Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek - Strona 168 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-30, 10:05   #5011
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Omg, to myslisz że specjalnie nie otwierali drzwi???
Dziękuje

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------


Dzięki, ale czemu ta emotka->

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Dobra, zmykamy Tam, a ten wątek pewnie mod zamknie


Nowa część 2
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post27838818
miala byc a nie, wybacz zdenerwowana jeszcze jestem
tak mysle bo sama woda im sie nie polala i pozatym juz nie kapie a cos wczesniej chyba z gory slyszalam
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 10:05   #5012
Ariena
Zakorzenienie
 
Avatar Ariena
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2783566 9]Dzień doberek pije kawkę i troszku nadrabiam co piszecie.
Widzę, że zeszłyście na temat pracy Ariena pocieszę cie, ja też szukam pracy, wysyłam CV gdzie się da i jak narazie nikt mnie nie bierze pod uwagę bo nie mam doświadczenia. A co najlepsze mąż najprawdopodobniej dzisiaj ostatni dzień w pracy bo ne przedłużają umowy ... żyć nie umierać. Zawsze jak już się zacznie układać to musi się zaś popier***ć .[/QUOTE]

No to pocieszenie że nie jestem tu jedyna taka, choć w zasadzie to mało pocieszające bo powinnyśmy mieć pracę.


Dziś rano jak mąż się obudził to mnie przytulił od tyłu, ale i tak widzę że nie wie czemu byłam smutna, nie rozumie tego i nie widzi co zrobił źle. Humor mam ciut lepszy, ale nie będę do niego leciała z uśmiechem, niech sam mnie pocieszy w końcu, ja się nie będę prosić

Cytat:
Napisane przez arnama Pokaż wiadomość
Na mnie największe wrażenie zrobił "Blair Witch Project" pamiętam do dziś... chciała bym pójść jeszcze na to do kina

Na mnie też to zrobiło wrażenie,fajny horrorek.

Dobrze że się nie obraził
Mój też czasem z łóżka ucieka, bo ja sie strasznie na niego cisnę ale nic nie poradzę na to, że muszę Go czuć choć 1 częścią ciała Kilka razy tak miałam że cisnę się cisnę a jego nie ma, reką macam, nie ma no to się budzę, a ten biedak na kanapie śpi, a potem rano pytam o co chodzi a On taki nieboraczek: "No bo tak sie na mnie cisłaś że już nie wiedziałem co robić, już się odwróciłem do Ciebie, objąłem, a Ty dalej dupkę pchałaś"
Ja lubię tak "na łyżeczkę" zasypiać więc w nocy też pewnie szukam takiej pozycji

A ja nie umiem spać gdy on mnie przytula albo jest za blisko, no chyba że jestem bardzo zaspana i się budzę w środku nocy to mogę go dotykać nogą czy ręką, ale przytulona nie umiem tak spać.
[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2783612 9]To ja zazwyczaj śpie na brzuchu, przed snem trochę się przytulamy, potem mówimy sobie dobranoc i on się obraca tyłkiem a ja na brzuch inaczej nie zasne .[/QUOTE]

No to ja mam tak samo.


Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
sasiedzi mi lazienke z rana zalali zawsze cos jak jestem sama jak nam gaz uchodzil to tez bylam sama ale maz wrocil na chwile, zadzwonilismy do administracji u sasiadow jak nigdy cisza i nikt nie otwiera nam
z drugiego pokoju bylo slychac jak sie woda leje
Znam takie uroki choć to my ostatnio "zalaliśmy" sąsiada. Tj trochę mu na suficie wilgotna plama wielkości pięści się zrobiła i wielka afera była. My mieszkamy na ostatnim piętrze i raz nam z dachu woda się sączyła w trakcie deszczu bo mielismy mokrą plamę na suficie i już kropelki zaczęły kapać.

Cytat:
Napisane przez arnama Pokaż wiadomość
Może mu sodówka do głowy uderzyła że On ma dwie, a Ona ani jednej, ale nie powinien się tak zachowywać
No chyba tak...ale nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.
__________________
wisienka na torcie
Ariena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-30, 11:09   #5013
olenkalejdi
Zadomowienie
 
Avatar olenkalejdi
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

************

Edytowane przez olenkalejdi
Czas edycji: 2011-07-14 o 12:41
olenkalejdi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 03:46   #5014
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Dobry wieczór lub Dzież Dobry...
Siedzę i staram się czytać co napisałyście...i tak naprawdę nie wiele rejestruję, więc wybaczcie Chciała bym być na bierząco ale wydaje mi się jak bym tu była ostatnio wieki temu. Może się nie nadaję?
Nie, nie chodzi mi o pocieszenie...tak dumam sama nas sobą.
Nie grozi mi depresja, jestem zbyt optymistycznie nastawiona, ale obrazy mam przed oczami i nie nawidzę szpitali i wszystko z nimi związane. Ta niepewność...beznadziejno ść...pocieszanie...itd..M asakra. Czasami wolała bym nie mieć nikogo bliskiego...było by łatwiej.
Ktoś napisał o przjaźni...No cuż, zależy jak ktoś to rozumie. Dla mnie jest zrozumiałe i jak najbardziej na miejscu być przy kimś kto mnie potrzebuje i potrafi "odpłacić" się podobnym za nadobne .
Zresztą, oczekuję takiego samego "oddania" żeby się waliło czy paliło z czyjejś strony. Przyjaźń traktuję prawie jak małżeństwo...na złe i dobre. Trzeba o nie dbać i pielęgnować tak, jak o małżeństwo.

Pewnie niektóre z Was przewracają oczami bo zaczynam swoje "monologi" i ..oczywiście nie na temat ale..muszę to z siebie wyrzucić. W końcu nikomu nie przystawiam pistoletu do skroni żeby to czytał. Osoby nie zainteresowane mogą mnie "przelecieć" .
Chciałam Wam podziękować że niektóre z Was nie zapomniały o mnie Wiadomo, życie leci swoim torem, ale to miłe. Dziękuję.

A tak nawiasem mówiąc, chyba mam "emocjonalnego pecha"...Mojej dobrej koleżance zmarła córka tydzień przed ostatnim Bożym Narodzeniem...Miała 17 lat. Wzięła tabletki na ból głowy...Niby nic groźnego ale skończyło się tragicznie....Zasnęła na amen.
Jejku...chyba wystarczy bo wpadnę w depresję i jeszcze komuś się udzieli. Przepraszam.
Dobranoc.
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 07:03   #5015
Mamba_2008
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 497
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Corvi witaj
I zapraszam Cię na nowy stary wątek cz. II tam porozmawiamy jak było I przede wszystkim pocieszymy
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=541201
Mamba_2008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 11:39   #5016
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Kąpałam się chyba z 45 minut. Nie pamiętam kiedy wykonywałam tak długą kąpiel.
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 11:45   #5017
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Dobry wieczór lub Dzież Dobry...
Siedzę i staram się czytać co napisałyście...i tak naprawdę nie wiele rejestruję, więc wybaczcie Chciała bym być na bierząco ale wydaje mi się jak bym tu była ostatnio wieki temu. Może się nie nadaję?
Nie, nie chodzi mi o pocieszenie...tak dumam sama nas sobą.
Nie grozi mi depresja, jestem zbyt optymistycznie nastawiona, ale obrazy mam przed oczami i nie nawidzę szpitali i wszystko z nimi związane. Ta niepewność...beznadziejno ść...pocieszanie...itd..M asakra. Czasami wolała bym nie mieć nikogo bliskiego...było by łatwiej.
Ktoś napisał o przjaźni...No cuż, zależy jak ktoś to rozumie. Dla mnie jest zrozumiałe i jak najbardziej na miejscu być przy kimś kto mnie potrzebuje i potrafi "odpłacić" się podobnym za nadobne .
Zresztą, oczekuję takiego samego "oddania" żeby się waliło czy paliło z czyjejś strony. Przyjaźń traktuję prawie jak małżeństwo...na złe i dobre. Trzeba o nie dbać i pielęgnować tak, jak o małżeństwo.

Pewnie niektóre z Was przewracają oczami bo zaczynam swoje "monologi" i ..oczywiście nie na temat ale..muszę to z siebie wyrzucić. W końcu nikomu nie przystawiam pistoletu do skroni żeby to czytał. Osoby nie zainteresowane mogą mnie "przelecieć" .
Chciałam Wam podziękować że niektóre z Was nie zapomniały o mnie Wiadomo, życie leci swoim torem, ale to miłe. Dziękuję.

A tak nawiasem mówiąc, chyba mam "emocjonalnego pecha"...Mojej dobrej koleżance zmarła córka tydzień przed ostatnim Bożym Narodzeniem...Miała 17 lat. Wzięła tabletki na ból głowy...Niby nic groźnego ale skończyło się tragicznie....Zasnęła na amen.
Jejku...chyba wystarczy bo wpadnę w depresję i jeszcze komuś się udzieli. Przepraszam.
Dobranoc.
witaj ponownie corvi
Przykra sprawa z tymi przezyciami


Cytat:
Napisane przez Mamba_2008 Pokaż wiadomość
Corvi witaj
I zapraszam Cię na nowy stary wątek cz. II tam porozmawiamy jak było I przede wszystkim pocieszymy
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=541201
Właśnie corvi
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-08, 12:38   #5018
arnama
Zakorzenienie
 
Avatar arnama
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 303
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
witaj ponownie corvi
Przykra sprawa z tymi przezyciami



Właśnie corvi
Zapraszamy- stęsknione
Przydało by się zamknąć ten wątek
__________________

Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie.



arnama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-08, 13:28   #5019
Mamba_2008
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 497
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

No Karinio musisz zawrzeć te nasz ploty
Mamba_2008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-09, 10:04   #5020
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

heh to Wy jeszcze tu po kryjomu piszecie
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 12:42   #5021
olenkalejdi
Zadomowienie
 
Avatar olenkalejdi
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

************
olenkalejdi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.