Ogłaszamy koniec obijania-przed nami czas pieluszek przewijania - Mamusie XI-XII 2012

[halwaya]

Witam wieczornie..
ja dziś po południu odpadłam na sofie.. chyba organizm wypoczywa przed nadchodzącym maratonem ale czopa nie widać.. bóle w podbrzuszu są lekkie.. za lekkie
Pierwszy raz dziś poczułam się gotowa do rodzenia i mogłoby już się coś dziać - a tak cisza.. nic nie ma.. może po schodach polatam?
Tż dzwonił z pracy nawet się pytać czy coś się dzieje - jemu na rękę byłoby teraz trochę wolnego

[magdaef]

Napisane przez DeKajka

Widzialam to .. bardzo odkrywcze .. brawa dla tej pani

Jak to, co na to Magda Gessler?

Pięć razy przewijałam stronę, bo brzuch w sposób niekontrolowany steruje touchpadem

[marti86]

Napisane przez martaj9

Dzieki za słowa otuchy

Martus wspolczuje ale macie swoj wymarzony domek.chwilowy przestoje sie zdarzaja a niebawem napewno bedzie lepiej my tez mamy jeden kredyt.bo polowe mielismy odlozone na mega drogie auto a polowe dobieralismy kredytu.co miesiac idzie prawie 1500zl moj /m za granica pracuje a i tak szalu nie ma.ja sie zastanawiam jak to bedzie jak sie pobudujemy-az sie boje.no ale w miejscu stac tez nie mozna-jakos sie to wszystko pouklada-napewno

Napisane przez agasobo

ale słodko mój jakoś zawsze jak włączę kamerkę to cichnie, a jak jej nie mam to szaleje

moj tak samo

Napisane przez landi0909

zapomniałam Wam się pochwalić co wczoraj mi się przytrafiło. Byłam u rodziców, postanowiłam pobrać trochę ciuszków małego i jechać autobusem (dwa przystanki, 4 minuty jazdy autobusem). Ciuszki Kuby miałam jeszcze u mamy bo ta przeprowadzka nam tyle czasu zajmuje że te ciuszki zostawiliśmy na koniec. No to spakowałam - wyszły dwie ogromne torby. Poszłam na przystanek, autobus miał jechać o 15.56. Dochodziłam do przystanku była 15.53 dokładnie, widzę że autobus już podjeżdża no to przyśpieszam kroku bo wiadomo że w 9 miesiącu raczej już nie podbiegnę bo poobijam sobie ten brzuch i było widać że jestem w zaawansowanej ciąży. A kierowca poczekał aż podbiegnę po czym zamknął mi przed nosem drzwi!!! Normalnie jakbym liścia w ryj dostała... I jeszcze sypał śnieg i było bardzo przenikliwe zimno. I musiałam iść na inny przystanek, 15 minut drogi na piechotę szybszym krokiem... Taka znieczulica jest w tej polsce że straciłam już wiarę w to, że kiedyś tutaj będzie lepiej

co za palantnoz kur... tacy ldzie to chyba sumienia nie maja!!

Napisane przez dzika_kaka

Nie ma powodów żeby Ci się zmieniło Ja będę płacić za listopad tą wyższą składkę dopiero. A macierzyński bym chciała dostać przed porodem, w razie jakby ta teściowa jednak nie 'pożyczyła' nam na wózek to trzeba będzie jakoś sobie radzić

to Ci wylicza srednia tak czy siak w takim wypadku. z ostatnich 12 miesiecy lub z okresu prowadzenia dzialanosci. ten wysoki zasilek dostaje sie wtedy jak sie zaklada firme w ostatnim miesiacu ciazy i odprowadzi sie ta jedna skladke i wyliczaja na zasadzie o ktrej napisalam Ci powyzej.chybaze sie cos zmienilo.jestem na zwolieniu od czerwca, tez oplacalam najwyzsze skladki przez 4 miesiace i wyliczyli mi srednia z 7 miesiecy(tyle ile czasu prowadzilam dzialalnosc)
co do tesciowej to lacze sie w bolu...moj tz raz poprosil ich o pomoc jak nam auto ukradli i musielismy kupic drugie dla mnie.poprosil o 2500 zl to mu powiedzieli ze za wysko sobie poprzeczke stawiamy i dali wielki wyklad mu.jak mi powiedzial to mu zakazalam i pozyczylismy od znajomych.nie wspomne o tym ze moj maz na maxa im pomagal finansowo jak jeszcze nie bylismy razem.do tego stopnia ze krredyt ktory mieli zaciagniety na 30 lat splacili w 10....

Napisane przez gusiak23

Jestem po wizycie i się wkurzyłam na moją lekarkę. Wzięła więcej za wizytę niż zwykle, bez usg, ani żadnego badania. Posiedziałam na fotelu i tak na prawdę nic nowego się nie dowiedziałam. Kazała mi się spakować do szpitala i badania na mocz zrobić, powiedziała, że mogę rodzić w każdej chwili, chociaż szyjka wysoko i pozamykana. Następna wizyta 13jak doczekam, a 8 kazała mi pójść do szpitala na ktg. o i tyle

moze jej sie cos pomylilo????

Napisane przez Gabi2

Ja wizyta z usg 250, sama wizyta 140 i...nadal nigdy NFZ mimo ze serce boli jak trzeba placic

do profesora jakiegos chodzisz??

Napisane przez DeKajka

Ja za wizyte place zawsze 100 zl . i w tym mam USG i badanie na fotelu . raz zaplacilam dodatatkowo 20 zl za cytologie i to tyle

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Jak sie kąpalam to znowu mi czop odszedl . moze sie wam to wydac obrzydliwe ale wzielam go do reki, byl dlugi i tak sie fajnie ciagnal . Ciesze sie bo widze ze cos sie dzieje . ze sie posuwa do przodu ..

jestes niesamowajta

Napisane przez Karla1983

Hello...

Ja wlasnie wrocilam z wizyty.... Do tej pory bylo wszystko swietnie, a nagle mam szyjke skrocona, na granicy rozwarcia Kolejna wizyta 5 listopada i jesli bedzie gorzej -szpital Wiec tydzien jade na nospie i magnezie. Nie mowiac o tym, że mam leżeć placiem- zadnych spacerow, zakupow, sprzatania, seksu, nic.... No ale nic-dziecko jest najwazniejsze, a musi jeszcze kilka tygodni posiedziec w swoim M1

bedzie dobrze tylko zastosuj se do zalecen

Widzialam na FB wiesci od dziewczyn:jup i: pogratulowalam i czekam na zdjatka od KAsi i Arien Kamaliki Ninka boska

[Ma_majka]

Napisane przez Karla1983

Hello...

Ja wlasnie wrocilam z wizyty.... Do tej pory bylo wszystko swietnie, a nagle mam szyjke skrocona, na granicy rozwarcia Kolejna wizyta 5 listopada i jesli bedzie gorzej -szpital Wiec tydzien jade na nospie i magnezie. Nie mowiac o tym, że mam leżeć placiem- zadnych spacerow, zakupow, sprzatania, seksu, nic.... No ale nic-dziecko jest najwazniejsze, a musi jeszcze kilka tygodni posiedziec w swoim M1

Oj oj No to leżymy i się oszczędzamy Będzie dobrze

[marti86]

przyszla torba.jest bardzo ladna mam tylko jedno ale-ma zatrzaski tak ze musze skrecic z jednej str pasek zeby zapiac ale ja z tego nie bede korzystac wiec nie bede odsylac

[Karla1983]

Nic mi innego nie pozostaje tylko odpoczywac, z maluszkiem wszystko dobrze i to jest najwazniejsze. Wazne, zeby listopad przetrzymac, co tam moge lezec.

No wlasnie- zobaczcie- my staniemy na rzesach dla tych dzieci, choc ich nawet jeszcze nie widzialysmy a takie rzeczy sie dzieja na swiecie.Strach oddac malucha do zlobka czy przedszkola, bo jakiejs zolzie nie bedzie sie chcialo nim zajmowac, choc to jej praca, zakichany obowiazek i bierze za to kase
Nie mowiac o tych matkach.... wczoraj czytalam o kobiecie ,41lat, ktora dziecko po urodzeniu zywcem zakopala w ogrodzie, a wieczorem wykopala i wrzucila do pomieszczenia, w ktorym trzymali psa.... Rano nie bylo nic... Szok.... Serce mi peka jak pomysle o tych dzieciatkach....

Napisane przez ImmortalWoman

o sąsiedzi zaczynają wiercić- standart!!!

O tej porze.... Cisza nocna od 22.00, ale takich glosnych prac jak wiercenie nie mozna juz robic po 19....

[marti86]

chyba ze ja jakis matol i nie umie zapiac ale z drugiej str jest ok.

[nini_b]

Napisane przez Karla1983

Hello...

Ja wlasnie wrocilam z wizyty.... Do tej pory bylo wszystko swietnie, a nagle mam szyjke skrocona, na granicy rozwarcia Kolejna wizyta 5 listopada i jesli bedzie gorzej -szpital Wiec tydzien jade na nospie i magnezie. Nie mowiac o tym, że mam leżeć placiem- zadnych spacerow, zakupow, sprzatania, seksu, nic.... No ale nic-dziecko jest najwazniejsze, a musi jeszcze kilka tygodni posiedziec w swoim M1

Mam identyczną sytuację, a do terminu jeszcze 7 tyg.

[marti86]

nie no ja jestem glab-zapina sie normalnie obkreca sie ten pasek

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

ja tego nie czytam bo potem przezywam za bardzo

[DeKajka]

Jednak jade wczesniej . nie chce mi sie czekac do 20 .. jakos sie tam wepchne . najwyzej bede udawc ze rodze ..

Takze kochane bardzo prosze o kciuki

lece

[ImmortalWoman]

Napisane przez DeKajka

Jednak jade wczesniej . nie chce mi sie czekac do 20 .. jakos sie tam wepchne . najwyzej bede udawc ze rodze ..

Takze kochane bardzo prosze o kciuki

lece

za rozwarcie

[Sola1]

Pierwsze co spojrzałam to na nasze cc - dzisiaj same dziewczynki się urodziły

Arien, Kamalika, Kasia - serdeczne gratulacje

Zaraz lecę nadrabiać resztę.


Właśnie wróciłam, przemarznięta jak nie wiem co, bo byłam jeszcze na cmentarzu.

Wcześniej byłam na USG. Bardzo dziękuję za wszystkie kciukaski
Na szczęście wszystko nadal w porządku. Płeć bez zmian - czyli córcia . Waży ok. 2900 czyli jest dużą dziewczynką. Zaczynam się zastanawiać jak mi ona przejdzie przez jedyne naturalne wyjście (o ile nie ma żadnych przekłamań z wagą)

Pytałam się lekarza odnośnie porodu czy dotrwam do 40 tygodnia. Powiedział, że tak naprawdę to trudno przewidzieć, ale wszystko jest pozamykane i długa szyjka. Więc pewnie jestem z tych długomacicznych


A teraz poczytam co naskrobałyście

[Gabi2]

Napisane przez Karla1983

Hello...

Ja wlasnie wrocilam z wizyty.... Do tej pory bylo wszystko swietnie, a nagle mam szyjke skrocona, na granicy rozwarcia Kolejna wizyta 5 listopada i jesli bedzie gorzej -szpital Wiec tydzien jade na nospie i magnezie. Nie mowiac o tym, że mam leżeć placiem- zadnych spacerow, zakupow, sprzatania, seksu, nic.... No ale nic-dziecko jest najwazniejsze, a musi jeszcze kilka tygodni posiedziec w swoim M1

Ojej, ale tak jak piszesz, dla dziecka wszystko, głowa do góry, oszczędzaj sie i bedzie dobrze

[rosllinka]

Napisane przez Gabi2

Ja mam abonament z pracy, i tam robię sobie badania krwi, cytologie itd, lekarzy jest od groma ale żaden mi nie podpasowal a jeśli ktos jest w miarę to i tak nie ma do niego wolnych terminów i robią wszystko tasmowo, ja tego znalalam kiedy nie mogłam zajść w ciążę i mi bardzo pomógł, mam do niego zaufanie i dla mnie to jest najwazniejsze.

Właśnie składamy lozeczko...nie wiem czy dzisiaj sie to uda

Kiedyś od męża z pracy miałam abonament, ale właśnie było tak jak piszesz, że do lepszych specjalistów były dłuuuugie terminy i taśmowo.. Dlatego jak szukałam ubezpieczenia to najpierw dzwoniłam i pytałam o terminy do lekarzy itd. I jeszcze było ważne żeby można było umawiac się na wizyty bezpośrednio w przychodni a nie przez ubezpieczyciela, bo chyba tak czasami jest.
Teraz z lekarza jestem bardzo zadowolona. Fajnie że Tobie też udało się znaleźć godnego zaufania

Czyżby były jakieś problemy z montażem łóżeczka?

No ciekawe czy moje łóżeczko przyjedzie przed porodem..

DeKajka trzymam kciuki

[Neipys]

Gratuluję kolejnym dziewczynom!!! Nina śliczna
Jak ja bm chciła już mieć synka przy sobie a tu jeszcze dwa miesiące czekania

[agasobo]

Napisane przez Sola1

Wcześniej byłam na USG. Bardzo dziękuję za wszystkie kciukaski
Na szczęście wszystko nadal w porządku. Płeć bez zmian - czyli córcia . Waży ok. 2900 czyli jest dużą dziewczynką. Zaczynam się zastanawiać jak mi ona przejdzie przez jedyne naturalne wyjście (o ile nie ma żadnych przekłamań z wagą)

DeKajka:

[ImmortalWoman]

Napisane przez Sola1

Pierwsze co spojrzałam to na nasze cc - dzisiaj same dziewczynki się urodziły

Arien, Kamalika, Kasia - serdeczne gratulacje

Zaraz lecę nadrabiać resztę.


Właśnie wróciłam, przemarznięta jak nie wiem co, bo byłam jeszcze na cmentarzu.

Wcześniej byłam na USG. Bardzo dziękuję za wszystkie kciukaski
Na szczęście wszystko nadal w porządku. Płeć bez zmian - czyli córcia . Waży ok. 2900 czyli jest dużą dziewczynką. Zaczynam się zastanawiać jak mi ona przejdzie przez jedyne naturalne wyjście (o ile nie ma żadnych przekłamań z wagą)

Pytałam się lekarza odnośnie porodu czy dotrwam do 40 tygodnia. Powiedział, że tak naprawdę to trudno przewidzieć, ale wszystko jest pozamykane i długa szyjka. Więc pewnie jestem z tych długomacicznych


A teraz poczytam co naskrobałyście

duża dziewczynka

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Gabi2

Ja wizyta z usg 250, sama wizyta 140 i...nadal nigdy NFZ mimo ze serce boli jak trzeba placic

przepraszam ale padłam....no cena z kosmosu..nawet jakby byl najlepszy dla mnie to zdecydowanie zbyt wiele, no ale rtozumiem że musi byc bardzo dobry ..ja na swojego nei narzekam


ja prasowalam teraz sobie, poprasowalam wszystko co trzeba wiec plan wykonany

sola gratuluje wizyty!!ale masz dużą corcie

karla leż odpoczywaj i sie nei martw bedzie dobrze

[rosllinka]

Napisane przez magdaef

Pięć razy przewijałam stronę, bo brzuch w sposób niekontrolowany steruje touchpadem

:-D

[gusiak23]

Napisane przez Karla1983

Hello...

Ja wlasnie wrocilam z wizyty.... Do tej pory bylo wszystko swietnie, a nagle mam szyjke skrocona, na granicy rozwarcia Kolejna wizyta 5 listopada i jesli bedzie gorzej -szpital Wiec tydzien jade na nospie i magnezie. Nie mowiac o tym, że mam leżeć placiem- zadnych spacerow, zakupow, sprzatania, seksu, nic.... No ale nic-dziecko jest najwazniejsze, a musi jeszcze kilka tygodni posiedziec w swoim M1

biedna, musisz się troszkę pooszczędzać teraz i będzie super

Napisane przez agasobo

ja właśnie włączyłam perfekcyjną, żeby się nastroić przed sprzątaniem i nie mogę uwierzyć.... ona pokazuje " jej sposób na zimową jarzynkę".... i co robi? podgrzewa na patelni mrożone warzywa z Hortexu.... padłam

widziałam to

Napisane przez marti86

moze jej sie cos pomylilo????

Napisane przez DeKajka

Jednak jade wczesniej . nie chce mi sie czekac do 20 .. jakos sie tam wepchne . najwyzej bede udawc ze rodze ..

Takze kochane bardzo prosze o kciuki

lece

Napisane przez Sola1

Wcześniej byłam na USG. Bardzo dziękuję za wszystkie kciukaski
Na szczęście wszystko nadal w porządku. Płeć bez zmian - czyli córcia . Waży ok. 2900 czyli jest dużą dziewczynką. Zaczynam się zastanawiać jak mi ona przejdzie przez jedyne naturalne wyjście (o ile nie ma żadnych przekłamań z wagą)

Pytałam się lekarza odnośnie porodu czy dotrwam do 40 tygodnia. Powiedział, że tak naprawdę to trudno przewidzieć, ale wszystko jest pozamykane i długa szyjka. Więc pewnie jestem z tych długomacicznych

to super, widzę, że obydwie jesteśmy z długomacicznych Tylko czy to dobrze czy źle

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez czarnamadonna1982

ja prasowalam teraz sobie, poprasowalam wszystko co trzeba wiec plan wykonany

zazdroszczę

[Ma_majka]

Napisane przez Sola1

Wcześniej byłam na USG. Bardzo dziękuję za wszystkie kciukaski
Na szczęście wszystko nadal w porządku. Płeć bez zmian - czyli córcia . Waży ok. 2900 czyli jest dużą dziewczynką. Zaczynam się zastanawiać jak mi ona przejdzie przez jedyne naturalne wyjście (o ile nie ma żadnych przekłamań z wagą)

Pytałam się lekarza odnośnie porodu czy dotrwam do 40 tygodnia. Powiedział, że tak naprawdę to trudno przewidzieć, ale wszystko jest pozamykane i długa szyjka. Więc pewnie jestem z tych długomacicznych

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Gabi2

Ja mam abonament z pracy, i tam robię sobie badania krwi, cytologie itd, lekarzy jest od groma ale żaden mi nie podpasowal a jeśli ktos jest w miarę to i tak nie ma do niego wolnych terminów i robią wszystko tasmowo, ja tego znalalam kiedy nie mogłam zajść w ciążę i mi bardzo pomógł, mam do niego zaufanie i dla mnie to jest najwazniejsze.

Właśnie składamy lozeczko...nie wiem czy dzisiaj sie to uda

no zaufanie jest b.wazne to fakt

ja mialam keidys w okresie nastoletnim kiedy mailam sporo problemow zdrowotnych bardzo dobrego lekarza, wlasciwie lekarzy, ale jeden byl sczegolny, napisal prace o moim przypadku, bardzo mi pomogl, ginekolog zresztą i powiem sczerze zawsze myslaam ze do neigo wroce jak bede już w ciazy.ale cena jaką on ma-niecale 300 zł mnie powalila i stwierdzilam ze bez przesady.chociaz do niego mialabym naprawde duuże zaufanie ale no musialabym chyba wziac kredyt jakis
niestety ale przesadzają z tymi cenami według mnie

[rosllinka]

Napisane przez Sola1

Wcześniej byłam na USG. Bardzo dziękuję za wszystkie kciukaski
Na szczęście wszystko nadal w porządku. Płeć bez zmian - czyli córcia . Waży ok. 2900 czyli jest dużą dziewczynką. Zaczynam się zastanawiać jak mi ona przejdzie przez jedyne naturalne wyjście (o ile nie ma żadnych przekłamań z wagą)

Pytałam się lekarza odnośnie porodu czy dotrwam do 40 tygodnia. Powiedział, że tak naprawdę to trudno przewidzieć, ale wszystko jest pozamykane i długa szyjka. Więc pewnie jestem z tych długomacicznych

Sola gratuluję wizyty

[marti86]

Napisane przez DeKajka

Jednak jade wczesniej . nie chce mi sie czekac do 20 .. jakos sie tam wepchne . najwyzej bede udawc ze rodze ..

Takze kochane bardzo prosze o kciuki

lece

Napisane przez Sola1

Pierwsze co spojrzałam to na nasze cc - dzisiaj same dziewczynki się urodziły

Arien, Kamalika, Kasia - serdeczne gratulacje

Zaraz lecę nadrabiać resztę.


Właśnie wróciłam, przemarznięta jak nie wiem co, bo byłam jeszcze na cmentarzu.

Wcześniej byłam na USG. Bardzo dziękuję za wszystkie kciukaski
Na szczęście wszystko nadal w porządku. Płeć bez zmian - czyli córcia . Waży ok. 2900 czyli jest dużą dziewczynką. Zaczynam się zastanawiać jak mi ona przejdzie przez jedyne naturalne wyjście (o ile nie ma żadnych przekłamań z wagą)

Pytałam się lekarza odnośnie porodu czy dotrwam do 40 tygodnia. Powiedział, że tak naprawdę to trudno przewidzieć, ale wszystko jest pozamykane i długa szyjka. Więc pewnie jestem z tych długomacicznych


A teraz poczytam co naskrobałyście

o kurcze ale duza babka z niej najwazneijsze ze wszystko ok!! a mala moze troche przystopuje jak moj Mikos

[czarnamadonna1982]

ja na pewno długomaciczna, a moja szyjka ma nadal tzn miala w czwartek 4 cm wiec tez sie nic nie zanosi, zreszta mina mojego ginekologa mowila ze mam sie nie spodziewac

[marti86]

Napisane przez czarnamadonna1982

no zaufanie jest b.wazne to fakt

ja mialam keidys w okresie nastoletnim kiedy mailam sporo problemow zdrowotnych bardzo dobrego lekarza, wlasciwie lekarzy, ale jeden byl sczegolny, napisal prace o moim przypadku, bardzo mi pomogl, ginekolog zresztą i powiem sczerze zawsze myslaam ze do neigo wroce jak bede już w ciazy.ale cena jaką on ma-niecale 300 zł mnie powalila i stwierdzilam ze bez przesady.chociaz do niego mialabym naprawde duuże zaufanie ale no musialabym chyba wziac kredyt jakis
niestety ale przesadzają z tymi cenami według mnie

poki maja swoje zwolenniczki ktore sa w stanie tyle zaplacic to co im sie dziwic...zarabiaja na siebie swoim doswiadczeniem i wogole.maja widocznie pewnosc ze i tak beda miec pacjentki.szkoda ze my na tym tracimy.choc moj gin jak na Olsztyn nie jest tani.ale pakiet na wszystko i cena zawsze ta sama i na kazdej wizycie usg

[Karla1983]

Napisane przez Sola1

Wcześniej byłam na USG. Bardzo dziękuję za wszystkie kciukaski
Na szczęście wszystko nadal w porządku. Płeć bez zmian - czyli córcia . Waży ok. 2900 czyli jest dużą dziewczynką. Zaczynam się zastanawiać jak mi ona przejdzie przez jedyne naturalne wyjście (o ile nie ma żadnych przekłamań z wagą)

Pytałam się lekarza odnośnie porodu czy dotrwam do 40 tygodnia. Powiedział, że tak naprawdę to trudno przewidzieć, ale wszystko jest pozamykane i długa szyjka. Więc pewnie jestem z tych długomacicznych




A teraz poczytam co naskrobałyście

Wyjdzie, wyjdzie Ciekawe czy jak mam juz teraz skrócona szyjke to urodze w miare szybko?... Dobrze by bylo...

No kurcze.... wlasnie w wiadomosciach mowia o zmaltretowanym 2-tygodniowym chlopcu. Zasinienia, krwiaki, polamana nóżka.... Kochany tatuś chcial go uspokoic..... Boze, co sie dzieje....

DeKajka- trzymam kciuki!

[halwaya]

Napisane przez czarnamadonna1982

ja na pewno długomaciczna, a moja szyjka ma nadal tzn miala w czwartek 4 cm wiec tez sie nic nie zanosi, zreszta mina mojego ginekologa mowila ze mam sie nie spodziewac

a ja nawet nie wiem jak tam szyjka wygląda.. w 35 tyg mi ten mulat macał, ale nic nie powiedział opróvcz tego, że jest ok

[peperonik]

Napisane przez Karla1983

Hello...

Ja wlasnie wrocilam z wizyty.... Do tej pory bylo wszystko swietnie, a nagle mam szyjke skrocona, na granicy rozwarcia Kolejna wizyta 5 listopada i jesli bedzie gorzej -szpital Wiec tydzien jade na nospie i magnezie. Nie mowiac o tym, że mam leżeć placiem- zadnych spacerow, zakupow, sprzatania, seksu, nic.... No ale nic-dziecko jest najwazniejsze, a musi jeszcze kilka tygodni posiedziec w swoim M1

trzymam żeby się już szyjka nie skracała i żebyś nie musiala leżeć w szpitalu. Zawsze to lepiej w domku leżeć.

Napisane przez DeKajka

Jednak jade wczesniej . nie chce mi sie czekac do 20 .. jakos sie tam wepchne . najwyzej bede udawc ze rodze ..

Takze kochane bardzo prosze o kciuki

lece

jakas jestem dziwna
pospalam troche, a teraz sie nudze. Mam niby co robic,ale domowe zajecia mnie nie kreca. Normalnie poszłabym do pracy na 2-3 godziny dziennie. Szkoda,ze nie znam nikogo w biurze rachunkowym, bo nawet za darmo bym pochodzila sie poduczyc,a tak to czuje ,ze marnuje czas
Chcialabym bardzo po macierzynskim znalezc prace w kadrach lub biurze rachunkowym,ale bz doswiadczenia mnie nie przyjma.
Nie moge wrocic do swojej pracy,bo pracowalam od 10 do 18 dwa dni i od 10 do 20 3 dni + dojazdy 1,5h w obie strony, to po prawie 12 h mnie nie bylo. Nie wyobrazam sobie tego przy 1/2 rocznym dziecku Bedzie na mnie pani mowilo potem Zreszta kto mi sie w takich chorych godzinach nim zajmie. Maz o 14 do pracy wychodzi, teściowa o 16.30. Czyli od 16.30 do 19 ktos by sie musial dzieckiem zajac. Glupie godziny. Tylko jakas opiekunka pozostaje i to jeszcze pewnie emerytka w takich godzinach
ehh jakiegos dola wylapalam
jeszcze kupa czasu,ale juz sie stresuje jak to zorganizowac
najlepiej jakbym pracowala do 14 czy 15 to by mała siedziała z mężem i babcią,a wieczór ze mną i by było ok. Ale w mojej branży sie tak nie da. Dlatego marzy mi sie ta ksiegowość, tym bardziej,że mam technika rachunkowości zrobionego.

ehh to sie pozalilam

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Karla1983

Wyjdzie, wyjdzie Ciekawe czy jak mam juz teraz skrócona szyjke to urodze w miare szybko?... Dobrze by bylo...

No kurcze.... wlasnie w wiadomosciach mowia o zmaltretowanym 2-tygodniowym chlopcu. Zasinienia, krwiaki, polamana nóżka.... Kochany tatuś chcial go uspokoic..... Boze, co sie dzieje....

DeKajka- trzymam kciuki!

ja sie ciesze ze nie mam tv

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez peperonik

trzymam żeby się już szyjka nie skracała i żebyś nie musiala leżeć w szpitalu. Zawsze to lepiej w domku leżeć.




jakas jestem dziwna
pospalam troche, a teraz sie nudze. Mam niby co robic,ale domowe zajecia mnie nie kreca.

to tak jak mnie