Odchudzanie od 28.12, zapraszam! Bądźmy zgrabne do wiosny!!

[elpii]

Tez sie dolaczam Od ponad tygodnia jestem na diecie. I juz mi ubylo 1 kilo. Waze 51 kilo przy wzroscie 163cm, Chce wazyc jak narazie 48 kilo. Objadalam sie duza iloscia slodyczy i fast foodow i jadlam wieczorami ,mam przez to duzo tluszczu w ramionach i brzuchu. . staram sie cwiczyc codziennie po godzinie. Staram sie unikac slodyczy, ale u mnie to nie jest takie proste wiec je tylko bardzo ograniczylam.,czyli jak mam ochote na slodkie jem jednego milki way, albo rodzynki w czekoladzie.. na sniadanie jem jedna albo pol kanapki albo wcale..teraz siedze w domu wiec moge sobie na to pozwolic , od 14-16 obiad - male ilosci , okolo 19 kolacja- zazwyczaj jakies 2 kanapki..chodze spac o 1 w nocy wiec do tej godziny jeszcze mnie ssie zeby cos zjesc.. wiec przegryzam marchewke..i pomaga Tak wiec u mnie to wyglada tak ze wszystko bardzo ograniczylam ,a jem na co mam ochote.

[letja]

Napisane przez mirkaaa

A schudnac chce ok 10kg takie minimum przez duze M

to tak samo jak ja pierwszy cel to 11 kg i liczę, że się uda, tylko przeraża mnie, że może stać się to ciut później niż zakładałam

[kasiula1208]

witam moge sie dołączyc???

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez elpii

Tez sie dolaczam Od ponad tygodnia jestem na diecie. I juz mi ubylo 1 kilo. Waze 51 kilo przy wzroscie 163cm, Chce wazyc jak narazie 48 kilo. Objadalam sie duza iloscia slodyczy i fast foodow i jadlam wieczorami ,mam przez to duzo tluszczu w ramionach i brzuchu. . staram sie cwiczyc codziennie po godzinie. Staram sie unikac slodyczy, ale u mnie to nie jest takie proste wiec je tylko bardzo ograniczylam.,czyli jak mam ochote na slodkie jem jednego milki way, albo rodzynki w czekoladzie.. na sniadanie jem jedna albo pol kanapki albo wcale..teraz siedze w domu wiec moge sobie na to pozwolic , od 14-16 obiad - male ilosci , okolo 19 kolacja- zazwyczaj jakies 2 kanapki..chodze spac o 1 w nocy wiec do tej godziny jeszcze mnie ssie zeby cos zjesc.. wiec przegryzam marchewke..i pomaga Tak wiec u mnie to wyglada tak ze wszystko bardzo ograniczylam ,a jem na co mam ochote.

tak jest chyba najlepiej serce.. ograniczyc jedzienie albo jesc co 2-3 godziny aw małych ilosciach.. ja tak schudłam 9 kg. a jak nie jadłam nic (głodziłam sie) to nic nie chudłam a jeszcze przybierałam...

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

moze na poczatek moja historia pewnego dnia postaanowiałm sie odchudzac iz aczełam od dukana na pierwszej fazie schudłąm 2,5 kg. przeszłam na druga ale.... po czasie miałam dosc tak sie poshizowałam ze bałąm sie cokolwiek zjesc.. waga mi staneła w miejscu .. miałam poterzne zaparcia.... wkurzyłąm sie sie i napisałm sobie godziny posiłków .. co 2 godziny.. i tak zaczełąm jesc.. wszystko tylko w bardzo małych ilosciach i co 2 h. schudłąm tak 9 kg. bez cwieczen ( to była najlepsza metoda odchudzania dla mnie przynajmniej) ale jak juz chudłam do 75 kg,(wazyłam 84 ) to dałam sobie czadu..... zaczełam jesc wszystko... i przestałam pilnowac godzin... no i tym sposobem przybrałam do 78 i jestem tu z wami... bo konsekwentnie znów chce zaczac sie odchudzac.. cienka jest droga do zapomnienia... a potem to juz człowiek sie niekontroluje...

[cypisek72]

No właśnie samodyscyplina najważniejsza

[Emilius]

Hej Dziewczyny! Dawno mnie tu nie było. Sesja, moje drogie, sesja!
Ale juz po wszystkim (dodam oczywiscie, ze wszystko pozytywnie, zaliczone ). Nie było czasu na cwiczenia i dietki, ale teraz koniec!!! Biore sie na serio i zaraz zaczynam cwiczyc (brzuszki +rowerek).

Do roboty!!!
Szkoda mi troche, ze straciłam ten czas. Czytam Wasze wypowiedzi i widze, ze dietkowanie od niecałego miesiąca przynosi efekty. Cieszy mnie to i gratuluje dziewczynki drogie!

No to teraz kolej na mnie! Witam wszystkie nowe dziewczyny!

[BlueManiaczka]

taka mała odskocznia od diety ;-)


http://toaleta-publiczna.blog.onet.p...,ID419953435,n

[mirkaaa]

Suszna uwaga..
Jak sobie pomysle ile czasu zostalo zmarnowanego, jak wiele moglby by byc za mna a jest dopiero przed..
Tragedia..

Szkoda czasu na przemyslenia, zaczynam od dzisiaj!

Emilius u mnie tez po sesji, dochodze do siebie z trudem, dzisiaj przykladowo ledwo glowe z poduszki podnioslam, wykonczona jestem, ale pora na zmiany

[cypisek72]

Napisane przez elpii

Tez sie dolaczam Od ponad tygodnia jestem na diecie. I juz mi ubylo 1 kilo. Waze 51 kilo przy wzroscie 163cm, Chce wazyc jak narazie 48 kilo. Objadalam sie duza iloscia slodyczy i fast foodow i jadlam wieczorami ,mam przez to duzo tluszczu w ramionach i brzuchu. . staram sie cwiczyc codziennie po godzinie. Staram sie unikac slodyczy, ale u mnie to nie jest takie proste wiec je tylko bardzo ograniczylam.,czyli jak mam ochote na slodkie jem jednego milki way, albo rodzynki w czekoladzie.. na sniadanie jem jedna albo pol kanapki albo wcale..teraz siedze w domu wiec moge sobie na to pozwolic , od 14-16 obiad - male ilosci , okolo 19 kolacja- zazwyczaj jakies 2 kanapki..chodze spac o 1 w nocy wiec do tej godziny jeszcze mnie ssie zeby cos zjesc.. wiec przegryzam marchewke..i pomaga Tak wiec u mnie to wyglada tak ze wszystko bardzo ograniczylam ,a jem na co mam ochote.

ekpii ty nie jesteś czasami za chuda na odchudzanie ? ty wiesz jakie jest zdrowe bmi dla ciebie? żebyś nie wpadła w jakieś chorubsko !

[mirkaaa]

Napisane przez cypisek72

ekpii ty nie jesteś czasami za chuda na odchudzanie ? ty wiesz jakie jest zdrowe bmi dla ciebie? żebyś nie wpadła w jakieś chorubsko !

ja rowniez sie pod tym podpisuje!

elpii
163cm wzrostu i chcesz wazyc 48kg?
Chyba powinnas to przemyslec..

Albo poprostu cwiczenia moja droga a nie odchudzanie.
Trening

[aga8603]

no niby się z Wami zgadzam dziewczyny co do wagi elpii, jest mojego wzrostu a ja bym własnie chciała wazyć tyle co ona, z tym ze kiedyś ważyłam 52 kilo i też chciałam byc szczuplejsza...

Moje BMI też jest ok, ale ja, widziałyscie zdjecie na poprzedniej stronie, wcale ok nie wygladałam i nadal nie wygladam. Nieraz więc BMI sobie a nasz wygląd sobie. W każdym razie dobra nasza rada by nie przesadzic...

A co do mnie, moja waga bez zmian, wiec trwam.... jako tako :P
nieraz już mi się nie chce dietować ale zaraz przypominam sobie ze przecież warto, a po co wracać do tego co było miesiac temu...

he he... tak sobie pomyślałam... walentynki sie zblizają, fajnie byłoby wskoczyc w sexi bielizne... ale... chyba jeszcze to nie czas....
poczekam do rocznicy ślubu...
ech ech... żeby tylko osiągnać zamierzony cel do tego czasu.... (późna wiosna)

Trzymajcie sie dziewczyny, ja idę po therm line forte, bo mnie kusi...

[mirkaaa]

Skoro juz o tym mowa ja w czasach licealnych, przy wzroscie 170cm wazylam 50kg..
Nie bylam za szczupla wcale, dobrze sie czulam naprawde dobrze to wspominam lecz wszystko co dobre szybko sie konczy..

Teraz moim marzeniem jest dobic do 60kg..

[kasiula1208]

czesc dziewczyny no ja od wczoraj sie trzymie... jem co 2 godz. musze sobie zapisac wage zeby wiedziec czy dieta daje efekty mam nadzije ze to wystarczy bo wogóle nie mam chęci do cwiczen mam pytanko czy któras ma jakis sposób na boczki?? nicy brzuch mi zleciał.. ale boki strasznie wystaja co mam z nimi zrobic??? jak sie ich pozbyc?? tam sie woda zbiera czy co...

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez aga8603

no niby się z Wami zgadzam dziewczyny co do wagi elpii, jest mojego wzrostu a ja bym własnie chciała wazyć tyle co ona, z tym ze kiedyś ważyłam 52 kilo i też chciałam byc szczuplejsza...

Moje BMI też jest ok, ale ja, widziałyscie zdjecie na poprzedniej stronie, wcale ok nie wygladałam i nadal nie wygladam. Nieraz więc BMI sobie a nasz wygląd sobie. W każdym razie dobra nasza rada by nie przesadzic...

A co do mnie, moja waga bez zmian, wiec trwam.... jako tako :P
nieraz już mi się nie chce dietować ale zaraz przypominam sobie ze przecież warto, a po co wracać do tego co było miesiac temu...

he he... tak sobie pomyślałam... walentynki sie zblizają, fajnie byłoby wskoczyc w sexi bielizne... ale... chyba jeszcze to nie czas....
poczekam do rocznicy ślubu...
ech ech... żeby tylko osiągnać zamierzony cel do tego czasu.... (późna wiosna)

Trzymajcie sie dziewczyny, ja idę po therm line forte, bo mnie kusi...

therm line forte???? dobre to????

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

dziewczyny wiem ze w "zdrowym" odchudzaniu to nie jest wskazane... ale znacie moze jakies leki...herbatki.. specyfiki pomagajace odchudzaniu?? jakies sprawdzone i dobre.... zmniejszajace łaknienie....

[aga8603]

mi therm line pomaga ograniczyć chęć na jedzenie. A jak ssie to jak na tratwie, wiec sie trzeba łapać tego co pomaga..

mam nadzieję, ze elpii sie na nas nie pogniewa za te dobre rady....

[cypisek72]

kasiula to są tzw.schabiki schodzą jak się schudnie wiem to z autopsji

[kasiula1208]

Napisane przez aga8603

mi therm line pomaga ograniczyć chęć na jedzenie. A jak ssie to jak na tratwie, wiec sie trzeba łapać tego co pomaga..

mam nadzieję, ze elpii sie na nas nie pogniewa za te dobre rady....

ale czy te tabletki podnosza cisnienie?? bo ja mam słabe serce nie moge nic co podnosi cisnienie.. dlatego tak ciezko mi wybrac jakis srodek odchudzajacy.. bo z reguły wszystkie podnosza cisnienie..

[aga8603]

Napisane przez kasiula1208

ale czy te tabletki podnosza cisnienie?? bo ja mam słabe serce nie moge nic co podnosi cisnienie.. dlatego tak ciezko mi wybrac jakis srodek odchudzajacy.. bo z reguły wszystkie podnosza cisnienie..

są z kofeiną więc raczej podnoszą... ja mam niskie ciśnienie więc jest ok

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

mam dziś kiepski dzień, praktycznie "bezdietowy".. najadłam sie na dodatek zelków ale nie dało rady juz sie ich pozbyc........ głupia ja

[aga8603]

a słyszałyście o tej diecie?
http://radkowiecki.is.evil.pl/dieta.html

wydaje sie być prostsza w realizacji niż dukan

muszę zacząć walczyć też z cellulitem. jest duuuuzy jak nigdy wcześniej...

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

bo wiecie, I faza na dukanie nie była zła, tylko brak utraty wagi i oddzielanie dni warzywnych od czystoproteinowych w II fazie dały efekt zakończenia tej diety. A teraz to liczenie kalorii chyba zgubne dla mnie jest. A bo wafelek ma 47 kcal wiec mogę zjeść, a potem jeszcze jeden. I cóż że dzień kończy sie z dwoma wafelkami na koncie, przychodzi przecież nastepny.... na dukanie nie miałam ochoty na słodycze, a teraz w weekend pozwoliłam sobie na kilka kawałków ciasta.... bez wiekszych wyrzutów sumienia. Tylko problem ze zdobyciem niektórych fajnych składników jest...

[letja]

dziewczyny ja dziś weszłam na wagę i.............1,2 kg mniej może i nie dużo ale bardzo motywujące

dlatego dziś śmigam na zumbę i dalej dietka

[aga8603]

Napisane przez letja

dziewczyny ja dziś weszłam na wagę i.............1,2 kg mniej może i nie dużo ale bardzo motywujące

dlatego dziś śmigam na zumbę i dalej dietka

no ładnie letja! gratuluję utraty wagi i tego zapału! A Ty na Dukanie jesteś o ile pamietam..

[letja]

Napisane przez aga8603

no ładnie letja! gratuluję utraty wagi i tego zapału! A Ty na Dukanie jesteś o ile pamietam..

tak zaczęłam Dukana w piątek, ale weekend był z dużymi grzeszkami
od poniedziałku się trzymam i efekty są, ja w kwietniu byłam na Dukanie i przez 1,5 miesiąca straciłam 9 kg inna sprawa, że później zaczęłam się objadać i kg częściowo wróciły

[aga8603]

jesteś jeszcze na I fazie czy już na drugiej?


Dziewczyny moze mozecie polecić jakieś fajne produkty light itp. z realu, tesco.. a najlepiej biedronki... a można w biedronce kupić słodzik? nigdy nie wpadł mi w oko

[letja]

Napisane przez aga8603

jesteś jeszcze na I fazie czy już na drugiej

jestem na I fazie do czwartku i później 3 dni warzywa i 4 dni samo białko tak żeby warzywa zawsze były na weekend wtedy jest łatwiej

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez aga8603

Dziewczyny moze mozecie polecić jakieś fajne produkty light itp. z realu, tesco.. a najlepiej biedronki... a można w biedronce kupić słodzik? nigdy nie wpadł mi w oko

ja w realu kupuję serek wiejski lekki 3% z piątnicy i jogurt naturalny Danona bez cukru

w biedronce wydaje mi się, że jest mało takich rzeczy - ja mam koło siebie Biedronkę i Lidla i większość zakupów light robię w lidlu - np serek homogenizowany 3%, który mieszam z jogurtem i ziołami, dodaję go praktycznie do wszystkiego - substytut majonezu, który uwielbiam; wędzona pierś z indyka - robię z niej sałatkę z serkiem i ogórkiem konserwowym

w biedronce czasami kupuję mięso mielone z szynki 7% tłuszczu

[aga8603]

no własnie ja do tego lidla trafić nie mogę...
a co do biedronki mam podobne wrazenie ze mało tam takich produktów, kupiłam ostatnio tam tuńczyka w sosie własnym, ale po raz kolejny przekonałam się ze go nie lubię, smakuje jak drewno.

ja już nie wiem jaką strategię przyjac. Chyba do końca tygodnia będę kombinować jak się da żeby przynajmiej słodycze omijac. A potem moze coś wymyślę.

czemu niektóre diety wykluczają jogurty, kefiry?

[letja]

Napisane przez aga8603

a co do biedronki mam podobne wrazenie ze mało tam takich produktów, kupiłam ostatnio tam tuńczyka w sosie własnym, ale po raz kolejny przekonałam się ze go nie lubię, smakuje jak drewno.

ja do tuńczyka dodaję drobno pociętą cebulkę i ogórka kiszonego (nie wiem czy na I fazie można, ale bez tego tuńczyk nie ma dla mnie żadnego smaku) i oczywiście serek biały z ziołami i wtedy tuńczyk jest pych

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

ja na razie trzymam się Dukana i muszę przyznać, że bardzo na niego liczę

na szczęście ja nie mam problemu ze słodyczami, bo po prostu ich nie lubię, ale wiem, że koleżanka która bez słodyczy żyć nie mogła robiła sobie koktajle białkowe takie gotowe do zrobienia dodaje się tam tylko mleko i były dość słodkie

za to mój mały grzeszek - cukier do herbaty - słodyczy nie lubię, ale do herbaty daję 2,5 łyżeczki cukru

[aga8603]

ja już herbaty nie słodzę ponad 10 lat, ale za to słodycze lubię. Dziecko je jada więc są na codzień... i są problemem.. więc muszę troszkę przypomnieć sobie swój cel..

jakoś nie pomyslałam o dodatkach do tuńczyka.... ale pomieszać go z serkiem chyba bym się nie odważyła.

ja dziś zjadłam;
paprykarz mały ( w sumie zrobiłam to z załamki ale mi na złosć robienie sobie samej tak średnio wyszło, bo sprawdziłam potem i to było jakieś 100 kcal) i ze 3 kromki lekkiego pieczywa
jogurt mały naturalny
placuszki dukanowe
jakieś 1/4 kiwi

nie jest źle....

ale czeka mnie kolacja u teściów....

wiec będzie źle....

[elpii]

Dziewczyny ja nie jestem nierozsadna Ja wiem co ja moge. I zapewniam was ze 48 kilo to nie jest za malo na moj wzrost bo zawsze tyle wazylam i nie wygladalam na chuda..w sumie to tyle wazylam jak mialam 18 lat haha ale ogolnie jestem filigranowa dziewczyna wiec u mnie nie wyglada ze jestem chuda a szczupla a obecne 51 kilo to moge Was zapewnic ze nie wygladam chudo, wygladam normalnie.. ale jednak mam duzo tluszczu.. i same cwiczenia tu nie pomoga..musze zejsc te pare kilo zeby ladnie wyrzezbic sylwetke... odziedziczylam malutka glowe wiec do reszty ciala musi pasowac haha nie stosuje i nie zamierzam stosowac diet np dukana bo przez takie wlasnie drastyczne diety mozna sie nabawic chorobska. Ja jem normalnie i wszystko tyle ze w mniejszych ilosciach

[aga8603]

zmieniam podpis... nieznacznie ale... zawsze coś!

[letja]

Wczoraj byłam na Zumbie - ale zabawa

od przyszłej środy kupuję karnet - szkoda że mogę chodzić tylko raz w tygodniu, ale to i tak postęp zważywszy na to, że ostatnio sport oglądałam tylko w telewizji

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

teraz muszę męża namówić, żeby dał mi wychodne jeszcze w poniedziałki i będę chodzić na aerobik

może to w połączeniu z dietą przyniesie szybsze efekty

[aga8603]

czuję luzik w spodniach, ale na efekty wzrokowe jeszcze poczekam... przydałoby się zeszczuplić uda.... oj duuuuużo pracy

wiecie czego sie obawiam, ze schudne i będę jak elpii ważyc te 51 kg a fałdy na brzuchu zostaną i cellulit..

[BunnyZukino333]

Hej dziwczynki pisze z kliniki bo maja tu siec
jak wasze postepy ,zaraz was poczytam ja chyba schudłam trochę ,ale zważę się dopiero po powrocie w poniedzialek.Szybko chyba do cwiczeń nie wrócę.Mam nadzieję,że wam dobrze idzie.Pozdrawiam