Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

[Goo100]

Wyczytalam ze wlosy rosna na chopca. Czy jakas mamusia dziewuszki tez tak ma? Moze ja synka bede miala?

[poiglot91]

o to rzeczywiscie hehe
sashko hehe

moj pepek niestety ciemny..
zczarnial

Macie taki mleczny sluz? ciagle czy uz wam przszedl
ja nadal mam

[Goo100]

Napisane przez poiglot91

o to rzeczywiscie hehe
sashko hehe

moj pepek niestety ciemny..
zczarnial

Macie taki mleczny sluz? ciagle czy uz wam przszedl
ja nadal mam

ja mam nadal-duzo

[sashka20]

Goo moja sasiadka to miala obrosniety caly brzuszek i to jeszcze jak .... i ma coreczke

Poiglot ja mam jakis dluz i jest go duzo, ale to raczej spowodowane infekcja. Znow mi sie jakas przyplatala Na szczescie jutro gin ( jak bedzie) wiec mi cos przepisze.

[jastinada]

dzień dobry dziewczynki.Zapraszam do nowo otwrtego wątku na odchowalni

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303080

jeśli ,którąś z Was interesują wrażenia z porodu to zapraszam nasze wizażowe mamusie dzielą się tu swoimi wrażeniami i doświadczeniami z porodu

miłego dnia

[Małgosia:)]

Ja też mam nadal śluz. Sporo, a infekcji nie mam....

Jak mi się już nie chce pracować.... A mam masę rzeczy do zrobienia. Nie wiem czy nie zostanę dłużej w pracy....

Dziewczyny na lipcowo - sierpniowych pisały o warzywach na patelnię.... zrobiły mi strasznego smaka. A tam w domu czekaja na mnie truskawki mrożone...

[gosikk_s]

Poiglot a to pomieszało mi się, myślałam że 23. No to już w sumie stary chłop

Esti, mi też się nadal podoba Alex, Max zresztą też ale mieliśmy psa o tym imieniu więc odpada No i unas jeszcze dość rzadko spotykane, chociaż w Niemczech ponoć Alexów jak psów Ale chyba zdecyduję się jednak na coś polskobrzmiącego, żeby nikt się nie czepiał... ostatnio myślę nad Igorem i Mateuszem

Blondynka, Ty nie próbuj brzucha golić Te włoski po porodzie powinny zniknąć, jak zaczniesz golić wyhodujesz sobie normalny zarost...

Sashka, mi żadne nadprogramowe włosy nie rosną a pępek też bez zmian. Zresztą z nim nic się chyba nie może zrobić bo go nie ma po porodzie tak artystycznie odpadła mi pępowina że nawet ślad nie został i mój pępek to wklęsła kreseczka Ze snem mam to samo, niby jestem śpiąca a leżę godzinami i myślę...No i do łazienki latam na okrągło oczywiście...

Goo, też zawsze słyszałam że włosy na chłopca rosną. Ale u mnie jak na razie żadnych zmian, nie wiem czy jeszcze za wcześnie czy nic mi nie urosną. Nie miałabym w sumie nic przeciwko żeby ominęła mnie ta przyjemność Ale myślę że u Ciebie to może być wina hormonów, niekoniecznie chyba męskich...

[jastinada]

a tu informacja dla Pań które robią zakupy w H&M
http://www.uokik.gov.pl/pl/ogolne_be...o_/art256.html

[Karola_82]

troszke sie przeziebilam, boli mnie troszke gardlo i mam katar, buuuu

jutro ide do gina zaczelam lykac nowe witaminy, feminatal+DHA, sa drozsze od Feminatalu N, ktory wczesniej lykalam, ale ponoc lepsze, no coz, dla Majci wszystko

wczoraj robilam gofry z bita smietana i konfotura wisniowa, pychota a dzis mam ochote na nalesniki z serem i cynamonem, obowiazkowo odpiekane na masle

[poiglot91]

no ja tez mam duzo tego sluzu..
infekcji chyba nie mam.. bo zadnego pieczenia swedzenia nie mam.. takze chyba okej..
chcialam isc do ginekologa to polozna powiedziala ze nie ma takiej otrzeby skoro sie nic nie dzieje..
a ja mowie ze chcialabym zbadac czy nie mam infekcji czy wszystko okej z szyjka..
a ona..''cos sie dzieje?'' ja mowie ze nie.. ale ze sie boje i chce sie zbadac..a ona jesli sie nic nie dzieje nie ma takiej potrzeby
i taka z nimi gadka..

[Małgosia:)]

oj poliglot, ale Wy tam macie opiekę. ...

Jeszcze niecała godzina mi została.

Czy Wam też tak się chce dzisiaj spać? Ja usypiam na siedząco... Straszne...

[gosikk_s]

Napisane przez poiglot91

no ja tez mam duzo tego sluzu..
infekcji chyba nie mam.. bo zadnego pieczenia swedzenia nie mam.. takze chyba okej..
chcialam isc do ginekologa to polozna powiedziala ze nie ma takiej otrzeby skoro sie nic nie dzieje..
a ja mowie ze chcialabym zbadac czy nie mam infekcji czy wszystko okej z szyjka..
a ona..''cos sie dzieje?'' ja mowie ze nie.. ale ze sie boje i chce sie zbadac..a ona jesli sie nic nie dzieje nie ma takiej potrzeby
i taka z nimi gadka..

Wy tam macie faktycznie z tą służbą zdrowia A niby CO ma się dziać żeby lekarz obejrzał... przecież sama nie ocenisz stanu swojej szyjki. Ja w tej chwili mam już mniej śluzu niż na początku ale to chyba indywidualne

[kokoin]

[quote=gosikk_s;10451863]Rany, dziewczymy, nie wchodziłam przez weekend i dziś od 9 Was czytam, normalnie wymiękłam Głowa zaczęła mnie boleć od ilości i znowu nie pamiętam co komu miałam napisać...Aha, jeśli chodzi o dziedziczenie terminu porodu to mam nadzieję że jednak w mamę się nie wdałam Urodziła mnie co prawda 6 tygodni przed terminem czyli nie tak źle ale biorąc pod uwagę wymiary noworodka ciążą musiałą być nieźle zagrożona a łożysko chyba baaardzo stare. Więc wolałabym nie powtarzać... chciałabym urodzić nieco wcześniej a nie po terminie ale jednak donosić...


Kokoin, to my widzę w tym samym wieku jesteśmy ja też będę rodzić po 35 urodzinach (mam nadzieję że dotrwam tfu tfu) tyle że u mnie to pierwsza ciąża...Drugie dziecko w tym wieku to inna historia, wiadomo, na pierwsze jednak nieco za późno no ale tak u mnie wyszło...To może jednak u Ciebie jest jeszcze szansa na dziewczynkę, przydałaby się teraz... ja już nie mam nadziei A o konflikt serologiczny to się nie martw, w końcu dziś to chyba już nie problem.

Kochana jesteś mówisz że jesteśmy w tym samym wieku z tym że to twoje pierwsze dziecko. Myślę że nie masz sie czym martwić teraz medycyna poszła na przód i zauważ że coraz więcej kobiet rodzi po 30-ce. Wiesz bardzo bym chciała tej córki ale wszystko świadczy że będzie synuś. Zresztą co ma być to i tak będzie nie ma co gdybać bo i tak płci dziecka nie zmienię, ważne żeby było zdrowe!!!!!!!! To jest najważniejsze.

Witam wszyskie kochane brzuchaczki . Dziewczęta was zostawić na weekend i końca nie widać czytania co napisłayście. . Już dzisiaj mam dość pracy jakoś nie mogę się wpasować w ten poniedziałek. Nie mam werwy do pracy. Postanowiłam zajżeć do was a tu tyle napisane i tyle ciekawostek że nie pamiętam co komu chciałam napisać. Dzisiaj jeszcze pracę muszę zabrac do domku bo po godzinach nie chce mi się siedzieć i znów nie z wami nooooo chyba że zrobię sobie labę, a za to jutro nie będę wiedziała w co ręce włożyć.
ja też pokupowałam parę ciuszków i kocyk ale śliczny jak porobie zdjątak to się pochwalę .

Do wiadomości tych co były zainteresowane konfliktem serologicznym. Pisałam wcześniej jak był temat o wcześniakach. Ja mam nezgodność serologiczną a to jeszcze nie oznacza konfliktu. Konflikt pojawia się wówczas kiedy do krwioobiegu matki dostaja sie krwinki grupy krwi dzidzi która przejęła grupę krwi ojca. Konflikt ten powoduje iż organizm matki zaczyna wytwarzać przeciwciała. Prowadzi to najczęściej do poronienia (od rugiej i kolejne ciąże, przy pierwszej ciąży żadko sie to zdaża) lub obumarcia płodu. Bardzo żadko zdaża się tak iż dochodzi do poronienia dlatego lekarze bez przyczyny nie informują o tym pacjętek. Są to naprawde sporazdyczne przypadki.

Kochaniutkie nie podejmujmy już takich tematów my musimy być uśmiechnięte i szczęśliwe. Nasze dzidziusie wtedy czują się najlepiej.

Pozdrawim i postaram sie zajżeć do was jeszcze dziś

[kokoin]

gosikk_s my nie dosyć że w tym samym wieku to dzieli nas niespełna dwa tygodnie . Ty pierwsza urodzisz

[milenka1983]

Witam Was
Ale tu u Was wesoło Zaczęłam czytac ten wątek od poczatku i powaliły mnie opowiadania o "dziewczętach" którym watroba wylatuje i o gazach Wieżcie mi - dawno się tak nie uśmiałam!!

Ale do rzeczy... Chciałabym sie dołączyć do wątku Jestem w 18 tygodniu ciąży i tak jak Wy jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie (dotyczy tylko spodziewanej Dzidzi i mojego kochanego Mężulka)
To moja pierwsza ciąża i jakże mocno przeżywana pod względem emocjonalnym

Teraz wracam do czytania... zostało mi jeszcze tylko kilka stron

[Karola_82]

ja mam grupe A RH - ale na szczescie moj maz ma dokladnie taka sama, a juz sie balam ze bedziemy miec konflikt, choc z tego co wiem w dzisiejszych czasach to juz nie problem.

[gosikk_s]

Kokoin, no tak niezgodność serologiczna jeszcze niczego nie przesądza Co do wieku, zgadza się, teraz mnóstwo kobiet rodzi pierwsze dzieci koło 30 i nic się nie dzieje. Problemy które ja mam w ciąży też akurat nie są spowodowane wiekiem ale oczywiście zawsze muszę się nakręcać i wmawiać sobie że to dlatego że tak długo zwlekałam. A w końcu nawet gdybym rodziła mając 20 lat nie byłoby żadnej gwarancji że będzie lżej. Tak z ciekawości, robiłaś badania prenatalne? Usg genetyczne? Test PAPP-A? A co do terminu porodu, to cały czas mam wrażenie że nie donoszę i będzie wcześniak... z usg wychodzi mi termin na 11-14 maja, Ty masz na którego?

[Goo100]

Ja mam niezgodnosc krwi z corka i teraz jestem w 3 ciazy.Nadal nie mam przeciwcial i jest ok. Ja mam 0 Rh+, a moja cora 0 Rh+. Moje 2 dzieciatko (aniolek 20tc) tez mial 0Rh+. Dopoki nie ma przeciwcial to nie ma sie czego bac. A jesli nawet sie pojawia to lekarze potrafia temu zaradzic.

Dziewczyznki cos nacisnelam na klawiatorze i wsyzstko mi sie poprzestawialo. Jak wciskam Z to pojawia sie Y i odwrotnie. Pogubilam znaki interpunkcyjne i polskie litery. Pomozcie

[Seona]

Napisane przez sashka20

Poiglot ja mam jakis dluz i jest go duzo, ale to raczej spowodowane infekcja. Znow mi sie jakas przyplatala Na szczescie jutro gin ( jak bedzie) wiec mi cos przepisze.

Sashak20 i Dziewczyny, moja gin. kazała mi raz wtygodniu aplikować sobie tabletke dopochwową Feminella Vagi C
http://www.domzdrowia.pl/72900,femin...-tabletek.html
Teraz jesteśmy bardziej podatne na infekcje i tak profilaktycznie mi kazała. A ja zawsze coś łapię niestety

Z leków to dozwolona jest tylko Natamycyna. Też "zażywałam".

Napisane przez milenka1983

Witam Was
Ale tu u Was wesoło Zaczęłam czytac ten wątek od poczatku i powaliły mnie opowiadania o "dziewczętach" którym watroba wylatuje i o gazach Wieżcie mi - dawno się tak nie uśmiałam!!

Ale do rzeczy... Chciałabym sie dołączyć do wątku Jestem w 18 tygodniu ciąży i tak jak Wy jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie (dotyczy tylko spodziewanej Dzidzi i mojego kochanego Mężulka)
To moja pierwsza ciąża i jakże mocno przeżywana pod względem emocjonalnym

Teraz wracam do czytania... zostało mi jeszcze tylko kilka stron

Witaj! Zapraszamy Podaj swoje namiary do Kathi75 Wpiszę Cię na listę Ale fajnie coraz nas więcej

Ja śledzę wątki Dziewczyn rozpakowujących się, ale emocje

[gosikk_s]

Milenka, witaj

[poiglot91]

no wlasnie.. a podobno opieka jedna z najlepszych..

stwierdzila polozna ze stan szyjki u mnie musi byc wporzadku skoro lekarz na usg nic nie powieidzial..
no okej spoko.. tyle ze ja w 20 tyg.ciazy mialam juz ostatnie usg.. wiecej miec nie bede..
Powiedziala ze wrazie czego gdyby cos siedzialo itp to zawsze moge przyjechac przeciez.. :P

[Małgosia:)]

Zmykam dziewczynki.... Miłego popołudnia

[gosikk_s]

Napisane przez poiglot91

no wlasnie.. a podobno opieka jedna z najlepszych..

stwierdzila polozna ze stan szyjki u mnie musi byc wporzadku skoro lekarz na usg nic nie powieidzial..
no okej spoko.. tyle ze ja w 20 tyg.ciazy mialam juz ostatnie usg.. wiecej miec nie bede..
Powiedziala ze wrazie czego gdyby cos siedzialo itp to zawsze moge przyjechac przeciez.. :P

To ja z góry dziękuję za taką opiekę i cieszę się że lekarza mam na wezwanie To jak to, po 20 tygodniu już Cię lekarz nie będzie badał? Czy tylko wizyty bez usg?

[milenka1983]

Napisane przez Małgosia:)

No ja kupiłam wczoraj kilka ciuszków, dziś jeszcze dokupię jakąś pierdołę, bo kupując u jednego sprzedawcy płacę tylko raz za przesyłkę W sumie wydam ok 100 zł. Nie jest to jakaś wielka suma, ale na ten miesiąc wystarczy.

Myślę w lutym, marcu i kwietniu też tyle wydać ( po ok 100 na miesiąc). No a w maju zostanie mi do kupienia pościel, łóżeczko, wózek...

No w lutym chciałabym kupić dla mnie 2 koszule (do karmienia i po porodzie do szpitala), majtki poporodowe, i inne niebędne rzeczy.... Wyjdzie ze 100...

W marcu jeszcze nie wiem

W kwietniu jakąś wanienkę i inne środki higieniczne dla dzieciątka....

A w czerwcu ostatnie drobne rzeczy i czekanie na Antosia...

Moja mam rodziła w 8 miesiącu wszystkie dzieci, więc i ja oczekuję że zdarzy mi się wcześniej...

Muszę koszty rozkładać, nie da rady inaczej, a i tak myślę że będę poza tym odkładać po 200 zł/m-c na wózek i łóżeczko... No do tego dochodzi lekarz (ok 100 m-c) i leki (ok. 100 m-c). No i robi się niezła sumka...

Jak bym tego nie rozkładała na miesiące, to bym na wszysko nie wyczasneła 2000 zł w maju... Nia da rady. Tak, to aż tak bardzo się tego nie czuje, choć nie powiem , nie jest lekko.... no ale nie jest źle. Takim sposobem w czerwcu jestem "na czysto" i becikowe mam w rezerwie...

I się nie muszę martwić, tylko się cieszę dziecinką.

Ja własnie też tak myślałam na rozłożeniu tych wszystkich zakupów na każdy miesiąc "po troszke", bo to i większa przyjemność dla nas no i później portfel tez się cieszy jak ubywa z niego po troszke niż jak na raz tyle kasy.
Tylko, że ja zakupy zacznę planować jakoś w drugiej połowie lutego (termin porodu mam na 21 czerwiec).

Napisane przez Karola_82

troszke sie przeziebilam, boli mnie troszke gardlo i mam katar, buuuu

jutro ide do gina zaczelam lykac nowe witaminy, feminatal+DHA, sa drozsze od Feminatalu N, ktory wczesniej lykalam, ale ponoc lepsze, no coz, dla Majci wszystko

wczoraj robilam gofry z bita smietana i konfotura wisniowa, pychota a dzis mam ochote na nalesniki z serem i cynamonem, obowiazkowo odpiekane na masle

Ja też je biore. Troszke drogie, no ale cóż... dla Maleństwa wszystko

Napisane przez poiglot91

no ja tez mam duzo tego sluzu..
infekcji chyba nie mam.. bo zadnego pieczenia swedzenia nie mam.. takze chyba okej..
chcialam isc do ginekologa to polozna powiedziala ze nie ma takiej otrzeby skoro sie nic nie dzieje..
a ja mowie ze chcialabym zbadac czy nie mam infekcji czy wszystko okej z szyjka..
a ona..''cos sie dzieje?'' ja mowie ze nie.. ale ze sie boje i chce sie zbadac..a ona jesli sie nic nie dzieje nie ma takiej potrzeby
i taka z nimi gadka..

Ja bym poszła mimo wszystko na Twoim miejscu jeszcze raz do gina! Widzisz każda z Nasma inaczej. Je też miałam dużo śluzu i poszłam... okazało sie ze dobrze zrobiłam bo niestety mam infekcje

[poiglot91]

tak nastepne wizyty mam tylko badanie krwi, moczu i cisnienie.. i rozmowy z lekarzem
jesli cos jest nie tak.. to zapewne usg ale tak to same anc

[gosikk_s]

Napisane przez poiglot91

tak nastepne wizyty mam tylko badanie krwi, moczu i cisnienie.. i rozmowy z lekarzem
jesli cos jest nie tak.. to zapewne usg ale tak to same anc

To dobrze że chociaż badania, w razie czego może doprosisz się lekarza W ostateczności zawsze możesz symulować...

[poiglot91]

no wlasnie.. ale czytalam na watku.. ''anglia'' ze ..i jedna z wizazanek napisala ze poszla do gina.. bo dostala jakiejs infekcji i mowi ze ma infekcje jakas ze swedzi piecze wytrzymac nie moze(tez w ciazy)..a lekarz.. nie uzyl nawet slowa ''pochwa'' tylko zastapim je ''oo tam na dole'';] dal jej masc kazal sie smarowac 2 tyg. po 2 razy dziennie i nawet tam nie zajrzaj...kurde przeciez ginekolog po to jest zeby tam zajrzec.. ja nie wiem co za kraj..

[maugoszatka]

HEJ dziewczyny! Dobra nowina! Znalezlismy mieszkanie! W tym samym bloku co teraz mieszkam czyli moi rodzice

[malwa1234]

Napisane przez poiglot91

Witam moje kochane mamusie




widze ze juz wymyslacie uimionka

Moj typ to Ryan(rajan) gdyby ktos mial watpliowsci jak przeczytac hehe
Tzta typ Gabriel...

Ja rowniez mam taki typ jak twoj tz i nasz syneczek bedzie sie nazywac Gabrys ale moj awredna siostra juz go przezywa GACEK i jestem zła bo nie mam innego imienia

[maugoszatka]

Napisane przez Goo100

Wyczytalam ze wlosy rosna na chopca. Czy jakas mamusia dziewuszki tez tak ma? Moze ja synka bede miala?

mi rosną na brzuchu i cykach :P a mam mieć córe