Dziewczęta,chodzicie w spódnicach ?

[Candy_lips]

Napisane przez kamtumi

Tak ostatnio zaczelam nosic moje pierwsze sukienki i zaczelam zwracac wieksza uwage na to jak ubieraja sie kobiety na ulicy.

Musze przyznac ze niewiele kobiet wskakuje w spodnice, sukienki.

Czy.. wg Was wynika to z niewygody, kompleksów czy jeszcze czegoś innego?

A Wy Wizażanki- nosicie spodnice, sukienki?

Nie tam kompleksy, u mnie nie. Mam parę kg więcej, ale jak mam ochotę to wskoczę w spódnicę czy w sukienkę. No, ale o wiele bardziej lubię spodnie, więc w większości je noszę. A przecież w lato zakładam np krótkie spodenki czy rybaczki i też nogi widać i nie jest tak gorąco. No, a jak mam ochotę, to spódnica, ale to rzadziej, mniej mi wygodnie w niej, tak mniej komfortowo. Za to znam wiele osób, które bardziej kmfortowo czują się w spódnicach, więc to zależy od osoby i upodobań, różnie kobiety mają.

[kjd3]

[1=0b4ed7929d71ce1abf8e9bf 9d423b228cc5dc67a_6068f37 255cfe;45836209]
Zamawiacie sukienki albo spódnice przez internet? Jakie macie wrażenia? Nie ma jak ich przecież zmierzyć i jestem ciekawa czy którą z was trafiła na idealną spódnicę, zamawianą online.[/QUOTE]

Zdarzyło mi się kupic super sukienki wysyłkowo, ale znałam rozmiarówkę firmy i wybrałam sprawdzony fason. Natomiast przy eksperymentach preferuję Zalando - kupuję kilka sztuk, przymierzam, wybieram najlepsze opcję, a resztę bezproblemowo odsyłam. Zwrot kasy po 2 dniach; można też wybrac opcję pozostawienia jej na następne zakupy (korzystne, gdy wymienia się rzecz na inny rozmiar).

[0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe]

Napisane przez kjd3

Zdarzyło mi się kupic super sukienki wysyłkowo, ale znałam rozmiarówkę firmy i wybrałam sprawdzony fason. Natomiast przy eksperymentach preferuję Zalando - kupuję kilka sztuk, przymierzam, wybieram najlepsze opcję, a resztę bezproblemowo odsyłam. Zwrot kasy po 2 dniach; można też wybrac opcję pozostawienia jej na następne zakupy (korzystne, gdy wymienia się rzecz na inny rozmiar).

Dziękuję . Widać, że ceny w tym sklepie różne. Od 20 euro do 600 nawet widzę . 600 euro za sukienkę :O

Nosicie ołówkowe spódnice? Podobno są niewygodne?

[20160901857]

Ja nosze i nie odczuwam żadnej niewygody.

[Aneczka91]

Nie noszę bo nie lubię ,tak samo jak nie lubię nosić butów na wysokim obcasie Glany , trampki ,adidasy , szerokie t-shirty i luźne spodnie , to jest to co lubię

[Angel_00]

[1=0b4ed7929d71ce1abf8e9bf 9d423b228cc5dc67a_6068f37 255cfe;45836209]Znalazłam dzisiaj idealną sukienkę! Wyglądam w niej jak kobieta, a nie mała dziewczynka :P.
Muszę tylko iść do krawcowej i trochę ją rozszerzyć na biuście .
Musicie szukać po wszystkich sklepach, bo na pewno znajdziecie kiedyś taką, która będzie leżała na was idealnie.
Mam nadzieję, że idealną, krótką spódnicę też kiedyś znajdę .

Zamawiacie sukienki albo spódnice przez internet? Jakie macie wrażenia? Nie ma jak ich przecież zmierzyć i jestem ciekawa czy którą z was trafiła na idealną spódnicę, zamawianą online.[/QUOTE]

Ja zamawialam kilka razy z bon prix i jestem zadowolona z sukienek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylvia_doll]

[1=0b4ed7929d71ce1abf8e9bf 9d423b228cc5dc67a_6068f37 255cfe;45657948]

Moje koleżanki noszą staniki samoprzylepne. Takie -> http://thumbs1.ebaystatic.com/d/l225...ZmKvAuOnSg.jpg

A mi to ani nie trzyma biustu, ani nie pasuje. Kiedyś chodziłam w takim po domu "na próbę" (dobrze, że w domu) i... Zgubiłam go w drodze do kuchni. Nawet nie poczułam, że już go na sobie nie miałam. Moja współlokatorka wróciła z pracy i go "zdeptała". [/QUOTE]


Może ktoś jeszcze miał z nimi do czynienia? Bo na pewno zależy też od wielkości biustu, nie wiem jaki Ty masz? Moim zdaniem do A/B to na pewno nie ma sensu nosić bo.. taki silikon musi mieć CO trzymać..

Mam takie cuś na oko - http://www.aliexpress.com/item/Women...539042691.html i się zastanawiam właśnie czy te silikonowe staniki mają szanse się utrzymać na cyckach

Nie przepadam za silikonowymi ramiączkami bo się wżynają w ciało i w ogóle jakoś niefajnie to wygląda... A te z efektem push up mnie zainteresowały! Tylko czy to się nadaje do noszenia pod sukienkę typu backless i czy faktycznie tak zbiera ładnie biust czy zwykły chwyt marketingowy? Nie kupię jeśli mi bezpośrednio któraś z Was nie poleci bo już dość mam tego typu 'wynalazków' które lądują i tak na dnie szafy

[3metrynadniebem]

W spódnicach nie chodzę, ponieważ mam krótkie nogi i w spódnicach za kolano i długich do ziemi wyglądałabym niekorzystnie. Z kolei w krótkich spódniczkach źle się czuję

Lubię tylko chodzić w sukienkach, ale rzadko, bo mało ich mam :P Latem zwykle krótkie spodenki.

[Farisss]

Ja mam samoprzylepny stanik Chociaż ciężko nazwać to stanikiem, bo miseczki są osobno, nie połączone ze sobą.
Miałam go na sobie na studniówce, pod sukienką i nic mi się nie odkleiło, całą noc wytrzymał ładnie. Mnie pasował, bo nic nie było widać, do sukienki zwykły stanik nie pasował, a przynajmniej sutek nie było widać

[Northpole]

sutek?
tych sutek?
jedna sutka?

[0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe]

Napisane przez sylvia_doll

Może ktoś jeszcze miał z nimi do czynienia? Bo na pewno zależy też od wielkości biustu, nie wiem jaki Ty masz? Moim zdaniem do A/B to na pewno nie ma sensu nosić bo.. taki silikon musi mieć CO trzymać..

Mam takie cuś na oko - http://www.aliexpress.com/item/Women...539042691.html i się zastanawiam właśnie czy te silikonowe staniki mają szanse się utrzymać na cyckach

Nie przepadam za silikonowymi ramiączkami bo się wżynają w ciało i w ogóle jakoś niefajnie to wygląda... A te z efektem push up mnie zainteresowały! Tylko czy to się nadaje do noszenia pod sukienkę typu backless i czy faktycznie tak zbiera ładnie biust czy zwykły chwyt marketingowy? Nie kupię jeśli mi bezpośrednio któraś z Was nie poleci bo już dość mam tego typu 'wynalazków' które lądują i tak na dnie szafy

Ja mam rozmiar 34F (nie wiem jaki to rozmiar w Polsce), ale jestem szczupła. I takie staniki mi nie podtrzymują piersi. Zakryją, co mają zakrywać, ale czuję się, jakbym była bez stanika.
I to nie jest kwestia złego rozmiaru, bo miałam idealnie dobrany. One moim zdaniem nie nadają się do bardzo dużego biustu.

[201701191353]

Lubię spódniczki, niestety rzadko zakładam,
po 1: mam ich niewiele,
po 2: mną się i trzeba je prasować (a jak wstaje po 5 rano to nie mam ochoty biegać z żelazkiem, wolę założyć niemnące się jeansy ).

Wiele kobiet nosi spodnie - też to zaważyłam.
Lubię kobiety w spódnicach

[201607111040]

[1=0b4ed7929d71ce1abf8e9bf 9d423b228cc5dc67a_6068f37 255cfe;46282823]Ja mam rozmiar 34F (nie wiem jaki to rozmiar w Polsce), ale jestem szczupła. I takie staniki mi nie podtrzymują piersi. Zakryją, co mają zakrywać, ale czuję się, jakbym była bez stanika.
I to nie jest kwestia złego rozmiaru, bo miałam idealnie dobrany. One moim zdaniem nie nadają się do bardzo dużego biustu.[/QUOTE]
Pewnie 65F

[0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe]

Napisane przez Northpole

sutek?
tych sutek?
jedna sutka?

Sutek
Jeden sutek
Tego sutka

Sutki
Tych sutków
Jedne sutki

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez LusiaPlotkara

Pewnie 65F

Nie kupuję biustonoszy w Polsce, więc pojęcia nie mam

[sylvia_doll]

Dzięki za pomocną wypowiedź, odwiodłaś mnie od kupowania w ciemno. Normalnie z biustonoszami miewam problem a co dopiero takie silikonowe nie wiadomo co... Ale kusi mnie jeszcze inny model, może taki ktoś miał/widział? Ja też do szczupłych (i wysokich)należę, cyc 70C czasem 65D, może więc trzymałoby się to cuś? http://www.aliexpress.com/item/Deep-...31414.html?s=p jak się domyślacie szukam czegoś pod 'skąpą' kieckę

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez mineralka bez gazu

A czy któraś z Was ma kompleks łydek a nosi kiecki? Jakoś nie mogę sie przełamać. Ogólnie jestem szczupła ale łydki mam prawie jak uda :/ taka budowa.

No ja mam takie ogromne Ogólnie jestem szczupła,ale uda i łydki są tragedią. Noszę,ale tylko latem,zimą jakoś nie lubię.

[0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe]

Napisane przez sylvia_doll

Dzięki za pomocną wypowiedź, odwiodłaś mnie od kupowania w ciemno. Normalnie z biustonoszami miewam problem a co dopiero takie silikonowe nie wiadomo co... Ale kusi mnie jeszcze inny model, może taki ktoś miał/widział? Ja też do szczupłych (i wysokich)należę, cyc 70C czasem 65D, może więc trzymałoby się to cuś? http://www.aliexpress.com/item/Deep-...31414.html?s=p jak się domyślacie szukam czegoś pod 'skąpą' kieckę

Ja właśnie taki podobny zamówiłam przez internet, zobaczę, jak będzie leżał . Moj jest usztywniany i zapinany na brzuchu.
Jeszcze nie przyszedł.
Weź pod uwagę, że tam jest napisane "push up" ;D. Push up to dla małych cycków jest.

[moniusza]

Oczywiście że noszę sukienki, spódnice i kocham to! Zaczynam wiosną a przestaję dopiero późną jesienią - i przez cały ten okres spodnie dla mnie totalnie nie istnieją. Ale też musiałam do tego dojrzeć, jeszcze trzy lata temu nawet w największe upały chodziłam w spodniach

[Farisss]

A czepiacie się tych sutek

[Lana Del Rey]

Sukienki kocham, za spódnicami raczej nie przepadam

[Normotonia]

sukienek nie lubię nosić, natomiast lubię spódnicę ołówkowe lub te rozkloszowane. Aczkolwiek najlepiej czuje się w spodniach.

[MeredithGrey]

Teraz to nie noszę z prostego powodu - braku sukienek.. ale mam już upatrzoną jedną sukienkę i jedną spódniczkę

[201607040946]

Ja raczej nosze, ale tylko latem, bo zmarzluch jestem

[Alterations]

Noszę spódnice i sukienki na co dzień i od święta. Na co dzień dlatego, że są wygodne. Latem tak po prostu noszę na co dzień, zimą zakładam do grubych, ciepłych rajstop i kozaków - oficerek lub za kolano. Lubię wyglądać kobieco i nudzą mi się spodnie, a w spódnicy zawsze wyglądam jakoś tak inaczej, wyróżniam się, nie czuję się taką szarą myszką Prowadzę bloga z zamiłowania do spódnic, także zapraszam, może kogoś zarażę Najnowszy wpis dotyczy spódnic na święta xxx

[ythas]

Nie noszę, choć bym chciała. Problem tkwi w obcieraniu ud, niestety bez rajstop nie da rady. A rajstop nie lubię Zresztą często i tak mi pękają na udach po całym dniu noszenia w lato.
Nie wiem czemu mam z tym aż taki problem, nie mam bardzo grubych ud, widziałam mnóstwo lasek z naprawdę szerokimi udami, które popylają codziennie w kieckach

[kaledonia]

Rajstopy tak, ale pod spodnie, np. dziś pod przeciwdeszczowe.
Trudno mi znaleźć bawełniane i ciepłe rajstopy bez sztucznych domieszek.

[AnnaVanDort]

Nienawidzę i nie noszę, krew mnie zalewała, jak musiałam. Ewentualnie w grę wchodziłyby tylko ołówkowe spódnice.

[Rena]

Nosze pol na pol spodnica lub spodnie. Mam dlugi welniany plaszcz do kolan i kozaczki, wiec nawet w zimie nie jest mi zimno w spodnicy. Jedyne ograniczenie to jazda na rowerze, czasem wybieram rower zamiast metra i jednak wygodniej w krotszej kurtce i spodniach. Paradoksalnie wiec latem czesciej mam cienkie bawelniane spodnie czy modne kombinezony zamiast sukienek, bo fajnie pedalowac na sloncu niz schodzic pod ziemie do przegrzanego metra.