NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-21, 15:16   #541
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez perelka20 Pokaż wiadomość
Tak jak dlugo juz sama mieszkasz?

bo ja juz wytrzymac nie moge juz tydzien sama siedze i jeszcze tydzien musze byc sama.
A ty jestes pol polka i pol wloszka??
sama mieszkam juz 2 lata,odkad poznalam Tż,kupilismy mieszkanie w sopocie i teraz tu mieszkam ale on niestety narazie musi byc tam. To sobie mieszkam sama. Drugie mieszkanie jest we wloszech,on tam mieszka i tam prawdopodobnie zamiaszkamy na stale.. Widzisz...Ty tydzien sama,a ja juz bez niego z poł roku..
A ja pol polka - pol ormianka. We wloszech to mam tylko chłopa
tak zaluje,ze nie ma go teraz obok...
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 16:44   #542
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Perelka, nie martw sie, ten tydzień szybko minie i będziesz się cieszyć mężem.
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 19:08   #543
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

vesna84

dziekuje za pocieszenie,ale ja mam obawy co do nas, ostatnio.
Jak mu powiedzialam ze mam nerwice, to nawet nie zapytal czemu, jak sie to stalo, nic o nic nie zapytal, powiedzialam ze zrobilam sobie termin u lekarza to poweidzial tylko ze dobrze.Jak bym go nic nie obchodzila.Ma taka prace ze wyjezdza, a ja jak siedze sama w domu to moja nerwica i leki sie jakby nasilaja, ze nawet mysle o samobujstwie, smutno mi jak nigdy i nie ma sie do kogo odezwac, ani rodziny ani przjaciol, rozumiesz tragedia!! Ja juz nie potrafie byc dluzej sama w domu, tylko placze i mnie zle mysli nachodza, i siedze w domu, dzis juz wyszlam pojechalam nad jezioro, bo juz wszytkie zly wyplakalam, i zwariowac idzie, ale on mnie nie rozumie.Dzis mu napialam tak, ze ma zmienic prace bo inaczej jade do polski, i juz 6 godzin nie odpisuje, ja tu sie sama mecze a on udaje wielce obrazonego, nienawidze tego, i jak tu nie zwariowac.Juz tu do glowy dostaje, zebym chociaz miala tu jakas dobra kolezanke a tu nic.
Nie potrafie juz tak dluzej zyc,jemu jest dobrze wszytsko mu pasuje tak jak teraz jest a jestem taka nieszczesliwa, nie wiem co robic jak dotrzec do niego, a moze juz mu na mnie nie zalezy, ze mnie tak traktuje...
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 19:37   #544
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Lena z ciekawosci sama oplacasz mieszkanie pracujac czy facet? i co ile czasu sie widujecie i jak dlugo?

perelko jakbym czytala o sobie

mieszkam sama cala rodzina za granica a ja poprostu czuje sie autentycznie opuszczona i samotna

nawet nie mam nadziei ze poznam faceta staz tez mysli samobojcze

ale na zasadzie : co mam zrobic jak mam dosyc i cierpie i nie zmienia sie NIC ,ze dluzej takiego stanu nie sionse i tu bum mysl ze moze ona tylko bedzie wybawieniem byc moze wmoim zyciu....
perelko ty nie masz dzieci? bo juz zpaomnialam...
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 19:53   #545
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
Lena z ciekawosci sama oplacasz mieszkanie pracujac czy facet? i co ile czasu sie widujecie i jak dlugo?

perelko jakbym czytala o sobie

mieszkam sama cala rodzina za granica a ja poprostu czuje sie autentycznie opuszczona i samotna

nawet nie mam nadziei ze poznam faceta staz tez mysli samobojcze

ale na zasadzie : co mam zrobic jak mam dosyc i cierpie i nie zmienia sie NIC ,ze dluzej takiego stanu nie sionse i tu bum mysl ze moze ona tylko bedzie wybawieniem byc moze wmoim zyciu....
perelko ty nie masz dzieci? bo juz zpaomnialam...
hehe... pracowalam ale przez chorobe nigdzie mi potem nie pasowalo,wszedzie bylo zle,brzydko,okropnie...na jlepiej bym siedziala w domku... Mieszaknie oplaca Tż
Na razie nie widzialam go od pol roku.. A tak to bylismy ze soba przez caly czas..mieszkalismy razem,we wloszech. Teraz tylko czekam by znow razem zamieszkac juz bez wyjazdow.


perelka ma dziecko,tak? pamietam,ze mowilas,perelko?
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-21, 23:10   #546
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Nie ja nie mam dzieci, i nie chce narazie.
Poklucilam sie z mezem wlasnie, napisalam mu co o tym wszytskim sadze.
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 09:25   #547
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez perelka20 Pokaż wiadomość
vesna84

dziekuje za pocieszenie,ale ja mam obawy co do nas, ostatnio.
Jak mu powiedzialam ze mam nerwice, to nawet nie zapytal czemu, jak sie to stalo, nic o nic nie zapytal, powiedzialam ze zrobilam sobie termin u lekarza to poweidzial tylko ze dobrze.Jak bym go nic nie obchodzila.Ma taka prace ze wyjezdza, a ja jak siedze sama w domu to moja nerwica i leki sie jakby nasilaja, ze nawet mysle o samobujstwie, smutno mi jak nigdy i nie ma sie do kogo odezwac, ani rodziny ani przjaciol, rozumiesz tragedia!! Ja juz nie potrafie byc dluzej sama w domu, tylko placze i mnie zle mysli nachodza, i siedze w domu, dzis juz wyszlam pojechalam nad jezioro, bo juz wszytkie zly wyplakalam, i zwariowac idzie, ale on mnie nie rozumie.Dzis mu napialam tak, ze ma zmienic prace bo inaczej jade do polski, i juz 6 godzin nie odpisuje, ja tu sie sama mecze a on udaje wielce obrazonego, nienawidze tego, i jak tu nie zwariowac.Juz tu do glowy dostaje, zebym chociaz miala tu jakas dobra kolezanke a tu nic.
Nie potrafie juz tak dluzej zyc,jemu jest dobrze wszytsko mu pasuje tak jak teraz jest a jestem taka nieszczesliwa, nie wiem co robic jak dotrzec do niego, a moze juz mu na mnie nie zalezy, ze mnie tak traktuje...
wiem coś o tym, mój TŻ, też jakoś unika tematu, widzi jak się męcze i pyta tylko, coś Ty znowu taka padnięta i smutna?? mam ochote go wtedy udusić..
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-22, 10:01   #548
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Wczoraj pisalismy smsy, on nawet nie chcial ze mna rozmawiac!! to mnie jeszcze bardziej drazlilo, a potem mnie olal i sobie poprostu poszedl spac, a ja pisalam jak glupia, wyobraz sobie, widzialam ze nieodpisuje to mu napisalam, zeby sie nie zdziwil jak wroci z podrozy, bo moze mnie juz nie byc.Mam zamiar pojechac do babci do polski, che aby sie on przekonal na wlasnej skorze jak to sie dobrze siedzi w domu, bez meza, bez kolezanek, bez rodziny BEZ NIKOGO!!!!
Bo ile mozna telewozor ogladac czy siedziec na kompie? ja mam serdecznie dosc bycia samej.Zeby tu ktos jeszcze mogl byc jak moja rodzna czy dobra kolezanka to bym nie narzekala ale ja nie mam nikogo, i musze 2 tygodnie siedziec sama w domu, zwariowac idzie a on tego nie rozumie, bo nie wie jak to jest i sie jeszcze obraza i mnie denerwuje.Powinnam pojechac do polski?zeby sie przekonal?
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 12:49   #549
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

perelko 2 tygodnie a ja siedze miesiacami ,latami tak czy inaczej rozumiem cie doskonale jak sie czujesz!



powiem Ci jedno chcesz jechac na zlosc? nie ma sens...u jesli chcesz jechac by odpoczac dla samej siebie JEDZ!! faceci sa odporni i i wiem ze nawet jakby siedzial sam to nie odczul by tego tak bardzo jak ty emocjonalnie perelko

moi rodzice pozwolili na to bym byla sama w domu wiedza o mojej depresjia mimo to z POWODU pracy nie moga nic zrobic by moj stan zmienic

dobrze ze ty chociaz masz meza to decyzje jakies razem podejmujecie pewne albo dojdziecie do kompromisu

ja juz probowalam ze wszystkch sil i u mnie w rodzinie wygrala praca...musiala bez niej wkoncu tez nie ma jak i za co życ
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 14:00   #550
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Wiesz ja wiem ze on musi pracowac, ale 2 tygodnie samej w domu, to tez przesada, ostatnio mnie czesto sama zostawia, 3 tygodnie temu zostawil mnie na tydzien sama potem jak wrocil byl 2 tygodnie w domu i teraz zas mnie ale juz na 2 tyg. sama zostawil, coraz lepiej!!
Ja jestem taka ze ja dlugo sama nie usiedze, trudno juz mam taki charakter, pojechal autem wiec nawet samochodu nie mam, i dlatego siedze w domu a tak gdybym miala to bym pojechala gdzies.Tydzien potrafie sama dobrze wytrzymac, ale 2 tygodnie to juz sie strasznie mecze.
Wczoraj z nerwow juz prawie kupilam bilet do polski online!!
Dzis mysle czy jechac czy nie.Zastanawiam sie tylko dlatego, bo od 30.06 zaczynam praktyke w ratuszu, i jak bym pojechala to bym musiala zawalic praktyke o ktora sie tak staralam.Juz sama nie wiem, on mnie wogole nie rozumie a ja tlumacze mu co mi jest jak glupia, wszytsko na darmo, wiec sadze ze musi sie sam przekonac jak to jest, bo jak tlumacze to nie dochodzi do niego.
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 14:15   #551
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Perełko, musisz wszystko przemyśleć na spokojnie. nie rób mu na złość, bo to tylko pogłębi przepaść między Wami. po drugie, piszesz o praktyce...może warto na nią pójść, zdobyć doświadczenie?
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-22, 15:37   #552
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

vesna 84

masz racje warto pojsc na praktyke, tylko ona mnie tu trzyma, ale jak mu mam to wytkumaczyc co mnie denerwuje i czego nie chce, skoro on mnie nie rozumie, mowilam mu ze zle sie tu sama czuje, i ma zmienic prace lub wracamy do polski.On nie chce ani jednego ani drugiego, a ja tak dluzej nie wytrzymam do tego on nie rozumie mnie nie wie o co mi chodzi, i nierozumie dlaczego ja tak juz wytrzymac nie umie.Wiec myslalam ze powinien sie sam przekonac na sobie, gdybym teraz wyjechala to mieciac bysmy sie nie widzieli.
Nie wiem jak do niego dotrzec, denerwuje mnie to strasznie, zachowuje sie jakby zatkal uszy, tak mnie to wkurza ze czasami go tak nienawidze ze az mnie ponosi, robi mi tym na zlosc.Jak moze mnie nie rozumiec przeciez tlumacze o co mi chodzi i po polsku nie po chinsku.Udaje idiotee teraz bo cos chce, czego on nie chce.To mnietak wkurza.
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 17:22   #553
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez perelka20 Pokaż wiadomość
vesna 84

masz racje warto pojsc na praktyke, tylko ona mnie tu trzyma, ale jak mu mam to wytkumaczyc co mnie denerwuje i czego nie chce, skoro on mnie nie rozumie, mowilam mu ze zle sie tu sama czuje, i ma zmienic prace lub wracamy do polski.On nie chce ani jednego ani drugiego, a ja tak dluzej nie wytrzymam do tego on nie rozumie mnie nie wie o co mi chodzi, i nierozumie dlaczego ja tak juz wytrzymac nie umie.Wiec myslalam ze powinien sie sam przekonac na sobie, gdybym teraz wyjechala to mieciac bysmy sie nie widzieli.
Nie wiem jak do niego dotrzec, denerwuje mnie to strasznie, zachowuje sie jakby zatkal uszy, tak mnie to wkurza ze czasami go tak nienawidze ze az mnie ponosi, robi mi tym na zlosc.Jak moze mnie nie rozumiec przeciez tlumacze o co mi chodzi i po polsku nie po chinsku.Udaje idiotee teraz bo cos chce, czego on nie chce.To mnietak wkurza.
Kurcze,muszisz z nim twardo... Co to jest,ze ma byc tak jak on chce.. W zwiazku trzeba umiec dochodzic do kompromisów.. Z takim przypadkiem trzeba ostro...daj mu dobitnie do zrozumienia co zrobisz jesli on dalej bedzie stal na swoim i "zatykal uszy" przy kazdym Twoim zdaniu... Albo zacznie Ciebie szanowac,Ciebie i Twoje zdanie albo bedzie tego zalowal... Zrobisz wtedy po swojemu,tak jak Ty chcesz i co Ty chcesz.. Jesli on nie liczy sie z Toba,z Twoimi uczuciami to i Ty nie zważaj na niego... Niech zobaczy jak to jest... Niech odczuje to na wlasnej skórze....a wtedy wroci z podkulonym ogonem i bedzie przepraszać... Badz twarda,niech nie mysli,ze on rządzi w tym zwiazku...zwiazek polega na partnerstwie.. A nie na hierarchii jednego nad drugim.. Dasz rade
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 18:24   #554
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Dzieki Lena 20

dzis napisal tylko ze te moje smsy go bola, a mnie co nic nie boli ze on sie tak rzadzi?
A ja mu nic dzis nie odpisuje caly dzin ani jednego smsa dzis ode mnie nie dostal, za to ze mnie tak wczoraj bezczelnie olal jak ja pisalam to on poszedl sobie spac, wyobrazasz sobie?
Wiesz Lena on raczej noe boji sie takich zastraszek jak mu bede gadac co zrobie jak sie do mnie wkoncu niedostsuje, to trzeba cos takiego wymyslic zeby sie bal, bo jak mi bede mowic ze wyjade a nie bede tego robic to on nie bedzie sie bac, on jest raczej taki pewny siebie i traktuje mnie jak male dziecko, ktore sobie tylko pogadac moze.
Musze znalesc jakis sposob na niego, kurcze no twarda sztuka z niego!!
Juz mu powiedzialam ze moze sie zdziwic jak przyjedzie, to pewnie sie domysla ze bym wyjechala, ale nic o tym nie napisal, bo chyba nie wziol tego na powaznie prawda?tak mi sie wydaje.
Musze mu cos takiego powiedziec czego sie przestraszy, tylko nie wiem co
Kurde skond nagle tyle problemow miedzy nami, kiedys tego nie bylo.
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 18:34   #555
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez perelka20 Pokaż wiadomość
Dzieki Lena 20

dzis napisal tylko ze te moje smsy go bola, a mnie co nic nie boli ze on sie tak rzadzi?
A ja mu nic dzis nie odpisuje caly dzin ani jednego smsa dzis ode mnie nie dostal, za to ze mnie tak wczoraj bezczelnie olal jak ja pisalam to on poszedl sobie spac, wyobrazasz sobie?
Wiesz Lena on raczej noe boji sie takich zastraszek jak mu bede gadac co zrobie jak sie do mnie wkoncu niedostsuje, to trzeba cos takiego wymyslic zeby sie bal, bo jak mi bede mowic ze wyjade a nie bede tego robic to on nie bedzie sie bac, on jest raczej taki pewny siebie i traktuje mnie jak male dziecko, ktore sobie tylko pogadac moze.
Musze znalesc jakis sposob na niego, kurcze no twarda sztuka z niego!!
Juz mu powiedzialam ze moze sie zdziwic jak przyjedzie, to pewnie sie domysla ze bym wyjechala, ale nic o tym nie napisal, bo chyba nie wziol tego na powaznie prawda?tak mi sie wydaje.
Musze mu cos takiego powiedziec czego sie przestraszy, tylko nie wiem co
Kurde skond nagle tyle problemow miedzy nami, kiedys tego nie bylo.
wiesz co? spakuj sie i przyjezdzaj do pl. kiedy wroci i Cie nie zastanie to zrozumie,ze nie rzucasz słow na wiatr i moze zacznie Cie traktowac powaznie.. To9 chyba jedyne wyjscie... Niech zrozumie,ze moze Cie stracic...niech nie bedzie taki pewny siebie...Niech wie,ze nie jestes uzalezniona od niego i,ze bez niego tez potrafisz zyc... Zapewniam Cie,ze wtedy zrozumie...a jesli nie... to czy bylby sens by to ciagnac w nieskonczonosc? Bo wtedy okazalby sie strasznie niedojrzaly.. Prace mozesz znalezc zawsze... a w ten sposob...wyjezdzajac sprawdzisz... i jego reakcje i jego milosc przede wszystkim... A to jest chyba wazniejsze... Niech sobie nie mysli... Kiedy zobaczy co traci przez swoje zachowanie moze otrzeźwieje i zacznie myslec racjonalnie... Zbytni pewniak z niego...daj mu raz w kość
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 18:39   #556
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Masz racje, mysle tak samo jak ty, tylko kilku rzeczy sie obawiam, jak on zareaguje, strace praktyke, i co rodzina powie ze przyjechalam, napewno sie wygadam i potem oni juz go nie polubia.Tego sie obawiam co ja powiem rodzinie?
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 18:51   #557
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez perelka20 Pokaż wiadomość
Masz racje, mysle tak samo jak ty, tylko kilku rzeczy sie obawiam, jak on zareaguje, strace praktyke, i co rodzina powie ze przyjechalam, napewno sie wygadam i potem oni juz go nie polubia.Tego sie obawiam co ja powiem rodzinie?
praktyka znajdzie sie i druga... mloda jestes. A co rodzinie powiesz? Ze Ci sie samej tam nudzilo i postanowilas wpasc w odwiedzinki... Ze stesknilas sie... nie musisz mowic o co chodzi.. A jak on zareaguje? O to nam chodzi...by sie dowiedziec. Nie boj sie.. Jak kocha to zrozumie.
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 20:08   #558
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Wiesz chcialabym by on dostal nauczke, ale ten wyjazd do pilski by mnie duzo kosztowal, nerwow i tlumaczenia sie.Wiesz moja babcia jest jak policjant ona mnie zna az za dobrze, i zawsze wyczuje i wyciagnie ze mnie co mi jest.I jak bym juz pojechala to do mojej babci, a ona tam jest sama, ja tam kolezanki nawet zadnej nie mam i obawiam sie tez co ja bym u niej robila 3 tygodnie?
Tam sa same babcie, a jak juz bym naprawde pojechala to na conajmniej 3 tygodnie.
Kiedys robilam tam prawo jazdy i musialam tam siedziec ponad miesiac sama z nia i z samymi babciami, i o malo mnie tam szlak nie trafil, tego sie obawiam.Gdyby moj brat blisko niej mieszkal to bym sie nawet nie zastanawiala. Hmmm szukam jakiegos innego wyjscia, ale tez takiego co by mu popalic dalo, tylko co?
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 20:14   #559
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez perelka20 Pokaż wiadomość
Wiesz chcialabym by on dostal nauczke, ale ten wyjazd do pilski by mnie duzo kosztowal, nerwow i tlumaczenia sie.Wiesz moja babcia jest jak policjant ona mnie zna az za dobrze, i zawsze wyczuje i wyciagnie ze mnie co mi jest.I jak bym juz pojechala to do mojej babci, a ona tam jest sama, ja tam kolezanki nawet zadnej nie mam i obawiam sie tez co ja bym u niej robila 3 tygodnie?
Tam sa same babcie, a jak juz bym naprawde pojechala to na conajmniej 3 tygodnie.
Kiedys robilam tam prawo jazdy i musialam tam siedziec ponad miesiac sama z nia i z samymi babciami, i o malo mnie tam szlak nie trafil, tego sie obawiam.Gdyby moj brat blisko niej mieszkal to bym sie nawet nie zastanawiala. Hmmm szukam jakiegos innego wyjscia, ale tez takiego co by mu popalic dalo, tylko co?
a to tylko babcie masz w polsce?
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-22, 20:21   #560
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Brata on mieszka z dziewczyna i jej rodzicami wiec tam raczej sie nie pcham i babcie.Na 3 tygodnie moge tylko u babci zostac.

Wlasnie maz napisal smsa, czy sie fochuje??
To odpisalam ze nie i ze mysle, teraz sie znow zapytal nad czym, mam mu napisac ze nad wyjazdem do polski?
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 20:52   #561
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez perelka20 Pokaż wiadomość
Brata on mieszka z dziewczyna i jej rodzicami wiec tam raczej sie nie pcham i babcie.Na 3 tygodnie moge tylko u babci zostac.

Wlasnie maz napisal smsa, czy sie fochuje??
To odpisalam ze nie i ze mysle, teraz sie znow zapytal nad czym, mam mu napisac ze nad wyjazdem do polski?
nie,nie ze sie zastanawiasz,a ze jedziesz. Napisz co myslisz... tylko pelna powaga. Zobaczymy co odpisze.
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-22, 20:57   #562
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Ok napisalam mu juz ze jade do polski, to odpisal:
naprawde? kiedy i na ile?
i co mam mu odpisac?
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 00:26   #563
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez perelka20 Pokaż wiadomość
Ok napisalam mu juz ze jade do polski, to odpisal:
naprawde? kiedy i na ile?
i co mam mu odpisac?
kurcze...subskrubcja mi padla.. co mu w koncu odpisalas??
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 04:31   #564
Yeti83
Raczkowanie
 
Avatar Yeti83
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 36
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Strasznie długi wątek, narazie przeczytałam tylko 5stron. Resztę doczytam jutro.

Nerwicę lękową miałam pewnie od dziecka(omdlenia), ale namacalna stała się kiedy miałam 15lat.
Objawy bardzo typowe: panika, brak tchu, uderzenia gorąca, drżenia, strach przed tym, że zemdleję (w wyniku czego naprawdę mdlałam), hipochondria ("miałam" już wszystkie możliwe raki, aids, tężec, zawał serca<wylądowałam w szpitalu>). Później dostałam ataków astmy ("nie zasnę, bo sie uduszę i obudzę się martwa"). Kiedyś charczałam głośno przez noc - mama mnie obudziła, żebym się przewróciła na drugi bok, bo tak charczę, że ona spać nie może. No i tak sobie wkręciłam to, że "przeszkadzam", że panicznie bałam się zasnąć. Więc w ogóle przestałam sypiać.
Do sklepu oczywiście nie wejdę, bo sie zająkam, zabełkoczę itd. Na imprezę nie pójdę, bo tam są ludzie a przecież ja "jestem beznadziejna, gruba, obleśna i głupia. Po prostu do niczego" (wpis z pamiętnika).
Psycholog, psychiatra, garstka leków, ale dalej "jestem idiotką. Nienawidzę siebie".
Zupełnie sobie w życiu nie dawałam rady, ze wszystkiego musieli mnie wyręczać znajomi i rodzice. Ja nie mogłam nigdzie wyjść "bo znów się przewrócę". Mijał jeden kryzys, pojawiał się następny. Następny psycholog, psychiatra, leki.
W końcu trafiłam do pani psycholog, która wysłuchała mnie z uwagą po czym załamując nade mną ręce powiedziała, że ja się KONIECZNIE muszę zmienić, muszę się dostosować, bo inaczej będzie katastrofa!
Po tej wizycie dosłownie dwa dni przeryczałam zamknięta w szafie. "Jak ja się mam zmienić? Nie uda mi się! Nie dam rady! Będzie katastrofa!"
Trzeciego dnia zmartwychwstałam i doszłam do wniosku, że już nigdy do żadnego psychologa nie pójdę. "Doskonale wiem o tym, że jestem beznadziejna i nie potrzebuję słuchać tego od innych". Poprawiło się na chwilę, ale zaraz znów "dostałam" raka. Znów załamka, leki...i tak w kółko.
Aż tu nagle...bach!!! Ojciec (jedyny żywiciel rodziny) ma kochankę, odchodzi. Nie mamy co jeść, nie mamy za co opłacić rachunków, spłacić długów. Mama się załamała (też ma nerwicę). Zupełnie "odpadła" I co teraz? Co robić? Znikąd pomocy!

Jadę za granicę! Podjęłam decyzję. Jadę i koniec!
"Ale ja za granicę? JA? Do samolotu? W ciemno? Znaleźć, pracę!? Tam będą ludzie![ Ja nawet do sklepu wejść nie potrafię, przewrócę się....
Trudno!
Przewrócę sie, uduszę, umrę - wali mnie to! Przewrócę się to sobie poleżę, umrę to będzie spokój. Niech sie dzieje co chce, ale muszę pojechać. Muszę pomóc mamie - ona sobie nie da rady. Muszę!!!"

I pojechałam. Znalazłam mieszkanie, pracę, poznałam ludzi. Oczywiście wszystko z trzęsącymi rękami, z drżącym głosem, z nogami, które bardziej ciągnęły do tyłu niż do przodu. Ciężko było bardzo. Ale udało się! Znalazłam w sobie siły dlatego, że po prostu MUSIAŁAM! Nie było rodziców, którzy mnie wyręczą. Nie było nikogo - musiałam to zrobić sama. Kiedy nachodziło mnie "zaraz się przewrócę" warczałam pod nosem "spierrrrrrdalaj!!" i szłam dalej. (przepraszam za wyrażenie).
Z czasem przestało przychodzić.
Chyba się wystraszyło
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
Yeti83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 08:02   #565
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez Yeti83 Pokaż wiadomość
Strasznie długi wątek, narazie przeczytałam tylko 5stron. Resztę doczytam jutro.

Nerwicę lękową miałam pewnie od dziecka(omdlenia), ale namacalna stała się kiedy miałam 15lat.
Objawy bardzo typowe: panika, brak tchu, uderzenia gorąca, drżenia, strach przed tym, że zemdleję (w wyniku czego naprawdę mdlałam), hipochondria ("miałam" już wszystkie możliwe raki, aids, tężec, zawał serca<wylądowałam w szpitalu>). Później dostałam ataków astmy ("nie zasnę, bo sie uduszę i obudzę się martwa"). Kiedyś charczałam głośno przez noc - mama mnie obudziła, żebym się przewróciła na drugi bok, bo tak charczę, że ona spać nie może. No i tak sobie wkręciłam to, że "przeszkadzam", że panicznie bałam się zasnąć. Więc w ogóle przestałam sypiać.
Do sklepu oczywiście nie wejdę, bo sie zająkam, zabełkoczę itd. Na imprezę nie pójdę, bo tam są ludzie a przecież ja "jestem beznadziejna, gruba, obleśna i głupia. Po prostu do niczego" (wpis z pamiętnika).
Psycholog, psychiatra, garstka leków, ale dalej "jestem idiotką. Nienawidzę siebie".
Zupełnie sobie w życiu nie dawałam rady, ze wszystkiego musieli mnie wyręczać znajomi i rodzice. Ja nie mogłam nigdzie wyjść "bo znów się przewrócę". Mijał jeden kryzys, pojawiał się następny. Następny psycholog, psychiatra, leki.
W końcu trafiłam do pani psycholog, która wysłuchała mnie z uwagą po czym załamując nade mną ręce powiedziała, że ja się KONIECZNIE muszę zmienić, muszę się dostosować, bo inaczej będzie katastrofa!
Po tej wizycie dosłownie dwa dni przeryczałam zamknięta w szafie. "Jak ja się mam zmienić? Nie uda mi się! Nie dam rady! Będzie katastrofa!"
Trzeciego dnia zmartwychwstałam i doszłam do wniosku, że już nigdy do żadnego psychologa nie pójdę. "Doskonale wiem o tym, że jestem beznadziejna i nie potrzebuję słuchać tego od innych". Poprawiło się na chwilę, ale zaraz znów "dostałam" raka. Znów załamka, leki...i tak w kółko.
Aż tu nagle...bach!!! Ojciec (jedyny żywiciel rodziny) ma kochankę, odchodzi. Nie mamy co jeść, nie mamy za co opłacić rachunków, spłacić długów. Mama się załamała (też ma nerwicę). Zupełnie "odpadła" I co teraz? Co robić? Znikąd pomocy!

Jadę za granicę! Podjęłam decyzję. Jadę i koniec!
"Ale ja za granicę? JA? Do samolotu? W ciemno? Znaleźć, pracę!? Tam będą ludzie![ Ja nawet do sklepu wejść nie potrafię, przewrócę się....
Trudno!
Przewrócę sie, uduszę, umrę - wali mnie to! Przewrócę się to sobie poleżę, umrę to będzie spokój. Niech sie dzieje co chce, ale muszę pojechać. Muszę pomóc mamie - ona sobie nie da rady. Muszę!!!"

I pojechałam. Znalazłam mieszkanie, pracę, poznałam ludzi. Oczywiście wszystko z trzęsącymi rękami, z drżącym głosem, z nogami, które bardziej ciągnęły do tyłu niż do przodu. Ciężko było bardzo. Ale udało się! Znalazłam w sobie siły dlatego, że po prostu MUSIAŁAM! Nie było rodziców, którzy mnie wyręczą. Nie było nikogo - musiałam to zrobić sama. Kiedy nachodziło mnie "zaraz się przewrócę" warczałam pod nosem "spierrrrrrdalaj!!" i szłam dalej. (przepraszam za wyrażenie).
Z czasem przestało przychodzić.
Chyba się wystraszyło
Witamy na forum!! fajnie, że napisałaś, jesteś przykładem osoby, która dała radę i powoli wychodzi na prostą...gratuluję!!
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 12:09   #566
perelka20
Raczkowanie
 
Avatar perelka20
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 236
GG do perelka20
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Lena 20

napisalam mu ze wyjezdzam do polski we wtorek na 3 tygodnie, podalam mu date zeby to bylo bardziej wiarygodne i wiesz co dopisal?
ze jestem dorosla i niech robie co chce, i jeszcze powiedzial ze praktyke zawalam, ham jeden nawet nie powiedzial zebym zostala czy cos tylko ze niech robie co chce.Powiedzial jeszcze ze to mi nic nie pomoze ze wyjade, wiec odpisalam ze jak zostane to tez nie i mi wtedy tak napisal ze niech robie jak zechce.
Dobija mnie ten facet.Zachowuje sie jakby mu na mnie wogole nie zalezalo jakby mnie nie kochal.
__________________
Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka
perelka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 12:32   #567
0makabra0
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi Moj tz ma 19 lat... Odkad dowiedzial sie, ze to nie rak, nie choroba sefca ani nic z rzezy fizycznych czuje sie juz lepiej. Nawet jak rozmawiamy wiecej sie smieje...
Jeszcze nie wrocil do domu - nie chce wracac do mieszkania w miescie bo go przygnebia Doskonale to rozumiem... Duzo czasu tam spedzil... Na wsi u rodizny jest mu lepiej, tyle ze ja jestem tutaj a do niego nie mam jak pojechac. Nie widzialam sie i nie rozmawialam dokladnie o chorobie z nim. Nie moglam go nawet przytulic, pocalowac... Eh, wiem ze jestem zasrana (sorry za wyrazenie) egoistka, ale tak bardzo chce zeby tu wrocil. Teraz ja czuje sie niepotrzebna... Eh nie cierpie siebie za to.
0makabra0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-06-23, 12:51   #568
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

Cytat:
Napisane przez 0makabra0 Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi Moj tz ma 19 lat... Odkad dowiedzial sie, ze to nie rak, nie choroba sefca ani nic z rzezy fizycznych czuje sie juz lepiej. Nawet jak rozmawiamy wiecej sie smieje...
Jeszcze nie wrocil do domu - nie chce wracac do mieszkania w miescie bo go przygnebia Doskonale to rozumiem... Duzo czasu tam spedzil... Na wsi u rodizny jest mu lepiej, tyle ze ja jestem tutaj a do niego nie mam jak pojechac. Nie widzialam sie i nie rozmawialam dokladnie o chorobie z nim. Nie moglam go nawet przytulic, pocalowac... Eh, wiem ze jestem zasrana (sorry za wyrazenie) egoistka, ale tak bardzo chce zeby tu wrocil. Teraz ja czuje sie niepotrzebna... Eh nie cierpie siebie za to.
nie przejmuj się swoim egoizmem, to normalne, że chciałabyś z nim być, ale skoro odpoczynek na wsi mu pomaga, to warto uzbroić się w cierpliwość.


Perełko, mi się wydaje, że on sie tak zachowuje, bo do końca nie wierzy, że przyjedziesz do Polski. traktuje to jako Twoje widzi misie. zmieni zdanie, zatęski jak zobaczy Twoją konsekwencję dotycząca wyjazdu
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 12:59   #569
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

yeti twoj post naparwde mnie zaskoczl raczej twoja postawa ,sila ktora odnalazlas gratuluje i zazdroszcze!!!

perełka zgadzam sie z vesna muisz byc konsekwenta zobaczy ze jak ty cos postawnoisz to to robisz
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-23, 14:27   #570
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

tak więc Perełko, jesteśmy z Tobą, o nic się nie martw
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.