Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

[gkatarzynka]

Cześć Dziewczyny
A ja tak weekendowo, aż wstyd się przyznać... pospałam do 9, potem zjadłam śniadanie i zrobiłam kilka rzeczy pracowych... i po 11znów poszłam spać i spałam do tej pory... normalnie jak nigdy. Zaczęły mi się przed spaniem skurcze - dość bolesne i były co 10 minut, ale jak leżałam na patologii, to kazali czekać aż te regularne co 10min będą trwały przez conajmniej 2 godziny, albo aż będą się robić częstsze... No więc ja w najlepsze poszłam spać
Cóż.... czyli przepowiadacze....
Ale tak sobie myślę, że chyba jutro odstawię no-spę i może coś się zacznie bez niej dziać...

Lena - cieszę się, że Malutka już coraz bliżej Ciebie...

Dobrze jest mieć ten WizażMed - bo to naprawdę kopalnia wiedzy i to wiedzy praktycznej a nie teorii, która nie zawsze się sprawdza

[Jolkaaa]

balbinka Julek jest słodziutki

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez emigra

Rybko podczas karmienia nie ma sie @ z powodu wysokiego stezenia prolaktyny, ktora jest odpowiedzialna za produkcje pokarmu ale bywaja kobiety co maja @ karmiac piersia. Tylko trzeba obalic mit ze karmiac nie mozna zajsc w ciaze bo mozna, mimo braku @.

Dziewczyny myslalyscie juz o antykoncepcji poporodowej? Ja sie zdecyduje na plastry badz nuvaring - przy tabletkach nie bylam nigdy systematyczna

Ja myślę o antykoncepcji i to jak najszybciej po połogu, ale nie wiem kiedy można zacząć - kiedy dostane pierwszy okres też nie wiem

[emigra]

Napisane przez Jolkaaa

mój maluszek od 10 do teraz cały czas prawie fikał sobie
w między czasie jadł, siusiał itp. - dopiero zasnął, a ja mam chwile dla siebie.
Tż pojechał na zakupy jak wróci będę musiała się ogarnąć i zrobić obiadek

Wkurza mnie ta reklama jak nie wiem co


* Dziewczyny czy Waszym maluszkom schodzi skóra? Mojemu schodzi głownie z rączek
-mojej schodzila tak jak miala ok 3 tygodni, ponoc to noworodkowe zluszczanie i jest normalne
* I czy ropieją oczka? Bo mój czasem ma zaropiałe oczko i tylko jedno - nie wiem co robić.
moze przemywaj sola fizjologiczna? albo chociaz woda przegotowana? Jestes pewna ze nie ma infekcji?
* Czy czyścicie już noski? Jak tak to czym? Bo gruszka to istna masakra.
-oczywiscie i to od samego poczatku u nas tez gruszka sie nie sprawdzila - nie taka zwykla, a frida to jeszcze wieksza porazka. Kupilam taka gruszke http://www.babyartikel.de/produkt/na...nsauger_orange ma ta koncowke bardzo mieciutka i mozna psokojnie glebiej do noska wsadzic i wyjac co jest do wyjecia... Julka miala na poczatku bardzo waskie dziurki w nosie i nic nie szlo tam wsadzic wiec wyciagalam cienkimi patyczkami higienicznymi - robie tak do teraz, najpierw odciagam ta gruszka a potem wyciagam patyczkiem - bo nim tylko plytko operuje zeby nie uszkodzic nic w nosku
* Od kiedy można podawać jakieś krople? I jak poznać, że dolega mu np kolka czy coś?
-mi polozna mowila ze do roku czasu zadnych kropelek typowo na katar nie powinno sie podawac dziecku, ma zakrapiamy roztworem z soli fizjologicznej w kropelkach, dlugo naszukalismy sie kropli bo wiekszosc w sprayu (jak mialam jeszcze tylko spray do dyspozycji to skrapialam nim zrolowana chusteczke hig i przecieralam skore w nosku zeby nawilzyc
co do kolki to dziecko bardzo placze, prezy sie, widac ze ma problem z brzuszkiem, napewno poznasz jakby cos sie dzialo
* Czy dajecie już coś oprócz mleka tzn woda przegotowana?
- generalnie karmiac mm powinno sie dziecko ''przepajac'' albo woda przegotowana, albo woda z glukoza albo herbatkami, moja Jula nie chce nic pic procz mleka, jak dostanie wode to wypluwa a czesto nie chce przyjac smoczka z butelki po prostu ... polozna mowila zebym probowala... mozna tez na lyzeczce po troche wody dawac (czy herbatki)



No tak humor mam zdecydowanie lepszy i wkońcu się wyspałam w nocy bez żadnych problemów

Co do mm obecnie je Bebiko 1 ale nie wiem czy nie zmienić mu bo te Bebiko było kupione na szybko w razie w jak jeszcze jadł z piersi

Mój ubrany jest w body na krótki rękawek + pajacyk, chciałabym go ubrać w spodenki + body na długi rękawek ale nie wiem czy będzie ok czy nie będzie mu za zimno.

powinno byc ok... moja tak jest ubierana..

ja tak samo przykrywam maluszka kocykiem cienkim







A tak z TŻta jestem dumna Jest Kochany i bardzo pomaga




A wiecie jaką ja mam ochotę na tere fere - a tu tyle trzeba jeszcze czekać !!

ja tez mialam chcice ale jakos przeszla ... teraz zagorowalo moje niskie poczucie wartosci przez zniszczone cielsko

[tikki85]

Napisane przez Nikii89

Tikki podpis chyba nie aktualny już chyba że czekasz na jeszcze jakąś kruszynkę

No prawda, ale jakoś nie myślałam o zmianie . Już się poprawiam ...jak mi córa da

Napisane przez gosia261282

Ja tez tak mialam przy Wiki,bo mialam duzo pokarmu.
Ale czemu z mm,jak masz mleko?To daj swoje z butelki moze?

Żeby chociaż trochę pojadła, no nie wiem...dziś idzie jakoś lepiej (jakoś, bo tak ze mnie szybko leci, że Mała się dławi . Tak źle i tak niedobrze ) . Może miała tylko taki dziwny wczorajszy dzień przez zmianę otoczenia?

Napisane przez gosia261282

Ja karmilam Wiki piersia 9 miesiecy,a po 6 miesiacu zaczelam wprowadzac pokarmy stale.Miesiaczke dostalam dopiero jak zaczelam stale rzeczy jej wprowadzac,nie pamietam dokladnie ale miala kolo7-8 miesiecy.Tak,ze troche odpoczelam od krwawien.Za to w pologu dosc dlugo krwawilam,bo na pewno ponad miesiac i dosc mocno.

Gosiu tak, na Andreę wszystko jest za duże. Mam ubranka na 56cm a ona taka maleńka. Trzeba jej kupić coś mniejszego, bo w tych wielkoludach wygląda strasznie

[kumkura]

[QUOTE=emigra;33535466]Rybko podczas karmienia nie ma sie @ z powodu wysokiego stezenia prolaktyny, ktora jest odpowiedzialna za produkcje pokarmu ale bywaja kobiety co maja @ karmiac piersia. Tylko trzeba obalic mit ze karmiac nie mozna zajsc w ciaze bo mozna, mimo braku @.

Dziewczyny myslalyscie juz o antykoncepcji poporodowej? Ja sie zdecyduje na plastry badz nuvaring - przy tabletkach nie bylam nigdy systematyczna [/QUOTE]
Wczoraj b yłam na wizycie u gina- wszystko ładnie zagojone I temat antykoncepcji tez był..ja zdecydowana jestem na wkładke, ale mozna ja założyć, jak zacznę miesiączkować Po urodzeniu Adasia okresu dostałam dopiero po 8 miesiącach, bo długo karmiłam piersią. Później 2 cykle i kolejna ciąża- także teraz koniecznie chcę się zabezpieczać Na razie mam tabsy-cerazette- dla karmiących. Nie lubię tabletek, ale cóż...
W czwartek bylismy na 1 szczepieniu z Agatką. Niestety Aga mało przybrała- tylko 800g od urodzenia....mimo że dokarmiam ja butlą. Ona je często i mało- ledwo co 70, 80 ml na raz. Przy cycu zasypia..już sama nie wiem, co robić. Zrobiłam morfologię- wsio w porządku. Lekarka zaproponowała nam pobyt w szpitalu na obserwacji i porobienie szeregu badań...zmartwiłam się okropnie. Póki co mam jej rozpychać żołądek i karmić, ile wlezie Cycki mnie bolą jak choler.a. Dosłownie kłóją, jak pociągnie mocniej, to wyć mi się chce. Agatka ma 61 cm i waży 5100g...

[emigra]

Napisane przez Jolkaaa

balbinka Julek jest słodziutki

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------



Ja myślę o antykoncepcji i to jak najszybciej po połogu, ale nie wiem kiedy można zacząć - kiedy dostane pierwszy okres też nie wiem

ja we wtorek mam wizyte u gina i poprosze juz o recepte, a zaczac brac bede mogla jak @ dostane.. tylko najpierw chyba musze przestac plamic

Napisane przez tikki85

Gosiu tak, na Andreę wszystko jest za duże. Mam ubranka na 56cm a ona taka maleńka. Trzeba jej kupić coś mniejszego, bo w tych wielkoludach wygląda strasznie

Skad ja to znam Julia miala 47 cm jak sie urodzila i wsio na niej wisialo ... do teraz nosimy ubranka w rozm. 50 - po 5 tyg mala urosla do tych 50 cm ale ubranka nadal dobre, bluzeczki robia sie powolutku niewygodne do ubierania tylko

[Jolkaaa]

emigra dziękuję za odpowiedzi, a co do kolki jak by była to od kiedy można podawać kropelki chyba dopiero po miesiącu czy wcześniej? Mój maluch dopiero w środę będzie miał 2tygodnie.
A co do herbatek to też nie za wcześnie na herbatki jak ma dopiero ledwo co 2 tygodnie ??

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez tikki85

Gosiu tak, na Andreę wszystko jest za duże. Mam ubranka na 56cm a ona taka maleńka. Trzeba jej kupić coś mniejszego, bo w tych wielkoludach wygląda strasznie

Mój tak samo topi się w r. 56

[emigra]

Napisane przez kumkura

Wczoraj b yłam na wizycie u gina- wszystko ładnie zagojone I temat antykoncepcji tez był..ja zdecydowana jestem na wkładke, ale mozna ja założyć, jak zacznę miesiączkować Po urodzeniu Adasia okresu dostałam dopiero po 8 miesiącach, bo długo karmiłam piersią. Później 2 cykle i kolejna ciąża- także teraz koniecznie chcę się zabezpieczać Na razie mam tabsy-cerazette- dla karmiących. Nie lubię tabletek, ale cóż...
W czwartek bylismy na 1 szczepieniu z Agatką. Niestety Aga mało przybrała- tylko 800g od urodzenia....mimo że dokarmiam ja butlą. Ona je często i mało- ledwo co 70, 80 ml na raz. Przy cycu zasypia..już sama nie wiem, co robić. Zrobiłam morfologię- wsio w porządku. Lekarka zaproponowała nam pobyt w szpitalu na obserwacji i porobienie szeregu badań...zmartwiłam się okropnie. Póki co mam jej rozpychać żołądek i karmić, ile wlezie Cycki mnie bolą jak choler.a. Dosłownie kłóją, jak pociągnie mocniej, to wyć mi się chce. Agatka ma 61 cm i waży 5100g...

no przy karmieniu sprawa bardziej skomplikowana a te tabletki ponoc trzeba z dokladnoscia co do h brac

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Jolkaaa

emigra dziękuję za odpowiedzi, a co do kolki jak by była to od kiedy można podawać kropelki chyba dopiero po miesiącu czy wcześniej? Mój maluch dopiero w środę będzie miał 2tygodnie.
A co do herbatek to też nie za wcześnie na herbatki jak ma dopiero ledwo co 2 tygodnie ??

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------



Mój tak samo topi się w r. 56

Zalezy jakie kropelki, ale wiekszosc mozna od urodzenia... herbatki tez sa specjalne od urodzenia, np z koprem wloskim czy rumiankowe, ja np znalazla taka herbatke z humany z melissa dla dzieci od pierwszego tygodnia

[Jolkaaa]

Napisane przez emigra

ja we wtorek mam wizyte u gina i poprosze juz o recepte, a zaczac brac bede mogla jak @ dostane.. tylko najpierw chyba musze przestac plamic

a ja się boję, że nie poznam czy dostne okres czy to dalej plamienia jakieś bo ile się plami ? cały ten połóg czy mniej ?

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez emigra

Zalezy jakie kropelki, ale wiekszosc mozna od urodzenia... herbatki tez sa specjalne od urodzenia, np z koprem wloskim czy rumiankowe, ja np znalazla taka herbatke z humany z melissa dla dzieci od pierwszego tygodnia

a to dobrze wiedzieć
z tymi herbatkami chyba jeszcze się wstrzymam do wizyty położnej choć ona dopiero w czwartek będzie to kawał czasu - może lepiej do niej zadzwonie i zapytam?

[tikki85]

Jolkaa jaki Michaś śliczny

[Jolkaaa]

a jeszcze mam pytanie do podczas karmienia piersią kazali mi dawać witamine K+D a jak tylko samym MM to tylko samą D a jak ja mam całe opakowanie K+D to czy mogę mu podawać do MM? a potem tylko samą D ???

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez tikki85

Jolkaa jaki Michaś śliczny

dziękuję

[mar2sia]

Napisane przez balbinka20

Widzę,że przyczajone mamusie nas odnalazły w odchowalni Mar2sia i knautia79 Wy już po czy nadal czekacie?

Pewnie, u Was tak fajnie

Jeszcze czekam na Antka, termin mam na 30.04 więc jeszcze troszkę czasu, na razie na nic się nie zapowiada, niech jeszcze trochę posiedzi u mamusi

[gosia261282]

Napisane przez Jolkaaa

mój maluszek od 10 do teraz cały czas prawie fikał sobie
w między czasie jadł, siusiał itp. - dopiero zasnął, a ja mam chwile dla siebie.
Tż pojechał na zakupy jak wróci będę musiała się ogarnąć i zrobić obiadek

Wkurza mnie ta reklama jak nie wiem co


* Dziewczyny czy Waszym maluszkom schodzi skóra? Mojemu schodzi głownie z rączek

Wiki schodzila skora i jest to normalne

* I czy ropieją oczka? Bo mój czasem ma zaropiałe oczko i tylko jedno - nie wiem co robić.
tego akurat nie przerabialam.przemywaj sola fizjologiczna.


* Czy czyścicie już noski? Jak tak to czym? Bo gruszka to istna masakra.

ja dawalam rade gruszka,ale mloda generalnie miala czysty nosek


* Od kiedy można podawać jakieś krople? I jak poznać, że dolega mu np kolka czy coś?

na pewno bedziesz to wiedziec po wielogodzinnym placzu,prezeniu sie,problemie z gazami.

* Czy dajecie już coś oprócz mleka tzn woda przegotowana?
przy mm sie przepaja,moze byc woda,herbatka dla niemowlat,glukoza



No tak humor mam zdecydowanie lepszy i wkońcu się wyspałam w nocy bez żadnych problemów

Super!!

Co do mm obecnie je Bebiko 1 ale nie wiem czy nie zmienić mu bo te Bebiko było kupione na szybko w razie w jak jeszcze jadł z piersi

Ale dlaczego chcesz zmieniac,jak dobrze reaguje??


Mój ubrany jest w body na krótki rękawek + pajacyk, chciałabym go ubrać w spodenki + body na długi rękawek ale nie wiem czy będzie ok czy nie będzie mu za zimno.


Ja bym ubrala i sprawdzila czy bedzie mu ok w tym.A ile masz stopni w mieszkaniu?




ja tak samo przykrywam maluszka kocykiem cienkim







A tak z TŻta jestem dumna Jest Kochany i bardzo pomaga




A wiecie jaką ja mam ochotę na tere fere - a tu tyle trzeba jeszcze czekać !!

Napisane przez emigra

Dziewczyny myslalyscie juz o antykoncepcji poporodowej? Ja sie zdecyduje na plastry badz nuvaring - przy tabletkach nie bylam nigdy systematyczna

Uzywalam kiedys nuvaring i bylam zadowolona.
W pierwszej chwili jak zobaczylam,ze jednak ma on nie takie male rozmiary,to myslalam ze bedzie sie czuc dyskomfort,a tu mile zaskoczenie!Nic nie czulam,ani na codzien,ani przy stosunku.
Nie wiem jak tu sprawa wyglada,ale jak karmilam Wiki to bralam zastrzyki antykoncepcyjne co 3 miesiace,jakby byla tu taka mozliwosc,to wybiore ta forme antykoncepcji.Chociaz w sumie tabletki tez moga byc,zawsze o nich pamietalam.

Napisane przez Jolkaaa

A to mój mały Orzeszek

Sliczny jest

Napisane przez tikki85

No prawda, ale jakoś nie myślałam o zmianie . Już się poprawiam ...jak mi córa da

Żeby chociaż trochę pojadła, no nie wiem...dziś idzie jakoś lepiej (jakoś, bo tak ze mnie szybko leci, że Mała się dławi . Tak źle i tak niedobrze ) . Może miała tylko taki dziwny wczorajszy dzień przez zmianę otoczenia?



Gosiu tak, na Andreę wszystko jest za duże. Mam ubranka na 56cm a ona taka maleńka. Trzeba jej kupić coś mniejszego, bo w tych wielkoludach wygląda strasznie

Tikki jak masz mleko i chcesz karmic to nie zniechecaj sie i nie dawaj mm,bo po co?Bedzie dobrze,musisz w to uwierzyc.

Napisane przez kumkura

W czwartek bylismy na 1 szczepieniu z Agatką. Niestety Aga mało przybrała- tylko 800g od urodzenia....mimo że dokarmiam ja butlą. Ona je często i mało- ledwo co 70, 80 ml na raz. Przy cycu zasypia..już sama nie wiem, co robić. Zrobiłam morfologię- wsio w porządku. Lekarka zaproponowała nam pobyt w szpitalu na obserwacji i porobienie szeregu badań...zmartwiłam się okropnie. Póki co mam jej rozpychać żołądek i karmić, ile wlezie Cycki mnie bolą jak choler.a. Dosłownie kłóją, jak pociągnie mocniej, to wyć mi się chce. Agatka ma 61 cm i waży 5100g...

No to kciuki za Agatke,zeby szybciej przybierala.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez Jolkaaa

a jeszcze mam pytanie do podczas karmienia piersią kazali mi dawać witamine K+D a jak tylko samym MM to tylko samą D a jak ja mam całe opakowanie K+D to czy mogę mu podawać do MM? a potem tylko samą D ???

Z witaminami sama bym nie kombinowala.
W mm pewnie sa jakies witaminy,wiec mozesz przedobrzyc.
Takie rzeczy powinnas skonsultowac z lekarzem.Ja bym nic nie robila na wlasna reke.

[Jolkaaa]

Napisane przez gosia261282

Sliczny jest

dziękuję
a czy tą solą fizjologiczną co mam do noska mogę oczka przemywać?
czy musi być jakaś inna?

czyli mam przepajać i co podać samą wode przegotowaną beż żadnego dodatku? I kiedy to podawać? Jak się obudzi zamiast jedzenia czy jak?

[balbinka20]

Napisane przez rybka13

Balbinko znajoma pielegniarka mi to powiedziala
Moja corcia malo ulewala, zdarzy jej sie jakies 2 razy na dzien, czasem raz, ale ja tego nie lubie, boje sie ze sie zachlysnie albo cos...

My nie dajemy smoczka, mala za bardzo go nie chce, wiec nie wpycham jej na sile.
Bolow brzucha zadnych nie mam na razie. Za to wczoraj wyczytalam, ze jak sie karmi piersia to sie nie ma okresu Ile w tym prawdy?

Dzieki dziewczyny czyli chyba ok z tym krwawieniem.

Mnie też tak mama mówiła,że póki karmie to okresu może nawet przez pół roku nie być.. Ale ten ból zastanawia mnie. Może się jeszcze macica nie obkurczyła?
Co do ulewania to ja już mniej się stresuje, gaviscon tez odstawiłam, bo to tylko pogarszało... Ponoć dzieci z tego wyrastają

Patrzyłam ten leżaczek.. od 6m-cy dopiero można go używać jutro kupie mate mu bo on najwyraźniej już interesuje się zabawkami.

cholera mieliśmy iść na spacer.. A tu Tomek z wózkiem pojechał do pracy

[gosia261282]

Napisane przez Jolkaaa

dziękuję
a czy tą solą fizjologiczną co mam do noska mogę oczka przemywać?
czy musi być jakaś inna?

czyli mam przepajać i co podać samą wode przegotowaną beż żadnego dodatku? I kiedy to podawać? Jak się obudzi zamiast jedzenia czy jak?

Tak,ta sama sola fizjologiczna.
Nie zamiast jedzenia,mozesz po mleku dac popic,miedzy jednym karmieniem a drugim tez.
Ja zyczanalam dopajac dopiero jak mloda miala pol roku do pokarmow stalych,to kupowalam wode zywiec i przegotowywalam ja.

[Jolkaaa]

Napisane przez gosia261282

Tak,ta sama sola fizjologiczna.
Nie zamiast jedzenia,mozesz po mleku dac popic,miedzy jednym karmieniem a drugim tez.
Ja zyczanalam dopajac dopiero jak mloda miala pol roku do pokarmow stalych,to kupowalam wode zywiec i przegotowywalam ja.

Acha a jeszcze takie głupie pytanie bo nie wiem - po co wogóle się przepaja?

[gosia261282]

Napisane przez balbinka20

Mnie też tak mama mówiła,że póki karmie to okresu może nawet przez pół roku nie być.. Ale ten ból zastanawia mnie. Może się jeszcze macica nie obkurczyła?
Co do ulewania to ja już mniej się stresuje, gaviscon tez odstawiłam, bo to tylko pogarszało... Ponoć dzieci z tego wyrastają

Patrzyłam ten leżaczek.. od 6m-cy dopiero można go używać jutro kupie mate mu bo on najwyraźniej już interesuje się zabawkami.

cholera mieliśmy iść na spacer.. A tu Tomek z wózkiem pojechał do pracy

Ja kupilam hustawke-lezaczek co jest od urodzenia.Taka:

http://www.ebay.co.uk/itm/NEW-FISHER...item231bf1fd27


Bedziemy korzystac od poczatku.
A mate kupie jak bedzie mial kolo 1,5-2 miesiace mysle.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez Jolkaaa

Acha a jeszcze takie głupie pytanie bo nie wiem - po co wogóle się przepaja?

Bo mleko matki to picie i jedzenie w jednym,zmienia sie w trakcie karmienia,aby zaspokoic i pragnienie i glod.Mm tak nie ma,ma staly sklad,wiadomo i tego pragnienia nie zaspokoi dostatecznie,a jedynie glod.

[cziqua]

kurde mały się przeciąga co jakiś czas brzuch twardnieje co chwilę czop idzie pełną para na brązowo już sikam co 20 min i bujam się na fotelu no i brzuch i krzyz bolą jak w czasie @ a mały majstruje łapkami na dole cały czas a mąż pojechał grac na hale w piłkę ale w razie czego mama pod telefonem

[gosia261282]

Napisane przez cziqua

kurde mały się przeciąga co jakiś czas brzuch twardnieje co chwilę czop idzie pełną para na brązowo już sikam co 20 min i bujam się na fotelu no i brzuch i krzyz bolą jak w czasie @ a mały majstruje łapkami na dole cały czas a mąż pojechał grac na hale w piłkę ale w razie czego mama pod telefonem

Oj to moze juz dzis bedziesz miec maluszka!Ale fajnie.
A jak ci zazdroszcze,nie masz pojecia.

[tikki85]

Cziqua, czyżby to już DZIŚ?

[cziqua]

gosia fajny ten bujaczek my dostaliśmy cos takiego
http://www.ceneo.pl/1456931


a szwagier nam kupił matę z canpola

[tikki85]

Gosiu mam mleko...i to bardzo dużo. Robią mi się zastoje i sika ze mnie jak z fontanny! Cały czas muszę masować biust, żeby nie mieć problemów.

[Jolkaaa]

Napisane przez gosia261282

Bo mleko matki to picie i jedzenie w jednym,zmienia sie w trakcie karmienia,aby zaspokoic i pragnienie i glod.Mm tak nie ma,ma staly sklad,wiadomo i tego pragnienia nie zaspokoi dostatecznie,a jedynie glod.

dziękuję za odpowiedź
dla mnie to jeszcze wszystko nie jasne jest, dużo rzeczy nie wiem, ciągle się uczę tego wszystkiego.
A na pomoc matki nawet liczyć nie mogę ;(

[tikki85]

Opis porodu:
O północy obudził mnie ból krzyżowy. Przychodził falami, więc zaczęłam liczyć. Regularnie co 15 min. Po godzinie było co 10 min. Od 3.44 było już co min 6-8. Nie dało się spać. Co zamknęłam oczy to zaczęło mnie męczyć. Nie było to silne, ale nieprzyjemne. Zaczęłam budzić M. jak ból trwał już tak regularnie godzinę. Nie było to łatwe. Myślał, że budzę go tylko po to, żeby przewrócił się na bok, bo chrapał. Zadzwoniliśmy po karetkę i po 6.00 byliśmy już na IP w szpitalu. Podłączyli mnie pod KTG, zbadali...rozwarcie dalej na 2 palce. KTG rejestrowało skurcze na poziomie 20. Przyszła lekarka, powiedziała że to za mało a poza tym wyglądają jej na nieregularne więc pewnie wrócę do domu, ale jeszcze poczekają 30 min. Po 30 min były już regularne, ale dalej słabiutkie. Na szczęście lekarka zmieniła zdanie i powiedziała, że jeszcze tego dnia będziemy rodzicami. Przebrali mnie w koszulę do rodzenia, przenieśli na wygodniejsze łóżko. Wsadzili mi wenflon, podłączyli kroplówkę i oxydocynę. Akcja z minuty na minutę postępowała. Skórcze były coraz mocniejsze i coraz bardziej nieprzyjemne. Ale znośne . Jak były silniejsze to tak fajnie odeszły mi wody ...zaczęłam się śmiać i mówię do M., żeby powiedział lekarkom, że mi wody odeszły, bo przecież nie będę w mokrym siedzieć. Oczywiście następuje tu pytanie jak jest "odeszły wody" po hiszpańsku. Mimo skurczy miałam taką głupawę jakby mi dali gaz rozweselający. Pewnie reakcja na stres. Zmienili mi podkładny na łóżku i zaczęło się już najważniejsze. Jak zaczęły się te najmocniejsze skurcze to miałam już cały czas oczy zamknięte i kontaktowałam przez mgłę. A co "najśmieszniejsze" to był taki nawał noworodków, że powiedzieli, że mogą niezdążyć ze znieczuleniem . Ledwo co do mnie dochodzi a położna mówi, że największe bóle już przeżyłam, że teraz będzie już lepiej i mogę rodzić bez znieczulenia, że będzie szybciej. Ale ja się uparłam. Kazały mi się wysiusiać i przeprowadziły mnie na łóżko porodowe. Kilka razy w trakcie miałam parte. M. mi dzielnie pomagał przy wszystkich skurczach i mnie masował a położna do mnie mówiła przyjemnym głosem wdech nosem...wolny wydech ustami. Rewela bo sama to pewnie zapomniałabym o tym, żeby oddychać. Niczym przyszedł anastezjolog to trochę minęło (w końcu Hiszpania, tu nikt się nie spieszy ). M. musiał poczekać na zewnętrz. Nie poruszyłam się więc znieczulenie ładnie zadziałało.
Przyszedł M. zgasiły mi światło na sali. Było zapalone tylko takie relaksujące (jak lampka nocna) a ja sobie odpływałam w błogim nieczuciu niczego. M. się ze mnie śmieje, że leżałam jak naćpana . Ale mi na prawdę było przyjemnie. Personel szpitala SUPER! Nie wyobrażałam sobie, że może być tak miło!
Zaczęło się parcie. Musieli mi wypchać ją, bo mam za silne mięśnie (chyba któraś z Was też tak miała). Nacieli mnie raz - 3 szwy. i o 12.36 mieliśmy już naszą Kruszynkę na świecie. CUD! Nie na darmo mówia CUD NARODZIN! Położyli mi ja taką golutką na ciele. Miała mokre falowane włoski . Była taka śliczniutka różowiutka. Główcia taka idealna. Wszystko takie malunie.

Teraz trochę rozpiszę się nad pomocą męża. Był CUDOWNY! CUDOWNY x 100000000000! Znosił wszystko dzielnie i z łzami w oczach patrzył się na mnie przy skurczach, pomagał przy parciu. Ja pamiętam mniej niż On. Ale powiedział, że nie wyobraża sobie jakby miało go przy mnie nie być i będzie przy każdym następnnym porodzie mimo, że był taki przerażony. Biedaczek mój Kochany! Współczuję mu .

No i wniosek na koniec. Mogę rodzić kolejne . Spodziewałam się czegoś gorszego.

PERSONEL SZPITALA NA MEDAL! Pediatrzy, pielęgniarki, salowe, lekarze, konsultacja laktatorki . JESTEM IM OGROMNIE WDZIĘCZNA za pomoc!

Rozpisałam się . Przepraszam!

[cziqua]

Napisane przez gosia261282

Oj to moze juz dzis bedziesz miec maluszka!Ale fajnie.
A jak ci zazdroszcze,nie masz pojecia.

Napisane przez tikki85

Cziqua, czyżby to już DZIŚ?

sie okaże jak będzie taki uparty jak mamusia i tatus to niekoniecznie dzisiaj może mi psikusa chce spłatac i za tydzień wyjdzie chociaz wszystkim powiedziałam że do soboty planuję urodzic

[desia888]

A ja wlasnie zaraz uciekam na grilla do siostry, stwierdzilam ze moze moj ostatni weekend w dwupaku ,wiec nas wprosilam

Czekam tylko az mezczyzni wroca z zoo i prosto jedziemy

Acha i Adas mi dzwonil ze mu drugi zabek do gory wypadl
Rosnie mi moj maly chlopiec

Jolka, Orzeszek jest cudny
I jak On juz ladnie glowke podniosl na tym zdjeciu jednym
Silny facet z Niego!

[Karo89]

Hej!

Trochę mnie nie było, niestety nie jestem w stanie nadrobić, opisu porodu też nie zdążyłam skończyć-jednym słowem dopiero teraz wracam do "życia" i może uda się nadrobić zaległości.

Ale od początku. We wtorek poszliśmy na wizytę do pediatry, wszystko w porządku, ale mała przybrała ciut za mało i lekarka kazała odciągać pokarm i sprawdzać ile je (karmię tylko piersią). więc tak zaczęłam robić. To był największy błąd tego tygodnia. Emilka się rozleniwiła, że przestała chcieć jeść z piersi- z butli przecież ładnie, samo jej leci, a tu już niestety ma pod górkę, bo przy piersi musi się wysilić. No ale już powoli wraca do formy, złości się przy tym ale musimy być cierpliwi.

Ale ale, żeby nie było zbyt pięknie i przyjemnie, zrobił mi się jednak ten zastój. :/ rano miałam pierwszą temperaturę ponad 39 stopni. powiedziałam tej lekarce, zbadała mi piersi i dała antybiotyk i jak by mi po dwóch dniach nie puściła ta temperatura to miałam wziąć ten antybiotyk. Ale w czwartek był spokój więc myślałam, że się udało bez antybiotyku. niestety nie, bo popołudniu mnie łapło znów, tak więc do wczoraj umierałam! raz zimno, raz gorąco, temperatura nie chciała spaść poniżej 39,5 stopnia.
Na szczęście w nocy udało mi się ją zbić i tak do teraz utrzymuje mi się już prawidłowa 36,6.
zastój w prawej zażegnany ale w lewej natomiast mam taki nawał, że nie nadążam odciągać po tym jak mała z niej zje, no i coś się zaczyna robić też w niej, więc muszę szybko reagować. Teraz przynajmniej wiem czym to się je, bo wcześniej to człowiek głupi, niedoświadczony to nie wiedział dokładnie jak to wygląda, czego się spodziewać i jak z tym walczyć.
mam nadzieję tylko, że temperatura już nie powróci, bo to była dla mnie i dla dziecka straszna męczarnia. Zresztą mąż też chodził codziennie jak zombi bo w nocy podawał mi małą do karmienia, odbijał, przewijał, a w przerwach spał.


Oczywiście gratuluje wszystkim nowym mamusiom!!!

[MoniaHan]

Napisane przez Jolkaaa

mój maluszek od 10 do teraz cały czas prawie fikał sobie
w między czasie jadł, siusiał itp. - dopiero zasnął, a ja mam chwile dla siebie.
Tż pojechał na zakupy jak wróci będę musiała się ogarnąć i zrobić obiadek

Wkurza mnie ta reklama jak nie wiem co


* Dziewczyny czy Waszym maluszkom schodzi skóra? Mojemu schodzi głownie z rączek
mojej schodzi juz mniej, ale schodzi na pleckach i nozkach,smarowalam oliwa z oliwek spozywcza po myciu, polozna powiedziala ze po 3-4 tygodniach to schodzenie skorki powinno ustepowac i na brzuszku juz nie schodzi. kapie tez tylko 2x/tydzien, bo nie uzywam jeszcze zadnych kosmetykow, a kapiel tez moze wysuszac skore.
* I czy ropieją oczka? Bo mój czasem ma zaropiałe oczko i tylko jedno - nie wiem co robić.
nie ropieja Hani oczka, ale slyszalam ze dobrze jak ropieja to przemywac przegotowana woda.

* Czy czyścicie już noski? Jak tak to czym? Bo gruszka to istna masakra.
nosek wyczyscilismy chyba kilka dni po powrocie ze szpitala, mamy fride (z ta rurka co sie wklada do buzi swojej i sie wydmuchuje glutki). Hania tego nie cierpi ale jak mus to mus, pierwszy raz zrobil to Tz, a pozniej juz sama zaczelam, tak co kilka dni wyciagamy jakiegos koziaka.

* Od kiedy można podawać jakieś krople? I jak poznać, że dolega mu np kolka czy coś?
my stosowalismy infacol na brzuszek jak Hania miala chyba 9 dni (bo mozna je stosowac od urodzenia). musisz zobaczyc na ulotkach w kropelkach od kiedy mozna stosowac.
* Czy dajecie już coś oprócz mleka tzn woda przegotowana?
nie daje nic poza swoim mlekiem, bo zaspokaja ono i pragnienie i glod, dopaja sie dzidzie jak sie wprowadza stale pokarmy. nie wiem jak jest jesli karmi sie mm.




No tak humor mam zdecydowanie lepszy i wkońcu się wyspałam w nocy bez żadnych problemów

Co do mm obecnie je Bebiko 1 ale nie wiem czy nie zmienić mu bo te Bebiko było kupione na szybko w razie w jak jeszcze jadł z piersi

Mój ubrany jest w body na krótki rękawek + pajacyk, chciałabym go ubrać w spodenki + body na długi rękawek ale nie wiem czy będzie ok czy nie będzie mu za zimno.

to zalezy jaka temp w domu, ja ubieram Hanie przewaznie w body na dlugi rekawek+pajacyk+skarpetki i jest przykryta jednym kocykiem (zlozonym na dwa)- czyli tak jakby dwoma kocykami.u nas w dzien temp w domu 18-19 stopni, wieczorem do 21 stopni.



ja tak samo przykrywam maluszka kocykiem cienkim







A tak z TŻta jestem dumna Jest Kochany i bardzo pomaga




A wiecie jaką ja mam ochotę na tere fere - a tu tyle trzeba jeszcze czekać !!

no jeszcze chyba troche powinnas poczekac

[tikki85]

Desia...Andrea przy odbijaniu trzyma głowę w pionie . W szoku byłam jak zobaczyłam pierwszy raz.