Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

[fruzjape]

konsternacja piona, ja dzisiaj tez pierwszy dzien z dzieciarnia sam na sam i nie było zle! Nawet bylismy razem w urzędzie i na dużych zakupach. Ale bez chusty sobie tego nie wyobrażam.

Ula sie mega zmieniła przez te 2 tygodnie jak nas nie było w domu. Wyjeżdżała kompletnie niezainteresowana zabawkami, a teraz okazało sie, ze uwielbia zawieszki i matę. Fajne to!

Niestety znowu wozimy sie z plesniawkami...

[manufakturapiekna]

Napisane przez Monanka83

O kruca bomba, dziewczyny, dziękuję, ale to jakoś tak samo, no nie wiem, ulanska fantazja, brak piątej klepki, nie wiem czy jest się czym chwalić
Ja się poczułam pewniej z Niną odkąd skumalam że jednak nie tak łatwo jest zepsuć niemowlaka. To mi dodało odwagi na nieszczęście tego biednego dziecka haha


---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------


Manu, super! Ale tyyyle kasiuty

Mona nie wydaje na pampki wiec musze gdzies indziej. Bilans musi sie zgadzac

[martunia_199]

Napisane przez fruzjape

konsternacja piona, ja dzisiaj tez pierwszy dzien z dzieciarnia sam na sam i nie było zle! Nawet bylismy razem w urzędzie i na dużych zakupach. Ale bez chusty sobie tego nie wyobrażam.

Ula sie mega zmieniła przez te 2 tygodnie jak nas nie było w domu. Wyjeżdżała kompletnie niezainteresowana zabawkami, a teraz okazało sie, ze uwielbia zawieszki i matę. Fajne to!

Niestety znowu wozimy sie z plesniawkami...

My też dzisiaj w trójkę pierwszy dzień ale u nas nie bylo tak różowo. Oczywiście mnie córka wyprowadziła z równowagi tym że mogę do niej godzinami mówić żeby posprzątala.... nóż mi się wtedy w kieszeni otwiera normalnie.... (( kończy się zazwyczaj tym że sprzątam sama i jej te zabawki zabieram ehhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

0

Napisane przez manufakturapiekna

Mona nie wydaje na pampki wiec musze gdzies indziej. Bilans musi sie zgadzac

Mam taką samą wymówke w związku z kp i oszczędnościami na mm


Ktoś pytał o stronę z opisanymi skokami. Ja sobie tę upodobalam

http://www.bliskodziecka.com.pl/skoki-rozwojowe/

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez fruzjape

konsternacja piona, ja dzisiaj tez pierwszy dzien z dzieciarnia sam na sam i nie było zle! Nawet bylismy razem w urzędzie i na dużych zakupach. Ale bez chusty sobie tego nie wyobrażam.

Ula sie mega zmieniła przez te 2 tygodnie jak nas nie było w domu. Wyjeżdżała kompletnie niezainteresowana zabawkami, a teraz okazało sie, ze uwielbia zawieszki i matę. Fajne to!

Niestety znowu wozimy sie z plesniawkami...

Kurcze, a od czego jej się robią? Bo o Uli mowa?

[AnneMariie]

Napisane przez manufakturapiekna

Zobaczcie jaki czadowy gryzak dla Zo kupilam

Przepiekneeee
Chyba tez cos zaraz poszukam

Napisane przez Monanka83

0
Mam taką samą wymówke w związku z kp i oszczędnościami na mm


Ktoś pytał o stronę z opisanymi skokami. Ja sobie tę upodobalam

http://www.bliskodziecka.com.pl/skoki-rozwojowe/

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------


Kurcze, a od czego jej się robią? Bo o Uli mowa?

Plesniawki czesto sie chyba zdarzaja niemowlakom, u nas byly tez raz.


Ja was czytam na biezaco i juz zapomnialam co chcialam poodpisywac.
Antek mi dzis ryczy caly dzien, nic a nic nie dziala! Chyba sie poloze kolo niego i tez bede ryczec. W weekend mam zaliczenie i esej do oddania, wiec siedze z ksiazkami, tzn chcialabym. Ale maly terrorysta nie pozwala. Nie wiem jak to zdam :p chyba mam jakies gorsze dni...

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Ps. Jedyna rzecz, ktora dzis zrobilam do chleb i szukanie spodniczek i sukienek, ktore chce. Taki produktywny dzien..

[fruzjape]

mona tak... Cholera wie. To już drugi rzut...

[fablous]

Napisane przez Monanka83

0
Mam taką samą wymówke w związku z kp i oszczędnościami na mm

Haha, też tak sobie tłumaczę

Napisane przez AnneMariie

Ja was czytam na biezaco i juz zapomnialam co chcialam poodpisywac.
Antek mi dzis ryczy caly dzien, nic a nic nie dziala! Chyba sie poloze kolo niego i tez bede ryczec. W weekend mam zaliczenie i esej do oddania, wiec siedze z ksiazkami, tzn chcialabym. Ale maly terrorysta nie pozwala. Nie wiem jak to zdam :p chyba mam jakies gorsze dni...

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Ps. Jedyna rzecz, ktora dzis zrobilam do chleb i szukanie spodniczek i sukienek, ktore chce. Taki produktywny dzien..

U nas dziś to samo, tzn do południa było ok ale od 16 aż do teraz non stop marudzenie, płacz i kwękanie. Tylko na rękach się uspokajała więc mi już kręgosłup pada. Mam wrażenie jakby coś ją bolało tylko nie potrafię zlokalizować co. Raczej nie brzuszek bo to nie jest taki ból gdzie aż się czerwieni z płaczu tylko bardziej takie zawodzenie i jęczenie, niczym skrzywdzony szczeniaczek. Moja bidulka

Ann pisałaś, że już odeszliście od karmienia piersią. Już kiedyś chciałam Cię zapytać jak Antonio to zniósł? Nie protestował, nie domaga się piersi?

[RosesAreRed]

Manu sliczny ten gryzak

A gdzie Iwonia, Ginger? Halo odbior!

[Monanka83]

Igoras polubił spacery, to pewnie teraz już Iwonia nawet na noc do chaty nie wraca hehe

A ginger pewnie w zugu po egzaminie

[AnneMariie]

Napisane przez fablous

Haha, też tak sobie tłumaczę




U nas dziś to samo, tzn do południa było ok ale od 16 aż do teraz non stop marudzenie, płacz i kwękanie. Tylko na rękach się uspokajała więc mi już kręgosłup pada. Mam wrażenie jakby coś ją bolało tylko nie potrafię zlokalizować co. Raczej nie brzuszek bo to nie jest taki ból gdzie aż się czerwieni z płaczu tylko bardziej takie zawodzenie i jęczenie, niczym skrzywdzony szczeniaczek. Moja bidulka

Ann pisałaś, że już odeszliście od karmienia piersią. Już kiedyś chciałam Cię zapytać jak Antonio to zniósł? Nie protestował, nie domaga się piersi?

U nas dokladnie to samo, jeczenie. Taki skrzywdzony szczeniaczek, idealnie opisane

Wydaje mi sie, ze zniosl ok. Pewnie dlatego, ze nie odstawilam go z dnia na dzien. Po prostu coraz czesciej dostawal mniej piersi, potem tylko przez jakis czas w nocy az w koncu nie dostal. Chyba nawet nie bardzo zauwazyl zmiane :p mi troche tego brakuje..

[agassek]

Napisane przez manufakturapiekna

Mona nie wydaje na pampki wiec musze gdzies indziej. Bilans musi sie zgadzac

Jeszcze o mleku pamiętaj karmisz kp- wrzuć coś jeszcze do koszyka

Napisane przez Monanka83

0
Mam taką samą wymówke w związku z kp i oszczędnościami na mm

O to to!

Martunia, konsternacja, fruzja, co to znaczy pierwszy raz w trójkę?! Po urlopie, tak? Czy po porodzie?

[RosesAreRed]

Napisane przez Monanka83

Igoras polubił spacery, to pewnie teraz już Iwonia nawet na noc do chaty nie wraca hehe

A ginger pewnie w zugu po egzaminie

Hahaha bidula Iwonia nadrabia stracone kilometry.

Trza zglosic Ginger do mopsu...niech sie tlumaczy

[agassek]

A może właśnie ktoś ją zgłosił i Iwonia pojechała zrobić z nią porządek?! i teraz razem gdzieś piją...

[martunia_199]

Napisane przez agassek

Jeszcze o mleku pamiętaj karmisz kp- wrzuć coś jeszcze do koszyka



O to to!

Martunia, konsternacja, fruzja, co to znaczy pierwszy raz w trójkę?! Po urlopie, tak? Czy po porodzie?

Sierpień przedszkole nieczynne więc cora cały dzień w domu... roznosi mnie i ja ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Fruzja- w urzedzie?! Wow! Ja chcialam z nimi isc na zakupy ale nie jestem chustowa a starszak nie chcial isc, wiec jutro sprobuje gk namowic. Dzien byl dlugi, maz dopiero przyszedl ale dzieco najedzone, przewiniete, ja tez najedzona i nawet mleko co 3h udawalo mi sie sciagac. Jestem z siebie dumna.

Napisane przez agassek

Jeszcze o mleku pamiętaj karmisz kp- wrzuć coś jeszcze do koszyka



O to to!

Martunia, konsternacja, fruzja, co to znaczy pierwszy raz w trójkę?! Po urlopie, tak? Czy po porodzie?

U mnie pierwszy dzien tzn, ze od dzis do wrzesnia 2017 siedze sama z dziecmi w domu.

[lourose]

W środę mnie czeka dzień 100 % sam.na sam z dziećmi aż do nocy. Boję się tylko wieczora, bo Franek od 18 jest bardzo marudny, a core jeszcze roznosi energia.

[zabciajs]

Laurose jeśli masz zewnętrznego kupuj odrazu to i to szkoda sie pierdzielić tylko z maścią. Czopek na wieczór, maść dwa razy dziennie. I pamiętaj, ze maść nie tylko na zewnątrz. To,ze wylazły nie znaczy, ze ich w środku nie ma.

Kot specjalista od laktacji, ja od hemoroidów

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

W środe mamy szczepienie o 8, a wizyte u lekarza rehabilitanta o 14. Mąż niezbyt mądrze to telefonicznie załatwił. Zastanawiam sie czy nie przesunąć tego drugiego na inny dzień. Przecież jak będzie spała to nie będę ją wybudzać po takim przeżyciu.

[Monanka83]

Dziewczyny, jak wam idzie zrzucanie kilogramów? Mi taaaak opornie chcę milke oreo na pocieszenie. ..

(Ita, Tu mnie tu nie cisnieniuj! )

[zabciajs]

Aaa Jowi,bo Ty tez miałaś ten problem z jedną stroną. Mi się udało, Mała patrzy w obie strony
Lubi jedną bardziej, ale już to nie jest aż tak widoczne.
Ale do lekarza pójde mimo wszystko.

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Dziewczyny, jak wam idzie zrzucanie kilogramów? Mi taaaak opornie chcę milke oreo na pocieszenie. ..

(Ita, Tu mnie tu nie cisnieniuj! )

Bardzo opornie. Kg niby powoli lecą w dół ale brzuch jest oblesny. Serio dopatrzam się w nim ciazowego ((

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

Napisane przez Monanka83

Dziewczyny, jak wam idzie zrzucanie kilogramów? Mi taaaak opornie chcę milke oreo na pocieszenie. ..

(Ita, Tu mnie tu nie cisnieniuj! )

Ale, że co ITA


Znaczy nie będę się chwalić, że dziś w lumpeksie kupiłam se kurtkę w rozmiarze S (ale to jakieś duże S) i portki w rozmiarze 10 , gdzie zazwyczaj wchodziłam w XL,a dupencja w 14 . Nie, nie napiszę Wam tego


PS. Ja mam schizę, ze przytyję, a pożeram jak głupia. Słodycze to już w ogóle...

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

I co to jest MILKA OREO?
Przez dietę cukrzycową coś mnie ominęło???

[Anika1986]

U mnie zlecialo do -3 kg sprzed ciąży i stoi. Przy czym ja przez ciaze niewiele przytylam, bo jakieś 3,5 kg jedynie.

[agassek]

Napisane przez martunia_199

Sierpień przedszkole nieczynne więc cora cały dzień w domu... roznosi mnie i ja ;(

A no tak, o tym nie pomyślałam

Napisane przez konsternacja

U mnie pierwszy dzien tzn, ze od dzis do wrzesnia 2017 siedze sama z dziecmi w domu.

Tzn. Starszak też do żłobka chodził, tak?

Ja się zastanawiałam jak to możliwe, że Wasi faceci do teraz mieli urlop myślałam, że teraz w trójkę, a wcześniej w czwórkę (a nie w dwójkę )

Napisane przez zabciajs

Kot specjalista od laktacji, ja od hemoroidów

Haha, faktycznie

Napisane przez Monanka83

Dziewczyny, jak wam idzie zrzucanie kilogramów? Mi taaaak opornie chcę milke oreo na pocieszenie. ..

No mi praktycznie od wyjścia ze szpitala już NIC nie spadło

[manufakturapiekna]

Napisane przez konsternacja

Fruzja- w urzedzie?! Wow! Ja chcialam z nimi isc na zakupy ale nie jestem chustowa a starszak nie chcial isc, wiec jutro sprobuje gk namowic. Dzien byl dlugi, maz dopiero przyszedl ale dzieco najedzone, przewiniete, ja tez najedzona i nawet mleko co 3h udawalo mi sie sciagac. Jestem z siebie dumna.



U mnie pierwszy dzien tzn, ze od dzis do wrzesnia 2017 siedze sama z dziecmi w domu.

Wow Mamusia pelna geba

A skad taka decyzja?

Napisane przez Monanka83

Dziewczyny, jak wam idzie zrzucanie kilogramów? Mi taaaak opornie chcę milke oreo na pocieszenie. ..

(Ita, Tu mnie tu nie cisnieniuj! )

U mnie caly czas +3kg. Zatrzymalo sie.

Zamowilam 3 sukienki i spodnice, mam nadzieje ze cos sie nada na chrzciny bo czas mnie juz goni

[Jowi20]

Napisane przez Monanka83

Ktoś pytał o stronę z opisanymi skokami. Ja sobie tę upodobalam

To byłam ja, dziękuję

Napisane przez zabciajs

Aaa Jowi,bo Ty tez miałaś ten problem z jedną stroną. Mi się udało, Mała patrzy w obie strony
Lubi jedną bardziej, ale już to nie jest aż tak widoczne.
Ale do lekarza pójde mimo wszystko.

Super, bardzo się cieszę Milan patrzy na obie strony, teraz ciągle się pilnuje i podchodzę z tej nielubianej. Gorzej ze spaniem, ile bym mu nie podłożyła to i tak obróci ten łepek Zamówiłam już poduszkę taką co ma zniwelować dalsze odkształcenia główki, za jakieś 3 dni ma przyjść.. No i idziemy jutro do dr. Poprosimy o kciuki

Napisane przez Monanka83

Dziewczyny, jak wam idzie zrzucanie kilogramów? Mi taaaak opornie chcę milke oreo na pocieszenie. ..

Nie za bardzo :/ jeszcze połowa tego co przytyłam, musiałabym chyba przestać jeść Tylko kto mi wtedy dziecko nakarmi?
Milka oreo mi nie weszła za to milkyway ameo...mmm...

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

I mrożona kawa z lodami

[RosesAreRed]

Manu, jestes odpowiedzialna za moje bankructwo. Zamowilam gryzaczek ala sophie

[Iwonia27]

Jeeeesteeem jestem dzieki za zainteresowanie moim tajemniczym zniknieciem. Dopiero do Was usiadłam tzn sie juz położyłam. Po ataku przez małża
My dzis (moj husband zaczął urlop) na spontana zapakowalismy sie z Igorasem do auta i pojechalismy first time 40km do naszych rodzicow. Chcielismy sprawdzic jak niuniutek zniesie podroz i nowe miejsce no iiii było ok wiekszosc trasy i goscine u moich rodzicow przespał. Na miejscu okazalo sie ze mieli gosci wiec to dobrze ze przespał te atrakcje. No i w drodze powrotnej wstapilismy do tesciowej na 10min. I dobrze ze nie wiecej bo nie zniesłabym.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Nie wiem czy zasypiać. Niuniutek moze wstac o 24 lub 24.30 ewentualnie przy dobrych wiatrach 1 to moze zasnąć haha

[_itakinie_]

Moj zasnal o 20 i tez nie wiem co dalej... spac czy nie. odciagnelam mleko na wszelki wypadek

A ogolnie to strasznie za nim tesknie jak.tak spi w swoim lozeczku i mam ochote go przetaszczyc obok siebie i przytulac ile sie da ; )

[RosesAreRed]

No wlasnie ja tez nie wiem kto wymyslil te lozeczka...zamiast wtulac sie w malizne i upajac sie dzidziusiowym, niepowtarzalnym zapachem


Iwonia, a Ginger po drodze nie widzialas?

[konsternacja]

Napisane przez agassek

A no tak, o tym nie pomyślałam



Tzn. Starszak też do żłobka chodził, tak?

Ja się zastanawiałam jak to możliwe, że Wasi faceci do teraz mieli urlop myślałam, że teraz w trójkę, a wcześniej w czwórkę (a nie w dwójkę )



Haha, faktycznie



No mi praktycznie od wyjścia ze szpitala już NIC nie spadło

Tak, do konca lipca starszak chodzil dk zlobka. A od dzisisj juz nie.

Napisane przez manufakturapiekna

Wow Mamusia pelna geba

A skad taka decyzja?

U mnie caly czas +3kg. Zatrzymalo sie.

Zamowilam 3 sukienki i spodnice, mam nadzieje ze cos sie nada na chrzciny bo czas mnie juz goni

Doszlam do wniosku, ze i tak siedze w domu a to ostatnis szansa, zeby nacieszyc sie starszakiem. Za rok pojdzie di przedszkola, bedzie juz duzy. Wymyslilam to w ciazy, kiedy bylo mi tak strasznie zal, ze nie uczestnicze w zyciu synka, tylko musze lezec.