|
|
#5011 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VIII
Cytat:
Nie mówię ze masz bagatelizować, bo skonsultować trzeba, ale bez paniki i nie czytać netu Cytat:
![]()
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha
|
||
|
|
|
#5012 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VIII
chodzilo mi o te 3 skl materaca nie kolejnosc
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
bylam dzis od 9 rano do 148,30 na basenie z dziecmi odkrytym.Wyszalaly sie kochane szkarby,poczytlam troszke itd ale mimo cienia bylo cieplo a na trawie niewygodnie.ale umiechniete buzie wynagradzaly wszelskie niedogodnosci Edytowane przez muminek88 Czas edycji: 2012-08-01 o 21:00 |
||||
|
|
|
#5013 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VIII
Cytat:
Nie martw się, mój tak samo się pozasłaniał rączką. Chyba to jest standard u takich maluchów Ale się potem odsłonił i pokazał profil |
|
|
|
|
#5014 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 525
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VIII
Witam ponownie, wracam po bardzo długiej podróży do naszego świata, Świata Przyszłych Mam. Czytałam Was na bieżąco cały maj, czerwiec aż do momentu badań genetycznych, później już brakowało mi odwagi.
Postanowiłam wrócić i opisać Wam moją historię, dla wszystkich kobiet które znajdą się w takiej sytuacji jak ja, pamiętajcie cuda się zdarzają, a te kruszynki które nosimy pod sercami to największy cud jaki zdarzył się w naszym życiu. Zacznę od początku, rok temu, zaraz po ślubie zrobiłam test, spóźniał się okres, ale sama w to nie wierzyłam, ginekolog zawsze mi mówił, oj z zajściem w ciąże będzie ciężko, jest Pani obciążona genetycznie. Szok, pozytywny, jednak radość trwała 5 tygodni, serce mojego Aniołka nie zabiło. Poronienie samoistne, wielki ból i żal… dlaczego ja? Na początku tego roku postanowiliśmy z mężem, że to dobry czas na drugą próbę, tak bardzo oboje pragnęliśmy dziecka, tym razem to była ciąża zaplanowana, wcześniej witaminy, dieta, musiało się udać. W drugim miesiącu starań udało się i znów wielka radość, czekanie do 5 tygodnia-serduszko zabiło, myślałam wtedy że to będzie najwspanialszy okres w moim życiu. Aż przyszło do badań genetycznych- przezierność karkowa (skrót NT). Poszłam na badanie proforma, jednak lekarz ciągle milczał, badał i nic nie mówił. Wyniki Badania Genetycznego: NT 7mm- dzie normą jest 2,5mm brak kości nosowej- 90% dzieci z zespołem Downa nie posiadają kości nosowej, reszta markerów prawidłowa Trisotomia 21 ryzyko 1:6 - Zespół Down'a Trisotomia 18 ryzyko 1:7 - Zespół Edward'a Trisotomia 13 ryzyko 1:141 - Zespół Patau'a Wielki szok i rozpacz. Pytania czy moje dziecko będzie miało ZD? Następnym krokiem były badania z krwi. Badanie Pappa niestety zwiększyło ryzyko wady, nowe statystyki: Trisotomia 21 ryzyko 1:2 !!!!!!!!!!!!!!!!! Trisotomia 18 ryzyko 1:61 Trisotomia 13 ryzyko 1:125 Słowa lekarza- szansa na urodzenie zdrowego dziecka ma Pani jak pięćdziesięcioletnia kobieta. Musimy zrobić amniopunkcję. Wielkie wyczekiwanie i jest 15 tydzień ciąży- amniopunkcja, wielki strach przed badaniem, ale po jeszcze większa ulga. Na USG znalazł się NOSEK!!! a wodniak się wchłonął. Ciężko uwierzyć że to dziecko miało takie wysokie NT, jednak nie było ono bez powodu. To był najgorszy czas w moim życiu, miałam depresję, nie chciało mi się na początku z nikim gadać, rzadko wychodziłam z domu (nie chciałam pokazywać brzucha, bo w przypadku Zespołu Downa usunęlibyśmy ciążę), czekanie na wynik wydłużało każdy dzień… Wyrzuty, czemu nie zrobiłam dodatkowych badań po pierwszym poronieniu? Czemu brałam te tabletki na podtrzymanie ciąży, może pierwszy zarodek jak i obecny miały wady genetyczne, a za pierwszym razem organizm sam go odrzucił? A może jednak wychowamy dziecko, nawet jeśli będzie chore? Pytań, nieprzespanych nocy było tysiące. Kilka razy dzwoniłam i nie ma wyników, aż nastał dzień 1 sierpnia, tak to wczoraj stał się cud. Pani cichym głosem powiedziała: WYNIK JEST PRAWIDŁOWY!! na pewno? TAK, W PONIEDZIAŁEK PROSZĘ ODEBRAĆ NA PIŚMIE. MÓJ SYNEK BĘDZIE ZDROWY!! Teraz będę miała szczegółowe badania pod kątem wad serca, możliwe że dlatego było tak wysokie NT, jednak na razie wszystkie wyniki prawidłowe, choć zawsze już będę miała wpisane w Kartę Ciąży- Ciąża Patologiczna. Wiem, że przeczytają to osoby które były dla mnie w trudnym okresie dużym wsparciem, chciałabym podziękować im z całego serca. Teraz podchodzę do ciąży i życia inaczej, to doświadczenie wiele mnie nauczyło, czuje się silniejsza, no i w końcu kupię pierwszą rzecz dla naszego synka. PS. Mogę prosić o wpisanie na listę? Evvelina88 (Ewelina, 24 lata) Synuś tp. 31.12.2012 ( Nikodem)
__________________
30.04.2011 Żonka 2mc starań- są II kreski NT7mm- kariotyp prawidlowy męski 06.01.2013- Synek Nikodem |
|
|
|
#5015 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VIII
Dziewczyny zapraszamy do nowego wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35639434 KONIEC! ![]() |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:22.





moja siostra mowi ze przesadzam , ze infekcje mam jakas i to normalne w ciazy ze pewnie dostane jakis lek 




W trójce mi się same simy nie podobają - takie plastelinowe buzie
ale opcji nowych jest masa i z przyjemnością zgłębiam w wolnym czasie 
