Królowe Offtopu

[benito_mruffkolini]

polazło

czekam na konstruktywną krytykę

[benito_mruffkolini]

łeee Afruna już leziesz

Maro wklejaj, wklejaj, potworzymy siakieś potworki (niach niach )

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Afra86

acha! ha!

do vathromy, dolaczyla sie Uoziz! ( łoziz )

pieknie! :P

ale ja fara rara
fara rafa

nie poddam sie tak latwo <majta znowu pelerynkia>


<skacze po dachach>

nie zlapiecie mnie

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5770160]cd.....
Rafa-Fara skacze po dachach, aż tu nagle <ptryyt> noga Rafa-Fary grzęźnie w dachu... Biedna Rafa-Fara nie wiedziała, że w butach na 15 cm szpilce nie biega się po dachach...

<dzieci: BUUUUUUUUUUUUUU!!!!>

Dzielna Vathroma i jej poddana Uoziz chwytają podstępną Rafa-Farę i więżą ją w londyńskich, zagrzybionych i nawiedzonych lochach!

I znów ZŁO zwycięża!

<dzieci klaszczą!>
[/quote]

Napisane przez Afra86

Rafa-Fara
siedzi sama opuszczona w lochu , myslac jak sie tu wykaraskac

nagle wpada na genialny plan <zaswieca jej sie zarowka nad lbem>

ding!

a-ha!

trzeba zrobic podkop !

wyciaga z kieszeni lyzeczke

i zaczyna kupac


<kop skrob kop>

nagle slyszy kroki vathromy na schodach ...

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5770737]
Rafa-Fara w pośpiechu zakopuje to co już odkopała.

Po drugiej stronie żelaznych drzwi pojawia się piekielnie seksowna Vathroma w towarzystwie dwóch członków "Kerho Helsinkiläinen Vampyyri" *

<dzieci wstrzymują oddech>

Vathroma przeczuła zamiary Rafa-Fary i postanowiła ją przenieść do lochów w tajnej placówce Stoważyszenia Helsińskich Wampirów, strzeżonej przez najgroźniesze bestie na świecie...
Nikt nie wiedział o tajnym i mrocznym labiryncie sal i korytarzy płynących pod Senaatintori**

Drzwi do lochu otwierają się. Rafa-Fara i Vathroma stają twarzą w twarz.
Na twarzy Rafa-Fary widnieje strach.

Vathroma wydaje polecenie swoim towarzyszom, Helsińskim Wampirom:

-Skuć ją. Jak będzie chciała uciekać, zabijcie ją.

<Vathroma odwraca się na pięcie i wychodzi>

Rafa-Fara jest przerażona. Nie wie, że odbędzie tragiczną w skutkach podróż do mrocznych Helsinek...




W londyńskiej mgle słychać tylko słabnący krzyk Rafa-Fary.....



<dzieci: aaaaaaahh >





*"Kerho Helsinkiläinen Vampyyri"- Klub Helsiński Wampir
**Senaatintori- Plac Senacki, centrum Helsinek.[/quote]


Ciąg dalszy nastąpi......

[zizou]

Mruffkolini rzadzi :brawo:
szapoba

[Afra86]

uch to jeszcze raz ja

benito, przeczytalam, wiesz co ...


masz bardzoe lekkie pioro piszesz bardzo poprawnie itd
ale uch ..za duzo troche ... za krotkich zdan, rownowaznikow czytalam to troche jak .. zeznanie swiadka a nie jak powiesc
ja bym widziala wiecej rozbudowanych zdan ...
czuje o co chodzilo z tym ,zeby byly krotkie zdania
ale jednak troche za daleko z tym poszlas
sie mnie tak wydaje

i akcja bardzo szybko poszla ..jak dla mnie za szybko ..ciach ciach ,tu pub, tu babka a tu juz policjant
mozna to bylo bardziej rozciagnac
ale tak to juz jest z pisaniem powiesci grozy
ale kumam ,ze to mialo byc krotkie !

jak dla mnie masz talenta duzego i powinnas isc w tym kierunku

zreszta ja sie tam nie znam

[benito_mruffkolini]

Napisane przez zizou

Mruffkolini rzadzi :brawo:
szapoba

no jak to mali dyktatorzy mają w zwyczaju to rzondzem (się)

eeee ja też chcem jakąś bojową ksywkę - mogę być rumuńską zombi

[zizou]

ja uwielbiam takie krotkie zdania. moich nauczycieli tos trasznie wkurzalo, ale ja przez cale liceum mialam takiego stajla

bardzo mie sie podoba, tylko faktiko akcja szybko poszla

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez benito_mruffkolini

no jak to mali dyktatorzy mają w zwyczaju to rzondzem (się)

eeee ja też chcem jakąś bojową ksywkę - mogę być rumuńską zombi

My mamy ksyfki od ników Twojego nie trzeba bardzo modyfikować bo Mruffkolini brzmi jak mafia....
Będziesz z włoskiej mafii....

[benito_mruffkolini]

no dobra, to opowiadanie to z dupy, bo było na zamówienie i do przetłumaczenia - dlatego zdania jak najprostsze, co by się koleżanka po nocy nie pochlastała (a i tak powiedziała że mam w ryj za te sznury korali i zsiniałe usta )

ale, ale
mam dużo przykładów swojej twórczości, ino wszystko ekonomiczne (bo ja to ten tego... ekonomistka jestem )

zaraz Wam sendne felietonik

[Afra86]

no wlasnie zizek, wszystko zalezy od indywidualnego stylu autora
dla mnie np kiczowata co dla niektorych powiesc "Kod Leonarda da Vinci" byla mega
facet budowal napiecie i nie chciao sie oderwac od ksiazki
ludzie wieszaja na ksiazce psy,
mnie sie tam pod wzgledem literatury podobala

maro , nasza opowiesc <z lezka w oku>

[zizou]

czeeeeekamy

ja koda tez lubiem czekaja na mnie dwie pozostale, cos tam z punktem czy szyfrem i twierdza. musze sie za nie zabrac

[Afra86]

uuu benek ona to miala przetlumaczyc na inny jezyk?

no to juz wszystko jasne ,

ale wiecie, lubie rozbudowane zdania w tego przykladach prozy ,ale ! orzeszkowa zdecydowanie przesadzala z tymi opisami w "Nad niemnem"
ozywiscie nad niemnem to inna bajka niz thriller ,nu ale wiadomo o co mi chodzi

nu benek, chwal sie jeszcze


aj dobra dziewczyny, bossy gdzies tam harcuje, bri poszl spac i ja ide w slady ostatniej ,wiec zakopuje sie do wyra

jutro odwiedze nasze gniazdko ... mr mr

branoc babule

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

A moim zdaniem to opowiadanie Benito jest dobre jako szkic do napisania książki.
Tak jak to robią niektórzy malarze, zauważą coś fajnego, robią sobie w głowie stop-klatkę, robią pobierzny szkic, tak na szybko po to tylko by uchwycić chwilę, nastrój itp, a potem malują cały już rozwinięty obraz.
Tak samo mozna z tego opowiadania napisać bardzo fajną książkę,
Zresztą wielu pisarzy zapisuje sobie na karteczkach jakieś scenki które im przyjdą do głowy, dialogi, lub jakieś inne pomysły, a potem je rozwijają.

Więc Benito, do dzieła!

[benito_mruffkolini]

nuuu to felietonisko polazło
i ono obrazuje jak ja naprawdę "piszę", tak zawodowo


Maro
no dobra, to będę z włoskiej mafii ale z rumuńskimi zombi - korzeniami
dobłaaaaaaaaaaa??

[zizou]

Benek, Ty gdzies publikujesz?
mimo ze ekonomiczne to czytalo mi sie swietnie a ja do ekonomii palam wstretem [wybacz ]

ja tez ide sapc, bo normalnie to juz zapalki se wlozylam


branoc

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez benito_mruffkolini

nuuu to felietonisko polazło
i ono obrazuje jak ja naprawdę "piszę", tak zawodowo


Maro
no dobra, to będę z włoskiej mafii ale z rumuńskimi zombi - korzeniami
dobłaaaaaaaaaaa??

Dobłaaaaa bądź kim chcesz
Bo my to robimy tak, Afra sobie wymyśla swoją postać sama, ja sobie wymyślam swoją postać sama, to i ty sobie wymyslaj swoją postać sama... i ten, tego ZIZOU! ty też masz swoją postać wykreować! no, no, no! <tyrpie zizou>

I tego teraz niech Afra coś napisze, a potem ja bo mam już od dawna pomysła, i was włączę i sie wtedy będziecie mogły przyłączyć, tylko trzeba będzie ustalić kolejność, żeby się posty nie mieszały w historii... wiecie co mam na myśli?


A ja mam inny problem, zawsze buduję zdania za bardzo rozwinięte...

[benito_mruffkolini]

Napisane przez zizou

Benek, Ty gdzies publikujesz?
mimo ze ekonomiczne to czytalo mi sie swietnie a ja do ekonomii palam wstretem [wybacz ]

ja tez ide sapc, bo normalnie to juz zapalki se wlozylam


branoc

wybaczam, bo ja też nie kocham (przypadkowe studia w przypadkowym mieście)

z tym publikowaniem to tak, khm... czasami siakieś recenzje, komentarze, takie tam
ale w sumie to tak dla zabawy i niezarobkowo


no śpij dobrze, niech Ci się coś ładnego przyśni (może projekt kurun dla nas?? )

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Eeejjj dziweczyny, to może będziemy sobie pisać w takiej kolejności:
Afra
Maro
Benito
Zizou
?

Co Wy na to?

[benito_mruffkolini]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5840372]Eeejjj dziweczyny, to może będziemy sobie pisać w takiej kolejności:
Afra
Maro
Benito
Zizou
?

Co Wy na to? [/quote]


nio mi pasi

to Afruśka dawaj

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

To ja idę już spać, a raczej czytać opowiadanie Kinga

No Afruuuuniuuuu napisz nam coś napisz.



Dobłanoc wsystcim <mła, mła na dobranoc w policzek>

[benito_mruffkolini]

no ja wszystkie polazły to ja też lize, co bede sama siedziała

błanoc, pcheły na noc


edit: muszę napisać bo nie zdzierżę (i jak się już tak chwalimy co umimy najlepiej - to ja w sumie spać, ale to szczegół...)

Maro!! właśnie żem klikła na linka w Twoim podpisie i aż mnie w fotel wgięło <benito zszokowana zbiera zęby z podłogi>
jaki Ty masz talent w rencach!!!!!! myślisz o jakiejś ASP albo wzornictwie albo takim czymś?? bo naprawdę, powinnaś to sprzedawać (no chyba że sprzedajesz a ja nie wiem jesio gdzie )
ajm impresst <tak>

[Bridget]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5839228]Noooo buty to problem wielki jest.
Mi się prawie żadne nie podobają, a te co mi się podobaja to mnie na nie nie stać....
I dlatego chodzę w czarnych oficerkach... a obcasach to ja mogę od razu zapomnieć bo chodzę jak oferma i się na prostej drodze potrafie potknąc idąc w trampkach... a co dopiero po śniegu i lodzie w obcasach... glebe bym zaliczała co minutę... [/quote]

mam to samo, przybij pionę!

Napisane przez zizou

zrobmy se plebiscyta na kurunke

ja Wam mówię - najlepsza na wszystko jest korona norwyyyyyyyysko

Napisane przez benito_mruffkolini

no dobra, to opowiadanie to z dupy, bo było na zamówienie i do przetłumaczenia - dlatego zdania jak najprostsze, co by się koleżanka po nocy nie pochlastała (a i tak powiedziała że mam w ryj za te sznury korali i zsiniałe usta )

ale, ale
mam dużo przykładów swojej twórczości, ino wszystko ekonomiczne (bo ja to ten tego... ekonomistka jestem )

zaraz Wam sendne felietonik

Napisane przez benito_mruffkolini

nuuu to felietonisko polazło
i ono obrazuje jak ja naprawdę "piszę", tak zawodowo

auuuuuuu, ja też chcę. śliczniasto prosszzzzzzzzz
brydzia@poczta.onet.pl

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5840372]Eeejjj dziweczyny, to może będziemy sobie pisać w takiej kolejności:
Afra
Maro
Benito
Zizou
?

Co Wy na to? [/quote]

ja na to, że chyba kurna MNIE brakuje
NO hellooooooooł!! Ja jestem, tylko spałam
<biję_się_w_cyce>

Napisane przez benito_mruffkolini

edit: muszę napisać bo nie zdzierżę (i jak się już tak chwalimy co umimy najlepiej - to ja w sumie spać, ale to szczegół...)

uhuhu, to jesteśmy już obie najlepsze w spaniu

Napisane przez benito_mruffkolini

Maro!! właśnie żem klikła na linka w Twoim podpisie i aż mnie w fotel wgięło <benito zszokowana zbiera zęby z podłogi>
jaki Ty masz talent w rencach!!!!!! myślisz o jakiejś ASP albo wzornictwie albo takim czymś?? bo naprawdę, powinnaś to sprzedawać (no chyba że sprzedajesz a ja nie wiem jesio gdzie )
ajm impresst <tak>

ano. co racja to racja. oglądałam już wcześniej, superrrrrr




o rany, o rety. co ja tu robię o tak wczesnej porze



Afra, to Ty nas dziś opuszczasz już???

[zizou]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5840365]Dobłaaaaa bądź kim chcesz
Bo my to robimy tak, Afra sobie wymyśla swoją postać sama, ja sobie wymyślam swoją postać sama, to i ty sobie wymyslaj swoją postać sama... i ten, tego ZIZOU! ty też masz swoją postać wykreować! no, no, no! <tyrpie zizou>[/quote]
łokej. no to ja jestem Uoziz [Łoziz], pobratymiec Vathromacostam [Maro jeszcze nie umiem tego pisac ]. nu, zuo wcielone i w ogole fam fatal

Napisane przez benito_mruffkolini

wybaczam, bo ja też nie kocham (przypadkowe studia w przypadkowym mieście)

z tym publikowaniem to tak, khm... czasami siakieś recenzje, komentarze, takie tam
ale w sumie to tak dla zabawy i niezarobkowo

fajno mozesz sie rozwijac

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5840372]Eeejjj dziweczyny, to może będziemy sobie pisać w takiej kolejności:
Afra
Maro
Benito
Zizou
?

Co Wy na to? [/quote]
moze byc jako ze wybywam dzis juz na uczelnie w pelnym wymairze godzin to se cos skrobne na zajeciach i wiecorkiem to opublikuje po modyfikacjach

Napisane przez Bridget

ja Wam mówię - najlepsza na wszystko jest korona norwyyyyyyyysko

mam z pieciokoronowki se nawet wisiorka zrobilam i bylam normalnie dzezi trendi i trendseter

Napisane przez Bridget

Afra, to Ty nas dziś opuszczasz już???

Afrodyta jedzie jturo [o ile jutro jest czwartek ]

[Bridget]

Napisane przez zizou

Afrodyta jedzie jturo [o ile jutro jest czwartek ]

Aaaaaaaaaha, to coś nie doczytałam

No to będzie miała nas na głowie jeszcze 1 dzień
Chyba wytrzymie, co?

[zizou]

Napisane przez Bridget

Aaaaaaaaaha, to coś nie doczytałam

No to będzie miała nas na głowie jeszcze 1 dzień
Chyba wytrzymie, co?

sprobuje nie

ach, no i ma tesknic za nami

[benito_mruffkolini]

Brydżet posłałam te moje duperele w zamian (wszak ni ma nic za darmo ) żondam Twego wizerunku <niach, niach, mała szantażystka>

a w ogóle kobity czy wyście powariowały z tymi avatarami żadnej dzisiaj z rańca mymi zaspanymi oczętami nie poznałam i już mi się letki panik włączył, ale dobrze, że jeszcze umiem czytać to się złorientowałam że Wy to Wy
ale tak hurtowo i bez oszczeżenia... (nu nu)


niom dobra ide coś sensownego zrobić, siakieś śniadanie może


buziale na cały dzień

[bossy]

benito,
ja juz jem 2 sniadanie

[Afra86]

uch ja ino w przelocie teraz po uczelni juz jestem bek. bilet na jutro kupilam

Briduś, tak jak zizek napisala jutro jadem

bede tesknic ale tam tez jest net ino rzadziej bede

a i ten uch uch eeee

benek, swietny felieton, zgrabna puenta spojnosc poczatek i koniec wyraznie zaakcentowane
masz naprawde lekkie pioro
przelozzylas trudne sprawy ekonomii na jezyk normalny, bez jakis wielkich slow i analiz, ktore sa z kosomosu wziete
pisz dalej!

nu mialam dopisac ciag dalszy , a i prosze dopisac mibridziaka do listy!!

eee na czym to stanelo?

ok

uch uch , ale ja przy maro to sie zblaznie ze swoimi wstawkami

Rafa-Fara widzac co sie dzieje , postanowila walczyc z krwiozerczymi bestiami. Jesli miala zginac, to na pewno nie na kolanach.
Stanie do walki i albo ich pokona, albo zginie jako bohater.
.....po czym zorientowala, sie ,ze jedyna jej bronia jest ..lyzeczka ukryta w tylen kieszeni, wytartych dzinsow .
Czując ,ze zbliza sie koniec, odsuwala sie malymi krokami do tylu. Bestie nadchodzily do niej.
- " zawsze moge dac sie skuc tym mutantom, zobaczymy co bedzie dalej..."- pomyslala Rafa-Fara.
Widzac ,ze to jedyne wyjscie, z pewna niechecia wyciagnela rece do potworw, aby mogli je zwiazac.
Potwory zalozyly Rafie-Farze grube sznury, oplatajace drobne rece bohaterki.
Rafa-Fara czula rosnace obrzydzenie stojac tak blisko potworow.
Potwory szrapnely (( eeeeej!! trzeba tym dziadom jakos nazwe nadac ! jak grogule , czy cos )
sznury, i Rafa-Fara jeknela z bolu.
Wyprowadzili ja z lochu na jakis ciemny korytarz... tam czekala juz na nich Vathroma, usmiechajac sie msciwie, owinieta w czarne szaty.
-" Za mna!"- warknela do groguli .
Rafa-Fara ,chcac nie chcac , musiala isc z nimi w cimny tunel pelen dziwnych odglosow...

c.d.n

uch tyle

zaraz lece z powrotem do centrum

[Bridget]

uhaa, powieść w odcinkach. prawie jak matysiakowie w radiu



ale piszta piszta, ja to potem wydam i będę bogata

benito, dzięks

ja nie wiem, jak Wy to robicie, że jesteście wszystkie takie młode i ładne, co???
ja też chcę! kurde


o! jak miło. człek se chce odpocząć po robocie, a tu małe wierconko u sąsiadki
aż mnie kurna zęby bolą od tego

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez benito_mruffkolini

edit: muszę napisać bo nie zdzierżę (i jak się już tak chwalimy co umimy najlepiej - to ja w sumie spać, ale to szczegół...)

Maro!! właśnie żem klikła na linka w Twoim podpisie i aż mnie w fotel wgięło <benito zszokowana zbiera zęby z podłogi>
jaki Ty masz talent w rencach!!!!!! myślisz o jakiejś ASP albo wzornictwie albo takim czymś?? bo naprawdę, powinnaś to sprzedawać (no chyba że sprzedajesz a ja nie wiem jesio gdzie )
ajm impresst <tak>

Dziękuję
Aleś mnie zawstydziła i zaskoczyła.

Coś planuję, planuję ale będzie to działanie wielopoziomowe i jako dodatkowe kierunki w moim życiu, no ale narazie muszę się skupić na czym innym...

Napisane przez Bridget

mam to samo, przybij pionę!

Ja wolę jeszcze nie ryzykować i na obcasach przemieszczać się gdy będzie bardziej sprzyjająca pogoda. Ja bardzo lubię moje kości jak są w całości.

Napisane przez Bridget

ja na to, że chyba kurna MNIE brakuje
NO hellooooooooł!! Ja jestem, tylko spałam
<biję_się_w_cyce>

Toż przecie dałam na końcu listy znak zapytania jako miejsce na zapisy na listę. No!
Lisa:
Afra
Maro
Benito
Zizou
Briget
?

Napisane przez Bridget

uhuhu, to jesteśmy już obie najlepsze w spaniu

No to we trzy jesteśmy najlepsze w spaniu.

Napisane przez Bridget

ano. co racja to racja. oglądałam już wcześniej, superrrrrr

Dziękuję....

Napisane przez zizou

łokej. no to ja jestem Uoziz [Łoziz], pobratymiec Vathromacostam [Maro jeszcze nie umiem tego pisac ]. nu, zuo wcielone i w ogole fam fatal

Duuuuuuubrrrrrraaaaa

Napisane przez Afra86

uch uch , ale ja przy maro to sie zblaznie ze swoimi wstawkami

Głupoty gadasz!

Napisane przez Afra86

Rafa-Fara widzac co sie dzieje , postanowila walczyc z krwiozerczymi bestiami. Jesli miala zginac, to na pewno nie na kolanach.
Stanie do walki i albo ich pokona, albo zginie jako bohater.
.....po czym zorientowala, sie ,ze jedyna jej bronia jest ..lyzeczka ukryta w tylen kieszeni, wytartych dzinsow .
Czując ,ze zbliza sie koniec, odsuwala sie malymi krokami do tylu. Bestie nadchodzily do niej.
- " zawsze moge dac sie skuc tym mutantom, zobaczymy co bedzie dalej..."- pomyslala Rafa-Fara.
Widzac ,ze to jedyne wyjscie, z pewna niechecia wyciagnela rece do potworw, aby mogli je zwiazac.
Potwory zalozyly Rafie-Farze grube sznury, oplatajace drobne rece bohaterki.
Rafa-Fara czula rosnace obrzydzenie stojac tak blisko potworow.
Potwory szrapnely (( eeeeej!! trzeba tym dziadom jakos nazwe nadac ! jak grogule , czy cos )
sznury, i Rafa-Fara jeknela z bolu.
Wyprowadzili ja z lochu na jakis ciemny korytarz... tam czekala juz na nich Vathroma, usmiechajac sie msciwie, owinieta w czarne szaty.
-" Za mna!"- warknela do groguli .
Rafa-Fara ,chcac nie chcac , musiala isc z nimi w cimny tunel pelen dziwnych odglosow...

c.d.n

Vathroma stała na końcu korytarza. Wampiry poprowadziły Rafa-Farę wgłąb korytarza. Za dzwi lochów wydobywały się jęki więżonych tam ludzi, na podłodze widniały ślady krwi, było ciemno i w powietrzu unosił się dziwny słodki zapach starych cegieł i mgły, która wdzierała się do korytarza poprzez szparę pod drzwiami, za którymi znajdowy się spiralne schody. Fara-Fara nie wiedziała jeszcze, co Vathroma zamierza z nią zrobić, ale knuła już plan ucieczki. Postanowiła, że wykorzyta nawet najmniejszą sznsę, i gdy nie będzie obserwowana złamie łyżeczkę i przetnie ostrą krawędzią sznury.... w tym momencie Vathroma zatrzymała się i odwróciła się na pięcie, spojrzała w twarz Fara-Fary i zimno żekła: "Zakujcie jej ręce i nogi w stalowe kajdany!

Fafa-Fara zamarła. "Nie, to nie możliwe, tylko nie kajdany!"-pomyślała, ale starała się zachować kamienny wyraz twarzy, nie chciała aby przebiegła Vathroma spostrzegła, że się boi. Gorączkowo, zaczęła snuć kolejne plany ucieczki......


Vathroma postanowiła nawiązać współpracę z Benolinniii, wiedziała, ze i ona równie silnie nienawidzi Rafa-Fary...
-Skujcie ją, a następnie zawieźcie ją do przystani, za dwie godziny odpływamy- powiedziała Vathroma do Helsińskich Wampirów, po czym odwróciła się na pięcie i udała się w nieznanym kierunku.

Rafa-Fara znów została sam na sam z Wampirami...


Vathroma wiedziała, że pomoc Benolinnii będzie nieodzowna. Zdawała sobie sprawę, że Rafa-Fara będzie chciała uciec, podejrzewała, że wybierze do tego celu dzień, gdy Wampiry są nie zdolne do wyjścia do słońce. Wiedziała, że jej kompani nie będą mogli udać się w pogoń za Rafa-Farą, gdy będzie to konieczne.

W towarzystwie swej poddanej Uoziz, Vathroma udała się do siedziby Benolinnii...

CDN....