Rozstanie z facetem - część 11 :( - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-11, 14:00   #511
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Paulinkus, cieszę się, że tu jesteś. Miałam niemalże identyczny problem ze swoim chopem i dzięki Tobie spoglądam nań z jeszcze większym dystansem.

Maminsynek to bagno.
Swoją eks-prawie-teściową i jej męża uwielbiałam; to dobrzy, ciepli i serdeczni ludzie. Rozpuścili niestety niechcący chyba swojego syna. Straszne że przed 30-stką można zachowywać się tak, jak zachowywał się mój eks
Ja też się cieszę, że tu jestem. Bardzo mi wszystkie pomogłyście. Jak łapie doła mam przynajmniej komu się wyżalic, mogę też poczytac jak radzic sobie z tym wszystkim bo to mój pierwszy raz kiedy rozstałam się z facetem.
Oj mozna uwierz mi. Jego rodzice byli spoko, chociaż jego mama niby mnie lubiła, a wszystko co jej powiedziałam przeinaczała i opowiadała mojemu eks z niekorzyścią dla mnie np. siedziałam u niego w pokoju i sie uczyłam ona sprzątała w domu ja jej w tym nie pomogłam tzn jestem leniwa i bałaganie. Ojciec z kolei rzadko bywał w domu bo pracował za granicą prawie mnie nie znał a powiedział mojemu eks że boi się, iż zniszczę jego dorobek życia i nie życzy sobie mnie więcej oglądac z racji tego, że jego ojca cały czas nie było mamusia skupiła się na nim i go rozpuściła. Niestety jak gościu się nie ogarnie to wszystkie dziewczyny będą go zostawiały.

Edytowane przez Paulinkus
Czas edycji: 2010-08-11 o 14:05
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:01   #512
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Miło mi, że niektóre z Was myśła podobnie do mnie A już myślałam, że jestem dziwolągiem na ten temat (z resztą na dużo spraw mam odmienne zdanie niż większość)
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:02   #513
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Uważaj kochana; życie w pojedynkę jest tak fajne, że można się uzależnić


Kurdę, martwię się o Margolcię.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------



To ten zraniony który opowiadał o tym, jak dziewczyna powinna się ubierać?

Znowu mu coś nie pasuje?
Jak zawsze i wszędzie...
A myślałam,ze tylko kobiety mają "takie" humorki:P

Elve bo ja tak samo przechodziłam brak zaufania do facetów jak mnie moja pierwsza miłość postawiła przed faktem,że ma już inną...
To co on winny??
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:02   #514
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość


Paulinkus - świetna historia z eksówą eksa, mogłybyście pójść na piwo :P
Teraz juz tak nawet się nad tym zastanawiałam a podobno takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:23   #515
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
tak w skrócie to wrócił do byłej bo okazało się, że jest w ciąży.
To faktycznie wystarczający skrót
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:28   #516
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
Tak się zaczęłam zastanawiac czy w tym co mówią byłe dziewczyny naszych ex nie ma czasami ziarna prawdy. Zawsze mówią jakie to one były okropne itd a może to przez ich wady one ich zostawiały? Mój były facet powiedział mi, że poprzednia dziewczyna m.in. go ograniczała więc ja stwierdziłam, że taka nie będę i co? On chciał więcej i więcej wolności. Doszło do tego, że więcej czasu spędzał z kumplami, a moje uwagi na ten temat były zbywane tekstem, że go ograniczam. Nie wiem moze to zalezy od factea, ale juz nigdy tak do końca nie uwierze jak facet będzie mi mówił dlaczego rozstał się z poprzednią dziewczyną.
Mój były też opowiadał rózne "ciekawe" historie na temat swojej eks, jak sie potem okazało, (kilka szczerych rozmów, w czasie trwania zaiwązku) to tak jak pisałaś wina lezała po obu stronach, On tez nie był święty. Mówił tylko, że była chorobliwie zazdrosna, ja akurat mu scen nie robiłam, wiec mial spokoj, jezeli o to chodzi A z jego inna byłą się bardzo kumpluje ale nie byli ze sobą długo, bo tylko kikla miesiecy i to jeszcze na poczatku Liceum. W sumie to ona mnie z nim poznała.

Eh dzisiaj mam kiepski dzien, nie zaplanowałam sobie nic, wiec siedze w chacie, 2 przyjaciolki wyjechaly, wiec sie zastanawiam co mój eks teraz robi, nie widziałam go 11 dni... w sumie szybko czas leci... ale to chyba dobrze.
Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:31   #517
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość

Elve bo ja tak samo przechodziłam brak zaufania do facetów jak mnie moja pierwsza miłość postawiła przed faktem,że ma już inną...
To co on winny??
Wiesz, to, że cierpi na chroniczny brak zaufania jestem w stanie zrozumieć, ale po to się jest dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem, żeby się nie ładować w związki, jeśli się nie jest na to gotowym. Oszczędza się wtedy potencjalnej drugiej stronie wielu nerwów.

A ten Twój wymyśla co chwila problemy, które nie pozwolą mu się do Ciebie zbliżyć. Tak się po prostu nie robi, takie zachowanie jest oznaką braku szacunku do Ciebie i Twojego cennego czasu. Nie podoba mi się to jego zwodzenie, o czym Ci pisałam już na początku. Zapewniałaś, że z czasem będzie lepiej. Czas mija, a jest gorzej, wyciąga coraz większy kaliber argumentów na nie.

Ty walczysz o niego, o jego zaufanie, a co on robi? Wymyśla coraz to nowe wymagania.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:33   #518
rafinka
Raczkowanie
 
Avatar rafinka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Spod groty smoka
Wiadomości: 88
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość



Hmm... po co mieszkać z kimś "na próbę"? Zamieszkałam z eksem, bo chcieliśmy tego, nie wyobrażaliśmy sobie inaczej.
Wkurzało mnie, że mieszkając ze sobą rzadko wychodziliśmy razem, nie miałam okazji do wypięknienia się. On zwykle wychodził ze znajomymi, a ze mną czasem na jakieś piwko niespodziewane, więc wymalować ani ubrać się nie zdążyłam...
Chodzi mi o to, że okazało się, że to było "na próbę", bo się nie powiodło Oczywiście zamieszkaliśmy razem całkiem świadomie i będąc w stanie "wielkiej miłości",oboje tego chcieliśmy (choć zaproponował eks właśnie) i żadne z nas w tamtym momencie nie myślało o tym, że związek się rozpadnie. Wiele mnie to nauczyło, łącznie z cierpliwością do przywar drugiej osoby, ale następnym razem (jeśli takowy się przydarzy) to chciałabym mieć więcej niż 1 pokój, aby w razie alarmu gdzieś się schronić

Edytowane przez rafinka
Czas edycji: 2010-08-11 o 14:34
rafinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:35   #519
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Mój były też opowiadał rózne "ciekawe" historie na temat swojej eks, jak sie potem okazało, (kilka szczerych rozmów, w czasie trwania zaiwązku) to tak jak pisałaś wina lezała po obu stronach, On tez nie był święty. Mówił tylko, że była chorobliwie zazdrosna, ja akurat mu scen nie robiłam, wiec mial spokoj, jezeli o to chodzi A z jego inna byłą się bardzo kumpluje ale nie byli ze sobą długo, bo tylko kikla miesiecy i to jeszcze na poczatku Liceum. W sumie to ona mnie z nim poznała.

Eh dzisiaj mam kiepski dzien, nie zaplanowałam sobie nic, wiec siedze w chacie, 2 przyjaciolki wyjechaly, wiec sie zastanawiam co mój eks teraz robi, nie widziałam go 11 dni... w sumie szybko czas leci... ale to chyba dobrze.
Ja z moim byłym nie jestem już 32 dni, ale nie widzimy się 9 dni :/ ale nie wiem czy przelotną rozmowę można uznac za spotkanie. Oboje byliśmy na woodstock i tam się spotkaliśmy trzymałam fason a to jest najważniejsze. Nie jesteśmy ze sobą miesiąc, ale pokłóciliśmy się na koniec maja i nie widzieliśmy się aż do rozstania więc przez ostatnie 2 miesiące widziałam go 2 razy. To pomaga.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:35   #520
mrytka
Wtajemniczenie
 
Avatar mrytka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Martusiax, Margolcia planuje przestać się do nas odzywać, bo twierdzi, że tu nie pasuje. Jak jej rozum nie wróci do głowy, to niestety pewnie jej nie zobaczymy w Warszawie.

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Niestety naprawdę tak powiedział. Burak.

Zapisz sobie Ja sobie to powtarzam jak mantrę jak mi się zrobi przykro, że mnie olał
Aż brak mi na niego słów

Też sobie zaczynam powtarzać może do września wbije mi się to porządnie do głowy

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Miło mi, że niektóre z Was myśła podobnie do mnie A już myślałam, że jestem dziwolągiem na ten temat (z resztą na dużo spraw mam odmienne zdanie niż większość)
Mi również spodobał się Twój pogląd na temat mieszkania dopiero po ślubie.
__________________
.

"Pragnienia łamią nam serce, męczą nas.
Pożądanie rujnuje nam życie.
Ale jeśli chodzi o pragnienia,
najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą."


.

Edytowane przez mrytka
Czas edycji: 2010-08-11 o 14:37
mrytka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:39   #521
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Wiesz, to, że cierpi na chroniczny brak zaufania jestem w stanie zrozumieć, ale po to się jest dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem, żeby się nie ładować w związki, jeśli się nie jest na to gotowym. Oszczędza się wtedy potencjalnej drugiej stronie wielu nerwów.
Zastanawiam się nad tymi słowami. I chyba właśnie nie jestem dorosła i odpowiedzialna. Chyba zaczynam próbować na siłę być z kimś aby tylko nie być sama. Ale masz rację, to bez sensu, bo będąc z tą osobą tylko ją skrzywdzę tak jak ex skrzywdził mnie.
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:39   #522
rafinka
Raczkowanie
 
Avatar rafinka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Spod groty smoka
Wiadomości: 88
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
kurczę dziewczyny no nie wyszło, tak w skrócie to wrócił do byłej bo okazało się, że jest w ciąży. nie chcę już o tym myśleć.. ja też jeżdżę gdzie chcę i z kim chcę, mam kumpli - których nigdy nie miałam przez zazdrość byłego.. podoba mi się to, ale jednak jest taka tęsknota, żeby mieć tego kogoś u boku..
wow, historia niczym z telenoweli, to w takim razie on chyba też był świeżo po rozstaniu. ech...co to się dzieje. no ale trzeba mieć twardą du.pcię, pierś do przodu i jedziemy dalej a tęsknota za kimś bliskim to chyba całkiem normalna sprawa, przyjaciele przyjaciółmi, ale jesteśmy stworzone do życia z samcami no chyba, że na trzy cztery zmienimy orientację
rafinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:47   #523
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad tymi słowami. I chyba właśnie nie jestem dorosła i odpowiedzialna. Chyba zaczynam próbować na siłę być z kimś aby tylko nie być sama. Ale masz rację, to bez sensu, bo będąc z tą osobą tylko ją skrzywdzę tak jak ex skrzywdził mnie.
No niestety, czasem lepiej poczekać parę miesięcy i pozwolić sobie na powrót do równowagi, oswoić się z samą sobą...bez tego cholernie ciężko stworzyć zdrowy związek.

Dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę, ta świadomość to już naprawdę stumilowy krok naprzód
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:48   #524
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez rafinka Pokaż wiadomość
Wiele mnie to nauczyło, łącznie z cierpliwością do przywar drugiej osoby, ale następnym razem (jeśli takowy się przydarzy) to chciałabym mieć więcej niż 1 pokój, aby w razie alarmu gdzieś się schronić
Dlatego mam pokój i dużą, osobną kuchnię Jak mieszkaliśmy w 1 pomieszczeniu, to częściej coś zgrzytało.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:52   #525
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Dlatego mam pokój i dużą, osobną kuchnię Jak mieszkaliśmy w 1 pomieszczeniu, to częściej coś zgrzytało.
Heh, teksty typu "nieważne gdzie, nieistotne że ciasno, byle razem, miłość wszystko przezwycięży" niezmiennie prowokują u mnie pełen politowania uśmiech...

Chociaż przyznaję, znam pary którym się udało. I jestem pełna podziwu dla nich.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:52   #526
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No niestety, czasem lepiej poczekać parę miesięcy i pozwolić sobie na powrót do równowagi, oswoić się z samą sobą...bez tego cholernie ciężko stworzyć zdrowy związek.

Dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę, ta świadomość to już naprawdę stumilowy krok naprzód
Ale wiesz co, boję się najbardziej tego, że będę odrzucać teraz wszystkich i później może się okazać, że jest za późno, że może wśród nich był ktoś, kogo mogłabym pokochać.
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:58   #527
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Ale wiesz co, boję się najbardziej tego, że będę odrzucać teraz wszystkich i później może się okazać, że jest za późno, że może wśród nich był ktoś, kogo mogłabym pokochać.
Dlatego piszę, żeby się oswoić z samą sobą. Jak się wsłuchasz w siebie, w swoje potrzeby, oczekiwania wobec świata, to będziesz wiedziała czego Ci trzeba i kiedy poczujesz się gotowa na nowy etap w życiu, to się po prostu do tego etapu uśmiechniesz zapraszająco

Warto odrzucając powiedzieć dlaczego podjęło się taką a nie inną decyzję. "Nie jestem jeszcze gotowa, nie doszłam do równowagi po poprzednim związku, sama tak do końca nie wiem czego chcę, a że jesteś dobrym człowiekiem, to boję się, że Cię skrzywdzę."
Wtedy, jeśli chłopak zdecyduje się przy Tobie zostać, to już na własną odpowiedzialność

Poza tym, nie ukrywajmy, jak Cię sieknie love, to nie będzie pytała czy jesteś gotowa czy nie, po prostu Cię sieknie
Spójrz na to, co pisze Mimimka - zapierała się wszystkimi łapami, że nie chce się zaangażować, a teraz co Zonk
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:59   #528
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Heh, teksty typu "nieważne gdzie, nieistotne że ciasno, byle razem, miłość wszystko przezwycięży" niezmiennie prowokują u mnie pełen politowania uśmiech...
Chociaż przyznaję, znam pary którym się udało. I jestem pełna podziwu dla nich.
Znam też pary, którym udało się z łóżkiem zaczekać do nocy poślubnej... Szczęśliwe, wierzące pary.

OtTakaJa - Elve ma rację. Jak Cię sieknie, to momentalnie staniesz się gotowa. Myślisz, że byłam gotowa wejść w związek w 2 tygodnie po zakończeniu wieloletniego związku? Myślałam, że do końca życia będę siedzieć sama w domu, nienawidząc wszystkich facetów.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2010-08-11 o 15:04
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 14:59   #529
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Heh, teksty typu "nieważne gdzie, nieistotne że ciasno, byle razem, miłość wszystko przezwycięży" niezmiennie prowokują u mnie pełen politowania uśmiech...

Chociaż przyznaję, znam pary którym się udało. I jestem pełna podziwu dla nich.
U mnie też.

bzdura jakich mało.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:02   #530
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Wiesz, to, że cierpi na chroniczny brak zaufania jestem w stanie zrozumieć, ale po to się jest dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem, żeby się nie ładować w związki, jeśli się nie jest na to gotowym. Oszczędza się wtedy potencjalnej drugiej stronie wielu nerwów.

A ten Twój wymyśla co chwila problemy, które nie pozwolą mu się do Ciebie zbliżyć. Tak się po prostu nie robi, takie zachowanie jest oznaką braku szacunku do Ciebie i Twojego cennego czasu. Nie podoba mi się to jego zwodzenie, o czym Ci pisałam już na początku. Zapewniałaś, że z czasem będzie lepiej. Czas mija, a jest gorzej, wyciąga coraz większy kaliber argumentów na nie.

Ty walczysz o niego, o jego zaufanie, a co on robi? Wymyśla coraz to nowe wymagania.
Przyjedzie to zobacze jak sie będzie zachowywał...
Najlepsze jest to,że jak jestem obok Niego to zachowuje się zaj****cie...
Tylko korba mu odwala jak wracam do domu bo nie może kontrolować czy oby na pewno jest tak jak mówie...
Jego ex jak do Niej dzwonił to tw.że idzie spać(a był weekend godz.22)...
Potem dzwonił to już nie odbierała a tak naprawdę to latała z d**ą na piwo i na imprezy a jemu mówiła,że śpi,uczy się i nie wiem co jeszcze...
Sama nie mogę tego ogarnąć...
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:09   #531
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
OtTakaJa - Elve ma rację. Jak Cię sieknie, to momentalnie staniesz się gotowa. Myślisz, że byłam gotowa wejść w związek w 2 tygodnie po zakończeniu wieloletniego związku? Myślałam, że do końca życia będę siedzieć sama w domu, nienawidząc wszystkich facetów.
Ja jestem 1,5 miesiąca po rozstaniu i jeszcze wczoraj myśląc o byłym i jego lasce miałam ochotę się zastrzelić, a dziś jest mi lepiej. A jak pomyślę o tym dzisiejszym winku na chodniku z K. to mi się buźka cieszy. Myślicie, że to tylko chwilowa poprawa?
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:10   #532
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Ale wiesz co, boję się najbardziej tego, że będę odrzucać teraz wszystkich i później może się okazać, że jest za późno, że może wśród nich był ktoś, kogo mogłabym pokochać.
Ja tak odwaliłam jak gówniarą byłam...
Ze związku w związek i nigdy nie było to to czego oczekiwałam...
Dopiero dzieki exowi odzyskałam spokój,że mnie nie zostawi od tak,nie zdradzi,że będzie...
Ale zanim ostatecznie doszłam do siebie minęło jakieś 4-5 lat...
No i w sumie od roku teraz jestem sama
I dobrze mi tak
Ale jakoś tak mi dziwnie,że 21 lat i sama nadal;/
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:19   #533
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Ja tak odwaliłam jak gówniarą byłam...
Ze związku w związek i nigdy nie było to to czego oczekiwałam...
Dopiero dzieki exowi odzyskałam spokój,że mnie nie zostawi od tak,nie zdradzi,że będzie...
Ale zanim ostatecznie doszłam do siebie minęło jakieś 4-5 lat...
No i w sumie od roku teraz jestem sama
I dobrze mi tak
Ale jakoś tak mi dziwnie,że 21 lat i sama nadal;/
Kurczę, ja nie chciałabym dochodzić do siebie 5 lat. Podziwiam, że jesteś od roku sama i dobrze Ci z tym. Ja jestem tak krótko sama i nie umiem. Potrzebuję kogoś, żeby o niego dbać i żeby on dbał o mnie. Jak coś psa już mam i kota też

Też mam 21 lat
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:20   #534
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Myślicie, że to tylko chwilowa poprawa?
Szczerze mówiąc, to będzie huśtawka. Raz Ci będzie lepiej, raz gorzej, ale stopniowo tego lepiej będzie coraz więcej

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Ale jakoś tak mi dziwnie,że 21 lat i sama nadal;/
21 lat i "nadal" sama? Kobieto, jak byłam w Twoim wieku, to byłam jedyną z paczki znajomych z liceum, która kogoś miała :P Teraz jestem jedyną niezamężną :P
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2010-08-11 o 15:27
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:42   #535
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Przyjedzie to zobacze jak sie będzie zachowywał...
Najlepsze jest to,że jak jestem obok Niego to zachowuje się zaj****cie...
Tylko korba mu odwala jak wracam do domu bo nie może kontrolować czy oby na pewno jest tak jak mówie...
Jego ex jak do Niej dzwonił to tw.że idzie spać(a był weekend godz.22)...
Potem dzwonił to już nie odbierała a tak naprawdę to latała z d**ą na piwo i na imprezy a jemu mówiła,że śpi,uczy się i nie wiem co jeszcze...

Sama nie mogę tego ogarnąć...

Nie będzie Cię miał 24/7. Nigdy. I co?


Ok, rozumiemy, współczujemy. Ale Ty nie jesteś jego ex, dlaczego więc masz obrywać za nią? Nie dajesz mu powodów do takiej kontroli, dlaczego on Cię karze za jej grzechy?


---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Kurczę, ja nie chciałabym dochodzić do siebie 5 lat. Podziwiam, że jesteś od roku sama i dobrze Ci z tym. Ja jestem tak krótko sama i nie umiem. Potrzebuję kogoś, żeby o niego dbać i żeby on dbał o mnie. Jak coś psa już mam i kota też

Też mam 21 lat
Jesteś za krótko sama, żeby to wiedzieć.

A może zadbaj najpierw o siebie?


---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

21 lat i "nadal" sama? Kobieto, jak byłam w Twoim wieku, to byłam jedyną z paczki znajomych z liceum, która kogoś miała :P Teraz jestem jedyną niezamężną :P
Hie hie hie, skąd ja to znam
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:42   #536
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Kurczę, ja nie chciałabym dochodzić do siebie 5 lat. Podziwiam, że jesteś od roku sama i dobrze Ci z tym. Ja jestem tak krótko sama i nie umiem. Potrzebuję kogoś, żeby o niego dbać i żeby on dbał o mnie. Jak coś psa już mam i kota też

Też mam 21 lat
Bo dopiero po jakimś czasie zrozumiałam,ze nie trafi sie kolejny który tak bardzo mnie skrzywdzi...
Nie licząc ostatniego przypadku kiedy koleś obiecał wspólne mieszkanie i nie wiem co jeszcze a w styczniu mnie zlał,przestał sie odzywać i okazało sie,że wrócił do byłej

Elve no niby tak...
Ale ja jak ktoś mnie skrzywdził też byłam strasznie zaborcza i ostrożna...
Bo się bałam,ze on też postąpi tak jak poprzedni...
I dopiero jak ja kogoś strasznie skrzywdziłam otworzyłam oczy,że głupia byłam i zachowałam sie tak jak mój pierwszy...
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:43   #537
Ankens
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 13
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Ja też niedawno miałam nie miłą sytuację a dokładnie przez dwa tygodnie dalej się to ciągnie nie mogę się od niego uwolnić. i to jest najgorsze. Byliśmy razem 1,5 roku. Wszystko było ok do czasu kiedy nie mogłam z nikim wychodzić. Jak spotykałam się z przyjaciółkami to był obrażony i zły o kolegach i znajomych juz nie mówie bo ich nie miałam. Aż pewnego dnia się zdenerwowałam i poszłam na impreze z przyjaciółmi. Oczywiście był liczne awantury do tego jego "przyjaciel" oczerniał mnie jak mógł. Nie mogłam nic zrobić do tego doszły mnie słuchy że całował się z inną kobietą, potem nawet czytałam rozmowę w której się chwalił, że chętnie się z nią prześpi. Miałam dośc wiec skończyłam to raz na zawsze. On błagał mnie o wybaczenie a na drugi dzień znowu wyzywał. Mam nadzieję, że jak najszybciej o nim zapomne bo mam już dość Ja teraz jestem tą najgorszą która go zostawiła.
Ankens jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:47   #538
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Juniorka zgadzam sie elvegirl, przecież Ty jestes zupełnie nową osobą, dlaczego masz placić za to co zrobiła jego eks. A jeżeli facet nie jest gotowy na zwiazek, to niech Ci da spokoj.

Edytowane przez Ofelia 20
Czas edycji: 2010-08-11 o 15:50
Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:54   #539
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość

Elve no niby tak...
Ale ja jak ktoś mnie skrzywdził też byłam strasznie zaborcza i ostrożna...
Bo się bałam,ze on też postąpi tak jak poprzedni...
I dopiero jak ja kogoś strasznie skrzywdziłam otworzyłam oczy,że głupia byłam i zachowałam sie tak jak mój pierwszy...
No i na własnym przykładzie powinnaś wiedzieć, co się dzieje jak się człowiek pakuje w układ damsko-męski, nie będąc na to gotowym.

On Cię może bardzo skrzywdzić i dopiero wtedy zrozumie, jaki błąd zrobił. On już Cię rani i tego w ogóle nie widzi, tak jest zaślepiony własnym egoizmem, własną przeszłością i przeżywaniem tej przeszłości, przeżywaniem bólu zdrady po raz pierdyliardowy.

Wolałabym, żeby jego oświecenie nie odbyło się Twoim kosztem...a Ty głosisz wszem i wobec jaki to masz charakterek, ale jednocześnie się bardzo zaangażowałaś i dajesz się wodzić za nosek...a to zły znak, jeśli nie widzimy jak ktoś zaczyna nam robić krzywdę.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Juniorka zgadzam sie elvegirl, przecież Ty jestes zupełnie nową osobą, dlaczego masz placić za to co zrobiła jego eks. A jeżeli facet nie jest gotowy na zwiazek, to niech Ci da spokoj.


Juniorka, powinnaś postawić sprawę jasno: "chłopie, ja NIE JESTEM Twoją ex. Jeśli nie jesteś w stanie tego zrozumieć, jeśli nie możesz mi zaufać, jeśli za każdym razem kiedy się nie będziemy widzieć, będziesz mi robił takie jazdy, to ja wysiadam z tego interesu. Nie zrobiłam nic, żebyś mi nie ufał. Nie potrafisz zaufać mimo tego? To wróć, jak będziesz potrafił. Może będę wtedy miała dla Ciebie czas, a może nie."

Ja wiem, że Ty wierzysz, że on się z czasem zmieni, że Ty mu udowodnisz, przekonasz go do siebie...tylko zauważ, ile energii to będzie od Ciebie wymagało. I tylko od Ciebie. Może być tak, że on się w końcu do Ciebie przekona, ale Ty nie będziesz już miała sił się tym cieszyć...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:54   #540
yellowbird
Rozeznanie
 
Avatar yellowbird
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Kochana, to co zrobił naprawdę nie jest zaskakujące

4/5 exiów odzywa się jak dotrze do nich informacja, że się z nich wyleczyłyśmy, albo jesteśmy w trakcie skutecznego leczenia...chcą sprawdzić siłę swojego oddziaływania na nas, podbudować ego i udowodnić nam i sobie jacy to są trudni do zapomnienia. Banał stary jak świat. I cholera, ciągle robiący na nas wrażenie.

Nie jest zaskakujące to, co zrobił, tylko to, że był dla mnie tak wspaniałą osobą, a później zachował się jak sku****syn (tak, wiem, że ostatnio nadużywam tego słowa, ale wyjątkowo mi się spodobało szczególnie, jeśli ma dotyczyć Jego osoby... )... Dziwne to dla mnie uczucie, jak patrzę teraz na to jej imię w Jego opisach, to, że tęskni, kocha itd.... Te opisy (może trochę delikatniejsze) zaczęły się z 2 dni po Jego wyznaniu miłości do mnie!!! Boże, teraz będę miała takie fazy, że każdy koleś będzie mi się wydawał takim ch**em... Niby nie chcę być teraz sama, ale tak tęsknię za tym, że jeszcze do niedawna byłam dla kogoś dla całym światem, że znowu chciałabym to poczuć, z drugiej strony nie wiem, czy mogłabym teraz komukolwiek zaufać. I nie chcę się na razie angażować, i chcę miłości. Jakaś pieprznięta jestem. Bleee, coś mi odbija...
yellowbird jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.