się kiedyś wąsy? Moja kotka ma połamane wibrysy, wygląda, jakby ktoś obciął jej nożyczkami jakieś 2/3 wąsów z jednej strony. Czy to może być uszkodzenie mechaniczne? Często się biją i gryzą z drugą kotką. W sobotę idziemy do weterynarza, to zapytam, ale trochę mnie to dzisiaj zmartwiło Innych objawów brak, kotka je, pije, bawi się jak zawsze. To jeszcze kociak, mają około 3 miesiące.

[lucyohlucy]

Dziewczyny, czy kiedykolwiek koty zachowywały sie znacząco inaczej po kąpieli? Wykapalismy wczoraj geralta i teraz nagle Zbigniew na niego syczy i niezłe dzis walczyli (wraz z towarzyszącymi efektami dźwiękowymi) to dlatego, ze Geralt teraz inaczej pachnie? Hmmmm

[iwona1110]

Napisane przez semantique

Czy waszym kotom połamały się kiedyś wąsy? Moja kotka ma połamane wibrysy, wygląda, jakby ktoś obciął jej nożyczkami jakieś 2/3 wąsów z jednej strony. Czy to może być uszkodzenie mechaniczne? Często się biją i gryzą z drugą kotką. W sobotę idziemy do weterynarza, to zapytam, ale trochę mnie to dzisiaj zmartwiło Innych objawów brak, kotka je, pije, bawi się jak zawsze. To jeszcze kociak, mają około 3 miesiące.

Połamać to nie ale trzymiesieczna Ambra obgryzla Horusowi wibrysy z jednej strony wyglądał zabawnie

[201604301932]

Napisane przez semantique

Czy waszym kotom połamały się kiedyś wąsy? Moja kotka ma połamane wibrysy, wygląda, jakby ktoś obciął jej nożyczkami jakieś 2/3 wąsów z jednej strony. Czy to może być uszkodzenie mechaniczne? Często się biją i gryzą z drugą kotką. W sobotę idziemy do weterynarza, to zapytam, ale trochę mnie to dzisiaj zmartwiło Innych objawów brak, kotka je, pije, bawi się jak zawsze. To jeszcze kociak, mają około 3 miesiące.

Mój jako kociak, skoczył nagle na brzeg kuchenki, gdy gotował się czajnik. Zaraz uciekł. Nic sobie nie poparzył, ale wibrysy miał nadpalone. Był trochę osowiały, ale następnego dnia mu przeszło. Wibrysy odrosły w ciągu 2 -3 tygodni.

[Vivienne]

Kupilam moim kotom wędkę na zooplus. Za trzy zlote, badziewiasta troche, ale SZAŁ! Koty zwariowaly na jej punkcie, obie. A ze wedka ma piorka i nie moze byc przez to.dostepna dla kotow chowam ja przed nimi. Najpierw na okap.... ale Lunka nie dala za wygraną i nauczyla sie tam wskakiwac. Potem do najwyzszej szafki w kuchni, na jej oczach. Zgadniecie co?! Nauczyla się otwierac te szafke.... schowalam wiec do trudnootwietalbej szuflady. Wlasnie z nia walczy...

[Karmenka]

Napisane przez semantique

Czy waszym kotom połamały się kiedyś wąsy? Moja kotka ma połamane wibrysy, wygląda, jakby ktoś obciął jej nożyczkami jakieś 2/3 wąsów z jednej strony. Czy to może być uszkodzenie mechaniczne? Często się biją i gryzą z drugą kotką. W sobotę idziemy do weterynarza, to zapytam, ale trochę mnie to dzisiaj zmartwiło Innych objawów brak, kotka je, pije, bawi się jak zawsze. To jeszcze kociak, mają około 3 miesiące.

Mój Runej jak do mnie trafił miał króciutkie, połamane wibrysy. Nie wiem co mogło mu się stać. Teraz ma ładne i długie.

Napisane przez Vivienne

Kupilam moim kotom wędkę na zooplus. Za trzy zlote, badziewiasta troche, ale SZAŁ! Koty zwariowaly na jej punkcie, obie. A ze wedka ma piorka i nie moze byc przez to.dostepna dla kotow chowam ja przed nimi. Najpierw na okap.... ale Lunka nie dala za wygraną i nauczyla sie tam wskakiwac. Potem do najwyzszej szafki w kuchni, na jej oczach. Zgadniecie co?! Nauczyla się otwierac te szafke.... schowalam wiec do trudnootwietalbej szuflady. Wlasnie z nia walczy...

Ja przez ostatnie kilka dni byłam przeziębiona, nie wychodziłam z domu wiec bawiłam koty. Jak im przypomniałam wędkę to dalej nie mam spokoju. Dziś w nocy Kasia przyniosła ja do łóżka i oczekiwała zabawy. Chowałam ja do przeszklonej komody, to siadała przed, patrzyła na wędkę i beczała. Jak zaczęła skakać na szybę to musiałam chować ją gdzie indziej. Co zmienię kryjówkę to podpatrzy i kradnie.
A za to Runej tak szaleje jak widzi wędkę, że później dyszy jak piesek.

[mandarynka882]

hej
nie będę jednak mieć Piotrusia ta pani Kasia zabrała go w pon do weta na drugie odrobaczenie i kontrole świerzbu w uszach no i zauważyła wetka jakiś wysięk z uszu no i maluch został w przychodni bo Kasia się bała, że to coś poważnego i zarazi jej 2 kocice, wczoraj rano się okazało, że stan malca się pogorszył, ma wysięki z nosa i oczu i to jest koci katar i kotek został u weta na leczeniu
pani Kasia w strachu czy nie zaraził jej dwie kocice dziś też z nimi miała iść do weta a dla maluszka jak go podleczą (jeśli przeżyje biedak bo jest malutki i nie zaszczepiony) będzie szukała domu gdzie najlepiej nie ma innych zwierząt
mój mąż twierdzi, że to chyba jakaś oszustka chciała chorego kota oddać nam, ale mu tłumacze ,że taka choroba może się nawet 2-3 tyg rozwijać i nie musiała wiedzieć, że był chory a ona tego maluszka znalazła 3 listopada

jest mi tak smutno

[Malla]

Mój kocur wygryza kotce wibrysy i w zasadzie nigdy ich nie ma. Co to za dama z wąsami

Napisane przez Vivienne

Kupilam moim kotom wędkę na zooplus. Za trzy zlote, badziewiasta troche, ale SZAŁ! Koty zwariowaly na jej punkcie, obie. A ze wedka ma piorka i nie moze byc przez to.dostepna dla kotow chowam ja przed nimi. Najpierw na okap.... ale Lunka nie dala za wygraną i nauczyla sie tam wskakiwac. Potem do najwyzszej szafki w kuchni, na jej oczach. Zgadniecie co?! Nauczyla się otwierac te szafke.... schowalam wiec do trudnootwietalbej szuflady. Wlasnie z nia walczy...

Ciocia jest dumna

[201604301932]

Napisane przez Malla

Mój kocur wygryza kotce wibrysy i w zasadzie nigdy ich nie ma. Co to za dama z wąsami

Ciocia jest dumna

Pamiętam moją minę, jak schowałam przysmaczki do wyższej szuflady a Mruś stanął na tylnych łapkach, oparł się przednimi o szuflade i ją otworzył, po czym wydobył przysmaczki i uciekł z nimi.