Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

[gayenka]

A ja sobie chyba kupie zel brazujacy essence do buzi dzisiaj nalozylam na moja avenke troszke zelu brazujacego z podwojnego zelu DM ,na to skrobia wymieszana z za ciemnym podkladem mineralnzm jako mat+brazer ...i troszke nablyszczenia paseczkami essence metoda Hosenki.Wlosy mi sie pofalowaly i wygladam jak dziewczyna serfera teraz z tym brazem na buzi..ale mi sie nie odcina od cialka

ps.W naturze dzisiaj mleczko bielendy afrykanskie za 4.99

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Za to poczytałam KWC i na Fekkai mi przeszła ochota - myslałam o serii nabłyszczającej, ale jak widzę ziz prawie zmieszała ją z błotem, a ja jej ufam

nablyszczajace fekkai sa mocno nieciekawe. spodziewalam sie wiele po tej serii i sie zawiodlam
ja teraz bede zamawiac duza butle liss ultime

Napisane przez snowqueen

ziz a który kolor? Powiedz, powiedz!
Jakie masz JT?

aqualumiere gloss w odcieniu candy glow chyba ze znajde jakas ladna czerwien to wtedy kupie bez namyslu, bo taka widoczna ale jednak lekko transparentna czerwien chodzi za mna od dawna
JT mam dragee od Ciebie i dwa z serii world tour, cinnamon soho i mulin rose

Napisane przez snowqueen

Ja też mam najwięcej głupawych zdjęć, większość jest tylko widoków Co do kotów, to w Egipcie też byłoby ich mnóstwo i niektóre wyglądały właśnie tak "arystokratycznie".

ja jeszcze mnostwo kotow pamietam z grecji. w egipcie jeszcze nie bylam, ale na zdjeciach innej zapalonej kociary widzialam co nieco.
TZ chce jechac w lutym na rejs po nilu... ale ja chce mu to wybic z glowy.

[snowqueen]

Napisane przez zizou

nablyszczajace fekkai sa mocno nieciekawe. spodziewalam sie wiele po tej serii i sie zawiodlam
ja teraz bede zamawiac duza butle liss ultime

Ja się czaję na to samo. I na maskę. Są świetne, miałam te wersje mini i moje włosy były zachwycone

Napisane przez zizou

aqualumiere gloss w odcieniu candy glow chyba ze znajde jakas ladna czerwien to wtedy kupie bez namyslu, bo taka widoczna ale jednak lekko transparentna czerwien chodzi za mna od dawna
JT mam dragee od Ciebie i dwa z serii world tour, cinnamon soho i mulin rose

Och on jest piękny Ja na Tru widzę Bonbon, on mi się też bardzo podobał, taki jaśniutki. Candy Glow teraz nie ma, ale też go już kiedyś miałam w koszyku, wtedy się jednak opamiętałam
Ja JT mam tylko jeden, a oprócz tego dwa Superbalmy, Gloss Menthol i jakieś inne, których nawet nie pamiętam i których mi się nie chce używać

Napisane przez zizou

ja jeszcze mnostwo kotow pamietam z grecji. w egipcie jeszcze nie bylam, ale na zdjeciach innej zapalonej kociary widzialam co nieco.
TZ chce jechac w lutym na rejs po nilu... ale ja chce mu to wybic z glowy.

Ja na rejs bym się w życiu nie wybrała. Mam chorobę wodno-morska itp.
Ja chciałabym raz jeszcze pojechać do Egiptu - bardzo mi się podobało. Chociaż pewnie w przyszłym roku wybierzemy inne miejsce.

Mój szef mi polecał podróż pociągiem przez Egipt Mówił, że to świetne przeżycie i o wiele ciekawsze niż rejs

Za to zdecydowaliśmy, że na pewno znowu zarezerwujemy wakacje jako First Minute w TUI - teraz wyszło nam dzięki temu sporo taniej, a ile miałam radości, pół roku się cieszyłam na te wakacje TŻ uważa, że to dobre rozwiązanie, więc jak tylko pojawią się letnie katalogi, to bedziemy się decydować

[Hosenka*]

Zazdoszcze Wam tych wyjazdów
Gdy bylam mlodsza w każde wakacje od skończenia 3 klasy podstawówki wyjezdzałam na kolonie (Kołobrzeg, Ustka) a potem na obozy (Włochy x2), Grecja .... A teraz

Kurde Chciałąm zrobić sobie kawę, a zapomniałam ze w piatek skończyłam ... Zapomniałam wziąć z domu Musze chyba lecieć kupić


Co do rejsów, to gdy byłam w Grecji mielismy 3-godzinny rejs na wyspę Skiathos (czy jakos tak) - było cudownie - opalanie na pokładzie statku, muzyka, skaczące delfiny

[0306]

Napisane przez Jelonek

W normalnych warunkach miałabym wyrzuty sumienia, że rozwalam wątek, ale tutaj na szczęście tematy nie ograniczają się wyłącznie do kosmetyków
Oprócz Apo, Metallica oczywiście, Nirvana, Evanescence, Flowing Tears, Coma, Happysad, Strachy, Grabaż, Farben, Paprika Korps, Linkin Park, Rammstein itd.

Widzę, że mamy podobne upodobania muzyczne . Chociaż ja ostatnio słucham częściej muzyki poważnej (namiętnie Szostakowicz). Ja to taki muzyczny eklektyzm uprawiam

Napisane przez Hosenka*

Zazdoszcze Wam tych wyjazdów
Gdy bylam mlodsza w każde wakacje od skończenia 3 klasy podstawówki wyjezdzałam na kolonie (Kołobrzeg, Ustka) a potem na obozy (Włochy x2), Grecja .... A teraz

Kurde Chciałąm zrobić sobie kawę, a zapomniałam ze w piatek skończyłam ... Zapomniałam wziąć z domu Musze chyba lecieć kupić

Też jeździłam na kolonie i obozy, od 1 klasy podstawówki . Zaliczałam zawsze letnie i zimowiska. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy na letnich koloniach turnus trwał cały miesiąc

Vibesko, Gayenko - ja będę mogła się z Wami spotkać dopiero w sobotę wieczorem (rano muszę być w Katowicach i nie wiem, o której wrócę), ew. w niedzielę, wtedy jestem dostępna cały dzień. W poniedziałek za to planuję jakieś zakupy, wtedy będę na mieście, bo mam do załatwienia kilka spraw, m.in. po raz enty w tym roku wizytę w ZUS-ie, na samą myśl szlag mnie trafia .

[Hosenka*]

Napisane przez 0306

Widzę, że mamy podobne upodobania muzyczne . Chociaż ja ostatnio słucham częściej muzyki poważnej (namiętnie Szostakowicz). Ja to taki muzyczny eklektyzm uprawiam

Też jeździłam na kolonie i obozy, od 1 klasy podstawówki . Zaliczałam zawsze letnie i zimowiska. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy na letnich koloniach turnus trwał cały miesiąc

Uuu fajnie, ja nad polskie morze jeździłąm na 3 tygodnie na zagraniczne wojaze juz krócej - 2 tyg chyba + podróż

Chyba zrobie sobie dziś wycieczkę rowerową - o ile nie bede padnieta po południu (coś słabą kondycje mam ) i pogoda sie nie popsuje. W tamtym orku jeździłam codziennie po ok 30 km a teraz ledwo 3 km dam rade

Na koncie I wypłata Szaleństw kosmetycznych nie przewiduję (już 4 dzień bez zakupów bo mam kilka większych wydatków - telefon (Nokia 6300 250 z l, chciałabym 6300i ale w Orange jeszcze nie ma a na Allegro za ok 700 zł ), okularów do komputera (niby pracodawca zwróci 250 zł, ale najpierw trzeba je wyłozyc jednak) no i jeszcze obiecany grill z okazji dostania pracy

[0306]

Napisane przez Hosenka*

Chyba zrobie sobie dziś wycieczkę rowerową - o ile nie bede padnieta po południu (coś słabą kondycje mam ) i pogoda sie nie popsuje. W tamtym orku jeździłam codziennie po ok 30 km a teraz ledwo 3 km dam rade

Ja właśnie byłam z pieskiem, przed wyjściem też myślałam by wskoczyć na rower i pojechać do Turawy wykąpać się w Jeziorze Srebrnym, ale sobie odpuściłam. Mam tak opuchnięte nogi, że aż mnie bolą no i straszną zadyszkę .
Kurcze niby dobrze znoszę upały, ale mam takie okresy, że ledwo daję radę. To wina tego mojego serducha .

EDIT: Dziewczyny wczoraj na jakimś portalu urodowym czytałam art. o podrabianych kosmetykach. Mam teraz poważne watpliwości co do zakupów na tru . Wg. autorów 80% wszystkich podróbek pochodzi z Hongkongu...
Jakiś czas temu w Ameryce była afera z podrabianą pastą Colgate, przez dwa lata sprzedawano ją nawet w dużych sklepach sieciowych i konsumenci, ba nawet sam producent nie zorientował się, że to podrobiony produkt .
W nowym Elle czytałam też art. o Hongkongu, autorka pisała, że na każdym kroku można kupić np. torebki LV albo buty MB ppodrobione tak dobrze, że nawet eksperci mają problemy z odróżnieniem ich od oryginałów .
Niby kiedyś przeglądałam na wizażu wątek, w którym ktoś siał zwątpienie dotyczące oryginalności truskawkowych kosmetyków, ale uznałam wtedy, że skoro tyle osób kupuje i jest zadowolonych, to może jednak nie są to podróbki. Teraz już sama nie wiem .

[isa666]

Wróciłam
Bogatsza o micel Ziaji(już użyłam, fajny ), błyszczyk w tubce Essence(o smaku mango), cień Essence IL w kolorze turkusowym(reszta serii mi się nie spodobała tzn. lakier strasznie rażący, niebieski błyszczyk jakiś taki mi się wydał ciemny i bałam się, że może mi zrobić sine usta ), żel Kamill mandarynkowy(), farbę do włosów Garnier blond(dziś będę się farbić) i gratis za 4.99 mleczko do ciała Bielendy Powitanie z Afryką(zostawię na chłodne dni, bo podobno zapach jest dość ciężkawy).
Z serii Essence Sun Club były ostatnie jasne paseczki, ale mam mozaikę brązującą z Avonu, więc narazie nie chcę takich bronzero-rozświetlaczy a te duże brązery SC wydały mi się jakieś pomarańczowawe, więc oszczędziłam sobie zakup

A teraz idę na słonko

[Hosenka*]

Napisane przez 0306

EDIT: Dziewczyny wczoraj na jakimś portalu urodowym czytałam art. o podrabianych kosmetykach. Mam teraz poważne watpliwości co do zakupów na tru . Wg. autorów 80% wszystkich podróbek pochodzi z Hongkongu...
Jakiś czas temu w Ameryce była afera z podrabianą pastą Colgate, przez dwa lata sprzedawano ją nawet w dużych sklepach sieciowych i konsumenci, ba nawet sam producent nie zorientował się, że to podrobiony produkt .
W nowym Elle czytałam też art. o Hongkongu, autorka pisała, że na każdym kroku można kupić np. torebki LV albo buty MB ppodrobione tak dobrze, że nawet eksperci mają problemy z odróżnieniem ich od oryginałów .
Niby kiedyś przeglądałam na wizażu wątek, w którym ktoś siał zwątpienie dotyczące oryginalności truskawkowych kosmetyków, ale uznałam wtedy, że skoro tyle osób kupuje i jest zadowolonych, to może jednak nie są to podróbki. Teraz już sama nie wiem .

Jakiś czas temu miałam watpliwości co do czwórki Clinique Choco-latte bo któraś dziewczyna pisała (chyba vril??) że kolejności poszczególnych kolorów jest inna i teraz wąptliwości wróciły

Isa: jasne paeczki dają zupełnie inny efekt niż mozaika Avonu - taki różow-brązowy. Mozaikę z Avonu oddałam jednak.

[snowqueen]

Napisane przez 0306

EDIT: Dziewczyny wczoraj na jakimś portalu urodowym czytałam art. o podrabianych kosmetykach. Mam teraz poważne watpliwości co do zakupów na tru . Wg. autorów 80% wszystkich podróbek pochodzi z Hongkongu...
Jakiś czas temu w Ameryce była afera z podrabianą pastą Colgate, przez dwa lata sprzedawano ją nawet w dużych sklepach sieciowych i konsumenci, ba nawet sam producent nie zorientował się, że to podrobiony produkt .
W nowym Elle czytałam też art. o Hongkongu, autorka pisała, że na każdym kroku można kupić np. torebki LV albo buty MB ppodrobione tak dobrze, że nawet eksperci mają problemy z odróżnieniem ich od oryginałów .
Niby kiedyś przeglądałam na wizażu wątek, w którym ktoś siał zwątpienie dotyczące oryginalności truskawkowych kosmetyków, ale uznałam wtedy, że skoro tyle osób kupuje i jest zadowolonych, to może jednak nie są to podróbki. Teraz już sama nie wiem .

Powiem szczerze, nie nacięłam się jeszcze na Strawberry na produkt, który wzbudzałby we mnie jakiekolwiek wątpliwości. Kupowałam kosmetyki do makijażu i perfumy, sobie, znajomym, którzy często mieli też wcześniej np. perfumy kupione w Sephorze i te z Tru były identyczne w każdym aspekcie - zapachu, trwałości, flakonu, opakowania.

Poza tym nie wierzę, że te wszystkie firmy nie wiedzą o istnieniu takiego sklepu. Gdyby byli pewni, że są to podróbki, to cóż, ja na ich miejscu bym się z takim sklepem procesowała Podobnie jak jakiś czas temu LV bodajże z e-bayem za pośrednictwo w sprzedaży podróbek.
Dodatkowo płaciłabym portalom i czasopismom za pisanie takich artykułów, żeby ludzi nastraszyć i żeby kupowali drożej...

Może jestem naiwna, może nie znam reguł, jakie rządzą rynkiem, ale póki się nie natnę na nic podejrzanego, to pewnie będę tam kupowała..

[Jelonek]

Napisane przez cmoksia

Happysad znielubiłam po koncercie kojarzą mi się teraz z tłumem emo-gimnazjalistek a na Come musiałam sprzedać swój bilet, bo TŻtowi nie udało się kupić, a obiecałam mu, że z nim pójdę i do tej pory nie byliśmy

Na Happysad byłam, na szczęście tłumu emo nie było, więc atmosfera fajna bardzo Come opuściłam, bo miałam ciężki okres na studiach, akurat kończyłam blok zajęć na którym bardzo mi zależało, no i trzeba było wybrać priorytety

Napisane przez gayenka

Jelonku ,widze ze mamy podobne zainteresowania muzyczne
Ja na Comie bylam ze 3 razy w tym raz za free bo "brat" prowadzil kiedys portal muzyczny i mialam wejsciowki za free Uwielbiam koncerty Comy to jest mistyczne przezycie bo najczesciej cala sala spiewa z Rogucem.A "sto tysiecy jednakowych miast " to jest kosmos po prostu... A ja jestem i tak najwieksza fanka Led Zeppelin
Jaaakie fajne kociaki sa kochane ..a spiacy kot pachnie cieplem

Napisane przez 0306

Widzę, że mamy podobne upodobania muzyczne . Chociaż ja ostatnio słucham częściej muzyki poważnej (namiętnie Szostakowicz). Ja to taki muzyczny eklektyzm uprawiam

Ja pozostaję póki co wierna mocnym brzmieniom Choć jak mnie ludzie pytają czego słucham to uwierzyć nie mogą, bo przecież "nie wyglądam" heh, zawsze mnie to bawi

[0306]

Napisane przez snowqueen

Powiem szczerze, nie nacięłam się jeszcze na Strawberry na produkt, który wzbudzałby we mnie jakiekolwiek wątpliwości. Kupowałam kosmetyki do makijażu i perfumy, sobie, znajomym, którzy często mieli też wcześniej np. perfumy kupione w Sephorze i te z Tru były identyczne w każdym aspekcie - zapachu, trwałości, flakonu, opakowania.

Poza tym nie wierzę, że te wszystkie firmy nie wiedzą o istnieniu takiego sklepu. Gdyby byli pewni, że są to podróbki, to cóż, ja na ich miejscu bym się z takim sklepem procesowała Podobnie jak jakiś czas temu LV bodajże z e-bayem za pośrednictwo w sprzedaży podróbek.
Dodatkowo płaciłabym portalom i czasopismom za pisanie takich artykułów, żeby ludzi nastraszyć i żeby kupowali drożej...

Może jestem naiwna, może nie znam reguł, jakie rządzą rynkiem, ale póki się nie natnę na nic podejrzanego, to pewnie będę tam kupowała..

Ja też kupuję tam sporo, co do większości zakupów nie miałam zastrzeżeń .
Kiedyś przemknęlo po mojej głowie takie podejrzenie, puder Clarins kupiony na tru jest jakby bardziej mączny od tego kupionego w stacjonarnej perfumerii. Może to jedynie kwestia sposobu przechowywania .
Cóż póki nie natnę się na coś, co ewidentnie wzbudzi mój niepokój, też będę kupować. pamiętam jak plułam sobie w brodę, kiedy zapach, za który zapłaciłam w perfumerii stacjonarnej 260 zł odkryłam na tru w tej samej pojemności prawie stówkę taniej

Cóż, że mnie to taki niedowiarek, zawsze i we wszystkim doszukuję się dziury w całym.
Twoje argumenty są logiczne, jednak mnie pozostaje nutka niepewności... co oczywiście nie przeszkodzi mi w kolejnych zakupach .

EDIT: Jelonku ja też nie wyglądam na "mocne brzmienie" , jak to pozory mogą czasem mylić

[snowqueen]

Napisane przez 0306

Cóż, że mnie to taki niedowiarek, zawsze i we wszystkim doszukuję się dziury w całym.
Twoje argumenty są logiczne, jednak mnie pozostaje nutka niepewności... co oczywiście nie przeszkodzi mi w kolejnych zakupach .

Ja też mam nutkę niepewności i też mi ona nie przeszkodzi

[isa666]

Hosenko niestety nie było testera paseczków a to było ostatnie opakowanie, więc nawet nie było jak się do tego dobrać ale póki co mi takie "zabawki" nie potrzebne, bo i tak maluję się rzadko
Generalnie cała seria IL i SC chyba jednak ładniej wyglądała na fotkach
Chciałam obmacać rozświetlacz AOH, ale nie było już wogóle ani jednego opakowania a poza limitowankami reszta stałej serii bardzo przebrana

[droga A]

Moim zdaniem mają na Tru za szeroki asortyment by podejrzewać ich o podróbki. I podobnie jak Snowqueen nigdy nie miałam cienia wątpliwości odnośnie kosmetyków tam kupowanych.

Jeszcze nie pojechałam do tych Niemców. Wystraszyły nas upały i moja kuracja antybiotykowa (znowu pęcherz!!). Wyjedziemy pewnie w połowie tygodnia.
Tak jak nie chce mi sie spotykać z teściową to już przebieram nóżkami na samą myśl o buszowaniu w sklepach. Tym bardziej, że znalazłam trochę euro zachomikowanych po ostatnim pobycie we Francji. Będzie dodatkowy bonus na zakupy. Poza tym mąż mi przyzwolił na nieograniczone szaleństwo - wolałam załatwić tę kwestię w domu, zeby mi na miejscu nie psuł humoru swoim ględzeniem

Coś mnie znowu bierze na kupowanie na allegro. Muszę uaktualnić swoją wishlistę w odpowiednim wątku. Przede wszystkim napaliłam sie na L'Orealowe Play Balle w nowej wersji. No i muszę odnowić zapas ampułek Power Shine Blonde. Przy okazji spróbowałabym L'Orealowy lakier do włosów z serii profesjonalnej. Aha a z Tru chyba capnę jakieś Tigi, ale to chyba po powrocie.
To włosy, a z pielęgnacji cielesnej najbradziej zaczajam się na maski gabinetowe Bielendy lub Ziaji. Bielenda ma też fajne rzeczy do stópek.

Kiedy mi wreszcie zapłacą za sprawdzanie matur!!!?????

[Olaola]

Napisane przez Hosenka*

Jakiś czas temu miałam watpliwości co do czwórki Clinique Choco-latte bo któraś dziewczyna pisała (chyba vril??) że kolejności poszczególnych kolorów jest inna i teraz wąptliwości wróciły

Hosenko, to ja pisałam o tej kolejności kolorów , chyba że ktoś kiedy indziej też to zauważył? Ale chętnie zobaczyłabym jeszcze fotki Choco-Latte innych wizażanek, i sprawdziła, jaką one mają kolejność kolorów w tym quadzie. Może jest inny układ na różne kraje ja kupiłam swoje Choco-Latte w Bootsie.

[Hosenka*]

Napisane przez Olaola

Hosenko, to ja pisałam o tej kolejności kolorów , chyba że ktoś kiedy indziej też to zauważył? Ale chętnie zobaczyłabym jeszcze fotki Choco-Latte innych wizażanek, i sprawdziła, jaką one mają kolejność kolorów w tym quadzie. Może jest inny układ na różne kraje ja kupiłam swoje Choco-Latte w Bootsie.

Chyba były fotki w poprzedniej części wątku o Clinique.

W sumie to wg. mnie tez jest dziwna kolejność - jasne i ciemne na przemian, a z tych co widziałam sa ułożóne po koleji (tzn nie piszę tu o Choco-latte ale ogólnie o czworkach Clinique)

edycja: sprawdziłam na stronie Clinique i kolejnośc ok

[snowqueen]

Hosenko ja mam quad Polar Blue i też są jasne i ciemne na przemian.

[iceflower]

Napisane przez Hosenka*

Ja nigdy nie zostawiam torebki, chyba ze jestem gdzieś z większą grupą i kilka osób siedzi i ma torebki przy sobie. Ale i tak najczęściej biore torebkę ze sobą.

Mi się zdarzyło zostawić po raz pierwszy od bardzo dawna i od razu mi buchneli. Normalnie wartościowe rzeczy upycham po kieszeniach a torebkę oddaję do szatni.

Napisane przez snowqueen

ice spóźnione, ale szczerze wszystkiego naj i spełnienia marzeń! Przykro mi z powodu sprawy z telefonem

Dziękuję.

Napisane przez zizou

aqualumiere chanel tez za mna chodzi juz nawet znalazlam sobie piekny odcien. ale powstrzymuje mnie to,z e mam trzy juicy tubes na stanie

Musze w końcu obejrzeć Aqualumiere, zbieram się do tego i ciagle zapominam. Chociaż ja też mam sporo błyszczyków jak na mnie i jeszcze kilka w planie.

Napisane przez gayenka

ps.W naturze dzisiaj mleczko bielendy afrykanskie za 4.99

O, uwielbiam to mleczko.

Napisane przez Hosenka*

W sumie to wg. mnie tez jest dziwna kolejność - jasne i ciemne na przemian, a z tych co widziałam sa ułożóne po koleji (tzn nie piszę tu o Choco-latte ale ogólnie o czworkach Clinique)

Ja też mam jasne i ciemne na przemian, a moje Choco-latte kupiłam w perfumerii.

---

Obejrzałam sobie wczoraj (między jadnym a drugim oczekiwaniem na komisariacie) brązery Chanel - nie podoba mi się ani 61 (za jasny) ani 65 (za pomarańczowy) za to brązery Diora są boskie. I znalazłam szminkę Clinique Butter Shine w odcieniu niemal identycznym jak wycofana szminka L'oreal Shine Delicieux, której używałam kilka lat temu.

I tu pojawia się moje nieśmiałe pytanie: czy ktoś mógłby mi kliknąć 2 rzeczy na Tru?

Wąchałam wczoraj Innocenta - jest piękny i będę musiała mieć go jesienią.

[Olaola]

Napisane przez Hosenka*

Chyba były fotki w poprzedniej części wątku o Clinique.

W sumie to wg. mnie tez jest dziwna kolejność - jasne i ciemne na przemian, a z tych co widziałam sa ułożóne po koleji (tzn nie piszę tu o Choco-latte ale ogólnie o czworkach Clinique)

edycja: sprawdziłam na stronie Clinique i kolejnośc ok

Hosenko... strasznie Cię przepraszam, zrobiłam wielkie halo, a teraz popatrzyłam na swój quad i... wygląda tak samo jak Twój nie wiem, gdzie ja miałam oczy jak go oglądałam poprzednio?!
Przepraszam za aferę

Napisane przez iceflower

Obejrzałam sobie wczoraj (między jadnym a drugim oczekiwaniem na komisariacie) brązery Chanel - nie podoba mi się ani 61 (za jasny) ani 65 (za pomarańczowy) za to brązery Diora są boskie. I znalazłam szminkę Clinique Butter Shine w odcieniu niemal identycznym jak wycofana szminka L'oreal Shine Delicieux, której używałam kilka lat temu.

Też wczoraj patrzyłam na brązery w Marionnaud i mam identyczne odczucia; Chanele mi się nie podobają, natomiast Diory ładne, niepomarańczowe brązy, fajna miękkość i wydaje się, że nie będą plamić nic a nic... podobają mi się i te matowe z SPF 20, i te z drobinkami. Na pewno kupię, jak nie w tym roku to w przyszłym (na brązery nie mam takiego parcia hehe, ale za to polubiłam bardzo kolorówkę Diora dzięki moim Shimmerom).

[Hosenka*]

Napisane przez iceflower

I tu pojawia się moje nieśmiałe pytanie: czy ktoś mógłby mi kliknąć 2 rzeczy na Tru?

Czy musiałaś mi przypomniec o klikaniu na Tru

(ojej ... Doe-eyed za 49,50 ... przepłaciłam za moje "zapasowe" opakowanie )

Napisane przez Olaola

Hosenko... strasznie Cię przepraszam, zrobiłam wielkie halo, a teraz popatrzyłam na swój quad i... wygląda tak samo jak Twój nie wiem, gdzie ja miałam oczy jak go oglądałam poprzednio?!
Przepraszam za aferę

Nic sie nie stało

[Olaola]

Napisane przez Hosenka*

Czy musiałaś mi przypomniec o klikaniu na Tru


Nic sie nie stało

Uff tylko się czuję jak idiotka

A tak swoją drogą to nadal się czuję niepocieszona, że najprawdopodobniej nie ma w sprzedaży (pojedynczej) tego fajnego cienia z Choco-Latte

[cmoksia]

Napisane przez gayenka

A ja sobie chyba kupie zel brazujacy essence do buzi dzisiaj nalozylam na moja avenke troszke zelu brazujacego z podwojnego zelu DM ,na to skrobia wymieszana z za ciemnym podkladem mineralnzm jako mat+brazer ...i troszke nablyszczenia paseczkami essence metoda Hosenki.Wlosy mi sie pofalowaly i wygladam jak dziewczyna serfera teraz z tym brazem na buzi..ale mi sie nie odcina od cialka

a cóż to za fajna metoda?

Napisane przez Jelonek

Ja pozostaję póki co wierna mocnym brzmieniom Choć jak mnie ludzie pytają czego słucham to uwierzyć nie mogą, bo przecież "nie wyglądam" heh, zawsze mnie to bawi

mi też się wydawało, że nie wyglądam, ale okazuje się, że jak ktoś jest blady i chodzi na czarno to nie potrzebuje nic więcej żeby każdy uważał, że to "brudas" (czyt. metal ) i satanista

paski z ćwiekami mi się znudziły (bo nie lubię piramidek, tylko kolce, więc już zdążyłam sobie krzywdę zrobić ), glanów już nie noszę (tylko na koncerty i tego typu imprezy w plenerze), buttony i naszywki pogubiłam (a takie byly fajne, jak ktos poswiecil chwile i poczytal albo poogladal to od razu wiedzial z kim ma doczynienia, nie musialam juz niczego tlumaczyc ), no akcesoriów 'odpowiednich' już nie mam, a i tak podobno widać

PS. i też pozostaję wierna mocniejszym brzmieniom + prodigy

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Ja na rejs bym się w życiu nie wybrała. Mam chorobę wodno-morska itp.
Ja chciałabym raz jeszcze pojechać do Egiptu - bardzo mi się podobało. Chociaż pewnie w przyszłym roku wybierzemy inne miejsce.

Mój szef mi polecał podróż pociągiem przez Egipt Mówił, że to świetne przeżycie i o wiele ciekawsze niż rejs

ja mimo ze lubie plywac statkami to jakos tak malo entuzjastycznie podchodze do rejsu po nilu...

ja bylam w zaprzyjaznionym biurze podrozy, zostawilam swoj numer telefonu i dziewczyna ma do mnie dzwonic we wrzesniu z ofertami last minute chcialabym do turcji

Napisane przez snowqueen

Za to zdecydowaliśmy, że na pewno znowu zarezerwujemy wakacje jako First Minute w TUI - teraz wyszło nam dzięki temu sporo taniej, a ile miałam radości, pół roku się cieszyłam na te wakacje TŻ uważa, że to dobre rozwiązanie, więc jak tylko pojawią się letnie katalogi, to bedziemy się decydować

ooo to moze i ja sobie tak wakacje zorganizuje? super pomysl

Napisane przez Hosenka*

Co do rejsów, to gdy byłam w Grecji mielismy 3-godzinny rejs na wyspę Skiathos (czy jakos tak) - było cudownie - opalanie na pokładzie statku, muzyka, skaczące delfiny

tez tam bylam i ten zloty piasek na wyspie... mrrr






w piatek kupilam sobie mini idealisty na allegro, zaplacilam i dzisiaj one sa juz u mnie! jestem w szoku normalnie, spodziewalam sie paczuszki w okolicach srody. i teraz mam dylemat - czy aby mi ten idealist za bardzo twarzy nie wybieli? musze kupic porzadny krem brazujacy

[isa666]

Napisane przez iceflower

Wąchałam wczoraj Innocenta - jest piękny i będę musiała mieć go jesienią.

No ba On jest cudowny
Ja go używam w upały, bo nie wiem czemu, ale jakoś tak mnie orzeźwia i chłodzi ten zapach, choć wyczuwam wyraźnie słodkie, miodowe nuty Kwiatowych perfum latem nie mogę za bardzo znieść a Innocenta wszędzie i zawsze

Wymalowałam oczy cieniem Essence i nie wiem co sądzić Kocham turkusy, ale moim tęczówkom wyraźnie w nich nie do twarzy

[zizou]

ja dzisiaj testuje euphorie CK, dostalam od taty. rano myslalam, ze umre - bylo slodko i tragicznie ale przez dzien oswoilam zapach, wiem jak go nosic i teraz bardzo mi sie podoba [ta dymna nuta ]

a poza tym to od tatusia dostalam kupon totolotka na jutrzejsze losowanie do wygrania jest 35mln PLN

[isa666]

ziz ja też jadę zaraz skreślić cyferki w lotto
Mi by tam wystarczył choć 1 mln, więcej mi nie trzeba

Nowy katalog Ori się powoli pojawia w wątku katalogowym, idę oglądać.

[iceflower]

Tez sobie puszczę totka, a co. Co prawda moje szczęście w grach liczbowych jest mizerne, ale puszczę, może fortuna się odmieni.

Poza tym idę walczyć z Orange - mają mi odblokowac kartę i zablokowac telefon. Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie dobrze i obędzie się bez awantury. Nie lubię załatwiać takich spraw.

[Jelonek]

Napisane przez cmoksia

[COLOR="Red"]
mi też się wydawało, że nie wyglądam, ale okazuje się, że jak ktoś jest blady i chodzi na czarno to nie potrzebuje nic więcej żeby każdy uważał, że to "brudas" (czyt. metal ) i satanista

paski z ćwiekami mi się znudziły (bo nie lubię piramidek, tylko kolce, więc już zdążyłam sobie krzywdę zrobić ), glanów już nie noszę (tylko na koncerty i tego typu imprezy w plenerze), buttony i naszywki pogubiłam (a takie byly fajne, jak ktos poswiecil chwile i poczytal albo poogladal to od razu wiedzial z kim ma doczynienia, nie musialam juz niczego tlumaczyc ), no akcesoriów 'odpowiednich' już nie mam, a i tak podobno widać

PS. i też pozostaję wierna mocniejszym brzmieniom + prodigy

Tylko, że ja naprawdę NIE wyglądam na osobę, która lubi taką ostrą muzykę
Jestem blada i w zasadzie ze skojarzeń w kierunku człowieka-metala to tylko tyle, bo na co dzień ubieram się klasycznie, kobieco (spódnice ołówkowe, sukienki, princeski, bombki, w zasadzie w spodniach można mnie zobaczyć tylko kiedy mnie najdzie na jakąś odmianę), choć dominujące kolory to czarny, biały, szary, kremowy Glanów nigdy w życiu nie miałam na nogach i mieć nie zamierzam, bo to nie mój styl Żadne ćwieki, naszywki.
Nie farbuję włosów na czarno, nie obrysowuję oczu czarną kredką i yyy nie wiem co tam jeszcze się ludziom z byciem metalem kojarzyć może
Bardziej można by mnie podejrzewać, że przesiaduję w miejscach gdzie jest muzyka klasyczna, a tu taki klops hehe.

Napisane przez zizou

ja dzisiaj testuje euphorie CK, dostalam od taty. rano myslalam, ze użre - bylo slodko i tragicznie ale przez dzien oswoilam zapach, wiem jak go nosic i teraz bardzo mi sie podoba [ta dymna nuta ]

a poza tym to od tatusia dostalam kupon totolotka na jutrzejsze losowanie do wygrania jest 35mln PLN

Też dostałam od mamy ostatnio kupon, jakaś nowa moda?
Niestety ani jedna liczba nie trafiona
A Euphorię uwielbiam, pięknie się na mnie rozwija, ale nie latem. Oj nie, za ciężka na takie upały jest. Pozostaję wierna CK One

[zizou]

Jelonku ja kocham CK One - i klasyki i letnie limitowanki [teraz namietnie oprozniam lato 2008 ]. One to bylo moje pierwsze prawdziwe perfumy [razem z Baby Doll YSL] i pozostaje im wierna od lat