Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[pastelowo]

Napisane przez iwonsia01

Hej piękne włosomaniaczki mam do Was pytanie. Czy istnieje lakier do włosów bez alkoholou denatu? Osobiście od niedawna lakiery stały się niezbędnym stylizatorem z rana, kiedy moje włosy wołają o pomstę do nieba Aktualnie używam Welli, ale ona ma ten nieszczęsny alko. Boje się, że jak co 2 dzień będę używać go to moje włosy umrą śmiercią naturalną:/ Ja niedawno po raz kolejny przekonałam się, że włosy bez silikonów w moim przypadku to jednak lipa;/ Nie mam czasu na trzymanie odżywek dłużej niż 1 minutę, myć też nie mam jak odpowiednio często. Zostawiłam kilka nawyków tj. delikatne mycie, sprawdzone odżywki, które mi pasowały i tyle... Jeszcze jedna prośba o polecenie mi jakieś dobrej maski Kallos. W końcu u mnie otworzyli Hebe i jest w czym wybierać. Widziałam taką małą wersję (250ml.) Latte i wielką chyba 1 l też latte ale inne opakowanie. To jest to samo?

w tego co wiem, to chyba każdy lakier jest na alko :<

Napisane przez JudytaKas

To samo
A tak w ogóle to witam się z rana. Później pochwalę się moimi krótkimi kłaczkami

chwal się chwal, czekamy

Imperfecta bardzo fajne włosiska i tak, jak pisze Maałgorzata - myślałaś o wystopniowaniu?

Napisane przez Maalgorzata

A ja mam problem z babydream. Nie wiem czy to on plącze mi włosy (pewnie tak, bo podobno może plątać), ale rozczesywanie na odżywce zajmuje mi chyba 10 minut. Staram się robić to dokładnie, ale to trudne, bo na całej długości robią się supełki
Może poradzicie mi jaki inny szampon mogę wybrać żeby był równie delikatny, ale tak nie splątywał? Bo to jest dramat.

ja w ogóle nie znoszę BD, odziedziczył go mój TŻ a ja przerzuciłam się na Hipp i mi służy znacznie bardziej. też plącze, jak to każdy dzieciowy, ale wg mnie mniej, niż BD. poza tym nauczyłam się myć włosy na tyle delikatnie, że plątanie nie jest problemem. no, i myję tylko skalp, tak de facto, włosy rzadko kiedy myję szamponem, na ogół tylko piana po nich spływa, kiedy spłukuję włosy

a ja dziś idę na próbny mejkap ślubny i dziś albo jutro farbowanie tych moich nieszczęsnych odrostów kupiłam Olię mroźny kasztan, pewnie jak zwykle wyjdzie za ciemno, ale wolę to, niż taki odznaczający się odrost... później najwyżej umyję parę razy SLSem, może trochę się spierze

[Rudzioch]

Mi Babydream nie służy. Robił mi to samo, miałam włosy jak mokra wata w czasie mycia. Przerzuciłam się na facelle i jest o wiele lepiej. Myślę, że musisz po prostu metodą prób i błędów znaleźć dla siebie myjadło.

[Jessenia]

Babydreamem nie myłam.
teraz mam hippa i szamponożel Alterry. oba lubię.

poza tym przyniosłam Wam moje wymarzone włosy:

[Rudzioch]

Napisane przez Jessenia

Babydreamem nie myłam.
teraz mam hippa i szamponożel Alterry. oba lubię.

poza tym przyniosłam Wam moje wymarzone włosy:

I moje i moje!

[PannaLokowana]

Napisane przez Jessenia

Babydreamem nie myłam.
teraz mam hippa i szamponożel Alterry. oba lubię.

poza tym przyniosłam Wam moje wymarzone włosy:

jaaaakie boskie!


mi po babydream robi się coś w stylu tej białej waty, co wypełnia poduszki i kołdry. Rozczesanie tego jest wyzwaniem, serio. Przerzuciłam się na Hipp i jest lepiej, choć nadal plącze.

[Imperfecta]

Napisane przez martaakow

Ładnie jest, a będzie jeszcze lepiej!

Dziękuję bardzo!
Próbuję ogarnąć ten pierwszy post i wybrać coś dla siebie. póki co myłam czym popadnie, teraz spróbuję wybrać coś z listy. Może przerzucę się na odżywki myjące no i spróbuję je poolejować Zobaczymy jak to przyjmą.

Napisane przez Maalgorzata

Imperfecta - widać, że masz duży skręt włosów, jak zaczniesz pielęgnację na 100 % to będą się pewnie od samej góry kręcić. Ale może rozwiązaniem byłoby większe wystopniowanie włosów?

Napisane przez pastelowo

Imperfecta bardzo fajne włosiska i tak, jak pisze Maałgorzata - myślałaś o wystopniowaniu?

Hm szczerze to o tym nie myślałam. Trochę się boję fryzjerów tak szczerze jak idę to jak już naprawdę mam zniszczone końcówki, chociaż wiem, że to błąd.. Po prostu u mnie chyba nie znajdę dobrego fryzjera do loczków... Chciałabym choć raz wyjść od fryzjera z moimi kręconymi włosami a nie naciągniętymi na szczotce, albo szopowatymi

[konspiracja]

Cześć Kręciłki, witam powakacyjnie

Było bosssko, moje włosy kochają śródziemnomorski klimat, miałam super skręt bez wspomagaczy nawet, chce tam z powrotem
Nie robiłam z nimi zbyt wiele a i tak układały sie świetnie.
No i rosną jeszcze trochę i będą "do ludzi"

A, i spray UV z Avonu jest fajny, sprawdził się znakomicie.

Do nadrobienia widzę sporo, nowa część, szalejecie

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Moje. Tylko zdjęcia takie średnie. Pierwsze 2 z kamerki, drugie 2 brat robił, ale jakoś aparatu nie opanował i wiał wiatr.

Przed myciem tonik przeciwko wypadaniu, olej ze słodkich migdałów, mycie jakiś różowy ziaji szampon, odżywka kallos mleczny+ maska alterra granatowa. b/s joanna natura, żel z natury. Plunking, schnięcie naturalne.

Mama dzisiaj się wybierała do fryzjera i mnie chciała razem zaciągnąć Ale nie dałam się

[Imperfecta]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42589266]Moje. Tylko zdjęcia takie średnie. Pierwsze 2 z kamerki, drugie 2 brat robił, ale jakoś aparatu nie opanował i wiał wiatr.

Przed myciem tonik przeciwko wypadaniu, olej ze słodkich migdałów, mycie jakiś różowy ziaji szampon, odżywka kallos mleczny+ maska alterra granatowa. b/s joanna natura, żel z natury. Plunking, schnięcie naturalne.

Mama dzisiaj się wybierała do fryzjera i mnie chciała razem zaciągnąć Ale nie dałam się[/QUOTE]
Jakie cudowne sprężynki

[Karen15]

Napisane przez PannaLokowana

Skoro pytasz o zdanie to uważam, że cieniowane wyglądały lepiej i to, jak się układają na zdjęciu które wrzuciłaś też mi się podoba, serio. Nie pojmuję tego obcinania na prosto, ale może dlatego, że ja przy takim cięciu mam Kopernika xd

Napisane przez martaakow

Mnie się bardziej podobają wycieniowane.

Napisane przez Aziddee

Mi też się bardziej cieniowane u Ciebie podobają

Napisane przez pastelowo

Karen... mi też się cieniowane bardziej podobają taki delikatny, dziewczęcy i lekki charakter mają

Dzięki za opinię. Poczekam aż włoski jeszcze trochę podrosną, a potem sama je pocieniuję (bo do fryzjera już więcej nie pójdę)

[DMkAnia]

Napisane przez spadam_z_dachu

Ojjj, dawno mnie nie było... Ale wybaczcie teraz, muszę poskakać sobie gdzieś z radości, że wreszcie mam porządnie obcięte włosy

Jak, gdzie, za ile tak tną?!

[PannaLokowana]

kqq za każdym razem jak wrzucasz zdjęcia robię wow! masz cudowne włosy. I pokazujesz, że mając takie małe loczki można nie mieć siana

[Aziddee]

Napisane przez konspiracja

Cześć Kręciłki, witam powakacyjnie

Było bosssko, moje włosy kochają śródziemnomorski klimat, miałam super skręt bez wspomagaczy nawet, chce tam z powrotem
Nie robiłam z nimi zbyt wiele a i tak układały sie świetnie.
No i rosną jeszcze trochę i będą "do ludzi"

A, i spray UV z Avonu jest fajny, sprawdził się znakomicie.

Do nadrobienia widzę sporo, nowa część, szalejecie

Masz jakieś foty włosów z wczasowania się? ;>

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42589266]Moje. Tylko zdjęcia takie średnie. Pierwsze 2 z kamerki, drugie 2 brat robił, ale jakoś aparatu nie opanował i wiał wiatr.

Przed myciem tonik przeciwko wypadaniu, olej ze słodkich migdałów, mycie jakiś różowy ziaji szampon, odżywka kallos mleczny+ maska alterra granatowa. b/s joanna natura, żel z natury. Plunking, schnięcie naturalne.

Mama dzisiaj się wybierała do fryzjera i mnie chciała razem zaciągnąć Ale nie dałam się[/QUOTE]

OMG

Boskościowe

Ja dziś za to obcinała pasemka przy twarzy (na sucho) żeby się lepiej układały, ale robiłam to po powrocie do domu - mając piękne sprężynki po dyfuzorze wyszłam na deszcz, więc wróciłam z przyklapem wszechczasów :P Zaraz foty wrzucę.

[magda1706]

Hej

Napisane przez Szotta

Tylko że ja przy głowie mam całkiem proste i wygląda to jakbym zapomniała się uczeseć No zresztą zrobię kiedyś zdjęcie o co mi chodzi...

To że np przy uszach mi odstają loczki, to już się z tym pogodziłam

ja jak chce spiąć kitkę to biorę grzebień (z gęsto rozstawionymi zębami - wiem zgroza) i czeszę tylko górne partie włosów - tzn to co ma byc ładnie ułożone i ma nic nie odstawać. A resztę spinam w kitkę i nie czeszę - dzięki temu mam tu ładnie ułożone a za gumką wielkie loki
a co do warkocza to ja czesałam na całej długości i wtedy zaplątywałam włosy w warkocz. Ok to jest nie zdrowe dla kręconych włosów ale wtedy brałam grzebień z szeroko rozstawionymi zębami i delikatnie pasemko po pasemku czesałam. Zresztą włosy są dla mnie a nie ja dla włosów. Mogę o nie dbać ale chcę też wyglądać jak człowiek prawda? a przy wietrze/deszczu nie da się inaczej

[pastelowo]

Napisane przez magda1706

Hej

ja jak chce spiąć kitkę to biorę grzebień (z gęsto rozstawionymi zębami - wiem zgroza) i czeszę tylko górne partie włosów - tzn to co ma byc ładnie ułożone i ma nic nie odstawać. A resztę spinam w kitkę i nie czeszę - dzięki temu mam tu ładnie ułożone a za gumką wielkie loki
a co do warkocza to ja czesałam na całej długości i wtedy zaplątywałam włosy w warkocz. Ok to jest nie zdrowe dla kręconych włosów ale wtedy brałam grzebień z szeroko rozstawionymi zębami i delikatnie pasemko po pasemku czesałam. Zresztą włosy są dla mnie a nie ja dla włosów. Mogę o nie dbać ale chcę też wyglądać jak człowiek prawda? a przy wietrze/deszczu nie da się inaczej

a widzisz, moje włosy się po prostu nie plączą jakoś specjalnie, więc nie muszę ich czesać, żeby "wyglądać jak człowiek" poza tym lubie fryzury wiatrem czesane, troszkę bałaganiarskie pół-upięcia i ogólnie taki "messy look", więc inaczej do tego podchodzę - jak mi coś odstaje przy kucyku, to dodaje mi to charakteru, a nie powoduje, że jestem ble i fuj nie przewiduję odpowiedniego ułożenia dla każdego kosmyka oddzielnie, jak będzie, tak będzie i będzie dobrze

Jessenia ej, też chcę takie włosy! :<

Imperfecta jak się boisz fryzjerów, to zawsze możesz wycieniować lekko sama, albo poprosić kogoś zaufanego o delikatne podcięcie lok po loku tylko porządne nożyczki są wtedy potrzebne!

[konspiracja]

Napisane przez Aziddee

Masz jakieś foty włosów z wczasowania się? ;>

Niee, dopiero jak urosną

I coś tam wycięła?

[Imperfecta]

Napisane przez pastelowo

Imperfecta jak się boisz fryzjerów, to zawsze możesz wycieniować lekko sama, albo poprosić kogoś zaufanego o delikatne podcięcie lok po loku tylko porządne nożyczki są wtedy potrzebne!

Oj sama to nie, nie ma mowy! Jeszcze bym łysa została z moimi dwiema lewymi rękami pomyślę jeszcze, może się skuszę na fryzjera, bo co mam zrobić

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez PannaLokowana

kqq za każdym razem jak wrzucasz zdjęcia robię wow! masz cudowne włosy. I pokazujesz, że mając takie małe loczki można nie mieć siana

Miło że je pamiętasz Tak często aż nie wrzucam.
Za to Ty masz jeszcze drobniejsze. Moje to zapuścić to strasznie długo, a co dopiero Twoje.

[izaa29]

Dziewczyny przychodzę po poradę, w sprawie stylizatora..
Moim hitem była męska isana, no ale po zmiane składu będę się musiała z nią rozstać, mam ostatnie opakowanie co prawda ale chciałabym znaleźć zastępstwo..
Używałam :
żel lniany - nie trzyma skrętu, wręcz prostuję i wygładza mi włosy
żel bielenda z czarną rzepą - włosy się nie układają po nim
żel joanna mrożąca - włosy za każdym razem wyglądają na obciążone bez względu na ilość jaką nałożę, a na drugi dzień od mycia są szorstkie, niemiłe w dotyku.

Mogłybyście coś doradzić?

[margitta]

Hej dziewczyny, ratunku, ostatnio mam okropne włosy W ogóle nie chcą się kręcić A było już tak dobrze! Naprawdę, w sierpniu miałam chyba najlepszy skręt w życiu i zero puchu. Niestety próżność zwyciężyła i na nadchodzące wesele zafarbowałam odrosty farbą niby profesjonalną L'Oreal Majiblond. Tylko odrosty! I jeszcze zaczęłam olejować przed każdym myciem! Farba wyszła super, na wesele piękne loki, które spryskałam lakierem Potem użyłam SLS do mycia i miało być dobrze. I od tego czasu było coraz gorzej. Skończył mi się Garnier AiK i w swojej naiwności kupiłam Garnier z morelą czy coś. I jeszcze skończył mi się czas na wielogodzinne maski z żółtkiem. Reszty pielęgnacji nie zmieniłam (!), a efekt jest taki, że mam kompletnie napuszone siano na głowie, w dodatku połowa włosów jest prawie całkiem prosta.... i są strasznie suche.

Używam teraz:
olejowanie na noc olej ryżowy lub arganowy
szampon Alterra z kofeiną na zmianę z myciem balsamem Potters z aloesem.
ten nieszczęsny Garnier https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...migdalowy.html [nie kupujcie!!!]
na zmianę z maską drożdżową babci Agafii
jakiś lotion ziołowy wzmacniający też Babci Agafii jako wcierka
Joanna Len i rumianek b/s
żel lniany
żel Mrożący (nagle nic nie daje)

pomóżcie, co robić? Co może być przyczyną? Farba, odżywka, pogoda?

[Aziddee]

Napisane przez konspiracja

Niee, dopiero jak urosną

I coś tam wycięła?

Oj tam krótkie loczki to też loczki

A foty w codzienniku są, ale wstawię też tu. Myślę, że to co podcięłam będzie widać dopiero po kolejnym ułożeniu, bo to taki w sumie powrót do grzywki. Wczoraj nie byłam pewna czy dobrze zrobiłam, ale dzisiaj wstałam, spojrzałam w lustro i jestem zadowolona

Przyklap na zdjęciach jest wynikiem przyjścia z deszczu.

Napisane przez izaa29

Dziewczyny przychodzę po poradę, w sprawie stylizatora..
Moim hitem była męska isana, no ale po zmiane składu będę się musiała z nią rozstać, mam ostatnie opakowanie co prawda ale chciałabym znaleźć zastępstwo..
Używałam :
żel lniany - nie trzyma skrętu, wręcz prostuję i wygładza mi włosy
żel bielenda z czarną rzepą - włosy się nie układają po nim
żel joanna mrożąca - włosy za każdym razem wyglądają na obciążone bez względu na ilość jaką nałożę, a na drugi dzień od mycia są szorstkie, niemiłe w dotyku.

Mogłybyście coś doradzić?

Moim hitem jest Bielenda Grafitti, ale jeśli ma taką samą siłę jak z Czarną Rzepą to pewnie Ci nie podpasuje. Męska Isana kurzyła mi włosy, strączkowała i strasznie obciążała, jak trafie na coś co będzie działaś podobnie to Ci polecę

[Rudzioch]

Rany rany, muszę się pochwalić, bo dziś to mam powód Jeszcze nigdy w życiu nie miałam takich włosów (fotki w codzienniku) - miękkie, piękne, gładkie, miodzio po prostu.

Tylko muszę się powstrzymać przed macaniem włosów ciągle.

Jeszcze przetestuję jedwab GP, bo po dojechaniu do pracy już jest puch tu i ówdzie (wiater, panie mamy, że łeb urywa).

A jakie Wy macie sposoby na to, żeby loki się nie rozwiewały? Generalnie pytam o to co kładziecie na włosy już wysuszone i odgniecione.

[Wizazanka5000]

Napisane przez pastelowo

w tego co wiem, to chyba każdy lakier jest na alko :<


chwal się chwal, czekamy

Imperfecta bardzo fajne włosiska i tak, jak pisze Maałgorzata - myślałaś o wystopniowaniu?


ja w ogóle nie znoszę BD, odziedziczył go mój TŻ a ja przerzuciłam się na Hipp i mi służy znacznie bardziej. też plącze, jak to każdy dzieciowy, ale wg mnie mniej, niż BD. poza tym nauczyłam się myć włosy na tyle delikatnie, że plątanie nie jest problemem. no, i myję tylko skalp, tak de facto, włosy rzadko kiedy myję szamponem, na ogół tylko piana po nich spływa, kiedy spłukuję włosy

a ja dziś idę na próbny mejkap ślubny i dziś albo jutro farbowanie tych moich nieszczęsnych odrostów kupiłam Olię mroźny kasztan, pewnie jak zwykle wyjdzie za ciemno, ale wolę to, niż taki odznaczający się odrost... później najwyżej umyję parę razy SLSem, może trochę się spierze

Kiedy ten ślub bo nie pamiętam czy mówiłaś dokładnie

Napisane przez pastelowo

a widzisz, moje włosy się po prostu nie plączą jakoś specjalnie, więc nie muszę ich czesać, żeby "wyglądać jak człowiek" poza tym lubie fryzury wiatrem czesane, troszkę bałaganiarskie pół-upięcia i ogólnie taki "messy look", więc inaczej do tego podchodzę - jak mi coś odstaje przy kucyku, to dodaje mi to charakteru, a nie powoduje, że jestem ble i fuj nie przewiduję odpowiedniego ułożenia dla każdego kosmyka oddzielnie, jak będzie, tak będzie i będzie dobrze

Jessenia ej, też chcę takie włosy! :<

Imperfecta jak się boisz fryzjerów, to zawsze możesz wycieniować lekko sama, albo poprosić kogoś zaufanego o delikatne podcięcie lok po loku tylko porządne nożyczki są wtedy potrzebne!

Ja jak jeszcze nie wiedziałam, że mam falowane włosy to zawsze zazdrościłam dziewczynom, które miały kucyka albo koczka w nieładzie bo mój był zawsze przylizany

Napisane przez Imperfecta

Oj sama to nie, nie ma mowy! Jeszcze bym łysa została z moimi dwiema lewymi rękami pomyślę jeszcze, może się skuszę na fryzjera, bo co mam zrobić

Poczytaj trochę o samodzielnym obcinaniu, przy tak długich włosach jak Twoje jest to banalnie proste, serio nie ma się czego bać, jestem prawie pewna, że zrobisz to dużo lepiej niż fryzjer.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Rudzioch jak pięknie w codzienniku!

[Imperfecta]

Napisane przez Wizazanka5000

Poczytaj trochę o samodzielnym obcinaniu, przy tak długich włosach jak Twoje jest to banalnie proste, serio nie ma się czego bać, jestem prawie pewna, że zrobisz to dużo lepiej niż fryzjer.

Dobrze, spróbuję mam nadzieję, że tego nie schrzanię

[Aziddee]

Napisane przez Rudzioch

Rany rany, muszę się pochwalić, bo dziś to mam powód Jeszcze nigdy w życiu nie miałam takich włosów (fotki w codzienniku) - miękkie, piękne, gładkie, miodzio po prostu.

Faktycznie cudnie wyszły

[PannaLokowana]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42600252]Miło że je pamiętasz Tak często aż nie wrzucam.
Za to Ty masz jeszcze drobniejsze. Moje to zapuścić to strasznie długo, a co dopiero Twoje.[/QUOTE]

pamiętam, bo jak tylko na nie trafię zaraz je sobie kradnę do włosowego folderu

[Imperfecta]

Pierwszy raz "ręcznikuję" włosy. ciekawe co z tego wyjdzie i jak u mnie to zadziała

[izaa29]

Napisane przez Aziddee

Moim hitem jest Bielenda Grafitti, ale jeśli ma taką samą siłę jak z Czarną Rzepą to pewnie Ci nie podpasuje. Męska Isana kurzyła mi włosy, strączkowała i strasznie obciążała, jak trafie na coś co będzie działaś podobnie to Ci polecę

Ja z isaną miałam tak raz ale wtedy przesadziłam z ilością gdyż rano jeszcze trochę jej dołożyłam i wyszło tragicznie
Teraz jestem w ciemnej d.. gdyż skręt mi się poprawił a tu szykuję się zastój stylizatorowy czyli pewnie wrócę do punktu wyjścia
Widziałam wpis w codzienniku ale Ci się locze zaczynają robić

Mogłabyś mi wkleić skład tego swojego żelu z bielendy to porównałabym sobie z wersją rzepową ?


Pokazuję moje falowe postępy luty/lipiec

[PannaLokowana]

Aziddee, jak ja lubię Twoje włosy! Melduję posłusznie - twoje grzywkowe metody, które mi kiedyś podsunęłaś działają, a patent z masowaniem skalpu w celu uniesienia włosów nie raz mnie ratuje!

[Jessenia]

ja dziś z przyklapem, ale to nic.

w ramach prokrastynacji w pracy mierzyłam ile mi urosły włosy od maja. mam ciągle cieniowane włosy po bobie, dobrze pamiętam (zreszta to widac chyba na jednym ze zdjęć co mam w galerii) długość wierzchniej warstwy, była nad czubek ucha.
urosła o ponad 12 cm. w 4 miesiące.

oficjalnie przestaję narzekać na swoją szopę. Mam nadzieję, że ta armia bejbikow co mi rośnie na czubku głowy szybko dorośnie do kucyka bo wtedy sa szanse, na odzyskanie grubości sprzed lat.

a zdjęcie, które wrzuciłam to aktorka Mary-Louise Parker (z mojego ukochanego serialu).
przez wszystkie sezony ma cudny bajzel falowany na głowie, jej "wlasne" nie serialowe, włosy są podobne.