Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[zanka205]

Napisane przez alkamor

Wydaje mi się, że jeżeli tc się zgadza to wyliczają z miesiączki.Moja ginka powiedziała, że będziemy się trzymać tc z USG i stąd wyliczonej daty porodu. To jednak chyba poprostu zależy no bo jeżeli tak jak u mnie ciąża jest o tydzień "młodsza" to tp miałabym wcześniej wyliczony



a ja to samo wyczytałam w ostatnim "M jak Mama"



No bo może u Ciebie doszło akurat wtedy do zapłodnienia a u mnie widocznie tydzień później....Zresztą ja i tak mam/miałam nieregularne cykle i dość długie więc to myślę też ma coś do rzeczy

lekarz liczy od O.M. ale mógł powiedzieć że mam skończony ósmy tydzień, ale jednak mówi że jestem w 9., o to mi chodzi tak ja pisała KasiaRoxi

[tarasia]

Napisane przez alkamor

a ja to samo wyczytałam w ostatnim "M jak Mama"

Też czytam M jak Mama. ale jeszcze nie mam sierpniowego
fajna gazetka.
Moja siostra mówi, że nie mogłaby tego czytać bo ciągle by sie dołowała, a ja wolę być uświadomiona.

[Karola_82]

hejka przytulalam z sie z mezem w okolicy dni plodnych (to bylo w zeszly piatek i sobote), od tego czasu pobolewa mnie brzus, dzis rano mierzylam temp. pod pacha 36,9 st oraz w pochwie 37,2 st, nie mam zadnych objawow oprocz pobolewania brzusia, jesli to w ogole moze byc jakis objaw, no i temp, choc nie wiem czy ona moze wskazywac na ciaze, @ mialam 6.07 wiec testowac bede dopiero ok 6.08, jesli oczywiscie @ nie przyjdzoie, strasznie sie stresuje i nie moge se juz doczekac, myslicie ze ta temp moze swiadczyc o ciazy? dziwi mnie tylko ze nie mam objawow, ale w sumie to dopiero tydz jesli w ogole, wiec chyba za wczesnie zeby cokowliek poczuc...echhh

[zanka205]

Napisane przez Karola_82

hejka przytulalam z sie z mezem w okolicy dni plodnych (to bylo w zeszly piatek i sobote), od tego czasu pobolewa mnie brzus, dzis rano mierzylam temp. pod pacha 36,9 st oraz w pochwie 37,2 st, nie mam zadnych objawow oprocz pobolewania brzusia, jesli to w ogole moze byc jakis objaw, no i temp, choc nie wiem czy ona moze wskazywac na ciaze, @ mialam 6.07 wiec testowac bede dopiero ok 6.08, jesli oczywiscie @ nie przyjdzoie, strasznie sie stresuje i nie moge se juz doczekac, myslicie ze ta temp moze swiadczyc o ciazy? dziwi mnie tylko ze nie mam objawow, ale w sumie to dopiero tydz jesli w ogole, wiec chyba za wczesnie zeby cokowliek poczuc...echhh

wg. mnie podwyższona temp świadczy o ciąży jednak normalne że przed @ jest wyższa a tuż przed @ spada, a kwestia objawów to sprawa indywidualna. Ja jednak trzymam kciuki żeby się udało i żebyś do nas dołączyła

[Karola_82]

Napisane przez zanka205

wg. mnie podwyższona temp świadczy o ciąży jednak normalne że przed @ jest wyższa a tuż przed @ spada, a kwestia objawów to sprawa indywidualna. Ja jednak trzymam kciuki żeby się udało i żebyś do nas dołączyła

nie pozostaje mi zatem nic innego jak spokojnie czekac a co testu to faktycznie lepiej zrobic po terminie spodziewanej @? czytalam ze teraz testy wykrywaja nawet 2-dniowa ciaze, to po co czekac?

[roxi1980]

Napisane przez Karola_82

nie pozostaje mi zatem nic innego jak spokojnie czekac a co testu to faktycznie lepiej zrobic po terminie spodziewanej @? czytalam ze teraz testy wykrywaja nawet 2-dniowa ciaze, to po co czekac?

Warto czekać. Po pierwsze ciąża może się zagnieździć nawet po 9 dniach od owulacji, dlatego niektórym dziewczynom wychodzi jedna kreska nawet w dniu planowanej @, mimo że są w ciąży. Testy wykrywają zwykle stężenie hcg powyżej 25 (niektóre od 10), a hcg zaczyna przyrastać PO ZAGNIEŻDŻENIU. Po drugie warto czekać do dnia @, bo czasem zdarza się tak, że wcześniej test wyjdzie pozytywny, a mimo to miesiączka przyjdzie w terminie. Takie naturalne poronienie nazywa się ciążą biochemiczną.
Co do objawów ciążowych związanych z temperaturą ciała, to podwyższona temp. niekoniecznie musi świadczyć o ciąży. Temp. zawsze wzrasta po owulacji i tylko jeśli mierzymy cały cykl (i zgodnie z zasadami, tj. przed wstaniem z łóżka, wcześnie rano o jednej porze, w tym samym miejscu - najlepiej w pochwie, tym samym termometrem) możemy z niej coś wnioskować - są ciąże przy temp. 36,6 w dniu @, a są takie gdzie temp. to 37,4. Każda kobieta jest inna, ale zwykle faza lutealna (od skoku temp. po owulacji do miesiączki) to ok. 11-15 dni. Jeśli więc mierzymy temp. i jest ona dość stabilna na wysokim poziomie przez jakieś 14 dni, to możemy spróbować testowania.
Mam nadzieję, że masz nosa i za jakiś tydzień obwieścisz tu dobrą nowinę.

[Karola_82]

Napisane przez roxi1980

Warto czekać. Po pierwsze ciąża może się zagnieździć nawet po 9 dniach od owulacji, dlatego niektórym dziewczynom wychodzi jedna kreska nawet w dniu planowanej @, mimo że są w ciąży. Testy wykrywają zwykle stężenie hcg powyżej 25 (niektóre od 10), a hcg zaczyna przyrastać PO ZAGNIEŻDŻENIU. Po drugie warto czekać do dnia @, bo czasem zdarza się tak, że wcześniej test wyjdzie pozytywny, a mimo to miesiączka przyjdzie w terminie. Takie naturalne poronienie nazywa się ciążą biochemiczną.
Co do objawów ciążowych związanych z temperaturą ciała, to podwyższona temp. niekoniecznie musi świadczyć o ciąży. Temp. zawsze wzrasta po owulacji i tylko jeśli mierzymy cały cykl (i zgodnie z zasadami, tj. przed wstaniem z łóżka, wcześnie rano o jednej porze, w tym samym miejscu - najlepiej w pochwie, tym samym termometrem) możemy z niej coś wnioskować - są ciąże przy temp. 36,6 w dniu @, a są takie gdzie temp. to 37,4. Każda kobieta jest inna, ale zwykle faza lutealna (od skoku temp. po owulacji do miesiączki) to ok. 11-15 dni. Jeśli więc mierzymy temp. i jest ona dość stabilna na wysokim poziomie przez jakieś 14 dni, to możemy spróbować testowania.
Mam nadzieję, że masz nosa i za jakiś tydzień obwieścisz tu dobrą nowinę.

dziekuje za rzetelna odpowiedz, w takim razie poczekam do terminu @

[Judy_21]

Napisane przez zanka205

aha chciałam napisać że strasznie wysypało mi czoło takimi syfkami, nie wiem wygląda jak uczulenie ale to takie syfki tylko, no i dekolt jak na @ czasami ale to już się utrzymuje 3 tygodnie, normalnie wyglądam okropnie, a myślalam że w ciąży będę ładniejsza hehe

To tak jak ja, a najgorsze, że nie wiem, co z tym robić :/
co jedne zejdą, to nowe wychodzą.... przecieram skórę chusteczkami antybakteryjnymi i tyle.... ktos mi powiedział, że to hormony i że mam nic nie brać, że to samo przejdzie...

Napisane przez Karola_82

nie pozostaje mi zatem nic innego jak spokojnie czekac a co testu to faktycznie lepiej zrobic po terminie spodziewanej @? czytalam ze teraz testy wykrywaja nawet 2-dniowa ciaze, to po co czekac?

Ja słyszałam różne opinie, na temat wczesniejszych testów raczej nie dwa dni, ale pewnie szybciej niż w dniu @ mój wyszedł pozytywny, tydzień po owulacji , leciutko, bo leciutko, ale wyszedł...
Ewccik trzymamy kciuki Musi byc dobrze i daj znac, jak się czujesz.

Dziewczyny, co bierzecie, jak Was głowa boli???? Strasznie mnie głowa i kark bolą drugi tydzień.... aha i w poniedziałek idę do lekarza może jego o to zapytam.... bo kurczę nie chcę brac za często tabletek...

[astrzyk]

Napisane przez Judy_21

Dziewczyny, co bierzecie, jak Was głowa boli???? Strasznie mnie głowa i kark bolą drugi tydzień.... aha i w poniedziałek idę do lekarza może jego o to zapytam.... bo kurczę nie chcę brac za często tabletek...

Możesz brać leki z paracetamolem, np apap, ale najlepiej zapytać lekarza i przeczytać ulotę.
A jeśłi boli Cię głowa i kark to możeby byc od kręgosłupa i może Ci pomóc masaż i nastawienie kręgosłupa szyjnego, mnie pomaga, na jakiś czas.

[Judy_21]

Spróbuje przetrzymać jakoś do jutra, na razie smaruję maścią rozgrzewającą.... na jakiś czas pomaga....
Wczoraj koleżanka z pracy powiedziała mi, że muszę pić dużo Guinnessa ????!!!!!! Podobno zalecają bardzo kobietom w ciąży, bo zawiera dużo żelaza aha i jak karmisz piersią i masz problemy z mlekiem, to też musisz pić dużo Guinnessa .... też pomaga normalnie jak nasza bawarka

[emzeta]

Mi polska ginekolog przez telefon i angielski GP powiedzieli ze w pierwszym trymestrze najlepiej nic nie brac na bol, probowac przetrzymac, a pozniej mozna brac paracetamol... W ogole ja raz na bole podbrzusza wzielam nospe, to mi potem lekarze i rodzina i kolezanki truli ze nie powinnam, tylko herbata i termofor, a tu czytam ze lekarze przepisuja ciezarnym na bol nospe, to chociaz mnie to uspokoilo... ech a i tak jak jeszcze nie wiedzialam ze to ciaza tylko myslalam ze na okres mi sie zbiera to wzielam dwa ibupromy zycie
A tobie Judy z calych sil zycze zeby wszystkie bole natychmiastowo samoistnie ustapily!
Pozdro dla wszystkich

[astrzyk]

Napisane przez Judy_21

Wczoraj koleżanka z pracy powiedziała mi, że muszę pić dużo Guinnessa ????!!!!!! Podobno zalecają bardzo kobietom w ciąży, bo zawiera dużo żelaza aha i jak karmisz piersią i masz problemy z mlekiem, to też musisz pić dużo Guinnessa .... też pomaga normalnie jak nasza bawarka

No w sumie u nas polecają Karmi przy karmieniu piersią, tylko że Karmi jest prawie bezalkoholu a Guiness raczaje nie

[madziwnia]

WITAM dziewczyny nie uwierzycie, jade po pracy a koncze o 14 zawieśc moja koleżanke z pracy na porodówkę... wczopraj lekko krwawiła a dzis dostała skierowanie do szpitala!! Cięzarówa wiezie cięzarówę
Jaks sie czujecie bo ja mam straszne bulgotanie w brzuchu wiecznie nuby głodna i odbija mi sie jak dziecku i siusiam co 30 minut i spac chce!!!

[buziaczekk]

Napisane przez Judy_21

To tak jak ja, a najgorsze, że nie wiem, co z tym robić :/
co jedne zejdą, to nowe wychodzą.... przecieram skórę chusteczkami antybakteryjnymi i tyle.... ktos mi powiedział, że to hormony i że mam nic nie brać, że to samo przejdzie...

Ja słyszałam różne opinie, na temat wczesniejszych testów raczej nie dwa dni, ale pewnie szybciej niż w dniu @ mój wyszedł pozytywny, tydzień po owulacji , leciutko, bo leciutko, ale wyszedł...
Ewccik trzymamy kciuki Musi byc dobrze i daj znac, jak się czujesz.

Dziewczyny, co bierzecie, jak Was głowa boli???? Strasznie mnie głowa i kark bolą drugi tydzień.... aha i w poniedziałek idę do lekarza może jego o to zapytam.... bo kurczę nie chcę brac za często tabletek...

Mozna wziac apap - nie jest szkodliwy

[Judy_21]

Niestety u mnie apapu nie dostanę ale chyba zwykły paracetamol tak, jutro zapytam lekarza i zajdę od razu do apteki
Madziwnia z tym sikaniem, to fakt lekka przesada ja też latam bardzo często no i cały czas pić mi się chce, ja na kacu, czy coś....

[Anvi]

Napisane przez emzeta

tylko herbata i termofor

a ty ten termofor to na brzuch? Bo z tego co wiem to na brzuch nie mozna podobno..
Tak czytam o tych waszych bólach i łączę się duchowo bo ja mam straszne bóle głowy...koszmar...aż mnie mdli od tego i dwa razy prawie straciłam przytomność...zaparłam się że bez leków dam radę - tylko chłodne okłady na głowę i uciskanie takich trzech punktów nad nosem (no wiem że to dziwnie brzmi, ale u mnie zawsze działało ).
Trzymajcie się dzielnie ciężarówki

[emzeta]

Napisane przez Anvi

a ty ten termofor to na brzuch? Bo z tego co wiem to na brzuch nie mozna podobno..

Ten termofor to mi ktos tylko poradzil, ale ja nie posiadam takowego ustrojstwa, wiec nastepnym razem napilam sie goracej herbaty i pomoglo albo byl to zbieg okolicznosci...
Mi sie tez wydaje ze takie mocne ogrzewanie brzucha to nie jest dobry pomysl, ale pomaga mi polozyc sie na brzuchu i rece polozyc tam gdzie boli... a tak w ogole to nie boli mnie czesto...

[emzeta]

Oczywiscie polozyc sie na plecach, na brzuchu juz nie bardzo moge lezec...

[Judy_21]

:d

[zanka205]

witam dziewczyny
za niedługo zmykam na badania (oddać krew) mam nadzieję że załatwię to dziś, nie robiłam badań od dawna i nie wiem czy są kolejki czy nie. No okaże się. Troszkę się denerwuję, ale to ostatnio u mnie norma hehe.
Miłego dnia życzę

[ewa2803]

Długo tu nie zaglądałam. Dziś zaczynam 8 tydzień. U lekarza pierwszy raz byłam w 6t4d i nie było widać nawet pęcherzyka. Dwa tygodnie później już widać maleńką fasolkę. Jestem bardzo szczęśliwa, dostałam skierowanie na badanie a za 3 tygodnie założą mi kartę a chodzę do normalnej przychodni NFZ

[tarasia]

Napisane przez Karola_82

nie pozostaje mi zatem nic innego jak spokojnie czekac a co testu to faktycznie lepiej zrobic po terminie spodziewanej @? czytalam ze teraz testy wykrywaja nawet 2-dniowa ciaze, to po co czekac?

Ja robiłam test po 7 dniach od zapłodnienia i wyszła jedna kreska, a w dniu spodziewanego @ już dwie, akże warto zaczekać


Czy wy też macie taki wydęty brzuch?
Przeciez nic nie powinno byc jeszcze widać... czy to macica się tak szybko rozwija?

[zanka205]

ja oddałam krew i wyniki będą jutro po 9.00. Nie było źle, czekałam na swoją kolej chyba 5 minut.
Oj ale będę się nudziła w tym tygodniu ale uwielbiam takie słodkie lenistwo hehe

[emzeta]

zanka powodzenia w tych kolejkach!

A ja mam takie pytanie, co sadzicie, albo wiecie o podrozowaniu w ciazy? chodzi mi o latanie samolotami albo dlugie jechanie samochodem? Moi rodzice odwiedzaja nas za 1,5 tygodnia i mam wykupiony juz bilet zeby po nich poleciec rano, potem pare godzin w wawie i lot z powrotem. A na wrzesien mamy wykupione wakacje w Chorwacji i lecimy do Wiednia (znowu dwa loty bo taniej bylo tak kupic) a potem z wiednia samochodem... nie wiecie czy sa jakies powazne przeciwskazania dla takiego podrozowania? Oprocz tego ze jak mi bedzie niedobrze przez ciaze to mi te loty na pewno nie pomoga.... ech czlowiek planuje dzidzie ale zycia nie zawiesza... z gory dzieki za odpowiedzi, pozdrawiam i zycze zeby u was nie bylo tak goraco jak jest dzis u mnie...

[Anvi]

Napisane przez emzeta

A ja mam takie pytanie, co sadzicie, albo wiecie o podrozowaniu w ciazy? chodzi mi o latanie samolotami albo dlugie jechanie samochodem? Moi rodzice odwiedzaja nas za 1,5 tygodnia i mam wykupiony juz bilet zeby po nich poleciec rano, potem pare godzin w wawie i lot z powrotem. A na wrzesien mamy wykupione wakacje w Chorwacji i lecimy do Wiednia (znowu dwa loty bo taniej bylo tak kupic) a potem z wiednia samochodem... nie wiecie czy sa jakies powazne przeciwskazania dla takiego podrozowania? Oprocz tego ze jak mi bedzie niedobrze przez ciaze to mi te loty na pewno nie pomoga.... ech czlowiek planuje dzidzie ale zycia nie zawiesza... z gory dzieki za odpowiedzi, pozdrawiam i zycze zeby u was nie bylo tak goraco jak jest dzis u mnie...

Ja w ciąży jeszcze nie podróżowałam ale zaprzyjaźnione ciężarówki owszem Kuzynka latała w pierwszym trymestrze i póżniej około 6mc (ale wtedy czepiali się o zaświadczenie od lekarza który to miesiąc). Koleżanka jechała do Polski samochodem już w całkiem zaawansowanej ciąży - ja byłam w lekkim szoku , ale ona twierdzi że było spoko - zrobili dłuższą przerwę w Niemczech, więc dłużej im zeszło. Chyba jak ciąża przebiega prawidłowo to nie ma przeciwwskazań do podróżowania

[Judy_21]

Napisane przez emzeta

zanka powodzenia w tych kolejkach!

A ja mam takie pytanie, co sadzicie, albo wiecie o podrozowaniu w ciazy? chodzi mi o latanie samolotami albo dlugie jechanie samochodem? Moi rodzice odwiedzaja nas za 1,5 tygodnia i mam wykupiony juz bilet zeby po nich poleciec rano, potem pare godzin w wawie i lot z powrotem. A na wrzesien mamy wykupione wakacje w Chorwacji i lecimy do Wiednia (znowu dwa loty bo taniej bylo tak kupic) a potem z wiednia samochodem... nie wiecie czy sa jakies powazne przeciwskazania dla takiego podrozowania? Oprocz tego ze jak mi bedzie niedobrze przez ciaze to mi te loty na pewno nie pomoga.... ech czlowiek planuje dzidzie ale zycia nie zawiesza... z gory dzieki za odpowiedzi, pozdrawiam i zycze zeby u was nie bylo tak goraco jak jest dzis u mnie...

Samochód według twojego uznania, jeżeli dobrze zniesiesz całą drogę, to czemu nie, a samolot, powyżej szóstego m-ca nie wpuszczają na pokład

[tarasia]

emzeta duzo czytałam na temat podróżowania w ciąży, ponieważ sama lecę na 7 dni w ten czwartek. mówi się, że najbezpieczniejszy okres na podróżowanie to 2 trymestr ciąży, w pierwszym dużo poronień, a w trzecim przedwczesne porody.
Znam dziewczynę, która z gór pojechała nad morze i poroniła, a czytałam w internecie o takich, którzy wyjeżdżali do ciepłych krajów i nic im sie nie działo.
Zgubna może być właśni duża różnica klimatyczna, wysokie temperatury i piekące słońce.
Nie wolno sie opalać i pić alkoholu - a z tym właśnie zawsze kojarzyły mi sie wakacje:
plaża, kawiarenka, winko
My nasz urlop planowaliśmy w lutym więc lecimy, mimo istniejących zagrożeń.
Będę się smarować UV 30 i siedziec pod parasolem

[Karola_82]

Napisane przez tarasia

Ja robiłam test po 7 dniach od zapłodnienia i wyszła jedna kreska, a w dniu spodziewanego @ już dwie, akże warto zaczekać

poczekam, wytrzymam jeszcze tydz ale wydaje mi sie ze jednak nic z tego nie bedzie, bo brzus mnie juz nie pobolewa no ale zobaczymy...

[emzeta]

Dzieki za odpowiedzi, no ja mysle tez nie rezygnowac z wakacji, oczywiscie te beda bez alkoholu a opalac sie i tak nie lubie wiec moge siedziec pod parasolem albo jeszcze lepiej w basenie

A jeszcze jedno wakacyjne pytanie - jecie lody? mozna w ciazy? jakos nigdzie sie nie spotkalam zeby nie jesc, ale w koncu lody to mozliwa salmonella... a u nas taak goraco!

[alkamor]

Napisane przez emzeta

Dzieki za odpowiedzi, no ja mysle tez nie rezygnowac z wakacji, oczywiscie te beda bez alkoholu a opalac sie i tak nie lubie wiec moge siedziec pod parasolem albo jeszcze lepiej w basenie

A jeszcze jedno wakacyjne pytanie - jecie lody? mozna w ciazy? jakos nigdzie sie nie spotkalam zeby nie jesc, ale w koncu lody to mozliwa salmonella... a u nas taak goraco!

ej no dziewczęta nie popadajmy w skrajności.... w końcu gdybyśmy się zastanawiały czym się możemy zarazić jedząc poszczególne rzeczy to byśmy prawie nic nie jadły....ja wcinam jak najbardziej