Mamusie czerwcowe cz. 6

[haneczkab92]

Napisane przez __Veronique

Z cyklu uprzejmość ludzka w komunikacji miejskiej: wracamy sobie z tż-em i córcią w wózku autobusem, usiedliśmy w takim miejscu dostosowanym do wózków, a tu przychodzi stary facet o lasce i mówi do mnie, że ja mu muszę ustąpić miejsca, bo to jest jego miejsce. I mi pokazuje tą swoją laską naklejkę z chłopkiem i laską. Nawet nie zdążyłam otworzyć buzi, a tż do niego, że ja jestem kobietą w ciąży i nie na miejscu jest, żeby mnie przeganiał z miejsca siedzącego, i do tego jak jeszcze mam przy sobie małe dziecko, kiedy po drugiej stronie też jest miejsce dla ludzi o lasce i dwa wolne miejsca. A ten dziad od razu wyskoczył z pyskiem, że mój tż nie ma prawa tak do niego krzyczeć, a ja nie mam prawa siedzieć na JEGO miejscu. Mój tż do niego, że nie przypomina sobie, żeby na "TY" przeszli, a po drugie nawet głosu nie podniósł, ale może zaraz podnieść. A ten stary dziad dalej się drze, że na policję zadzwoni na nas, bo działamy bezprawnie No czujecie?? Pokrzyczeli na siebie trochę, a na koniec ów staruch został okrzyknięty przez tż-ta dziadem kalwaryjskim. No to tak się wkurzył, że myślałam, że dostanę tą jego laską. A potem sobie poszedł na pierwsze lepsze miejsce, a tamte dwa przeznaczone dla ludzi takich jak on zostały puste...
Żeby jeszcze zwrócił uwagę mojemu tż, ale mnie...?
A przed każdym kościołem jaki mijaliśmy uchylał czapkę z głowy... prawdziwy katolik...

Jak ja "uwielbiam" takich ludzi..
Dobrze mu tż nagadał!
Kurcze, nie wiedziałam,że są rezerwacje miejsc w autobusach miejskich...
Naprawdę brak słów

Napisane przez MariaFrancesca

Chyba oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy. W Polsce raczej nie może być nikt przy cesarce w większości szpitali. W niektórych mąż może kangurować dziecko jak Ciebie opatrują, właśnie na to liczymy.



Mi Tardyferon działa jak ta lala, bo rozluźnia stolec.
Ten skurcz Twój jeden to chyba nic złego, też miałam taki duży i lekarze powiedzieli, że zapis bardzo dobry.


Zbadali mnie w końcu: przepływy dobre, waga jednej od 2.000 do 2.100, druga od 1.600 do 1.900, ale lekarz mówił, że ta różnica to może być błąd pomiaru, więc mam się nie przejmować. Mam się nastawić na cc ze względu na jedną kosmówkę w tyg. 37 jeśli dotrwam.

Motylek widzę, że w podobnym terminie jesteśmy, ja 32 tc+6 dni, tp z om 26.06.

No właśnie czytałam i wychodziło na to, że to zalezy od szpitala..czyli pewnie nie będzie mógł..a szkoda..
Mam nadzieję,że z kangurowaniem się uda...

Ania- dobre te obrazki! takie prawdziwe

[ania230]

Napisane przez zebrah

Ania, nie mów tak kochana. To, że jej tego życzysz tak naprawdę najbardziej szkodzi Tobie a nie jej. Odpuść babie i nie myśl o niej źle, a lepiej się poczujesz.

ciężko odpuścić jak tyle krzywdy, nerwów i łez mi przez miesiąc zgotowała... nigdy nikomu źle nie życzę! ale tak się nie robi... i w jej przypadku życzę
uwierz mi że moja sytuacja nie jest łatwa...

[mamaNiny]

Dziękuję za kciuki okuliatycznie nie mam przeciwwskazań do sn mimo wysokiej krotkowzrocznosci. Nie dał mi zaświadczenia. Bo powiedział, że lekarz prowadzący wydrukuje to sobie a systemu.
Dziwne.. Zapytam jeszcze w poniedziałek.

Z cialami ketonowymi mam powtórzyć badania i krew i mocz, a jak bym się źle czuła kierunek IP.

Idę spać, bo na oczy nie widzę. Jutro pierwsza impreza urodzinowa córki.. najspokojniejsza. Bo z rodzinką.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

Napisane przez __Veronique

Z cyklu uprzejmość ludzka w komunikacji miejskiej: wracamy sobie z tż-em i córcią w wózku autobusem, usiedliśmy w takim miejscu dostosowanym do wózków, a tu przychodzi stary facet o lasce i mówi do mnie, że ja mu muszę ustąpić miejsca, bo to jest jego miejsce. I mi pokazuje tą swoją laską naklejkę z chłopkiem i laską. Nawet nie zdążyłam otworzyć buzi, a tż do niego, że ja jestem kobietą w ciąży i nie na miejscu jest, żeby mnie przeganiał z miejsca siedzącego, i do tego jak jeszcze mam przy sobie małe dziecko, kiedy po drugiej stronie też jest miejsce dla ludzi o lasce i dwa wolne miejsca. A ten dziad od razu wyskoczył z pyskiem, że mój tż nie ma prawa tak do niego krzyczeć, a ja nie mam prawa siedzieć na JEGO miejscu. Mój tż do niego, że nie przypomina sobie, żeby na "TY" przeszli, a po drugie nawet głosu nie podniósł, ale może zaraz podnieść. A ten stary dziad dalej się drze, że na policję zadzwoni na nas, bo działamy bezprawnie No czujecie?? Pokrzyczeli na siebie trochę, a na koniec ów staruch został okrzyknięty przez tż-ta dziadem kalwaryjskim. No to tak się wkurzył, że myślałam, że dostanę tą jego laską. A potem sobie poszedł na pierwsze lepsze miejsce, a tamte dwa przeznaczone dla ludzi takich jak on zostały puste...
Żeby jeszcze zwrócił uwagę mojemu tż, ale mnie...?
A przed każdym kościołem jaki mijaliśmy uchylał czapkę z głowy... prawdziwy katolik...

Dziad jeden!

[__Veronique]

Napisane przez ania230

ciężko odpuścić jak tyle krzywdy, nerwów i łez mi przez miesiąc zgotowała... nigdy nikomu źle nie życzę! ale tak się nie robi... i w jej przypadku życzę
uwierz mi że moja sytuacja nie jest łatwa...

Ja tam Cię doskonale rozumiem! Jakby mi ktoś takie świństwo zrobił, to też bym nie była w stanie i mimo wszystko życzyć dobrze...

[ania230]

U mnie Maja waży 2500 kg , miewa się dobrze szyjka długa i zamknięta.
Mam zrobić wymaz z pochwy i odbytu... muszę poszukać gdzie robią.
Kolejna wizyta 30.05.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez __Veronique

Ja tam Cię doskonale rozumiem! Jakby mi ktoś takie świństwo zrobił, to też bym nie była w stanie i mimo wszystko życzyć dobrze...

[haneczkab92]

Napisane przez ania230

ciężko odpuścić jak tyle krzywdy, nerwów i łez mi przez miesiąc zgotowała... nigdy nikomu źle nie życzę! ale tak się nie robi... i w jej przypadku życzę
uwierz mi że moja sytuacja nie jest łatwa...

Wiadomo, że Twoja sytuacja nie jest łatwa.
Wiadomo, nie życz drugiemu co Tobie nie miłe, ale ciężko jest odpuścić w niektórych sytuacjach...

Napisane przez ania230

U mnie Maja waży 2500 kg , miewa się dobrze szyjka długa i zamknięta.
Mam zrobić wymaz z pochwy i odbytu... muszę poszukać gdzie robią.
Kolejna wizyta 30.05.

Super i piękna waga!!!

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez mamaNiny

Dziękuję za kciuki okuliatycznie nie mam przeciwwskazań do sn mimo wysokiej krotkowzrocznosci. Nie dał mi zaświadczenia. Bo powiedział, że lekarz prowadzący wydrukuje to sobie a systemu.
Dziwne.. Zapytam jeszcze w poniedziałek.

Z cialami ketonowymi mam powtórzyć badania i krew i mocz, a jak bym się źle czuła kierunek IP.

Idę spać, bo na oczy nie widzę. Jutro pierwsza impreza urodzinowa córki.. najspokojniejsza. Bo z rodzinką.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

No to dobre wieści? bo chcesz rodzić sn?
Odpoczywaj
I udanej imprezki

[justynan01]

Kruche z rabarbarem, zapraszam poki cieple

[motylek1984]

Napisane przez ania230

U mnie Maja waży 2500 kg , miewa się dobrze szyjka długa i zamknięta.
Mam zrobić wymaz z pochwy i odbytu... muszę poszukać gdzie robią.
Kolejna wizyta 30.05.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Gratki, super waga :-D

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Ania świetne obrazki Usmiałam się szczególnie przy tych kluczach, bo mi codziennie wylatują z reki jak sprowadzam wózek ze schodów i tez wtedy leci wiązanka
Brawa za wizytę Super waga!
Ja tez Cie rozumiem i tez nie umiałabym powstrzymac emocji względem tej osoby. Bo to co robi jest wredne i nieludzkie biorąc pod uwagę to, że jestes w ciązy!

Napisane przez __Veronique

Z cyklu uprzejmość ludzka w komunikacji miejskiej: wracamy sobie z tż-em i córcią w wózku autobusem, usiedliśmy w takim miejscu dostosowanym do wózków, a tu przychodzi stary facet o lasce i mówi do mnie, że ja mu muszę ustąpić miejsca, bo to jest jego miejsce. I mi pokazuje tą swoją laską naklejkę z chłopkiem i laską. Nawet nie zdążyłam otworzyć buzi, a tż do niego, że ja jestem kobietą w ciąży i nie na miejscu jest, żeby mnie przeganiał z miejsca siedzącego, i do tego jak jeszcze mam przy sobie małe dziecko, kiedy po drugiej stronie też jest miejsce dla ludzi o lasce i dwa wolne miejsca. A ten dziad od razu wyskoczył z pyskiem, że mój tż nie ma prawa tak do niego krzyczeć, a ja nie mam prawa siedzieć na JEGO miejscu. Mój tż do niego, że nie przypomina sobie, żeby na "TY" przeszli, a po drugie nawet głosu nie podniósł, ale może zaraz podnieść. A ten stary dziad dalej się drze, że na policję zadzwoni na nas, bo działamy bezprawnie No czujecie?? Pokrzyczeli na siebie trochę, a na koniec ów staruch został okrzyknięty przez tż-ta dziadem kalwaryjskim. No to tak się wkurzył, że myślałam, że dostanę tą jego laską. A potem sobie poszedł na pierwsze lepsze miejsce, a tamte dwa przeznaczone dla ludzi takich jak on zostały puste...
Żeby jeszcze zwrócił uwagę mojemu tż, ale mnie...?
A przed każdym kościołem jaki mijaliśmy uchylał czapkę z głowy... prawdziwy katolik...

No co za koleś! Ale czytając to usmiałam się z dziada kalwaryjskiego
no sorki, ale nie mogę Brawa dla Twojego TZ!

Napisane przez justynan01

Kruche z rabarbarem, zapraszam poki cieple

Lecę

[fiazo]

Nadrobiłam uff

Padam. Zrobiło się cieplej i czuje jak nogi mi puchną.



Veronique niestety starsi ludzie są jeszcze gorsi jak młodzi. Dobrze że twój mu nagadał



Gratuluję udanych wizyt.



Zbieram się do spania bo jutro mąż chce odwiedzić swoje babcie, a to 100km w jedną stronę. Syn ma chorobę lokomocyjną wiec wyprawa z rzygami mi się szykuje

[ania230]

Dobranoc
Moje dziecie domaga się jedzenia więc czas na kolację

[201711281320]

Dziewczyny ten wątek to jest jakieś szaleństwo! Nie nadążam!

fiazo gratuluję zakończenia pracy i przejścia na L4

Napisane przez Madzia9999

Dziewczyny emocjonująca wizytę dziś miałam. ...

No to faktycznie dzisiaj się trochę nastresowałaś. Dobrze, że już lepiej po spacerze. Rozwarciem jakoś specjalnie bym się nie martwiła. Pomyśl, że niektóre kobiety takie osiągają po kilku godzinach bólów porodowych Do TP już niedaleko, nawet jak nie dotrwasz to dziecko da sobie już radę.
Dbaj o siebie, odpoczywaj i wszystko będzie ok.
Też uważam że najlepszą decyzją w Twojej sytuacji jest poród w szpitalu z urologiem

Napisane przez kaska87

Melduję się ponwizycie i zabieram za nadrabianie

Wszystko spoko tylko co ten uparciuch Twój kombinuje? Za dobrze mu tam u Ciebie chyba. Może spróbuj faktycznie tą mrożonką go pogonić

Napisane przez madzius90

Brala ktoras z Was Tardyferon?
To pewne ze po tym sa zaparcia?

Ja biorę i nie mam zaparć. Wręcz przeciwnie

Napisane przez justynan01

Ja juz opadam z sil. Przeszlam sie do pracy, spedzilam tam dwie godziny szwedajac sie od jednej kolezanki do drugiej ...

O widzisz jak fajnie z tą dodatkową kaską!

I proszę nam tu takich zdjęć nie pokazywać taką porą

Veronique niezła akcja z tym autobusem. Brawa dla TZa!

motylku ja Cię podziwiam że Ty dajesz radę jeszcze tak biegać!

zebrah ja nie wiem jak czop wygląda

ania, MariaF pięknie ważą Wasze dziewczynki!

Ja zrobiłam dzisiaj jedno ciasto, jutro robię drugie (oba przepisy wizażowe ), byliśmy też na zakupach, obiad ogarnęłam na szybko z gotowymi ziemniaczkami z biedry Resztę dnia przesiedziałam w ogródku i korzystałam z pięknej pogody....
I też mi stopy i dłonie spuchły. Jednak jak jest trochę cieplej to zaraz organizm się buntuje. Współczuję wrześniówkom- one biedne cały III trymest będą się męczyć z upałami...

[soffinka]

Napisane przez sliweczka85

Dziewczyny ten wątek to jest jakieś szaleństwo! Nie nadążam!



fiazo gratuluję zakończenia pracy i przejścia na L4







No to faktycznie dzisiaj się trochę nastresowałaś. Dobrze, że już lepiej po spacerze. Rozwarciem jakoś specjalnie bym się nie martwiła. Pomyśl, że niektóre kobiety takie osiągają po kilku godzinach bólów porodowych Do TP już niedaleko, nawet jak nie dotrwasz to dziecko da sobie już radę.

Dbaj o siebie, odpoczywaj i wszystko będzie ok.

Też uważam że najlepszą decyzją w Twojej sytuacji jest poród w szpitalu z urologiem







Wszystko spoko tylko co ten uparciuch Twój kombinuje? Za dobrze mu tam u Ciebie chyba. Może spróbuj faktycznie tą mrożonką go pogonić







Ja biorę i nie mam zaparć. Wręcz przeciwnie







O widzisz jak fajnie z tą dodatkową kaską!



I proszę nam tu takich zdjęć nie pokazywać taką porą



Veronique niezła akcja z tym autobusem. Brawa dla TZa!



motylku ja Cię podziwiam że Ty dajesz radę jeszcze tak biegać!



zebrah ja nie wiem jak czop wygląda



ania, MariaF pięknie ważą Wasze dziewczynki!



Ja zrobiłam dzisiaj jedno ciasto, jutro robię drugie (oba przepisy wizażowe ), byliśmy też na zakupach, obiad ogarnęłam na szybko z gotowymi ziemniaczkami z biedry Resztę dnia przesiedziałam w ogródku i korzystałam z pięknej pogody....

I też mi stopy i dłonie spuchły. Jednak jak jest trochę cieplej to zaraz organizm się buntuje. Współczuję wrześniówkom- one biedne cały III trymest będą się męczyć z upałami...

Jak tam kinder country?

[Miqesi]

Hej, Dziewczynki


Ja już po wizycie, spędziłam dzisiaj w Ginemedica 2 godziny. Wizyta trwała długo, a potem miałam KTG.
Mała nie chciała współpracować, uciekała, potem zasnęła i dopiero po jakimś czasie się obudziła. Na szczęście, nie mam żadnych skurczów.

Za to szyjka jest już bardzo krótka- ma 1,7cm i mam rozwarcie na 1 cm. Więc w niedzielę jadę do mojego gina do szpitala, bo ma dyżur. I jeżeli będzie dalej się skracać, to być może zostawi mnie już w szpitalu, a tego bym nie chciała. Zalecił oszczędny tryb życia, podwoił mi Luteinę, mam brać magnez.

Pobrał mi tez wymaz na GBS.


Poza tym, wszystko z malutką OK.
Mała waży 2200g, ułożyła się w literkę C, bo głowę ma nisko, co prawda, ale tak jakby w moim prawym boku, nogi wzdłuż pępka i zakręcone do góry, masakra jakaś, a pierwsze, co ukazało się na monitorze, kiedy robił USG, to jej bujna czupryna na co doktor krzyknął: "Łoł, ale ma już długie włosy! "



---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez motylek1984

Miques, jak ci grażyna ,,odrasta,,, to cię nie swędzi skóra, bo ja ogarniam grubszy pasek bikini, i na 2 lub 3 dzień to jakaś masakra jest.
-

Nie swędzi.
Fajne te maskotki

Napisane przez Evelinke

Hej hej
Witamy się w nowej części i w 35 tc dokładnie to 35 i 2 dni
I zauważyłam, że brzuch mi opadł
Jak u Was sytuacja z brzuszkiem ???
Jeszcze dzisiaj miałam bóle @ delikatne, chyba znowu się tam w dole wszystko luzuje, mam nadzieję że wytrzymamy z córcią do końca maja chociaż
Bo mamy jeszcze trochę rzeczy do zrobienia
No i łóżeczko musi zdąrzyć przyjść
Nie wiem czy to stres czy niepokój ale mam jakieś głupie przeczucie, że urodzę przed terminem.

Brzuch może opaść na klika tygodni przed terminem, więc wszystko w normie. Ja mam cały czas na tej samej wysokości, a jednak mam inne dolegliwości, które mogą wskazywać na to, że jednak nie dotrwam do terminu.

Veronique, co za dziad jeden, brak słów na takich ch.ujów. W życiu bym nie wstała, jeszcze bym mu powiedziała, żeby w******ł, jak jest niesprawny, to niech taxi zamówi!
Mnie dzisiaj przed nosem motorniczy zamknął drzwi!!! Już postawiłam nogę na pierwszym schodku, a ten ch.uj zamyka! Zrobił to specjalnie, bo widziałam jego gębę w lusterku, jaki był zadowolony z siebie.

Za to, kiedy wsiadłam do drugiego tramwaju, jakaś starsza babka się poderwała i ustąpiła mi miejsca, bo "pani w ciąży, żeby Pani nie upadła". Zapierałam się, ale była uparta, więc siadłam. Więc wszystko zależy od człowieka i jego wychowania.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez sliweczka85

Ja zrobiłam dzisiaj jedno ciasto, jutro robię drugie (oba przepisy wizażowe ), byliśmy też na zakupach, obiad ogarnęłam na szybko z gotowymi ziemniaczkami z biedry Resztę dnia przesiedziałam w ogródku i korzystałam z pięknej pogody....
I też mi stopy i dłonie spuchły. Jednak jak jest trochę cieplej to zaraz organizm się buntuje. Współczuję wrześniówkom- one biedne cały III trymest będą się męczyć z upałami...

Ja dwa lata temu byłam mamą wrzesniowa ale ten czas leci! Oj tak, było super w upały

Napisane przez Miqesi

Hej, Dziewczynki


Ja już po wizycie, spędziłam dzisiaj w Ginemedica 2 godziny. Wizyta trwała długo, a potem miałam KTG.
Mała nie chciała współpracować, uciekała, potem zasnęła i dopiero po jakimś czasie się obudziła. Na szczęście, nie mam żadnych skurczów.

Za to szyjka jest już bardzo krótka- ma 1,7cm i mam rozwarcie na 1 cm. Więc w niedzielę jadę do mojego gina do szpitala, bo ma dyżur. I jeżeli będzie dalej się skracać, to być może zostawi mnie już w szpitalu, a tego bym nie chciała. Zalecił oszczędny tryb życia, podwoił mi Luteinę, mam brać magnez.

Pobrał mi tez wymaz na GBS.


Poza tym, wszystko z malutką OK.
Mała waży 2200g, ułożyła się w literkę C, bo głowę ma nisko, co prawda, ale tak jakby w moim prawym boku, nogi wzdłuż pępka i zakręcone do góry, masakra jakaś, a pierwsze, co ukazało się na monitorze, kiedy robił USG, to jej bujna czupryna na co doktor krzyknął: "Łoł, ale ma już długie włosy! "



---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------



Nie swędzi.
Fajne te maskotki



Brzuch może opaść na klika tygodni przed terminem, więc wszystko w normie. Ja mam cały czas na tej samej wysokości, a jednak mam inne dolegliwości, które mogą wskazywać na to, że jednak nie dotrwam do terminu.

Veronique, co za dziad jeden, brak słów na takich ch.ujów. W życiu bym nie wstała, jeszcze bym mu powiedziała, żeby w******ł, jak jest niesprawny, to niech taxi zamówi!
Mnie dzisiaj przed nosem motorniczy zamknął drzwi!!! Już postawiłam nogę na pierwszym schodku, a ten ch.uj zamyka! Zrobił to specjalnie, bo widziałam jego gębę w lusterku, jaki był zadowolony z siebie.

Za to, kiedy wsiadłam do drugiego tramwaju, jakaś starsza babka się poderwała i ustąpiła mi miejsca, bo "pani w ciąży, żeby Pani nie upadła". Zapierałam się, ale była uparta, więc siadłam. Więc wszystko zależy od człowieka i jego wychowania.

Brawa za wizytę! Szyjka jeszcze nie tak bardzo krótka, kciuki żeby Cie jednak w szpitalu nie zostawili

[201711281320]

Napisane przez soffinka

Jak tam kinder country?

No jeszcze nie próbowałam, bo zrobiłam go w formie takiego torcika urodzinowego i nie wypada wykroić kawałka zanim przyjadą goście. Ale oczywiście podczas produkcji wylizałam wszystkie miski i jestem przekonana że będzie pyszne (ta biała masa jest zarąbista) i pewnie słodkie niemiłosiernie.
Zgaga murowana jutro ale trudno

Napisane przez Miqesi

Hej, Dziewczynki


Ja już po wizycie, spędziłam dzisiaj w Ginemedica 2 godziny. Wizyta trwała długo, a potem miałam KTG.
Mała nie chciała współpracować, uciekała, potem zasnęła i dopiero po jakimś czasie się obudziła. Na szczęście, nie mam żadnych skurczów.

Za to szyjka jest już bardzo krótka- ma 1,7cm i mam rozwarcie na 1 cm. Więc w niedzielę jadę do mojego gina do szpitala, bo ma dyżur. I jeżeli będzie dalej się skracać, to być może zostawi mnie już w szpitalu, a tego bym nie chciała. Zalecił oszczędny tryb życia, podwoił mi Luteinę, mam brać magnez.

Pobrał mi tez wymaz na GBS.


Poza tym, wszystko z malutką OK.
Mała waży 2200g, ułożyła się w literkę C, bo głowę ma nisko, co prawda, ale tak jakby w moim prawym boku, nogi wzdłuż pępka i zakręcone do góry, masakra jakaś, a pierwsze, co ukazało się na monitorze, kiedy robił USG, to jej bujna czupryna na co doktor krzyknął: "Łoł, ale ma już długie włosy! "

No to generalnie wszystko ok Po podwojeniu luteiny może szyjka wyhamuje co byś nie musiała w szpitalu kiblować...

[Weronia93]

Napisane przez __Veronique

Z cyklu uprzejmość ludzka w komunikacji miejskiej: wracamy sobie z tż-em i córcią w wózku autobusem, usiedliśmy w takim miejscu dostosowanym do wózków, a tu przychodzi stary facet o lasce i mówi do mnie, że ja mu muszę ustąpić miejsca, bo to jest jego miejsce. I mi pokazuje tą swoją laską naklejkę z chłopkiem i laską. Nawet nie zdążyłam otworzyć buzi, a tż do niego, że ja jestem kobietą w ciąży i nie na miejscu jest, żeby mnie przeganiał z miejsca siedzącego, i do tego jak jeszcze mam przy sobie małe dziecko, kiedy po drugiej stronie też jest miejsce dla ludzi o lasce i dwa wolne miejsca. A ten dziad od razu wyskoczył z pyskiem, że mój tż nie ma prawa tak do niego krzyczeć, a ja nie mam prawa siedzieć na JEGO miejscu. Mój tż do niego, że nie przypomina sobie, żeby na "TY" przeszli, a po drugie nawet głosu nie podniósł, ale może zaraz podnieść. A ten stary dziad dalej się drze, że na policję zadzwoni na nas, bo działamy bezprawnie No czujecie?? Pokrzyczeli na siebie trochę, a na koniec ów staruch został okrzyknięty przez tż-ta dziadem kalwaryjskim. No to tak się wkurzył, że myślałam, że dostanę tą jego laską. A potem sobie poszedł na pierwsze lepsze miejsce, a tamte dwa przeznaczone dla ludzi takich jak on zostały puste...
Żeby jeszcze zwrócił uwagę mojemu tż, ale mnie...?
A przed każdym kościołem jaki mijaliśmy uchylał czapkę z głowy... prawdziwy katolik...

Ci katolicy starzy są najgorsi nie wiem jaka ja będę za 4at i czy dożyje ale mam nadzieje ze nie odbije mi palma. Wredota z tego chopa takich to tylko

Napisane przez agusiia69

O kurcze a ja tego ostatnio w Ikei szukałam i Pani mówiła, że nie mają już tego A nie mogłam tego znaleźć na stronce i pokazać dziękuję Evelinke

Kupiłam sobie to rownież szwagierka ma i zachwala bardzo przydatne ten pojemnik największy jako kosz na śmieci na początek super pieluszki zmienia sie kilkanaście razy na dzień i nie trzeba ciagle latać do kosA na śmieci tylko jest pod ręka tak samo te małe pojemniczki na sól fizjologiczna czy inne produkty ja jeszcze dokupiłem sobie mały pojemnik na ciuszki od Hani aby osobno je prac taki kosz średni na śmieci które sie segreguje nie wiem czy dobrZe to wyjaśniłam


Zjadłam domowa pizzę i mecze sie z okropna zgaga nic nie pomaga a Hania za to ma dyskotekę w brzuszku chyba córka baluje a matka zdycha hehe


Gratulacje pięknych wag waszych pociech

[motylek1984]

Śliweczko, ja nie biegam, tylko się toczę :-D. Już mam wszystko, więc teraz takie dłuższe wyjścia to tylko do lekarza, na badanía i ktg.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez Miqesi

Hej, Dziewczynki


Ja już po wizycie, spędziłam dzisiaj w Ginemedica 2 godziny. Wizyta trwała długo, a potem miałam KTG.
Mała nie chciała współpracować, uciekała, potem zasnęła i dopiero po jakimś czasie się obudziła. Na szczęście, nie mam żadnych skurczów.

Za to szyjka jest już bardzo krótka- ma 1,7cm i mam rozwarcie na 1 cm. Więc w niedzielę jadę do mojego gina do szpitala, bo ma dyżur. I jeżeli będzie dalej się skracać, to być może zostawi mnie już w szpitalu, a tego bym nie chciała. Zalecił oszczędny tryb życia, podwoił mi Luteinę, mam brać magnez.

Pobrał mi tez wymaz na GBS.


Poza tym, wszystko z malutką OK.
Mała waży 2200g, ułożyła się w literkę C, bo głowę ma nisko, co prawda, ale tak jakby w moim prawym boku, nogi wzdłuż pępka i zakręcone do góry, masakra jakaś, a pierwsze, co ukazało się na monitorze, kiedy robił USG, to jej bujna czupryna na co doktor krzyknął: "Łoł, ale ma już długie włosy! "



---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------



Nie swędzi.
Fajne te maskotki



Brzuch może opaść na klika tygodni przed terminem, więc wszystko w normie. Ja mam cały czas na tej samej wysokości, a jednak mam inne dolegliwości, które mogą wskazywać na to, że jednak nie dotrwam do terminu.

Veronique, co za dziad jeden, brak słów na takich ch.ujów. W życiu bym nie wstała, jeszcze bym mu powiedziała, żeby w******ł, jak jest niesprawny, to niech taxi zamówi!
Mnie dzisiaj przed nosem motorniczy zamknął drzwi!!! Już postawiłam nogę na pierwszym schodku, a ten ch.uj zamyka! Zrobił to specjalnie, bo widziałam jego gębę w lusterku, jaki był zadowolony z siebie.

Za to, kiedy wsiadłam do drugiego tramwaju, jakaś starsza babka się poderwała i ustąpiła mi miejsca, bo "pani w ciąży, żeby Pani nie upadła". Zapierałam się, ale była uparta, więc siadłam. Więc wszystko zależy od człowieka i jego wychowania.

Super,że z małą wszystko ok i ta czupryna, nie smyra cię po grażynie :-D ? Mam nadzieję, że szyjka i rozwarcie się zatrzymają, aż się boję poniedziałkowej wizyty :-(

[olinka012]

Mi dzis babka w przedszkolu mówi: dotoczyla sie Pani? Buhaha!
Miquesi mi tak szyjka skrocila sie z Ola i zatrzymala sie do 39 tc
Madzia9999 ściskam Cię mocno i trzymam kciuki!!!!
Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[Miqesi]

Dzięki, dziewczyny za pocieszenie trochę się zestresowałam ta szyjką. No to teraz pozostaje mi tylko leżeć i pachnieć, aby chociaż dotrwać do końca maja. Potem niech się dzieje wola nieba.

Olinko, 39 tydzień to byłoby akurat, bo wypadałoby w okolicach 16.06, a ta data bardzo mi pasuje, bo synek też z 16-ego, tylko inny miesiąc.

Motylek, śmiesznie by było, gdyby jej włosiska mnie tak łaskotały, ale nic takiego nie czuję

[Madzia9999]

Napisane przez sliweczka85

Dziewczyny ten wątek to jest jakieś szaleństwo! Nie nadążam!

fiazo gratuluję zakończenia pracy i przejścia na L4



No to faktycznie dzisiaj się trochę nastresowałaś. Dobrze, że już lepiej po spacerze. Rozwarciem jakoś specjalnie bym się nie martwiła. Pomyśl, że niektóre kobiety takie osiągają po kilku godzinach bólów porodowych Do TP już niedaleko, nawet jak nie dotrwasz to dziecko da sobie już radę.
Dbaj o siebie, odpoczywaj i wszystko będzie ok.
Też uważam że najlepszą decyzją w Twojej sytuacji jest poród w szpitalu z urologiem



Wszystko spoko tylko co ten uparciuch Twój kombinuje? Za dobrze mu tam u Ciebie chyba. Może spróbuj faktycznie tą mrożonką go pogonić



Ja biorę i nie mam zaparć. Wręcz przeciwnie



O widzisz jak fajnie z tą dodatkową kaską!

I proszę nam tu takich zdjęć nie pokazywać taką porą

Veronique niezła akcja z tym autobusem. Brawa dla TZa!

motylku ja Cię podziwiam że Ty dajesz radę jeszcze tak biegać!

zebrah ja nie wiem jak czop wygląda

ania, MariaF pięknie ważą Wasze dziewczynki!

Ja zrobiłam dzisiaj jedno ciasto, jutro robię drugie (oba przepisy wizażowe ), byliśmy też na zakupach, obiad ogarnęłam na szybko z gotowymi ziemniaczkami z biedry Resztę dnia przesiedziałam w ogródku i korzystałam z pięknej pogody....
I też mi stopy i dłonie spuchły. Jednak jak jest trochę cieplej to zaraz organizm się buntuje. Współczuję wrześniówkom- one biedne cały III trymest będą się męczyć z upałami...

Masz rację rozwarciem się nie martwię już Tylko ja szłam na tą wizytę nastawiona na takim luzie po usg, że te wieści normalnie mnie zaszokowaly. Zazdroszczę pozytywnie ogródka

Napisane przez motylek1984

Śliweczko, ja nie biegam, tylko się toczę :-D. Już mam wszystko, więc teraz takie dłuższe wyjścia to tylko do lekarza, na badanía i ktg.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



Super,że z małą wszystko ok i ta czupryna, nie smyra cię po grażynie :-D ? Mam nadzieję, że szyjka i rozwarcie się zatrzymają, aż się boję poniedziałkowej wizyty :-(

Podziwiam Cię że dajesz radę jeszcze tyle sklepów ogarnąć ale to dobrze lepiej tak niż by w drugą stronę miało być

Napisane przez olinka012

Mi dzis babka w przedszkolu mówi: dotoczyla sie Pani? Buhaha!
Miquesi mi tak szyjka skrocila sie z Ola i zatrzymala sie do 39 tc
Madzia9999 ściskam Cię mocno i trzymam kciuki!!!!
Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

Dziewczyny mnie ginekolog od 36tyg odstawil luteine zostawił magnez i nosope. Nopse jak boli bardzo nerka to 3x2 jak delikatnie to 2x1 i dziś tylko rano wzięłam bo nerka nie bolała chyba adrenalina po wizycie tak na nią zadziałała :P
Plamienie ustalo, lekarz mówił że jeśli to nadzerka to do 3dni mogę plamic. To możliwe że np po badaniu takie krwawienie/plamienie z,szyjki wystąpiło? Tzn że za mocno zbadał lub za głęboko

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Miquesi trzymaj się dzielnie odpoczywaj spokojnie i czekaj z zacisnietymi nogami minmum do bezpiecznego 37tygodnia

[Radena]

Pierwsza!!!

---------- Dopisano o 05:19 ---------- Poprzedni post napisano o 05:11 ----------

Witam się w sobotni poranek Leżę w łóżeczku,mąż jeszcze sobie śpi,ale jedzie na delegację na 2 dni teraz:-/ i przypomniał sobie wczoraj,że ma dentystę i nie może iść więc idę za niego,heh.
Wczoraj z mojego lenistwa pojechałam do sklepu i kupiłam pierogi mrożone z jagodami i truskawkami. Mówię Wam,jakie to było dobre!!! I ciasto jeszcze zrobiłam, ale średnio wyszło. Najciekawsze,że motorek w pupci mi się włączył dopiero po zjedzeniu Świderka Czy Wy też ciągle jecie słodycze? Bo ja wczoraj na serio cały dzień:-/
Aaa,znów zmieniłam wzokowa koncepcję,teraz myślę nad roan bass,bo w tym bebetto Luca często się stelaż łamie:-/
Nooo,to miłego weekendu życzę Dziewczyny, bez bólów i nerwów:-*

[fiazo]

Miqesi to teraz leżysz i pachniesz. A ja razem z Tobą bo spać po nocach nie mogę jak dużo na nogach jestem.



Ja druga. Jedziemy na wies. Pogoda ladna. Oby tylko podróż bez rzygów była

[olinka012]

Witam się w 35 tyg! Szok jak to leci! Dzis ola jedzie z mężem na komunie 200 km. Ja zostaje i zaczne sie cos prasowac pakowac bo chyba już wypada

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[motylek1984]

Witam się i ja, jestem w szoku, wlasnie przed chwilą dostałam wiadomość, że moja koleżanka z bliźniakami urodziła. Wczoraj o 21 miała wizytę, jeszcze wszystko było ok /ale lekarz od jakiegoś czasu mówił, że to w każdej chwili/, koło 23 napisała mi, że chyba wody jej się sączą i cisza, pomyślałam, że to może nacisk na pęcherz i siuśki, a przed chwilą mi pisze, że urodziła. Była 10 dni do przodu ode mnie, czyli ok 34 plus 2 dni. Martwię się o nią, bo nic więcej nie napisała :-(

[olinka012]

Motylek. Sciskam cie!!!

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[Radena]

Napisane przez fiazo

Miqesi to teraz leżysz i pachniesz. A ja razem z Tobą bo spać po nocach nie mogę jak dużo na nogach jestem.



Ja druga. Jedziemy na wies. Pogoda ladna. Oby tylko podróż bez rzygów była

Fiazo,widzę,że aktywnie wykorzystujesz swoje świeżutkie L 4;-)
Trzymam kciuki za bezrzygowa jazdę xD

Napisane przez motylek1984

Witam się i ja, jestem w szoku, wlasnie przed chwilą dostałam wiadomość, że moja koleżanka z bliźniakami urodziła. Wczoraj o 21 miała wizytę, jeszcze wszystko było ok /ale lekarz od jakiegoś czasu mówił, że to w każdej chwili/, koło 23 napisała mi, że chyba wody jej się sączą i cisza, pomyślałam, że to może nacisk na pęcherz i siuśki, a przed chwilą mi pisze, że urodziła. Była 10 dni do przodu ode mnie, czyli ok 34 plus 2 dni. Martwię się o nią, bo nic więcej nie napisała :-(

Skoro to od niej był sms i dała radę napisać,to chyba nie może być tak źle?

Napisane przez olinka012

Witam się w 35 tyg! Szok jak to leci! Dzis ola jedzie z mężem na komunie 200 km. Ja zostaje i zaczne sie cos prasowac pakowac bo chyba już wypada

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje tygodnia
Ja też planuje coś uprasowac,bo prócz ciuchów dzidki nazbierało się już dużo naszych. Nie boisz się zostać sama? czy mąż wraca na noc?

[motylek1984]

O dziewczynki, się martwię :-(

[Radena]

Napisane przez motylek1984

O dziewczynki, się martwię :-(