..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::.. - Strona 168 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-12, 15:44   #5011
asmenaa
Zakorzenienie
 
Avatar asmenaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 35 290
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..

Cytat:
Napisane przez mokka_kk Pokaż wiadomość
nie za mało, pochodzisz tak z tydzień i zobaczysz napisz po pierwszych zajęciach, czy Ci wycisk dali
Jestem po dwoch zajeciach- dzisiaj i wczoraj
Zmeczylam sie ale czas mi szybko leci! pewnie dlatego, ze uwielbiam basen

Cytat:
Napisane przez PrissyGirl Pokaż wiadomość
Ale śniadanisko!! Ja to nie mogę z rana dużo zjeść, najlepiej wcale bym nie jadła... Muszę się jakoś przestawić i przyzwyczaić do dużych śniadań, chyba najlepszym sposobem będzie wcześniejsze wstawanie... Kolejny challenge accepted ta dieta to same wyzwania!
Ja za to na sniadanie moge zjesc duuuzo
__________________
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij



Małymi kroczkami do celu!
asmenaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 17:26   #5012
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..

Cytat:
Napisane przez peggy7 Pokaż wiadomość
Emilka, dzięki dziś już się ogarnęłam i jem dietetycznie. A Ty pamiętaj, że jogurty naturalne nie mogą być podstawą diety, bo to węgle :/

Mój nudny jadłospis:
Ś: owsianka z kosteczką gorzkiej czekolady (w końcu dziś światowy dzień czekolady :P )
P: nerkowce i suszone pomidory (takie z torebki, a nie ze słoika)

Zaraz zjem fasolę czerwoną z patelni z serkiem wiejskim (brzmi obleśnie, ale dooobre jest )
Dzięki!
Ostatnio nawet rzadko jadam jogurty, odkąd jem chleb, to na śniadanie robię kanapki z białym serem i warzywami, plastrem szynki parmeńskiej. A później już raczej białkowo-warzywnie plus jakiś owoc.

Wczoraj zrobiłam cukinie faszerowane duszonym porem z kaszą jęczmienną i zapieczone w piekarniku. Wczoraj jadłam z sosem czosnkowym a dziś z pomidorowym z czosnkiem - pycha

Dziś na kolację zrobię chyba sałatkę z tuńczyka, fasolki, pomidorków koktajlowych.


Cytat:
Napisane przez mokka_kk Pokaż wiadomość


A czekolada gorzka, b.dobrze 30g dziennie dozwolone na 2giej fazie

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Emilka gratuluję spadku wagi
Dzięki

Ja od wczoraj jem trochę gorzkiej czekolady, mam taką z całymi migdałami.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 20:36   #5013
beatazygadlo
Raczkowanie
 
Avatar beatazygadlo
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 204
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..

Cytat:
Napisane przez aam Pokaż wiadomość
Odnośnie pogrubionego - przecież nikt tak nie powiedział
Wyluzujcie dziewczyny, każda z was ma trochę racji, z nabiałem nie można przesadzać. Wiele razy słyszałam że nabiał może utrudniać odchudzanie - ale to oczywiście zależy od organizmu. Dlatego lepiej postawić na mięsko/jajka itp a nabiał w umiarkowanych ilościach Warzyw powinno być sporo w diecie, ale one wcale nie mają aż tak dużo węgli, żeby dało się nimi nasze dzienne zapotrzebowanie zaspokoić.
Odnośnie pogrubionego-Nabiał powinno się ograniczać z tego prostego względu, że ma on sporo tłuszczu, którego dzienne zapotrzebowanie można bardzo łatwo przekroczyć, a co utrudnia chudnięcie.
A teraz skład serka 0% o,którym mówiłam-Wartość energetyczna w 100 g: 73,00 kcal
Białko w 100 g: 16,50 g
Węglowodany w 100 g: 2,50 g
Tłuszcz w 100 g: 0,25 g.
Nie było moją intencją nikogo obrażać,ale czepianie się nabiału nie ma sensu.Każdy ma swój rozum więc nie ma co popadać w paranoję.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Solciuchna Pokaż wiadomość
Po pierwsze to może trochę grzeczniej? Z łaski swojej może przestałabyś być tak opryskliwa, bo ja do Ciebie złośliwa jak dotąd nie byłam. I nie pisz o mnie w 3 osobie, bo to niegrzeczne.

Może ja zacznę pisać "Dziewczynie chyba coś się pomyliło. Myśli, że jak policzy ilość sztuk zjedoznych pomidorków albo ziarenek fasoli to wyliczy ile zjadamy sztuk naszego dziennego zapotrzebowania na węglowodany "

Miło Ci będzie?

Nie mówię, żeby nie jeść w ogóle serów. Pisząc Twoim językiem - "umiesz czytać? Ze zrozumieniem? Jak nie to czytaj 625588 razy."

Co do tekstu : "węglowodanów powinno jeść się więcej,bo nadmiar białka zapobiega chudnięciu" to nie wiem odnośnie czego ten komentarz. Wygląda na to, że nie wiesz, ile czego zjadasz, a najwięcej się mądrzysz. To ja Ci mniej więcej wyliczę :
zjadamy średnio 150-200% zapotrzebowania na białko, około 150% zapotrzebowania na tłuszcze i około 20-50% zapotrzebowania na węgle. Wychodzi na to, że jesteśmy na diecie Dukana Z warzyw i tak tych węgli niewiele dostarczymy, dlatego mówię, żeby jeść ich jak najwięcej, 50% zapotrzebowania nie przekroczysz choćby skały srały. Ale po co tą wartość obniżać? Jeśli idzie o serki to niestety, podbijają tłuszcz, którego mamy całkiem sporo, a i nie są aż takim świetnym źródłem białka, jak białko zwierzęce (jest to białko wolno wchłanialne, dlatego np. po treningu koniecznie trzeba zjeść białko pochodzenia zwierzęcego, a nie żadne serki). Poza tym jak poczytasz książkę i przykładowe jadłospisy to tam podstawą diety jest mięso i warzywa. Jeśli gdzieś jest nabiał to w ograniczonych ilościach, a najczęściej na deser. I wszędzie podkreśla się dużą rolę warzyw, żeby jeść ich jak najwięcej. Poza tym I faza ze względu na dużą ilość białka może być zapychająca i powodować zaparcia. Warzywa mają błonnik (a serki nie), dzięki któremu można zaparć uniknąć. Ale skoro jesteś mądrzejsza od książki, to jedz serki 10 razy dziennie
O pierwszego postu rzucasz fochem i oskarżasz mnie ,że jestem niegrzeczna,a ja wyrażam swoją opinię tak samo jak ty
Tyle,że próbujesz swoje zdanie przeforsować na siłę.
Co do ziarenek grochu ,to gdybym je liczyła to by mnie tu nie było(albo bym nie żyła ,albo ważyła tyle co ty i nie martwiła się co i ile jem).
Jeśli czytałaś co nieco o diecie Dukana to nie ma co porównywać jej do SB,bo tam warzyw spożywa się jak na lekarstwo,a o innych węglach to można zapomnieć.
Nie chcę się spierać o głupoty,więc proponuję zawieszenie broni.
Mam tylko jedno pytanie dlaczego czepiasz się sera,skoro ciągle powtarzam ,że nie ma tłuszczu,a witaminy i owszem .
"Popularny twarożek zawiera spore ilości białka i aminokwasów, niezbędnych do budowy nowych tkanek. Poza tym znajdziemy w nim takie pierwiastki jak magnez czy wapń, który dobroczynnie wpływa na kondycję zębów i kości oraz bierze udział w kurczliwości mięśni. W przeciwieństwie do sera żółtego, twarożek nie podnosi poziomu cholesterolu, a także nie przyczynia się z czasem do powstawania miażdżycy. Ser biały poprawia natomiast przemianę materii, a do tego łagodzi stany mdłości wywołane zatruciem pokarmowym. Jego spożywanie jest polecane osobom cierpiącym na chorobę wrzodową oraz przy nadkwasocie żołądka. Jest również polecany w stanach zapalnych błony śluzowej jelit. Dzięki zawartości witamin z grupy B, poprawia stan skóry oraz zbawiennie wpływa na pracę narządu wzroku."
beatazygadlo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 20:52   #5014
asmenaa
Zakorzenienie
 
Avatar asmenaa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 35 290
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..

plażowiczki!!!

jako, ze nasz wątek przekroczyl 5000 postów i zostanie niedługo zamkniety zalozylam nowy:


https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33503878

zapraszam do dalszej dyskusji i chwaleniem się zrzuconymi kilogramami tam

dzis lub jutro edytuję i poszerzę pierwszy post o więcej informacji
__________________
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij



Małymi kroczkami do celu!
asmenaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 21:20   #5015
Solciuchna
Zakorzenienie
 
Avatar Solciuchna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 9 673
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..

Cytat:
Napisane przez beatazygadlo Pokaż wiadomość
Odnośnie pogrubionego-Nabiał powinno się ograniczać z tego prostego względu, że ma on sporo tłuszczu, którego dzienne zapotrzebowanie można bardzo łatwo przekroczyć, a co utrudnia chudnięcie.
A teraz skład serka 0% o,którym mówiłam-Wartość energetyczna w 100 g: 73,00 kcal
Białko w 100 g: 16,50 g
Węglowodany w 100 g: 2,50 g
Tłuszcz w 100 g: 0,25 g.
Nie było moją intencją nikogo obrażać,ale czepianie się nabiału nie ma sensu.Każdy ma swój rozum więc nie ma co popadać w paranoję.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------


O pierwszego postu rzucasz fochem i oskarżasz mnie ,że jestem niegrzeczna,a ja wyrażam swoją opinię tak samo jak ty
Tyle,że próbujesz swoje zdanie przeforsować na siłę.
Co do ziarenek grochu ,to gdybym je liczyła to by mnie tu nie było(albo bym nie żyła ,albo ważyła tyle co ty i nie martwiła się co i ile jem).
Jeśli czytałaś co nieco o diecie Dukana to nie ma co porównywać jej do SB,bo tam warzyw spożywa się jak na lekarstwo,a o innych węglach to można zapomnieć.
Nie chcę się spierać o głupoty,więc proponuję zawieszenie broni.
Mam tylko jedno pytanie dlaczego czepiasz się sera,skoro ciągle powtarzam ,że nie ma tłuszczu,a witaminy i owszem .
"Popularny twarożek zawiera spore ilości białka i aminokwasów, niezbędnych do budowy nowych tkanek. Poza tym znajdziemy w nim takie pierwiastki jak magnez czy wapń, który dobroczynnie wpływa na kondycję zębów i kości oraz bierze udział w kurczliwości mięśni. W przeciwieństwie do sera żółtego, twarożek nie podnosi poziomu cholesterolu, a także nie przyczynia się z czasem do powstawania miażdżycy. Ser biały poprawia natomiast przemianę materii, a do tego łagodzi stany mdłości wywołane zatruciem pokarmowym. Jego spożywanie jest polecane osobom cierpiącym na chorobę wrzodową oraz przy nadkwasocie żołądka. Jest również polecany w stanach zapalnych błony śluzowej jelit. Dzięki zawartości witamin z grupy B, poprawia stan skóry oraz zbawiennie wpływa na pracę narządu wzroku."
Ale mi nie chodziło o sam twarożek, ale o ogólnie nabiał w postaci jogurtów, serów żółtych, serków homogenizowanych, mleka, itp. wiadomo, że nie w każdym z tych produktów będzie 0% tłuszczu, a często jest tak, że kiedy zjadamy jakiś serek to odpuszczamy sobie inne rzeczy, bo po serek łatwiej sięgnąć Nie mówię, żeby nie jeść go WCALE, tylko żeby nie robić z nabiału podstawy diety.

W ogóle to zauważyłam, że zwłaszcza jogurty nie są polecane na redukcji, i nie mówię tu o diecie SB, ale ogólnie, na wątkach dietetycznych na wizażu albo sfd, ale to tak swoją drogą.

A jeśli odczułaś, że byłam jakaś niegrzeczna w stosunku do Ciebie, trzeba było mi zwrócić uwagę, przeprosiłabym Więc jeśli tak było - to przepraszam.
Solciuchna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:45.