Scent Bar LIX

[rachell111]

Gryx - no popa, to i Tobie życzę szczęśliwości i wszystkiego czego pragniesz

żarcik, Happy Birthday tooooo youuuuuu

[Spoora]

Napisane przez Katty_p13

Deichman stacjonarnie jest przecie

Deich tak, tylko zrozumiałam, że na necie ogólnie kupuje i dodatkowo Deich

Napisane przez Redhaired Witch

Spoo, kajakoadidasy kupił na Allegro, Everlast Arizona za około 90 zł, całe czarne, rozmiar zgodny z tym co na aukcji.

O!

Napisane przez gryx82

Pamiętałaś?

tak se napisałam i okazuje się, że akurat trafiłam





No cóż za pytanie

Napisane przez gryx82

A od "hot tematów" jest podforum seks

My mamy swoje prywatne podforum seks

Napisane przez rachell111

2. Eeech, ja bym na jego miejscu wolała nie przeżyć. To była moja pierwsza myśl, jak napisałaś o tej tragedii, że boże jakie "szczęście"dla dziecka, że też nie przeżyło. Bo żyć z taką traumą, co to za życie? Dla dziecka to jest koniec świata.

Moja myśl była taka, że z jednej strony to dobra wiadomość, ale z drugiej...

[rachell111]

Napisane przez Spoora

Moja myśl była taka, że z jednej strony to dobra wiadomość, ale z drugiej...

No niestety, nie istniejesz, nie czujesz, istniejesz = nosisz brzemię rzeczywistości, od której nie uciekniesz. Czujesz stratę, pustkę, traumę, brak. Świadomość że Twoją Mamę i Twojego Tatę zmiotło z powierzchni ziemi i nigdy już Cię nie przytulą, dla dziecka jest koszmarem który tylko i wyłącznie go niszczy.

Aileenn ma rację, niemowlaki mają szansę, ale kurcze ten brak kiedyś się odezwie. Nie ma siły.

[Redhaired Witch]

Gryxiu i Tobie wszystkiego naj!

Napisane przez Corii

Filtr Vichy genialny, nie opaliłam buzi nic a nic Tylko sie swiecił w trakcie dnia i zapchał mi nieco cerę

Mnie nie zapchał na szczęście, a świecił się po kilku godzinach od przypudrowania - ale i tak mniej niż paszcza saute.

[aileenn]

Napisane przez rachell111

Aileenn ma rację, niemowlaki mają szansę, ale kurcze ten brak kiedyś się odezwie. Nie ma siły.

I to tak, że się trudno będzie pozbierać...

[rachell111]

Napisane przez aileenn

I to tak, że się trudno będzie pozbierać...

Wiem Aileenn, wiem o czym mówisz. Czuję to, domyślam się, i nie jestem sobie w stanie nawet tego wyobrazić.

[Polly_]

hej tak wpadam zameldowac ze zyje ale nie mam weny do pisania

[Corii]

Napisane przez Redhaired Witch

Mnie nie zapchał na szczęście, a świecił się po kilku godzinach od przypudrowania - ale i tak mniej niż paszcza saute.

Bo ja na niego uzywałam podkładu na zmianę z mineralnym pudrem
Sam by moze nei zapchał

[rachell111]

Napisane przez Polly_

hej tak wpadam zameldowac ze zyje ale nie mam weny do pisania

Hejka Pozostań zatem

[Ewusia_marchew]

Tru i Gryksiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rachell111]

Kulinarnie będzie.

U mnie również okres tajski. Tj pseudo-tajski

Akurat Phad thai na kurczaku mnie nie rusza, wolę warzywne lub morsie wariacje. Mój problem polega na tym, że ciągle poszukuję, eksperymentuję, mieszam, stąd nie mam jednego konkretnego przepisu do polecenia. Zwłaszcza że połowa tych eksperymentów jest zbyt przeciętna, żeby nie powiedzieć słaba

Dziś wymieszałam na patelni 1/3 mrożonej mieszanki chińskiej z Biedry z ekspresową zupką tajską Pho cebulką dymką, czosnkiem i przyprawą Kotanyi taką o: http://pl.kotanyi.com/pl/produkty/ov...prawy-do-ryzu/

Bez sosów. Nawet dobre, trochę za sztuczne przez zawartość zupki instant, ale następnym razem to rozwinę. Taki dobry fast foof wyszedł.
BTW przepis z przyprawy Kotanyi na danie ryżowe z korwetkami i ananasem mam w planie wkrótce ukręcić jak dokupię brakujące składniki.

Lubię smaki tworzone przez Kotanyi, z mieszanek na nutkę Azji na razie nic innego ich nie przebija.

[gryx82]

Napisane przez Corii

Gryxiu i Tru !! Wszystkiego NAJLEPSZEGO!!!!!

Dziękuję bardzo (piękna blondynko platynowa!)

Napisane przez rachell111

2. Eeech, ja bym na jego miejscu wolała nie przeżyć. To była moja pierwsza myśl, jak napisałaś o tej tragedii, że boże jakie "szczęście"dla dziecka, że też nie przeżyło. Bo żyć z taką traumą, co to za życie? Dla dziecka to jest koniec świata.

Początkowo myślałem identycznie, ale... ale okazało się, że nie jest najgorzej A miało być tak, że dziecko przedwcześnie z łona matki wyrwane (chemioterapia) ja miałem na rękach nosić, gdy tę matkę ksiądz na miejsce ostatniego spoczynku odprowadza (rzut beretem dalej; Bogu dzięki wyszło inaczej, rok 1998)... ale nie zmienia to jednak niczego, byłem z nim długo i często, zły czas ogólnie, przypadkowe osoby i przypadkowe sytuacje; nie chcę się rozpisywać... mam tylko nadzieję, że teraz P. jest szczęśliwy (a jeśli nie, to... dobra, wiem, że w tej "idealnej i bogatej" rodzinie było różnie, oni dzieci idealnych i idealnie posłusznych szukali...) Mam nadzieję, że mnie źle nie wspomina... podcieranie tyłka itd., pewnie mnie o głowę przerósł i mnie nie pamięta, dzieciaki rosną jak na drożdżach, ech...

Staremu grzybowi się na wspominki zebrało, this is my case

Napisane przez aileenn

Gryxiu, wszystkiego najlepszego
Kociaki cudne absolutnie

Dziękuję!

Napisane przez Murszafka

Gryxie i Tru, najlepszego Wam!

Fenk ju!

Napisane przez rachell111

Gryx - no popa, to i Tobie życzę szczęśliwości i wszystkiego czego pragniesz

żarcik, Happy Birthday tooooo youuuuuu

Albo mam natenczas deża-wi, albo drinów zbyt wiele zażyłem...

Napisane przez Spoora

tak se napisałam i okazuje się, że akurat trafiłam

Dlaczego spodziewałem się takiej odpowiedzi?!

My mamy swoje prywatne podforum seks

Zboczone kobiety!

Napisane przez Redhaired Witch

Gryxiu i Tobie wszystkiego naj!

Napisane przez Ewusia_marchew

Tru i Gryksiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla Was

[Corii]

Tera dopiero zreflektowalam, ze tutaj roi sie od Panien zodiakalnych - bo widze, ze Majuta tez miała urodziny - Maja - systkiego najlepsiejszego

[Parabelka]

snad niczego

Napisane przez gryx82

W Pasłęku znowu Bursztynowej Komnaty szukają, never ending story... mama opowiadała, że gdy chodziła do LO to już też prowadzili jakieś badania/wykopy przy zamku i jajco im z tego wyszło No ale współczesna technika to współczesna technika, niech w końcu odnajdą

I jeszcze kociaki-bliźniaki

1.nie odnajdą
2.

Napisane przez dzika truskawa

A w ogóle dziś w Trójce słyszałam wywiad z panem, który karmi szerszenie miodem z ręki



Biedna
]


Nic latającego nie może się czuć bezpieczne A pisałam, że jak powiesiłam "Muchę w zupie" to przez kilka dni próbował tą namalowaną muchę upolować?


Szkoda chłopaka, inteligentny i wrażliwy - i stąd problem chyba...

Nom Dziś pogrzeb Ale... zadzwoniła do mnie koleżanka z życzeniami, mieszka w pobliżu miejsca wypadku więc jest dobrze poinformowana i okazało się, że dziecko żyje! Mocno poturbowane, ale stabilne, powinno wyzdrowieć! Izba Lek.-Wet. ma utworzyć specjalne konto na leczenie i rehabilitację

1.
2.
3.
4.tym gorzej
5.powiem szczerze - moim zdaniem w takim wypadku lepiej , jeżeli dziecko idzie razem z rodzicami . Nie dość że sierotą zostanie , to jeszcze możliwe , że inwalidą , kto o nie zadba tak jak rodzice ? I gdzie trafi , pod czyją opiekę ?

Napisane przez Maja102

zapisałam się na studia podyplomowe z it na polibudzie warszawskiej, dostałam własnie potwierdzenie przyjęcia
No to się zacznie od października zapiernicz

Napisane przez aileenn

Jak wystarczająco małe, to może nie będzie pamiętać wypadku... Przynajmniej o tyle byłoby mu lżej.

Zapisz

Ale będzie wiedzieć , że nie ma rodziców .

Gryxiu - 100 lat i 100 kothów !


oczywiście niekoniecznie na raz

[Murszafka]

Dzień dobry, zieeew....

[Corii]

Mnie krótko po 7 siódmej obudziły koszmarne wibracje łozka od podłogi - sąsiadka z piętra niżej wpadła na cudowny pomysł aby z samego rana nowe drzwi wstawiać i wiercić dziury

[Murszafka]

Napisane przez Corii

Mnie krótko po 7 siódmej obudziły koszmarne wibracje łozka od podłogi - sąsiadka z piętra niżej wpadła na cudowny pomysł aby z samego rana nowe drzwi wstawiać i wiercić dziury

Uwielbiam to... Teraz mi już trochę bardziej rybka, ale kiedyś, kiedy trafił mi się wolny dzień w tygodniu, zawsze był jakiś remont, albo koszenie trawy.... Trudno ludziom zabronić, ale też ciężko być szczęśliwym...

Właśnie sobie uświadomiłam, że przez najbliższe 2 tygodnie nie będę miała jak się ruszyć w mieszkaniu, gdyż wjazd mi robią dziś antyramy...

Zapisz

[Corii]

Napisane przez Murszafka

Uwielbiam to... Teraz mi już trochę bardziej rybka, ale kiedyś, kiedy trafił mi się wolny dzień w tygodniu, zawsze był jakiś remont, albo koszenie trawy.... Trudno ludziom zabronić, ale też ciężko być szczęśliwym...

No takie ich prawo, ale kurcze, cały dzień jest na to, nie mogła po 9 czy cuś? Zwłaszcza ze godzinę później juz wsio ucichło

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

Jestem za! To jak się podzielimy? Może Ty i Tru jedzenie i alkohol, a ja serwetki, wykałaczki i słomki do napojów?

Napisane przez gryx82

U mnie dzisiaj w południe jakiś szerszeń latał po ogrodzie i wydawało mi się, że jakby na inne owady latające polował

nie jestem pewna, ale może one się nimi właśnie żywią? możesz mieć rację

Napisane przez gryx82

Załatwione! Dzisiaj rano szukałem Kajtka w ogrodzie, aż nagle słyszę przeciągłe "psiiik!" i dotarło do mnie, że urzęduje tuż za płotem, gdzie akurat jakaś kobieta (tzw. prace zlecone z "gminy") oczyszczała szkolną bieżnię z chwastów, a on się jej psocił

Kotelki takie pomocne

Napisane przez gryx82

To co, wszystko ustalone jak powyżej?

Napisane przez Corii

Gryxiu i Tru !! Wszystkiego NAJLEPSZEGO!!!!!

Napisane przez rachell111

2. Eeech, ja bym na jego miejscu wolała nie przeżyć. To była moja pierwsza myśl, jak napisałaś o tej tragedii, że boże jakie "szczęście"dla dziecka, że też nie przeżyło. Bo żyć z taką traumą, co to za życie? Dla dziecka to jest koniec świata.

Ma jeszcze młodszego brata, który z nimi nie jechał...

Napisane przez Murszafka

Gryxie i Tru, najlepszego Wam!

Napisane przez Ewusia_marchew

Tru i Gryksiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla Was

Napisane przez Parabelka

5.powiem szczerze - moim zdaniem w takim wypadku lepiej , jeżeli dziecko idzie razem z rodzicami . Nie dość że sierotą zostanie , to jeszcze możliwe , że inwalidą , kto o nie zadba tak jak rodzice ? I gdzie trafi , pod czyją opiekę ?

Zdaje się, że dziadkowie się zajmą...

[Katty_p13]

Mursz masz jeszcze korytarz



snad niczego Baru

[Murszafka]

Napisane przez Katty_p13

Mursz masz jeszcze korytarz



snad niczego Baru

Na korytarz nie wolno! Bójsiemboka! Nie wolno!
Przyjechała paczka, mam nowy mebel, za to Artur w euforii, szaleje i napada na karton

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katty_p13]

Poka poka oba (mebel i Artura szalejącą w kartonie )

[Murszafka]

1473244942252.jpg
Teraz się uspokoiła, no bo zdjęcie, to wstyd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Murszafka]

Passe-patrout miało być w kolorze latte, wyszło im espresso, no ale niech będzie...

[rachell111]

Napisane przez Murszafka

Załącznik 6630866
Teraz się uspokoiła, no bo zdjęcie, to wstyd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ogóle ten wyraz twarzy, jak śmiałaś przeszkadzać? Pojechało Cię????

[Murszafka]

Napisane przez rachell111

W ogóle ten wyraz twarzy, jak śmiałaś przeszkadzać? Pojechało Cię????

Jestem pewna, że za to odpowiem

Zapisz

[Parabelka]

Napisane przez dzika truskawa

Kotelki takie pomocne

Zdaje się, że dziadkowie się zajmą...

1.
2.dziadkowie nie rodzice, i starsi...

Napisane przez Murszafka

Na korytarz nie wolno! Bójsiemboka! Nie wolno!
Przyjechała paczka, mam nowy mebel, za to Artur w euforii, szaleje i napada na karton

Napisane przez Murszafka

Załącznik 6630866
Teraz się uspokoiła, no bo zdjęcie, to wstyd

Jak śmiałaś robić Kothu zdjęcie przy tak ważnym zajęciu

[Murszafka]

Napisane przez Parabelka

Jak śmiałaś robić Kothu zdjęcie przy tak ważnym zajęciu

Brzebrażam....

Zapisz

[Katty_p13]

Wzrok zabójczy co za wyrzut

[kama kama]

Ja chciałam się tylko przywitać.

Leżę w domu po wycięciu migdałków i pomyślałam, że może to dobry czas, żeby coś zagadać na perfumach, bo przez ostatnie lata tylko czytałam z przyczajki.

także: dzień dobry