Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-05-07, 07:32   #481
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
a propos przegryzek, obok grillowanych frankfurterek sokołowa, mam nową miłość - miśki haribo. Właśnie wtrąbalam drugą paczkę... tylko nie mogę w pełni się nimi delektować przez spuchnięte poniebienie
Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
To jest moja miłość od zawsze
moja miłość to była jak byłam mała, teraz za to mój mąż zjada kilogramami
a jeżeli chodzi o mojego męża, on zawsze jadł jak ciężarny, czyli to co dobre, i dużo, i koniecznie świeże jak ciężarna żeby czasem się nie zatruć
DZIEWCZYNKI! uważajcie na Siebie, przypadek świńskiej grypy w Polsce..
już jak mąż się dowie, a dowie się na bank, bo wiadomościami się interesuje, to już nawet do sklepu mnie nie wypuści...
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 07:35   #482
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Dzień dobry! Teraz już wiem, gdzie podział się wiatr, który u nas wczoraj szalał.
Tequilla - o 4 rano?
miss.hot Też mi się ostatnio głupie sny śnią...
aliisanka, tylko bez paniki. Więcej szumu nad tą grypą robią media. Normalnie dużo więcej ludzi umiera na świecie na powikłania po zwykłej grypie niż po tej "świńskiej".
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 07:37   #483
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

A mnie właśnie naszło żeby włosy ściąć, w sumie ciepło sie robi i z długimi mi nie wygodnie, a tak po ramiona wygodniej by mi było pójdę w połódnie sie zapisać, ale mnie naleciało
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 07:46   #484
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
A mnie właśnie naszło żeby włosy ściąć, w sumie ciepło sie robi i z długimi mi nie wygodnie, a tak po ramiona wygodniej by mi było pójdę w połódnie sie zapisać, ale mnie naleciało
Ja już od 2 m-cy wybieram się do fryzjera, ale przed tym weselem muszę KONIECZNIE to zrobić
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 07:47   #485
gosiaizbyszek
Raczkowanie
 
Avatar gosiaizbyszek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cześć dziewczyny!!
Jestem mamusią październikową 2008 i jak zobaczyłam tytuł Waszego wątku to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zerknąć) Życzę Wam wszystkim dużo radości z ciąży (uwielbiałam być w ciąży) i lekkich porodów.
Polecam Wam bardzo poród rodzinny, ja rodziłam sn z mężem i gdyby nie jego wsparcie to nie wiem jakbym sobie poradziła. Naprawdę, czułam taką siłę od niego, gdy trzymał mnie za rękę, głaskał po twarzy albo masował bolące plecy (bóle krzyżowe - niestety), że nie zamieniłabym tego na nic. Kiedy zdecydujemy się na 2 dziecko na pewno też będziemy rodzić razem.

Aż łezka mi się w oku zakręciła, jak przypomniałam sobie swoją połowę ciąży, usg i to oczekiwanie. Piękne to było, cieszcie się tym ile wlezie) potem nie będzie już czasu na nic bobas skutecznie o to zadba
__________________
16.10.2008r. - Adaś
05.04.2012r. - Piotruś


gosiaizbyszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 07:56   #486
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
A mnie właśnie naszło żeby włosy ściąć, w sumie ciepło sie robi i z długimi mi nie wygodnie, a tak po ramiona wygodniej by mi było pójdę w połódnie sie zapisać, ale mnie naleciało
aniu, ja też mam długie włosy, i swego czasu też chciałam ściąć, ale na szczęście mąż mnie przekonał żebym nie ścinała, i teraz mu dziękuję za to, długie włosy to wygoda, układać nie trzeba specjalnie bo zawsze ładnie wyglądają, czy związane czy rozpuszczone, czy kok...a na okazję zawsze można jakoś się super uczesać
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:01   #487
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Czesc z rana
Wczoraj dzwonila matka TZ-a i mnie wkurzyla, zaraz wezme sie za sprzatanie to moze nerw mi przejdzie

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
przegryzki mi pomagają na mdłości
Bardzo sie ciesze

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dostaliśmy dziś od kumpeli zaproszenie na ślub i przyjęcie weselne w formie małej imprezki na 13 czerwca No i jak prawdziwa kobieta zaczęłam się zastanawiać, co na siebie włożę Nie byłoby problemu, gdyby nie rosnący brzuszek, bo mam sporo sukienek na takie okazje. Będę musiała się chyba rozglądnąć po sklepach
My jestesmy zaproszeni na 40 urodziny znajomej mojego TZ-ta 13 czerwca, ale chyba nie pojdziemy bo ja za nia nie przepadam. Do tego ja znam i bedzie chciala zebysmy byli do konca, a ja ostatnio chodze wczesniej spac. A nawet gdybysmy do niej wpadli to tez nie mialabym sie w co ubrac, bo to jednak przyjecie bedzie z wieksza iloscia osob i trzaby jakos wygladac
Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja natomiast w ogóle o porodzie nie myślę. Wychodzę z założenia, że teraz hasam z brzuchem a później nastąpi cud i tajemniczym sposobem pojawi się bobas
moje siostry tak samo mowily, ale one jednak duzo mlodsze, a ja stara wiec zaczynam myslec, kombinowac i dlatego mam stracha

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Myśmy wysterylizowali swoją sunię, bo ona w czasie cieczki bardzo się męczyła. Siedziała przy drzwiach i wyła. Poza tym ja miałam obsesje ropomacicza, nowotworów sutków, narządów rodnych Wystarczyło tylko, że miała smutny pyszczek a ja już biegałam po wetach z obawą, że to jedno z tych paskudztw
Nasza też już miała małe, tylko, że przy pierwszej cieczce. Niestety nie mieliśmy na to wpływu - to przybłęda i przygarnęliśmy ją z całym szczenięcym dobytkiem



No ja tak chodzę Ale nie wyobrażam sobie wyrywania na żywca, co ja piszę w ogóle wyrywania - to też moja obsesja. Bogu dzięki na razie mam komplet
popieram sterylizacje, tym bardziej, ze w Polsce jest bardzo duzo bezdomnych.

No ja znam taka dziewczyne (moja kumpela z Polski) i ona robi leczenie kanalowe bez znieczulenia. Ona to nawet przy porodzie pewnie nie pisnie

A co do porodow, to znam laske (i to jest 100% prawdy), u nas na wsi, ktora podczas porodu byla sama w domu, maz byl w pracy na noc i urodzila w domu sama. Jak maz wrocil rano to bylo juz wszystko posprzatane, a szczesliwa mamusia spala w lozku z coreczka.
Ps. Jej rodzina mieszka po drugiej stronie drogi, ale mimo to zdecydowala sie sama rodzic
Wiec jak ktos chce to mozna
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:02   #488
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Witam,
ale jestem w dobrym humorku! przespałam całą noc bez wstawania na siku wow

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
A ja siedzę nad książką "W oczekiwaniu na dziecko" - wczoraj zamówiłam i wpłaciłam pieniądze, a dziś już mam ją w rękach

Zauważyłam, że pod wieczór bolą mnie bardziej plecy
my mamy trzy książki o ciąży....więc u nas czytanie wygląda śmiesznie czytamy i sprawdzamy wszystko w trzech książkach

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ale się temat porodów rozwinął. Co do znieczuleń podczas porodów, to ja się już dużo nasłuchałam od teściowej. Kobiety mają często odjazdy jak po narkotykach. Ja bardziej od bólu fizjologicznego boję się wkłuwania w kręgosłup, by podać znieczulenie.

No i sorry, ale nie lubię takiego gadania, że poród drogami naturalnymi to średniowiecze. Dawniej kobiety rodziły w domach przy pomocy dobrej akuszerki. To XX wiek zmedykalizował coś, co jest zupełnie naturalne.

PS. Gdyby kobiety miały zawsze rodzić przez cesarkę (jak sama nazwa wskazuje zabieg wymyślony na dworze cesarskim, by Pani się nie męczyła), to Bóg stworzyłby je z zamkiem błyskawicznym na brzuchu
nie będę jeszcze raz przytaczała fragmentów , które wcześniej wkleiłam ale powtórzę: zgadzam się, żadne znieczulenie nie jest w pełni bezpieczne dla mamy i dziecka, poród naturalny jest lepszy niż cesarka - i dla dzieckai dla mamy ( wyłączając przypadki gdy cesarka jest konieczna)

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Nigdy znieczulenie nie jest w 100% bezpieczne - to mówi moja teściowa położna, a to dlatego, że nie wiadomo nigdy do końca, jak zachowa się ciało kobiety, a człowiek bywa zawodny.

Poród ze znieczuleniem nie jest już naturalny, ponieważ zaburzone jest wydzielanie hormonów i innych substancji, które wpływają na odpowiednie fazy porodu. Wydzielanie tych hormonów zaburza często również obecność męża (czytałam w zeszłym roku duży artykuł na ten temat).

No i nie wyobrażam sobie, żeby nie mieć kontroli nad swoim ciałem i porodem.
nie tylko twoja teściowa ale i specjaliści tak mówią.

Malinoo, co do obecności męża, to najnowsze badania wykazują, że obecność męża ( lub innej osoby bliskiej) pomaga w pokonaniu stresu i radzeniu sobie z bólem. Nikogo nie przekonuję do porodu rodzinnego, ale nigdy nie słyszałam, żeby jakaś kobieta żałowała takiego porodu. jak pogrzebię i znajdę to ci wkleję te badania.

co do znieczulenia mam takie samo zdanie, poczytałam o tym trochę i żadne znieczulenie nie jest bezpieczne dla dziecka.

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Ja też po śniadanku, spać nie mogłam, o 4 rano poczułam niepowściągliwą ochotę na placuszki z jabłkami, więc musiałam wstać i sobie usmażyć... Potem robiłam sweterek od Niki (już plecki skończone ) i czekałam aż szanowny małżonek raczy się obudzić..
Wstał, pojechał do pracy, a ja zostalam sama
woooow ale jesteś szybka!

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość


Taaak, wychodzę z tego samego założenia. Nie czytam na temat porodów, nie słucham, ani tym bardziej ich nie oglądam. Jedyne co zrobiłam w kierunku "oswojenia potwora" to zapisałam się do szkoły rodzenia. Do lipca jednak żyć będę w błogiej nieświadomości

Generalnie z założenia nie znoszę znieczuleń i nie biorę nawet małego zastrzyku u dentysty.
Igła w kręgosłupie mnie przeraża, ale z drugiej strony jak się słyszy, że poród to taki koszmar, to człowiek zaczyna się zastanawiać...

Jutro będzie za to Wielki Dzień!!!!
USG połówkowe. Jak zwykle podchodzę do tego z niezdrowym podnieceniem: bardzo się cieszę i bardzo boję.
Foczko, niektóre położne twierdza, że to dobre podejście, mówią: im mniej myslisz tym lepiej, twoje ciało będzie wiedzieć jak rodzić, musisz zaufać mu.

a za usg trzymamy już kciuki, na pewno będzie wszystko dobrze no i czekamy na wieści

Cytat:
Napisane przez gosiaizbyszek Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!!
Jestem mamusią październikową 2008 i jak zobaczyłam tytuł Waszego wątku to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zerknąć) Życzę Wam wszystkim dużo radości z ciąży (uwielbiałam być w ciąży) i lekkich porodów.
Polecam Wam bardzo poród rodzinny, ja rodziłam sn z mężem i gdyby nie jego wsparcie to nie wiem jakbym sobie poradziła. Naprawdę, czułam taką siłę od niego, gdy trzymał mnie za rękę, głaskał po twarzy albo masował bolące plecy (bóle krzyżowe - niestety), że nie zamieniłabym tego na nic. Kiedy zdecydujemy się na 2 dziecko na pewno też będziemy rodzić razem.

Aż łezka mi się w oku zakręciła, jak przypomniałam sobie swoją połowę ciąży, usg i to oczekiwanie. Piękne to było, cieszcie się tym ile wlezie) potem nie będzie już czasu na nic bobas skutecznie o to zadba
o jak miło posłuchać doświadczonej mamusi Gratulujemy dzidziusia i dziękujemy za dobre rady
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:05   #489
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

allisanka no niby wygodniej ale długie mi się juz znudziły a i zniszczone mam, straszie mi wypadają w ciąży i może jak bym je ścieła to łatwiej by mi było zadbać o nie a mi bardzo szybko włosy rosną.
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura

Edytowane przez aniago25
Czas edycji: 2009-05-07 o 08:09
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:06   #490
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Zapomnialam o najwazniejszym, obdzilam sie w nocy, bo czulam jakby "cos" mnie skopalo
Pewnie kurdupel szalal
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:07   #491
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

wiecie co mnie dziwi?
wciąż dookoła mówi się że jak urodzi się dzidziuś to kobieta na nic nie ma już czasu..
a ja mam inne podejście, bo jeśli ktoś ma dobrego partnera, który jest odpowiedzialny, pomocny, i interesuje się dzieckiem w takim stopniu jak mama.. to nie ma szans by mama nie mogła sobie wyskoczyć do kosmetyczki/fryzjera/spotkanie z koleżanką..
a ja mam takiego męża, który jest po prostu..IDEALNY, i wiem że nie będzie problemu jeśli będę potrzebowała gdzieś wyjść..
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-07, 08:12   #492
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Jestem po prysznicu, nogi wygolone, maseczka z algami na twarzy. Szkoda że to środa, a nie piątek wieczór...
Podobno w ciąży algi odpadają... poczytaj sobie Malin w internecie.....

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość



Taaak, wychodzę z tego samego założenia. Nie czytam na temat porodów, nie słucham, ani tym bardziej ich nie oglądam. Jedyne co zrobiłam w kierunku "oswojenia potwora" to zapisałam się do szkoły rodzenia. Do lipca jednak żyć będę w błogiej nieświadomości




Generalnie z założenia nie znoszę znieczuleń i nie biorę nawet małego zastrzyku u dentysty.
Igła w kręgosłupie mnie przeraża, ale z drugiej strony jak się słyszy, że poród to taki koszmar, to człowiek zaczyna się zastanawiać...



Co do zachcianek, to ja od 3 dni obsesyjnie wsuwam suche wafle z nutellą i popijam mlekiem.
Dziś też pracowicie u mnie będzie. Muszę rozpisać chociaż rozdziały do Księgi Jakości i zastanowić się jakich procedur potrzebujemy, potem zakupy, obiad i do weterynarza na kontrolę ze szczurcią.

Jutro będzie za to Wielki Dzień!!!!
USG połówkowe. Jak zwykle podchodzę do tego z niezdrowym podnieceniem: bardzo się cieszę i bardzo boję
.
Mnie też

Powidzenia na usg i proszę mi się tu nie stresować

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dzień dobry! Teraz już wiem, gdzie podział się wiatr, który u nas wczoraj szalał.
Tequilla - o 4 rano?
miss.hot Też mi się ostatnio głupie sny śnią...
aliisanka, tylko bez paniki. Więcej szumu nad tą grypą robią media. Normalnie dużo więcej ludzi umiera na świecie na powikłania po zwykłej grypie niż po tej "świńskiej".
Kurcze a mi się już 3 raz z rzędu śni kupa
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:13   #493
gosiaizbyszek
Raczkowanie
 
Avatar gosiaizbyszek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

He he, alisanka, a ile masz już dzieci?) Zobaczysz, przez pierwsze tygodnie nie ma czasu się wysikać) no chyba, że masz idealnego męża, ale z doświadczenia wiem, że ideały nie istnieją)) no, ale wyjątek potwierdza regułę
poczytaj sobie na odchowalni
pozdrawiam i zmykam,
__________________
16.10.2008r. - Adaś
05.04.2012r. - Piotruś


gosiaizbyszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:14   #494
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Malinoo, co do obecności męża, to najnowsze badania wykazują, że obecność męża ( lub innej osoby bliskiej) pomaga w pokonaniu stresu i radzeniu sobie z bólem. Nikogo nie przekonuję do porodu rodzinnego, ale nigdy nie słyszałam, żeby jakaś kobieta żałowała takiego porodu. jak pogrzebię i znajdę to ci wkleję te badania.
Ale też czytałam o najnowszych badaniach, które wskazywały coś zupełnie innego. Ja do wszystkich badań podchodzę sceptycznie, bo jedne mówią to, a drugie zaraz coś odwrotnego. Szczególnie badania dotyczące żywienia.
Co do porodu rodzinnego, to może nie słyszałaś o kobietach, ale pamiętać trzeba jeszcze o facetach. A ja znam takie przypadki, że faceci nigdy by się na to drugi raz nie zdecydowali, a i słyszałam o kobietach, które były zadowolone, że rodziły bez męża. To bardzo indywidualna sprawa i tak jak już pisałam, ostateczną decyzję podejmiemy po zajęciach w szkole rodzenia. Ja i tak mam o tyle komfortową sytuację, że teściowa będzie przy mnie, a jej doświadczenie w tym momencie będzie bardziej przydatne. No i nie da mi zrobić krzywdy
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:16   #495
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Problem polega na tym, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
Tatuś, jaki kochany by nie był, to piersią maluszka nie nakarmi.... a to tak podobno co mniej więcej 4 godziny przez całą dobę. Stąd to początkowe uwiązanie.
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-05-07, 08:16   #496
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

witajcie
Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość

PS. Gdyby kobiety miały zawsze rodzić przez cesarkę (jak sama nazwa wskazuje zabieg wymyślony na dworze cesarskim, by Pani się nie męczyła), to Bóg stworzyłby je z zamkiem błyskawicznym na brzuchu
zaczęłam od uśmiechu

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dostaliśmy dziś od kumpeli zaproszenie na ślub i przyjęcie weselne w formie małej imprezki na 13 czerwca No i jak prawdziwa kobieta zaczęłam się zastanawiać, co na siebie włożę Nie byłoby problemu, gdyby nie rosnący brzuszek, bo mam sporo sukienek na takie okazje. Będę musiała się chyba rozglądnąć po sklepach
no w końcu jakby na to nie patrzec kobietą jesteś i to się nie zmieni - wiec "co mam na siebie?:" włozyć to naturalne

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja natomiast w ogóle o porodzie nie myślę. Wychodzę z założenia, że teraz hasam z brzuchem a później nastąpi cud i tajemniczym sposobem pojawi się bobas
i znów się pośmiałam

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość


a propos przegryzek, obok grillowanych frankfurterek sokołowa, mam nową miłość - miśki haribo. Właśnie wtrąbalam drugą paczkę... tylko nie mogę w pełni się nimi delektować przez spuchnięte poniebienie
ja miśki jak zaczęłam jeść gdzies w drugim miesiącu to nadal jem, ale za to nie ma żadnych innych zachcianek , tylko miski muszą być w domu
ciekawe co takiego jest w tych miskach

Cytat:
Napisane przez gosiaizbyszek Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!!
Jestem mamusią październikową 2008 i jak zobaczyłam tytuł Waszego wątku to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zerknąć) Życzę Wam wszystkim dużo radości z ciąży (uwielbiałam być w ciąży) i lekkich porodów.
Polecam Wam bardzo poród rodzinny, ja rodziłam sn z mężem i gdyby nie jego wsparcie to nie wiem jakbym sobie poradziła. Naprawdę, czułam taką siłę od niego, gdy trzymał mnie za rękę, głaskał po twarzy albo masował bolące plecy (bóle krzyżowe - niestety), że nie zamieniłabym tego na nic. Kiedy zdecydujemy się na 2 dziecko na pewno też będziemy rodzić razem.

Aż łezka mi się w oku zakręciła, jak przypomniałam sobie swoją połowę ciąży, usg i to oczekiwanie. Piękne to było, cieszcie się tym ile wlezie) potem nie będzie już czasu na nic bobas skutecznie o to zadba
fajnie poczytać nasze poprzedniczki

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
wiecie co mnie dziwi?
wciąż dookoła mówi się że jak urodzi się dzidziuś to kobieta na nic nie ma już czasu..
a ja mam inne podejście, bo jeśli ktoś ma dobrego partnera, który jest odpowiedzialny, pomocny, i interesuje się dzieckiem w takim stopniu jak mama.. to nie ma szans by mama nie mogła sobie wyskoczyć do kosmetyczki/fryzjera/spotkanie z koleżanką..
a ja mam takiego męża, który jest po prostu..IDEALNY, i wiem że nie będzie problemu jeśli będę potrzebowała gdzieś wyjść..
a tam wiesz gadanie, ja zawsze miałam mld zajęc i wszsyscy się dziwili jak mam czas na to, a po porstu im wiecej zajęc tym jestem bardziej zorganizowana i ogarniam wszsytko, fakt faktem ze dzidzia bardzo absorbuje, ale oboje jesteśmy rodzicami i skoro planowaliśmy świadomie i w ogóle to razem z konsekwenjam tej decyzji, a nie ja sie zajmuje dzieckiem, a mąz swoje zrobił (choć znam takie małżenstwa)
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:18   #497
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
wiecie co mnie dziwi?
wciąż dookoła mówi się że jak urodzi się dzidziuś to kobieta na nic nie ma już czasu..
a ja mam inne podejście, bo jeśli ktoś ma dobrego partnera, który jest odpowiedzialny, pomocny, i interesuje się dzieckiem w takim stopniu jak mama.. to nie ma szans by mama nie mogła sobie wyskoczyć do kosmetyczki/fryzjera/spotkanie z koleżanką..
a ja mam takiego męża, który jest po prostu..IDEALNY, i wiem że nie będzie problemu jeśli będę potrzebowała gdzieś wyjść..
Masz rację Aliisanko. Ja też mam kochanego męza i wiem ze będziemy razem wychowywać naszego szkraba i nie będzie problemu kiedy będę chciała zrobić sobie wychodne właśnie do fryzjera, na zakupy czy ploteczki z przyjaciółką.... Nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:20   #498
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez gosiaizbyszek Pokaż wiadomość
He he, alisanka, a ile masz już dzieci?) Zobaczysz, przez pierwsze tygodnie nie ma czasu się wysikać) no chyba, że masz idealnego męża, ale z doświadczenia wiem, że ideały nie istnieją)) no, ale wyjątek potwierdza regułę
poczytaj sobie na odchowalni
pozdrawiam i zmykam,
Kochana uwierz mi że isnieją, w końcu mam na to dowód, dzieci nie mam, ale miałam już masę sytuacji żeby sprawdzić to jaki jest, a to po prostu jest ideał
widocznie mnie się trafiło
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:20   #499
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Co do porodu rodzinnego, to może nie słyszałaś o kobietach, ale pamiętać trzeba jeszcze o facetach. A ja znam takie przypadki, że faceci nigdy by się na to drugi raz nie zdecydowali, a i słyszałam o kobietach, które były zadowolone, że rodziły bez męża. To bardzo indywidualna sprawa i tak jak już pisałam, ostateczną decyzję podejmiemy po zajęciach w szkole rodzenia. Ja i tak mam o tyle komfortową sytuację, że teściowa będzie przy mnie, a jej doświadczenie w tym momencie będzie bardziej przydatne. No i nie da mi zrobić krzywdy
My też wciąż się zastanawiamy i nie będę naciskać męża ani on mnie
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-07, 08:21   #500
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

o proszę, margolcia tez ma ideała, jak widać kolezanka gosiaizbyszek która myśli inaczej źle trafiła
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:23   #501
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Problem polega na tym, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
Tatuś, jaki kochany by nie był, to piersią maluszka nie nakarmi.... a to tak podobno co mniej więcej 4 godziny przez całą dobę. Stąd to początkowe uwiązanie.
Na zakupy wystarczy

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
o proszę, margolcia tez ma ideała, jak widać kolezanka gosiaizbyszek która myśli inaczej źle trafiła
No może nie ideała ale w tych sprawach wiem że nie będzie problemu
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:29   #502
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Na zakupy wystarczy

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------



No może nie ideała ale w tych sprawach wiem że nie będzie problemu

Racja
Tylko czy siły będą?

Mój też ideał.... nieee, nie mogę teraz zacząć o nim myśleć bo znów nic cały dzień nie zrobieeee, tylko jedno mi w głowie ostatnio
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:30   #503
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

A mi się wydaje że po porodzie nikt nie będzie myślała o fryzjerze czy kosmetyczce, dziecko malusieńkie często przy piersi siedzi i nie ma mowy o jakimś wychodnym, a póżniej to już inna bajka dziecko większe można spokojnie dziecko z mężem zostawić , ja sobie nie wyobrażam żebym ja nie mogła gdzieś wyjść czy sie z kimś spotkać bo samotną matką nie jestem i dziecko ma dwoje rodziców
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:31   #504
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Kochana uwierz mi że isnieją, w końcu mam na to dowód, dzieci nie mam, ale miałam już masę sytuacji żeby sprawdzić to jaki jest, a to po prostu jest ideał
widocznie mnie się trafiło
Moj TZ od roku codziennie sie pytal kiedy bedzie dziecko, wiec jak ktos tak strasznie pragnie potomka to bedzie sie nim zajmowal i wiem, ze nie zostawi mnie z dzieckiem samej.
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:34   #505
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Podobno w ciąży algi odpadają... poczytaj sobie Malin w internecie.....
Poczytałam i w sumie podają różne informacje: albo wcale nie można, albo nie można tych stosowanych w zabiegach w salonach kosmetycznych, albo że nie można brać preparatów ze sproszkowanymi algami, albo przeciwnie - że można.
To była maseczka typu peel-off, którą miałam na twarzy jakieś 15 minut. Nie powinna więc zaszkodzić


Moja dentystka dwa miesiące po urodzeniu dziecka została "wyrzucona" przez męża na babską imprezkę. Mój mąż stwierdził, że ma takie samo podejście
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:38   #506
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość

Racja
Tylko czy siły będą?

Mój też ideał.... nieee, nie mogę teraz zacząć o nim myśleć bo znów nic cały dzień nie zrobieeee, tylko jedno mi w głowie ostatnio


Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
A mi się wydaje że po porodzie nikt nie będzie myślała o fryzjerze czy kosmetyczce, dziecko malusieńkie często przy piersi siedzi i nie ma mowy o jakimś wychodnym, a póżniej to już inna bajka dziecko większe można spokojnie dziecko z mężem zostawić , ja sobie nie wyobrażam żebym ja nie mogła gdzieś wyjść czy sie z kimś spotkać bo samotną matką nie jestem i dziecko ma dwoje rodziców
Myślę że przez pierwsze tygodnie to na pewno. Zresztą będziemy tak zaabsorbowane maluszkiem że pewnie nie w głowie będą nam inne rozrywki. Ale z czasem jak już się oswoimy z dzieckiem to trzeba będzie i o sobie troszkę pomyśleć

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Poczytałam i w sumie podają różne informacje: albo wcale nie można, albo nie można tych stosowanych w zabiegach w salonach kosmetycznych, albo że nie można brać preparatów ze sproszkowanymi algami, albo przeciwnie - że można.
To była maseczka typu peel-off, którą miałam na twarzy jakieś 15 minut. Nie powinna więc zaszkodzić


Moja dentystka dwa miesiące po urodzeniu dziecka została "wyrzucona" przez męża na babską imprezkę. Mój mąż stwierdził, że ma takie samo podejście
A tak, mi kosmetyczka to mówiła że nie można ale pewnie miała na myśli taką maskę którą ona stosuje w swoim gabinecie. Pewnie te kupione w drogeriach mają słabsze działanie i nie przenikają do krwi
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:39   #507
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Ale wiecie, wy jak widze macie kogos do pomocy, rodzicow, tesciow.
A my nie, od rana od wiec bede sama z maluszkiem i TZ bedzie mogl mi pomoc dopiero jak wroci z pracy, wiec bedzie na pewno ciezko.
Taki sa uroki mieszkania za granicami kraju
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:43   #508
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Ale wiecie, wy jak widze macie kogos do pomocy, rodzicow, tesciow.
A my nie, od rana od wiec bede sama z maluszkiem i TZ bedzie mogl mi pomoc dopiero jak wroci z pracy, wiec bedzie na pewno ciezko.
Taki sa uroki mieszkania za granicami kraju
Zartowniś ja nie mieszkam poza granicami kraju a też nie będziemy mieć pomocy od rodzców ani tesciow ze wzgledu na duża odległość. Myślę że przez pierwsze 2 tygodnie mąż wezmie sobie urlop a potem zobaczymy Mam nadzieję że jakoś damy radę Wszystko wyjdzie "w praniu"... Grunt to dobra organizacja
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:45   #509
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

czy Nika wspominała coś dziś że jej nie będzie?
bo coś nie ma jej od rana...
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 08:46   #510
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Dziewczyny, chyba w ostatnim M jak mama było, że po porodzie mąż może dostać 14 (?) dni zwolnienia płatnego w 80% (?)

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
czy Nika wspominała coś dziś że jej nie będzie?
bo coś nie ma jej od rana...
No przecież była
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.