Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal cz.4

[czbasia]

Padam na twarz. Niedawno z pracy wrocilam i juz sil na nic nie mam. Lece do wanny polezedc i wygrzac sie, Moze lepiej bedzie
Moje dzisiejsze koszmarne menu:
I platki + mleko - 8.00
II póltorej kromki razowca z serkiem topionym- 11.00
III = II- 14.00
IV drozdzowka - 17.00 (kol taka swiezutka przyniosla- nie moglam sie oprzec)
V zupa warzywna - bedzie dopiero ok 19 (okropna kolacja- ale nie jadlam dziś nic cieplego:/)

meeedzik super!!! Aż ten bólprzyjemny prawda?? Jak tyle wyczekiwany
Monia zazdroszcze Ci tego kociaka.. No a jak dzieciaczki sie beda cieszyc z takiego prezentu pod choinkę No i odpowiedzialności sie nauczą przy zwierzaku. Super!!

[meeedzik]

Malutka wiesz co ja to nigdy tak dokładnie nie liczyłam kalorii, ani nie dodawałam, starałam się po prostu mniej jeść, ograniczać smażone rzeczy, słodycze i fast foosy. A wychodząc z diety pozwalałam sobie małymi kroczkami na więcej Np codziennie na coś słodkiego w niewielkiej ilości. Ogólnie to już mój organizm przyzwyczaił się do małych porcji i nawet nie potrafiłabym więcej zjeść, bo najadam się tak jak teraz jem.
Milena, Czbasia, Murka dziękuję

A ja dziś byłam na pierwszych wykładach na prawko, trwały 2 godziny, jutro i pojutrze też na nie idę, a w przyszły czwartek mam pierwszą jazdę ale się cieszę i jednocześnie trochę boję.

[alexis77]

Meedzik cieszę się że dostałaś @ wiedziałam że wszystko się dobrze skończy
Monia strasznie drogi ten kotek ale jest prześliczny koniecznie go weź , dzieciaczki na pewno będą się cieszyły

Chciałam Wam powiedzieć że u mnie już 1 kg na minusie a przecież dopiero 9 dzień na diecie jestem I to codziennie pozwalam sobie na coś słodkiego np serek homo na podwieczorek. Wczoraj na II śn zjadłam 3 bita a dziś na podwieczorek kawałeczek placka drożdżowego. Dziwie się że mimo to spada waga
Ale jestem zabiegana, rano praca, popołudniu muszę się uczyć na 1 egzamin który mam na początku grudnia ale nic dam rade

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

A ja dziś byłam na pierwszych wykładach na prawko, trwały 2 godziny, jutro i pojutrze też na nie idę, a w przyszły czwartek mam pierwszą jazdę ale się cieszę i jednocześnie trochę boję.

To szybko masz jazdy ja miałam dopiero po całym kursie teoretycznym i zdanym egzaminem wewnętrznym Powodzenia Ci życzę może Cię gdzie spotkam po drodze

[monika01011986]

Napisane przez tinekk

Musze do Was wrócic bo inaczej mi się nie uda!
Tylko Wy dajecie taką siłę że człowiek bierze się za siebie w 100% !

Nie pisałam długo, ale musicie mi wierzyc jestem z Wami na bieżąco i czytam wszystkie posty co do jednego! Gratuluję wytrwałości !
U mnie na wadze jakies 49 +/- ale chcialabym do Świąt zrzucic 1/2 kg zeby czuć się dobrze w swoim ciele. Wracam do Was i od jutra postaram się spowiadac ze wszystkiego

Monia zazdroszcze kociaka jest taki sliczny ze zaczelam szukac czy u mnie na podkarpaciu sa jakies fajne i jest kilka choc cena mnie troche tez odstrasza ale pogadam z bratem moze sobie sprawimy takie fajnego jest prze śliczny i zazdroszczę !!!

No Witamy z powrotem
Do Świąt dużo czasu więc ten kilogram czy 2 na pewno dasz radę zrzucić
Kociak jest naprawdę cudowny fakt, że drogi ale to dlatego że ma rodowód. W sumie to i dobrze bo mam pewność że nie skrzyżowali go z jakąś inną rasą a tych kotów nie wolno krzyżować lecz nie każdy o tym wie.
Namów brata i kupcie kotka Na pewno nie będziesz żałowała bo to takie cudowne zwierzaczki

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez czbasia

Padam na twarz. Niedawno z pracy wrocilam i juz sil na nic nie mam. Lece do wanny polezedc i wygrzac sie, Moze lepiej bedzie
Moje dzisiejsze koszmarne menu:
I platki + mleko - 8.00
II póltorej kromki razowca z serkiem topionym- 11.00
III = II- 14.00
IV drozdzowka - 17.00 (kol taka swiezutka przyniosla- nie moglam sie oprzec)
V zupa warzywna - bedzie dopiero ok 19 (okropna kolacja- ale nie jadlam dziś nic cieplego:/)

meeedzik super!!! Aż ten bólprzyjemny prawda?? Jak tyle wyczekiwany
Monia zazdroszcze Ci tego kociaka.. No a jak dzieciaczki sie beda cieszyc z takiego prezentu pod choinkę No i odpowiedzialności sie nauczą przy zwierzaku. Super!!

ojjj wcale nie takie koszmarne te Twoje menu nie powinno
Ci tu nic zaszkodzić.
Jestem własnie ciekawa jaka będzie reakcja dzieci na tego kotka oni jak zdjęcia oglądają w komputerze to tak się cieszą ! Nie moge sie już doczekać

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez alexis77

Meedzik cieszę się że dostałaś @ wiedziałam że wszystko się dobrze skończy
Monia strasznie drogi ten kotek ale jest prześliczny koniecznie go weź , dzieciaczki na pewno będą się cieszyły

Chciałam Wam powiedzieć że u mnie już 1 kg na minusie a przecież dopiero 9 dzień na diecie jestem I to codziennie pozwalam sobie na coś słodkiego np serek homo na podwieczorek. Wczoraj na II śn zjadłam 3 bita a dziś na podwieczorek kawałeczek placka drożdżowego. Dziwie się że mimo to spada waga
Ale jestem zabiegana, rano praca, popołudniu muszę się uczyć na 1 egzamin który mam na początku grudnia ale nic dam rade

No ta cena mnie też przeraża no ale chęć posiadania tego kotka jest mocniejsza Jeszcze musze mu kupić drapak, kuwete, żwirek, miseczki, jedzonko ... a to też kosztuje nie mało Jestem zła że tyle kasy pójdzie no ale nic nie poradzę Tego kotka musze mieć

No i gratuluję tego kilograma A skoro jestes tak zabiegana to dziennie spalisz tyle kalorii że a ni 3BIT a ni drożdzówka Ci nie zaszkodzą

[meeedzik]

Alexis dziękuję
Cocktail noo szybko, bo ten nasz instruktor chce z nami wszystko szybko przerobić, żebyśmy załapali się jeszcze na te stare testy. Wewnętrzny egzamin mam we wtorek, czyli na naukę mam tylko tydzień, nie wiem jakim cudem się tego nauczę, od jutra muszę wkuwać. Hehe no może mnie gdzieś spotkasz, bo ja tam w zdroju chodzę na teorię, więc i stamtąd pewnie będę wyjeżdżać Lepiej z domu nie wychodź

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Alexis dziękuję
Cocktail noo szybko, bo ten nasz instruktor chce z nami wszystko szybko przerobić, żebyśmy załapali się jeszcze na te stare testy. Wewnętrzny egzamin mam we wtorek, czyli na naukę mam tylko tydzień, nie wiem jakim cudem się tego nauczę, od jutra muszę wkuwać. Hehe no może mnie gdzieś spotkasz, bo ja tam w zdroju chodzę na teorię, więc i stamtąd pewnie będę wyjeżdżać Lepiej z domu nie wychodź

Do podstawówki chodzisz na zajecia? o rety to ja z domu nie wychodze wprost z mojej ulicy pod koła samochodu hehe

[monika01011986]

uciekam juz do wyrka. Dziś jestem mega padnięta. Skocze tylko pod prysznic jeszcze i wtulę się w kołderkę... mam nadzieję że nie będe miała problemów z zaśnięciem. Oglądam Kube Wojewódzkiego :D Szukałam imienia dla kotka ale na razie nic ciekawego nie znalazłam... muszę się moich dzieci doradzić :D
to dobranoc :* do jutra :*

[Pani Lennon]

Witajcie dziewczyny
Mój drugi dzień diety. Dopiero ruszam i to dość ociężale. Chwilowo mam poczucie, że wszystkim dodaje sobie kalorii.
Dziś zjadłam:
serek wiejski z rzodkiewką
sałatka z mozzarella
kisiel instant
2 małe kromki czarnego pieczywa z serkiem i ogórkiem
nie wiem czy to dużo...
ale south beach mi trochę✂nie wychodzi.

Cocktailraspberrymam taką samą sytuację- ważę 56 przy 168 i też planuję dobić do 50

[Cocktailraspberry]

Napisane przez Pani Lennon

Witajcie dziewczyny
Mój drugi dzień diety. Dopiero ruszam i to dość ociężale. Chwilowo mam poczucie, że wszystkim dodaje sobie kalorii.
Dziś zjadłam:
serek wiejski z rzodkiewką
sałatka z mozzarella
kisiel instant
2 małe kromki czarnego pieczywa z serkiem i ogórkiem
nie wiem czy to dużo...
ale south beach mi trochę✂nie wychodzi.

Cocktailraspberrymam taką samą sytuację- ważę 56 przy 168 i też planuję dobić do 50

No proszę Razem raźniej, damy rade

[bialaczekoladka]

Hej kochaneee!

Wybaczcie za wczoraj ale jak wrocilam z pracy to juz padlam...
Nie mialam kompletnie na nic sily do tego slabo spie i szybciej sie mecze po takich ekscesach.
Jednak te moje treningi sa dosc intensywne i narazie chodze po scianach

Dzisiaj wstalam o 6 bo o 8 wybieram sie na silownie, wole chyba chodzic na zmiane raz rano raz na wieczor bo boje sie ze wieczorem nie zawsze dam rade. A ze do pracy mam zawsze na 11.30 a z domu wychodze o 11, to mam troche czasu przed praca, silownia jest czynna od 8 wiec bede z tgo korzystac

Tyłek oczywiscie boli jak nie wiem co, mam mega zakwasy zobaczymy jak bedzie dzisiaj, musze sie tez dobrze porosciagac bo to uwielbiam poprostu

Aaaaha i dzisiaj wyjmuje zimowy plaszcz, nie mam zamiaru dluzej marznac

Co do wagi niestety zaytrzymala sie no nic trzeba kuc zelazo poki gorace


Meedzik widzisz kochana ja wiedzialam ze tak bedzie ja wiedzialam!

Monii zazdroszcze Twoim dzieciom

[tinekk]

Dzień dobry wszystkim

U mnie pogoda paskudna pada deszcz mimo, że nie zapowiadali mam nadzieje ze zaraz przejda te paskudne chmury.

Dziś spędzam cały dzień w pracy dlatego moje dzisiejsze menu to:

Owsianka na mleku z bakaliami
capuccino
rybka po grecku + bułka
2 mandarynki

Chodzę spać wcześnie 20/21 dlatego moje menu czesto składa sie z 4 posiłków. I tak jak niektóre z Was nie potrafie odmówić sobie czasem czegos słodkiego to pozwalam sobie na jakiegos batonika ( swoja droga zauwazylam, że zjedzenie batona np zamiast kawy nie zmienia tak na prawde wiele podczas diety, także śmiało czasem sięgnę po jakiegos łakocia, bo mój organizm podczas jesieni i zimy domaga się cukru )

Uciekam zbierać się do pracy

Monia znalazłam kotka niedaleko mnie ale ma juz pół roku to troche za duzy ja wolałabym takiego maluszka jak Ty zeby nauczyc go wszystkiego
Ile Twoj będzie miał jak odbierzesz go przed świętami?

Meeedzik na jazdach jest fajnie, choc ja pamietam że stresowałam sie strasznie przed 1, ale później to już fajnie jest umiec prowadzić autko. Także pedał gazu i do dzieła !

Alexis gratuluje spadku, kazda z nas zna to piekne uczucie jak widzi na wadze mniej i powinno Ci to dac duzo motywacji
Co do łakoci to ja tez sobie pozwalam, bo moj organizm sie tego strasznie domaga ale w normalnych ilosciach zeby nie przesadzic, takze przy smakołykach tez mozna osiągnąć swój cel

[meeedzik]

Hej kochane
Cocktail tak tak do podstawówki chodzę przenieśli się tam z zawodówki. Hehe no widzisz, teraz to będziesz miała strach z domu wychodzić, że wpadniesz prosto pod koła będę Cię informować kiedy dokładnie mam jazdy to będziesz ostrożniejsza
Bialaczekoladka dziękuję
Tinek ja też na pewno będę miała stracha przed pierwszą jazdą, ale mam nadzieję, że będzie dobrze

[aguniaaaaa041986]

Hej
nie pisałam ostatnio, bo nie miałam za bardzo o czym, ale Was czytałam cały czas Poza tym miałam nienajlepsze dni , ale stram sie wszystko poukładac...
Z dieta srednio, bo baaardzo mało jadłam, wiec nie bede tutaj o tym pisac...
Teraz juz bede na biezaco pisac i odpisywac Wam kochane moje

[muffinek666]

[QUOTE=tinekk;30529740]Dzień dobry wszystkim

U mnie pogoda paskudna pada deszcz mimo, że nie zapowiadali mam nadzieje ze zaraz przejda te paskudne chmury.

Dziś spędzam cały dzień w pracy dlatego moje dzisiejsze menu to:

Owsianka na mleku z bakaliami
capuccino
rybka po grecku + bułka
2 mandarynki

Chodzę spać wcześnie 20/21 dlatego moje menu czesto składa sie z 4 posiłków. I tak jak niektóre z Was nie potrafie odmówić sobie czasem czegos słodkiego to pozwalam sobie na jakiegos batonika ( swoja droga zauwazylam, że zjedzenie batona np zamiast kawy nie zmienia tak na prawde wiele podczas diety, także śmiało czasem sięgnę po jakiegos łakocia, bo mój organizm podczas jesieni i zimy domaga się cukru )

Uciekam zbierać się do pracy

Monia znalazłam kotka niedaleko mnie ale ma juz pół roku to troche za duzy ja wolałabym takiego maluszka jak Ty zeby nauczyc go wszystkiego
Ile Twoj będzie miał jak odbierzesz go przed świętami?

Hej dziewczyny!
Ja standardowo dzien zaczelam od zielonej herbatki, dwie wasy z twarogiem i pomidorem.

Tinekk widze ze startuje z wagi i wzrostu identycznego jak ty
Jestem na 52kg chce rowniez 47 powiedz mi czy stosujesz jakas diete? jak wyglada twoj przykladowy jadlospis i jak dlugo zrzucalas te 3kg zeby wazyc 49kg

Z góry dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam was dziewczyny

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Hej kochane
Cocktail tak tak do podstawówki chodzę przenieśli się tam z zawodówki. Hehe no widzisz, teraz to będziesz miała strach z domu wychodzić, że wpadniesz prosto pod koła będę Cię informować kiedy dokładnie mam jazdy to będziesz ostrożniejsza
Bialaczekoladka dziękuję
Tinek ja też na pewno będę miała stracha przed pierwszą jazdą, ale mam nadzieję, że będzie dobrze

No to muszę uważać, bo ja mieszkam naprzeciwko żłobka akurat mamy wyjazdy na przeciwko siebie to kiedyś się możemy spotkać

[aguniaaaaa041986]

Cocktailraspberry Meedzikale fajnie macie blisko do siebie

muffinek666ja tez 4 posiłki dziennie jem tego 5 juz nie mam gdzie wstawic nawet jakbym sie uparła

Noo ja mam malenka przerwe w pracy pije herbatke i zaraz sie zabieram do pracy a takiego mam leniwca w sobie ze szok

[zooska]

Ciągle brak internetu, a jak już internet mi "dowieźli" to komputer sie zepsuł, stąd brak mojej aktywności na wizażu Przeczytałam wszystkie zaległe posty.
Kotek śliczny Można się zakochac. Jestem osobą, która nie moglaby mieć kota w domu-jestem typowym psiarzem, ale uwielbiam na nie patrzeć u kogoś^^
Z dietą jakos się trzymam, chociaż osttanio zauważyłam niesamowite problemy z trawieniem, ostatnio az 3 dni nie mogłam sie załatwic, w nocy przez ból spać nie mogłam. Dziwi mnie to, przeciez jem ładnie systematycznie co 3/4 godziny, nie obżeram się na noc, a tu załatwic sie nie można Od przedwczoraj jest w miare dobrze, także mam nadzieję, że juz będzie tak do końca.
Zbieram się w sobie, żeby sie przemóc na basen, kiedyś tak uwielbiałam plywać, a teraz co... Leń ogarnął i koniec. Dobrze, że z fitnessu nie zrezygnowałam, staram się 3 razy w tyg, ale wiadomo jak to czasem jest, a tu sie nie ma czasu, albo pada się na twarz po uczelni i pracy, a bo zimno, a bo cos tam
Kochane, macie jakies pomysły na fajne i lekkie kolacyjki? Dodam, że jestem wege, więc to jest lekkie utrudnienie. Przejadly mi sie serki wiejskie, kefiry z owocami/płatkami/bakaliami. Sałatek warzywnych to już się nawcinałam też. Chleba staram sie unikac, jak juz to tylko peeeelne ziarno razowe.
Jak będę miała czas, to napiszę przepisy na smakowite ciasta lajt, na pewno któras skorzysta
Hym hym, co by tu jeszcze, na razie nic mi nie przychodzi do głowy. Ide robić naleśniki, dobrze że istnieje coś takiego jak teflon, bo smażenie na tłuszczu przyprawia mnie o takie małe zżerające poczucie winy
Trzymajcie się cieplutko w taka mroźną pogodę! Miłego dnia!!!

[meeedzik]

Cocktail oj to naprawdę musisz uważać ja to się będę modlić, żeby mi tylko jakieś auto nie wyjechało jak będę jeździć

[monika01011986]

hej dziewczynki
Ja dziś w nocy chyba gorączke miałam....tak mi zimno było, że masakra... a pociłam się strasznie! Rano wyjść z pod kołdry nie mogłam bo myślałam że zamarznę. Teraz jest lepiej ale delikatnie mnie głowa pobolewa - ale nie przeszkadza mi to w niczym więc z tabletkami przeciwbólowymi jeszcze się wstrzymam. Zjadłam płatki+otręby z mlekiem, pogadałam pół godziny z mężem przez telefon - wymyślaliśmy imię dla kota hehe ale nic nie wymysliliśmy fajnego. Może starszy synek coś wymysli
Idę zaraz się ubierać i wyjdę dziś na dwór na godzinkę. Zajdę do sklepu zoologicznego zobaczyć co mają dla kotów i po ile a potem po synka do przedszkola pójdę i do domku. Słoneczko dziś pięknie świeci i ponoć strasznie zimno nie jest. Po 15 będę

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez tinekk

Monia znalazłam kotka niedaleko mnie ale ma juz pół roku to troche za duzy ja wolałabym takiego maluszka jak Ty zeby nauczyc go wszystkiego
Ile Twoj będzie miał jak odbierzesz go przed świętami?

Z kotkami które kupuje się od kogoś przeważnie jest tak, że one już większość rzeczy umieją bo uczą się od swojej mamy Mój kotek umie juz się załatwiać do kuwety i wie, że nie wolno gryźć kabli Tak więc mi pozostanie go tylko karmić, czesać i rozpieszczać
W tej chwili kotek ma 7 tygodni i jest jeszcze strasznie malutki Najbezpieczniej kotka się oddaje w wieku ok.3 miesięcy - zwłaszcza jeżeli ktoś bierze za niego dużo pieniędzy.Rasa syberyjska dłużej się rozwija ponoć i kot rośnie nawet do 3 roku życia. Mój kotek będzie miał 12 tygodni.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

monii zazdroszcze twoim dzieciom:d

ja też hihi

[sanderaM]

Hejka kochane
Pogoda w stolicy cudowna ja już w mieszkaniu Dzisiaj miałam pierwsze kolokwium z angielskiego i jestem zadowolona 4 będę miała spokojnie może nawet 5 ja to trochę taki kujonek jestem:P
Z dietą ok jak narazie tu jest mi się łatwo trzymać ale boję się weekendu
Moje menu:
s;płatki +mleko
2s: jabłko
o: rosół
p: jabłko
k: bułka z serkiem topionym i ogórkiem
+ 30 min hh 50 brzuszków dzisiaj już uszę zacząć
No nic lecę kochane jutro znowu mam zaliczenie
A Monia też mam kotka ale w domu jest kochany i nazywa się Dyzio
A mojej cioci Frycek

[zooska]

Napisane przez sanderaM

Hejka kochane
Pogoda w stolicy cudowna ja już w mieszkaniu Dzisiaj miałam pierwsze kolokwium z angielskiego i jestem zadowolona 4 będę miała spokojnie może nawet 5 ja to trochę taki kujonek jestem:P
Z dietą ok jak narazie tu jest mi się łatwo trzymać ale boję się weekendu
Moje menu:
s;płatki +mleko
2s: jabłko
o: rosół
p: jabłko
k: bułka z serkiem topionym i ogórkiem
+ 30 min hh 50 brzuszków dzisiaj już uszę zacząć
No nic lecę kochane jutro znowu mam zaliczenie
A Monia też mam kotka ale w domu jest kochany i nazywa się Dyzio
A mojej cioci Frycek

Hejo Wydaje mi się, że trochę za mało zjadłaś... Dodałabym coś jeszcze do obiadku na drugie danie np.chociaż troche kaszy gryczanej z warzywami, a po podwieczorku jeszcze jakiś owoc zmieszany z serkiem homogenizowanym/jogurtem/serkiem wiejskim, lub do jabłka dodać jeszcze banana,mandarynkę i orzechy i byłaby sałatka.

[Cocktailraspberry]

SanderaM mojego chłopaka kotek też się nazywa Dyzio Chociaż ja mowie na niego Fysień, bo na swoje imię i tak nie reaguje. A jest przesłodki ja bym go zamęczyła

Medzik a swoją drogą musimy kiedyś wykorzystać to że mieszkamy tak blisko i się umówić na dietetyczne piwo

A ja dzisiaj mam na 18-21 zajęcia ;/ Jak wrócę to pooglądam chociaż Tap Madl

[aguniaaaaa041986]

zooskapo Twoim podpisie widze ze dbasz o włoski masz jakies sprawdzone sposoby zeby zaczeły szybciej rosnac i ich kondycja sie poprawiła?

[monika01011986]

nooo ja w końcu przed kompem mogę sobie usiąść
Byłam na mieście, zaszłam do zoologicznego ale tam taka lipa, że masakra! Nawet suchej karmy dla Juniorków nie mają i nawet nie przywożą, bo mało kto taką kupuje. Jedynie co to saszetki z mięskiem dla juniorków są. Kuwet zamykanych tez nie ma, drapaków też. Co za sklep! Dobrze, że chociaż żwirek mają... resztę będe musiała na allegro zamówić.
Byłam też w Biedronce po Just Fity i kurde niema!!! Wykupili wszystkie wzięłam Nestle Fitness z owocami bo jutro na śniadanie nie miałabym co zjeść. Ale dziś całkiem fajnie na dworze było i nawet ciepło w ogóle nie zmarzłam i nie czułam zimna

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez sanderaM

A Monia też mam kotka ale w domu jest kochany i nazywa się Dyzio
A mojej cioci Frycek

Też fajnie
Ja to bym chciała coś łatwego żeby mój młodszy synuś mógł wymawiać, ale raczej nic nie wymyśle Myśleliśmy o imieniu Chester ale męzowi się nie podoba

[patiuszka]

Napisane przez monika01011986

nooo ja w końcu przed kompem mogę sobie usiąść
Byłam na mieście, zaszłam do zoologicznego ale tam taka lipa, że masakra! Nawet suchej karmy dla Juniorków nie mają i nawet nie przywożą, bo mało kto taką kupuje. Jedynie co to saszetki z mięskiem dla juniorków są. Kuwet zamykanych tez nie ma, drapaków też. Co za sklep! Dobrze, że chociaż żwirek mają... resztę będe musiała na allegro zamówić.
Byłam też w Biedronce po Just Fity i kurde niema!!! Wykupili wszystkie wzięłam Nestle Fitness z owocami bo jutro na śniadanie nie miałabym co zjeść. Ale dziś całkiem fajnie na dworze było i nawet ciepło w ogóle nie zmarzłam i nie czułam zimna

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------



Też fajnie
Ja to bym chciała coś łatwego żeby mój młodszy synuś mógł wymawiać, ale raczej nic nie wymyśle Myśleliśmy o imieniu Chester ale męzowi się nie podoba

Monia, polecam Ci karmę Animonda Carny, to karma z 80 % mięsa, choć przyznam szczerze, że nie wiem czy jest dla maluchów. Jedno jest pewne wszystkie Whiskasy, Kitikety, Felixy, karmy z lidla, biedronki, czy Rossmanna zawieraja jedynie 4-8 % miesa, reszta to odpadki, pazury, kopyta i sojowe wypełniacze i sztuczne zapachy, które dorosłemu kotu szkodzą na nerki, żołądek i tak naprawdę o kilka lat mogą skrócić mu życie. Polecam Ci poczytać forum kociarzy na ten temat oraz poprosić o poradę kogoś w dobrej hurtowni zoologicznej. Wetów nie pytaj, bo oni zarabiają gratisy na reklamowaniu karm typu Purina czy Royal Canin, które są może i ciut lepsze, ale w sumie i tak do bani.

A i jak przyzwyczaisz kotka do tych 'whiskasów' wszystkich to czego innego nie będzie chciał przez uzależnienie od ulepszaczy. Ja 3 miesiące kotkę przestawiałam na zdrową karmę, jak sie dowiedziałam, co za badziew jej kupowałam wcześniej.

A moja mama zupełnie przestawiła koty na surowe mięsko, wątróbke i wędzone ryby, z czego one są bardzo zadowolone (oczywiście koty a nie ryby ), ale ja nie mam czasu na kupowanie kotu i krojenie codziennie świeżego mięsa.

[eliza40]

jeśli jest to kotek z hodowli z rodowodem to pewnie będzie miał już imię.

[monika01011986]

Napisane przez eliza40

jeśli jest to kotek z hodowli z rodowodem to pewnie będzie miał już imię.

Jakieś imie ma już ale nawet nie pytałam jakie. Dziś napiszę maila i zapytam

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez patiuszka

Monia, polecam Ci karmę Animonda Carny, to karma z 80 % mięsa, choć przyznam szczerze, że nie wiem czy jest dla maluchów. Jedno jest pewne wszystkie Whiskasy, Kitikety, Felixy, karmy z lidla, biedronki, czy Rossmanna zawieraja jedynie 4-8 % miesa, reszta to odpadki, pazury, kopyta i sojowe wypełniacze i sztuczne zapachy, które dorosłemu kotu szkodzą na nerki, żołądek i tak naprawdę o kilka lat mogą skrócić mu życie. Polecam Ci poczytać forum kociarzy na ten temat oraz poprosić o poradę kogoś w dobrej hurtowni zoologicznej. Wetów nie pytaj, bo oni zarabiają gratisy na reklamowaniu karm typu Purina czy Royal Canin, które są może i ciut lepsze, ale w sumie i tak do bani.

A i jak przyzwyczaisz kotka do tych 'whiskasów' wszystkich to czego innego nie będzie chciał przez uzależnienie od ulepszaczy. Ja 3 miesiące kotkę przestawiałam na zdrową karmę, jak sie dowiedziałam, co za badziew jej kupowałam wcześniej.

A moja mama zupełnie przestawiła koty na surowe mięsko, wątróbke i wędzone ryby, z czego one są bardzo zadowolone (oczywiście koty a nie ryby ), ale ja nie mam czasu na kupowanie kotu i krojenie codziennie świeżego mięsa.

No właśnie dziś się zastanawiałam czym się różnia te wszystkie suche karmy no i nie domyśliłam się że chodzi o ilość mięsa. Dobrze, że o tym napisałaś
Mi ta właścicielka poleciła karmę z firmy Acana lub ewentualnie Royala. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mieszkam w nie duzym mieście z jednym sklepem zoologicznym i tu oprócz Whiskasa nic nie dostanę innego więc już widzę, że będę musiała wszystko zamawiać przez allegro. A cholernie drogie te lepsze karmy no ale taki worek paro kilowy chyba na długo starczy co?
A wątróbka to taka prosto ze sklepu surowa? czy lekko się ją podgotowuje?

[patiuszka]

Napisane przez monika01011986

Jakieś imie ma już ale nawet nie pytałam jakie. Dziś napiszę maila i zapytam

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------



No właśnie dziś się zastanawiałam czym się różnia te wszystkie suche karmy no i nie domyśliłam się że chodzi o ilość mięsa. Dobrze, że o tym napisałaś
Mi ta właścicielka poleciła karmę z firmy Acana lub ewentualnie Royala. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mieszkam w nie duzym mieście z jednym sklepem zoologicznym i tu oprócz Whiskasa nic nie dostanę innego więc już widzę, że będę musiała wszystko zamawiać przez allegro. A cholernie drogie te lepsze karmy no ale taki worek paro kilowy chyba na długo starczy co?
A wątróbka to taka prosto ze sklepu surowa? czy lekko się ją podgotowuje?

Ja pisałam o mokrych karmach, w tych saszetkach i puszkach nie ma mięsa prawie nic a nic. Ale generalnie z suchymi jest to samo. Ja zamawiałam z Krakvetu przez neta. Są droższe, ale kot je o połowę mniej dobrej karmy niż marketowej. Po tej tandetnej już i tak miała wymioty, biegunki, niestrawione kawałki... W wieku 5 lat weterynarz powiedział, że długo pewnie nie pożyje dalej na tej karmie. Więc zaczęłam szukać i zmieniać.

Mięso surowe jedynie 100% od sprawdzonego sprzedawcy, bez bakterii i pasożytów. Ze sklepu najlepiej podgotować
Acana ok, Royal średni. Mokrą Animondę Carny wybrałam po tygodniowym czytaniu wszystkich forów i składów.

[czbasia]

Mojego kol kot to Gustaw!! fajny jest!! "znam jeszcze " kota snookera Rozbojnik mały
JA wrocilam z pracy i po obiadku juz. Dziś:
I platki +mleko (odkad jem te snioadanka nei pamietam kiegy mialam problem z wyproznieniem- super!!)
II kromka z serkiem topionym
III- 3!!kromki razowca z pasztetem
IV - 3!!! nalesni ki z serem na slodko (wydaje mi sie ze za duzo)jak myslicie?? Teraz przeczytalam ze jeden suchy nalesnik to 170kcal
Kolacje chyba sobie daruje. Za duzo tego jedzonka dzis