Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[Konczita]

Iwcia tak, zakupiłam i czekamy mam nadzieje że koło wtorku może środy dojdzie do nas

anash moja też marudna spać jej się chce a nie zaśnie ... ale dałam jej butle zjadła mi 110 i teraz pod karuzelą lezakuje od 8:15 ale pewnie za chwile jej się znudzi dzisiaj pogoda straszna nawet na spacer nie wyjdziemy bo pada ehhh

Gda może odciągnij pewnie te pierożki z cebulką dają o sobie znać .. spróbuj ... żeby Henio się nie męczył biedaczko manieńkie ...


yy ktoś pokazał taki fajny śpiworek hmm wiem że maggie się on spodobał ale to nie ona pokazywała hmm elena Ty ? ehh zapomniałam .. może kojarzycie taki fajny w kwiatki był tam model i kosztował niecałe 100 zł ... zapisał może ktoś linka ?

a co z Choco się dzieje ? dawno jej nie było no i enigmy i axxxy też

[angel166]

zaraz Was nadrobie tylko napiszę, że zaczynam się kochane martwic...
jak Jagoda zasnęła wczoraj o 21 tak nadal śpi!

sprawdzam co chwilę czy wszystko ok, ale nie wygląda jakoś niepokojąco siedzę i zastanawiam się czy ją budzic czy nie? nie no chyba to by było świństwo, poczekam, aż wstanie, tylko ciekawe kiedy

no i po takiej nocy przespanej wstałam pierwszy raz od porodu z zalaną koszulą no i przeżyłam swój sukces latacyjny, ściągłam z obu piersi 120mldla nie których z Was to normalka, ale dla mnie pełnia szczęścia, bo to znaczy, że w tych cycach nadal coś jest

jeszcze tam coś jest ale cchcę coś zjejsc puki śpi i Was podczytac.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez Asiuulka89

Dzien dobry Jasiu posp do 6.55 zuza jeszcze spi no jak zwykle Tzet wrocił w o 4 w nocy a ze nie mial kluczy musialam wstac mu otworzyc, niby Jas raz pil a jestem w cholere nie wyspana, nie wiem dlacego ciagle mi sie al,aram wlaczal w aucie wiec latalam na dol i wylaczalam, a sie strachu najadlam bo oczywisice qw nocy wyobraznia super dziala

dobra lece robic sbka kawkę zeby jak to Zuzia ostatnio mowi do " MAMA OGARNIJ SIE " no to ide sie ogarnac

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez anesh_

dzien dobry

u nas trzeci dzien marudy... Masakra! Cały dzień na cycku inaczej dziki wrzask...Albo skok, albo nie wiem co...
Idziemy do pediatry, bo tz chory, mnie gardło boli, moze Majka tez chora...

oj trzymam kciuki, by to sie okazał skok rozwojowy,a nie pzeziębienie

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez gda

A u nas znowu bóle brzuszka i rzadka kupka

Nie wiem co robić!

Może mu podać dziś mm, a sobie odciągać...?

zgadzam się z konczitą, spróbuj odciągnąc. Coś mu pewnie zaszkodziło

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

w ogóle jestem straszną żoną!!!
dziś mężul ma urodziny, a ja zapomniałam mu złożyć życzenia z tego pod jarania się ilością ściągniętego pokarmu i tym, że niunia nadal śpi, bo nei ukrywam jak wychodził do pracy o 8 to byłam jeszcze półprzytomna
przypomniałam sobie jak szedł po korytarzy i krzyknęłam wszystkiego najlepszego, to odpowiedział, szybko sobie przypomniałaś...

w dodatku nie mam kasy, żeby mu zrobic torta i kupic szampana- o prezencie nie wspomnę;( mam 20zł i siedzę i kminie co zrobic ;(

[Sojka1990]

Angel pozazdrościć takiego śpiocha Zośka wstała godzinke temu a teraz sobie dosypia
Zaraz trzeba sobie wziąć prysznic i się ogarnąć jak to Zuzia Asi mawia


Gda może faktycznie podawaj dzis małemu mm niech te Twoje wszystkie "grzeszki" z pokarmu się ulotnią

Weronika spróbuj dziś Jasiowi zmieszać więcej kleiku jeśli nie było żadnej reakcji nie porządanej w nocy, bo pół łyżeczki to jednak jest tyle co i nic więc mały miał prawo się porządnie nie najeść.

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Angel co do urodzin tżta- weź te dwie dychy idź kupić jakieś świeczki a wieczorem jak mała zaśnie zabunkruj się w łazience, rozstaw je po kątach, zapal i zaproś do wspólnej kąpieli a jak się taka kąpiel skończy to chyba każdy wie

[gda]

No dobra podam mu mm.

Ale jak się je przyrządza, może mi ktoś napisać?

[Sojka1990]

gda na każde 30ml wody- jedna miarka dołączona do mleka.
woda ma mieć temp ok 40stopni, czyli jak sobie polejesz na wewnętrzną stronę przedramienia to masz nie czuć nic, lub przyjemne delikatne ciepło.

[Iwa844]

Dziewczyny dzięki za kciuki!!! Nie zrobili mi zabiegu! Lekarz stwierdził że skoro polip zaczął się wchłaniac to nie sensu go ruszać bo to jest zmiana dynamiczna i może się wchłonąć do zera. Dostałam 2 preparaty do psikania i smarowania i mam sie pokazać po nowym roku do kontroli i wtedy zdecydują co ewentualnie dalej. Jestem happy A na dokładkę jesteśmy dziś w trójeczkę w domu bo TŻ wziął urlop żeby być z niunią

Napisane przez Asiuulka89

Dzien dobry Jasiu posp do 6.55 zuza jeszcze spi no jak zwykle Tzet wrocił w o 4 w nocy a ze nie mial kluczy musialam wstac mu otworzyc, niby Jas raz pil a jestem w cholere nie wyspana, nie wiem dlacego ciagle mi sie al,aram wlaczal w aucie wiec latalam na dol i wylaczalam, a sie strachu najadlam bo oczywisice qw nocy wyobraznia super dziala

dobra lece robic sbka kawkę zeby jak to Zuzia ostatnio mowi do " MAMA OGARNIJ SIE " no to ide sie ogarnac

Napisane przez gda

A u nas znowu bóle brzuszka i rzadka kupka

Nie wiem co robić!

Może mu podać dziś mm, a sobie odciągać...?

Ja bym podała. Od jednego dnia z mm nic mu się nie stanie. Szkoda męczyć dziecia. A poza tym muszę Wam powiedzieć że od kiedy Ala dostaje raz na dobę butelkę mm to robi znacznie lepsze kupki - bez śluzu, bez grudek, żółciutkie jak jajecznica Tylko że dajemy Bebiko ha

Napisane przez Sojka1990

Angel pozazdrościć takiego śpiocha Zośka wstała godzinke temu a teraz sobie dosypia
Zaraz trzeba sobie wziąć prysznic i się ogarnąć jak to Zuzia Asi mawia


Gda może faktycznie podawaj dzis małemu mm niech te Twoje wszystkie "grzeszki" z pokarmu się ulotnią

Weronika spróbuj dziś Jasiowi zmieszać więcej kleiku jeśli nie było żadnej reakcji nie porządanej w nocy, bo pół łyżeczki to jednak jest tyle co i nic więc mały miał prawo się porządnie nie najeść.

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Angel co do urodzin tżta- weź te dwie dychy idź kupić jakieś świeczki a wieczorem jak mała zaśnie zabunkruj się w łazience, rozstaw je po kątach, zapal i zaproś do wspólnej kąpieli a jak się taka kąpiel skończy to chyba każdy wie

Ja też chcę takie urodziny


I na dzień dobry poranna Alicja

[gda]

Napisane przez Sojka1990

gda na każde 30ml wody- jedna miarka dołączona do mleka.
woda ma mieć temp ok 40stopni, czyli jak sobie polejesz na wewnętrzną stronę przedramienia to masz nie czuć nic, lub przyjemne delikatne ciepło.

A ile mu podać? Ma teraz 10 tygodni.

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez Konczita

a co z Choco się dzieje ? dawno jej nie było no i enigmy i axxxy też

konczi ja potrzebowałam przerwy od wizazu ale podczytywałam Was systematycznie i melduje że wczoraj skończyliśmy 11 tygodni

Napisane przez angel166

zaraz Was nadrobie tylko napiszę, że zaczynam się kochane martwic...
jak Jagoda zasnęła wczoraj o 21 tak nadal śpi!

zazdroszcze,Leo budzi sie w nocy 2 razy a jak w końcu zasnie to jest święto bo ma wielkie problemy z zasnieciem,oczka mu sie zamykaja ale strasznie z tym walczy
spanie w ciagu dnia to tez jest problem bo usnie na 15 minut i sie budzi albo zasnie mi na rekach i jak go klade do łóczeczka to sie zaraz budzi i oczka jak 5 złotówki

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez gda

A ile mu podać? Ma teraz 10 tygodni.

ja podaje 4 takie miarki dolaczone do pudełka

[Sojka1990]

Gda 120 ml , 4 miarki mleka

[Iwoncia81]

Napisane przez gda

A sama nie kąpiesz Alanka?

Ja już wprawiona, bo kilka razy zostaliśmy sami na noc.

Nie bo sie wierci strasznie i wole narazie żeby go tż trzymał.
Troche niewygodnie bo wanienka profilowana więc mam obawy. Poza tym kąpiemy w dużym pokoju i tej wanny teraz nie uniose bom po cesarce.

Dopiero wstaliśmy niedawno
Matko chyba te dwie.godziny mi brakowały do wyspania

[Konczita]

Napisane przez angel166

zaraz Was nadrobie tylko napiszę, że zaczynam się kochane martwic...
jak Jagoda zasnęła wczoraj o 21 tak nadal śpi!

sprawdzam co chwilę czy wszystko ok, ale nie wygląda jakoś niepokojąco siedzę i zastanawiam się czy ją budzic czy nie? nie no chyba to by było świństwo, poczekam, aż wstanie, tylko ciekawe kiedy

no i po takiej nocy przespanej wstałam pierwszy raz od porodu z zalaną koszulą no i przeżyłam swój sukces latacyjny, ściągłam z obu piersi 120mldla nie których z Was to normalka, ale dla mnie pełnia szczęścia, bo to znaczy, że w tych cycach nadal coś jest

jeszcze tam coś jest ale cchcę coś zjejsc puki śpi i Was podczytac.


w ogóle jestem straszną żoną!!!
dziś mężul ma urodziny, a ja zapomniałam mu złożyć życzenia z tego pod jarania się ilością ściągniętego pokarmu i tym, że niunia nadal śpi, bo nei ukrywam jak wychodził do pracy o 8 to byłam jeszcze półprzytomna
przypomniałam sobie jak szedł po korytarzy i krzyknęłam wszystkiego najlepszego, to odpowiedział, szybko sobie przypomniałaś...

w dodatku nie mam kasy, żeby mu zrobic torta i kupic szampana- o prezencie nie wspomnę;( mam 20zł i siedzę i kminie co zrobic ;(

e no pięknie śpi .. cudnie ... ehh szczęściara .. ale sprawdzaj też bym sprawdzała hehe
dla mężusia 100lat !

Napisane przez gda

No dobra podam mu mm.

Ale jak się je przyrządza, może mi ktoś napisać?

hehe padłam na opakowaniu instruktorka kochana! ale już Sojka lekcę dała widzę tylko nie ubijaj mleczka ma być puszek wsypywany

Napisane przez Iwa844

Dziewczyny dzięki za kciuki!!! Nie zrobili mi zabiegu! Lekarz stwierdził że skoro polip zaczął się wchłaniac to nie sensu go ruszać bo to jest zmiana dynamiczna i może się wchłonąć do zera. Dostałam 2 preparaty do psikania i smarowania i mam sie pokazać po nowym roku do kontroli i wtedy zdecydują co ewentualnie dalej. Jestem happy A na dokładkę jesteśmy dziś w trójeczkę w domu bo TŻ wziął urlop żeby być z niunią


I na dzień dobry poranna Alicja

cudnie !!!!
jaka ona kochana

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;37892212]konczi ja potrzebowałam przerwy od wizazu ale podczytywałam Was systematycznie i melduje że wczoraj skończyliśmy 11 tygodni


zazdroszcze,Leo budzi sie w nocy 2 razy a jak w końcu zasnie to jest święto bo ma wielkie problemy z zasnieciem,oczka mu sie zamykaja ale strasznie z tym walczy
spanie w ciagu dnia to tez jest problem bo usnie na 15 minut i sie budzi albo zasnie mi na rekach i jak go klade do łóczeczka to sie zaraz budzi i oczka jak 5 złotówki

ja podaje 4 takie miarki dolaczone do pudełka[/QUOTE]

witaj .. już się martwiłam co z Wami .. nasza też tak miała
jak widzę że marudna że leżeć nie chce to ją przytulam i ona zasypia wtedy odkładam ją jak się obudzi to wtedy w rożek ją zawijam i spokojnie śpi

[Iwoncia81]

Moje dziecko urosło w przeciągu trzech dni chyba 2cm bo chcialam mu ubrać pajaca co mial 3 dni temu na sobie i guzik...
Za mały bo nóżek nie wyprostuje a w ten pajac co teraz ma ubrany jest dobry a był za duży
Rośnie mi malec

[aaliyah]

Dziewczyny, ale lecicie z tym koksem.

My jestesmy po pierwszej kontroli u lekarza i Robi urosl 8cm od urodzenia. Nic dziwnego, ze ciuszki na 62cm juz za male.

Ja dostalam skierowanie na terapie i czekam tylko na list z terminem. Lekow nie dalam sobie wcisnac. Ogromnie sie z tego ciesze, czuje ze teraz bedzie juz tylko lepiej.

Ide teraz nadrabiac. Kiedy Wy dajecie rade tyle pisac przy Maluchach?

Przeczytalam jedynie, ze Gda daje mm. Co sie stalo?

[tamlin111]

Dobry.
Myślałam że zatłukę tego małego gnoma w nocy i wyniosę do piwnicy razem z mało inteligentnym ojcem. Mały żreć chciał co chwilę i wisiał po godzinie na cycu, jak zasnął to staremu telefon zadzwonił że gabaryty już jadą i musi iść je przez miasto puścić, oczywiście mały obudzony. I tym sposobem jestem zła i nie wyspana.

Napisane przez Almariel

A ja nie lubię pajacy. Chyba jedynie do spania mu ubieram, a tak to nosi spodenki albo śpiochy i inne ubranka, ale pajace rzadko.

U nas też pajace tylko na noc.

Napisane przez angel166

w ogóle jestem straszną żoną!!!
dziś mężul ma urodziny, a ja zapomniałam mu złożyć życzenia z tego pod jarania się ilością ściągniętego pokarmu i tym, że niunia nadal śpi, bo nei ukrywam jak wychodził do pracy o 8 to byłam jeszcze półprzytomna
przypomniałam sobie jak szedł po korytarzy i krzyknęłam wszystkiego najlepszego, to odpowiedział, szybko sobie przypomniałaś...

w dodatku nie mam kasy, żeby mu zrobic torta i kupic szampana- o prezencie nie wspomnę;( mam 20zł i siedzę i kminie co zrobic ;(

Ja o Kropka imieninach przypomniałam sobie ostatnio po dwóch tygodniach

Napisane przez Iwa844

Dziewczyny dzięki za kciuki!!! Nie zrobili mi zabiegu! Lekarz stwierdził że skoro polip zaczął się wchłaniac to nie sensu go ruszać bo to jest zmiana dynamiczna i może się wchłonąć do zera. Dostałam 2 preparaty do psikania i smarowania i mam sie pokazać po nowym roku do kontroli i wtedy zdecydują co ewentualnie dalej. Jestem happy A na dokładkę jesteśmy dziś w trójeczkę w domu bo TŻ wziął urlop żeby być z niunią

Super

[Asiuulka89]

Iwoncia nie boj sie nosic.. ja taka wanne to nosze praktycznie codziennie.. a i nosze o wiele ciezsze rzeczy

Gda moze ywpic Ci 120 ml ale też może to być mało dla niego.

Ale mnie dzisiaj mój wkurzył nooo ja jak byłam chora to musialam zapierdzielac nie wazne czy ledwo trzymalam sie na nogach, a on wrocil przed 4 i rano mi oznajmil ze on nie wstanie poki sie nie wyspi a chcialam mu jasia zostawic zeby na spokojnie Zyuzie zawiezc do przedszkola.. Normalnie nie bedzie juz taryfy ulgowej dla niego.. dzisiaj przegial egoista, ciekawe co zrobi jak mu celiobat zrobie niech sie zacznie starac bo ostatnio duzo mu brakuje

[gda]

Napisane przez Iwoncia81

Nie bo sie wierci strasznie i wole narazie żeby go tż trzymał.
Troche niewygodnie bo wanienka profilowana więc mam obawy. Poza tym kąpiemy w dużym pokoju i tej wanny teraz nie uniose bom po cesarce.

Dopiero wstaliśmy niedawno
Matko chyba te dwie.godziny mi brakowały do wyspania

Ja też po cesarce i noszę wanienkę

Ale ja mam inny patent - wstawiam wanienkę w wannę i już. Mój też szaleniec, ale to jest naprawdę proste!
Pierwszy raz kąpałam pod nadzorem męża, a potem już sama


Choco super, że się odzywasz! Już myślałam, że się na nas obraziłaś...

Dziewczyny wypił mi 60 ml mojego mleka (rozmroziłam zapas) i z 10 ml mm... I już dalej chyba nie chce, bo wypluwa i się bawi smoczkiem. Ja to nie wiem o co mu chodzi, pierwszy raz butlą karmię...

[Asiuulka89]

[QUOTE=tamlin111;37893176]Dobry.
Myślałam że zatłukę tego małego gnoma w nocy i wyniosę do piwnicy razem z mało inteligentnym ojcem. Mały żreć chciał co chwilę i wisiał po godzinie na cycu, jak zasnął to staremu telefon zadzwonił że gabaryty już jadą i musi iść je przez miasto puścić, oczywiście mały obudzony. I tym sposobem jestem zła i nie wyspana.

Uwielbiam Cie

[sandra23s]

Napisane przez angel166

iwoncia to u nas odwrotnie. króluja spodenki, spodniczki i body, no gdy zimno to sweterek i rajstopy pod spodnie. spiochy pożegnaliśmy gdy mala wyrosła z 56, a pajacyki tylko do spania. a nakazywała ich tyle, że nie wiem po co. teraz szukam curplycj spodenek 3-6, sukienek i jakiś ładnych spodniczek z dwóch, bo obecne robia sie za małe.

ja w domu ubieram małą w body,bluzeczke i rajtuzki.

Napisane przez zielona1911

a tak wogole jakie mam prawdopodobienstwo zajscia w ciaze teraz? karmie na zadanie co 3 godz-nawet w nocy.Okresu jeszcze nie dostałam. a jak jestem w szkole i nie moge karmic to odciągam.

moj ginek mowil,ze 5% karmiących zachodzi w ciąże



dzien dobry
córa ma spi,wiec mam wolne jakies 15 minut

[marzenka1984]

Witamy

Ależ się nie wyspałam dzisiaj. Jak mnie wkurza Mój Tż w nocy to nie macie pojęcia. Nie będę tu pisać o co dokładnie chodzi bo jeszcze wpadnie w niepowołane ręce ;p

Nie wiem co tu robić, poszła bym na spacer folia na wózek i jazda ale nie wiem czy to dobry pomysł.

Iwa844 dobre wieści Śliczna Alicja

[Konczita]

Napisane przez Asiuulka89

Iwoncia nie boj sie nosic.. ja taka wanne to nosze praktycznie codziennie.. a i nosze o wiele ciezsze rzeczy

Gda moze ywpic Ci 120 ml ale też może to być mało dla niego.

Ale mnie dzisiaj mój wkurzył nooo ja jak byłam chora to musialam zapierdzielac nie wazne czy ledwo trzymalam sie na nogach, a on wrocil przed 4 i rano mi oznajmil ze on nie wstanie poki sie nie wyspi a chcialam mu jasia zostawic zeby na spokojnie Zyuzie zawiezc do przedszkola.. Normalnie nie bedzie juz taryfy ulgowej dla niego.. dzisiaj przegial egoista, ciekawe co zrobi jak mu celiobat zrobie niech sie zacznie starac bo ostatnio duzo mu brakuje

u lalaa przegiął człowiek przegiął .. ale Ty Asia jesteś o wiele wytrzymalsza więc nie ma co się dziwić

Tamlin ehh ciężka noc za Wami ... oby dzień był optymistyczniejszy

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez Konczita

[COLOR=DarkSlateGray]


witaj .. już się martwiłam co z Wami .. nasza też tak miała
jak widzę że marudna że leżeć nie chce to ją przytulam i ona zasypia wtedy odkładam ją jak się obudzi to wtedy w rożek ją zawijam i spokojnie śpi

miałam okazje sprawdzic przed chwilą Twój sposób i na razie działa.pisze na razie bo odeszłam od łóżeczka 2 minuty temu więc jescze wszystko możliwe

Napisane przez gda

Choco super, że się odzywasz! Już myślałam, że się na nas obraziłaś...

Dziewczyny wypił mi 60 ml mojego mleka (rozmroziłam zapas) i z 10 ml mm... I już dalej chyba nie chce, bo wypluwa i się bawi smoczkiem. Ja to nie wiem o co mu chodzi, pierwszy raz butlą karmię...

no coś Ty!o co miałam się obrazić?!
mojemu malcowi też się tak zdarza a jest od początku butlą karmiony.czasem zje 120,czasem 2x po 120 a czem 60,70 a potem wypluwa i sie bawi i też nie wiem o co kaman ale zakładam wtedy że głodny nie jest albo potrzebował dojesc



w ogóle dziewczyny czy którejs z Was spoznial sie okres jakoś dłużej bo po tym krwawieniu po porodowym miałam tydzień przerwy i tak jakbym po tygodniu dostała okres.przynajmniej tak to wyglądało a to było 17 października i juz niby powinnam dostać następny i nic.nie powiem że się troche nie martwie.miała ktoraś z Was tak?

[gda]

Napisane przez marzenka1984

Witamy

Ależ się nie wyspałam dzisiaj. Jak mnie wkurza Mój Tż w nocy to nie macie pojęcia. Nie będę tu pisać o co dokładnie chodzi bo jeszcze wpadnie w niepowołane ręce ;p

Nie wiem co tu robić, poszła bym na spacer folia na wózek i jazda ale nie wiem czy to dobry pomysł.

Iwa844 dobre wieści Śliczna Alicja

Pewnie, ze dobry pomysl!

Ja ostatnio bez folii na deszczu bylam Moj wozek jest niezawodny, woda na nim stala, a on nie przeciekl!

A co ile mam odciagac cyce, zeby pokarmu nie stracic??? Ale bedzie mi zal wylewac...

[Iwoncia81]

Napisane przez Asiuulka89

Iwoncia nie boj sie nosic.. ja taka wanne to nosze praktycznie codziennie.. a i nosze o wiele ciezsze rzeczy

Napisane przez gda

Ja też po cesarce i noszę wanienkę

Ale ja mam inny patent - wstawiam wanienkę w wannę i już. Mój też szaleniec, ale to jest naprawdę proste!
Pierwszy raz kąpałam pod nadzorem męża, a potem już sama
..

Tak kochane, ale lekarz mi powiedział żeby jeszcze conajmniej m-ąc nie dźwigać ciężko.
Wnętrze goi sie bardzo dobrze ale.po co ryzykować.
Bratowa dźwigała 1,5 m-ca po cesarce i miała problemy potem wewnątrz także wole poczrkać z dźwiganiem

Kurde ja dzisiaj chce już wszystkie przesyłki otrzymać !!!!
W najlepszym przypadku powinno ich przyjść 5 bo wczoraj jeszcze sobie cosik kupiłam a jak nie 5 to kurna 3 bo w poniedziałek zamawiałam.
Jak nie przyjdą to komentarze stosowne polecą

Pogoda jak zwykle pochmurna - od tygodnia już jak nie więcej. Normalnie tylko by człowiek spał

Jeszcze jedna rzecz na którą oczekuje - kupka Alana.
Już 3 dni nie było a widze po jego minie że ciśnie a nic nie idzie - ehhh.

[marzenka1984]

Napisane przez Iwoncia81

Tak kochane, ale lekarz mi powiedział żeby jeszcze conajmniej m-ąc nie dźwigać ciężko.
Wnętrze goi sie bardzo dobrze ale.po co ryzykować.
Bratowa dźwigała 1,5 m-ca po cesarce i miała problemy potem wewnątrz także wole poczrkać z dźwiganiem

Kurde ja dzisiaj chce już wszystkie przesyłki otrzymać !!!!
W najlepszym przypadku powinno ich przyjść 5 bo wczoraj jeszcze sobie cosik kupiłam a jak nie 5 to kurna 3 bo w poniedziałek zamawiałam.
Jak nie przyjdą to komentarze stosowne polecą

Pogoda jak zwykle pochmurna - od tygodnia już jak nie więcej. Normalnie tylko by człowiek spał

Jeszcze jedna rzecz na którą oczekuje - kupka Alana.
Już 3 dni nie było a widze po jego minie że ciśnie a nic nie idzie - ehhh.

To samo jest u mnie z kupką, jak dzisiaj jak nie zrobi czopek pójdzie w ruch.

Jak Wy licytujecie na allegro bo ja w ogóle się nie znam i boję, że coś sknoce, dajcie mi jakieś wskazówki

[Asiuulka89]

Ja ogólnie mog ę sie z wami kup,ą podzielić, my na mm a Jasiu sadzi do 4 dziennie

właśnie jem sniadanie i pije goraco czekolade no i dzisiaj wymyslilam sobie na obiad burakowa z krokietami z miesem to se dowalilam roboty a co

wogole dostalam @

[colds]

https://www.facebook.com/photo.php?v=530058077006330

[marzenka1984]

Napisane przez colds

https://www.facebook.com/photo.php?v=530058077006330

Cudo

Ja wczoraj się poryczałam bo oglądałam zdjęcia jak Maksio był taki maciupki, że jak Tż trzymał Jego główkę to znikała ona w dłoni, była taka malutka. A teraz już taki klocek się zrobił ale też cuuudowny mój kochany

[Dearlie]

Dobry.

Tosiek w końcu zrobił sobie drzemkę, więc miałam chwilkę, żeby Was poczytać.

Mały wczoraj po raz pierwszy zasnął sam odłożony do łóżeczka zaraz po butli, a wszystko za sprawką tego projektora. Żadnego godzinnego lulania! Chociaż w nocy już się nie dał na to nabrać i walczyliśmy z zaśnięciem od 3:30 do 5, więc ostatecznie TŻ już musiał szykować się do pracy, więc terrorysta wylądował ze mną w łóżku i zasnął w 5 minut.

A u nas niestety ciągle temat kupkowy wałkowany. Po wczorajszej kupce niespodziance, jeszcze wieczorem odkryłam zabrudzonego pampersa i w nocy o 3 kolejny kleks. Normalnie cieszyłabym się niezmiernie, ża Antek w końcu kupka, ale te 2 ostatnie były wodnite jak rozwolnienie. Już nawet chciałam z tym lecieć dzisiaj do pediatry, ale w końcu stwierdziłam, że jeszcze go poobserwuję, bo od nocy na razie nie było nic nowego.

Napisane przez Iwoncia81

daje mu bliżej to sie rozryczy i tak rozkłada na boki jak na zdjęciu.
Mąż kładzie go brzuch do brzucha to wierci nosem mu dziure i ja zas potem sie martwie że powietrza mu braknie, no i nosek ma potem czerwony jak bałwanek Buli
Jakiś czas temu ułożyłam go u siebie na brzuchu to głowe lekko dźwigał, no ale co z tego jak teraz guzik z pętelką

Kurcze to ja już nie wiem co Ci doradzić. Mój Tosiek też nie raz mocno uderzył np. główką w moje ramię, gdy trzymałam go na brzuszku, a on jeszcze był takim typowym kiwaczkiem, bo teraz już sztywniej trzyma i sam jakby kontroluje, aby z taką siłą jej nie opuszczać. Wówczas zaczęłam go kłaść niżej, tak, że główka była na wysokości piersi i nawet jak mu uciekła, to miał miękkie lądowanie, a że lądował twarzą między piersiami to miał przestrzeń do oddychania. Ogólnie Kochana nic się nie martw, każdy maluch ma swoje tempo rozwoju. Gdzieś kiedyś czytałam, że chłopcy wszystko robią troszkę później, choć nie wiem ile w tym prawdy, a na ile to mit. Zresztą napewno nie raz jeszcze na wątku zaobserwujemy, że jeden maluszek zrobił to, a drugi jeszcze nie, a prawie równo się rodziły, a za chwilę ten drugi zrobi coś, czego ten pierwszy jeszcze nie robi i tak w kółko.

Napisane przez tamlin111

Dobry.
Myślałam że zatłukę tego małego gnoma w nocy i wyniosę do piwnicy razem z mało inteligentnym ojcem.

[aaliyah]

Napisane przez colds

https://www.facebook.com/photo.php?v=530058077006330

Juz kiedys wklejalam ten film, co nie przeszkodzilo mi sie znowu poplakac przy jego ogladaniu.

[Dearlie]

Napisane przez Asiuulka89

Ja ogólnie mog ę sie z wami kup,ą podzielić, my na mm a Jasiu sadzi do 4 dziennie

To my z Antkiem chętnie ze 2 przyjmiemy. Tzn. dzisiaj już może nie, ale jak od jutra znowu przestanie robić, to bardzo chętnie.

Napisane przez colds

https://www.facebook.com/photo.php?v=530058077006330

Podziwiam tę kobietę, ja to w wanience boję się jeszcze sama kąpać.