2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)

[karolca]

Napisane przez anagat

Hej dziewczyny.. Kurcze Szajajaba, tak mi przykro
Musze sobie skan zorganizować w tygodniu, bo inaczej się będę stresowała.. Albo do położnych serducha posłuchać..

A dla tych co jeszcze nie wymiotowały.
Ja mdłości mam od dobrych 3 tygodni, ale dziś miałam pierwsze 'spotkanie z porcelaną'..grrr Wstałam do pracy o 6:30 zjadłam w wyrze śniadanie po czym poszłam się umyć.. no i musiałam nos wydmuchać, bo całe zatoki znowu mam zapchane.. no i całe śniadanie poszło się...

Ja na szczęście nigdy nie paliłam, ale alkoholu to mi masakrycznie brakuje.. Półwytrawne białe winko.. ochhhhhhhhh

Mdłości mam od około 10 tygodni już (od trzeciego tygodnia, jeszcze zanim wiedziałam, że jestem w ciąży), a wymiotuję od 5 tygodni lub 6, w kazdym razie długo. Najpierw raz na jakiś czas, co kilka dni. Od dwóch tygodni codziennie

[emigra]

Napisane przez Mravka

Aguśkaa83 no to jeszcze troche i juz druga dzidzia zdjeciowa dolaczy do tej pierwszej rezolutnej. A jak Filipek, cieszy sie na rodzenstwo? powiedział, czy woli brata,czy siostree?

cziqua niezły miks sobie zafundowalas

Jolkaaa masz gołąbki i Ty tak spokojnie o tym mowisz? i do tego,ze nie masz ochoty...ooo jaaaa toz golabki to moja milosc kulinarna
co do palenia w ciazy znam taka jedna nieodpowiedzialna, ktora ma juz 3 dzieci i przy kazdym cały czas paliła..Az mi sie noz w kieszeni otwiera jak takie cos slysze. Jeszcze tłumaczyla to sobie faktem,ze "lekarz powiedzial, ze bedzie gorzej ja teraz rzuce" grrr

szaja az nie wiem co powiedziec...trzymaj sie ciepło

Co do przytycia to niby wyszło 1,5kg wiecej....ale czuje sie czasem jak spizarka na jedzenie. Robie wycieczke do Wc i nic sie nie dzieje, juz normalnie nie mam co czytac. A tak swoja droga to ku uciesze mego małza brzuszek sie pokazal..(mam nadzieje,ze to nie zadne wzdecie )

Byłam dzisiaj na zakupach ubraniowych iiiiiiii jedyne co mi sie podobało to T-shirt....z jakąs mysza, kupiony w młodziezowym sklepie (czy to objaw kryzysu wieku mojego)...i bluza dresowa kangurka w kolorze dojrzałej maliny... niestety nadal brak spodni nie opinajacych brzuch,pozostaje mi rozpinanie guzika i łudzenie sie,ze zamek sie nagle nie zacznie rozpinac )

a nie szukalas w h&m? tam maja mode ciazowa ja swoje jeansy kupilam wlasnie w h&m, tylko wiekszosc maja rurek, ale sa ze strech'em i po pierwszym praniu zrobily sie bardzo wygodne.



dzien dobry, czyzbym byla dzisiaj porannym ptaszkiem?

[gosica502]

Szaja mi równiez bardzo przykro Oby to już naprawdę ostatnie złe wieści były

[julliczka]

dzień doberek,

wczoraj się chwaliłam, że nie mam wymiotów i co.. dziś mnie pogoniło na szczęście krótko i szybko poczułam ulgę. Jak na złość oczywiście, bo zaraz ruszam z mamą w trasę w świętokrzyskie (około 180 km) i będę prowadzić, mam nadzieję, że innych figli mieć nie będę

To miłego weekendu, jak dam radę jutro wieczorkiem po powrocie zajrzę do Was.

[anagat]

Napisane przez karolca

Mdłości mam od około 10 tygodni już (od trzeciego tygodnia, jeszcze zanim wiedziałam, że jestem w ciąży), a wymiotuję od 5 tygodni lub 6, w kazdym razie długo. Najpierw raz na jakiś czas, co kilka dni. Od dwóch tygodni codziennie

uuu nie zazdroszczę..
Karolca mam pytanie, z którego roku macie syrenkę? I mój mąż się pyta, czy Twój pojawia się na forum syrena-nekla???

My mamy volvo 100 z 1969 Uwielbiamy wszystko co się rusza a jest naprawdę stare Może się kiedyś na jakimś rajdzie spotkamy>>??

[alamig]

szajajaba tak strasznie mi przykro. Trzymaj się dzielnie i nie trać swojego optymizmu Zaglądaj do nas

[Jolkaaa]

[karolca]

Napisane przez anagat

uuu nie zazdroszczę..
Karolca mam pytanie, z którego roku macie syrenkę? I mój mąż się pyta, czy Twój pojawia się na forum syrena-nekla???

My mamy volvo 100 z 1969 Uwielbiamy wszystko co się rusza a jest naprawdę stare Może się kiedyś na jakimś rajdzie spotkamy>>??

Mój się bardzo intensywnie udziela na Nekli

[dagirll]

Oj dziewczyny... Przykro mi bardzo Szajajaba i Dragusia88 wczoraj nadrobilam, przeczytałam i przykro sie zrobilo Szczerze mówiąc zaczęłam się bardzo stresować... ehhhh... Te moje stresy.

Dziewczyny czy Wy też tak strasznie się denerwujecie? Ja nie wiem co się ze mną stało, zawsze byłam dosyć nerwowa, ale, teraz, to jest jakiś armagedon ! Wszystko mnie doprowadza do wściekłości, ledwo się powstrzymuje, żeby nie kłócić się z TŻ, na każdym kroku, a nawet z obcymi ludźmi, w sklepie, aucie... KOszmar I cały czas przekonanie, że nie powinnam się przecież denerwować..ehh...

[Kathi75]

szajajba bardzo mi przykro- trzym sie mocno dziewczyno i trzymam kciuki za szybkie ponowne zafasolkowanie. Bedzie mi Ciebie tu brakowac , tak jakos mi gleboko w serce zapadlas

[karolca]

Napisane przez dagirll

Dziewczyny czy Wy też tak strasznie się denerwujecie? Ja nie wiem co się ze mną stało, zawsze byłam dosyć nerwowa, ale, teraz, to jest jakiś armagedon ! Wszystko mnie doprowadza do wściekłości, ledwo się powstrzymuje, żeby nie kłócić się z TŻ, na każdym kroku, a nawet z obcymi ludźmi, w sklepie, aucie... KOszmar I cały czas przekonanie, że nie powinnam się przecież denerwować..ehh...

Normalnie jestem łagodna jak baranek, ale bardzo szybko się zaczęłam denerwować. Z byle powodu. Ale szybko mi przechodzi

[dagirll]

U mnie robi się, to nie do znieniesienia Nie wiem jak, to będzie.. Nie mam za, to żadnych mdłości ani innych objawów, prócz wyostrzonego węchu

[rybka13]

Witajcie
A ja jestem szczęśliwa, bo wczoraj zadzwonili do mnie z przychodni i mam wizytę już w poniedziałek o 9 rano Muszę przyznać, że się szybko uwinęli i prawdopodobnie będę mieć USG A na dodatek mężuś ze mną idzie, hurrra

[gosica502]

Napisane przez dagirll

Dziewczyny czy Wy też tak strasznie się denerwujecie? Ja nie wiem co się ze mną stało, zawsze byłam dosyć nerwowa, ale, teraz, to jest jakiś armagedon ! Wszystko mnie doprowadza do wściekłości, ledwo się powstrzymuje, żeby nie kłócić się z TŻ, na każdym kroku, a nawet z obcymi ludźmi, w sklepie, aucie... KOszmar I cały czas przekonanie, że nie powinnam się przecież denerwować..ehh...

Ja wczoraj taki dzień miałam, normalnie bez kija nie podchodzic do mnie :/ Ale jak mam taki dzień to od razu mówię o tym mężowi i mi schodzi z drogi wtedy i jakoś się bez kłótni nawet obywa Za to wczoraj jak jechałam samochodem to obtrąbiłam jakiegoś pana tylko dlatego że wysadzał jakąś panią z zakupami przede mną i na chwilkę zablokował drogę.. W sumie nie wiem czemu to zrobiłam, nigdzie mi się nie spieszyło, takie do do mnie niepodobne że szok No a potem miałam moralniaka że się tak zdenerwowałam bo to się na niuni wszystko odbija...

[Gizmiatko]

szajajaba współczuje !!!!! trzymaj sie i nie daj sie losowi !!!!

ja dis wstalam, ubralam sie, poszlam na targ z mezem i tyle teraz odpoczywam na obiad tortilla


ehhh teraz rzakdoc o zgaldam bo duzo na głowie mam ;/ no i maly dokazuje!!!! ale staram sie jakos nadrabiac- tak duzo piszecie ze po prostu potrzebuja 2 dni na nadrobienie jednego tutaj ;/

[Aguśkaa83]

Hejka
Ja dzis mam okropny nastroj.
Zostalam zwyzywana w zwyklej klotni przez meza od durniow i innych...
mnie neich sobie poniza ale szacunek za to ze mu dziecko nosze powinien miec! i koniec kropka...
wk***** sie dzis bardzo

Napisane przez rybka13

Witajcie
A ja jestem szczęśliwa, bo wczoraj zadzwonili do mnie z przychodni i mam wizytę już w poniedziałek o 9 rano Muszę przyznać, że się szybko uwinęli i prawdopodobnie będę mieć USG A na dodatek mężuś ze mną idzie, hurrra

super, bede trzymac kciuki

[Capsta]

Napisane przez dagirll

Oj dziewczyny... Przykro mi bardzo Szajajaba i Dragusia88 wczoraj nadrobilam, przeczytałam i przykro sie zrobilo Szczerze mówiąc zaczęłam się bardzo stresować... ehhhh... Te moje stresy.

Dziewczyny czy Wy też tak strasznie się denerwujecie? Ja nie wiem co się ze mną stało, zawsze byłam dosyć nerwowa, ale, teraz, to jest jakiś armagedon ! Wszystko mnie doprowadza do wściekłości, ledwo się powstrzymuje, żeby nie kłócić się z TŻ, na każdym kroku, a nawet z obcymi ludźmi, w sklepie, aucie... KOszmar I cały czas przekonanie, że nie powinnam się przecież denerwować..ehh...

Na męża nie denerwuje się, bo jest kochany, ale inni ludzie działają mi na nerwy. Raczej zawsze wściekam się z konkretnych powodów, ale ostatnio coraz częściej odrażają mnie swoim wyglądem, zachowaniem tudzież smrodem niektórzy mężczyźni. To raczej nic oryginalnego, ale od dawna takich osób nie widywałam a teraz mam wrażenie, że opanowują świat

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Jeszcze dodam, że do szału zaczął mnie doprowadzać dźwięk telefonu komórkowego, więc wkurzam się na każdego kto do mnie dzwoni.

[rybka13]

Napisane przez Aguśkaa83

Hejka
Ja dzis mam okropny nastroj.
Zostalam zwyzywana w zwyklej klotni przez meza od durniow i innych...
mnie neich sobie poniza ale szacunek za to ze mu dziecko nosze powinien miec! i koniec kropka...
wk***** sie dzis bardzo



super, bede trzymac kciuki

Dziękuję
Kochana nie smuć się, jeszcze przyjdzie i będzie przepraszał... mój też się czasem zapomina w kłótni i zbyt wiele mówi. A w ciąży to jest dużo bardziej przykre
Ale ja w ciąży jakaś spokojniejsza się zrobiłam, aż się sama sobie dziwię i już bardzo dawno się nie kłóciliśmy

[Kathi75]

KOchane dzis poczulam pierwsze kopniaczki dzidziusia a jutro zaczynam drugi trymestr az sie poplakalam

[Aguśkaa83]

Napisane przez rybka13

Dziękuję
Kochana nie smuć się, jeszcze przyjdzie i będzie przepraszał... mój też się czasem zapomina w kłótni i zbyt wiele mówi. A w ciąży to jest dużo bardziej przykre
Ale ja w ciąży jakaś spokojniejsza się zrobiłam, aż się sama sobie dziwię i już bardzo dawno się nie kłóciliśmy

wiesz my ogolnie klocimy sie zawsze z para co dla mnie jest nie fajne, ja tak nie lubie, ale on mnie czasem tak potrafi wyprowadzic z rownowagi ze nie moge spokojnie... a szczegolnie w ciazy jest to przykre, bo jednak dzidzia to tez slyszy i moze sie boi wtedy?
jednak uwazam ze powinien skakac kolo mnie bo nosze nasze malenstwo i powinien chociaz w tym okresie sie powstrzymac

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez Kathi75

KOchane dzis poczulam pierwsze kopniaczki dzidziusia a jutro zaczynam drugi trymestr az sie poplakalam

super Kasiu
ja tez czulam juz dwa pojedyncze takie delikatne a tak to cisza

[emigra]

Napisane przez dagirll

Oj dziewczyny... Przykro mi bardzo Szajajaba i Dragusia88 wczoraj nadrobilam, przeczytałam i przykro sie zrobilo Szczerze mówiąc zaczęłam się bardzo stresować... ehhhh... Te moje stresy.

Dziewczyny czy Wy też tak strasznie się denerwujecie? Ja nie wiem co się ze mną stało, zawsze byłam dosyć nerwowa, ale, teraz, to jest jakiś armagedon ! Wszystko mnie doprowadza do wściekłości, ledwo się powstrzymuje, żeby nie kłócić się z TŻ, na każdym kroku, a nawet z obcymi ludźmi, w sklepie, aucie... KOszmar I cały czas przekonanie, że nie powinnam się przecież denerwować..ehh...

Ja az tak zle nie mam, tzn czasem sie zdenerwuje, ale bez przesady, z mezem sie na szczescie nie klocimy

Napisane przez rybka13

Witajcie
A ja jestem szczęśliwa, bo wczoraj zadzwonili do mnie z przychodni i mam wizytę już w poniedziałek o 9 rano Muszę przyznać, że się szybko uwinęli i prawdopodobnie będę mieć USG A na dodatek mężuś ze mną idzie, hurrra

super

Napisane przez gosica502

Ja wczoraj taki dzień miałam, normalnie bez kija nie podchodzic do mnie :/ Ale jak mam taki dzień to od razu mówię o tym mężowi i mi schodzi z drogi wtedy i jakoś się bez kłótni nawet obywa Za to wczoraj jak jechałam samochodem to obtrąbiłam jakiegoś pana tylko dlatego że wysadzał jakąś panią z zakupami przede mną i na chwilkę zablokował drogę.. W sumie nie wiem czemu to zrobiłam, nigdzie mi się nie spieszyło, takie do do mnie niepodobne że szok No a potem miałam moralniaka że się tak zdenerwowałam bo to się na niuni wszystko odbija...

Ja takie rzeczy robilam przed ciaza zawsze, a teraz mi sie nasililo jak tylko wsiadam za kolko to mam agresora, irytuje mnie sposob jazdy innych ludzi i najczesciej jezdza za wolno, zbyt niepewnie i wyprowadzaja mnie tym z rownowagi albo jak nie moge znalezc parkingu pod domem to jest dopiero masakra. Jak sie poustawiaja tak ze po pol auta by sie zmiescilo pomiedzy

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez Kathi75

KOchane dzis poczulam pierwsze kopniaczki dzidziusia a jutro zaczynam drugi trymestr az sie poplakalam

a z suwaczka wynika ze jestes w 15 tc ?
gratuluje ruchow i zazdroszcze po cichu tez bym chciala juz poczuc, ale u mnie to pierwsza ciaza wiec jeszcze musze poczekac

[Kathi75]

Emigra o widzisz ale sie pierdzielnelam to ja juz w 15 TC ale od jutra bo ten suwaczek jakos cos inaczej liczy , ja mam taki wydruk od gina MAAAtko przez te praktyki machnelam sie o dwa tygodnie

Jak tak dalej bedzie to bede miala parte a bede myslec ze to jeszcze nie teraz

[emigra]

Napisane przez Kathi75

Emigra o widzisz ale sie pierdzielnelam to ja juz w 15 TC ale od jutra bo ten suwaczek jakos cos inaczej liczy , ja mam taki wydruk od gina MAAAtko przez te praktyki machnelam sie o dwa tygodnie

hehe suwaczki licza chyba od ostatniego dnia @✂albo przewidywanego dnia porodu nie? Spokojnie Ja tez w 15 tc ale mowie, pierwsza ciaza to pewnie pozno zaczne odczuwac ruchy bobaska ale fajnie ze Ty juz czujesz

[cziqua]

Witam kobitki

ja wczoraj myślałam że umrę tak mnie baniak napi...ał nawet z zasypianiem miałam problem. Dzisiaj rano pierwsze co do apteki po coś od bólu głowy byle nie do połykania jak juz pisałam tabletek w jadłospisie mam wystarczająco wiele jak dzisiaj policzyłam coś ok 13, no i Pani aptekarka dała mi maśc do smarowania czółka
A teraz wsuwam żurek mamusi pychotka

[joanaros]

Dziś poczułam takie jakby lekkie pukanie i łaskotanie od środka i się zastanawiam czy to jelita czy bejbik

[emigra]

Napisane przez joanaros

Dziś poczułam takie jakby lekkie pukanie i łaskotanie od środka i się zastanawiam czy to jelita czy bejbik

wszystko mozliwe

[dagirll]

Napisane przez gosica502

Ja wczoraj taki dzień miałam, normalnie bez kija nie podchodzic do mnie :/ Ale jak mam taki dzień to od razu mówię o tym mężowi i mi schodzi z drogi wtedy i jakoś się bez kłótni nawet obywa Za to wczoraj jak jechałam samochodem to obtrąbiłam jakiegoś pana tylko dlatego że wysadzał jakąś panią z zakupami przede mną i na chwilkę zablokował drogę.. W sumie nie wiem czemu to zrobiłam, nigdzie mi się nie spieszyło, takie do do mnie niepodobne że szok No a potem miałam moralniaka że się tak zdenerwowałam bo to się na niuni wszystko odbija...

No właśnie, to jest najgorsze, że nie powinnyśmy się denerwować właśnie ze względu na maleństwo

Napisane przez Capsta

Na męża nie denerwuje się, bo jest kochany, ale inni ludzie działają mi na nerwy. Raczej zawsze wściekam się z konkretnych powodów, ale ostatnio coraz częściej odrażają mnie swoim wyglądem, zachowaniem tudzież smrodem niektórzy mężczyźni. To raczej nic oryginalnego, ale od dawna takich osób nie widywałam a teraz mam wrażenie, że opanowują świat

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Jeszcze dodam, że do szału zaczął mnie doprowadzać dźwięk telefonu komórkowego, więc wkurzam się na każdego kto do mnie dzwoni.

Mam dokładnie to samo uczucie... Dużo facetów wydaję mi się jakiś podejrzanych i obleśnych i tacy jacyś dziwni są Ostatnio siedziałam w aucie koło dworca i tak przez okno patrzyłam na ludzi... I właśnie zaczęłam myśleć, że coraz więcej dziwolągów chodzi heh zaczęłam się nawet zastanawiać czy nie zaczynam po prostu wariować... ale pocieszyłaś mnie, może, to przez hormony

Napisane przez emigra

Ja az tak zle nie mam, tzn czasem sie zdenerwuje, ale bez przesady, z mezem sie na szczescie nie klocimy

super

Ja takie rzeczy robilam przed ciaza zawsze, a teraz mi sie nasililo jak tylko wsiadam za kolko to mam agresora, irytuje mnie sposob jazdy innych ludzi i najczesciej jezdza za wolno, zbyt niepewnie i wyprowadzaja mnie tym z rownowagi albo jak nie moge znalezc parkingu pod domem to jest dopiero masakra. Jak sie poustawiaja tak ze po pol auta by sie zmiescilo pomiedzy

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

To ja mam w aucie, to samo. Dosłownie szału dostaję i sie wydzieram... Nie mam nawet cierpliwości by kogoś przepuścić, nie mówiąc o wychodzących na drogę przechodniach mam ochotę zamiast na hamulec wcisnąć gaz

[aalegna]

Napisane przez Aguśkaa83

Hejka
Ja dzis mam okropny nastroj.
Zostalam zwyzywana w zwyklej klotni przez meza od durniow i innych...
mnie neich sobie poniza ale szacunek za to ze mu dziecko nosze powinien miec! i koniec kropka...
wk***** sie dzis bardzo

Witaj w klubie ja też dziś miałam niezłą przeprawę z mężem i to z samego rana na szczęście już jest ok

[monika_krk]

Cześć dziewczyny! Właśnie przeczytałam całe 19 stron wpisów korzystając z sobotniego luzu Wszystkim przyszłym mamą gratuluję! Chciałam się do was przyłączyć, termin wg OM mam na 2.04.2012.

[emigra]

Dagirll dobrze wiedziec, ze nie ja jedyna tak reaguje moj maz sie juz przyzwyczail ze klne jak szewc podczas prowadzenia auta, choc i tak staram sie hamowac najgorzej jak np wioze tesciowa


Monika_krk witaj i gratuluje