![]() |
#481 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
Karpia wcale nie trzeba zabijac, mozna przeciez zamowic gotowego. Stwierdzenie typu "jesli raz na ruski rok rodzinka nie dostanie schabowego, to im sie nic nie stanie". A czy stanie sie komus wege, jesli raz na ruski rok zjedza schabowego? Oczywiscie ze nie, tylko ze przeciez moje przekonania musza byc wazniejsze od innych. Tolerancja nie polega na tym, ze kazdy dostosowuje sie do MOICH potrzeb i przekonan, tylko na koegzystencji z ludzmi, ktorzy przekonania maja zupelnie inne. Czytalem w tym temacie narzekania na np. restauracje, ktore nie maja potraw wegetarianskich. Wystarczy poczytac wpisy z tej strony, dodac dwa do dwoch i tyle. Niezaleznie od trybu zyciu i wyborow zywieniowych/zdrowotnych/etycznych pozdrawiam.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#482 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
![]() możesz napisać jak to jest u Was? Chętnie skożystam z dobrych wzorców. Twój mąż robi z mięsem? Kupuje w mięsnym? Nie wiem na jakie ustępstwa powinnam pójść żeby to działało. Pewnie po jakimś czasie wyjdzie samo ale jak byś mogła ułatwić początki była bym wdzięczna ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#483 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
ja jednak sądzę, że rodzinie nie stanie się nic strasznego, jak ras na rok nie zje schabowego na obiad. a rozwiązanie typu kupić gotowego, a nie zabijać i tak nie ma sensu, bo kupując takiego karpia przyczyniam się do jego zabicia. więc nie tędy droga.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#484 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8924020]ja jednak sądzę, że rodzinie nie stanie się nic strasznego, jak ras na rok nie zje schabowego na obiad[/quote]
Ogólnie też jestem tego zdania. Jeśli osoba jest ciekawa świata na pewno chętnie pozna inną kuchnie i to co jest inne stanie się atutem. Ale jeśli chodzi o święta- nie wyobrażam sobie żeby to że czegoś nie jem było powodem nie spędzania czasu z bliskimi. Może jestem zbyt uległa ale jeśli dla kogoś tradycja świąteczna to też ryba to dlaczego nie może dostać choć małego jej kawałka? Myślę że doceni i nie będzie się domagać innych wyszukanych dań mięsnych. Taka symboliczna "fajka pokoju". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8924020]ja jednak sądzę, że rodzinie nie stanie się nic strasznego, jak ras na rok nie zje schabowego na obiad. a rozwiązanie typu kupić gotowego, a nie zabijać i tak nie ma sensu, bo kupując takiego karpia przyczyniam się do jego zabicia. więc nie tędy droga.[/QUOTE]
A Tobie sie nic nie stanie, jesli raz do roku tego przyslowiowego karpia zjesz. Zgodzisz sie z tym? Ostatnio bylem u znajomych, ktorzy sa wege, zupelnie mi nie przeszkadza zjedzenie posilku bezmiesnego. Natomiast jesli mialbym isc na kolacje wigilijna do wlasnej rodziny, to chcialbym tego karpia, niezaleznie od przekonan, diety itd. To ze ktos nie jest raz do roku uszanowac zwyczajow innych nie ma dla mnie zwiazku z tolerancja.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#486 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#487 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8931594]owszem stanie. samo zmuszenie się do zabicia/kupienia zabitego karpia wywoła zapewne u mnie wielką ranę w uczuciach i psychice. a szczególnie jeśli powód (chociaż nawet powód tego nie tłumaczy) jest tak błahy.
nie ma złotego środka, bo nie da się uszanować praw obu grup na raz, a jak się nie uszanuje praw chociaż jednej z tych grup, ktoś będzie urażony. i tu należałoby się zastanowić kto bardziej, a nie na siłę szukać nie istniejących kompromisów.[/QUOTE] Oczywiscie ze jest zloty srodek. Nikt Ciebie nie zmusza do jedzenia miesa, a Ty nikogo nie zmuszasz do niejedzenia miesa, prosta sprawa.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#488 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Powiem Ci Wyrak że to wcale takie łatwe nie jest. Jak długo nie jesz mięsa wytwarza się taka blokada psychiczna i już mięsa nie traktuje się jak pożywienie tyklo... zwierze? coś zakazanego... trudno określić. Ostatnio trochę nad tym myślę i stwierdzam że trudno zachować równowagę. Już pisałam o tym tuńczyku- miałam wyrzuty sumienia że robie coś złego i dopiero musiałam samą siebie przekonać że to dieta jest dla mnie a nie ja dla diety. I że jak mam na to ochotę to mogę go zjeść. Dużo łatwiej osobie jedzącej mięso nie zjeść go niż odwrotnie!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#489 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
Moze ja jestem z innej gliny lepiony, bo dla mnie rodzina przy Wigilii jest wazniejsza niz roznice zdan z nia.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#490 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Gdynia/cały świat
Wiadomości: 1 267
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
Rodzina czy jedzenie jakie się spożywa w trakcie kolacji wigilijnej? To ma być czas spędzony z rodziną czy czas "Wielkiego Żarcia - Alleluja"? Jeśli priorytetem ma być jedzenie to po co to święto - czy narodzenie Jezusa to tylko etykietka, którą przylepia się, żeby usprawiedliwić wigilijne obżarstwo? Może to wyda Ci się egoistyczne, ale niezależnie kto będzie o to prosił nie przygotuję mięsnej potrawy, bo jestem wegetarianką. Nie potrafiłabym tego zrobić tylko i wyłącznie dla wygody czyjegoś żołądka. Nie zabijam, nie używam zabitego, nie jem zabitego! Nie noszę futra, nie noszę skóry, tak samo też nie korzystam z wątpliwych dóbr martwego zwierzęcia. To trochę tak jak zmuszanie kogoś wyznania żydowskiego do spożywania trefnych potraw - wegetarianizm jest moja filozofią życiową tak jak judaizm religią zabraniającą jedzenia pewnych potraw. Co nie zmienia faktu, że jak ktoś nie jest w stanie(?) zjeść na Wigilię wegetariańskiej potrawy (jeden dzień w roku) to niech ją sam zrobi i przyniesie, proszę bardzo. ale i tak uważam, że nic by się nikomu nie stało gdyby w moim domu, przy moim stole zachował się zgodnie z zasadami panującymi w tym domu. Tak jak z kwestią papierosów - w tym domu się nie pali, wyjdź na balkon. Do tego łatwiej się zastosować, czy to może też bycie nieprzyjemnym, niegościnnym gospodarzem? Czemu jedzenie mięsa ma być aż tak restrykcyjne? Jeśli ten wywód (którym sama sobie niepotrzebnie podniosłam ciśnienie) wyda Ci się próba ataku, przepraszam, naprawdę nie miał mieć takiego wydźwięku. Pozdrawiam, Weronika
__________________
Be happy for this moment. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#491 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#492 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Ustapienie rodzinie, pojscie na kompromis, puszczenie w niepamiec nieporozumien, niesnasek.
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tatty - dla mnie nie oferowanie miesa (ryby) na Wigilie to zachowanie tego samego typu, jak zmuszanie wegetarian do spozywania potraw z miesem. Po prostu widze tu niekonsekwencje: jesli sa tylko potrawy miesne, to wege jest skrzywdzony, a jesli de facto probuje narzucic swoje poglady innym, to juz jest ok i to wrecz cos naturalnego? Wychodzi na to, ze zywot tego karpia (ktory i tak jest hodowany w stawie i gdyby nie bylo na niego zapotrzebowania, to by w ogole nigdy nie zyl), jest wazniejszy od relacji miedzyludzkich. Oczywiscie kazdy moze podjac taki wybor, ale ja sie z nim nie zgadzam.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#493 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
![]() Cytat:
jeśli bezalkoholowe wesela mogą być tak udane, czemu od razu zakładać, że wigilia bez mięsa taką być nie może? ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8939886]zgadzam się, ale nie tylko jednostronne. a w niektórych sytuacjach po prostu kompromisu znaleźć się nie da
![]() Moim zdaniem jest prosty - nikt Ci nic nie narzuca, Ty nikomu nic nie narzucasz. [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8939886]no widzisz, ale to jest tylko twoja opinia, twoje odczucie, i ja cię rozumiem. tylko mam wrażenie, że ty nie starasz się zrozumieć wegetarian. a serwowanie dań tylko wegetariańskich nie jest nietolerancyjne. przecież osoba jedząca mięso je też np. warzywa. więc czemu raz w roku nie może nie zjeść mięsa? w ostatnią sobotę byłam na bezalkoholowym weselu, co w Polsce wydawałoby się być nie do wyobrażenia. i bawiłam się na prawdę świetnie, lepiej niż na niejednym weselu, gdzie alkoholu gościł na stołach. bo dla mnie nie było najważniejsze, żeby się napić, ale to, żeby dobrze się bawić, spędzić miło i przyjemnie czas, porozmawiać z parą młodą, spotkać się z rodziną. jeśli bezalkoholowe wesela mogą być tak udane, czemu od razu zakładać, że wigilia bez mięsa taką być nie może? ![]() Moim zdaniem, rozumiem wegetarian na tyle na ile musze. Nie chcesz - nie jedz miesa, nie uzywaj produktow zwierzecych/odzwierzecych; ale pisanie "dlaczego raz do roku nie moze nie zjesc miesa", to juz jest narzucanie Twoich pogladow i wyborow zyciowych innym, z kompromiem nie majace nic wspolnego. Co do wesela bezalkoholowego... no wiesz, jak sie nie ma jeszcze 18stki, to chyba sie powinno moc dobrze bawic, wrecz nie wiedziec jak sie bawi po alko... Ja nic nie zakladam z gory nt. Wigilii, dla mnie problemem jest narzucenie komus tego ze jest bezmiesna, po prostu tu nie ma mowy o wyborze, czy ktos ta rybe chce czy nie chce jesc, tylko stwierdzenia typu "ryby nie bedzie, nie chce miec na swoim stole ryby, nawet jesli ktos sobie sam przyniesie". Kurka, zyj i pozwol zyc...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#495 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
wg mnie po prostu wypada zastosować się do zasad panujących w danym domu, jeśli przychodzi się do niego w gościnie. tak samo, jak nie powinno się przy wizycie u włoskiej rodziny oczekiwać schabowego i ziemniaków czy pyz na talerzu (bo mają całkiem odmienną od polskiej kuchnię), tak samo nie powinno się wymagać od wegetarian dań mięsnych na stole. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#496 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8940812]tylko że dla mnie mus przygotowania potrawy mięsnej dla kogoś/przynoszenie gotowych potraw jest narzucaniem się. myślę, że w tej sytuacji nie da się znaleźć złotego środka, kompromisu.[/QUOTE]
Wiesz, nie musisz przygotowywac, albo mozna zamowic gotowa, albo ta osoba moze to przyniesc, co Ci kto wowczas narzuca? Pytanie: Chodzi o to, zebys Ty miesa nie jadla, czy zeby w Twoim towarzystwie miesa nie jedzono? Bo to pierwsze, to dla mnie normalna sprawa, to drugie narzucanie komus swoich przekonan. [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8940812]w różnych krajach, spożywanie alkoholu jest dozwolone od lat 16. a tutaj chyba nie muszę się nikomu tłumaczyć z moich wyborów w życiu ![]() No i? Zaden to powod czy argument. W niektorych spozywanie alkoholu jest w ogole zabronione, w innych jest dozwolone od 21 roku zycia i co z tego? Aha, nie znam kraju, gdzie spozywanie alko jest dozwolone od 16 roku zycia, sa kraje, gdzie napoje o malej ilosci alkoholu jak piwo sa dozwolone od 16 roku zycia, ale ciezszy alkohol od 18. Co nie zmienia faktu, ze w Polsce w ktorej mieszkasz od 18. Nikomu sie nie musisz tlumaczyc i Cie wcale nie oceniam, dla mnie po prostu nie ma nic dziwnego w tym, ze osoba, ktora jest ponizej granicy spozywania alko w danym panstwie, potrafi sie bawic bez alko. To chyba wrecz normalne ![]() [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8940812]zapewniam cię, że żyć pozwalam, że życia nikomu nie zatruwam. wg mnie po prostu wypada zastosować się do zasad panujących w danym domu, jeśli przychodzi się do niego w gościnie. tak samo, jak nie powinno się przy wizycie u włoskiej rodziny oczekiwać schabowego i ziemniaków czy pyz na talerzu (bo mają całkiem odmienną od polskiej kuchnię), tak samo nie powinno się wymagać od wegetarian dań mięsnych na stole.[/QUOTE] Ciekawe jakbys sie dostosowala do zasad panujacym w jakims domu, gdybys na obiad bys dostala zupke na miesku i pyzy z miesem ![]() Dziwi mnie, ze wymagasz wegetarianskiego jedzenia gdziekolwiek w takim razie.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#497 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Nie chce się kłócić co do Wigilli bo już napisałam co myślę- że gdyby to miało przesądzić czy będę z rodziną czy nie, to bym ustąpiła i podała symboliczną rybę.
Chcę zwrócić uwagę na coś innego, ten cytat: Człowiek nie jest panem życia i śmierci i argument że coś zostało wychodowane tylko po to żeby to zjeść nie czyni danego zwierzęcia produktem! Wg, mnie od tego zaczyna sie droga do masowych ferm które tak tępie :-( |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#498 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Wiesz, patrz na to jak chcesz, ale gdyby nie taka czy inna przydatnosc dla czlowieka, to te wszystkie kotki, pieski, krowki, owieczki, kurki, rybki itd. by nie zyly. Nie mnie oceniac czy to fajne czy nie, ale takie sa fakty. Gdyby nie bylo zapotrzebowania na tego karpia, to by w ogole ta rybka nigdy nie zyla.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#499 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
![]() Cytat:
![]() dozwolone/niedozwolone - większości (nie tylko poniżej 18.) różnicy to nie robi, prawie nikt tego nie przestrzega. jestem już praktycznie dorosła, wiem jakie to ponosi konsekwencje, i to był mój wybór. [/quote]Nikomu sie nie musisz tlumaczyc i Cie wcale nie oceniam, dla mnie po prostu nie ma nic dziwnego w tym, ze osoba, ktora jest ponizej granicy spozywania alko w danym panstwie, potrafi sie bawic bez alko. To chyba wrecz normalne ![]() no ja tak myślę ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#500 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8944122]chodzi o to, że ja nie byłabym w stanie przygotować jakiejkolwiek potrawy mięsnej, a przynoszenie potraw (nawet wegetariańskich) uznaję za narzucanie się, swoistego rodzaju ujmę. po prostu taki nawyk wyniosłam z domu
![]() Dla mnie wieksza ujma jest to, ze sobie bym nie zjadl karpia na Wigilie, niz to ze bym go musial sobie przyniesc (przynoszenie dla mnie zadna ujma nie jest). Moze ja cos zle rozumiem, ale odbieram to tak: nie dostosowanie sie do gosci jest ujma, ale zeby im pozwolic sie samym dostosowac, przez przyniesienie jedzenia - nie, nie ma szans. Jakos sensu nie widze... [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8944122]np. Włochy lub Hiszpania. kto podróżuje ten wie ![]() We Wloszech nie bylem, ale pierwsze slysze. W Hiszpanii - oczywiscie ze legalnie mozna spozywac/kupowac alkohol od 18stego roku zycia. Nie wiem skad takie informacje masz. [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8944122]dozwolone/niedozwolone - większości (nie tylko poniżej 18.) różnicy to nie robi, prawie nikt tego nie przestrzega. jestem już praktycznie dorosła, wiem jakie to ponosi konsekwencje, i to był mój wybór.[/quote] Moja droga, ze sobie pozwole, nie chce juz offtopowac, tylko Ci powiem, ze jestes juz praktycznie pelnoletnia a nie dorosla. Zupelnie dwie rozne sprawy ![]() ![]() [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8944122]no ja tak myślę ![]() Mowisz? Ja bylem na kilku takich spotkaniach towarzyskich, ze bez kilku glebszych to dol hehe. Mniejsza o to ![]() [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8944122]tylko że tolerowanie ważnych poglądów życiowych czy też np. alergii, problemów zdrowotnych powinno stać na porządku dziennym, to chyba oczywiste, że osobie z alergią na mięczaki nie zaserwuje się ostryg. co innego tolerowanie zwykłych zachcianek i kaprysów ![]() Zdajesz sobie sprawe, ze to co dla Ciebie jest waznym pogladem zyciowym, dla kogos moze byc "zwykla zachcianka i kaprysem"? Z drugiej strony, to co dla Ciebie moze byc kaprysem, dla kogos moze byc czyms waznym? Strasznie jednostronnie podchodzisz imho do problemu. Dlaczego stawiasz sie w pozycji, ze decydujesz, czy dla kogos innego jest wazny karp na Wigilie czy nie? O sobie decyduj wedle woli oczywiscie. [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8944122]dla mnie to są po prostu fabryki śmierci. zgadzam się z tobą ![]() na pewno nie żyło by ich aż w takich ilościach jak obecnie, ale by żyły. nie wszystko jest zależne od człowieka i powinno się o tym pamiętać.[/QUOTE] Nie rozumiem, jak mozna podkreslac swoje podobienstwo do zwierzat, a jednoczesnie potepiac to, ze czlowiek zachowuje sie dominujacy gatunek. To tak jakby mowic bakteriom, ze powinny pamietac o innych ogranizmach, kiedy przyswoily fotosynteze, tym samym dokonujac hekatomby organizmow beztlenowych; albo zwierzetom, ktore sprowadzone do Australii znalazly bardzo latwy do zdominowania ekosystem. A krowy, swinie, owce itd. moim zdaniem by niestety nie zyly, bo by drapiezniki wykonczyly te gatunki w przypadku braku ingerencji czlowieka.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#501 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Daruję sobie ten wątek, bo przeciąganie liny w tą czy w tamtą stronę bawiło mnie w dzieciństwie. Jak ktoś sobie chce toczyć wojnę to niech toczy. Jeśli ktoś chce założyć stowarzyszenie antywege - niech zakłada. Wszystkich wpychających mi mięso w usta mam głęboko w okrężnicy. Za stara jestem na takie szczekanie...
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#502 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
![]() ![]() Co do "szczekania", coz, jesli tak nazywasz kulturalne wyrazanie pogladow innych niz Twoje, coz... powstrzymam sie od komentarza. Tatty - a propos naszej dyskusji - w Hiszpanii mozna legalnie pic alko od 16, ale kupowac od 18. W Portugalii jest 16 lat jako granica wieku do spozycia/kupowania, bodajze w Belgii tez, w kilku krajach jest nizsza granica na lzejsze alkohole, wyzsza na ciezsze.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#503 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 888
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
w Danii alkohol i fajki dozwolone dla młodzieży od 16 roku życia. a mój szef dawał piwo do picia swojemu na oko 10-letniemu synowi. co kraj, to obyczaj
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#504 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
![]() a co do wigilijnego karpia nie mam zamiaru się już wypowiadać i kłócić, bo ile ludzi, tyle poglądów, a z dyskusji i tak nic nie wyjdzie ![]() eidt: przypomniało mi się, że u mnie tradycją w domu był brak karpia na stole w wigilie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#505 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;8945479]w tym roku jak byłam na Sycylii pytałam się Włochów i wszyscy jednogłośnie odpowiadali że od 16. kelnerzy/sprzedawcy również. w Hiszpanii "legalnie" (nie jestem pewna
![]() [/QUOTE] Wiesz, ja w Polsce kupowalem w wieku 15lat ![]() ![]()
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#506 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Cytat:
Ale moj maz nie "pracuje" z miesem, w miesnym nie kupuje, chyba, ze zmusi nas do tego sytuacja (np kiedy wyjezdzam albo jestem chora) ale teraz, jak dzieci juz moga zrobic takie zakupy to nie pamietam kiedy musial isc do miesnego. Ale juz wedline na kanapce moze polozyc ![]() Wiem, ze moj maz nie chcialby dotykac miesa i staram sie zeby nie musial tego robic. On zas wie, ze ja mieso lubie i nie narzuca mi swojego stylu jedzenia. W razie potrzeby kazde gotuje swoje dania ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#507 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#508 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 3 448
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
Też nie jem mięsa
![]() ![]() Brzydzi mnie, jestem świadoma swego wyboru i jednocześnie staram się jeść odpowiednio ![]() I ogólnie zachęcam do tego wszystkich! ![]() Pozdrawiam wszystkich WEGE ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#509 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
witam w naszym już nie tak ciasnym gronie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#510 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 3 448
|
Dot.: Wegetarianki/wegetarianie
hehe
![]() właśnie się soja zmieliła ;P |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:15.