|
|
#481 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 621
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
na razie pewnie nie, bo zdaje się, że to kosztowny wypad, a i nie ma kiedy dopóki TŻ nie skończy studiów, bo na razie nasze ferie się nie pokrywają moja mama ma znajomych - kobieta jako dziecko mieszkała w górach i jeździła z rodzicami, jej mąż jeździł w góry w sezonie i uczył go instruktor - wszyscy mówią, że ich jazda to jak niebo i ziemia co do tej 72 latki, podziwiam
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
|
|
|
|
#482 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
Ja wsiadłam na deskę po 6 lub 7 latach obsługiwania nart. Jak już się nauczyłam na desce to dla jaj zapinałam narty i wielkie zdziwienie jak od razy praktycznie leżałam bo nie byłam w stanie ujechać 2 metrów ![]() U mnie też się jeździło dużo na łyżwach w dzieciństwie, ale potem to jakoś zupełnie wymarło. Jak już sie pojawiły rolki to zimą przyszła pora na inne sporty ![]() Ja tez polecam naukę jazdy na nartach bez instruktora- przez pierwsyz sezon raczej będziesz jeździć tylko pługiem więc nie ma sensu płacenie komus za pokazanie pługu. Jest dokładnie tak jak piszesz ![]() Ano siedzisz ![]() Ojejku, jutro zajęcia, bleee ![]() I umówiłam się z eksem do kina, na "Pogrzebanego" Haha, teraz dopiero widzę jak to cynicznie wygląda
__________________
|
|
|
|
|
#483 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
Ja mam o tyle dobrze, ze najbliższy wyciąg mam 15 minut jazdy od domu, do kolejnych kilkunastu to kwestia 20-40 minut. Mogę więc skoczyć na 1,5-2 godzinki, a wykupienie np. 10 zjazdów na tym najblizszym wyciągu kosztuje tylko 15 zł. Sprzęt jest drogi, ale można tanio kupić używany (za buty dałam 100 zł, za narty 180 zł, za kijki chyba 15 zł ale i tak bez nich jeżdżę), a na początku można wypożyczyć - po co od razu kupowac, skoro nie wiadomo, czy się spodoba jazda. Mi się strasznie spodobało Co do instruktora: myślę, tak jak Rzyrafka. Nie ma sensu płacić 50 zł czy więcej za godzinę, w ciągu której instruktor pokaże Ci jak się chodzi na nartach, jak narty skręcają, jak hamować pługiem itp. To Ci pokaże ktokolwiek jeżdzący na nartach. Praktyka, praktyka, praktyka. W lutym jeździłam i hamowałam pługiem, teraz, po kilku wypadach, próbach i podglądaniu innych nie jeżdżę już pługiem, bez instruktora, choć chodzi mi po głowie - co prawda wyćwiczyłam już pracę biodrami, przenoszenie ciężaru z nogi na nogę i ogólnie pracę nogami ale wiem, że do wkroczenia na kolejny poziom, warto będzie poćwiczyć z instruktorem. Na przedostatnim wypadzie na ten najblizszy wyciag - do Cieniawy odwazyłam się wyjechac na samą górę, na trase dla zaawansowanych narciarzy Stromizna straszna, do tego rozłożona na krótkim odcinku (różnica poziomów między rozpoczęciem tej trasy a trasy małego wyciągu to 50 m na 150 m długości). Efekt był taki, że do połowy tej długości przy kazdym skręcie się wywracałam a druga połowa poszła lepiej. Drugi i trzeci zjazd już bez wywrotki.Byłam jeszcze w Krynicy na Słowtinach i Azotach - stoki dłuzsze, ale mniej strome w porównaniu do tego odcinka w Cieniawie. Ciekawie jest w Kokuszcze (koło Piwnicznej) - tam byłam wczoraj pierwszy raz. Uczyłam się w Kamiannej.
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu Edytowane przez Hosenka* Czas edycji: 2011-01-03 o 11:37 |
|
|
|
|
#484 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Witam Wczoraj zrobiłam małe zakupy kosmetyczne. Kupiłam mleczko do demakijażu l'oreala z witaminą C, płyn micelarny AA Oceanic i szampon do włosów farbowanych Timotei I czekam na kredko eyelinera Rimmela. hm.
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
|
|
|
#485 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Jejku, strasznie Ci Hosenko zazdroszczę, ja niestety nie mam za bardzo z kim pojechać na stok, a bardzo mi tego brakuje. Jednak zainspirowałaś mnie, żeby coś wymyślić.
![]() Ja na nartach jeżdżę "od urodzenia", czyli od jakiegoś momentu w dzieciństwie, którego się jeszcze nie pamięta. Byłam kiedyś nawet 5 na jednych zawodach ogólnopolskich. Ale to było jak trenowałam, od lat jeżdżę już tylko rekreacyjnie i podoba mi się to, bo nikogo nie obchodzi czy jeżdżę prawidłowym stylem czy nie, a najlepiej mi się jeździ nieprawidłowym. I tak jak piszą dziewczyny, nauczenie się jazdy to nie jest nic trudnego, kiedyś pojechałam w góry na tydzień z grupką znajomych, połowa z nich pierwszy raz założyła narty na nogi, a rok później jeździli już tak dobrze, że wyjeżdżaliśmy razem na najwyższe stoki.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
#486 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Ja Wam już chyba pisałam jak mnie tata uczył jeździć: miałam jakieś 7 lat może jak mnie postawił na szczycie naszej górki za domem i popychając mnie w dół powiedział: jedź!
W końcu tata stwierdził, że górka może faktycznie za stroma dla mnie i nauczył mnie jak się pługiem jedzie i zjeżdżałam nie prosto na dół tylko po skosie. Tak mi było łatwiej. Ale potem narty złamałam (miałam takie dziecięce, w które się zapinało zwykłe buty) a jak dostałam po kuzynie takie prawdziwe profesjonalne, to nie umiałam w ogóle w nich nawet iść, zawsze sobie deptałam jedną nartą drugą A buty do nich były tak niewygodne, że sobie dałam spokój z nartami, wolałam jeździć na sankach albo worku z sianem
__________________
|
|
|
|
#487 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
![]() Trzeba jeździć tak, żeby cały czas kontrolować jazdę, a nie "na żywioł" i takim tempem, żebyw każdym momencie móc się bezpiecznie zatrzymac. No chyba, ze ktoś już jeździ wyczynowo, wtedy wiadomo, że zalezy mu na prędkości. Dla mnie najlepsza jest jazda dużymi łukami w przypadku bardziej nachylonych odcinków, na łagodniejszych odcinkach - krótszymi.
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
|
|
|
|
#488 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#489 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
![]() Cytat:
oba avonowe- szminka i żel pod prysznic (400 ml, sama!) :p i dokupiłam tylko lakier, którego mi wczoraj brakło do fotek grudniowych zakupów. I mam staniczek wreszcie dobry ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Też miałam takie nartki ![]() Nie chce mi się strasznie wychodzić z domu a zaraz trzeba się zbierać do kina. W dodatku wyglądam dzis przepotwornie (wychodzą na twarzy chipsy sylwestrowe i inne przysmaki o alkoholu nie wspominając ) w dodatku włosy pod czapką się po całym dniu uklepały się okrutnie i nic tylko torbę założyć na głowę
__________________
|
||||
|
|
|
#492 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
![]() Przed świętami byłam tam ze znajomymi - na 7 osób tylko ja jedna na nartach, reszta na deskach
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
|
|
|
|
#493 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
![]() Matko co za senny dzień. Dobrze, że zaraz idę na pocztę to może się nieco rozbudzę. Oglądałam chwilę zaćmienie słońca, ale moje okulary przeciwsłoneczne jednak są za słabe i po kilku sekundach gapienia się w słońce nie widziałam nic poza wielką plamą
__________________
|
|
|
|
#494 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
![]() Cytat:
No ale miałam prawo- rozłożyło mnie choróbsko a jeszcze pół dnia spędziłam z mamą w przychodzni bo ją też dopadło i to w postaci mega biegunkowej, że aż lekarka jej zaleciła żeby następnym razem jechała prosto na pogotowie po kroplówkę Mi się już nie chciało do swojego lekarza jechać, nie mam biegunki, a jak będzie bardzo źle to wezwę wizytę domową- niby jakas karta z przychodni studenckiej mnie uprawnia. Oby nie było to konieczne.
__________________
|
||
|
|
|
#495 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
rzyrafko zdrówka dla Ciebie i mamy
Ja dziś z kolei nie założyłam czapki idąc na pocztę a przecież był mróz. Uszy mi strasznie zmarzły i mam nadzieję, że się to nie skończy znów zapaleniem zatok Pomalowałam pazurki właśnie. W niedzielę spiłowałam je prawie do zera tzn. są milimetr krótsze niż opuszek palców. Ale przynajmniej dzięki temu 2 dni miałam lakier na nich bez odrobiny odprysku. A jak tylko mi urosną i wystają ze 2-3 mm za opuszek od razu każdy lakier odpryskuje
__________________
|
|
|
|
#497 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
Co mnie podkusiło żeby wczoraj czapki nie zakładać? Chyba zmyliło mnie słońce, bo niby było ciepło, ale termometr pokazywał -8 stopni ![]() Dobrze, że jutro wolne i w piątek podobno też nie pracujemy to się wykuruję, bo w poniedziałek z kolei siedzę w pracy do wieczora pewnie. Dziewczyny powiedzcie mi co mogę pić w pracy jeśli cały czas mnie suszy tak jakbym w ogóle nie piła nic? Piję w biurze herbatę ze 2 kubki dziennie, sok pomarańczowy i wodę mineralną a i tak jak wrócę do domu to całe popołudnie i wieczór piję i piję i ciągle czuję pragnienie. Wczoraj to chyba z 5 litrów w ciągu całego dnia wypiłam. Domyślam się, że to wina suchego powietrza w biurze, ale też nie mogę wlewać w siebie w pracy litrów płynów, bo zaraz chce mi się siku a nie będę co 10 minut gonić do WC EDIT: Drukarka do malowania paznokci
__________________
Edytowane przez isa666 Czas edycji: 2011-01-05 o 06:39 |
|
|
|
|
#498 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Isa: podobno woda mineralna z cytryną zostaje na dłużej w organiźmie
![]() Świetna drukarka
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu Edytowane przez Hosenka* Czas edycji: 2011-01-05 o 10:48 |
|
|
|
#499 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Isa- nadal słodzisz?
ale fajny film oglądalismy w domu, siostra nagrała w święta "Gwiezdny pył" fajniuśny ![]() porobiłam trochę fotek kolorówki, na jutro zostały "tylko" maziaki do ust i cienie no i pielegnacja jeszcze, może dam radę
__________________
|
|
|
|
#500 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
rzyrafko słodzę, ale od ponad roku tylko miodem (1 łyżeczka do herbaty). Ale w domu nigdy mnie tak nie suszy jak w pracy. To na pewno wina suchego powietrza i choćbym nie wiem co piła to i tak bedę jak sucharek.
Gwiezdny pył fajny, też widziałam
__________________
|
|
|
|
#502 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
A dziś obejrzałam Black Swan- liczyłam na więcej, najbardziej to mi się podobał makijaż czarnego łabędzia, który był widoczny dopiero kilka minut przed końcem filmu Owszem, wciągnęłam się w ten lekki thrillerek, ale jak dla mnei zbyt nastolatkowe toto ![]() O wiele więcej nerwów przeżyłam oglądając zniknięcie http://www.filmweb.pl/film/Znikni%C4%99cie-2008-438415 była to dla mnie emocjonalna masakra! Ooo śliczniaście, musisz natychmiast skołować 3 sztuki to będzie setka (o ile mi się liczenie nie rypło ) Ja wczoraj wkleiłam same Bellki na bellkowy wątek, ale dziś dokończyłam zdjęcia, jeszcze tylko lakiery posklejam w PS i podpiszę i pewnie jutro wstawię- tak jutro na pewno, już jest jutro
__________________
|
|
|
|
|
#503 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
A nawilżacz taki mam w domu i używałam go ze 2 lata temu, niewiele to pomagało niestety. Muszę jakoś chyba przeczekać do końca sezonu grzewczego; najbardziej grzeją jak są duże mrozy, ale teraz ma byc odwilż, więc może trochę przykręcą ten piec i nie będzie tak suche powietrze. Trochę się wczoraj źle czułam, chyba faktycznie lekko się przeziębiłam. Dziś na szczęście jest lepiej, ale mam jeszcze chrypkę i zatkany nos. Za to moja cera zaczyna się poprawiać, chyba kończy się wysyp po Effaclarze i wszystko się ładnie goi i znika
__________________
|
|
|
|
|
#504 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Isa: wystraczy że do jakiejś miseczki nalejesz wodę i postawisz przy kaloryferze.
Rzyrafka: serio prawie 100? Ale jednak nie, bo 3 lakiery jednak odłożyłam
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
|
|
|
#505 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Policzyłam swoje- 62, uff nie tak tragicznie :p
Wkurza mnie juz to choróbsko A jeszcze w nocy siadły kaloryfery w całym pionie bo jakiś debil spuścił całą wodę z instalacji ![]() Zmykam do łóżeczka, będę układać cienie po wczorajszej akcji
__________________
|
|
|
|
#506 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
rzyrafko widziałam właśnie Twój zbiór kolorówki
Ile Ty tego masz!
__________________
|
|
|
|
#508 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Hej
Najlepszego w Nowym Roku **Właśnie kliknęłam na allegro rekonstruktor Tigi Bed Head Dumb Blonde 750ml. Jestem ciekawa czy jest tak fajny, jak wyczytałam. Bo coś mi ostatnio lekko się suche włosy zrobiły... I w ogóle ostatnio farbowałam farbą a nie rozjaśniaczem! Chcę odejść od rozjaśniania, ewentualnie kilka pasemek na koronie - to wszystko. W przyszłym tygodniu też idę do fryzjerki, bo już pora je podciąć i zrobić odrosty Z zakupów kosmetycznych potrzebuję jeszcze balsam do ciała, płyn do skórek i pastę do zębów, bo mi się kończy..
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
|
|
|
#509 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Rzyrafko aż specjalnie odszukałam wątek, bo kiedyś go wyłączyłam, żeby nie kusiło
![]() Powiem tylko, że tęczowo u Ciebie ![]() Do mnie niestety chyba wraca mania kolorówkowa Kupiłam dziś 3 pędzle z tej ecco coś tam firmy, bo było -20% na kartę Lifestyle i dumam właśnie nad paletką z MACa ![]() Stać mnie maks na 5 kolorów a listę mam już na więcej niż jedną paletkę )
__________________
Wszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno... http://www.youtube.com/watch?v=ORGdwZG5m0o |
|
|
|
#510 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Karolina, też dziś kupiłam te pędzle: do pudru, cieni, eyelinera i korektora.
![]() ---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ---------- Jakie cienie masz na liście?
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:14.




Najwazniejsze to podłapac zasadę jazdy pługiem (którą może pokazac osoba dobrze już jezdżąca) i ... ćwiczyć , ćwiczyć. Ważne jest tez podglądanie jak inni jeżdża i w trakcie kolejnych jazd próbować, aż w końcu "gubi" się gdzies ten nawyk jazdy pługiem, przechodzac do kolejnego "etapu". Powolutku każdy etap trzeba przejść. Mi się marzy ostra jazda na krawędziach ale ... to chyba w następnym zyciu
na razie pewnie nie, bo zdaje się, że to kosztowny wypad, a i nie ma kiedy dopóki TŻ nie skończy studiów, bo na razie nasze ferie się nie pokrywają












A jeszcze w nocy siadły kaloryfery w całym pionie bo jakiś debil spuścił całą wodę z instalacji
**
