|
|
#481 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Generalnie chodzi o ich podejście. Nie mówię, że wszyscy, bo tak nie jest. Jednak już kilka razy słyszałam, że przychodzą po studiach i są zaskoczeni funkcjonowaniem wojska, jednostki. I bywa też tak, że czują się lepsi od zwykłych szeregowych. Znowu podkreślam: nie wszyscy, nie generalizuję. I piszę to, co słyszałam od TŻ, wiadomo, że widzieć tego nie mogłam.
|
|
|
|
|
#482 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
A gdzie się przeniósł?Mój Tż jest we Wrocławiu, ale już na szczęście kończy czwarty rok ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#483 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
Dlatego napisałam, że nie wszyscy
|
|
|
|
|
|
#484 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Ale ilu tak naprawdę zna Twój Tż? Po co w ogóle pisać takie rzeczy, skoro nawet nie masz informacji z pierwszej ręki? Jest tu parę dziewczyn, których Tż są oficerami lub nimi będą i zabrzmiało to jak celowa próba obrażenia kogoś
|
|
|
|
|
#485 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Prawie się udławiłam, bo w życiu nie miałam na celu obrażania kogokolwiek.
|
|
|
|
|
#486 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 499
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Co do oficerów mam trochę inne zdanie. Nie raz TŻ opowiadał, że przez te 5? lat to oni nieźły wycisk dostają więc jak przychodza to faktycznie znają sie na swoich obowiązkach jak i prawach. Normalne wszedzie są odstępstwa od reguły
gorzej jest z awansami bo wolą przyjąć kogoś z cywila po 6 msc przygotowawczej w stopniu np kaprala niz dać szanse szeregowym. Ostatnio podobno jest mozliwość 2 tygodniowego szkolenia na podoficera. gdzie tu logika ![]() Nie chodzi tu też o to, że spodziewałam sie pracy od 8 do 16. Wiadome było, że poligony, służby dobówki itd. Ale są sytuacje w życiu człowieka gdzie np nie może i wydaje mi się, że gdyby traktowali żołnierzy jak ludzi i czasem poszli na rękę (w wyjątkowych okolicznościach) to korona z głowy by im nie spadła. Niech sie później nie dziwią, że żołnierze rzucają L4, społeczeństwo na pytania o obrone kraju wybuchają śmiechem i deklarują emigrację, a Ci którzy mogą to uciekają na emerytury po 15 latach (połowa podoficerów w jednostce TŻa tak już zrobiła). jasne jak ktoś ma w miarę normalnego dowódcę i jest mu dobrze to nie będzie miał żadnych obiekcji. Na moje niech wydłużą okres przejścia na emeryturę nawet do 30 lat ale niech wszyscy są traktowani równo i mają równe szanse szeregowy, podoficer czy oficer.
__________________
09.07.2008 07.09.2013 ![]() Nasze serduszko |
|
|
|
|
#487 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 455
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
I narzeczonych! ![]() Wypowiadanie takich zarzutów beż żadnego tak naprawdę wytłumaczenia jest w gruncie rzeczy nie w porządku ![]() I jak zwykle wkładanie wszystkich do jednego worka... ![]() ---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ---------- Trochę się spóźniłam z tym postem, nie wiem jak mi ta przeglądarka odświeżyła stronę ale nie przeczytałam kolejnych postów przed napisaniem. Dodam jeszcze tyle, że zgadzam sie z vonka7. Mój też mi co nie co opowiadał jak to było na szkole i rzeczywiście wcale łatwo nie było. Od rana do wieczora zajęcia, mnóstwo pracy. Ale każdy jest inny, jeden więcej daje z siebie inny mniej. Mój N czasem i teraz mówi, że przyjdzie jakiś ppor po szkole i myśli, że już jest na równi ze wszystkimi oficerami, a tak nie jest, trzeba sobie zapracować. |
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#488 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
znam TŻ znacznie dłużej niż jesteśmy razem, dobrze wiedziałam na początku, że jest setki kilometrów od domu, musi przynajmniej dwa miesiące na wolne pracować, żeby przyjechać (w poprzedniej jednostce miał służby 24h, więc brał w weekendy ile było można). Dlatego teraz doceniam to, że ma do domu 2godziny, a nie 12. I ja mogę do niego w każdej chwili jechać. No ale cały proces z przeniesieniem chyba rok trwał, a coś konkretniejszego ruszyło dopiero w październiku. Wydaje mi się, że chodzi bardziej o to, że nic nie jest z planów na 100 % pewne, to może trochę drażnić. Napisze ostatni raz: nikogo obrazić nie miałam zamiaru i przez myśl mi to nie przeszło. |
|
|
|
|
|
#489 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 499
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
__________________
09.07.2008 07.09.2013 ![]() Nasze serduszko |
|
|
|
|
|
#490 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Wydaje mi się, że chyba z tymi przeniesieniami nie jest tak łatwo. TŻ miał po prostu szczęście. I w końcu odżył. Bo w poprzedniej jednostce, miejscu w ogóle, czuł się okropnie.
|
|
|
|
|
#491 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 499
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
a mogę wiedzieć skąd dokąd się przeniósł?
__________________
09.07.2008 07.09.2013 ![]() Nasze serduszko |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#492 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
|
|
|
|
|
#493 | |||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
Tym, że oficer nie żyje w koszarach ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
|
|
|
|
#494 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 499
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
W jednostce, w której służy mój Mąż wszyscy oficerowie po szkole od razu dostają stałą. Co do podoficerki to zgadzam się z Tobą jeśli jednostka daje szanse i wysyła na szkolenie. Jeżeli ktoś mimo wysłania nie zdaje to w sumie sobie to zawdzięcza. Gorzej jest jak droga zamyka się na uzyskaniu zgody i wysłaniu na kurs.
__________________
09.07.2008 07.09.2013 ![]() Nasze serduszko |
|
|
|
|
|
#495 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 396
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
O to macie bardzo blisko do końca. Ile czasu jesteście razem? Widzę, że nie mieszkasz we Wrocławiu, wiec pewnie to musi być związek na odległość? |
|
|
|
|
|
#496 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Tak, odległość i to całkiem spora
Ja studiuje w Białymstoku No w każdym razie ostatecznie minęło szybko, bo ja też jestem mocno zajęta. Na pewno gorzej by było, gdybym nic nie robiła w życiu, wtedy czas by mi się dłużył |
|
|
|
|
#497 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
Mnie się czasami zdarza, ale to jak idziemy gdzieś razem, jednak bardziej w formie żartów Pamiętam jak miałam jeszcze wakacje i nudziłam się. Strasznie mi się dłużyło do spotkania i tęskniłam okropnie. |
|
|
|
|
|
#498 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Matko, ale napisałyście się...a ile zgrzytów
![]() Cytat:
A te dziewczyny które są krótko z tż? Jeszcze muszą przywyknąć. Czasem są w szoku, czasem myślą że po studiach będzie lepiej a tu bach itd. Po drugie, wychodzisz za mąż za faceta nie za żołnierza. Kochasz kogoś za to kim jest jako człowiek, a nie czy jest żołnierzem bądź nie (bo to by było płytkie). Czasem zakochuje się ktoś w facecie cywilu, a potem jak tż trafia do wojska to przecież trudno się z kimś rozstać tylko z powodu pracy, co nie oznacza że akceptujemy w pełni "tą formę zatrudnienia". (Masło maślane :P) W każdym razie apeluję o więcej wyrozumiałości ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Ja też jestem ciekawa ;P Normalnie dooope urywa .... Mój tż miał obiecywane od lat, a przeżył kilku dowódców jednostki, awans i się pewnie nie doczeka .... W każdym razie moim zdaniem najgorzej jest dostać się w wojsku z podoficerki na oficerkę.... Tż już ma wielu kolegów którzy awansowali ze starczych na kaprali a mój tż stoi w miejscu. Strasznie to irytujące. Wszystko chyba przez to, że tż nie lubi się podlizywać.
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
![]() |
|||
|
|
|
|
#499 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
lekarzowi tez byście truly ze pracuje w niedzielę? Nie, ja tego nie rozumiem, że się narzeka na specyfikę pracy..
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#500 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ---------- Mnie to na początku irytowało ale z czasem się przyzwyczaiłam. Nie powiem, wiele planów to zepsuło (wakacyjnych, weekendowych itd.) ale cóż - taka praca. |
|
|
|
|
|
#501 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 396
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#502 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
A różnie
Teraz już tego aż tak nie liczę, bo mam bardzo absorbujące studia i bywa tak, że on może przyjechać, a ja muszę się uczyć Ogólnie nie jest tak źle, widzimy się zazwyczaj co 2-3 tygodnie, ale praktycznie codziennie do siebie dzwonimy, więc naprawdę, już teraz mi ta rozłąka aż tak nie przeszkadza Tym bardziej, że oboje jesteśmy dość niezależnymi ludźmi i działamy według zasady: "Jesteśmy razem - mega. Jesteśmy osobno - zajmiemy się swoimi sprawami"
|
|
|
|
|
#503 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Karola 82
Zakonna, ja jestem już "starą żoną żołnierza" więc wiem co i jak ale czasami przecież po to jest wątek żeby sobie ponarzekać A te dziewczyny które są krótko z tż? Jeszcze muszą przywyknąć. Czasem są w szoku, czasem myślą że po studiach będzie lepiej a tu bach itd. Po drugie, wychodzisz za mąż za faceta nie za żołnierza. Kochasz kogoś za to kim jest jako człowiek, a nie czy jest żołnierzem bądź nie (bo to by było płytkie). Czasem zakochuje się ktoś w facecie cywilu, a potem jak tż trafia do wojska to przecież trudno się z kimś rozstać tylko z powodu pracy, co nie oznacza że akceptujemy w pełni "tą formę zatrudnienia". (Masło maślane :P) W każdym razie apeluję o więcej wyrozumiałości Zgadzam się na wątku chyba można napisać o wszystkim, a czasami pomarudzić. To tylko marudzenie, a jeśli któraś z dziewczyn ma się lepiej poczuć potem, to czemu nie? Ja np zakochałam się w TŻ człowieku, w tym jaki jest. Jakoś fakt, gdzie pracuje jest dla mnie drugorzędny. Poza tym już byłam wcześniej z wojskowym, wiedziałam mniej więcej z czym to się je Tymczasem cieszę się na majówkę z TŻ jutro przyjeżdża i mamy całkiem fajne plany na te dni
|
|
|
|
|
#504 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Ja też znałam Tż jeszcze zanim został wojskowym i na początku trochę ciężko było mi się przestawić, ale na szczęście wszystko poszło dobrze
Dlatego doskonale rozumiem, że ktoś chce ponarzekać, od tego jest ten wątek ![]() Flower a co planujecie? U nas niestety troszkę posypały się plany, ale na pewno i tak spędzimy ten czas dobrze Jak się człowiek widzi raz na jakiś czas, to nie potrzebuje wielkich atrakcji, wystarczy nam wspólne oglądanie serialu i przytulanie się |
|
|
|
|
#505 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#506 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 499
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Mi np nie chodzi o pokrzyżowane plany na majówkę czy weekend ale o naprawdę istotne sytuacje w życiu. Ja w zaawansowanej ciąży musiałam wracać do rodziców (350 km) żeby nie zostać samą w domu bo nie dało się TŻowi nawet o tydzień przesunąć urlopu. Dziwne jest to, że TŻ zmienił dywizjon (nie jednostkę) i ma możliwość otrzymania urlopu na dziecko (jeśli chce z nim jechać np do lekarza). Da się jak widać. Więc niech mi nikt nie próbuje wmówić, że takie zasady lub inne bzdury bo wszystko zależy od człowieka i tego czy ma choć trochę empatii!
TŻ mi kiedyś powiedział, ze gdzie zaczyna się wojsko, tam kończy się logika. Coś w tym jest.
__________________
09.07.2008 07.09.2013 ![]() Nasze serduszko |
|
|
|
|
#507 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#508 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
... ale trudno żebym nie mogła napisać jak mój tż był na pierwszej misji (a wtedy pojawiłam się na wątku) jak tęsknie - bo taka jest specyfika pracy..., że bym nie mogła napisać, że jest mi ciężko gdy mieszkamy od siebie 300 km bo taka jest specyfika pracy... ;/ bez sensu. Gdyby mi ktoś napisał wtedy, jak się pojawiłam na wątku, że mam przestać biadolić to pewnie bym podziękowała za takie wsparcie....
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
![]() |
|
|
|
|
|
#509 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 499
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
__________________
09.07.2008 07.09.2013 ![]() Nasze serduszko |
|
|
|
|
|
#510 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część już IV
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:04.




11.10.2014

A gdzie się przeniósł?
gorzej jest z awansami bo wolą przyjąć kogoś z cywila po 6 msc przygotowawczej w stopniu np kaprala niz dać szanse szeregowym. Ostatnio podobno jest mozliwość 2 tygodniowego szkolenia na podoficera. gdzie tu logika 








Ja studiuje w Białymstoku 




