Coraz bliżej Święta!- kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. VIII !

[izometryczna]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Witaj

U mnie ozdób też nigdy za wiele. Zawsze znajdzie się miejsce Problem jedynie w tym, że nie zawsze mogę znaleźć to czego szukam.

Gratuluję ślubu i planów związanych z domem
My +/- we wrześniu wprowadzamy się do nowego domu.

Tz się ze mnie śmieje, że najgorsza chińska tandeta (byle świąteczna) u mnie rośnie do rangi dzieła sztuki :P

Dziękuję za gratulacje
Zazdraszczam wrześniowej przeprowadzki

Napisane przez wiki2501

Witamy
związek na odległość...skąd ja to znam z ozdobami mam podobnie, mogą leżeć tego tony a ja i tak pójdę i kupie więcej

No niestety, smutne i przykre ale musimy to przeżyć i tyle Twój tz ciągle daleko czy to już za wami?
Hej bo ozdób nigdy dość

[Ondiine]

Napisane przez izometryczna

Część, można się dołączyć? jestem mega mega swirem świątecznym moja dewiza:"nigdy nie ma na tyle lampek/bombek/ozdób itp zeby nie mogło być więcej" chwilowo w związku na odległość, w przyszłym roku wychodzę za mąż, a po ślubie kupujemy dom, więc dopiero bede mogła głupiec i szaleć

Tak jak nigdy nie za wiele lampek i bombek na Boże Narodzenie, tak nigdy nie za wiele nas tutaj! W końcu każda coś nowego podpowie, pomoże, doradzi

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...

[wiki2501]

Napisane przez izometryczna

Tz się ze mnie śmieje, że najgorsza chińska tandeta (byle świąteczna) u mnie rośnie do rangi dzieła sztuki

Dziękuję za gratulacje
Zazdraszczam wrześniowej przeprowadzki

No niestety, smutne i przykre ale musimy to przeżyć i tyle Twój tz ciągle daleko czy to już za wami?
Hej bo ozdób nigdy dość

Na szczęście to już za nami, od 2 lat mieszkamy razem ☺ ale wszystko ma swój urok, taki związek na odległość też chociaż na dłuższą mete bywa ciężko.
Dzisiaj byłam w Biedronce i były takie piękne świeczki choinki, białe z brokatem, chciałam wziąć ale Tż mnie pohamował😀

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[adata22]

Jejku, widzę że jest tu więcej świątecznych świrów
Dopisuję się do waszego grona i z niecierpliwością oczekuję na ten magiczny czas <3

[dembi]

Witam nowe świruski

Mam w końcu prezent dla mamy: piękne trampki Hilfigera w soczystej czerwieni jeszcze dokupie jej do tego czerwona listonoszke tez TH i mam mame z głowy

Co do ozdób: co roku sobie powtarzam jak mantrę: ŻADNYCH NOWYCH OZDÓB, ŻADNYCH NOWYCH... o jaki piekny mikołaj, musze go mieć!!! i znowu cos nowego w pudle

Wtym roku tez muszę kupic czarne bombki bo SE ubzdurałam fioletowa czarno srebrną choinke no i na pewno cos poleci z Home & You

[adata22]

O prezentach jeszcze nie myslę, aż tak daleko nie jestem posunięta w planowaniu Ale za to jak tylko wrócę z urlopu zaczynam odkładać fundusze na preznety, żeby pod koniec listopada dać czadu z zakupami

[_zgryzota_]

W tym roku robię bana na święta, nie będę robiła wigili, a prezenty zamierzam kupić tylko rodzicom i mężowi. Nie będę spraszać nikogo w żaden świąteczny dzień, jeżeli mąż będzie chciał niech idzie do rodziców czy innej rodziny w odwiedziny. Mam też pomysł wyjechania na ten czas np.do Norwegii albo Szwecji żeby w końcu nacieszyć się śniegiem. Myślałam o jakimś fajnym hotelu na ten czas i możliwości odpoczynku. Wyszłam z założenia że tyle razy się starałam żeby święta były fajne ale zawsze komuś coś nie pasowało że teraz mam w nosie, niech wszyscy sobie sami robią wigilię, niech stoją przy garach niech szykują, a ja tym razem się zrelaksuje! 😎

[izometryczna]

Napisane przez Ondiine

Tak jak nigdy nie za wiele lampek i bombek na Boże Narodzenie, tak nigdy nie za wiele nas tutaj! W końcu każda coś nowego podpowie, pomoże, doradzi

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...

Zgadzam sie, ile ludzi tyle pomysłów

Napisane przez wiki2501

Na szczęście to już za nami, od 2 lat mieszkamy razem ☺ ale wszystko ma swój urok, taki związek na odległość też chociaż na dłuższą mete bywa ciężko.
Dzisiaj byłam w Biedronce i były takie piękne świeczki choinki, białe z brokatem, chciałam wziąć ale Tż mnie pohamował😀

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

zazdroszczę tz przy sobie

Po ile te swieczuszki?

Napisane przez adata22

Jejku, widzę że jest tu więcej świątecznych świrów
Dopisuję się do waszego grona i z niecierpliwością oczekuję na ten magiczny czas <3

Napisane przez dembi

Witam nowe świruski

Mam w końcu prezent dla mamy: piękne trampki Hilfigera w soczystej czerwieni jeszcze dokupie jej do tego czerwona listonoszke tez TH i mam mame z głowy

Co do ozdób: co roku sobie powtarzam jak mantrę: ŻADNYCH NOWYCH OZDÓB, ŻADNYCH NOWYCH... o jaki piekny mikołaj, musze go mieć!!! i znowu cos nowego w pudle

Wtym roku tez muszę kupic czarne bombki bo SE ubzdurałam fioletowa czarno srebrną choinke no i na pewno cos poleci z Home & You

Hehehe mam tak samo. "Mam już wszystkie ozdoby ale muszę dokupić TYLKO:lampki,wiszącego Mikołaja,
Nowa choinke i milion innych rzeczy :P

Napisane przez _zgryzota_

W tym roku robię bana na święta, nie będę robiła wigili, a prezenty zamierzam kupić tylko rodzicom i mężowi. Nie będę spraszać nikogo w żaden świąteczny dzień, jeżeli mąż będzie chciał niech idzie do rodziców czy innej rodziny w odwiedziny. Mam też pomysł wyjechania na ten czas np.do Norwegii albo Szwecji żeby w końcu nacieszyć się śniegiem. Myślałam o jakimś fajnym hotelu na ten czas i możliwości odpoczynku. Wyszłam z założenia że tyle razy się starałam żeby święta były fajne ale zawsze komuś coś nie pasowało że teraz mam w nosie, niech wszyscy sobie sami robią wigilię, niech stoją przy garach niech szykują, a ja tym razem się zrelaksuje! 😎

To też jakiś sposób na śpedzenie swiat. A jesli masz mieć z tego radość i odpoczynek to wręcz wskazane

[wiki2501]

Izometryczna, chyba po 5.99 były te świeczki

Zaczynam powoli myśleć nad prezentem dla mamy Tż. Z nią będzie największy problem.W zeszłym roku np. ciągle tylko gadala ze niepotrzebnie wydawalismy pieniądze na jej prezent i ze my młodzi powinniśmy sobie odkładać, a nie kupować prezenty. Gadala tak cały czas i w pewnym momencie aż było mi przykro, bo wyglądało to tak jakby ten prezent wcale się jej nie podobał. Ehh..

[_zgryzota_]

Napisane przez wiki2501

Izometryczna, chyba po 5.99 były te świeczki

Zaczynam powoli myśleć nad prezentem dla mamy Tż. Z nią będzie największy problem.W zeszłym roku np. ciągle tylko gadala ze niepotrzebnie wydawalismy pieniądze na jej prezent i ze my młodzi powinniśmy sobie odkładać, a nie kupować prezenty. Gadala tak cały czas i w pewnym momencie aż było mi przykro, bo wyglądało to tak jakby ten prezent wcale się jej nie podobał. Ehh..

Nie przejmuj się, moja teściowa jest taka sama, staramy się kupić jakiś fajny prezent, często coś co chciała a potem słuchamy że po co, na co, że niepotrzebnie, i ona wcale tego nie chciała i nie potrzebowała.... Aż się odechciewa prezenty robić 😣

[martyna_tina]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Robię zdjęcia ozdób i wnętrz
Też nie lubię jak wychodzę na zdjęciach

Szafę mam ogromną, na całą szerokość sypialni, także póki co o miejsce martwić się nie muszę Tym bardziej, że żyjemy na dwa domy (w sumie to na trzy) i trochę rzeczy mam w jednym, trochę w drugim, część w trzecim

Łooo, to możesz kupować nowe firany i na Wielkanoc

Napisane przez wiki2501

Na szczęście to już za nami, od 2 lat mieszkamy razem ☺ ale wszystko ma swój urok, taki związek na odległość też chociaż na dłuższą mete bywa ciężko.
Dzisiaj byłam w Biedronce i były takie piękne świeczki choinki, białe z brokatem, chciałam wziąć ale Tż mnie pohamował😀

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

No i tak po prostu dałaś się powstrzymać?

Napisane przez dembi

Witam nowe świruski

Mam w końcu prezent dla mamy: piękne trampki Hilfigera w soczystej czerwieni jeszcze dokupie jej do tego czerwona listonoszke tez TH i mam mame z głowy

Co do ozdób: co roku sobie powtarzam jak mantrę: ŻADNYCH NOWYCH OZDÓB, ŻADNYCH NOWYCH... o jaki piekny mikołaj, musze go mieć!!! i znowu cos nowego w pudle

Wtym roku tez muszę kupic czarne bombki bo SE ubzdurałam fioletowa czarno srebrną choinke no i na pewno cos poleci z Home & You

I jak czujesz się z tym, że otwarłaś sezon prezentowo-zakupowy?

Jeżeli zrealizujesz pomysł na taką choinkę, to poproszę miliony fot - strasznie jestem ciekawa jak to wyjdzie z czernią

Napisane przez adata22

O prezentach jeszcze nie myslę, aż tak daleko nie jestem posunięta w planowaniu Ale za to jak tylko wrócę z urlopu zaczynam odkładać fundusze na preznety, żeby pod koniec listopada dać czadu z zakupami

Ja jestem mocno posunięta Kupuję już od kilku miesięcy

Napisane przez wiki2501

Izometryczna, chyba po 5.99 były te świeczki

Zaczynam powoli myśleć nad prezentem dla mamy Tż. Z nią będzie największy problem.W zeszłym roku np. ciągle tylko gadala ze niepotrzebnie wydawalismy pieniądze na jej prezent i ze my młodzi powinniśmy sobie odkładać, a nie kupować prezenty. Gadala tak cały czas i w pewnym momencie aż było mi przykro, bo wyglądało to tak jakby ten prezent wcale się jej nie podobał. Ehh..

Kobieta zapewne chciała być miła, ale chyba trochę przesadziła... Chciałaś sprawić jej przyjemność, a dostałaś taką gadaninę - nie dziwię się, że zrobiło Ci się przykro.


Ja również witam nowe dziewczyny na wątku

[wiki2501]

Napisane przez martyna_tina

Łooo, to możesz kupować nowe firany i na Wielkanoc


No i tak po prostu dałaś się powstrzymać?


I jak czujesz się z tym, że otwarłaś sezon prezentowo-zakupowy?

Jeżeli zrealizujesz pomysł na taką choinkę, to poproszę miliony fot - strasznie jestem ciekawa jak to wyjdzie z czernią


Ja jestem mocno posunięta Kupuję już od kilku miesięcy


Kobieta zapewne chciała być miła, ale chyba trochę przesadziła... Chciałaś sprawić jej przyjemność, a dostałaś taką gadaninę - nie dziwię się, że zrobiło Ci się przykro.


Ja również witam nowe dziewczyny na wątku

Dałam się powstrzymać, bo w sumie największą frajdę z kupowania ozdób świątecznych mam mniej więcej od października

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[izometryczna]

Napisane przez wiki2501

Izometryczna, chyba po 5.99 były te świeczki

Zaczynam powoli myśleć nad prezentem dla mamy Tż. Z nią będzie największy problem.W zeszłym roku np. ciągle tylko gadala ze niepotrzebnie wydawalismy pieniądze na jej prezent i ze my młodzi powinniśmy sobie odkładać, a nie kupować prezenty. Gadala tak cały czas i w pewnym momencie aż było mi przykro, bo wyglądało to tak jakby ten prezent wcale się jej nie podobał. Ehh..

Bardzo nieładnie się zachowała. Nawet jeśli mówiła tak tylko dlatego żeby pokazać ze nie musieliscie się zajmować prezentem dla niej.
U mnie na szczęście nie ma tego problemu, przyszła teściowa cieszy się z każdej drobnostki. W zeszla sobotę bylam na urodzinach teściowej. Kupiłam jej ręczniki, lampion do ogrodu,świeczki i zdjecia wszystkich dzieci z partnerami zapakowalam w ramki. Kobita się poplakala, że jeszcze troszke i ja bym się rozryczała.

Te obmyslam co kupić rodzicom moim i tz na święta. Chcemy zrobić takie same prezenty. Może jakąś ładną pościel. No i myślałam o ramkach w formie kilku ramek sklejonych z drewnianym napisem "love" i wrzucić tam nasze fotki

[NickBack]

Witajcie

Można dołączyć? Uwielbiam święta! A ten czas przygotowań przed najbardziej. Ostatnio znalazłam piosenkę świąteczną i cały dzień męczyłam sobie playlistę wyobrażając już śnieg za oknem i dekoracje w mieszkaniu. TŻ tylko chodził i się śmiał ze mnie

Na te święta cieszę się jak nigdy, bo będą to pierwsze, takie wspólne. Bez niczego wymuszonego, tego, co 'być powinno'. Tylko my we dwoje (no i jeszcze kot ).

Ahh kiedy ten grudzień.....

[wiki2501]

Napisane przez izometryczna

Bardzo nieładnie się zachowała. Nawet jeśli mówiła tak tylko dlatego żeby pokazać ze nie musieliscie się zajmować prezentem dla niej.
U mnie na szczęście nie ma tego problemu, przyszła teściowa cieszy się z każdej drobnostki. W zeszla sobotę bylam na urodzinach teściowej. Kupiłam jej ręczniki, lampion do ogrodu,świeczki i zdjecia wszystkich dzieci z partnerami zapakowalam w ramki. Kobita się poplakala, że jeszcze troszke i ja bym się rozryczała.

Te obmyslam co kupić rodzicom moim i tz na święta. Chcemy zrobić takie same prezenty. Może jakąś ładną pościel. No i myślałam o ramkach w formie kilku ramek sklejonych z drewnianym napisem "love" i wrzucić tam nasze fotki

Myślę ze pościel to dobry pomysł, jakaś ładna i dobra gatunkowo zawsze się przyda My dostaliśmy od mojej mamy pościel w zeszłym roku, w sumie sama sobie ja wybrałam i myślę ogólnie ze takie praktyczne prezenty są fajne


Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[izometryczna]

Napisane przez NickBack

Witajcie

Można dołączyć? Uwielbiam święta! A ten czas przygotowań przed najbardziej. Ostatnio znalazłam piosenkę świąteczną i cały dzień męczyłam sobie playlistę wyobrażając już śnieg za oknem i dekoracje w mieszkaniu. TŻ tylko chodził i się śmiał ze mnie

Na te święta cieszę się jak nigdy, bo będą to pierwsze, takie wspólne. Bez niczego wymuszonego, tego, co 'być powinno'. Tylko my we dwoje (no i jeszcze kot ).

Ahh kiedy ten grudzień.....

Też lubię latem kiedy jest upał włączyć świąteczne piosenki

Napisane przez wiki2501

Myślę ze pościel to dobry pomysł, jakaś ładna i dobra gatunkowo zawsze się przyda My dostaliśmy od mojej mamy pościel w zeszłym roku, w sumie sama sobie ja wybrałam i myślę ogólnie ze takie praktyczne prezenty są fajne


Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

Zgadzam się! Też preferuję prezenty praktyczne. Ale jak wiem ze ktoś się czymś interesuje to kupuję coś w tym kierunku choćby miało być nie praktyczne ja wole dostawać praktyczne:ciuszki,kosmet yki,jakieś gadżety kuchenne czy sprzęty.

Macie już plany co do ubrania na świąteczne dni? Ja się zastanawiam (oczywiście jak odpowiednio schudne :P) nad spódniczka piankowa i rozowa koszula

[wiki2501]

U mnie szykuje się burza i jest tak szaro jesiennie, lubię taka pogodę

[_zgryzota_]

Napisane przez wiki2501

U mnie szykuje się burza i jest tak szaro jesiennie, lubię taka pogodę

Ja lubię siedzieć przy oknie albo na tarasie gdy pada 😍

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez martyna_tina

Łooo, to możesz kupować nowe firany i na Wielkanoc

Tak, miejsca jest dużo Na Wielkanoc też były nowe
Kiedyś kupowałam mnóstwo książek. Później przerzuciłam się na ubrania i książki. Teraz dom mnie pochłonął całkowicie i jak tylko trafię na coś ładnego to biorę

Napisane przez wiki2501

Dałam się powstrzymać, bo w sumie największą frajdę z kupowania ozdób świątecznych mam mniej więcej od października

Mam tak samo Największa frajda z zakupów świątecznych to przełom października i listopada.

W zeszłym roku jednak zbyt szybko zaczął się u mnie ten szał świąteczny i jak już przyszedł grudzień to w ogóle nie czułam magii świąt. Oby w tym roku było inaczej.

Napisane przez NickBack

Na te święta cieszę się jak nigdy, bo będą to pierwsze, takie wspólne. Bez niczego wymuszonego, tego, co 'być powinno'. Tylko my we dwoje (no i jeszcze kot ).

My zawsze drugi dzień świąt spędzamy we dwójkę + kocur. Bardzo nam to odpowiada. Wigilia i pierwszy dzień świąt jest bardzo intensywny, więc w drugi dzień odpoczywamy.

Napisane przez wiki2501

Myślę ze pościel to dobry pomysł, jakaś ładna i dobra gatunkowo zawsze się przyda My dostaliśmy od mojej mamy pościel w zeszłym roku, w sumie sama sobie ja wybrałam i myślę ogólnie ze takie praktyczne prezenty są fajne

Pościel to bardzo fajny prezent Oby tylko nie kupić za małej czy za dużej. Ja dostałam w prezencie za małą.

Dobrym pomysłem jest też koc. Dobry gatunkowo, puszysty, miękki i milusi w dotyku

Napisane przez izometryczna

Macie już plany co do ubrania na świąteczne dni? Ja się zastanawiam (oczywiście jak odpowiednio schudne :P) nad spódniczka piankowa i rozowa koszula

Kupiłam niedawno białą, koronkową spódnicę szytą z koła i póki co, na pół roku przed świętami mogę napisać, że wiążę z nią grudniowe plany

[dembi]

Napisane przez wiki2501

Izometryczna, chyba po 5.99 były te świeczki

Zaczynam powoli myśleć nad prezentem dla mamy Tż. Z nią będzie największy problem.W zeszłym roku np. ciągle tylko gadala ze niepotrzebnie wydawalismy pieniądze na jej prezent i ze my młodzi powinniśmy sobie odkładać, a nie kupować prezenty. Gadala tak cały czas i w pewnym momencie aż było mi przykro, bo wyglądało to tak jakby ten prezent wcale się jej nie podobał. Ehh..

Mam tak z Teściami, zero radosci z prezentów, dlatego nauczona wieloma rozczarowaniami, kupuje im pierdoły. Natomiast ja z moimi rodzicami, i mąż po paru latach też sie wciągnął, cieszymy sie ze wszystkiego i dlatego, żeby sobie nie psuć humoru i radosci z otwierania prezentów, robimy tak: wigilia jest zawsze u mnie ( bo jest nas tylko 6 no i ja mam świra jak wiadomo ) tesciom jakies pierdoły wrzucam pod choinke i nam tez jakies pierdoły, a w 1 dzień swiąt ( juz bez tesciow) dajemy sobie te właściwe i z rumieńcami na twarzy rozrywamy papiery i sie cieszymy jak dzieci

Napisane przez NickBack

Witajcie

Można dołączyć? Uwielbiam święta! A ten czas przygotowań przed najbardziej. Ostatnio znalazłam piosenkę świąteczną i cały dzień męczyłam sobie playlistę wyobrażając już śnieg za oknem i dekoracje w mieszkaniu. TŻ tylko chodził i się śmiał ze mnie

Na te święta cieszę się jak nigdy, bo będą to pierwsze, takie wspólne. Bez niczego wymuszonego, tego, co 'być powinno'. Tylko my we dwoje (no i jeszcze kot ).

Ahh kiedy ten grudzień.....

Eloł

Napisane przez wiki2501

U mnie szykuje się burza i jest tak szaro jesiennie, lubię taka pogodę

ja też uwielbiam ten okres od 1 listopada, jak juz robi sie ciemno po 16.00, zapalam kominek z woskami ( juz nie moge sie doczekać nowych woskow jesiennych i zimowych najbardziej )
i latarenki i hyc pod kocyk z kawusia i ksiazeczka lub serial

Martyna Tina, na pewno zrobie zdjecia juz sie nawet rozglądam za bombkami czarnymi na Alle

Przyszły buty dla mamy i są IDEALNE!!!:sba nan:

[martyna_tina]

Napisane przez izometryczna

Macie już plany co do ubrania na świąteczne dni? Ja się zastanawiam (oczywiście jak odpowiednio schudne :P) nad spódniczka piankowa i rozowa koszula

Planów brak. Wiem jedno - ma być wygodnie

Napisane przez Lady_AnneBelle

Mam tak samo Największa frajda z zakupów świątecznych to przełom października i listopada.

W zeszłym roku jednak zbyt szybko zaczął się u mnie ten szał świąteczny i jak już przyszedł grudzień to w ogóle nie czułam magii świąt. Oby w tym roku było inaczej.

Kupiłam niedawno białą, koronkową spódnicę szytą z koła i póki co, na pół roku przed świętami mogę napisać, że wiążę z nią grudniowe plany

Ja największą frajdę z zakupów prezentów mam w grudniu W tym roku zaczęłam kupować wyjątkowo wcześnie, bo trochę się tego nazbiera, szczególnie dla męża Poza tym zwykle sporą część prezentów zamawiam przez internet, więc i tak staram się to załatwić wcześniej, aby uniknąć stresowania się ewentualnym opóźnieniem dostawy.
Tak czy siak - na grudzień zostawię sobie kilka zakupów typowo stacjonarnych

O mamo, ależ to musi być cudeńko!

Zaraz ruszam na spacer z psem, później prysznic, świąteczne radyjko i gorąca czekolada bananowa

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez dembi

Mam tak z Teściami, zero radosci z prezentów, dlatego nauczona wieloma rozczarowaniami, kupuje im pierdoły. Natomiast ja z moimi rodzicami, i mąż po paru latach też sie wciągnął, cieszymy sie ze wszystkiego i dlatego, żeby sobie nie psuć humoru i radosci z otwierania prezentów, robimy tak: wigilia jest zawsze u mnie ( bo jest nas tylko 6 no i ja mam świra jak wiadomo ) tesciom jakies pierdoły wrzucam pod choinke i nam tez jakies pierdoły, a w 1 dzień swiąt ( juz bez tesciow) dajemy sobie te właściwe i z rumieńcami na twarzy rozrywamy papiery i sie cieszymy jak dzieci
Przyszły buty dla mamy i są IDEALNE!!!:sba nan:

Dobry patent z tymi prezentami Ja w ogóle nie kupuję prezentów teściowej, więc no problemo
A te "właściwie" prezenty też wrzucasz pod choinkę? I kiedy je rozpakowujecie - rano, tak jak na hamerykańskich filmach?

Gratuluję udanego pierwszego prezentu

[izometryczna]

Napisane przez _zgryzota_

Ja lubię siedzieć przy oknie albo na tarasie gdy pada 😍

uwielbiam a jeszcze bardziejlubię się zawinąć w koc i czytać książkę i zerknąć za okno jak padają wielkie białe płatki

Napisane przez dembi

Mam tak z Teściami, zero radosci z prezentów, dlatego nauczona wieloma rozczarowaniami, kupuje im pierdoły. Natomiast ja z moimi rodzicami, i mąż po paru latach też sie wciągnął, cieszymy sie ze wszystkiego i dlatego, żeby sobie nie psuć humoru i radosci z otwierania prezentów, robimy tak: wigilia jest zawsze u mnie ( bo jest nas tylko 6 no i ja mam świra jak wiadomo ) tesciom jakies pierdoły wrzucam pod choinke i nam tez jakies pierdoły, a w 1 dzień swiąt ( juz bez tesciow) dajemy sobie te właściwe i z rumieńcami na twarzy rozrywamy papiery i sie cieszymy jak dzieci

ja też uwielbiam ten okres od 1 listopada, jak juz robi sie ciemno po 16.00, zapalam kominek z woskami ( juz nie moge sie doczekać nowych woskow jesiennych i zimowych najbardziej )
i latarenki i hyc pod kocyk z kawusia i ksiazeczka lub serial
Przyszły buty dla mamy i są IDEALNE!!!:sba nan:

Podpinam się do pytania o sposób prezentów w pierwszy dzień świat
Ja mojego tz wyciągnęłam w woski i też jest zakochany :P
Szkoda tylko ze świeczki w slojach sa tak kosmicznie drogie

[Mijanou]

Napisane przez izometryczna

uwielbiam a jeszcze bardziejlubię się zawinąć w koc i czytać książkę i zerknąć za okno jak padają wielkie białe płatki

No a ja wtedy sobie wyobrażam, jak rano będę ten śnieg odgarniać z auta i skrobać szyby..... I że znowu trzeba wstać pół godziny wcześniej. Jak w tym starym dowcipie:

12 sierpnia.

Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pęknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października

Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

11 listopada.

Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, że wreszcie zacznie padać śnieg.

2 grudnia

Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetna bitwę śnieżną (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Bieszczady.

12 grudnia.

Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia

Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.

22 grudnia

Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. S☠☠☠☠ysyn!

25 grudnia

Wesołych Piexxxxxx Świat! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten sku...... od pługu śnieżnego...przysięgam - zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypia drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.

27 grudnia

Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia

Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtają nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia

Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Ze tez myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja

Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi.

18 maja

Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Bieszczadach.

[izometryczna]

Mijanou heheheheh dobre dobre
Ja mimo konieczności odśnieżania to uwielbiam śnieg jedynie czasem wkurzam się, bo na drodze jest trochę niebezpiecznie, szczególnie jak spotka się cwaniaczkow którzy nie mają krzty pokory wobec natury.

[dembi]

Napisane przez martyna_tina

Planów brak. Wiem jedno - ma być wygodnie


Ja największą frajdę z zakupów prezentów mam w grudniu W tym roku zaczęłam kupować wyjątkowo wcześnie, bo trochę się tego nazbiera, szczególnie dla męża Poza tym zwykle sporą część prezentów zamawiam przez internet, więc i tak staram się to załatwić wcześniej, aby uniknąć stresowania się ewentualnym opóźnieniem dostawy.
Tak czy siak - na grudzień zostawię sobie kilka zakupów typowo stacjonarnych

O mamo, ależ to musi być cudeńko!

Zaraz ruszam na spacer z psem, później prysznic, świąteczne radyjko i gorąca czekolada bananowa

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------



Dobry patent z tymi prezentami Ja w ogóle nie kupuję prezentów teściowej, więc no problemo
A te "właściwie" prezenty też wrzucasz pod choinkę? I kiedy je rozpakowujecie - rano, tak jak na hamerykańskich filmach?

Gratuluję udanego pierwszego prezentu

W Wigilie lecą pod choinkę tylko pierdoły, a w 1 dzien swiąt tez pod choinke lecą te własciwe, ale dopiero otwieramy je popołudniu po obiadku swiątecznym

Napisane przez izometryczna

uwielbiam a jeszcze bardziejlubię się zawinąć w koc i czytać książkę i zerknąć za okno jak padają wielkie białe płatki

Podpinam się do pytania o sposób prezentów w pierwszy dzień świat
Ja mojego tz wyciągnęłam w woski i też jest zakochany :P
Szkoda tylko ze świeczki w slojach sa tak kosmicznie drogie

Moj mąż nie lubi wosków, toleruje tylko te męskie zapachy

Napisane przez Mijanou

No a ja wtedy sobie wyobrażam, jak rano będę ten śnieg odgarniać z auta i skrobać szyby..... I że znowu trzeba wstać pół godziny wcześniej. Jak w tym starym dowcipie:

12 sierpnia.

Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pęknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października

Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

11 listopada.

Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, że wreszcie zacznie padać śnieg.

2 grudnia

Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetna bitwę śnieżną (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Bieszczady.

12 grudnia.

Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia

Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.

22 grudnia

Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. S☠☠☠☠ysyn!

25 grudnia

Wesołych Piexxxxxx Świat! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten sku...... od pługu śnieżnego...przysięgam - zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypia drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.

27 grudnia

Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia

Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtają nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia

Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Ze tez myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja

Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi.

18 maja

Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Bieszczadach.

Tylko że od paru lat nie ma śniegu

[_zgryzota_]

Jeżeli chodzi o brak śniegu to gdy się mieszka w domku i właśnie trzeba odśnieżac to lepiej jak go nie ma (kawał perfekcyjny) ale na czas świat gdy zazwyczaj ma się wolne to może trochę śniegu spaść :-P nie mam nic przeciwko.

[izometryczna]

Napisane przez _zgryzota_

Jeżeli chodzi o brak śniegu to gdy się mieszka w domku i właśnie trzeba odśnieżac to lepiej jak go nie ma (kawał perfekcyjny) ale na czas świat gdy zazwyczaj ma się wolne to może trochę śniegu spaść :-P nie mam nic przeciwko.

Tz zawsze chętnie u rodziców odsnieza całe podwórko,podjazd i dojazd do podjazdu od drogi głównej więc będzie miał co robić o ile oczywiście spadnie śnieg

[chouette_]

Napisane przez wiki2501

Pamiętam nasze pierwsze wspólne święta 2 lata temu pierwsza choinka, ozdoby, pieczenie pierników..fajny czas generalnie, szczególnie ze my oboje mamy świra na punkcie świat

Jestem bardzo ciekawa jak będzie

Napisane przez martyna_tina

Ja chciałabym, aby na koniec zostało jedynie martwienie się o moje prezenty Tzn. perfumy Duuużo perfum!

A Twój chłop w pełni zdaje sobie sprawę z tego, że masz lekkiego świra na punkcie Świąt?

Narazie zaspokoiłam większość chciejstw perfumowych i mam nadzieję, że szybko nowe się nie pojawią
A to jest dobre pytanie Wie, że lubię lampki, woski i takie tam pierdoły, jest świadomy, że lubię święta i ten klimat, ale nie wiem czy wie na jaką skalę

Napisane przez izometryczna

Część, można się dołączyć? jestem mega mega swirem świątecznym moja dewiza:"nigdy nie ma na tyle lampek/bombek/ozdób itp zeby nie mogło być więcej" chwilowo w związku na odległość, w przyszłym roku wychodzę za mąż, a po ślubie kupujemy dom, więc dopiero bede mogła głupiec i szaleć

Napisane przez adata22

Jejku, widzę że jest tu więcej świątecznych świrów
Dopisuję się do waszego grona i z niecierpliwością oczekuję na ten magiczny czas <3

Hej

Napisane przez dembi

Witam nowe świruski

Mam w końcu prezent dla mamy: piękne trampki Hilfigera w soczystej czerwieni jeszcze dokupie jej do tego czerwona listonoszke tez TH i mam mame z głowy

Co do ozdób: co roku sobie powtarzam jak mantrę: ŻADNYCH NOWYCH OZDÓB, ŻADNYCH NOWYCH... o jaki piekny mikołaj, musze go mieć!!! i znowu cos nowego w pudle

Wtym roku tez muszę kupic czarne bombki bo SE ubzdurałam fioletowa czarno srebrną choinke no i na pewno cos poleci z Home & You

A ja w tym roku bez wyrzutów sumienia będę mogła nakupować ozdób, bo nic nie mamy

Napisane przez _zgryzota_

W tym roku robię bana na święta, nie będę robiła wigili, a prezenty zamierzam kupić tylko rodzicom i mężowi. Nie będę spraszać nikogo w żaden świąteczny dzień, jeżeli mąż będzie chciał niech idzie do rodziców czy innej rodziny w odwiedziny. Mam też pomysł wyjechania na ten czas np.do Norwegii albo Szwecji żeby w końcu nacieszyć się śniegiem. Myślałam o jakimś fajnym hotelu na ten czas i możliwości odpoczynku. Wyszłam z założenia że tyle razy się starałam żeby święta były fajne ale zawsze komuś coś nie pasowało że teraz mam w nosie, niech wszyscy sobie sami robią wigilię, niech stoją przy garach niech szykują, a ja tym razem się zrelaksuje! 😎

Myślę, że to całkiem fajna alternatywa dla tradycyjnych świąt

Napisane przez NickBack

Witajcie

Można dołączyć? Uwielbiam święta! A ten czas przygotowań przed najbardziej. Ostatnio znalazłam piosenkę świąteczną i cały dzień męczyłam sobie playlistę wyobrażając już śnieg za oknem i dekoracje w mieszkaniu. TŻ tylko chodził i się śmiał ze mnie

Na te święta cieszę się jak nigdy, bo będą to pierwsze, takie wspólne. Bez niczego wymuszonego, tego, co 'być powinno'. Tylko my we dwoje (no i jeszcze kot ).

Ahh kiedy ten grudzień.....

Hej

Napisane przez martyna_tina

Planów brak. Wiem jedno - ma być wygodnie


Ja największą frajdę z zakupów prezentów mam w grudniu W tym roku zaczęłam kupować wyjątkowo wcześnie, bo trochę się tego nazbiera, szczególnie dla męża Poza tym zwykle sporą część prezentów zamawiam przez internet, więc i tak staram się to załatwić wcześniej, aby uniknąć stresowania się ewentualnym opóźnieniem dostawy.
Tak czy siak - na grudzień zostawię sobie kilka zakupów typowo stacjonarnych

Ja zazwyczaj czekam na dzień darmowej dostawy i wtedy masowo zamawiam

[martyna_tina]

Napisane przez dembi

W Wigilie lecą pod choinkę tylko pierdoły, a w 1 dzien swiąt tez pod choinke lecą te własciwe, ale dopiero otwieramy je popołudniu po obiadku swiątecznym

Fajnie - to w jakiś sposób przedłuża całą frajdę ze Świąt

Napisane przez chouette_

Narazie zaspokoiłam większość chciejstw perfumowych i mam nadzieję, że szybko nowe się nie pojawią
A to jest dobre pytanie Wie, że lubię lampki, woski i takie tam pierdoły, jest świadomy, że lubię święta i ten klimat, ale nie wiem czy wie na jaką skalę

Ja zazwyczaj czekam na dzień darmowej dostawy i wtedy masowo zamawiam

Ja ze 2 razy miałam moment, że czułam się zaspokojona perfumowo A teraz chce mi się beczeć, bo przez wizytę u dentysty przegapiłam Terracottę na eglamour Nie wybaczę Ci, że mi jej nie oddałaś

Hyhy... Chłop może być delikatnie zaskoczony

Wieje u mnie tak, że na spacerze z psem złamało mi parasol w pół

A nie masz opóźnień z przesyłkami z DDD? Ja też zwykle coś tam zamawiam, ale raczej jakieś pierdoły

[Niambie]

A ja w tym roku musze kupic wszystko, od choinki po swiatalka przez bombki. Bo wszystkie ozdoby poszly sie **** razem z choinka, ktora nam wyniesiono na smietnik podczas naszej nieobecnosci

Piszecie o prezentach swiatecznych, planujecie, kupujecie powoli... Moj maz ma jutro urodziny. Nie mam ani prezentu, ani pomyslu, ani czasu. Moze owine sie wstazka i po prostu mu sie oddam? W sumie zadna nowosc i niespodzianka ale zawsze go to cieszy ;D