Zmieniam życie na zawsze! Odchudzanie od teraz! Dołączcie się! ;)

[tala]

Aangel86, ale to siemie to takie zwykłe suche dosypujesz? Bo ja sypie tak okolo 2-3 łyżeczek otrebów pszennych, ale może mogłabym mieszać otręby i siemie.

[Aangel86]

Napisane przez tala

Aangel86, ale to siemie to takie zwykłe suche dosypujesz? Bo ja sypie tak okolo 2-3 łyżeczek otrebów pszennych, ale może mogłabym mieszać otręby i siemie.

Tak, takie sypkie , i tak jak Ty dodaje jeszcze otręby pszenne albo płatki owsiane czy muesli (bezrodzynkowe , chociaż czasem zaszaleję )

[vilema]

Napisane przez Aangel86

Hello)

Na pewno ruszy moja też nie jest w rewelacyjnym stanie czasami to się tak zwijam z bólu żeby cokolwiek ruszyło... (na kibelku )
ale jak ostatnio do jogurtu dosypuję łyżeczkę siemnienia lnianego to nawet chodzę w miarę regularnie i bez ekscesów zatwardzeniowych
U mnie dzisiaj na razie w porządku, nie grzeszę
Miłego dnia!!

Hej dziewczyny, co do waszych problemów to spróbujcie Activie jest naprawdę skuteczna. Ja jem codziennie rano i naprawdę działa i od dawna już niemam problemów z zatwardzeniami.
"

[Rock4ever]

Hej
Dzisiaj w miarę fajnie, bo nie miałam czasu na jedzenie, więc git
Śn: musli z mlekiem
II śn: 1 kanapka z masłem, szynką i ogórkiem , jogurt pitny kawowy (w szkole)
Ob: kanapka z masłem, szynką i rzodkiewką (szkoła)
Kolacja: risotto z kurczakiem brokułą i marchewką. Niecały talerz
I to tyle... Do jutra!

[SharMea]

Ale mi dzisiaj świetna owsianka wyszła, dawno takiej nie jadłam ;]
przez ginekologa i czekanie od 16:30 w kolejce (weszłam po 18) nie zjadłam pożywnej i odpowiedniej kolacji ;| zaczynam od nowa kajecik pisac, zeby sie móc kontrolować...

[tala]

Jestemz siebie dumna - wczoraj na plotkach u koleżanki obyło się bez slodyczy. Zrobiła zupe dyniową - zjadłam niedużą miseczkę, a do tego kawalek tarty szpinakowej (muszę zrobić!). Jak nas przycisnęło to kilka orzechów i ze 4 rodzynki były.

To jest niesamowite bo dopiero 2 dni pilnuję się z jedzeniem, a dziś po wstaniu mój brzuch nie byl już jak ogromny balon.

Dziś menu
7.00 Ś - Kromka ciemnego chleba pół z wędlinka pół z żółtym serem, ogórek małosolny, jogurt Jogobella bez cukru z otrebami
11.00 II - Ś Jabłko i 3 manadrynki
14.00 O - 1 naleśnik z parówką i świeży ogór
16.30 P - Sałatka tuńczykowo jajeczna, ogórek małosolny
ok 20. K - twarożek z pomidorem

Na 21 mam fitness TBC, ale nie wiem czy nie zamienię tego trochę wcześniej na bieżnie i orbiterek. Dziś rano ledwo wstałam i tak sobie myślę, że jak dziś znowu pójdę spać o północy to jutro wcale nie wstanę na czas do pracy.

[Aangel86]

Cześć dziewuszki!

Napisane przez vilema

Hej dziewczyny, co do waszych problemów to spróbujcie Activie jest naprawdę skuteczna. Ja jem codziennie rano i naprawdę działa i od dawna już niemam problemów z zatwardzeniami.
"

Ja jadłam acitvię i szczerze mówiąc to tak średnio... wolę jednak siemię lniane, zauważyłam szybsze efekty

tala gratuluję silnej woli a mój brzuch cosik się właśnie buntuje... długo już się ograniczam z syfiastym jedzeniem, prawie w ogóle nie smażę, nie jem już 2tygodnie słodyczy, a on dalej jak... balon! qrcze nie wiem co mu dolega... i jeszcze mnie ostatnio pobolewa... do okresu jeszcze szmat czasu więc nie wiem co on se ubzdurał
Zaraz mykam na śniadanko właśnie kończę kawusię bez mleczka i cukru

[vilema]

Hej Kobietki, ja już po póznim śniadaniu, bo zachciało mi się leniuchowania.
Ale dopadła mnie pustka twórcza, niewiem co zrobić na obiad żeby było smacznie , pysznie, zdrowo i dietowo ofkors

[Aangel86]

Napisane przez vilema

Ale dopadła mnie pustka twórcza, niewiem co zrobić na obiad żeby było smacznie , pysznie, zdrowo i dietowo ofkors

No to mamy ten sam problem...
chociaż ja myślałam dzisiaj o oczyszczaniu jednodniowym, tzn. jeść same jogurty owocowe i naturalne, kefirki z otrębami i siemieniem lnianym...

[Rock4ever]

Hej wszystkim dietowiczkom
Ja dzisiaj w miarę ładnie.
Śn: 2 jajka na miękko, czerwona herbata
II śn(już w domu bo mało lekcji): 4 różyczki kalafiora.
Ob: niestety Spaghetti, ale mało
I to tyle

[tala]

Napisane przez Rock4ever

Hej wszystkim dietowiczkom
Ja dzisiaj w miarę ładnie.
Śn: 2 jajka na miękko, czerwona herbata
II śn(już w domu bo mało lekcji): 4 różyczki kalafiora.
Ob: niestety Spaghetti, ale mało
I to tyle

Rock4ever moim zdaniem to Spaghetti nie takie złe, tylko ja bym do tego dolożyła warzywka. Obniżą indeks glikemiczny po jedzonku.

[dodojotka]

WITAMjestem tutaj nowa, przy wzroście 168cm ważę obecnie 64kg(w lipcu urodziłam córeczkę i teraz mam zbędne kilogramy do zrzucenia... przed ciążą ważyłąm 60kg, przed porodem 79kg teraz jestem prawie 4 miesiące po porodzie i do wagi z przed ciąży muszę zrzucić 4 kg wtedy będę już bardzo zadowolona, natomiast moim marzeniem jest waga 57kg czyli 8 kg w dół.Mam nadzieję, że z waszą pomocą się to mi udaTrzymam za wszystkich kciuki!!!

[Aangel86]

Napisane przez dodojotka

WITAMjestem tutaj nowa, przy wzroście 168cm ważę obecnie 64kg(w lipcu urodziłam córeczkę i teraz mam zbędne kilogramy do zrzucenia... przed ciążą ważyłąm 60kg, przed porodem 79kg teraz jestem prawie 4 miesiące po porodzie i do wagi z przed ciąży muszę zrzucić 4 kg wtedy będę już bardzo zadowolona, natomiast moim marzeniem jest waga 57kg czyli 8 kg w dół.Mam nadzieję, że z waszą pomocą się to mi udaTrzymam za wszystkich kciuki!!!

dodojotka witam serdecznie zapraszamy do wspólnej walki o piękno

[dodojotka]

Dziękiwierzę, że prędzej czy poźniej nam się uda!!! Trochę czytałam o alchemi odchudzania i piszą tam, że powinniśmy unikać ZASADA PIERWSZA:

Unikaj czterech białych produktów:
mąki, soli, cukru i nabiału. Jeśli zastosujesz
się do tej zasady, od razu zauważysz spadek na wadze.

Pewnie wiedziałaś, żeby unikać białej mąki,
soli i cukru, ale nabiału? Otóż tak. Nabiał jest jednym z powodów,
dla których tak trudno jest niektórym schudnąć,
poza tym, u wielu osób powoduje on różne dolegliwości
min. problemy trawienne, wzdęcia czy stany zapalne w organizmie.
Wapń zawarty w nabiale można zastąpić innymi produktami.
Jego wspaniałym źródłem są konserwy rybne,
kasze gruboziarniste oraz warzywa zielone min. jarmuż,
brokuły, natka pietruszki, a także warzywa strączkowe
jak fasola czy zielony groszek.
Wapń znajduje się również w marchwi, selerze,
pomarańczach, grejpfrutach oraz figach.

Wiele osób, które w czasie stosowania
„magicznych” zasad, zrezygnowały z jedzenia nabiału,
od razu zauważyły spadek na wadze.

ZASADA DRUGA:

Pij tylko wodę, a od czasu do czasu zieloną
herbatę. Całkowicie zrezygnuj z kolorowych, gazowanych
napojów i wszystkich soków, a od razu zauważysz
spadek na wadze.

Wystrzegaj się szczególnie tych
„bez cukru” czy „zero kalorii”. Pewnie zapytasz, skoro
„zero kalorii” to dlaczego nie mogę ich pić?
Ponieważ zawierają ogromne ilości sztucznych
słodzików min. aspartam czy splenda, które są bardzo
niezdrowe i powodują odkładanie się tłuszczu.
Tyjesz po nich nawet szybciej niż od cukru.

Woda i zielona herbata to znakomite, naturalne
„spalacze” tłuszczu. Ułatwiają pozbycie się zalegających
w organizmie toksyn i pomagają w transporcie
zmagazynowanego tłuszczu.

ZASADA TRZECIA:

Wybieraj tylko zdrowe jedzenie
i jedz je regularnie. Zdecydowana większość produktów
dostępnych na rynku to niezdrowa, wysoko
przetworzona żywność, zawierająca duże ilości
wzmacniaczy smaku, barwników i sztucznych
dodatków.

Żadna z nas nie potrzebuje tych toksyn w
organizmie, dlatego musisz się nauczyć odróżniać
zdrowe jedzenie pozbawione tych „dodatków”
od niezdrowego, które powoduje tycie.

Wystrzegaj się produktów, których etykiet nie
rozumiesz, bo od takiej żywności
NIGDY nie schudniesz, a Twoje problemy z
nadwagą będą coraz większe.

Staraj się jeść regularnie. Oprócz dwóch-trzech
głównych posiłków, jedz też dwie mniejsze,
zdrowe przekąski. Unikniesz napadów głodu podczas,
których najczęściej sięgasz po niezdrowe
słodycze czy fast foody.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Od poniedziałku jem pieczywo tylko pełnoziarniste, oraz pieczywo lekkie, żadnych słodyczy, do picia tylko woda i zielona herbata, zamiast ziemniaków tylko kasze(gryczana, jęczmienna) ryż mam zamiar kupić ale brązowy no i makaron też brązowyNajgorzej będzie mi odstawić sól bo musiałabym gotować dla siebie osobno a nie mam czasu na to przy mojej maleńkiej córeczcepostaram się chociaz ograniczyć!!W alchemi odchudzania Jako SUPER SPALACZ TŁUSZCZU JEST OPISANA WODAWoda jest substancją moczopędną,
działa jak miotełka, która
wymiata toksyny odpowiedzialne
za tycie i usuwa nadmiar zgromadzonej
tkanki tłuszczowej, skutecznie
oczyszczając Twój organizm.
1 LITR wody NA 30KG masy ciała każdy ma swój wyznacznik!!!

[vilema]

Twadre zasady ale warto chyba się ich trzymać .
Ale co do nabiału to niewiem czy dam radę całkiem z niego zrezygnować.
Widzę że mamy mniej więcej ten sam cel kilogramowy
Ja na dzień dzisiejszy 62kg i do 56 jeszcze 6kg mam nadzieję że dam radę.

[tala]

Halo, gdzie wszyscy wspieracze są?!
Co do powyższych zasad mam troche wątpliwości co do tego nabialu, ale z resztą zgadzam sie 100%.
Wczoraj u nas w biurze zorganizowali wykład, który prowadziła Alicja Kalińska, dietetyczka z programu "Chcę być piękna" na TVN Style. Miało byc o tym jak odżywiać się by nasz mózg pracowal lepiej a w zasadzie bylo o zdrowym odżywianiu.
Zasady nam juz znanen- z nowości - wirus Rota likwiduje tylko ciepla, rozgazowana Coca Cola, nic inne żadne medykamenty. To dlatego że zawiera kwas ortofosforowy.
Ale uważnie słuchałam

Wczoraj było jedzeniowo zgodnie z planem, z małym grzechem, wieczorem wypiłam domowe grzane piwko, ale to dlatego, że jakoś tak lekko chorobowo się czułam.

Dziś
7:00 Ś jogo bez cukru z otrebami, 2 kromeczki pełnoziarnistego pieczywa, chuda wędlina, ogórek kwaszony
11.00 II Ś Jabłko i 3 mandarynki (na wykładzie właśnie bylo też o cytrusach - trzeba jeść!)
14.00 O Potrawka z kurczaka (cyc kurzy, pieczarki, por, doprawione, zalane jogurtem, podsmażone na kropelkach oliwy), papryka
16.30 P Sałatka jajeczno tunczykowa (dobrze że juz się kończy bo 3 albo 4 dzień ją jem), papryka
ok 20.30 K wieśniak z pomidorkiem (po silowni, bo wczoraj kiblowałam w pracy zamiast siłowni)

[Aangel86]

hello
właśnie jestem po śniadanku: mixik jogurtowo0kefirowy z siemieniem i płatkami owsianym+2wafle ryżowe+kawka , no i teraz zielona herbatka Też się zastanawiam gdzie są wszyscy?? coś cicho tu u nas się zrobiło... SharMea, gosiafoteczki, funkyourself gdzież Wy się podziewacie?? chyba nie poprzestałyście z dietką? a może ćwiczycie zawzięcie i nie macie czasu na pisanie??

[Rock4ever]

Napisane przez Aangel86

hello
właśnie jestem po śniadanku: mixik jogurtowo0kefirowy z siemieniem i płatkami owsianym+2wafle ryżowe+kawka , no i teraz zielona herbatka Też się zastanawiam gdzie są wszyscy?? coś cicho tu u nas się zrobiło... SharMea, gosiafoteczki, funkyourself gdzież Wy się podziewacie?? chyba nie poprzestałyście z dietką? a może ćwiczycie zawzięcie i nie macie czasu na pisanie??

No właśnie gdzie wszyscy? Nie można się poddawać
Ja dzisiaj ładnie
Śn: musli z mlekiem
O: ziemniaczki, żołądki (mało), surówka z kiszonej
P: jabłko (właśnie szamie )
Trzeba będzie zacząć ćwiczyć Więc odrobie lekcje (akurat jabłko się ułoży w żołądku) i będę coś ćwiczyc Życzcie mi powodzenia, abym się nie zniechęciła! ..

[dodojotka]

Witam
Ja dzisiaj sniadanie 3xpieczywo lekkie+zielona herbata
obiad makaron brązowy z sosem
3x jabłko
jeszcze przed kolacją ale pewnie chlebek pełnoziarnisty z wędliną i (pomidorem,ogórkiem)+herb ata zielona
(Najważniejsze żeby udało się odstawić słodycze...bo z cukrem do herbaty i napojami słodzonymi nie ma najmniejszego problemu!!!
Jestem trochę załamana bo jeszcze w wrzesniu waga spadła o 3kg w październiku o 2 kg i to bez diety jadłam wszystko i pozwalałam sobie cały czas na grzeszki typu chipsy, słodycze, popcorn...a teraz dieta już prawie tydzień i waga stoi w miejscu, ale pocieszam się tym, że za parę miesięcy córeczka zacznie raczkować i będę miała więcej ruchu goniąc jąpozdrawiam wszystkich cieplutko

[gosiafoteczki]

Hej laseczki jestem
byłam w Wawie zgubiłam się w Złotych Tarasach hehe oj normalnie jak miło wrócić do domu moje małe miasteczko!!! U mnie z dietą tako..;/ nie jem po 18... ale słodycze są.... kupiłam dzisiaj sukienkę w ciuchach o! u mnie w czwartki zawsze towar i sobotki kosztowała tylko 20 zł muszę chyba troszkę zgubić brzuszek do niej do 6.12... bo chcę w niej iść.... mogę zrobić w niej sobie fotkę ocenicie jutro jak w niej wyglądam jadłam dzisiaj pizze w tele także ciężko mówić o diecie.....

[Aangel86]

Napisane przez gosiafoteczki

Hej laseczki jestem
byłam w Wawie zgubiłam się w Złotych Tarasach hehe oj normalnie jak miło wrócić do domu moje małe miasteczko!!! U mnie z dietą tako..;/ nie jem po 18... ale słodycze są.... kupiłam dzisiaj sukienkę w ciuchach o! u mnie w czwartki zawsze towar i sobotki kosztowała tylko 20 zł muszę chyba troszkę zgubić brzuszek do niej do 6.12... bo chcę w niej iść.... mogę zrobić w niej sobie fotkę ocenicie jutro jak w niej wyglądam jadłam dzisiaj pizze w tele także ciężko mówić o diecie.....

no jasne wrzuć wrzuć

[tala]

Napisane przez gosiafoteczki

Hej laseczki jestem
byłam w Wawie zgubiłam się w Złotych Tarasach hehe oj normalnie jak miło wrócić do domu moje małe miasteczko!!! U mnie z dietą tako..;/ nie jem po 18... ale słodycze są.... kupiłam dzisiaj sukienkę w ciuchach o! u mnie w czwartki zawsze towar i sobotki kosztowała tylko 20 zł muszę chyba troszkę zgubić brzuszek do niej do 6.12... bo chcę w niej iść.... mogę zrobić w niej sobie fotkę ocenicie jutro jak w niej wyglądam jadłam dzisiaj pizze w tele także ciężko mówić o diecie.....

Pizze?! Nie wolno tak bo w nowej sukience brzuch wielki będzie wystawał!!
No koniecznie nam ją pokaż!

Ja w złotych taras byłam raz w życiu a w Warszawie mieszkam! Weszłam tylko do Empiku i uciekałam gdzie pieprz rośnie - nie lubię takich zatłoczonych centów handlowych.
Zazdroszczę, że mieszkasz w małym miasteczku.

Dodojotka, a miesiączkujesz już po ciązy? Może jesteś przed @ i woda stoi w organizmie?
No na bank ja maleństwo zacznie się ruszać to da mocno popalić.

Co do menu to u mnie obowiązki w pracy przesunęły wszystko od obiadu więć było na już tragiczny głód dwa plastry żółtego sera, koło 14.45 był obiad, a o 19 zjadłam wieśniaka z ogromnym ząbkiem czosnku, kładzione na pokrojoną paprykę,i do tego kawałki wędzonego łososia.
Bronię się domowymi sposobami przed chorobą , bo coś cieniutko ze mną. Dziś niestety zamieniłam siłownie na leżenie pod kocykiem z Wizażem, bo mam wrażenie że padłabym po 10 minutach na bieżni.

[gosiafoteczki]

Ja jestem z Chełma )) a w Warszawie naprawdę to nie dla mnie może i bym przywykła ale tam wszystko dla mnie duże jest ludzi dużo,,.., oj.. ) to tak samo jak kiedyś w Londynie byłam 2 tygodnie i nie mogłam przyzwyczaić się .... najlepiej w małym mieście
a co do diety to jakoś mi nie wychodziło ostatnio ... ale już tak grzeszków nie będzie powodów do imprez też nie aż do właśnie 6.12... chrzciny.... poza tym chłopak mój ma żałobę więc nigdzie nie będziemy tak chodzić .... więc biorę się za siebie ... bo pewnie więcej bym zrzuciła.... ale grzechy były..... ale pizza była dobra boryna na hawajach moja ulubiona 3 kawałki zjadłamm.....;/ w ogóle jakoś mi dziwnie miałam okres... 2 dni... zaczął mi się w piątek w nocy o 2... wzięłam smecte ketonal bo biegunkę też miałam... skończył się w niedzielę w pon... to już praktycznie nie było... i w wawie byłam we wtorek wypiłam 2 piwa... i w środę lekkie jakieś plamienie miałam.. nie wiem chyba tak to można nazwać.... brązowe jasne....tak zauważyłam rano i wieczorem ;/ i że tak powiem... nie wypróżniam się normalnie bo jak już to na rzadko :/ mimo że otręby zajadam... i błonnik z ananasem... dzisiaj już nie brałam mama mówi że może za dużo się faszeruję... oj ale to niby błonnik to co nieszkodliwe.. idę do gina.. w następnym tyg... bo dziwnie do tego że 3 dni się spóźniła ta miesiączka to tylko 2 dni... praktycznie bo w nocy... to sam ból.. i oby jak najszybciej zasnąć...
Jakoś mi się ćwiczyć nie chce lenia mam dosłownie ..;/

[dodojotka]

Tak pod koniec października zaczęłam mieć @, więc może to właśnie to, też o tym myślałam, przynajmniej mam taką nadziejępoki co to musimy się nie zniechęcać i napewno efekty będą
Tydzień temu kupiłam takie hula hop z masażerem i zamierzam kręcić po pół godz dziennienarazie muszę odczekać bo po pierwszym razie mam siniaki na brzuchu...Mam nadzieję, że będę wytrwała w swoim postanowieniu, bo wszelkie postanowienia że będę ćwiczyła na rowerku spęłzły na niczym dobranoc

[SharMea]

Napisane przez Aangel86

hello
właśnie jestem po śniadanku: mixik jogurtowo0kefirowy z siemieniem i płatkami owsianym+2wafle ryżowe+kawka , no i teraz zielona herbatka Też się zastanawiam gdzie są wszyscy?? coś cicho tu u nas się zrobiło... SharMea, gosiafoteczki, funkyourself gdzież Wy się podziewacie?? chyba nie poprzestałyście z dietką? a może ćwiczycie zawzięcie i nie macie czasu na pisanie??

Nie mam nawet odwagi skończyć z dietą po prostu nie mam czasu za dużo... od paru dni się źle czuję, dzisiaj mam gorączkę, więc ćwiczenia (w tym a6w) na razie zostały odłożone na nast tydzień.

Ide się leczyć ;*

[gosiafoteczki]

Napisane przez SharMea

Nie mam nawet odwagi skończyć z dietą po prostu nie mam czasu za dużo... od paru dni się źle czuję, dzisiaj mam gorączkę, więc ćwiczenia (w tym a6w) na razie zostały odłożone na nast tydzień.

Ide się leczyć ;*

Kochana wracaj szybko do zdrowia!!!!

dzisiaj u mnie spacerek po mieście i walka by ograniczyć słodycze

[Aangel86]

Dobry!!!

Napisane przez SharMea

Nie mam nawet odwagi skończyć z dietą po prostu nie mam czasu za dużo... od paru dni się źle czuję, dzisiaj mam gorączkę, więc ćwiczenia (w tym a6w) na razie zostały odłożone na nast tydzień.

Ide się leczyć ;*

Kochana kuruj się kuruj i wracaj do zdrówka! odstaw ćwiczenia i nie dietkuj też za bardzo

Ja juz po śniadanku i po kawce, a teraz idu do czytelni... wylewać siódme poty nad praca magisterską... (jak ja to kocham )
Czy mi się zdaje, czy to forum podupada?? Dziewczynki meldować mi się tu!

Miłego dnia wszystkim!!

[Rock4ever]

Witam wszystkich
Dzisiaj dietkowo ładnie, nawet bardzo
Śn: 2 jajka na miękko;
II sn: 2 kromki chleba z masłem i szynką
Ob: pół ryby i buraczki (byly jeszcze kluchy śląskie, ale odmówilam sobie)
Wlasnie zjadłam jabłko. I to tyle. Zaraz idę na spacer
gosiafoteczki pokaż nam tą sukienkę prędko

[gosiafoteczki]

No i dzisiaj jednak nie dodam..bo kabel mam u swojego chłopaka więc po weekendzie nacykam fotek... w sukienkach moich to stwierdzicie w której najlepiej wyglądam ... mam ich w sumie 4 ... albo z 5...
no ale brzuszek muszę wciągać.. jednak... no widać bo jest strasznie dopasowana... w styczniu u mojego jest bal licencjata więc jakby zgubić do niej 5 kg... to myślę że odrazu by inaczej leżała...
a dzisiaj u mnie tako... wszystko na szybko i na zimno ale niestety słodkie było... ;/ no i nie mogę jakoś się odpędzić od tego... wszystkiego.. kurcze... ale już mniej jem niż ostatnio zapychałam się słodyczami.. ;/ wrrrr.... kurna trzeba szukać gdzieś silnej woli.... jak tu się zmobilizować... chwilkę poćwiczyłam.. o ile to można nazwać ćwiczeniami.. teraz mam jogurt pitny na kolację.. no i miałam ćwiczyć na rowerku ale brat już mi go tydzień wiezie dzisiaj cały dzień w domu przesiedziałam....
zjadłam...2 bułki grahamki...2 kanapki z 2 bułek=ser żółty, wędlinka, pomidor, ogórek.
2 kromki chleba orkiszowego 1 kanapa=ser żółty, wędlinka, pomidor, ogórek..

potem... 3 jabłka
serek...owocowy
słodycze to ;/ z 5 ciastek.. ;/ i 4 cukierki.. no tak czy tak dla mnie to dużo.. ;/

no i wymachy nóg w prawo .. lewo.... do tyłu lewą i prawą nogą .. nożyce.. pionowe poziome.... licząc do 50 ... i 50 przysiadów na początek jakiegoś minimalnego ruchu.... może jutro mojego namówię na spacer.... bo siedzimy tylko w domu.... no i nie wiem..
muszę walczyć ze słodyczami... bo one wszystko mi psują bo tak dużo dzisiaj nie jadłam;/ + wypiłam z 1,5 l.. wody niegazowanej...
+ 4 tabletki błonnika i tyle.. na dzisiaj ...

[dodojotka]

Dobry wieczór
A u mnie dzisiaj
rano 4xpieczywo lekkie +herbata regulavit
jabłko
ok 13 bułka ciemna z ziarnami na sucho
obiad pół woreczka kaszy jęczmiennej troche sałatki ze śledzia+surówka
dzisiaj mnie wzięło na słodkie i niestety zjadłam pare takich kuleczek orzechowych
teraz jabłko i pewnie będzie jakaś kanapka...
dziś z rana przed śniadaniem stanęłam na wagę i pokazało 62,6jakim cudem to nie wiem, pewnie stanę jutro na wagę i znowu będzie więcej...Jakbym do świąt dobiła do 60 a najlepiej 59 to bym była bardzo zadowolona i myślę, że to by mi dało kopa na dalsze odchudzanie i zdrowy rozsądek aby sie tak strasznie nie obiadać w święta, to już prawie za miesiąć...jak ten czas zasuwa....a pamiętam lipiec i oczekiwanie na poród jak by to był niedawno...noch jo
pozdrawiam wszystkie forumowiczkijakoś tu cicho, czyszby dieta poszła w niepamięć??