Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

Moim zdaniem najważniejsze zeby nie zapominać i dawać.

o dokładnie bo ja mam z tym wieczny problem

[diabli]

Napisane przez maarchewka

-w tamtym tygodniu wymieniali nam liczniki z nowych na jeszcze nowsze bo tak i muszą.. i srata tata i musiałam jakies pisma podpisywać ze się nie zgadzam potem inne ze jednak nie mam wyboru...ehh nienawidze tegow wszystkiego zalatwiać!!!

nienawidze polskiej administracji, nienawidze służby zdrowia, nienawidze urzędów, bym to wzięła wszystko i w .pi..zd..u podpalila.. ehhh

jeszcze mi się dzisiaj awaria zrobiła w kuchni , kałuża wody i ciekło z czegos niewiadomo z czego. tz stwierdził, ze musi iść do roboty i zebym poswicila latarka i zobaczyla co jest zepsute, a jak się bęzie lac to mam wodę zakręcic.. no i maarchewka hudraulik słuchając w międzyczasie wrzsków Wojtusia, sama wszystko musiała naprawić.. szczesliwie nie ma dwóch lewych rąk i wszystko naprawiła...

oj biedna mamuska wszystko na Twojej glowie. a maz to ma fajnie, wychodzi i nic go nie interesuje hehe. brawo za ogarniecie hydrauliki! możesz sobie dorabiać na lewo jak syn spi

aaa i o licznikach miałam pisać. u nas tez wymieniali, a był wazny jeszcze kilka lat. napisałam pismo i co? za nowy place 50% bo uznali, ze stary jeszcze sprawny, ale wymienić trzeba, bo wszyscy musza mieć jednakowe i ta sama date legalizacji...

[Elusiek85]

Napisane przez Magiusa

Powiem Ci szczerze, ja ogolnie jestem za tym by z dzieckiem zostac rok, ale jakbym dostala taka propozycje z mozliwoscia pracy w domku to chyba jednak bym sie zdecydowala. Brzmi atrakcyjnie.
No i przyznaje-zazdroszcze tych ofert pracy. W jakim zawodzie pracujesz?

Już podjęta decyzja od piątku idę do pracy, tz brata ciotecznego żona będzie Adiego pilnować, od 3 lat wychowuje córkę i nie ma pracy więc im się każdy grosz przyda.
Dziś mój przyszły kierownik jeszcze dzwonił i namawiał na pracę. Nianię znaleźliśmy z trudem, bo jedna z rodziny zrezygnowała, a obiecała...... Rozumiem każdy ma swoje życie, ale kobieta która od 10 lat utrzymuje się tylko z renty siebie i dziecko, nie chce dziennie poświęcić 5 h, oki jej sprawa nie będę na nikim wywierać presji.

Hmmm zawód, skończyłam administrację i podyplomowe rolnictwo, większość pracowałam w ubezpieczeniach, a praca będzie w sprzedaży artykułów dla dzieci i niemowlaków. Nie będę pisać firmy bo jeszcze mnie posądzą o reklamę. Ale dobrze im się pampersy sprzedają na allegro

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez maarchewka

ale Ty ogólnie teraz jesteś bezrobotna tak? czy na macierzynskim siedzsz? Mi się wydaje ze opcja jest super.. myśle ze jak będzie miał Adi rok to wcale nie będzie łatwiej, a raczej trudniej go zostawić.. bo będzie czaił co i jak... a tak sie przyzwyczai ze mama idzie do pracy i bedzie git..

bezrobotna i stąd też decyzja o podjęciu pracy, bo druga okazja może za szybko się nie trafić......bo już miałam rok intensywnego szukania pracy i wiem że w moim mieście nie dało to rezultatów

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez NoBoTak

Podczytywalam mamy lipcowo-sierpniowe i piszą że witamine d należy podawać rano. Mówił Wam ktoś tak?

nie mam pamięci do witamin, ale z przyzwyczajenia daję ją młodemu jak je jakaś marchewkę lub inne danie z miseczki, wtedy od razu o witamince pamiętam

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

właśnie też mówiła TŻ, że plu jest taki, że nie obsra bodziaka

mnie smieszy jak mala teraz te kupy robi...bo wcześniej to było slychac i w drugim pokoju a teraz sa cichacze i to jej wieeeelkie skupienie. czerwona na buzi i znow udaje, ze nic się nie dzieje i znow buraczana

[maarchewka]

Napisane przez diabli

oj biedna mamuska wszystko na Twojej glowie. a maz to ma fajnie, wychodzi i nic go nie interesuje hehe. brawo za ogarniecie hydrauliki! możesz sobie dorabiać na lewo jak syn spi

aaa i o licznikach miałam pisać. u nas tez wymieniali, a był wazny jeszcze kilka lat. napisałam pismo i co? za nowy place 50% bo uznali, ze stary jeszcze sprawny, ale wymienić trzeba, bo wszyscy musza mieć jednakowe i ta sama date legalizacji...

łę ja bezpośrednio nic nie płaciłam:p Chciałam poszanować dobro wspólne ale administracja mnie musiała uszczęśliwić na siłę..

Ogólnie to w moim bloku bylo dużo osób które nie miały w ogóle liczników.. No i od niektórych nie dało się wyegzekwować kasy (1 osoba zgłoszona ze mieszka a mieszka-wynajmuje np. 5).. Wiec wymyślili ze trzeba zalożyć zeby wszyscy mieli..Ci co stare mają to też wymienią i będzie wszystko ładnie pięknie..

A ja 2 lata temu liczniki kupiłam funkiel nówka bo kupiłam mieszkanie i tu nie było.. No i za nie musiałam normalnie płacić, za hydraulika itp..
No i mi właśnie wymienili na nowe bo wszystkim wymieniaja ble ble ble ze liczniki należą niby do spółdzielni a ja mam to od licznika.. nie ważne..

a kasa za liczniki idzie z funduszu mieszkalnego, za które pośrednio place, ale wszyscy się na to zrzucają.. wiec jakby mi nie wymienili - de facto na takie same, tej samej firmy to by wszyscy na tym samym zaoszczędzili.. ale co tam.. teraz leża liczniki w szafce i robią za wystawkę...

sie rozpisałąm...

Napisane przez Elusiek85

Już podjęta decyzja od piątku idę do pracy, tz brata ciotecznego żona będzie Adiego pilnować, od 3 lat wychowuje córkę i nie ma pracy więc im się każdy grosz przyda.
Dziś mój przyszły kierownik jeszcze dzwonił i namawiał na pracę. Nianię znaleźliśmy z trudem, bo jedna z rodziny zrezygnowała, a obiecała...... Rozumiem każdy ma swoje życie, ale kobieta która od 10 lat utrzymuje się tylko z renty siebie i dziecko, nie chce dziennie poświęcić 5 h, oki jej sprawa nie będę na nikim wywierać presji.

Hmmm zawód, skończyłam administrację i podyplomowe rolnictwo, większość pracowałam w ubezpieczeniach, a praca będzie w sprzedaży artykułów dla dzieci i niemowlaków. Nie będę pisać firmy bo jeszcze mnie posądzą o reklamę. Ale dobrze im się pampersy sprzedają na allegro

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------




bezrobotna i stąd też decyzja o podjęciu pracy, bo druga okazja może za szybko się nie trafić......bo już miałam rok intensywnego szukania pracy i wiem że w moim mieście nie dało to rezultatów

to super ze się zdecydowałaś trzymam kciuki!!

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

Akurat to jest guzik prawda, że nie powinno sie podawać wit. D przy małym ciemiączku. Też tak myślałam bo młoda urodziła się z małym i naczytałam się i chodziłam od lekarza do lekarza i u każdego słyszałam to samo, że koniecznie podawać, że nie ma wpływu na zarastanie, że to kwestia indywidualna, a brak witaminy D w naszym klimacie jest bardzo częsty i groźny. Tak chodziłam i szukałam ,żeby chociaż jedna lekarka potwierdziła to co wyczytałam i żadna, aż mnie w końcu nasza zjechała od góry do dołu... (ale to wtedy jeszcze chora psychicznie byłam i łaziłam od lekafrza do lekarza)

hehe, raczej mialas obsesje "moje dziecko jest chore"
mnie dzisiaj endo kazala lykac witamine D. bo w naszym klimacie każdy cierpi na jej niedobor i trzeba sobie suplemetowac. powiedziałam, ze lykam te dla karmiących i tam pewnie jest tak jak i jod...ale doszla do wniosku, ze pewnie jakas mala dawka i żeby sobie jeszcze dodatkowo zafundować

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

mnie smieszy jak mala teraz te kupy robi...bo wcześniej to było slychac i w drugim pokoju a teraz sa cichacze i to jej wieeeelkie skupienie. czerwona na buzi i znow udaje, ze nic się nie dzieje i znow buraczana

nooo nie słychać fali ale stękanie za to i ta purpura
co do wit d, ja daję podwójną dawkę odkąd małemu sie główka zaczęła pocić i daję rano i wieczorem

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

tak poza tematem to zamówiłam dzisiaj woombie na 9-12 kg bo obecne juz przymaławe ja wiem, że on jest za stary ale skoro mu pasuje

hehe do jakiego rozmiaru je produkują? a probowalas polozyc go bez? az tak często się budzil?

[MoTyleKsw]

Napisane przez diabli

i mimo to dopajasz woda? ja z niej zrezygnowałam, bo wlasnie zaczelo się ulewanie.

tak daję jej pić, bo np po obiedzie ledwo dychcze to moje dziewcze bo zapchane takie, albo między śniadaniem które jest 7:30 a obiadem o 12 nie je nic, ale własnie pije.

Napisane przez diabli

mnie smieszy jak mala teraz te kupy robi...bo wcześniej to było slychac i w drugim pokoju a teraz sa cichacze i to jej wieeeelkie skupienie. czerwona na buzi i znow udaje, ze nic się nie dzieje i znow buraczana

To u nas tak samo stęka lepiej niż ja czasami nawet dźwiekowo i zauwazyłam, że jak wexmie się ją do łazienki, usiadzie na WC i zacznie stękać to rechocze tak ,że aż sie dusi

[QUOTE=diabli;43600037]

Napisane przez MoTyleKsw

Akurat to jest guzik prawda, że nie powinno sie podawać wit. D przy małym ciemiączku. Też tak myślałam bo młoda urodziła się z małym i naczytałam się i chodziłam od lekarza do lekarza i u każdego słyszałam to samo, że koniecznie podawać, że nie ma wpływu na zarastanie, że to kwestia indywidualna, a brak witaminy D w naszym klimacie jest bardzo częsty i groźny. Tak chodziłam i szukałam ,żeby chociaż jedna lekarka potwierdziła to co wyczytałam i żadna, aż mnie w końcu nasza zjechała od góry do dołu... (ale to wtedy jeszcze chora psychicznie byłam i łaziłam od lekafrza do lekarza)[/QUOTE]

hehe, raczej mialas obsesje "moje dziecko jest chore"
mnie dzisiaj endo kazala lykac witamine D. bo w naszym klimacie każdy cierpi na jej niedobor i trzeba sobie suplemetowac. powiedziałam, ze lykam te dla karmiących i tam pewnie jest tak jak i jod...ale doszla do wniosku, ze pewnie jakas mala dawka i żeby sobie jeszcze dodatkowo zafundować

No czyli chora psychicznie!

[deb]

Napisane przez diabli

oj biedna mamuska ilez można? może po zupce dawaj i tak cyca - do popicia, a reszta odciągaj...laktator zastapi to jedno karmienie. (czy dwa).

ja też bym dawała cycusia do popicia - teraz tak robię. Choć ja staram się dawać najpierw wodę ale to zawsze się kończy krzykiem

[komiksowa]

Napisane przez NoBoTak

Skorpiony są okropne Uparte, zawzięte...:P mój mąż to skorpion....

Napisane przez lonely_lady

Moja bratowa i bratowa mojego Tż to skorpiony. Są okropne.. zazdrosne, wredne, złośliwe I uwielbiają rządzić
Ale mój teściu też skorpion i jest bezkonfliktowym, fajnym człowiekiem

Oj, bo Wam zapamiętam i będę uparcie się mścić
Skorpiony są wredne, ale jak ktoś im na odcisk naciśnie....mamy też dużo pozytywnych cech, tylko one się za bardzo nie przebijają przez te negatywne

Napisane przez Ag_nes

Muszę Wam się pożalić, że faktycznie sklepowe słoiczki w których robiłam przetwory są do bani, 3/4 mojej roboty poszło na marne.. słoiczki sie porozszczelniały Muszę wywalic te pyszne kompozycję warzywne z cielęciną
:

Mi się popsuły te, w których mieszałam z dynią. Reszta ok póki co. Ale zepsuł mi się sok z winogron, więc też jestem zła, bo narobiłam się jak głupia

Napisane przez humpback

nie ładnie

teraz ja też nie bo się za bardzo wierci. ale wcześniej on sobie leżał na łóżku a ja przy nim czytałam/siedziałam na łizażu

to jest czarny humor. i tytuł ostrzega że chwila nieuwagi i dziecię zaczyna brykać i może spaść z łóżeczka. niewłaściwy to by był taki tytuł : mamy wizaz przeglądają, z łóżek dzieci swe zrzucają.

Napisane przez diabli

my chyba mamy w nosie jak on będzie przez innych odebrany...i to jest najfaniejsze! ważne, ze nam podoba i większość z jakiegoś powodu na niego glosowala...a dopisek "podczas wykańczania tego watku nie ucierpiało żadne dziecko" po prostu nie zmiescil się! wybacz.

Hump, Diabli wymiatacie dziewczyny

Napisane przez justyna_g4

Szlag mnie trafi z tym becikowym!!!
Posialiśmy gdzieś zaświadczenie z zusu i jeszcze muszę jechać 60km po moje zaświadczenie o zarobkach bo mam brutto a ma być netto,a szef musi mi to podpisać!!
Oni na prawdę chyba liczą że zrezygnuję z tej kasy


Ma może któraś wzór wniosku do zusu o tą składkę zdrowotną 9% albo wie gdzie go znaleźć?

U nas wystarczy oświadczenie, sprawdź na stronie MOPR-u, może u Ciebie też? Ja jutro robię drugie podejście do złożenia papierów do becikowego i już wiem, że będzie ciężko. Oj, oberwie się tej babie w okienku na bank!

Napisane przez humpback

bardzo powoli przymierzam się do zakupu łóżeczka turystycznego (przyda się na nasz wyjazd w marcu i przyszłoroczny sezon wakacyjny). poleci któraś coś, bo póki co jestem w temacie zielona

My mamy pożyczone z COTO BABY i jest super. Szybko się rozkłada i składa, zajmuje mało miejsca po złożeniu, bardzo sprytne urządzenie

Elusiek ja bym brała tę robotę. Gdybym teraz dostała zadowolającą propozycję, to bym brała, a tak...pewnie będę planować rodzeństwo dla Mieszka Ja, która tak się zarzekała po porodzie, że nigdy więcej A tak BTW to w jakim zawodzie pracujesz? Pochwal się

Ada ryba+skorpion to najlepszy układ dla tych znaków

Budyniek witaj, fajnie piszesz, ale biednej Innocence nieźle pojechałaś (chociaż ja czułam, że to tak się skończy)

Idę spać. Zazdroszczę Wam dzieci, które przesypiają całą noc. U nas po zmianie czasu pobudka o 4, a wieczorem walka o zaśnięcie. Także nie mam już za bardzo czasu na forum, ale staram się

[deb]

Napisane przez Mysia mysz

tak poza tematem to zamówiłam dzisiaj woombie na 9-12 kg bo obecne juz przymaławe ja wiem, że on jest za stary ale skoro mu pasuje

skoro produkują to chyba nie jest za stary skoro lubi to czemu nie

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

no w tym z FP też dzieciak skacze i kręgosłup dostaje w kość

mój siostrzeniec wcale nie skakal chyba ze chciał się obrocic to nogami przesuwal po tej dolnej plycie. zastanawiałam się dlaczego to się nazywa jumper, skoro on "siedzi".
na 2 fotce ma podlozona mate, ale to dlatego, ze jak walil pietami o plastik to halasowal i pies go podgryzal
tak naprawdę on tam miał siedzonko i rekoma przesuwal się jeśli chciał odwrocic się w kierunku innych zabawek. nog uzywal sporadycznie i raczej je przesuwal, a nie skakal. ale może to inny skoczek.

[deb]

Napisane przez NoBoTak

Ja właśnie też zawsze dawałam po kąpaniu. Ale skoro tak piszecie czyli pewnie bujda, albo co lekarz to opinia... jak to z reguły bywa:/


W takim razie czekam Nawet się trochę ciesze:P Cycuś górą

chyba tak jest że co lekarz to opinia
w sumie ja nie wiem czy moja wypychała - po kilku dniach sobie przypomniałam że miałam na to zwracać uwagę

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez maarchewka

pewnie ze się może skrzyknąc, ale tam jest zapewnione mieszkanie do którego się te dzieci przywozi- więc Ci 5-cioro dzieci mieszkania nie rozwali... no i 1 opiekunka która się na stałe dziecmi zajmuje.. a ten rodzic to jest dodatkowo..



krzesełko 400 zł ehh dziecko kosztuje



a do czego Ci to potrzebne? To może pomogę? bo ostatnio załatwiałam becikowe..

U mnie to było chyba 9% w każdym bądź razie ta która byla potrzebna do becikowego i zgadzała się z zaświadczeniem z zusu jaki mi wystawili, chociaż tam źle napisali - zadeklarowana kwota coś tam..

no ja w końcu też za 400 kupiłam...mam nadzieję że Helcia będzie mieć rodzeństwo i je wykorzystamy

[justyna_g4]

Napisane przez komiksowa

U nas wystarczy oświadczenie, sprawdź na stronie MOPR-u, może u Ciebie też? Ja jutro robię drugie podejście do złożenia papierów do becikowego i już wiem, że będzie ciężko. Oj, oberwie się tej babie w okienku na bank!

Wystarczy ale trzeba to policzyć...z pracy skierowali Tż do zusu. A u niego cieżko to policzyć bo on ma różne wynagrodzenie, a nie stałe. Dlatego pytałam jaka jest składka na rmua bo to akurat mamy za każdy miesiąc 2012.

[deb]

Napisane przez maarchewka

łę ja bezpośrednio nic nie płaciłam:p Chciałam poszanować dobro wspólne ale administracja mnie musiała uszczęśliwić na siłę..

Ogólnie to w moim bloku bylo dużo osób które nie miały w ogóle liczników.. No i od niektórych nie dało się wyegzekwować kasy (1 osoba zgłoszona ze mieszka a mieszka-wynajmuje np. 5).. Wiec wymyślili ze trzeba zalożyć zeby wszyscy mieli..Ci co stare mają to też wymienią i będzie wszystko ładnie pięknie..

A ja 2 lata temu liczniki kupiłam funkiel nówka bo kupiłam mieszkanie i tu nie było.. No i za nie musiałam normalnie płacić, za hydraulika itp..
No i mi właśnie wymienili na nowe bo wszystkim wymieniaja ble ble ble ze liczniki należą niby do spółdzielni a ja mam to od licznika.. nie ważne..

a kasa za liczniki idzie z funduszu mieszkalnego, za które pośrednio place, ale wszyscy się na to zrzucają.. wiec jakby mi nie wymienili - de facto na takie same, tej samej firmy to by wszyscy na tym samym zaoszczędzili.. ale co tam.. teraz leża liczniki w szafce i robią za wystawkę...

sie rozpisałąm...


to super ze się zdecydowałaś trzymam kciuki!!

Rozpisałaś a ja przeczytałam

[diabli]

Napisane przez Elusiek85

nie mam pamięci do witamin, ale z przyzwyczajenia daję ją młodemu jak je jakaś marchewkę lub inne danie z miseczki, wtedy od razu o witamince pamiętam

brawo za prace! taki spontan jest najlepszy skoro oferta sama do Ciebie przyszla to zal byłoby nie skorzystać. trzymam kciuki żeby było tak jak w umowie i zebys była zadowolona, a Adi pokochal swoja nianie.

a witamine, nam weszlo podawanie jej w nawyk, bo jest to kolejny rytual podczas planu dnia hehe. zawsze jest kapiel. później mama suszy, tata wynosi wanienke i kremuje. w tym czasie ja daje d i cebion. zakładam pieluchę, pizamke, wkładam mala do śpiworka, no i cycus. a tata robi kolacje o niczym nie da się zapomnieć chodzimy jak roboty...gdybym to sfilmowala to pewnie nagrania nalozylyby się na siebie :P

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

tak daję jej pić, bo np po obiedzie ledwo dychcze to moje dziewcze bo zapchane takie, albo między śniadaniem które jest 7:30 a obiadem o 12 nie je nic, ale własnie pije.

może jak wprowadze jakies mięsne obiadki to pomyślimy i nad woda...bo warzywo mlekiem można popic, ale gdybym miała schabowego popijać mlekiem to jakos tak średnio hehe. musze się nad tym zastanowić.

Napisane przez MoTyleKsw

To u nas tak samo stęka lepiej niż ja czasami nawet dźwiekowo i zauwazyłam, że jak wexmie się ją do łazienki, usiadzie na WC i zacznie stękać to rechocze tak ,że aż sie dusi .

a le jej wymyslilas zabawe. swoja droga moja tesciowa w kolko opowiada jak to miała ciężko i nawet na kibelek musiala z dziecmi chodzic i na kolanach je trzymać, bo ciagle się trzymaly jej spódnicy... robi ktoras kupe z dzieckiem?! :brzyda l:

Napisane przez diabli

No czyli chora psychicznie!

no no. dla mnie to jakiś taki szok poporodowy i lek przed nieznanym hehe. a Macia zdrowa jak bak!

[maluska88]

ja daje witaminę d rożnie raz rano raz wieczorem ogólnie jak sobie przypomnę. A co się tyczy skorpionów owszem są wredne i pamiętliwe przynajmniej ja taka jestem ale jeśli ktoś jest dla mnie dobry to ja dla niego też ,ale jak ktoś mi podpadnie to biada mu!!

[deb]

Napisane przez maluska88

ja daje witaminę d rożnie raz rano raz wieczorem ogólnie jak sobie przypomnę. A co się tyczy skorpionów owszem są wredne i pamiętliwe przynajmniej ja taka jestem ale jeśli ktoś jest dla mnie dobry to ja dla niego też ,ale jak ktoś mi podpadnie to biada mu!!

No Maluska a dużo osób nam skorpionicom tu podpadło bo pisało jakie to wredne i niedobre jesteśmy

[diabli]

Napisane przez komiksowa

Hump, Diabli wymiatacie dziewczyny

Napisane przez komiksowa

Idę spać. Zazdroszczę Wam dzieci, które przesypiają całą noc. U nas po zmianie czasu pobudka o 4, a wieczorem walka o zaśnięcie. Także nie mam już za bardzo czasu na forum, ale staram się

kurcze chciałabym cos doradzić, ale nie wiem co każdy wieczor wygląda tak samo? polujecie na moment kiedy maly jest zmeczony, pociera oczka itd. bo jeśli przegapimy ten czas to tez mamy marude...a tak szybko do wanienki i zrelaksowana, pelna po cycu w momencie pada. kurcze chyba zaczne mierzyc ile jej to zajmuje, ale ostatnio już jej nawet karuzelki nie wlaczam (działa podczas cyca), mamy taka pozytywke - ciagne za gwiazdke i sznurek wraca na swoje miejsce. jeden max. dwa cykle i dziecka nie ma. ale Nela to spioch, wiec może dlatego...
a rano? wstaje o 4 i buszuje już na całego?
kurcze, az się czasem zastanawiam czy z nia wszystko ok mam w domu niemowlę, a zupełnie tego nie odczuwam...wszyscy zawsze straszyli, ze dziecko to kolki, nocne wstawanie, zabki, placze. naprawdę spodziewałam się okresu "zombie", a to wszystko tak płynnie nam wychodzi. czy ktoras jeszcze ma az tak "z gorki" jeśli chodzi o macierzyństwo? bo az mi głupio

[deb]

Idę spać mało gadacie nie ma co czytać

[vil84]

ostatnio mamy nowy rytuał zasypiania - tzn w ogóle mamy bo wcześniej Przemek leżał z nami, w pewnym momencie zaczynał marudzić, dostawał smoka i po jakimś czasie odpływał. a teraz przewraca się na boczek, prawie na brzuszek i chce żeby go głaskać po pleckach - głaskam, po buzi głaskam też i szybciutko zasypia. słodkie to

[maluska88]

Napisane przez deb

No Maluska a dużo osób nam skorpionicom tu podpadło bo pisało jakie to wredne i niedobre jesteśmy

a tak z ciekawości kiedy obchodzisz urodziny ja 9.
AAA mój synuś w końcu opanował strach i dziś nam zwiał z pokoju do kuchni zawsze się bal jak nas nie widział a dziś jemy obiad mały czai się koło drzwi za chwile patrze go nie ma a ten śmiaga do kuchni ehh mój łobuz.

[deb]

Diabli - ja w ogóle nie wiem o czym Ty mówisz i w ogóle nie wierzę że coś takiego jest możliwe

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez vil84

ostatnio mamy nowy rytuał zasypiania - tzn w ogóle mamy bo wcześniej Przemek leżał z nami, w pewnym momencie zaczynał marudzić, dostawał smoka i po jakimś czasie odpływał. a teraz przewraca się na boczek, prawie na brzuszek i chce żeby go głaskać po pleckach - głaskam, po buzi głaskam też i szybciutko zasypia. słodkie to

Ale słodko

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez maluska88

a tak z ciekawości kiedy obchodzisz urodziny ja 9.

21 także ja końcówka czyli nie taka bardzo wredna

[Elusiek85]

Napisane przez komiksowa

Elusiek ja bym brała tę robotę. Gdybym teraz dostała zadowolającą propozycję, to bym brała, a tak...pewnie będę planować rodzeństwo dla Mieszka Ja, która tak się zarzekała po porodzie, że nigdy więcej A tak BTW to w jakim zawodzie pracujesz? Pochwal się

ogólnie sprzedaż internetowa, http://allegro.pl/pieluszki-i-chuste...norazowe-99391 jak tu znajdziesz miniaturkę z koszykiem i końcówką 24 to właśnie tam idę do pracy ale w regionie podlaskim wolę nie podawać dokładnych danych bo różnie to bywa. Zawód wyuczony nie ma nic do tego co będę robić a co polubiłam i gdzie pracowałam 1,5 roku przed ciążą, czyli ogólnie pojęty handel

[modro]

Napisane przez Mysia mysz

Salviae to dzieki Tobie mam Sarę:P znajdź jeszcze inny taki extra stanik

dzięki za cynk o książkach, tą 'kto się schował' widziałam na żywo na targack książki i jakoś mnie nie zauroczyła, ale pozostałe dwie zakupię na pewno

Pochwalę się naszym nurkiem
http://www.youtube.com/watch?v=7sLjK...ature=youtu.be

ale super nurek

Napisane przez Ag_nes

Witamy

mam znowu zapalenie piersi. Nie radzę sobie z przerwami w karmieniu na zupę czy deser. Za duzo pokarmu produkuję, muszę chyba nabyć bromergon


Ale do tej pory mroziłaś, (ja też) i nic nam nie było. Więc chyba trzeba olać system..

Trochę zazdroszczę tej nadprodukcji, ja się czasami zastanawiam, jakim cudem moje dziecko się prawidłowo rozwija, chyba czerpie potajemnie energię ze słońca (wczoraj była o tym mowa). Dziś jadła rano, tzn, ciumkała, potem ładowałam w nią cycka około 11, wrzeszczała, o 12 łaskawie pociągnęła parę łyków i to by było na tyle aż do 18 - po kąpieli parę łyków i do widzenia. Ja nie wiem, co mam już robić, żeby jadła.

Co do mięsa - lubię mieć malutki zapas w zamrażalniku w razie W.

Napisane przez Elusiek85

super nurek



Wczoraj wypatrzyłam u Adiego że górna dwójka zaczyna wychodzić, dziś doszły jeszcze górne jedynki, jak tak dalej będzie za tydzień moja pirania będzie miała 5 zębów już ale maruda z niego straszna się zrobiła, dziś na rehabilitacji płakał ale chyba z bólu ząbków bo paluchy wkładał i gmerał sobie cały czas.


Dziewczyny mam dylemat, pisałam kiedyś że jak Adi miał 3-4 miesiące dostała propozycję pracy, ale ją odrzuciłam ze względu na wiek młodego. .

Brałabym pracę, ale widzę, że też już się zdecydowałaś. Gratuluję!

Napisane przez Veronic

Agnes- współczuję zapalenia

chcesz przestać karmić piersią?
a powiedz.jak dajesz Młodej deserek to cycka też chce?

moje cycki też w dalszym ciągu się przepełniają, ale jakoś daję radę
---
ooo W się obudził .
miłego dnia

Dlaczego moje się nie przepełniają, mam wrażenie, że ledwo się napełniają

Napisane przez Magiusa

Ja sie tez zastanawiam jak u mnie bedzie jak sie zwieksza przerwy ja juz po 3h mam kule.
I jeszcze jefno. Bromergan mocno wplywa na psyche i zawroty glowy. Jest dla niego lagodnoejsza alternatywa, tylko ze kosztuje 150pln ale jesli cie interesuje to napisze nazwe

Powiem Ci szczerze, ja ogolnie jestem za tym by z dzieckiem zostac rok, ale jakbym dostala taka propozycje z mozliwoscia pracy w domku to chyba jednak bym sie zdecydowala. Brzmi atrakcyjnie.
No i przyznaje-zazdroszcze tych ofert pracy. W jakim zawodzie pracujesz?

No ja się również przyznam - zazdraszczam

Napisane przez NoBoTak

A ja dalej powałkuje trochę temat nawilzaczy. Czytałam trochę o tej cieplej mgielce i jak dla mnie to pic na wodę fotomontaż :-\ jakie macie nawilżacze, jesteście z nich zadowolone?

Ja mam kupiony w tchibo,ale takie badziewie, że szok.

Napisane przez maarchewka

DZiewczyny - co zamierzacie robić po zakonczeniu rodzicielskiego? Żłobek? Opiekunka? Ktoś z rodziny? Dzisiaj na gimnastyce a w zasadzie po laska opowiadala o takim projekcie ze dostał dofinansowanie - dzienna opieka nad dzieckiem czy coś takiego.. Jest sobie babka która ma do opieki 5 -cioro dzieci, plus w każdym dniu jest do pomocy inny rodzic tych dzieci.. na razie szukali 1 dziecka bo im do 5 brakowało.. ciekawe jak to sie rozwinie bo w sumie taka opcja chyba by była całkiem fajna Chyba o tym CLoche pisała, ze tam niej jest Mutter coś tam

Ja bym chciała wrócić do pracy, ale już wiem, że jak wezmę roczny to nie będe miała dokąd wracać
U nas jest cos takiego co się nazywa opiekun dzienny czy jakoś tak. Tylko tam chyba nie ma rodziców do pomocy. Osobiście nie skorzystałabym z tej oferty.

Napisane przez Ashyshqa

Co do podwojnego mrozenia to chodzi bardziej o zywnosc , ktora po rozmrozeniu mialaby zostac zjedzona bez obrobki cieplnej czyli lody, wedliny, pasztety itd. Jesli jednak to co po podwojnym zamrozeniu zostanie ugotowane orzed zjedzeniem to wszystkie bakterie wygina w cholere

Dzięki za pocieszenie, z czystym sumieniem uzupełnię zapasy

Napisane przez Mysia mysz

tak poza tematem to zamówiłam dzisiaj woombie na 9-12 kg bo obecne juz przymaławe ja wiem, że on jest za stary ale skoro mu pasuje

U mnie woombie się nie sprawdziło, młoda się w nim wkurzała, ale za to nie ma nic przeciwko ciasnemu owijaniu w kocyk. Ja nie wiem, co jej w tym woombie przeszkadzało, skoro zasada ta sama. Ani razu nie spała z łapami na zewnątrz kocyka (chyba że się wyplącze jak się budzi), nie wiem, kiedy ją rozpakuję do spania.

Napisane przez diabli

a le jej wymyslilas zabawe. swoja droga moja tesciowa w kolko opowiada jak to miała ciężko i nawet na kibelek musiala z dziecmi chodzic i na kolanach je trzymać, bo ciagle się trzymaly jej spódnicy... robi ktoras kupe z dzieckiem?! :brzyda l:



no no. dla mnie to jakiś taki szok poporodowy i lek przed nieznanym hehe. a Macia zdrowa jak bak!

Przeważnie robię przy publiczności - leżaczek ustawiony w progu łazienki W moim domu nawet wysrać się nie można w spokoju


Pochwalę się - dziś przyszło nosidełko ergobaby, bo na takie się w końcu zdecydowałam. Wpakowałam młodą, leży idealnie, ale się małpka zaczęła wkurzać i wrzeszczeć, bo prawie dziś nie spała i ogólnie było dziś do D. Mam nadzieję, że na dworze się sprawdzi. starszą córkę z kolei zarzuciłam sobie na plecy w nim i tez spoko.

[Elusiek85]

Napisane przez vil84

ostatnio mamy nowy rytuał zasypiania - tzn w ogóle mamy bo wcześniej Przemek leżał z nami, w pewnym momencie zaczynał marudzić, dostawał smoka i po jakimś czasie odpływał. a teraz przewraca się na boczek, prawie na brzuszek i chce żeby go głaskać po pleckach - głaskam, po buzi głaskam też i szybciutko zasypia. słodkie to

słodziak
jak ja uwielbiam jak mój młody leży ze mną na łóżku odwraca się pleckami i go drapię, (jeszcze mu mówię że jest typowym facetem który od kobiety odwraca się plecami) a on chichoczę, potem całus na dobranoc i sen

[modro]

Napisane przez diabli

a rano? wstaje o 4 i buszuje już na całego?
kurcze, az się czasem zastanawiam czy z nia wszystko ok mam w domu niemowlę, a zupełnie tego nie odczuwam...wszyscy zawsze straszyli, ze dziecko to kolki, nocne wstawanie, zabki, placze. naprawdę spodziewałam się okresu "zombie", a to wszystko tak płynnie nam wychodzi. czy ktoras jeszcze ma az tak "z gorki" jeśli chodzi o macierzyństwo? bo az mi głupio

Niepotrzebnie, drugie da Ci popalić za siebie i za Nelę

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

kurcze chciałabym cos doradzić, ale nie wiem co każdy wieczor wygląda tak samo? polujecie na moment kiedy maly jest zmeczony, pociera oczka itd. bo jeśli przegapimy ten czas to tez mamy marude...a tak szybko do wanienki i zrelaksowana, pelna po cycu w momencie pada. kurcze chyba zaczne mierzyc ile jej to zajmuje, ale ostatnio już jej nawet karuzelki nie wlaczam (działa podczas cyca), mamy taka pozytywke - ciagne za gwiazdke i sznurek wraca na swoje miejsce. jeden max. dwa cykle i dziecka nie ma. ale Nela to spioch, wiec może dlatego...
a rano? wstaje o 4 i buszuje już na całego?
kurcze, az się czasem zastanawiam czy z nia wszystko ok mam w domu niemowlę, a zupełnie tego nie odczuwam...wszyscy zawsze straszyli, ze dziecko to kolki, nocne wstawanie, zabki, placze. naprawdę spodziewałam się okresu "zombie", a to wszystko tak płynnie nam wychodzi. czy ktoras jeszcze ma az tak "z gorki" jeśli chodzi o macierzyństwo? bo az mi głupio

ja też nie narzekam, wstajemy wcześnie bo ok 7, ale młody pada po 7 więc wieczór mam dla siebie nigdy w nocy nie było płaczu a pobudki przed 6 się zaledwie kilka rayz chyb zdarzyły, teraz przy ząbkach trochę marudzi ale bardzo źle nie jest

[maluska88]

Przeważnie robię przy publiczności - leżaczek ustawiony w progu łazienki W moim domu nawet wysrać się nie można w spokoju


ja mam to samo hehe Emil czasem robi zemną skończę ja i musze małego przewinąć