Sposoby Japonek na piękną cerę.

[Patryka]

Napisane przez aniunia_81

Sory dziewczyny, ale wydaje mi się, że troszkę nie od tej strony zaczynacie. Piękna cera Japonek nie bierze się z iluśtamfazowego oczyszczania tonikami i masaży, ani z kremów bóg wie jakich... Tak jak każdy dermatolog i inny lekarz Ci powie ( też ten w Polsce), piękna cera zaczyna się na talerzu. Zastanówcie się co one jedzą... same przysmaki! Głównie wszystko co pochodzi z morza - a jak doskonale wiemy jest to o tysiąc razy lepsze niż nasze kartofle i schabowy....

Moim zdaniem tu jest pies pogrzebany, a nie w żadnych tam kosmetykach.

Sory, ale wydaje mi się, że trochę nie od tej strony podchodzisz do tematu

Na ładną cerę wpływa wiele czynników. Niestety, ale dieta nie jest lekarstwem na każdy problem związany ze skórą. IMO mówienie, że na ładną cerę wpływa jeden czynnik (z pewnością i na wszystkich), jest ignorancją.

Chociażby biorąc mój przykład, mi najbliższy Dieta? Zerowy wpływ. Kombinowała przez długi czas, praktycznie nie widziałam różnicy w cerze. Niestety albo stety, dopiero właściwa pielęgnacja (i leki stosowane ZEWNĘTRZNIE) pomogła mi osiągnąć ładnie wyglądającą cerę.

"Talerz" to nie wszystko, trzeba wziąć też pod uwagę np. hormony, czy indywidualną skłonność do zapychania skóry przez kosmetyki.

[loss_lauri]

Napisane przez Patryka

Możesz robić tak: zwilżasz płatek kosmetyczny wodą/hydrolatem, na to dajesz trochę olejku i zmywasz twarz. Dodatkowo potem przecierasz hydrolatem czy tonikiem, jak wolisz, nie trzeba wodą.

IMO jednak lepiej nadaje się do tego olejek z ZSK, tzn u mnie ten emulgator lepiej "działał" w metodzie na płatek.

Możesz też jakiś olej (ja daję oliwkę hipp) dać na zwilżony płatek (parę kropel), i tym przemyć twarz. Ja tak robię rano, dobrze zmywa "zabrudzenia", a przy okazji nie maltretuję skóry wodą.

Olejek trzeba zmyć normalnie, jak myjesz się w nim inny sposób - na zwilżone woda ręce dajesz trochę olejku i pac na suchą twarz Bo skoro już się użyło wody, to dlaczegoby nie użyć jej do zmycia? Choć myślę, ze w tej roli też możnaby użyć hydrolatu/toniku.

dzięki, spóbuję

Napisane przez aniunia_81

Sory dziewczyny, ale wydaje mi się, że troszkę nie od tej strony zaczynacie. Piękna cera Japonek nie bierze się z iluśtamfazowego oczyszczania tonikami i masaży, ani z kremów bóg wie jakich... Tak jak każdy dermatolog i inny lekarz Ci powie ( też ten w Polsce), piękna cera zaczyna się na talerzu. Zastanówcie się co one jedzą... same przysmaki! Głównie wszystko co pochodzi z morza - a jak doskonale wiemy jest to o tysiąc razy lepsze niż nasze kartofle i schabowy....

Moim zdaniem tu jest pies pogrzebany, a nie w żadnych tam kosmetykach.

aniuniu, przeczytaj cały wątek, o talerzu też było

[neheszta]

Napisane przez loss_lauri

dzięki, spóbuję

aniuniu, przeczytaj cały wątek, o talerzu też było

Był talerz, gorące kąpiele no i kosmetyki

A właśnie bo wcześniej było pisane o tym, że one biorą gorące kąpiele. Fakt jest to dobre bo wypacasz to wszystko z siebie i oczyszczasz skórę, ale chciałabym zauważyć, że jakaś tam polska królowa (niestety nie pamiętam jak się nazywała) to miała branie w wieku 50 lat bo wyglądała bardzo młodo, gdyż brała zimne kąpiele, wręcz lodowate. Zimą wchodziła do jeziora i się kąpała. Ponieważ zimna woda jest takim jakby "eliksirem młodości"
I to jest naprawdę fakt

[loss_lauri]

Napisane przez neheszta

Był talerz, gorące kąpiele no i kosmetyki

A właśnie bo wcześniej było pisane o tym, że one biorą gorące kąpiele. Fakt jest to dobre bo wypacasz to wszystko z siebie i oczyszczasz skórę, ale chciałabym zauważyć, że jakaś tam polska królowa (niestety nie pamiętam jak się nazywała) to miała branie w wieku 50 lat bo wyglądała bardzo młodo, gdyż brała zimne kąpiele, wręcz lodowate. Zimą wchodziła do jeziora i się kąpała. Ponieważ zimna woda jest takim jakby "eliksirem młodości"
I to jest naprawdę fakt

być może mówimy o tej samej osobie, bo ja czytałam o jakiejś hrabinie (Zajączkowskiej?), która spała na łóżku, pod którym ustawione były balie z lodem, kąpała się w przeręblu i wieku 70 lat miała 40 lat młodszego kochanka...zimno konserwuje

[neheszta]

Napisane przez loss_lauri

być może mówimy o tej samej osobie, bo ja czytałam o jakiejś hrabinie (Zajączkowskiej?), która spała na łóżku, pod którym ustawione były balie z lodem, kąpała się w przeręblu i wieku 70 lat miała 40 lat młodszego kochanka...zimno konserwuje

łeee tak to ona
A ja pomyliłam się i napisałam królowa.
Ale tak to ona, bo pamiętam, że ona właśnie tak robiła i miała takich młodych kochanków
I to była Zajączkowa

[nicki86]

oj...zimno... mnie chyba ono nie zakonserwuje za bardzo. Z wielkim trudem zmuszam się czasem do naprzemiennych pryszniców, ewidentnie jestem ciepłowodnolubnym stworzeniem... woda musi być ciepła a na podwórku może być -20

mmm3m, ja w alasce zakochana od dawna, tak samo jak w lasach, łosiach i osniezonych górach... że już niewspomne i mojej wymarzonej zorzy (oh modle się żeby choć raz byłoby mi dane ją zobaczyć na żywo!!) oj, żal mi że musisz słuchać od chłopaka że blada jesteś, i że Turcja czy tam jeszcze co na wakacje... mój pierwszy chłopak kochal słońce i plaże i wakacje dzień w dzień spędzaliśmy oddzielnie on na swoich ja na swoich "rozrywkach"... teraz mam męża który na szczeście ma takie samo podejscie do tematu i bulwersuje się na widok kobiet które przypalają przypaloną skórę

[loss_lauri]

Napisane przez nicki86

oj...zimno... mnie chyba ono nie zakonserwuje za bardzo. Z wielkim trudem zmuszam się czasem do naprzemiennych pryszniców, ewidentnie jestem ciepłowodnolubnym stworzeniem... woda musi być ciepła a na podwórku może być -20

mmm3m, ja w alasce zakochana od dawna, tak samo jak w lasach, łosiach i osniezonych górach... że już niewspomne i mojej wymarzonej zorzy (oh modle się żeby choć raz byłoby mi dane ją zobaczyć na żywo!!) oj, żal mi że musisz słuchać od chłopaka że blada jesteś, i że Turcja czy tam jeszcze co na wakacje... mój pierwszy chłopak kochal słońce i plaże i wakacje dzień w dzień spędzaliśmy oddzielnie on na swoich ja na swoich "rozrywkach"... teraz mam męża który na szczeście ma takie samo podejscie do tematu i bulwersuje się na widok kobiet które przypalają przypaloną skórę

ja staram się brać letnie prysznice, bo nie chcę, żeby bardziej rozszerzały mi się naczynka na nogach (ale niewiele to pomaga), muszę też spróbować naprzemiennych - podobno ujędrniają
wy zachwycacie się Alaską a ja jestem zakochana w Finlandii - piękny język (Tolkien wzorował się na starofińskim tworząc elfickie dialekty), piekna przyroda (renifery), no i ten chłód - dla mnie raj, który kiedyś muszę odwiedzić(nawet jeden z moich kotów ma przez to na imię Finek ). strasznie podoba mi się też krajobraz Norwegii i Islandii - jak kiedyś przeczytałam - taki surowy i ascetyczny. natomiast jeśli chodzi o jakieś cieplejsze kraje, to nawet gdyby mi ktoś zapłacił, to i tak nie pojechałabym do Hiszpanii czy Grecjinp. na wakacje - w moim przypadku byłaby to tortura, zdecydowanie wolę Północ

[Ishikawa]

Mozna sie przylaczyc,ze tak niesmialo spytam ?
Podczytuje watek od jakigos zcasu, jest bardzo interesujacy
Kiedys mialam starszna faze na Japonie (na anime mam do tej pory), filmy japonskie A herbatke zielona to sie opijam dzien w dzien w pracy,niestety, nie zawsze fusiasta ale trudno

Poznalam troche zgaranica i w Plsce Japonczykow i Chinczykow. dziewczyny maja ladne cery,niestey u facetow czesto widzialam tradzik.
generalnie mialy taki naturalny look, jedynie szalaly na paznokciach hehe jak nie wzorki,to jakies kotki,kwiatuszki itp
Kojarzy mi sie znimi słowo "sweet" so czesto sie usmiechali hehe

[loss_lauri]

Napisane przez Ishikawa

Mozna sie przylaczyc,ze tak niesmialo spytam ?
Podczytuje watek od jakigos zcasu, jest bardzo interesujacy
Kiedys mialam starszna faze na Japonie (na anime mam do tej pory), filmy japonskie A herbatke zielona to sie opijam dzien w dzien w pracy,niestety, nie zawsze fusiasta ale trudno

Poznalam troche zgaranica i w Plsce Japonczykow i Chinczykow. dziewczyny maja ladne cery,niestey u facetow czesto widzialam tradzik.
generalnie mialy taki naturalny look, jedynie szalaly na paznokciach hehe jak nie wzorki,to jakies kotki,kwiatuszki itp
Kojarzy mi sie znimi słowo "sweet" so czesto sie usmiechali hehe

ja fazę na Japonię mam już 3 rok - skutek jest taki że w poniedziałek mam obronę licencjatu na japonistyce

[kas!a]

Ja marzę, żeby kiedyś wybrać się do Finlandii. Chociaż wakacjami w Hiszpanii bym również nie pogardziła.

Dodaję link do vlogu Japonki, mówi o produktach do wybielania, filtrach i odżywianiu. Tu jest druga część: http://www.youtube.com/watch?v=NmBjzm0Y8CI
Link do pierwszej macie z boku, chociaż wg mnie z tamtej części ciekawa jest tylko końcówka o nawilżaniu skóry. Reszta pierwszej części to takie.. banały.

[Ishikawa]

Tzn.faza zostala,ale troche zmodyfikowana teraz sie przezucilam na literature I jestem zachwycona Anime dalej ogladam,ale rzadziej


Btw. wlasnie popijam zielona herbatke "mały budda" pycha...i ponoc dziala rewelka na cere
btw2. Moj nick wzial sie z mangi pana masumane Shirow..Ghost In The Shell

[Wenress]

Napisane przez loss_lauri

ja fazę na Japonię mam już 3 rok - skutek jest taki że w poniedziałek mam obronę licencjatu na japonistyce

wow, japonistyka! Wymiatasz, że tak powiem Ciekawie jest?


Ishikawa, ja też lubię anime i zieloną herbatke Do Ghost In The Shell ciągle sie zabieram i nie mogę, ale trudno

A ciekawie piszecie o tej zimnej wodzie Ale czy każdy może brać zimne prysznice, czy zależy od skóry?

[loss_lauri]

Napisane przez Wenress

wow, japonistyka! Wymiatasz, że tak powiem Ciekawie jest?


Ishikawa, ja też lubię anime i zieloną herbatke Do Ghost In The Shell ciągle sie zabieram i nie mogę, ale trudno

A ciekawie piszecie o tej zimnej wodzie Ale czy każdy może brać zimne prysznice, czy zależy od skóry?

ciekawe, przyznaję choć muszę przyznać, że w przeciwieństwie do większości moich kolegów/koleżanek nie za bardzo interesuję się mangą i anime, których właśnie to przyciągnęło na studia
ja piję białą herbatę - nie śmiejcie się, ale zielona ma dla mnie zapach wędzonej ryby

[illegale]

Taa, ja też jestem zakochana w Skandynawii!
Marzę o norweskich fiordach, uwielbiam ten chłód, śnieg, krajobrazowy no i fini i norwedzy, ahh! <3
Co do herbaty zieloną uwielbiam za smak, ale wyskakują mi po niej krostki, wiem, że organizm się oczyszcza, ale one wyskakują cały czas, nawet po pół roku. Dlatego przestawiłam się na białą, też jest ok ; )
Co do Japonek, żeby za bardzo nie offtopować To jak byłam w Paryżu, widziałam tam ich mnóstwo i rzeczywiście mają piękne cery i są takie uśmiechnięte, wesołe i całkiem fajnie się ubierają

[nicki86]

taaaak Finlandia to jest to... język przecudny! hmm lubie kawałki HIM'a w których spiewa w tym języku do krajów "lubianych" dorzucam jeszcze Szkocje... ha tam pojade w podróż poślubną:P że tak napomnę, jestem już ponad 2 lata po ślubie, ale nigdy nie jest za poźno, może na jakaś rocznice ślubu się uda, niestety jako biedny student nie moglam sobie pozwolić na takie szaleństwa wyjazdowe
hmmm japonia- podziwiam za krajobrazy, nature, kulture, oczywiscie manga, filmy, anime i muzyka.... no i japonki piękne co niektóre:P zielona herbata u mnie jest popijana często, teraz w upalne dni wystudzona i delikatnie osłodzona miodem lub z listkiem mięty

[Patryka]

Widziałam ostatnio w Rossmanie "mleko w proszku do kąpieli"
Nie kupiłam, bo w składzie byl SLS, chyba więc jednak zdecyduję się na kąpiel w normalnym mleku w proszku (kiedyś tam, w przyszłości, może dzisiaj )

[nicki86]

Myślę że kąpiel w normalnym mleku lepiej zrobi niż takim usztucznionym z "dodatkami"... mnie też kusi, w sumie kilka kartonów mleka stoi w lodówce

[DevilInside]

Napisane przez neheszta

łeee tak to ona
I to była Zajączkowa

Podobno dożyła 90 kilku lat, prawie bez jednej zmarszczki ...ale kąpała się w lodowatej wodzie, spała w nieogrzewanej sypialni i spożywała tylko zimne i surowe posiłki To się nazywa poświęcenie!

Zaciekawił mnie Wasz watek ...i sobie podczytuje cichuteńko...

[loss_lauri]

Napisane przez DevilInside

Podobno dożyła 90 kilku lat, prawie bez jednej zmarszczki ...ale kąpała się w lodowatej wodzie, spała w nieogrzewanej sypialni i spożywała tylko zimne i surowe posiłki To się nazywa poświęcenie!

Zaciekawił mnie Wasz watek ...i sobie podczytuje cichuteńko...

ale musiałaby też nie wychodzić w dzień z domu, bo w jej czasach nie było kremów z filtrami, a promieniowanie UV to w 70% wyzwalacz zmarszczek, wątpię, by zimno na to pomogło

[mmm3m]

brrrr, też coś o niej kiedyś słyszałam.. ale myślę , że to historia podobna do tej o kąpielach w krwi dziewic :P więc jakaś bujda przynajmniej w 40% :P

[Patryka]

Napisane przez mmm3m

brrrr, też coś o niej kiedyś słyszałam.. ale myślę , że to historia podobna do tej o kąpielach w krwi dziewic :P więc jakaś bujda przynajmniej w 40% :P

Masz na myśli Elżbietę Batory? Ale to podobno prawda byla

To co dziewczyny, od kiedy dołączamy do naszej pielęgnacji kąpiele we krwi dziewic?

[mmm3m]

Wydaje mi się , że teraz są niedostatki w młodych dziewicach ;p a dzieci żal zabijać

[DevilInside]

Napisane przez Patryka

To co dziewczyny, od kiedy dołączamy do naszej pielęgnacji kąpiele we krwi dziewic?

Aaa...jakoś nie stwierdziłam oszałamiającej poprawy stanu mej urody po tych kapielach tak, że pozostane przy tradycyjnej pielęgnacji

[Patryka]

Napisane przez mmm3m

Wydaje mi się , że teraz są niedostatki w młodych dziewicach ;p a dzieci żal zabijać

E tam żal. Zobacz, możemy jeszcze na tym zarobić. Jak trafi się nieochrzczone, tłuszcz możemy sprzedać satanistom na świece do czarnych mszy

Napisane przez DevilInside

Aaa...jakoś nie stwierdziłam oszałamiającej poprawy stanu mej urody po tych kapielach tak, że pozostane przy tradycyjnej pielęgnacji

Może nic więcej Ci nie trzeba, o Piękna?


Widzę że nie ma chętnych, czyli nie pozostaje mi nic innego, jak pozostać przy tradycyjnych zimnych/gorących kąpielach i mleku... Pfff, ale nudy na tym wizażu...

[loss_lauri]

wiecie co - w tych kąpielach we krwi musiało coś być bo ostatnio furorę robi zabieg polegający na ostrzykiwaniu twarzy/dekoltu własnym osoczem, zapomniałam tylko jak się nazywa. z tym wyjątkiem, iż jest to osocze z własnej krwi

[nicki86]

ale jazda kurde od przemywania mleczkiem twarzy przejść do takich krwawych zabiegów nie powiedziałabym żeby nudno tu było :P no to jak jesteśmy przy takich makabrycznych metodach na zachowanie piękna, to słyszałyście o cholernie drogich kremikach z łożyska??
a wracając do pani Batory... to podobno po pewnym czasie się zaczęła starzeć i wówczas wiedźma wyjawiła jej sekret dlaczego tak się dzieje... problem tkwił w gatunku krwi i teraz Was dziewczyny zasmucę, bo nie dość że dziewica musi być w wieku od 12 do 18 lat to jeszcze musi wywodzić się z rodziny arystokratycznej

[Patryka]

Wyciąg z łożysk (zwierzęcych) jest nawet w popularnej odżywce do wlosów Kallos Placenta, mam, ale nie używam

A co do krwi, to ja bym taka wybredna nie była

Ale na temat rozmawiamy, nie ma co Ciekawe co by Japonki powiedziały, gdyby weszły do naszego wątku i zobaczyły, co wypisujemy pod hasłem "japońska pielęgnacja"

[sylwek]

[QUOTE=Patryka;13588702]Wyciąg z łożysk (zwierzęcych) jest nawet w popularnej odżywce do wlosów Kallos Placenta, mam, ale nie używam

Nie ze zwierzecych,a z roslinnych ;p a nazwane to jest tak bo wiekszosci ludzi nic nie powie nazwa bielmo..a u roslin wlasnie bielmo ma funkcje lozyska

Swoja droga watek bardzo ciekawy,a ja wprowadzilam wlasnie to zlozone oczyszczanie twarzy i widze zdecydowana poprawe..

[illegale]

To ja pasuje, mam 16 lat i jestem dziewica Ale co do tego czy pochodze z arystokratycznej rodziny to nie jestem pewna, ale moze moze.... : P
...ale mnie nie zabijajcie

[Patryka]

Napisane przez sylwek

Nie ze zwierzecych,a z roslinnych ;p a nazwane to jest tak bo wiekszosci ludzi nic nie powie nazwa bielmo..a u roslin wlasnie bielmo ma funkcje lozyska

a nie prawda, wcześniej były "lożyska roślinne", a teraz są zwierzęce, sprawdzałam na stronie Kallosa, co mnie bardzo zadziwiło, ale nie kłamaliby przecież

Illegale - strzeż się napalonych Wizażanek, albowiem nie znasz dnia ani godziny A przecież wszystkie sposoby z wątku trzeba wypróbować, chyba się ze mną zgodzisz?