Próbować do skutku!!!!!!!

[emurulez77]

Madziorka, a mozesz dac namiary na to forum?? albo jakies teksty powklejac co by sie czlek chociaz troche posmial???

[Madziorka]

Napisane przez AMILAMIJA

Hej dziewczyny,
ja nadal trzymam kciuki za II krechy is pełnione nadzieje oczekujących.

I sama proszę o trzymanie kciuków za nas, bo jutro sądny dzień - wizyta u androloga...

Adatko, niestety, luteina podnosi sztucznie temp ciała. Duphaston, który wcześniej brałam tej właściwości nie miał i stąd tak powolny wzrost temp i złudzenie, jak cykl trwał 39 dni...Tera tak jak ty biorę luteinę dowcipnie 2x1.

Luteina już po pierwszym dniu podnosi mi bardzo temp, z 36,4 od razu do 37. Jak odstawisz i jesteś w ciąży, to nie spadnie i powinna sie długo utrzymać na wyższym poziomie. W innym przypadku zacznie spadać.
Ja juz sie nie nakręcam - luteina "oszukuje". Mogą obrzmiewać czy boleć piersi, może kłuć gdzieś podbrzuszu, skacze temp..

Jednak tobie życzę, żeby temp nie spadła

Madziorka, jak tam leczenie TZ-a i sampopoczucie?

Miłej nocki,
A.

Witaj kochana TŻ wcina codziennie witaminy i narazie jest ok, badania ma powtórzyć 10 kwietnia także mamy jeszcze trochę czasu,u mnie pęcherzyk pękł, ginka powiedziała ze mam brać 10 dni dhuphason a potem zrobic test, ja sie nie łudzę i wiem że napewno się nie udało no bo troche ciężko z takimi wynikami , od 3 do 5 d.c mam iść do ginki mamy zacząć działać zeby było więcej jajeczek . A co u ciebie jak nastawienie przed jutrzejszą wizytą? koniecznie zajrzyj do nas i daj znać jak będzie już po wszystkim, mam nadzieje że lekarz jutro o was nie zapomni, jestem ciekawa co wam powie, o której macie wizytę?

Napisane przez jolineczka

Ja tak na oko to robie. Wszystko robie na oko. Moczyłam fasolę kilka godzin. Teraz gotuje na wolnym ogniu. Zalałam ją bulionem, który mi został po udkach, które gotowałam na obiad. Będę tak gotować, aż fasola zmięknie. Potem dodam mięsko (boczek i kiełbaskę) wcześniej podsmażone na patelni. A wcześniej trzeba warzyw dodać (marchewka i cebula), ale chyba nie jest to konieczne. Na koniec koncentrat pomidorowy, przyprawy i tyle.

smacznie brzmi, napewno wypróbuję





dobra dziewczynki, uciekam zrobic TŻ kanapki do pracy potem jeszcze szybki spacerek z pieskiem i zmykam spać dobranoc

[*misia*]

no więc jestem dzień dobry dzis juz czuję sie zdecydowanie lepiej bynajmniej póki jeszcze nie wyszłam do pracy ale na szczęście w głowie już sie nie kręci wczoraj dokąd nie usnęłam, bolała mnie głowa, ale to od kilku dni dla mnie norma bo od chyba piatku głowa dzień w dzień mnie boli, a właściwie ćmi. Troszkę się obawiam co zastanę w pracy, bo zostawiłam koleżakę tylko wydając jej polecenie jedno zestawienie zrobić, resztę zostawiłam sobie na dziś, zobaczymy czy dam rade. Ale powiem Wam, że ta wczorajsza sytuacja dała mi wiele do myślenie i biorę sie za siebie. Dziś do pracy biorę jogurt i kupuję duży sok
BB-m dowiedziałam się, wieczorem, że nie trzeba iść na czczo, ale przez to, że tak późno wstałam, to nawet nie miałam chwilki by zjeść.

[lila12]

Napisane przez jolineczka

Cichutko coś tutaj.
Myslę teraz o Lili i Nikicie.
Lila - wypłacz się jak potrzebujesz, ale nie oskarżaj siebie o to co się stało. Napisz co u Ciebie jak będziesz mogła.

Nikita, nie wiem dlaczego taką decyzję podjęłaś, pewnie chciałaś psychicznie odsapnąć. Wracaj do nas jak najszybciej. Dziękuję Ci za wsparcie. Jeżeli bedziesz czegoś potrzebowała daj mi znać

jolineczko dziękuję za troskę
jestem w domku, mam zwolnienie, powoli dochodzę do siebie... cały weekend przepłakany...
Kupiłam książkę "w oczekiwaniu na dziecko" - bardzo dokładna - taka biblia dla przyszłych mam - uspokaja, gdy dzieje się cos niedobrego, naprawdę ciekawa.
Wczoraj było już trochę lepiej... nawet byłam na zakupach - bezowocnych, ale przez kilka chwil nie myślałam... dzisiaj zamierzam pojechać do mamy, coś tam czytam niestresującego, ale w poniedziałek na własne życzenie wracam do pracy - praca zawsze leczy, czas szybciej mija....
no i "motorek" mi się włącza: przeglądam szafy, przebieram, trzeba będzie przygotować się do wiosny Garderoba niestety inna niż planowałam...

dziewczyny, trzymam kciuki za Wasze zafasolkowania i serdecznie pozdrawiam wszystkie.
PS. Teściowymi i innymi tego typu nie warto się przejmować - głowa do góry!

[jolineczka]

Napisane przez lila12

jolineczko dziękuję za troskę
jestem w domku, mam zwolnienie, powoli dochodzę do siebie... cały weekend przepłakany...
Kupiłam książkę "w oczekiwaniu na dziecko" - bardzo dokładna - taka biblia dla przyszłych mam - uspokaja, gdy dzieje się cos niedobrego, naprawdę ciekawa.
Wczoraj było już trochę lepiej... nawet byłam na zakupach - bezowocnych, ale przez kilka chwil nie myślałam... dzisiaj zamierzam pojechać do mamy, coś tam czytam niestresującego, ale w poniedziałek na własne życzenie wracam do pracy - praca zawsze leczy, czas szybciej mija....
no i "motorek" mi się włącza: przeglądam szafy, przebieram, trzeba będzie przygotować się do wiosny Garderoba niestety inna niż planowałam...

dziewczyny, trzymam kciuki za Wasze zafasolkowania i serdecznie pozdrawiam wszystkie.
PS. Teściowymi i innymi tego typu nie warto się przejmować - głowa do góry!

Dobrze, że napisałaś. Powoli wszystko się uspokoi. Nie mówię, że dojdzie do normy i będzie jak przedtem, ale zaczniesz życ "normalnie".
Ja tez chciałam jak najszybciejw wrócić do pracy, ale mnie się to nie udało, bo ciągle dostawałam jakichś krwawień i od razu mocno źle się czułam. Mam nadzieję, że ty fizycznie lepiej to zniesiesz. Ściskam Cię kochana!

[Madziorka]

Jolineczko , możesz zmienić czcionkę na normalną bo w połaczeniu z boldem strasznie daje po oczach i od kilku dni mam problem z czytaniem twoich postów a właściwie je omijam no chyba że ci się podoba to ok to tylko taka moja mała sugestia

[jolineczka]

Napisane przez Madziorka

Jolineczko , możesz zmienić czcionkę na normalną bo w połaczeniu z boldem strasznie daje po oczach i od kilku dni mam problem z czytaniem twoich postów a właściwie je omijam no chyba że ci się podoba to ok to tylko taka moja mała sugestia

U mnie jest normalnie!! Robię tylko rozmiar 3 bo mam małe literki, ale wygląda tak jak przed zmianą wizażu. A jak to wygląda?? Bo ja od zawsze stosuję tę czcionke i u mnie jest normlnie...
Teraz pisałam verdaną. Lepiej?

[Madziorka]

Napisane przez jolineczka

U mnie jest normalnie!! Robię tylko rozmiar 3 bo mam małe literki, ale wygląda tak jak przed zmianą wizażu. A jak to wygląda?? Bo ja od zawsze stosuję tę czcionke i u mnie jest normlnie...
Teraz pisałam verdaną. Lepiej?

teraz jest ok, dziękuje mam nadzieje że cię nie uraziłam.

[lila12]

Napisane przez jolineczka

Dobrze, że napisałaś. Powoli wszystko się uspokoi. Nie mówię, że dojdzie do normy i będzie jak przedtem, ale zaczniesz życ "normalnie".
Ja tez chciałam jak najszybciejw wrócić do pracy, ale mnie się to nie udało, bo ciągle dostawałam jakichś krwawień i od razu mocno źle się czułam. Mam nadzieję, że ty fizycznie lepiej to zniesiesz. Ściskam Cię kochana!

dzięki kochana niestety krwawienie jest nadal, mam nadzieję, że ustąpi. I ogólnie jestem słaba, czuję się jakbym była chora.
Ty źle się czujesz nadal? Tak długo to wszystko trwa?

[jolineczka]

Napisane przez Madziorka

teraz jest ok, dziękuje mam nadzieje że cię nie uraziłam.

Nie, tylko nie wiem co się stało. I dlaczego Ty widzisz (a raczej nie widzisz moich postów) a u mnie jest w porządku. Kurczę po zmiane wizazu wszystko coś się porypało.

[Madziorka]

Napisane przez jolineczka

Nie, tylko nie wiem co się stało. I dlaczego Ty widzisz (a raczej nie widzisz moich postów) a u mnie jest w porządku. Kurczę po zmiane wizazu wszystko coś się porypało.

posty widziałam tylko przez tą czcionkę której używałaś połączoną z boldem strasznie bolały mnie oczy i ciężko było mi czytać twoje posty.

[jolineczka]

Napisane przez Madziorka

posty widziałam tylko przez tą czcionkę której używałaś połączoną z boldem strasznie bolały mnie oczy i ciężko było mi czytać twoje posty.

Co to jest bold

[Madziorka]

Lillo, teraz już będzie tylko lepiej.

Napisane przez jolineczka

Co to jest bold

pogrubienie czcionki

[jolineczka]

Mhhh - nie pogrybiałam czcionki...

Dobra, teraz do rzeczy. Dzisiaj dostałam @ Na początku bolało, teraz jest ok. Czyli mój organizm chodzi jak w zegarku! Bo planowo też powinnam dostać @ ok 3.03.

Pytanie: Ja brałam DUPHASTON na utrzymanie ciąży, ale czytam, że wy bierzecie go profilaktycznie. Jakie ma działanie??

[Yoolia]

Napisane przez jolineczka

Pytanie: Ja brałam DUPHASTON na utrzymanie ciąży, ale czytam, że wy bierzecie go profilaktycznie. Jakie ma działanie??

ja biore duphaston od owu do @, po to żeby pomóc ewentualnej fasolce w zagnieżdżeniu się

nie bardzo rozumiem dzialania "profilaktycznego"duphast onu

[Madziorka]

Napisane przez Yoolia

ja biore duphaston od owu do @, po to żeby pomóc ewentualnej fasolce w zagnieżdżeniu się

nie bardzo rozumiem dzialania "profilaktycznego"duphast onu

ja biorę w takim samym celu co Yoolia, chociaż wiem że można go brać jeszcze na wyregulowanie cyklu (przy długich cyklach).

Napisane przez jolineczka

Mhhh - nie pogrybiałam czcionki...

zerknij na swoje wcześniejsze posty i podpis, czcionka jest pogrubiona

[Yoolia]

przypomnialo mi się, koleżanka moja bierze duphaston po to aby wydłużyć drugą część cyklu.

[Madziorka]

Napisane przez Yoolia

przypomnialo mi się, koleżanka moja bierze duphaston po to aby wydłużyć drugą część cyklu.

Wskazania terapeutyczne:

- bolesne miesiączkowanie
-hormonalna terapia zastępcza
- podejrzenie lub stwierdzenie niedoboru endogennego progesteronu
- PMS
- endometrioza
- zatrzymnaie krwawienia czynnosciowego dróg rodnych
- wtórny brak @
- nieregularne cykle n@
- niepłodność związana z niedomogą lutealną
- poronienie nawykowe na tle stwierdzonego niedoboru progesteronu
- poronienie zagrażające na tle stwierdzonoego niedoboru progesteronu



źródło: ulotka duphaston

[jolineczka]

Napisane przez Madziorka

ja biorę w takim samym celu co Yoolia, chociaż wiem że można go brać jeszcze na wyregulowanie cyklu (przy długich cyklach).




zerknij na swoje wcześniejsze posty i podpis, czcionka jest pogrubiona

Podpis jest pogrubiony, ale czcionka w postach normalna. Chyba mam jakiś dziwny monitor. Sprawdzę u rodziców jak to wygląda z waszej perspektywy. Bo w końcu chce zebyście te moje posty czytały a nie omijały z powodu nieczytelności

Napisane przez Yoolia

przypomnialo mi się, koleżanka moja bierze duphaston po to aby wydłużyć drugą część cyklu.

Napisane przez Madziorka

Wskazania terapeutyczne:

- bolesne miesiączkowanie
-hormonalna terapia zastępcza
- podejrzenie lub stwierdzenie niedoboru endogennego progesteronu
- PMS
- endometrioza
- zatrzymnaie krwawienia czynnosciowego dróg rodnych
- wtórny brak @
- nieregularne cykle n@
- niepłodność związana z niedomogą lutealną
- poronienie nawykowe na tle stwierdzonego niedoboru progesteronu
- poronienie zagrażające na tle stwierdzonoego niedoboru progesteronu



źródło: ulotka duphaston

Dzięki dziewczyny za te info.

[Madziorka]

Napisane przez jolineczka

Podpis jest pogrubiony, ale czcionka w postach normalna. Chyba mam jakiś dziwny monitor. Sprawdzę u rodziców jak to wygląda z waszej perspektywy. Bo w końcu chce zebyście te moje posty czytały a nie omijały z powodu nieczytelności

a może to ja mam coś z monitorem

[jukol]

czesc sloneczka ale cudna pogoda az zyc sie chce u nas jest 15 stopni powietrze cudne ... nie wychodzimy na dwor ale otworzylam okno uwielbiam wiosne
Juz wkoncu opuszcza nas choroba i wkoncu cala noc przespalismy.Ciesze sie bo jutro jeszcze Tż ma wolne choc nie bardzo mu sie to podoba(nie moze usiedziec na miejscu) no a 10 idziemy na polmetek tydzien sie ok zapowiada

[Madziorka]

Napisane przez jukol

czesc sloneczka ale cudna pogoda az zyc sie chce u nas jest 15 stopni powietrze cudne ... nie wychodzimy na dwor ale otworzylam okno uwielbiam wiosne
Juz wkoncu opuszcza nas choroba i wkoncu cala noc przespalismy.Ciesze sie bo jutro jeszcze Tż ma wolne choc nie bardzo mu sie to podoba(nie moze usiedziec na miejscu) no a 10 idziemy na polmetek tydzien sie ok zapowiada

Witaj Jukolku, dobrze że juz lepiej sie czujesz a jak tam twoje testowanie?

[Yoolia]

Napisane przez Madziorka

a może to ja mam coś z monitorem

teraz posty Jolineczki są ok, ale te wczesniejsze u mnie były widoczne chyba tak samo jak u ciebie Madziorko

[Madziorka]

Napisane przez Yoolia

teraz posty Jolineczki są ok, ale te wczesniejsze u mnie były widoczne chyba tak samo jak u ciebie Madziorko

aaa no to w takim razie mój monitor jest ok

[jukol]

testowania w tym m-cu nie bedzie bylam no i jestem na silnych antybiotykach poza tym brzuch mnie boli jak na @

[schmetterling]

Napisane przez Madziorka

a może to ja mam coś z monitorem

U mnie posty od jolineczki wygladaly tak jak u ciebie,teraz jest OK


Wlasnie robilam pranie i ide je powiesic. Kiepsko sie dzisiaj czuje,to chyba ta @ przylezie . Nic mi sie nie chce,taka ociezala sie czuje i glowa zaczyna pobolewac

[kindzia1984]

Ale pięknie na dworze, hmmmm. a tak wogóle to witanko

Napisane przez adatka

A dzis dostałam jakis nerwów - przyjechal wujek z wnuczką i tesciowa zaczela swirowac ( mała ma dopiero 6 miesięcy ) - i pozniej łazila za mna i mi dogadywała głupio ... wzielibyscie sie wkońcu postarali o takie... " a ja sie zdenerwowałam bardzo (to tez taki dziwny odruch ) i powiedzialam zeby sie sama postarala jak tak bardzo jej zalezy madra jest bo ona musiała sie hajtac w szybkim tempie

Witaj w klubie Mi też teściówa cały czas dogaduje głupimi podtekstami i do tego te jej miny, wrrrrr Ostatnio jak gadałyśmy tam o czymś to mi opowiada o takim wnuczku znajmej, ze on się żenił miesiąc po nas a już mają dziecko. Na co ja jej powiedziałam, że to chyba na własne życzenie a nie z przymusu JAk chcą niech mają Więcej nic nie powiedziała
A ostatnio jak rozmawiałam z kolezanką przez tel to nastawiała ucho jak sowa. Koleżanka mnie pyta czy w ciąży nie jestem (mieszk w Angli więc nie miałam jej za złe tego pytania ) a ja kożystając z sytuacji mówię jej, tak żeby teściowa słyszała, że najpierw to trzeba sobie poukładać życie, finanse i wogóle a potem myśleć o dziecku. Oj, ale patrzyła na mnie spod byka
Tak wygląda moja przykrywka, no ale cóż, na wścibstwo nie ma rady

A tak poza tym to Agatko jesteś w dużo lepszej sytuacji ode mnie bo twoja teściowa pracuje a moja nie ale dobrze, że chociaż ja mam zajęcie i chodzę do pracy bo bym zwariowała

Napisane przez AMILAMIJA

I sama proszę o trzymanie kciuków za nas, bo jutro sądny dzień - wizyta u androloga...

Trzymamy kciuki i to mocno

Napisane przez Madziorka

a może to ja mam coś z monitorem

U mnie też wyświetlałao pogrubione i dość duże literki

Napisane przez jukol

ale cudna pogoda az zyc sie chce uwielbiam wiosne

Jukolku dobrze, ze już jest lepiej Ja też uwielbiam wiosnę, lato i upały to jest mój żywioł. Wtedy wiem, że żyję. A w zimie to tylko gorąca herbatka, kocyk i spańko Chyba mam coś z niedźwiadka

[adatka]

czesc dziewczynki
naprawde jest dzis pieknie - prawdziwa wiosna u mnie na termometrze 18 ' odlot -mozna sie opalac hihihi

dzis juz czuje sie dobrze nic mnie nie kłuje ani nic z tych rzeczy -to chyba tyle - @ juz blisko.

jukolku to dobrze ze u was juz lepiej ze zdrowkiem -

[Yoolia]

a ja siedze w pracy
jak wyjde to juz pewnie bedzie po sloneczku

[adatka]

aha przypomnialo mi sie ,chodzi o to że dzis nie moglam wlożyc sobie tabletki tzn. luteiny - bardzo mam tam opuchnięte i wogole jakos dziwnie - nigdy nie zauwazylam takiego czegoś -czy ktoras z was bioraca luteinke tez tak ma czy to poprostu sie tak dzieje przed okresem -wiem troche głupie pytanie i pewno dziecinne ale troche sie zdziwiłam z rańca
nie wiem jak ja ją włoze jeszcze wieczorem