Dziewczyny do dzieła! Zrzucamy zbędne kilogramy do września! ;)

[agusia814]

Dziewczyny, skąd jesteście? Jest ktoś z woj. opolskiego?

[gwiazdka93]

Ja z małopolskiego, a konkretnie spod Tatr ;D

[niunia_ona]

Napisane przez gwiazdka93

Ja tydz. przed okresem mogę się pożegnać z chudnięciem, wręcz przeciwnie- zawsze jest 1-2 kg więcej. Swoją wagę odzyskuję w ostatnim (siódmym) dniu @ lub następnego dnia, tak, że za wesoło nie jest

dla mnie okres jest WIELKA MASAKRA W odchudzaniu! wtedy waga szaleje i wszystko do dupy jest!

i wlasnie teraz tak jest!

[gwiazdka93]

Napisane przez niunia_ona

dla mnie okres jest WIELKA MASAKRA W odchudzaniu! wtedy waga szaleje i wszystko do dupy jest!

i wlasnie teraz tak jest!

Znam ten ból :/, na szczęście ja jestem 2 dni po @

[niunia_ona]

Napisane przez gwiazdka93

Znam ten ból :/, na szczęście ja jestem 2 dni po @

ja juz nie moge sie doczekac poniedzialku , wtedy idzie lepiej. a juz bedzie 3 dni po okresie i wroce do normy jak wczesniej odchudzania..

[xRaissa]

Z łodźkiego i waga prawie w normie jest równe 56 ale myślę że do poniedziałku 55,5 dojdzie . A i sie pochwale dziś bylo otwarcie New Look'a w Łodzi i mam szpilki - platformy w kolorze nude za 0,01 zł , pierwsze 50 osób dostawało 1dowolną rzecz za 1 gr

[maadziulek91]

ej , za je bi ste jestescie ze tak caly czas cos sie na tym wątku dzieje
jak mam ochote na słodkie to wchodze, patrze a tu już nowe 3 posty haha.
2 dzien dietki - idzie mi dobrze

[niunia_ona]

Napisane przez maadziulek91

ej , za je bi ste jestescie ze tak caly czas cos sie na tym wątku dzieje
jak mam ochote na słodkie to wchodze, patrze a tu już nowe 3 posty haha.
2 dzien dietki - idzie mi dobrze

a u mnie ponad 90dzien diety ;/ i juz wymieka xd

[xRaissa]

Napisane przez maadziulek91

ej , za je bi ste jestescie ze tak caly czas cos sie na tym wątku dzieje
jak mam ochote na słodkie to wchodze, patrze a tu już nowe 3 posty haha.
2 dzien dietki - idzie mi dobrze

pierwszy tydzień jest najgorszy potem to już z górki

[LolaBunny]

Cześć, chciałam do Was dołączyć.. przydałoby się z 10kg zrzucić
Ale jak to zrobić.... ???:b rzydal:

Będziecie mnie wspierać duchowo he he




MARZY MI SIĘĘ!!!

62kg->........................ ............->50kg

[Kacey]

Bardzo dawno mnie tu nie było, ale są wakacje

U mnie na razie nic się prawie nie rusza z wagą ale mam kompletnego lenia i w ogóle nie ćwiczę - no oprócz długich spacerów )

Staram się nie jeść nic bardzo kalorycznego, ale wiadomo że nie zawsze się udaje. Zbieram się do kupienia sobie bieżni tak w połowie sierpnia, myślicie że to dobry pomysł? Na razie zbieram pieniądze można powiedzieć że jestem na nią zdecydowana

[agusia814]

Dziewczyny, jeśli interesuje Was "życie po życiu", wędrówka dusz i tym podobne, to wejdźcie i wyraźcie swoją opinie na ten temat:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=455591

[Michalewa]

Kacey bardzo dobry pomysł jeżeli masz miejsce w domu to pewnie Zauważyłam, że tak 1/3 osób na siłowni prawie wyłącznie korzysta z bieżni, są osoby tylko tak ćwiczące. a karnet na siłownie kosztuje- w ciągu roku wyjdzie Ci porządna bieżnia
Niunia_ona masz już tak świetny wynik, tyle za Tobą i to motywuje reszte dziewczyn

[Pijana truskawkami]

Napisane przez xRaissa

Z łodźkiego i waga prawie w normie jest równe 56 ale myślę że do poniedziałku 55,5 dojdzie . A i sie pochwale dziś bylo otwarcie New Look'a w Łodzi i mam szpilki - platformy w kolorze nude za 0,01 zł , pierwsze 50 osób dostawało 1dowolną rzecz za 1 gr

Łał, ale fajnie, też tak chcę! Pokażesz je?

[maadziulek91]

a ja to chyba dzis zaraz wsiąde drugi raz na rowerek dziś

[agusia814]

Madziulek Pewnie, czemu nie A ja dzisiaj niestety nie poćwiczę, bo zaraz będę kończyć malowanie w pokoju, później wstawianie mebli, a wieczorkiem wybieram się na miasto Obiecuję bez obżerania się

[isabell88]

Dołączam
Mam 158 cm i waże 53 kg... Marze aby zrzucic boczki ktore sa moim utrapieniem i dobic do wagi 49 kg . Musze sie tylko szczerze przyznac, ze mam leniuszka jesli chodzi i cwiczenia..strasznego leniuszka... Narazie od jakis 3 dni mniej jem..choc dzisiaj na obiad skusilam sie na jajko sadzone...ziemniaczki i pomidorka ze smietana...

[xRaissa]

Napisane przez Pijana truskawkami

Łał, ale fajnie, też tak chcę! Pokażesz je?

jasne zaraz znajde je w necie a jak nie dam podobne

[windbag]

mazowieckie się kłania
ja dziś już po 50 półbrzuszkach i 50 dolnych plus cwiczeniach na ręce. Będzie rower lub rolki. Dieta średnio bo ciągle cos dobrego w domu sie pojawia i mimo ze nikt nie zachęca to i tak jem Chociaz nie jest najgorzej bo staram sie miec caly czas ujemny bilans kaloryczny.

[xRaissa]

http://193.23.48.135/item1137265484_1137265484.html takie z zakrytym palcem lecz bez tego 'kwiatka'

[windbag]

wystarszyłam się, że dziś sobie za bardzo pofolgowałam z jedzeniem, dlatego zrobilam bilans pochłoniętych i spalonych kcal i jest okay dziś redukcja to około 450-500 kcal czyli tak jak chcialam zeby bylo, dlatego dzień zaliczam do udanych
Jeszcze planuję dziś brzuszki, dwie serie po 50 półbrzuszków i 2x 50 dolnych plus wykopy.
a jak u Was?

[cherry91]

Dziewczyny, ale postów dzisiaj nabiłyście
Ja jestem ze śląskiego, ale od października to w sumie już z małopolskiego, bo na studia do Krakowa idę i właśnie dziś cały dzień w Krakowie byłam, teraz wróciłam, jestem strasznie zmęczona, bo dużo chodzenia było, więc niestety muszę sobie odpuścić ćwiczenia... jutro nadrobię, obiecuję
xRaissa, też chcę takie buty! i jeszcze za darmo... gratuluję udanego "zakupu"

[mendoza190]

Ja chyba skończyłam z odcchudzaniem. Od dwóch dni tylko chodzę i cały czas coś podjadam, ćwiczyć mi się nie chce. Tu jakieś ciasteczko tu pepsi tu coś. I nie mogę sie wg ogarnać I to jest najgorsze. Nie wiem może dlatego, że nie długo powinnam mieć te 2 dni. A dzisiaj wydarzył się na dodatek jeden incydent, gdzie chciałabym naprawdę wkońcu schudnać i wg, ale nie potrafię się wziąć w garść.

[agusia814]

Mendoza Co to za użalanie się nad sobą?! Weź się w garść dziewczyno! Jesteś silna i dasz radę! Na pewno jesteś mądra i śliczna, a waga nie jest najważniejsza. Więc nie przejmuj się aż tak tym odchudzaniem. To nie jest wcale takie ważne. Ludzie mają dużo poważniejsze problemy[choroby, wypadki] a tu marudzisz nad kilkoma zbędnymi kilogramami. Główka do góry

[mendoza190]

Ja wiem. Tylko, że te wakacje miały byc dla mnie, żadnych problemow, mialam sie zajac soba, cos zrobic dla siebie itp. A nie daje rady . jeszcze do tego jkaby bylo malo pewna osoba mi psuje humor i to ostatnio dosyc czesto ze nie mam na nic ochoty.

[MalutkaEdytka]

Dziewczyny będzie dobrze, damy radę ja też mam za sobą kilka grzeszków, ale jakoś nie spędza mi to snu z powiek waga drgnęła w dół i teraz jest 56 z czego oczywiście bardzo się cieszę, ale też coś nam się od życia należy, czyż nie?
Także Mendoza nic się nie stresuj tylko bierzemy sie w garść i pomalutku zaczynamy od nowa aktywny tryb życia i nawet jak czasem pozwolisz sobie na małe co nieco, to później tylko trzeba będzie nadrobić w ćwiczeniach i tyle
Wszystko jest dla wszystkich ale umiar trzeba zachować.
Głowa do góry

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

A nie wiesz, że plany są po to aby sie zmieniały?
Dlatego nie planuj a poprostu zajmij sie sobą i bądź głucha na tego kto psuje Ci humor. Masz prawo być egoistką i tą końcówkę wakacji poświęć dla siebie, by być szczęśliwą.
Pozdrawiam

[gusiulka]

Witam dziewczynki Dopisuję się do Was, mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko. A więc nazywam się Dagmara, Ostatnio trochę się zaniedbałam grill i te inne smakołyki letnie . A teraz z tymi dodatkowymi uznałam, że wezmę się za siebie i schudnę 5 kg do września. Mam 3 tygodnie, wieć nie wiem czy się uda
Na początek przez trzy dni 'dieta' owocowo- warzywna, aby oczyścić organizm, a potem 1000 kcal do końca sierpnia. Postaram się ćwiczyć ok. 15 minut wieczorkiem pompki, przysiady itp.
Zaczynam od jutra od 9, czyli poniedziałku.
Pozdrawiam wszystkie kobietki, które chcą być szczęśliwe i zgrabne.

[Pijana miloscia]

Laaaaaaski ; (((
Dostałam @ dlatego waga skoczyła ostro w górę...
Do tego caały czas musze coś jeść.
normalnie masakra... Poza tym mam dwudniowe weselicho... niby mówią że super wyglądam, schudłam itd ale ja sie czuje jak słonisko.


OBIECUJĘ ŻE OD PONIEDZIAŁKU(JAK MINIE MÓJ DOŁEK) BIORĘ SIĘ OSTRO ZA SIEBIE !
Dla mnie nie waga jest najważniejsza tylko wygląd a przez ostre wyciskanie na siłowni brzuszek ładniejszy się zrobił (a o to najbardziej mi chodzi )
No... ale kilka kg mam do zrzucenia bo mi tłuszczyk nie może wzrócić no ! ; (

Chce Wam to obiecać bo wtedy jakby ... staram się bardziej żeby Was jakoś nie zawieść czy coś....

[MalutkaEdytka]

Napisane przez Pijana miloscia

Laaaaaaski ; (((
Dostałam @ dlatego waga skoczyła ostro w górę...
Do tego caały czas musze coś jeść.
normalnie masakra... Poza tym mam dwudniowe weselicho... niby mówią że super wyglądam, schudłam itd ale ja sie czuje jak słonisko.


OBIECUJĘ ŻE OD PONIEDZIAŁKU(JAK

Spokojnie po okresie waga wróci do normy, ale nie jedz cały czas bo jeszcze się skończy skokiem w górę. A jeśli chodzi o wesele to jak będziesz dużo tańczyć to i spalisz te wszystkie kalorie

[maadziulek91]

Wczoraj cały dzień ślicznie trzymałam dietke, kolo 19 zjadlam sobie pół serka twarożku takiego i to mialo byc na tyle ale pojechalam do mojego TŻ , patrze a tam gril musialam zjesc jedna kielbaske a potem wypilam 2 piwka, pojechalismy na dyske, troche potanczylam, a o 3 nad ranem jadłam żurek z jajkiem razem z moim TZ hahaha, powiedzcie mi czy to cos wplynie na moją diete?