..::Dieta Plaż Południowych - ZAPRASZAMY - część druga ::..

[Wiolka525]

Witam wszystkich bardzooo serdecznie Prawie 3 dni nie zaglądałam na forum a dziś miałam długą i naprawdę przyjemną lekturę. Szkoda, że ominęło mnie odliczanie do magicznych 5000 postów, miałyście niezły ubaw.
Plażuje sobie nadal, godzinke dziennie pedałuje na rowerku magnetycznym. Dołączyłam do codziennego menu specific cellulit drink Forte Pharmy. Kusiło, kusiło aż zamówiłam. Przekonam sie na własnej skórze czy to coś warte. Mam nadzieję, ża tak...
Jennuś duża buźka za przepisy. Niebawem wykorzystam. Samo czytanie powoduje, że slinka leci.... Mam jeszcze pytanko, kiedyś wspominałyście, że kupujecie serki kiri, są takie w wersji light? Mam na nie ochote a nie widzę takich. Mogę czasem pić len mielony podwójnie odtłuszczony? Zmykam. papa

[blonndee]

poszlam sie zdrzemnac na 2 godzinki i juz tyle popisane

Napisane przez Ahcak

jesteś mistrzem celnej riposty ahhaha

Na I fazie byłam bodajże 18 dni chyba, tak naturalnie mi sie przeciągnęła, bo nic nie miałam w domu II fazowego, nie chciało mi sie iść do sklepu, i w sumie nie ciągnęło mnie do niczego No i dużą część diety miałam podczas sesji to jakoś szybko minęło z dnia na dzień...
A czy grzeszyłam, grzeszę... hmmm na I fazie zmuszona okrutnie przez promotora (to juz kiedys pisałam) - troche uszek i barszcz czerwony. Świadomych grzechów od tamtej pory nie było... pewnie jakieś ukryte tak, Chociaż myślę, że spokojnie moimi występkami są:
Sałatki w knajpach raz na jakiś czas; Coffee Latte bez cukru ale pewnie z mlekiem, co ma więcej niż0,5% tł, Coca Cola Light (chyba z 2 razy piłam). Więcej grzechów nie pamiętam... aaaa i dużooo jem Jak sobie coś przypomnę to kiedyś napiszę. Teraz na II fazie jest łatwiej, bo nawet Agatston pisze, że czasami nawet zwykły cukier może być w minimalnych ilościach, ale i tak wystrzegam sie jak diabla, ale np. pozwala raz na jakiś czas kukurydzę i trochę ziemniaków, więc jak mnie najdzie chęć na warzywa na patelnie, to nie będę wyciągała nic, a czuję ze taka chęć nadchodzi ^^

boze, to prawie zadnych grzechow! podziwiem tyle samozaparcia!

Napisane przez Agneska

Oj ja też zazdroszczę i to bardzo. Ja zawsze byłam szczupła u góry, a mój dół to masakra ...
Nie no co Ty? Łatwiej ukryć brak talii czy większy brzuch/biust/ramiona niż szerokie biodra i grube nogi. Jak miałam 58 w talii a 95 czy nawet więcej w biodrach to wyglądałam jak idiotka I żadne spodnie na mnie nie pasowały, bo nie chciały przejść przez tyłek, a jak już przeszły to w pasie były za luźne. Niesprawiedliwe Ale teraz to już mnie wszędzie obtłuszczyło, cobym nie narzekała, hehe

to tak na pocieszenie: wyobraz sobie jaki ja mam problem z kupnem spodni! musze nosic biodrowki zeby chociaz troche to wygladalo bo im wyzszy stan tym sie gorzej dopinam. a znalezc rurki [do tej pory mi sie nie udalo!] to koszmar. jak sa dobre w pasie/biodrach to na nogach mi wisza... a przeciez to rurki, musza byc obcisle! no i przewaznie chodze w takich worach, w ktorych przez te za luzne nogawki wyglada, jakbym nogi tez miala duze niech bedzie cieplej, przynajmniej spodnice mi pomoga...

ja juz po obiadku. makaron z fasoli mung, 3 kotlety sojowe, resztka fasolki i sos z jogurtu i czosnku z fit upem. ufff, ale sie najadlam! te drzemki duzo daja

[faraula]

Napisane przez blonndee

ja juz po obiadku. makaron z fasoli mung, 3 kotlety sojowe, resztka fasolki i sos z jogurtu i czosnku z fit upem. ufff, ale sie najadlam! te drzemki duzo daja

makaron z fasoli mung to poprostu sojowy, prawda? mozna go jesc w I fazie?

i jeszcze raz sie was zapytam, jaki serek homo kupujecie, zeby byl ok na fazie I

[asiol]

Napisane przez faraula

makaron z fasoli mung to poprostu sojowy, prawda? mozna go jesc w I fazie?

i jeszcze raz sie was zapytam, jaki serek homo kupujecie, zeby byl ok na fazie I

ja ci niestety nie pomogę, bo akurat serkow homo nie zakupuje
ale dziewczyny z ego co pamiętam jedzą te serki i na pewno Ci odpowiedzą

a jeżeli makaron sojowy jest ok na sb to bede w 7 niebie
i zrobie sobie na jutro pomidorowa z makaronem sojowym
mmmmm

a jesli chodzi o moj obiad to dalam czadu --- skonaczyla mi sie oliwa z oliwek i smazylam na mixie oliwy z o. i oleju slonecznikowym (musze leciec do sklepu i sie zaopatrzyc szybko w oliwe)

wiec na obiad pozarlam 1/2 paczki wazyw na patelnie + filet z mintaja + jajko sadzone + porcja kapusty kiszonej

no i sie przejadlam , wiem zle naleza mi sie baty

[201803260919]

co do makaronu to patrz na sklad - ja wczoraj chcialam kupic ale byly same takie ktore mialy cos niedozwolonego w skladzie :/ jesli jest z fasoli mung i nic wiecej to ok - moze byc

a co do serkow homo to tez sie chetnie dowiem co polecacie, bo juz mi sie twarog zaczyna nudzic..

[blonndee]

Napisane przez faraula

makaron z fasoli mung to poprostu sojowy, prawda? mozna go jesc w I fazie?

i jeszcze raz sie was zapytam, jaki serek homo kupujecie, zeby byl ok na fazie I

nie wiem czy fasola mung to to samo co soja, ale dziewczyny jedza to co, i ja bede

Napisane przez agaaata

co do makaronu to patrz na sklad - ja wczoraj chcialam kupic ale byly same takie ktore mialy cos niedozwolonego w skladzie :/ jesli jest z fasoli mung i nic wiecej to ok - moze byc

a co do serkow homo to tez sie chetnie dowiem co polecacie, bo juz mi sie twarog zaczyna nudzic..

a ja mam taki czysciutki, sama fasola mung
tak, smak twarogu znam juz na pamiec a to nic fajnego!
szczerze mowiac tylko raz widzialam homoserek light i nie wygladal przyjaznie...

[Paseczkowa]

serki homo tylko naturalne, oczywiscie nigdzie nie moglam znaleźć, w końcu znalazłam w Lidlu, firmy Pilos- pycha !

[201803260919]

ja dzisiaj tak:
8:30 - sniadanko - jajeczniczka z gadzetami warzywnymi
11:30 - twarozek domowy
15:45 - brokul + fasolka zielona + makrela wedzona dodatkowo uduszona w pomidorkach z puszki ( + mega ilosc siemienia lnianego i oregano )

no i teraz sobie przygotowuje deserek na kolacje - rozpuscilam zelatyne w czerwonej herbacie :P ciekawe co mi z tego wyjdzie, bede musiala duzo slodziku dodac

aha - kupilam dzisiaj wreszcie ten olejek szarlotkowy! zostala mi doslownie kapka sera bialego to przed obiadem sprobowalam z ta szarlotka - niebo w gębie!!!! chyba 10 kupie od razu, bo tylko w 1/15 sklepow znalazlam ten aromat

[asiol]

Napisane przez agaaata

aha - kupilam dzisiaj wreszcie ten olejek szarlotkowy! zostala mi doslownie kapka sera bialego to przed obiadem sprobowalam z ta szarlotka - niebo w gębie!!!! chyba 10 kupie od razu, bo tylko w 1/15 sklepow znalazlam ten aromat

ej a ten olejek szarlotkowy zajeżdża cynamonem , bo zrobiłyście mi apetyt -ale jest jeden problem - ja nie lubię cynamonu
fuu

[MonikaZmyślona]

Muszę się rozejrzeć za tym olejkiem - już od dłuższego czasu tak kombinuję z serkami i aromatami.

Stwierdzam u siebie silne uzależnienie od mleka
Specjalnie nie kupowałam dziś 0 %, bo chciałam odwyk sobie zrobić. I co? Zgrzeszyłam półtorej szklanki 1,5 % Ja już po prostu codziennie muszę wypić ten biały napój, bo jestem chora normalnie. A to nie jest zdrowe chyba, ciężkostrawne i w ogole ..
Pyszota

[201803260919]

Napisane przez asiol

ej a ten olejek szarlotkowy zajeżdża cynamonem , bo zrobiłyście mi apetyt -ale jest jeden problem - ja nie lubię cynamonu
fuu

oj nie wiem, bo ja go sprobowalam dopiero po dodaniu cynamonu

[asiol]

Napisane przez MonikaZmyślona

Stwierdzam u siebie silne uzależnienie od mleka
Specjalnie nie kupowałam dziś 0 %, bo chciałam odwyk sobie zrobić. I co? Zgrzeszyłam półtorej szklanki 1,5 % Ja już po prostu codziennie muszę wypić ten biały napój, bo jestem chora normalnie. A to nie jest zdrowe chyba, ciężkostrawne i w ogole ..
Pyszota

"pij mleko będziesz wielka" hyhyh

a ja piję codziennie mleko 1,5% z kawą no i wczoraj z platkami
i jakos nie wplywa na mnie niekorzystnie
nie wolno pic mleka???????

[onaella]

hej
widzę, że jeszcze nam nie zamknęli wątku więc piszemy dalej

Ale dziś mi sie udało legalnie nie pójść na wykład. Siadłam sobie na sali i zamyśliłam sie co by zrobić sobie na obiad, próbowałam przypomnieć co mam w lodówce i to musiało trwać dłuższą chwilę i po pwenym czasie podszedł do mnie wykładowca i powiedział, że widzi moją smutną i zamyśloną minę i kazał mi iść do domu i w spokoju pomyśleć o tym co mnie trapi. No więc poszłam do domu i rozwiązałam swój problem - zjadłam sos grzybowo-cebulkowo-paprykowo-serkowy

[carmelova]

Napisane przez asiol

j

wiec na obiad pozarlam 1/2 paczki wazyw na patelnie + filet z mintaja + jajko sadzone + porcja kapusty kiszonej

no i sie przejadlam , wiem zle naleza mi sie baty

Ja tez wlasnie jestem po obiadku. Mial byc dwudaniowy, ale moj B. jeszcze nie wrocil z zajec, wiec zjadlam tylko jedno danie, a drugie zjem na kolację : Na razie poszedł w ruch kremik z brokułów i kalafiorkow na bulionie. Poczulam sie jak dziecko (ząbkujące do tego). Na obiado - kolacje zrobię pekinkę, pieczoną piers kurczaka w kostkach, pomidora, slonecznika prazonego i oliwki do tego sosik imbirowy, wymieszam i pyyycha sałatka wyjdzie

Napisane przez agaaata

co do makaronu to patrz na sklad - ja wczoraj chcialam kupic ale byly same takie ktore mialy cos niedozwolonego w skladzie :/ jesli jest z fasoli mung i nic wiecej to ok - moze byc

a co do serkow homo to tez sie chetnie dowiem co polecacie, bo juz mi sie twarog zaczyna nudzic..

Z serkow polecam tip z reala, okazal sie calkiem smaczny. Dzisiaj wypróbuję taki z ostrowii, bo kupilam kakao i zrobię mixik

[201803260919]

Napisane przez MonikaZmyślona

Muszę się rozejrzeć za tym olejkiem - już od dłuższego czasu tak kombinuję z serkami i aromatami.

Stwierdzam u siebie silne uzależnienie od mleka
Specjalnie nie kupowałam dziś 0 %, bo chciałam odwyk sobie zrobić. I co? Zgrzeszyłam półtorej szklanki 1,5 % Ja już po prostu codziennie muszę wypić ten biały napój, bo jestem chora normalnie. A to nie jest zdrowe chyba, ciężkostrawne i w ogole ..
Pyszota

czemu niby mleko niezdrowe???? przeciez z tego co piszesz wynika, ze Twoj organizm wrecz domaga sie mleka - to pij mleko, i nie mysl ze jest niezdrowe!
owszem, nie poleca sie ludziom doroslym i ogolnie panuje poglad zeby nie przesadzac z mlekiem, bo wraz z wiekiem zmniejsza sie ilosc enzymow trawiących laktoze i potem są problemy ze zdrowiem
ale! - to jest indywidualna sprawa kazdego organizmu!!! - nie ma reguly, tu trzeba odkryc, jak nasz organizm sie czuje z mlekiem i dopasowac tak jego ilosc, zeby bylo ok
jesli Ty sie dobrze po mleku czujesz, to dla Ciebie absolutnie nie jest niezdrowe, bo masz duzo enzymku ktory Ci rozklada to mleczko
informacje te zebralam stad i stamtąd, i z biochemii, z ktora mam czesto doczynienia

na SB poprostu ogranicz, ale nie musisz rezygnowac

[carmelova]

Napisane przez onaella

hej
widzę, że jeszcze nam nie zamknęli wątku więc piszemy dalej

Ale dziś mi sie udało legalnie nie pójść na wykład. Siadłam sobie na sali i zamyśliłam sie co by zrobić sobie na obiad, próbowałam przypomnieć co mam w lodówce i to musiało trwać dłuższą chwilę i po pwenym czasie podszedł do mnie wykładowca i powiedział, że widzi moją smutną i zamyśloną minę i kazał mi iść do domu i w spokoju pomyśleć o tym co mnie trapi. No więc poszłam do domu i rozwiązałam swój problem - zjadłam sos grzybowo-cebulkowo-paprykowo-serkowy

Ahahaha, ale się uśmiałam musiałaś mieć nieziemską minę. Dobrze że nagle wyrwana z zamyślenia nie powiedziałaś wykładowcy prawdy, ze myślisz o plażowaniu

[onaella]

Napisane przez asiol

ej a ten olejek szarlotkowy zajeżdża cynamonem , bo zrobiłyście mi apetyt -ale jest jeden problem - ja nie lubię cynamonu
fuu

wg. mnie nie czuć cynamonu tylko szarlotke hmm..bez cynamonu

Napisane przez asiol

"pij mleko będziesz wielka" hyhyh

a ja piję codziennie mleko 1,5% z kawą no i wczoraj z platkami
i jakos nie wplywa na mnie niekorzystnie
nie wolno pic mleka???????

wolno pić ale nie w jakis ogromnych ilościach. No i pijcie to 0.5 % bo to 0% jest strasznie nafaszerowane jakimiś czymś ble..

Napisane przez carmelova

Ahahaha, ale się uśmiałam musiałaś mieć nieziemską minę. Dobrze że nagle wyrwana z zamyślenia nie powiedziałaś wykładowcy prawdy, ze myślisz o plażowaniu

he he he, masz racje. Dobrze ze nie krzyknęłam - nie jedz węglowodanów

[jennuś]

Napisane przez onaella

he he he, masz racje. Dobrze ze nie krzyknęłam - nie jedz węglowodanów

umarłąm włąśnie wyobraziłam sobie tą sytuację

Wiolka525 ależ proszę Cię bardzo

[Camarilla]

Hj dziewczynki lece na silownie wlasnie i stwierdzam ze druga faza kusi ku grzechom
Dzis na snaidanie serek chudy z serkiem homo, starta kostka gorzkiej czekolady, platki kokosowe- kiwi. Nie było tego tak strasnzie duzo.
II sniadanie pistacje- tak moze z 10.
No i pozniej nie wytrzymałam zjadłam takie ciastko z cukrem i wszystkim co niedozwolone.. Ze 150 kalorii mialo- takie wieksze z czekoladka na wierzchu.
Pozniej kilka plasterkow szynki z ogórkiem kiszonym i jablko. Na obiadk nie było czasu ale kolacje zjem pozywniejsza.
Boze musze kopnac sie sama w tylek i jutro juz zjesc normalnie. Trzy posilki i dwie przekaski. Musze dwa dni ladnie wytrzymac bo w sobote na pewno zgrzesze z TZ na dzien kobiet

[Shilpa]

Napisane przez MonikaZmyślona

Muszę się rozejrzeć za tym olejkiem - już od dłuższego czasu tak kombinuję z serkami i aromatami.

Dzisiaj zrobiłam nalot na półkę z aromatami i kupiłam aromaty:
- śmietankowy
- likier kokosowy
- szarlotkowy

... no i 700 gram beztłuszczowego twarożku Zaczynam mieć fizia na punkcie deserków twarożkowych. Dzisiaj robiłam taki dwuwarstwowy z żelatyną i wyszedł przepyszny

Z diety na dziś niewiele wyszło, bo najpierw mąż przyniósł wielką drożdżówę i przecież nie mogłam pozwolić, żeby zjadł całą sam, jeszcze by się gruby zrobił A potem w hipermarkecie kupiłam paczkę serowych cheetosów bo... chciałam naklejkę. Ale oczywiście naklejki nie było! Kurde, chyba napisze do producenta, ze się gruba robię a naklejek dalej nie mam A fajne są, taka seria "Funky Punky" mam już dwie hihi

[MonikaZmyślona]

Napisane przez agaaata

czemu niby mleko niezdrowe???? przeciez z tego co piszesz wynika, ze Twoj organizm wrecz domaga sie mleka - to pij mleko, i nie mysl ze jest niezdrowe!
owszem, nie poleca sie ludziom doroslym i ogolnie panuje poglad zeby nie przesadzac z mlekiem, bo wraz z wiekiem zmniejsza sie ilosc enzymow trawiących laktoze i potem są problemy ze zdrowiem
ale! - to jest indywidualna sprawa kazdego organizmu!!! - nie ma reguly, tu trzeba odkryc, jak nasz organizm sie czuje z mlekiem i dopasowac tak jego ilosc, zeby bylo ok
jesli Ty sie dobrze po mleku czujesz, to dla Ciebie absolutnie nie jest niezdrowe, bo masz duzo enzymku ktory Ci rozklada to mleczko
informacje te zebralam stad i stamtąd, i z biochemii, z ktora mam czesto doczynienia

na SB poprostu ogranicz, ale nie musisz rezygnowac

Kobito, niech Cię uściskam normalnie
Sugerowalam sie tym ogolnym szumem medialnym, zeby zastepowac mleko kefirem itd., artykułami tego typu http://www.zdrowezywienie.yoyo.pl/articles.php?id=32
Ale skoro mowisz, ze sie na tym znasz to jutro biegne po 0,5 % i bede wychylac codziennie szkalneczke - poltorej

Napisane przez onaella

wolno pić ale nie w jakis ogromnych ilościach. No i pijcie to 0.5 % bo to 0% jest strasznie nafaszerowane jakimiś czymś ble..

oo, a juz chcialam kupowac to 0 % ..
Trzeba było powiedziec wykładowcy, ze myslisz o plaży

[cukiereczeQ]

no wiec co do serka homo - ja znalazlam w realu takie ktore maja 68 kcal na 100g wiec to malo a dzis w carrefourze odkrylam takie ktore maja 60kcal/100g i ten drugi ma 0% tluszczu. Nie pamietam jakich sa firm ale w tych duzych supermarketach zawsze sie jakies znajdzie ja codziennie zjadam taki 1
niedlugo bede jadla kolacje- nie jestem glodna jeszcze po tym bigosie a dawno juz go jadlam no ale w miedzyczasie wspomoglam sie niecala lyzeczka masla orzechowego
baty jak nic !!!!!!!!

[201803260919]

Napisane przez onaella

hej
widzę, że jeszcze nam nie zamknęli wątku więc piszemy dalej

Ale dziś mi sie udało legalnie nie pójść na wykład. Siadłam sobie na sali i zamyśliłam sie co by zrobić sobie na obiad, próbowałam przypomnieć co mam w lodówce i to musiało trwać dłuższą chwilę i po pwenym czasie podszedł do mnie wykładowca i powiedział, że widzi moją smutną i zamyśloną minę i kazał mi iść do domu i w spokoju pomyśleć o tym co mnie trapi. No więc poszłam do domu i rozwiązałam swój problem - zjadłam sos grzybowo-cebulkowo-paprykowo-serkowy

buahahah: hahaha: powalilas mnie! znowu bede sikac ze smiechu hahaha

[201803260919]

Napisane przez MonikaZmyślona

Kobito, niech Cię uściskam normalnie
Sugerowalam sie tym ogolnym szumem medialnym, zeby zastepowac mleko kefirem itd., artykułami tego typu http://www.zdrowezywienie.yoyo.pl/articles.php?id=32
Ale skoro mowisz, ze sie na tym znasz to jutro biegne po 0,5 % i bede wychylac codziennie szkalneczke - poltorej
oo, a juz chcialam kupowac to 0 % ..

tak tak, to jest wielokrotnie potwierdzona informacja, ja tez sie swietnie po mleku czuje, a moja kolezanka po szklance mleka juz resszte dnia sie zle czuje - wiec to wszystko jest wzgledne
wiele artykułów naukowych bylo na ten temat, z przeprowadzanymi badaniami i pomiarami poziomu laktozy i czasu trawienia, odnoszona to do samopoczucia itp, juz nie pamietam dokladnie
w kazdym razie - szklaneczke dziennie pij i nie traktuj tego jakos grzech

Napisane przez cukiereczeQ

no wiec co do serka homo - ja znalazlam w realu takie ktore maja 68 kcal na 100g wiec to malo a dzis w carrefourze odkrylam takie ktore maja 60kcal/100g i ten drugi ma 0% tluszczu. Nie pamietam jakich sa firm ale w tych duzych supermarketach zawsze sie jakies znajdzie ja codziennie zjadam taki 1

i one naprawde nie mają zadnych cukrów w skladzie????

[onaella]

Napisane przez agaaata

buahahah: hahaha: powalilas mnie! znowu bede sikac ze smiechu hahaha

i znowu mięśnie Kegla ćwiczysz
nie dość, że z diety tyle kożyści to jeszcze z samego czytania. My to zdolniachy jesteśmy

[cukiereczeQ]

Napisane przez agaaata

i one naprawde nie mają zadnych cukrów w skladzie????

nie no bez przesady nawet chudy twarog ma wegle troche maja ale nie jakos b.duzo mozna spokojnie 1 zjesc

[asiol]

Napisane przez onaella

hej
widzę, że jeszcze nam nie zamknęli wątku więc piszemy dalej

Ale dziś mi sie udało legalnie nie pójść na wykład. Siadłam sobie na sali i zamyśliłam sie co by zrobić sobie na obiad, próbowałam przypomnieć co mam w lodówce i to musiało trwać dłuższą chwilę i po pwenym czasie podszedł do mnie wykładowca i powiedział, że widzi moją smutną i zamyśloną minę i kazał mi iść do domu i w spokoju pomyśleć o tym co mnie trapi. No więc poszłam do domu

Napisane przez onaella

wg. mnie nie czuć cynamonu tylko szarlotke hmm..bez cynamonu

skoro tak piszesz to chyba sobie go zakupie mniam

Napisane przez onaella

he he he, masz racje. Dobrze ze nie krzyknęłam - nie jedz węglowodanów

onaella - rozbawilas mnie

[onaella]

Napisane przez asiol

skoro tak piszesz to chyba sobie go zakupie mniam

on kosztuje coś około 1 zl, więc nawet jak Ci nie będzie smakował to wielkiej straty nie będzie

[amelka99]

Napisane przez MonikaZmyślona

Ajć, należy mi się niestety
Ale teraz postanawiam bezgrzesznie, przeciez nieduzo tych dni na I fazie jestDla chcącego nic trudnego



Już się wazysz? Ja czekam na koniec I fazy


Oj, widze, ze dzisiaj sporo dziewczyn napadło głodzisko wstetne .. Oby nie powracało!

jednak ważę się w sob/niedz. Bałam się mnie dzisiaj głód dopadł...tyle zżarłam, a jestem taka wygłodniała jeść!

Napisane przez PriVativ

blonndee zazdroszcze ci tych 46 w udzie!!!!!! Jeju ile ja bym dała by miec chociaz 49 Moge ci oddac moja talie 61 a ty mi oddaj nogi:P

ja też bym chciała 49 no cóż...pomarzyć zawsze mogę ale ty i tak masz takie boskie uda...nie widać żeby były chociażby ciut za wielkie

Napisane przez onaella

hej
widzę, że jeszcze nam nie zamknęli wątku więc piszemy dalej

Ale dziś mi sie udało legalnie nie pójść na wykład. Siadłam sobie na sali i zamyśliłam sie co by zrobić sobie na obiad, próbowałam przypomnieć co mam w lodówce i to musiało trwać dłuższą chwilę i po pwenym czasie podszedł do mnie wykładowca i powiedział, że widzi moją smutną i zamyśloną minę i kazał mi iść do domu i w spokoju pomyśleć o tym co mnie trapi. No więc poszłam do domu i rozwiązałam swój problem - zjadłam sos grzybowo-cebulkowo-paprykowo-serkowy

nie mogę


A ja tak jak już napisałam, zjadłam mnóstwoooo i jeszcze mi mało ale czasem mam taki strasznie głodny dzień, i nawet nie chodzi o apetyt, tylko żołądek mnie tak ściska z głodu

[faraula]

Napisane przez Shilpa

Dzisiaj zrobiłam nalot na półkę z aromatami i kupiłam aromaty:
- śmietankowy
- likier kokosowy
- szarlotkowy

jej ten kokosowy mam na niego ochote ale nigdzie go nie widzialam a swoja droga czy te aromaty sa ok? to znaczy nie ma tam jakiejs chemii koszmarnej.... ale faktycznie, serek wiejski troche platkow i aromat pomaranczowy i jest REWELA