Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz. VI

[anulka4771]

Poza tym chyba nigdy nie naucze sie pisac na tym komputerze.Odzwyczaiłam się

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Śliczne macie dziewczynki brzuszki.
Stokrotka czekam

[ania_85]

Napisane przez missmalezji

juz odpowiadam dziewczynki doradzają różnie,ale ja jestem za tym,żeby powiedzmy 2-3x dziennie spryskać ranę octaniseptem (lub aseptem-m tańszy) i przetrzeć JAŁOWYM gazikiem. zostawić do wyschnięcia. tak robimy w szpitalu wystarczy kupić z dwie trzy paczki tych jałowych gazikówi używać za każdym razem tylko jednego.ale to tak powiedzmy przez tydzień,dwa. później kąpiecie się normalnie,delikatnie myjecie okolice rany, i osuszacie ręcznikiem takim ruchem przykładającym. nie pocierać mam w tej kwestii osobiste doświadczenie więc mogę akurat doradzić jak to w domku

Dzieki Kochana, a ile razy dziennie?

[onething]

Napisane przez _agata

Załączę Wam kilka zdjęć parkietu i zaczątki kuchni Jak będzie coś więcej, to będę pokazywała

Przy moich możliwościach ja bym z takiej kuchni nie wyszła, bo non stop bym musiała sprzątać Zazdroszczę wielkości kuchni

Napisane przez centipede

Takie pytanko mam, na stronie szpitala jest napisane, że dla Dzidziusia mam wziąć chusteczki nawilżone i krem do pupy... a ja się tak zastanawiam czy brać ze 3 pieluszki tetrowe i kocyk, pampersy w razie czego, jak myślicie? Czy szkoda pakować? Co do ciuszków i pampersów to jest napisane, że MOŻNA swoje, więc może wezmę chociaż kilka sztuk w razie w? Dylemat mam, bo nie chcę za dużo pakować bo torba pojemna nie jest

Pampersy bym wzięła, ale ciuszków nie, bo i tak ich nie odzyskasz, a szkoda, kocyka też bym nie brała.
Ja biorę to co każą, czyli pieluchy, chusteczki i krem do pupy.

Napisane przez blueelektron

---

częściowo spakowalam torbe do szpitala
kapcie pod prysznic
2 ręczniki
3 koszule
gacie jednorazowe plus wielorazowe
2 opakowania podkladow belli, podpaski większe tez dokupie
2 saszetki tamtum rosa
chusteczki odświeżające
5 sztuk podkladow poporodowych
szczoteczka do zębów
nakladki na sedes
krem na sutki
stanik do karmienia
dla dzidzi

sudokrem
chusteczki do pupci nivea
smoczki???
nożyczki??
gruszka do nosa???
szczoteczka do wloskow??
niedrapki
czapeczka
gaziki nasączone spirytusem

mam zamiar dopakowac
dla mnie
3 x buletelki wody 0,5 l
gumy do rzucia
pomadke nawilżająca rada szpitala
szampon, zel do ciala, szczotka, tusz, lusterko, atypespirant
ladowarka do tel
pasta do zębów
kapcie, papcie
laktator??
pojemnik na pokarm??
butelka??
wkladki laktacyjne
stanik do karmienia drugi
dla dzidzi
pieluszka tertrowa x 2
pampersy klika sztuk

na wyjście dla dzidzi

pajacyk jak będzie zimno
cieniutki kocyk
czapeczka
skarpetki
niedrapki

body na krotki rękaw lub rampersy jak będzie cieplo
czapeczka
skarpetki
niedrapki

nosidelko

czy brać ręcznik dla dzidzi i przybory do mycia?

To co zaznaczyłam na czerwono moim zdaniem jest zbędne. Jeśli nie wiesz co wziąć to zadzwoń na oddział i zapytaj, one ci powiedzą, bo nie ma sensu targać ze sobą rzeczy, których nie użyjesz.

Napisane przez anulka4771

Piękna kuchnia-wpadne kiedyś coś w niej ugotowac.

To ja wpadnę skonsumować

Napisane przez ania_85

Widze ze dzisiaj kurierowy dzien, ja mialam az trzech

Ja dwóch

Pamiętacie jak pisałam o karuzeli z Kubusiem? Właśnie dziś dotarła. I żeby być szczerą:
1 wygląd- cudo, cudo, cudo Prezentuje się naprawdę pięknie, wykonana solidnie.
2. Ma 3 melodyjki: jedna to śpiew ptaków, druga spokojna melodyjka do usypiania, trzecia kojarzy mi się wstępem do bajki, jest "żywa" po prostu
3. Lampka świeci delikatnie, i może służyć sama bądź z dźwiękiem,
4. Miśki kręcą się powoli i mają w sobie grzechotkę, więc jak dzieciątko będzie starsze i będzie je dotykać to przy okazji "zadzwonią"
5. Jedyne co mnie troszkę przeraziło to to, że jeśli muzyka puszczona jest na minimum bądź też na troszkę mniej niż pół to słychać mechanizm karuzelki Ale nie wiem czy to standard czy tylko ta tak ma.
Podsumowując, nic a nic nie żałuję
3.

[clauudik]

Napisane przez Ewunia_1984

Ja normalnie tp. mam na 12-14 maja, ale jako że będę miała CC to robi się je parę dni przed normalnym tp. W moim przypadku termin na CC mam wyznaczony na 7 maja Ja jednak liczę, że dzidzia postanowi wyjść szybciej bo jest duża i bardzo rozwinięta(3680g)

No widzisz, zapomniałam teraz już kojarzę, ciekawiła mnie właśnie ta rozbieżność w suwaczkach. Mój też dosyć duży, ale chciałabym do przyszłego tygodnia donosić jeszcze

Napisane przez missmalezji

tak jest czasem przychodziłam na wizyty środowiskowe po porodzie,pytanie: pielęgnuje pani pępek? tak,oczywiście! mam takie gaziki nawet specjalne.. ja patyczek w ruch,a tam aż brązowo i mokro.. dzisiaj zajmowałam się przesłodkim chłopczykiem, piotrusiem niecałe 3kg, trochę słabszy bo przed terminem lekko urodzony, i wałczyłam z jego mamą o to,żeby pobudził laktację i jadł z piersi. pojawiło się mleczko, piotruś ładnie ssie,mama puchnie z dumy,tata dzielnie pomaga,czyli dzien skończony pozytywnie

Miss a powiedz mi co z tymi preparatami do pępka? Czy jest sens kupować w ogóle Asept albo Octanisept??

[missmalezji]

Napisane przez ania_85

Dzieki Kochana, a ile razy dziennie?

2-3 razy dziennie

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez clauudik

No widzisz, zapomniałam teraz już kojarzę, ciekawiła mnie właśnie ta rozbieżność w suwaczkach. Mój też dosyć duży, ale chciałabym do przyszłego tygodnia donosić jeszcze

Miss a powiedz mi co z tymi preparatami do pępka? Czy jest sens kupować w ogóle Asept albo Octanisept??

ja do pępka plecam stary wypróbowany spirytus 70%. po tych płynach spetycznych ślimaczą się pępki,gorzej goją. przynajmniej tak wynika z mojego ( co prawda niewielkiego) doświadczenia.

[Gaabbi]

Napisane przez rozowa1987

u mnie koleżanka tak samo straciła przytomność i zatrzymała się jej akcja serca masakra,a odnośnie znieczulenia zewnontrzoponowego trzeba miec badanie na krzepliwość krwi min 2 tyg przed porodem.

ja myślę, że badania na krzepliwość krwi powinna zrobić każda z nas, bo żadna tak na prawdę nie wie, czy nie wyląduje na stole

Dziewczyny, mam do Was prośbę.
Jak skończymy ten wątek, to dajcie mi z 30min na ogarnięcie nowego wątku, ok?
Jestem laikiem, a i kism zaleciła zmiany. Muszę podzielić posty.
Zgadzacie się?

[stokroteczka777]

Napisane przez Gaabbi

ja myślę, że badania na krzepliwość krwi powinna zrobić każda z nas, bo żadna tak na prawdę nie wie, czy nie wyląduje na stole

Dziewczyny, mam do Was prośbę.
Jak skończymy ten wątek, to dajcie mi z 30min na ogarnięcie nowego wątku, ok?
Jestem laikiem, a i kism zaleciła zmiany. Muszę podzielić posty.
Zgadzacie się?

Ja tak, tylko błagam napisz ile jednorazowo mogę wysłać na maila??
Jak będzie już 5000post to mamy przez pół godz nie pisać tak??

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Udało się, udało się zapraszam na maila hehe, ależ jestem szczęśliwa, że to było takie proste

[anulka4771]

Stokrotka niezły brzuszek,na brak ciuchów nie będzie twoje dziecko narzekac

[clauudik]

Napisane przez Gaabbi

ja myślę, że badania na krzepliwość krwi powinna zrobić każda z nas, bo żadna tak na prawdę nie wie, czy nie wyląduje na stole

Dziewczyny, mam do Was prośbę.
Jak skończymy ten wątek, to dajcie mi z 30min na ogarnięcie nowego wątku, ok?
Jestem laikiem, a i kism zaleciła zmiany. Muszę podzielić posty.
Zgadzacie się?

To może zacznij już teraz "tworzyć" nowy wątek? Bo wiesz jak to z nami gadułami jest nie wiem czy damy radę milczeć przez pół godziny

[zaaaabcia]

Napisane przez Timii

ja bardzo bym chciala taka profesjonalana sesje, max 15zdjec ale jestesmy zabiegani i nie wiem kiedy mialabym to zrobic. no ale zadnych zdjec prawie nie mam z ciazy juz zaluje

a czemu nie robilas sobie sama zdjec? Ja staralam sie co 2-3 tyg robic zeby miec na pamiatke I tak jak piszesz 20 zdjec profesjonalnych zdecydowanie wystarczy

Dziewczyny Wy pralyscie wszystkie ochraniacze i posciele do lozeczka nie? Na delikatnym czy normalnym praniu?

[stokroteczka777]

Napisane przez anulka4771

Stokrotka niezły brzuszek,na brak ciuchów nie będzie twoje dziecko narzekac

Nie będzie, przynajmniej nie na początku

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez zaaaabcia

a czemu nie robilas sobie sama zdjec? Ja staralam sie co 2-3 tyg robic zeby miec na pamiatke I tak jak piszesz 20 zdjec profesjonalnych zdecydowanie wystarczy

Dziewczyny Wy pralyscie wszystkie ochraniacze i posciele do lozeczka nie? Na delikatnym czy normalnym praniu?

Ja prałam w 40 st, na normalnym wirowaniu.

[clauudik]

Napisane przez stokroteczka777

Ja tak, tylko błagam napisz ile jednorazowo mogę wysłać na maila??
Jak będzie już 5000post to mamy przez pół godz nie pisać tak??

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Udało się, udało się zapraszam na maila hehe, ależ jestem szczęśliwa, że to było takie proste

Nooo zapas ciuszków masz niezły, ja chyba jeszcze przed porodem do lumpka się muszę przejść, bo mam wrażenie, że wszystkiego za mało mam. Brzusio rzecz jasna piękny a na torcik możesz wrzucić przepis aaa no i nie mogę patrzeć na Wasze kuchnie!! Ja też chcę tyle szafek!!

[Gaabbi]

kism, gdzie jesteś?
z jedną rzeczą nie mogę sobie poradzić

[zaaaabcia]

Napisane przez stokroteczka777

Ja prałam w 40 st, na normalnym wirowaniu.

ok , dziekuje

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez Gaabbi

kism, gdzie jesteś?
z jedną rzeczą nie mogę sobie poradzić

Moze My damy rade pomoc?

[begie13]

Napisane przez Timii

jutro ide do gin. trzymajcie kciuki zeby dostac zwolnienie w sobote zaczynam 37tc wiec to chyba lekka przesada ze ja dalej w pracy.... ledwo juz tam siedze, nogi okrakiem jak na porodowce widok - bezcenny

Napisane przez missmalezji

tzn trzeba rozcieńczyć spirytus 70% w proporcjach 1:2 ( jedna porcja spirytusu i dwie wody) i moczyć patyczki,przemyć mokrym,a potem suchymi też w tej rynience aż patyczek będzie suchy, dookoła rynienki,z zewnątrz też i ten kikucik też.

ok dzięki

Napisane przez onething

Pamiętacie jak pisałam o karuzeli z Kubusiem? Właśnie dziś dotarła. I żeby być szczerą:
1 wygląd- cudo, cudo, cudo Prezentuje się naprawdę pięknie, wykonana solidnie.
2. Ma 3 melodyjki: jedna to śpiew ptaków, druga spokojna melodyjka do usypiania, trzecia kojarzy mi się wstępem do bajki, jest "żywa" po prostu
3. Lampka świeci delikatnie, i może służyć sama bądź z dźwiękiem,
4. Miśki kręcą się powoli i mają w sobie grzechotkę, więc jak dzieciątko będzie starsze i będzie je dotykać to przy okazji "zadzwonią"
5. Jedyne co mnie troszkę przeraziło to to, że jeśli muzyka puszczona jest na minimum bądź też na troszkę mniej niż pół to słychać mechanizm karuzelki Ale nie wiem czy to standard czy tylko ta tak ma.
Podsumowując, nic a nic nie żałuję
3.

Gratuluję udanego zakupu
Ja tylko mogę mieć nadzieję, że może ktoś nam kupi jakąś karuzelę

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, mam do Was prośbę.
Jak skończymy ten wątek, to dajcie mi z 30min na ogarnięcie nowego wątku, ok?
Jestem laikiem, a i kism zaleciła zmiany. Muszę podzielić posty.
Zgadzacie się?

ok, może wytrzymamy

Napisane przez stokroteczka777

Udało się, udało się zapraszam na maila hehe, ależ jestem szczęśliwa, że to było takie proste

piękny brzucholek
ubranka słodkie a torty - mega kuszące

[clauudik]

Napisane przez Gaabbi

kism, gdzie jesteś?
z jedną rzeczą nie mogę sobie poradzić

Spokojnie, na pewno dasz radę kończę spamować i idę pod prysznic

[stokroteczka777]

Napisane przez clauudik

Nooo zapas ciuszków masz niezły, ja chyba jeszcze przed porodem do lumpka się muszę przejść, bo mam wrażenie, że wszystkiego za mało mam. Brzusio rzecz jasna piękny a na torcik możesz wrzucić przepis aaa no i nie mogę patrzeć na Wasze kuchnie!! Ja też chcę tyle szafek!!

http://mojewypieki.blox.pl/2009/01/T...rest-Cake.html

A szafek mam za mało

[rozowa1987]

Napisane przez stokroteczka777

Ja tak, tylko błagam napisz ile jednorazowo mogę wysłać na maila??
Jak będzie już 5000post to mamy przez pół godz nie pisać tak??

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Udało się, udało się zapraszam na maila hehe, ależ jestem szczęśliwa, że to było takie proste

ale masz dużo ciuszków ja nawet pół z tego nie mam,dzisiaj byłam w lumpku ale kurcze same bodziaki były z krótkim rękawem,spodniczki za to kupiłam dwie i bluzeczki juz takie troszke większe,kuchnia cudna

[andzya]

no to czekamy na nowy wątek

[anulka4771]

Chyba dostane baty

[Gaabbi]

Nie wiem jak zrobić, żeby były dwa posty jeden pod drugim (moje posty)
Nie wiem jak zrobić odnośnik do tej części
Nie wiem jak wkleić Wam tutaj odnośnik do następnej części


Wklejam po prostu link do tego co udało mi się zrobić, ale nie wiem, czy dobrze...
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post33659434

[Ewunia_1984]

Stokrotko, jak na 32tc masz pokaźny brzuszek A te torty...ślinka cieknie

[onething]

wątek zamknięty, zapraszamy do nowej części !

[andzya]

Napisane przez Gaabbi

Nie wiem jak zrobić, żeby były dwa posty jeden pod drugim (moje posty)
Nie wiem jak zrobić odnośnik do tej części
Nie wiem jak wkleić Wam tutaj odnośnik do następnej części

nie odnośnik, może jak założysz wątek to wklej tutaj po prostu linka do tej kolejnej części
a co do postów to nie wiem

[ania_85]

Napisane przez Gaabbi

Nie wiem jak zrobić, żeby były dwa posty jeden pod drugim (moje posty)
Nie wiem jak zrobić odnośnik do tej części
Nie wiem jak wkleić Wam tutaj odnośnik do następnej części


Wklejam po prostu link do tego co udało mi się zrobić, ale nie wiem, czy dobrze...
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post33659434

zadzwon do kism,nr jest na mailu

[niuniuniau]

Napisane przez justys1358

Bardzo ładna, super wyszła naprawdę.

Zgadzam się, czapeczka wyszła prześliczna

Napisane przez ania_85

Dziewczyny chcecie dreszczyk porodowy?

Mam skurcze co 5 min...ale u mnie to normalka

Czyżbyś była następna?
Doczytałam, że u Ciebie to normalka ale jak bym miała przez 6 godzin skurcze co 5 min to na pewno już bym koczowała na IP

Napisane przez missmalezji

tak jest czasem przychodziłam na wizyty środowiskowe po porodzie,pytanie: pielęgnuje pani pępek? tak,oczywiście! mam takie gaziki nawet specjalne.. ja patyczek w ruch,a tam aż brązowo i mokro.. dzisiaj zajmowałam się przesłodkim chłopczykiem, piotrusiem niecałe 3kg, trochę słabszy bo przed terminem lekko urodzony, i wałczyłam z jego mamą o to,żeby pobudził laktację i jadł z piersi. pojawiło się mleczko, piotruś ładnie ssie,mama puchnie z dumy,tata dzielnie pomaga,czyli dzien skończony pozytywnie

Haha no to do mnie jak byś przyszła przy Oliwce to byłoby podobnie. Miałam obawy, że jak mocniej odegnę kikut to ją to będzie bolało a jak zobaczyłam jak robi to położna to aż mnie zatkało
Gratulacje sukcesu laktacyjnego


No to czekamy na nowy wątek

[zaaaabcia]

Napisane przez Gaabbi

Nie wiem jak zrobić, żeby były dwa posty jeden pod drugim (moje posty)

Wklejam po prostu link do tego co udało mi się zrobić, ale nie wiem, czy dobrze...
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post33659434

Musisz zacytowac swoj pierwszy post ( tak jak robisz to tutaj jak chcesz komus odp )

[Gaabbi]

Zapraszam

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post33659434

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez begie13

W ciągu 3 tygodni przytyłam 3 kg, najprawdopodobniej przez to, że spuchłam, powiedziałam ginowi, że strasznie dużo ostatnio piję i dostałam nakaz leżenia z nogami położonymi wyżej niż reszta ciała i mogę wypić 2l płynów dziennie, jak męczy mnie mega pragnienie to mam wziąć wodę do ust, popłukać i wypluć ( szkoda wody...), ja mam ostatnio pragnienie jak smok.
No i dziad nie dał mi skierowania do anestezjologa, coś tam kręcił pod nosem, że jak jest poród i anestezjolog jest dostępny to po prostu daje to znieczulenie i tyle, ach...brak mi słów, a skoro konsultacja kosztuje 100zł ( moniczka chyba tak pisała) to mogę sobie pomarzyć o zzo w razie "w".
Następna wizyta 8 maja.

Jej, to ciekawe, co Ci powiedział. Konsultowałas to z kimś jeszcze? Ja też straszliwie piłam i w pierwszej ciąży i w drugiej. Sama poleciałam ze strachu od razu na cukier, bo bałam się jakichś przebojów z cukrzycą, ale cukier miałam i mam dobry. Mocz zawsze wychodzi troszkę rozcienczony w badaniach, ale wszystko jest w porządku. W pierwszej ciąży nawet miałam specjalistyczne badania m.in. na osmolalność itp., żeby wykluczyć jakieś komplikacje. Nie ukrywam, że bardzo mnie to niepokoiło, bo naprawdę od zrobienia testu nie rozsstwałam się z butlą wody i odwiedzałam wszystkie toalety w mieście. 20 minut bez siusiania to max. Ale że wszystkie badania wyszły dobrze, więc lekarze kazali mi pić tyle ile chcę. Nawet teraz moja mówiła, że normalnie w ciąży spokojnie pije się 3 litry i więcej, ja piję akurat jeszcze więcej. Orzekli, że taka moja uroda, ale nikt nie kazał mi ograniczać picia, mało tego, powiedzieli mi, że to konieczne dla zapewnienia odpowiedniej ilości wód. Z tego tylko co się dowiedziałam, takie picie w ciąży może świadczyć o tym, że kiedyś w dalekiej przyszłości można mieć problemy z cukrzycą, więc trzeba dbać o odpowiednie odżywianie i badać się co jakiś czas... jej, ja po prostu nie wyobrażam sobie, że mogłabym nie pić, jak chce mi się pić... nawet zasnąć nie mogę wtedy z pragnienia...a naprawdę czasem wlewam w siebie szklankę za szklanką wody...
Jeszcze z tego, co wiem, to takie puchnięcie przed porodem jest dość normalne, bo organizm gromadzi wodę na wypadek porodu, gdzie będzie tracił krew i wodę. Po porodzie przez kilka dni nic się nie robi, tylko sika i poci jak mysz Może jeszcze to skonsultuj z kimś, bo bez sensu się męczyć z pragnienia, no i żeby jeszcze sobie nie zaszkodzić odwodnieniem...nerki nieźle pracują w ciąży, żeby się potem nie okazało, że ta ilośc wody to jednak za mało, bo jeszcze zrobisz sobie krzywdę... Ja na pewno bym to jeszcze skonsultowała z innym lekarzem.

[tahito]

[QUOTE=onething;33658965]Przy moich możliwościach ja bym z takiej kuchni nie wyszła, bo non stop bym musiała sprzątać Zazdroszczę wielkości kuchni

Pampersy bym wzięła, ale ciuszków nie, bo i tak ich nie odzyskasz, a szkoda, kocyka też bym nie brała.
Ja biorę to co każą, czyli pieluchy, chusteczki i krem do pupy.


To co zaznaczyłam na czerwono moim zdaniem jest zbędne. Jeśli nie wiesz co wziąć to zadzwoń na oddział i zapytaj, one ci powiedzą, bo nie ma sensu targać ze sobą rzeczy, których nie użyjesz.



z łapkami się nie zgodze bo są wręcz zalecane,dziecko po urodzeniu ma długie pazurki i może sie zadrapać a w tedy latwo o paskudną szpitalną infekcję