Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 13

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Majka232

Dotknelam blizny i nawet jej nie czuję. Miejscami lekko czuc takie gładkie miejsce po szwie

No to pięknie. Mam nadzieję, że moja kolejna będzie taka

[kana158]

Napisane przez nancy822

Ja wiem, że cc to była ostateczność bo nic innego na mnie nie działało i tak jakoś mówisz ciężko byłoby mi urodzić takiego klocka. Ale zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam, czytałam wasze opisy i w głowie miałam tylko myśl jak to wspaniale będzie przytulić synka zaraz po i że tż z nami będzie. A tu nagle cc, nie zdążyłam myśli zebrać a już byłam na stole, widziałam Artka parę sekund i go zabrali. Z tż zobaczyłam sie dopiero na drugi dzien. I jeszcze tylko myśli, żeby po badaniu okazało się, że z nerką wszystko okej. Ech.

Mój poród to też nie bajka. Wszystko za wcześnie, stres, by z Małą było ok. Ale otrzymałam naprawdę duże wsparcie od personelu, począwszy na położnej, która wzięła od męża tablet i robiła zdjęcia zaraz po urodzeniu Małej (mierzenie, badanie i w końcu nasze pierwsze wspólne chwile jeszcze na sali operacyjnej), było cudownie mimo wszystko. Kocham tą chwilę, za to, że wszystko dobrze się skończyło. Eh, teraz ja płacze...

[Majka232]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

No to pięknie. Mam nadzieję, że moja kolejna będzie taka

Moje obie były piękne ale jak Ci wytna to będzie bjutiful

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez blackberry89

Moja podobnie. Moge zrobic fote i ci wyslac ale jutro jak chcesz. Tylko sie przypomnij.

Nie musisz, nie chce się dołowac skoro ja polubiłam

[Hanka20]

Napisane przez kana158

Musze znów w ciążę zajść. Nie ma ch.uja 😜

Nie ma!





[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;57855216]Ale Gosiak wykopalas komentarz,faktycznie straszna ta teściowa, no ale Olaf na szczescie ladnie je chociaż
O to ekstra,ze Adka taka posluszna moja dziś pierwszy raz do kota miski wystartowala,tak to nieraz tylko się przyglądala jak on je. Od wczoraj się jej taka przekora jakas zalaczyla i jak pokrzykuje to tak ręką macha,normalnie jak Twoja na filmiku a o co Adka bidna warge rozwalila,upadla gdzies?






anp szkoda. Tez troche wtedy jak rodzilam to przegapilam wpisow,a dzis zerknelam,że np. GOSIAK relacje na bieżąco z porodu wpisywala,fajne to

HANKA przykro mi, ze katar Filipa jako alergiczny zdiagnozowany, ale ten katar to dopiero niedawno się pojawil, tak? Kciukam, żeby mu jednak przeszedl ✊

CASHMERE, buziaki dla Szymka, żeby dobrze pospał jednak. To czwórki juz mogą go tak meczyc?[/QUOTE]

jest nadzieja ze minie, a trwa już dwa tygodnie prawie i to juz czwarty raz od urodzenia czyli często miewa te katarki niestety. Za kciuki nie dziękuję

Napisane przez violka848

Ja też dokładnie pamietam ten czas, było tak słonecznie jak dziś i pamietam to podniecenie jak wracaliśmy z kliniki slonce po galach biło Adka spała. W domu na przewijaku położyliśmy eskimoska (taki stroj eskimoskowy miała) i tak wpatrywaliśmy się w to szczescie, a ona ciągle spała i promienie słońca się przebijały do jej pokoju ahh cudnie 😍

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------




Adka przestała już nam tak wygrażać tym paluszkiem się układa chyba ta nasza mała kierowniczka
Tak upadła i o podłogę pierdyknęła brrr

Piękne wspomnienia masz!

Napisane przez nancy822

Fajne wspomnienia macie dziewczyny i z porodów i z pierwszych dni z maleństwem. Zazdroszczę bo Ja jakoś miło nie wspominam tego czasu...

Ja tak samo nie fajnie było mi wtedy źle, myślałam że jakaś depresję poporodowa mam, bo pierwsze co zrobiłam po przyjściu do domu to się rozbeczalam i przestać nie mogłam. ..

[MaŁa_Sylwia]

Laski, chodźcie na nowy wątek!

[cashmere]

Napisane przez Majka232

Tz nie chce narazie. Ja chcę i nie chcę. Troje to sporo hehe







U mnie pierwszy poród byl podobny. Stres Stres Stres. A drugi - mistyczne doznanie
Po pierwszym nie chciałam wiecej dzieci

A kiedy Ci się to zmienilo?

[violka848]

Napisane przez nancy822

Dlaczego?
Bo wszystko szło nie tak. Na patologii ciągła niepewność, cesarka której się nie spodziewałam i której do tej pory nie mogę odżałować :/ później liczyłam tylko godziny do wyjścia ze szpitala. A w domu jakieś załamanie, zamiast cieszyć się dzieckiem to ryczałam dwa dni
Takie wspomnienia...

Ojj biedna, niestety nie zawsze to wszystko wyglada tak jakbyśmy chciały Ale to tylko chwile, teraz jest pięknie i to się liczy

Napisane przez MaŁa_Sylwia

nie dyga

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------


do 3

To super 😁

Napisane przez AgnieszkAA100

Kawał roboty odwaliłaś no nie dziwię się , ja też bym się wystraszyła jak bym tylko krew zobaczyła
Adka słodka z tym królikiem

Napisane przez Majka232

Dotknelam blizny i nawet jej nie czuję. Miejscami lekko czuc takie gładkie miejsce po szwie

Zrobiłam to samo też mam gładziutkie, choć z prawej strony mam ciutkę źle zszyte ale to mały feler poprawią mi kiedyś

Napisane przez AgnieszkAA100

Udały się ,wczoraj obkupiłam Filipka a dzisiaj byłam jeszcze z Tż w galerii on sobie kupił koszulę a ja bluzkę, też koszulę w kratę czarno białą i spodnie dresowe
Filip został z moją mamą na ten czas i za nic nie chciał dać się uśpić, podobno tak strasznie płakał i się odpychał...wychodzi na to że już się tak przyzwyczaił że tylko jak go usypiam ...
Jak go tego oduczyć...

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------



Mam to samo...

To super że się udały zakupy.
Musicie może trochę i Tż poduczyć 😁
My dawno Adki nie zostawialiśmy, też pewnie byłby problem, choć butla zwykle załatwia sprawę

Napisane przez AgnieszkAA100

A nawet nie mów...kiedy to zleciało.. mi też się powoli kończy macierzyński:-(
Dobrze ja to liczę że jak urodziłam 5.04 to kończy się 3.04?

Wydaje mi się że 2.04. Chyba 3 dni różnicy wychodziły każdemu, ale mogłam pokręcić.

[Majka232]

Napisane przez cashmere

A kiedy Ci się to zmienilo?

Po 3.5 -4latach

Edit- po 3-3.5

[nancy822]

Napisane przez cashmere

A zdecydowaliscie sie na trzecie dziecko? Czy to narazie gdybanie?







Dlaczego nie możesz odżałować cc..?

Napisałam w następnym poście czemu.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez Hanka20

Ja tak samo nie fajnie było mi wtedy źle, myślałam że jakaś depresję poporodowa mam, bo pierwsze co zrobiłam po przyjściu do domu to się rozbeczalam i przestać nie mogłam. ..

Miałam dokładnie tak samo. Tż mnie przytulał a ja wyłam...

[Pavlinecka_21]

Jesu. My od 4.50...

[MaŁa_Sylwia]

NOWY WĄTEK!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=874406

[gossip_girl21]

Ej nie mogę wejść na nowy wątek ....