Przyczajone Mamy Wizażowe :) - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-01, 20:15   #481
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość
koralik ale do kogoś, do pubu czy na stadion?? Mozesz się śmiać ale ja uwielbiam piłke nożną i to jeszcze bardziej na żywo ... Druga "randka" z moim mężem to mecz Polska-Niemcy 14 czerwca 2006 roku.. Tylko szkoda że przegrać musieli ..

Co do pogody to u nas typowa zamieć śnieżna...
Kamilko Na stadion
Wyobrażasz sobie jaki zimny wpakuje się do wyrka nocą jak wróci


Oryginalna randka

Ja też mam dla swoich dzieci takie albumy ( do 5 latek) i również wiele frajdy sprawia mi wypełnianie tego a jak fajnie się to czyta!!!!


Spijcie dobrze dziewczyny
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 20:24   #482
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

22kamila22 Jutro rano odwiedź najbliższą aptekę i po prostu zamów sobie to balneum. Dostawy są kilka razy dziennie,więc powinnaś go mieć juz po południu. Tylko poproś,żeby przy tobie zadzwonili do hurtowni spytać się czy jest to dostępne w hurtowni. Oszczędzisz sobie chodzenia a jak już coś kłuje to lepiej się oszczędzaj Nie chcesz chyba by Ci wody odeszły na spacerze przy -15stC? Ja zawsze się bałam,że tak mi się stanie. Na szczęście za pierwszym razem to stało się w szpitalu i gnałam do łazienki bo mi się po nogach lało. Miłej nocy!
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 20:51   #483
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

mamz wyrwałam ząbka, wyrwałam nic nie bolało.. teraz tylko dziura w dziąśle i ciągle mam schizę, że wyssę ten skrzep Ale już chyba teraz po tygodniu, nic się tam nie może przydarzyć Oby nie.. głupie uczucie, dobrze, że to ząb daleko z tyłu, a nie np. przednia jedynka

Koralik mój mąż ogląda właśnie mecz w TV, ale myślę, że gdybyśmy mieszkali tam gdzie ten mecz się rozgrywa, to na pewno już by siedział na stadionie

Kamilko ja też mam takie albumiki, od urodzenia, a później jeszcze do chrztu takie książeczki dostaliśmy, tam też się wkleja fotki z chrztu, kto jest chrzestnym, chrzestną itd... fajna pamiątka..
No ciekawa jestem bardzo, kiedy Majeczka będzie na tym świecie

karolinka a mi wody wcale nie odeszły, ani za pierwszym, ani za drugim razem.. dopiero przy porodzie mi przebiła położna pęcherz płodowy i chlupnęło ciepłe uczucie no i po przebiciu zaczęła się prawdziwa jazda

Dzieci uśpione, obejrzę Tap Madl i idę poczytać
Miłego wieczoru i do juterka!
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 10:28   #484
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć dziewczyny
Zamroziło Was czy jak
Ja chyba jakbym już była na ostatnich nogach to bym na dwór w taką pogodę nie wychodziła
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 12:09   #485
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Zamroziło Was czy jak
Ja chyba jakbym już była na ostatnich nogach to bym na dwór w taką pogodę nie wychodziła

Racja Zasypało nam koleżanki albo lepią bałwana i nie mają czasu na wizaż!!!

Moja Nataleczka po zabawie na śniegu, zjadła dwie kiełbaski wypiła ciepłą kawkę Inke i padła
Ach....... jak smacznie śpi
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 12:17   #486
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

22Kamila22 jejku, Ty możesz już chyba w każdej chwili zacząć rodzić, super! Ale uważaj teraz z jakimiś dalszymi wypadami, bo wiesz, nie wiadomo kiedy te wody odejdą U mnie też tak było że dopiero w szpitalu i tak jak napisała Farahh wtedy się tak naprawdę wszystko zaczęło
Co do olejku do kąpieli to polecam również Oilatum. U nas się super sprawdza do dziś, nie trzeba potem już niczym smarować, oliwkować itp.
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 13:41   #487
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Ja jestem, sprzątam w domu i tylko od czasu do czasu zerkam na wizaż

Chyba się przeziębiłam, bo mam katar i kaszel... obym tylko dzieci nie zaraziła

marejta ale masz fajny avatar, taki świąteczny Chyba dołączyłaś do nas, podczas mojej nieobecności, muszę się cofnąć i poczytać co o sobie naskrobałaś bo nic nie wiem, czy już mama, czy starająca się, czy ciężarna

koralik moje dzieciaki nie lubią Inki Bartek też padł, a Adaś bawi się piłeczką i pomaga mi myć podłogę

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Co do olejku do kąpieli to polecam również Oilatum. U nas się super sprawdza do dziś, nie trzeba potem już niczym smarować, oliwkować itp.
potwierdzam, też używam do dzieci i jestem bardzo zadowolona.. mają skórkę jak aksamit
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-02, 13:47   #488
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Ja jestem, sprzątam w domu i tylko od czasu do czasu zerkam na wizaż

Chyba się przeziębiłam, bo mam katar i kaszel... obym tylko dzieci nie zaraziła

marejta ale masz fajny avatar, taki świąteczny Chyba dołączyłaś do nas, podczas mojej nieobecności, muszę się cofnąć i poczytać co o sobie naskrobałaś bo nic nie wiem, czy już mama, czy starająca się, czy ciężarna

koralik moje dzieciaki nie lubią Inki Bartek też padł, a Adaś bawi się piłeczką i pomaga mi myć podłogę

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------



potwierdzam, też używam do dzieci i jestem bardzo zadowolona.. mają skórkę jak aksamit
Oj cofnij się bo trochę o sobie naskrobałam na razie jestem przygotowująca się do starania tzn zaczynamy w styczniu
A jeśli chodzi o avatarek to tak mnie ta dzisiejsza aura natchnęła a że akurat dzisiaj pakowałam mikołajkową paczkę dla chrześniaka żeby ją wysłać pocztą i żeby na poniedziałek dotarła (niestety mały z rodzicami wyprowadzili się 300km) to tak pomyślałam sobie że jakiś mały motyw można wprowadzić
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 13:50   #489
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześc dziewczyny

Ja od rana z moim R. załatwiałam w ZUSie sprawy z L4 .. Latałam tam i z powrotem.. A do samego ZUS'u (jako że w innym mieście jest bo szefowa pierwszy sklep ma w sasiednim mieście i pod tamten zus podlega więc i ja na L4) jechaliśmy mase czasu bo drogowcy chyba zapomnieli od czego są... Dostałam takich nerwów jak okazało się że nie wszystko jest na druku ok i musze wracać do sklepu po zmianę daty a do tego panuje totalna znieczulica i mimo że ja tylko donieść karteczkę miałam to ludzie chcą cię pożreć .. No i po wszystkim znów silnych bóli dostałam i teraz odpoczywamy.. R. znów na służbie i tylko dzwoni sprawdzać czy wszystko ok .

koralik ale zazdroszczę twojemu mężowi .. Ja caluśki mecz oglądałam w TV ale to nie to samo.. A że zimny wrócił to przecież ma ciebie od grzania

mamzfaktycznie super tylko że najgorsze jest to wyczekiwanie.. Co do Oilatum to Balneum to prawie to samo tylko nie zawiera parafiny która czasami osadza się na wanienkach . Też nie trzeba po nim oliwki stosować

Uciekam się położyć . Nawet wizytę kuzynki odwołałam ze wzgledu na moje złe samopoczucie..
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 15:40   #490
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Kamila nie przejmuj się takim rzeczami... nic to nie da, tylko twoje samopoczucie będzie gorsze...

A ja coś jestem smutna dzisiaj... mam doła w sumie bez powodu... tak jakoś...
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 16:00   #491
malli80
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 14
Unhappy Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Incomprehensible moje gratulacje również a Wam wszystkim dziękuję za miłe życzenia.

Dziewczyny a ja sie ostatnio wogóle nie wysypiam, tak wogóle to całym moim problemem jest karmienie. Niby pokarm mam ale wogóle nie czuje tego po piersiach Uczucie ich przepełnienia oraz twardości mnie nie dotyczy. Ciągle są takie same i mam bardzo mieszane uczucia bo nie wiem czy mały mi sie najada. W ciagu dnia niby ok bo np wczoraj possał i spał i tak cały dzień ale w nocy już nie dało się go uspać bez dodatkowej butelki -choc mam ogromne wyrzuty sumienia, że musiałam mu ja podać ale inaczej to byśmy się wykończyli oboje ze zmeczenia. Pierwszy sen złapał po butli na jekies 3 godziny i jak sie ok 3 obudził tak juz była jazda do rana Nie było jakiegos wielkiego płaczu tylko ciągłe wiercenie i takie marudzenie Łapał piers to a chwile wypluwał i prawie już zero spania do rana. Od rana też jakiś niespokojny Co go przystawiam do piersi to possie kilka minut i zasypia No i sobie myślę jak on ma mi sie najeść bo i kiedy? Czy mozliwe jest aby maluch spał za duzo w dzień? Jednak to sa takie drzemki maksymalnie godzinne. Nie umiem tego zinterpretować o co temu mojemu Kacperkowi chodzi? Wiem, że musze być twarda ale zmęczenie nie raz nie pozwala. No i nie wiem co z tym pokarmem , chciałabym karmic piersią, ale fakt, że mały jest głodny powoduje, że dajemy mu butlę. Kochane poradźcie coś bo płakać mi się chce Taki chaotyczny ten mój wpis ale takie tez mam teraz myśli. A może sie to jakos ustabilizuje a Kacperek ma po prostu zły dzień?
malli80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 16:41   #492
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
Incomprehensible moje gratulacje również a Wam wszystkim dziękuję za miłe życzenia.

Dziewczyny a ja sie ostatnio wogóle nie wysypiam, tak wogóle to całym moim problemem jest karmienie. Niby pokarm mam ale wogóle nie czuje tego po piersiach Uczucie ich przepełnienia oraz twardości mnie nie dotyczy. Ciągle są takie same i mam bardzo mieszane uczucia bo nie wiem czy mały mi sie najada. W ciagu dnia niby ok bo np wczoraj possał i spał i tak cały dzień ale w nocy już nie dało się go uspać bez dodatkowej butelki -choc mam ogromne wyrzuty sumienia, że musiałam mu ja podać ale inaczej to byśmy się wykończyli oboje ze zmeczenia. Pierwszy sen złapał po butli na jekies 3 godziny i jak sie ok 3 obudził tak juz była jazda do rana Nie było jakiegos wielkiego płaczu tylko ciągłe wiercenie i takie marudzenie Łapał piers to a chwile wypluwał i prawie już zero spania do rana. Od rana też jakiś niespokojny Co go przystawiam do piersi to possie kilka minut i zasypia No i sobie myślę jak on ma mi sie najeść bo i kiedy? Czy mozliwe jest aby maluch spał za duzo w dzień? Jednak to sa takie drzemki maksymalnie godzinne. Nie umiem tego zinterpretować o co temu mojemu Kacperkowi chodzi? Wiem, że musze być twarda ale zmęczenie nie raz nie pozwala. No i nie wiem co z tym pokarmem , chciałabym karmic piersią, ale fakt, że mały jest głodny powoduje, że dajemy mu butlę. Kochane poradźcie coś bo płakać mi się chce Taki chaotyczny ten mój wpis ale takie tez mam teraz myśli. A może sie to jakos ustabilizuje a Kacperek ma po prostu zły dzień?
To wszystko to zarówno dla niego jak i dla was ogromna zmiana.
Musicie się pewnie dotrzeć, nauczyć sami siebie nawzajem. Nie poddawaj się.Spokojnie podchodź do wszystkiego bo maluszek wyczuwa wszystkie twoje nastroje.Wiem,że jak jesteś zmęczona i niewyspana to trudno o dobry humor ale jak ty będziesz pogodna to maleństwo też. Pokarm będzie się wytwarzał w ilości wystarczającej-im większe zapotrzebowanie tym większa produkcja i niekoniecznie musisz mieć przy tym wielkie ,twarde tryskające piersi.
Będzie dobrze!!!!

22kamila22 a dlaczego ty jedździsz do ZUS-u? Ja nigdy tam niczego z ciążą nie załatwiałam.Wszystko załatwiała szefowa Może się coś od tego czasu zmieniło?
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 17:52   #493
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
Incomprehensible moje gratulacje również a Wam wszystkim dziękuję za miłe życzenia.

Dziewczyny a ja sie ostatnio wogóle nie wysypiam, tak wogóle to całym moim problemem jest karmienie. Niby pokarm mam ale wogóle nie czuje tego po piersiach Uczucie ich przepełnienia oraz twardości mnie nie dotyczy. Ciągle są takie same i mam bardzo mieszane uczucia bo nie wiem czy mały mi sie najada. W ciagu dnia niby ok bo np wczoraj possał i spał i tak cały dzień ale w nocy już nie dało się go uspać bez dodatkowej butelki -choc mam ogromne wyrzuty sumienia, że musiałam mu ja podać ale inaczej to byśmy się wykończyli oboje ze zmeczenia. Pierwszy sen złapał po butli na jekies 3 godziny i jak sie ok 3 obudził tak juz była jazda do rana Nie było jakiegos wielkiego płaczu tylko ciągłe wiercenie i takie marudzenie Łapał piers to a chwile wypluwał i prawie już zero spania do rana. Od rana też jakiś niespokojny Co go przystawiam do piersi to possie kilka minut i zasypia No i sobie myślę jak on ma mi sie najeść bo i kiedy? Czy mozliwe jest aby maluch spał za duzo w dzień? Jednak to sa takie drzemki maksymalnie godzinne. Nie umiem tego zinterpretować o co temu mojemu Kacperkowi chodzi? Wiem, że musze być twarda ale zmęczenie nie raz nie pozwala. No i nie wiem co z tym pokarmem , chciałabym karmic piersią, ale fakt, że mały jest głodny powoduje, że dajemy mu butlę. Kochane poradźcie coś bo płakać mi się chce Taki chaotyczny ten mój wpis ale takie tez mam teraz myśli. A może sie to jakos ustabilizuje a Kacperek ma po prostu zły dzień?
malli80 początki chyba zawsze są trochę ciężkie, ale z czasem poznasz rytm swojego dziecka, będziesz wiedziała czy jest najedzony czy nie. Może czasem marudzi nie z głodu, tylko chce, żeby mamusia go przytuliła? A co do pokarmu, to przy regularnym karmieniu będzie go tyle ile potrzeba. To czy dzidziuś się najada okaże się najlepiej na pierwszej kontrolnej wizycie u pediatry, bo zobaczysz ile przybrał na wadze, lekarz Ci powie, czy trzeba dokarmiać, a wizyta pewnie niebawem Was czeka. Moja córka na cycku jadła co 2h w dzień i w nocy, mogła bym zegarek od niej ustawiać i zanim przywykłam do ciągłego wstawania w nocy, też chodziłam jak nieprzytomna, zasypiałam niemal na stojąco. Ale przyzwyczaisz się i Ty i Twój Synuś. A tym, że dziecko dużo śpi w dzień nie przejmuj się, on sam wybiera ile mu snu potrzeba i korzystaj z tego, też sobie kimnij wtedy, bo potem już tak dobrze nie będzie Uszy do góry!!!
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 18:16   #494
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość

koralik ale zazdroszczę twojemu mężowi .. Ja caluśki mecz oglądałam w TV ale to nie to samo.. A że zimny wrócił to przecież ma ciebie od grzania
Kamilko mój Tż wrócił o 1 w nocy ( tak fatalnie się jechało w śnieżycy) zadowolony, wniebowzięty, uśmiechnięty i niezmarznięty tak mecz przeżywał
A Ty jak się czujesz?

Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość

Dziewczyny a ja sie ostatnio wogóle nie wysypiam, tak wogóle to całym moim problemem jest karmienie. Niby pokarm mam ale wogóle nie czuje tego po piersiach Uczucie ich przepełnienia oraz twardości mnie nie dotyczy. Ciągle są takie same i mam bardzo mieszane uczucia bo nie wiem czy mały mi sie najada. W ciagu dnia niby ok bo np wczoraj possał i spał i tak cały dzień ale w nocy już nie dało się go uspać bez dodatkowej butelki -choc mam ogromne wyrzuty sumienia, że musiałam mu ja podać ale inaczej to byśmy się wykończyli oboje ze zmeczenia. Pierwszy sen złapał po butli na jekies 3 godziny i jak sie ok 3 obudził tak juz była jazda do rana Nie było jakiegos wielkiego płaczu tylko ciągłe wiercenie i takie marudzenie Łapał piers to a chwile wypluwał i prawie już zero spania do rana. Od rana też jakiś niespokojny Co go przystawiam do piersi to possie kilka minut i zasypia No i sobie myślę jak on ma mi sie najeść bo i kiedy? Czy mozliwe jest aby maluch spał za duzo w dzień? Jednak to sa takie drzemki maksymalnie godzinne. Nie umiem tego zinterpretować o co temu mojemu Kacperkowi chodzi? Wiem, że musze być twarda ale zmęczenie nie raz nie pozwala. No i nie wiem co z tym pokarmem , chciałabym karmic piersią, ale fakt, że mały jest głodny powoduje, że dajemy mu butlę. Kochane poradźcie coś bo płakać mi się chce Taki chaotyczny ten mój wpis ale takie tez mam teraz myśli. A może sie to jakos ustabilizuje a Kacperek ma po prostu zły dzień?
malli80 głowa do góry
Nie mam pojęcia o karmieniu piersią, bo nie odczuwałam takiej potrzeby.
Moje dzieci wychowały się na butli.
Dlatego proszę nie obwiniaj się kiedy czasami ulegniesz i sięgniesz po butelkę
Z czasem wszystko się unormuje i będzie działać jak w szwajcarskim zegarku karmienia musi nauczyć się mama i dzieciątko
Czasami pewnie ta butla a raczej dłuższa drzemka Kacperka po niej daje Tobie chwilę wytchnienia.... i to jest najważniejsze, bo kiedy mama jest spokojna to dziecku udziela się jej nastrój.
Może wtedy na spokojnie będzie Wam łatwiej
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 18:33   #495
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dziewczyny, macie już prezenty świąteczne dla swoich TŻ-ów? Zdradzicie co im kupujecie? Ja jak zwykle mam z tym problem i szukam inspiracji
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 18:54   #496
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

karolinko nadal tak jest że powinna to robić szefowa, ale... no własnie i tu sie pojawia problem... Na nas pracowników nałozono termin 7 dni dostarczenia L4 do pracodawcy, za to pracodawca ma "w jak najkrótszym terminie" dostarczyć je do ZUS'u no i moja szefowa ( tak nawiasem mówiąc znajoma) stwierdziła że nie będzie specjalnie z L4 latać tylko jak bedzie miała sprawy do ząłatwienia w ZUSie co dla mnie wiąże się z niewiadomo jak długim oczekiwaniem na kasę :-/.. A niestety wyprawka dla dziecka, prywatne wizyty, badania no i życie kosztują i nie moge sobie na to pozwolić więc co miesiąc zasuwam 25 km w jedną stronę do tego ZUSu żeby wystac się w kolejkach i wiedzieć że pieniądze wpłyną. Ja taki kawał jadę a ona ma do ZUSu 400 m ..

koralik wcale ale to wcale mu się nie dziwię .. Taki mecz, taaakie emocje .. Czyli nawet nie musiałaś go aż tak bardzo ogrzewać .. A mi się brzuś "spina", kłuje, pobolewa.. Mam wrażenie ze coś mnie zbiera i Maja chce już na świat .. Ja teraz piszę a ona pupcie wypycha taaaak mocno .. A swoją droga to kurde nie wiem czy mi sie coś pokręciło czy coś ale czy ty nie pisałaś że w Anglii jesteś?? Może coś mylę

Farahh Słoneczko uszka do góry i nie smutaj się no.. Każdy ma czasami taki cięższy dzień

Zjechałam kolejne apteki o to Balneum i też braki... No i tak jak Karolina radziła zamówiłam sobie w najbliższej aptece. Jutro do odbioru. Tylko zastanawiam mnie że Oilatum są, jego polski odpowiednik też, inne firmy a Balneum nie ma tylko kojący i do atopowej .. A naprawde dobre opinie ma na internecie :-/

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

mamz prezent?? Ja mam w tym roku oryginalny dla TŻ'ta - maleńką córcię
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 19:08   #497
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość
[/COLOR]mamz prezent?? Ja mam w tym roku oryginalny dla TŻ'ta - maleńką córcię
No tak Ty masz najlepszy prezent, ale raczej nie do odgapienia, przynajmniej nie na te święta
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 19:12   #498
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość
koralik wcale ale to wcale mu się nie dziwię .. Taki mecz, taaakie emocje .. Czyli nawet nie musiałaś go aż tak bardzo ogrzewać .. A mi się brzuś "spina", kłuje, pobolewa.. Mam wrażenie ze coś mnie zbiera i Maja chce już na świat .. Ja teraz piszę a ona pupcie wypycha taaaak mocno .. A swoją droga to kurde nie wiem czy mi sie coś pokręciło czy coś ale czy ty nie pisałaś że w Anglii jesteś?? Może coś mylę



Zjechałam kolejne apteki o to Balneum i też braki... No i tak jak Karolina radziła zamówiłam sobie w najbliższej aptece. Jutro do odbioru. Tylko zastanawiam mnie że Oilatum są, jego polski odpowiednik też, inne firmy a Balneum nie ma tylko kojący i do atopowej .. A naprawde dobre opinie ma na internecie :-/

Kamilko z opisu stanu Twojego brzuszka nasuwa mi się tylko jedna myśl - SKURCZE
Ja w Anglii nie . Mieszkam w Poznaniu ( Lech, Lech, Kolejorz )


Balneum - świetna sprawa, używałam i byłam bardzo zadowolona.
Oilatum stosowała przyjaciółka i też sobie ten specyfik chwaliła.
Teraz zakochałam się w " Białym Jeleniu" mydło, mydło w płynie, proszek, żel pod prysznic a do włosów szampon z czarnej rzepy polskiej firmy Pollena Ostrzeszów i tego używamy my i dzieciaki.

Farahh przesyłam Tobie na poprawę humorku.
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 20:15   #499
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

koralik no i widzisz.. wszystko mi sie miesza ale już wiem czemu - sprawdziłam kto zagranica pisał że jest . Ty faktycznie, nasza, krajowa dziołcha jest .. Własnie wczoraj jak pisałaś że twój TŻ idzie na mecz na stadion to coś mi zaczęło nie pasować .. Mój tato z moim R. stwierdzili ze gdyby poznań był tak z 150-200 km blizej to też by na trybunach siedzieli wczoraj . Ooo no skoro ty używałas i piszesz że dobre to Balneum to jestem spokojniejsza
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-02, 20:47   #500
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Kamilko Mój kacperek też rozpycha się w brzuchu o tej godzinie gimnastykę tam uprawia Zapiera się o miednicę o stara się jak najbardziej wypchać plecki brzuch mi się wtedy krzywi za chwilę będzie się bawił rączkami a że jest głową już bardzo nisko to mnie smyra po pęcherzu Jak się majeczka tak mocno wypcha to pogilaj ją trochę-zobaczysz jak się ucieszy tylko ostrzegam-jak jej się spodoba to jeszcze bardziej będzie się wypinać po to byś ją głaskała i gilała

mamz jeszcze nie mam pomysłu ale się obawiam,że pójdę po najmniejszej linii oporu-gra komputerowa, płyta z muzyką. Ale mam inspirację świąteczną-robię tak od zeszłego roku- robię córeczce świąteczne zdjęcie( z bombkami, choinką, prezentami, w czapce mikołaja itp.) i wysyłam jako kartka świąteczna .
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 08:06   #501
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dzień dobry

Ale mam dziś ochotę na sprzątanie.
Już się pierze nasza pościel, w kolejce czeka dziecięca, pierzyny i poduchy wietrzą się na balkonie, w planie podłogi po kolanach porządek w szafie i kurze (wszędzie )............

Kamilko, karoinakoP103 Wy odpoczywajcie
Brzuszkom należy się relaks

Farahh jak się dziś czujesz?
Jak się mają Twoje chłopaki ? Zdrówko dopisuje?
U mnie Nikoś ma delikatny katar, a Natalka kaszel. Zgrany z nich duet

Miłego dnia
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 08:08   #502
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć dziewczyny! Jejku, ale u nas dziś szaro i ponuro brrr....

Jak się mają nasze ciężaróweczki te już gotowe do wypakowania?

karolinaP103 Ty jesteś zdaje się następna po Kamili, będziesz miała gorące święta Pomysł ze zdjęciem pociechy na kartce z życzeniami fajny, w zeszłym roku dostałam taką od koleżanki. Może w przyszłym roku sama się pokuszę na coś takiego

Farahh jak tam u Ciebie? Dziś już lepiej? Dołki zakopane?
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 11:36   #503
malli80
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 14
Talking Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

witajcie! muszę sie pochwalić, że mamy za soba pierwszy mały sukces z Kacperkiem. Wczoraj na wieczór nie dostał butelki i całą noc bardzo ładnie jadł z piersi i za chwile zasypiał i tak jest do teraz To już dokładnie doba bez wspomagacza
malli80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 12:38   #504
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
witajcie! muszę sie pochwalić, że mamy za soba pierwszy mały sukces z Kacperkiem. Wczoraj na wieczór nie dostał butelki i całą noc bardzo ładnie jadł z piersi i za chwile zasypiał i tak jest do teraz To już dokładnie doba bez wspomagacza
No to gratulacje! wszystko się z czasem unormuje Zobaczysz
U mnie gigantyczna śnieżyca i zastanawiam się jak przez te zaspy przyciągnę córeczkę na sankach ze żłobka Mi się nie chce samej chodzić a co dopiero ciągnąć sanki
A pijesz coś na laktację? nie wiem czy to wogóle działa ale może czasami jako placebo można sobie wciągnąć jakąś herbatkę?
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 13:21   #505
malli80
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 14
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Piłam najpierw z hipp teraz herbapol - ale grunt to pogodne mysli i takie staram sie miec
malli80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 13:56   #506
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
witajcie! muszę sie pochwalić, że mamy za soba pierwszy mały sukces z Kacperkiem. Wczoraj na wieczór nie dostał butelki i całą noc bardzo ładnie jadł z piersi i za chwile zasypiał i tak jest do teraz To już dokładnie doba bez wspomagacza
Bardzo się ciszę!!!
Ogromny sukces!!!! Trzymam kciuki, żeby tak już zostało!!!


Ja uwinęłam się z porządkami Dom lśni!!!!
Ciekawe jak długo......
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 15:52   #507
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
witajcie! muszę sie pochwalić, że mamy za soba pierwszy mały sukces z Kacperkiem. Wczoraj na wieczór nie dostał butelki i całą noc bardzo ładnie jadł z piersi i za chwile zasypiał i tak jest do teraz To już dokładnie doba bez wspomagacza
No super! Oby tak dalej!


Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
No to gratulacje! wszystko się z czasem unormuje Zobaczysz
U mnie gigantyczna śnieżyca i zastanawiam się jak przez te zaspy przyciągnę córeczkę na sankach ze żłobka Mi się nie chce samej chodzić a co dopiero ciągnąć sanki
A pijesz coś na laktację? nie wiem czy to wogóle działa ale może czasami jako placebo można sobie wciągnąć jakąś herbatkę?
A nie boisz się w końcówce ciąży takiego wysiłku, bo w sumie to chyba nie tak lekko jest uciągnąć sanki z załadunkiem Gorzej jak nie ma innego wyjścia...

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Ja uwinęłam się z porządkami Dom lśni!!!!
Ciekawe jak długo......
Zazdroszczę, ja dziś nic nie mogłam zrobić bo moje dziecię od rana marudzi i nie wie czego chce. Pogoda do niczego więc na spacerku nie byliśmy, a poza tym jest tyle śniegu, że wózek by mi chyba ugrzązł, a sanek na razie nie mamy, zresztą Ewcia jeszcze chyba za mała.
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 16:35   #508
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

karolinko no widzisz, Kacperek i Majeczka się wczoraj gimnastykowali. Dokładnie to samo robili . Co do połaskotania Małej jak się wypycha to ostatnio nasza ulubiona zabawa . A Ty jak się czujesz?? Bo wasz termin też się zbliza dużymi krokami .. Torba spakowana?? Kącik dla Kacperka gotowy??

koralik a nie chciałabyś na Śląsk wpaść i tu u mnie też troszkę posprzątać?? Bo ja mam takiego lenia że zmusiłam się zeby okrzątnąć kuchnie .. Zmeczyłam się rano szukaniem butów znowu a potem gotowałam szybko chińszczyznę no i energii teraz brak . Aż dziw bo zawsze jak to wszyscy się śmieją mam ADHD

Kurde taka ogromna ilość śniegu spadła że szok normalnie .. Ale za to ładnie za oknem . Melduję że buty w końcu kupione (co prawda na siłę bo skórzane, bo wygodne i płaskie, bo moocno ocieplane a tej zimy to sie liczy na "spacerach" z Mają), Balneum odebrane także chyba wszystko juz mamy .

Farahh czyżbyś korzystała z uroków zimowych spacerów z maluchami że się nie odzywasz??
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 16:55   #509
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Jak tylko TZ jest w domu to idzie ze mną po małą. To przebieranie na tych małych ławeczkach jest dla mnie bardzo uciążliwe. Brzuszek mi przeszkadza, schylać się już ciężko.
Niestety ostatnio mąż coraz więcej w pracy bo zajmuje się odśnieżaniem dróg a teraz jest co odśnieżać.Martwi mnie jak po porodzie będę zapychać do tego żłobka z córeczką i z noworodkiem Jak będzie śnieg to nie wiem jak się przeprawię wózkiem przez zaspy

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

[QUOTE=22Kamila22;23552767]karolinko no widzisz, Kacperek i Majeczka się wczoraj gimnastykowali. Dokładnie to samo robili . Co do połaskotania Małej jak się wypycha to ostatnio nasza ulubiona zabawa . A Ty jak się czujesz?? Bo wasz termin też się zbliza dużymi krokami .. Torba spakowana?? Kącik dla Kacperka gotowy??

kamilko Czuję się OK tylko jakoś sił nie mam.Torba spakowana.KAcik przygotowany. Znalazłam kalendarz sprzed 3 lat gdzie zapisywałam skurcze przed porodem. 6 dni przed miałam skurcze co godzinę lub co dwie. Dopiero 18godz przed urodzeniem skurcze były częstsze-co 15-20minut.Na razie skurczy nie mam,przynajmniej takich bolesnych.Kilka razy dziennie mam takie tylko twardnienie brzuszka-czyli skurcze treningoweBadałam się wczoraj i się wystraszyłam,że mam rozwarcie a do lekarza idę dopiero14 grudnia. Szyjka skrócona (coś mi się oststnio bardzo skróciła) ale na szczęście zamknięta
A jak u ciebie ze skurczami?
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 18:06   #510
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Hej!

Czytam co piszecie, ale jakoś nie mam weny do pisania...
U nas nudy, tż w pracy do nocy, jutro też będzie cały dzień w pracy, ja z dziećmi w domu, przez tą pogodę nigdzie nie wychodzimy...
śniegu od groma... no ale wzięłam się za opieluchowanie starszego synka.. zobaczymy co z tego wyjdzie na razie biega po domu bez pampersa, nocnik stoi na środku pokoju i ciągle mu przypominam, że jak chce siusiu to na nocnik ma siadać... no zobaczymy...

idę zaraz robić sałatkę Gyros

moje samopoczucie dzisiaj ok, po prostu czasami jestem przemęczona i znudzona tą codziennością i muszę sobie ponarzekać, ale dzisiaj mąż dał mi pospać i od razu człowiek inaczej patrzy na świat

koralik ja też pomału sprzątam w zakamarach.. bo później przed świętami, może być szał i nic nie zdąrzę zrobić..
Kamila jak dzisiaj samopoczucie??? Telefon mam ciągle włączony także jak będziesz jechała na porodówkę to proszę o smsa
malli grunt to pozytywne myślenie, ja nadal karmię piersią, a wierz mi, że na początku też były przeboje.. ale jakoś zęby zacisnęłam i daliśmy radę.. teraz starszy synek pije mleko modyfikowane, a młodszy jeszcze cyca ssie, ale pomału uczę go pić mleczko z butelki...
karolina Ty może też daj jakiś namiar na siebie, żebyśmy wiedziały czy jedziesz rodzić

zajrzę wieczorem

Gdzie Was wywiało?! Ja wykąpałam dzieci, oglądają jeszcze bajkę i zaraz zmykam ich usypiać..
A co do prezentów, to też właśnie nie wiem, co temu mojemu małżowi kupić... chciałam jakąś fajną elektryczną maszynkę do golenia, ale czy ja wiem...
Kamila Ty masz fajny prezent Ja dwa lata temu w wigilię rano zrobiłam test ciążowy i wyszły dwie kreski... poczekałam aż mąż wróci z pracy i jak usiedliśmy do kolacji wigilijnej to już nie mogłam wytrzymać i powiedziałam, żebyśmy rozpakowali prezenty.. spojrzał na mnie jak na wariatkę, no ale powiedziałam, że chcę już zobaczyć co mi kupił... Miałam dwa pudełka, jedne z perfumami, które kupiłam już wcześniej i drugie z niespodzianką... Więc dałam mu to drugie pudełko i powiedziałam, żeby otworzył pierwszy bo takiego prezentu pewnie nigdy w życiu nie dostał
Otworzył, a tam test ciążowy i małe buciki Na początku był w takim szoku, że nie wiedział co to jest... później powiedział, że myślał, że mu jakiś termometr dałam, czy coś.. a te buciki to myślał, że na lusterko do samochodu, takie "dyndające" faceci.... dopiero po chwili zajarzył
To były Święta... Do dziś mówię, że wtedy dostałam prezent od Boga- byłam w upragnionej ciąży
Ale mnie wzięło na wspomnienia ;P
__________________


Edytowane przez Farahh
Czas edycji: 2010-12-03 o 20:02
Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.