Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Nicole`_]

Jak to nie bliźniak? Bliźniak pełną parą, do 21 czy 22 czerwca są bliźnięta przecież

Łosia oddaję, i przepraszam to tylko taki żart był

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Kretka666]

Dzień doooobry Wam, właśnie obszamałam owsiankę z serkiem homo, bananem i... w końcu własnym masłem orzechowym
Nie dodałam żadnego oleju, niczego - same czyste orzechy prażone bez soli. Jest pycha. W kolejnej porcji dodam troszkę soli i ksylitolu, zobaczę jak będzie smakować.

Napisane przez kala2505

Pewnie drogie chol*erstwo

Właśnie nie aż tak, ze 2-3 zł kosztuje Wiadomo, dużo drożej niż normalna bułka, ale to i tak grosze są, jedną paczuszkę się pół roku zużywa

Napisane przez Pluppy

Cześć dziewczyny
wracam do SB z podkulonym ogonem, pozwoliłam sobie na odpust w święta i po świętach no i jakoś coś poszło nie tak i dieta poszła w diabły. Teraz jestem w połowie pierwszej fazy no i przyszłam do Was. Jakoś tak czuję się lepiej z tym wsparciem

Jutro idę na mini imprezę, nie wiem jak będzie z grzechami, głupio grzeszyć od razu, nie wiem co z tym zrobię :/

Kretka jesteś moim absolutnym guru, gratuluję utraty tak wielu kilogramów

Hej Lepiej jest ze wsparciem, to prawda

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Prawda, moja babcia jest bliźniak z maja

[Arschen]

Hej dziewczyny
przegięłam przez ostatnie dni i teraz ciezko mi wrocic na dobrą droge jak sobie pomyśle o 1 fazie to ja nie wiem jak mam dać rady bez niczego
1faze zaczynam od jutra Miała byc dzisiaj ale chciałam sobie dzisiaj zjesc owsianke i owoc bo nie jadłam kilka dni a na 1 bedzie wszystko zabronione
Jestem przerażona 1 fazą ale dam rady musze
Ile mi dni proponujecie ?po kilku dniach obżarstwa?

kretka wróciłaś Wspomóż zagubioną duszyczke
Nie wiem czy wyczytałaś moze wpisy ostatnio Że zabieram sie za 1 faze kilka dni i stopniowo wprowadzam od nowa skrobie i owoce bo waga stoji od 2 miesiecy i nie chce ruszyć

kala fajnie mieć ogród TŻ ma ogromny ale jego mama sie nim zajmuje Kiedys ja bede musiała przejąć pałeczke to pewnie wszystkie kwiatki pousychają ale rób dziewczyno spocisz sie i waga pojdzie w dół

asmenaa a ty gdzie sie podziewasz?

jak obiecałam pokaze wam bukiet jest wiekszy niż na zdjeciu i taki kolorowy
i sukienka Oczywiscie na wieszaku nie wyglada tak dobrze jak na mnie bardzo podba mi sie ta konoronka Niby gołe plecy mam a jednak nie

[Kretka666]

Arschen, według mnie I fazy nie musisz robić, wystarczy, że ładnie będziesz II-fazowo jeść. Albo po prostu zacznij od 1 porcji węgla i owocu, wprowadzaj jak na początku II fazy.
Ale śliczny bukiet i jaka sukienka!

[Arschen]

Napisane przez Kretka666

Arschen, według mnie I fazy nie musisz robić, wystarczy, że ładnie będziesz II-fazowo jeść. Albo po prostu zacznij od 1 porcji węgla i owocu, wprowadzaj jak na początku II fazy.
Ale śliczny bukiet i jaka sukienka!

chyba ze zrobię 1 dzień 1 fazy ? i zacznę 2 faze ?
A dziękuje też mi sie podoba

[Kretka666]

Arschen, a musisz ten jeden dzień I fazy robić? Co on Ci zmieni? Wiesz, generalnie nie trzeba codziennie jeść przymusowo 3 porcji węgli i owoców, jemy ile mamy ochotę, można mniej, więc jeden dzień niejedzenia węgli i owoców nie jest niczym nienormalnym tak naprawdę, zdarza się

[Arschen]

Napisane przez Kretka666

Arschen, a musisz ten jeden dzień I fazy robić? Co on Ci zmieni? Wiesz, generalnie nie trzeba codziennie jeść przymusowo 3 porcji węgli i owoców, jemy ile mamy ochotę, można mniej, więc jeden dzień niejedzenia węgli i owoców nie jest niczym nienormalnym tak naprawdę, zdarza się

no tak
ale ja chce efekty i mysle sobie jak bede kilka dni na 1 fazie to mi coś zleci chodzby z wody ale beda jakies minusy na wadze

[Kretka666]

Napisane przez Arschen

no tak
ale ja chce efekty i mysle sobie jak bede kilka dni na 1 fazie to mi coś zleci chodzby z wody ale beda jakies minusy na wadze

Można i tak Choć wiesz, jeśli to będzie tylko woda "spadnięta", to potem mogą być wzrosty na wadze, bo to z tłuszczu spadki muszą być przecież.

[Arschen]

Napisane przez Kretka666

Można i tak Choć wiesz, jeśli to będzie tylko woda "spadnięta", to potem mogą być wzrosty na wadze, bo to z tłuszczu spadki muszą być przecież.

muszę to przemyśleć juz sama nie wiem co robić Chce zeby waga zaczęła spadać

[Ladywithweapon]

Ja mysle, ze Arschen powinna być na Ifazie jesli chce. Pomiając czy spadnie jej woda czy co tam to ureguluje poziom cukru we krwi. Je duzo owocow i czas z tym skonczyć No i wszystkie grzeszki może nie długo, ale na troche. Albo moze jedz teraz tylko 1skrobie jako owsianke? Bez owocow? Bo tak je kochasz, ze mozesz je jesc i jesc :P (jakbym mowila do swojej mamy- przed porodem wisiała na czeresni.....)

A bukiet i sukienka piękna!


Ja dziś zrobilam potrawke z tunczyka dla rodzinki zdrowe jedzonko, bo z makaronem pełnoziarnistym. Sama zjadlam o połowe mniejsza porcje co zawsze- tak ok. szklanke makaronu. Pokroiłam papryke i cukinie, poddusiłam na patelni, dodałam kawałki pomidorów (jedyne jakie znalazłam 100%), 2,5łyzki pesto zielonego, 2łyzki koncentratu, troche sosu pomidorowego i 2małe puszki tuńczyka. Wyszła taka duża patelnia. Uwielbiam takie dania- moge je modyfikowac na 100sposobów :P

[Nicole`_]

Piękny bukiet kwiatów! Jakie cudne kolory, super!
Sukienka też niczego sobie, na pewno wyglądasz w niej bosko


Coś dzisiaj ciągle jestem głodna...

[Kretka666]

Arschen, jesz normalnie więcej niż 3 porcje owoców? Lady napisała, że jesz za dużo - więcej niż 3 porcje - i tak to wystarczy zacząć od nowa je wprowadzać jak na początku II fazy, będzie ok. Tym także można ustabilizować poziom cukru we krwi. Nie można często powtarzać I fazy, najlepiej to tylko raz, maksymalnie dwa razy (taka ewentualność jak się naprawdę człowiek zapędzi ze złym jedzeniem i po miesiącach chce wrócić na dobre tory) na niej być, później jest coraz gorzej. To jest faza przyzwyczajania do diety, a jak się na niej jest i po prostu się trochę "popłynęło" to wystarczy wrócić do diety i już.

[Arschen]

w ostatnim czasie nie jadłam wiecej ale za to przez tydzień nie było SB a ostatnie 3 dni to juz wogole porażka dlatego mysle nad 1 zeby unormować cukier bo jadłam wszystko co chciałam nie zwracałam uwagi na weglowodany cukier i kalorie...
zrobie 1 dzień bez skrobi i owoców jutro...w czartek zjem 1 skrobie i zaczne wprowadzac kolejne i owoce jak jest w rozpisce..racja lepiej do 1 fazy nie wracac ja juz raz byłam rok temu i juz widze tego efekty ze waga mi tyle czasu stała ...mam nadzieje ze wroce na dobra droge i zacznie waga mi spadać

[Ladywithweapon]

Kretko nie sugeruje, ze Arschen przekracza owoce czy co, ale pamiętam jak je uwielbia i zawsze ma problem z ograniczeniami Nie dziwie się jej, ze je kocha :P

Potem Ifaza już nic nie da- w ogole organizm się przyzwyczaja i się nie chudnie.

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

tak w ogole Arschen to ćwicz! podkrecasz metabolizm i potem spalasz nawet więcej w czasie spoczynku

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Posprzątałam w garderobie tak w 80%. Nie chciało mi się juz wrzucac do worka rzeczy, których juz nie nosze.... przełozylam je w najdalsze miejsce :P
W ogole przeliczyłam moje apaszki na wiosne/jesien, bo wieszak mi się wygiął i mam ich 18, a wciąz mi mało. W ogole ile ja mam ciuchow! Choc koszulek letnich i sukienek prawie zero.... ale nie ma bata! Nic mam nie kupowac, bo potem 3/4rzeczy nie nosze tylko lezą (mialam całą półke nieruszonych swetrów z zimy i druga półke nowych, noszonych...)

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Jeju jaka tutaj ciesza!

http://kwejk.pl/obrazek/1768796/
oto moja nauka serio tak mam :P
Nie mogę napisac rozprawki z angola... normalnie nie potrafie! Za to napisalam recenzje i juz mam w głownie plan opowiadania, wiec za chwile będzie i ono całe

Kochane tak przy okazji polece wam herbatke z lidla- sir edward tea (takie zielone opakowania). Niestety nie było dziś "bukietu ziół" jaki zazwyczaj pije, ale tato kupił dziką rózę i jest równie dobra. Głownie i tak chodzi mi o skład. W innych herbatach macie napisane "dzika róża" a w składzie max. 5% tej rózy, a tutaj 64%, 10% aronii i 26% czegos jeszcze (nie pamiętam). Więc róznica jest widoczna. Kocham te herbate i czuje się po niej o wiele lepiej :P

[Ewlyn]

Napisane przez Ladywithweapon

Kochane tak przy okazji polece wam herbatke z lidla- sir edward tea (takie zielone opakowania). Niestety nie było dziś "bukietu ziół" jaki zazwyczaj pije, ale tato kupił dziką rózę i jest równie dobra. Głownie i tak chodzi mi o skład. W innych herbatach macie napisane "dzika róża" a w składzie max. 5% tej rózy, a tutaj 64%, 10% aronii i 26% czegos jeszcze (nie pamiętam). Więc róznica jest widoczna. Kocham te herbate i czuje się po niej o wiele lepiej :P

Przyszłam cisze zakłócić :p

A to Herbapol nie ma samej dzikiej róży? Mama chyba taka kupuje i tez jest dobra.

[Ladywithweapon]

Oj ręki sobie nie dam uciąc, ale wyprobowalam więkosc popularnych firm i żadna herbata nie ma tak fajnego składu jak ta z lidla. Poza tym jest tania ;p

[Ewlyn]

Jutro będę w Lidlu, to zobaczę co tam maja Jak będzie to kupie i spróbuje.
Mam nadzieje, ze chociaz z czerwona się zaopatrzę.

[moooniek]

Ooo, Ewlyn, pamietam Cie sprzed roku
U mnie na podwieczorek kawalek sernika i jugurt z ziarnami z Lidla
Jeszcze zjem cos przed 20, zebym na imprezie nie zglodniala zbyt szybko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ewlyn]

Napisane przez moooniek

Ooo, Ewlyn, pamietam Cie sprzed roku
U mnie na podwieczorek kawalek sernika i jugurt z ziarnami z Lidla
Jeszcze zjem cos przed 20, zebym na imprezie nie zglodniala zbyt szybko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Serio? Jak milo!
Jak tak wpadam poczytać trochę od czasu do czasu. No i może mobilizacji poszukać... bo przydałoby się trochę balastu zrzucić.

Zaraz będę zajadać orzeszki popijając sokiem pomidorowym. A wieczorem zupka soczewicowa z marchewka.
Cos sie zmienilo, czy marchewka dalej jest be?

[Kretka666]

Ewlyn, gotowana nadal be

moniek, miłej imprezy

[Arschen]

ale mnie głowa boli
coś słabo ostatnio tu unas Gdzie jest asmenaa?

[Ladywithweapon]

No jak tak będziemy pisać to nie wiem kiedy przejdziemy do kolejnego wątku... Kochane- bierzemy się do pracy! ja mam lenia w nauce i wole czytac Harrego Potrera :P

[Ewlyn]

Napisane przez Kretka666

Ewlyn, gotowana nadal be

moniek, miłej imprezy

A no to ja sobie takiej be trochę zjadłam

[Nicole`_]

Pewnie przez majówkę ruch będzie w wątku nieco mniejszy

Dziś na obiad zjadłam łososia z grilla, pyyyyszny był. Jutro pewnie trochę będę musiała nagrzeszyć, bo calutki dzień będę poza domem. Na śniadanie biorę sobie dwa wieśniaki light z piątnicy, a później? Będzie trzeba improwizować. Obiad w restauracji, mam nadzieję, że będzie coś z grilla co będzie się nadawało

[chillita]

hej po moich akcjach z I fazą, doszłam do wniosku, że grzecznie ją dokończę i ładnie wejdę w II fazę. nie będę bawiła się w żadne przedłużania, skoro mówicie, że to nie ma sensu.
zaopatrzę się w jakieś dozwolone słodzidło, żeby w chwilach kryzysu nie rzucać się na żelki, tylko poratować się deserkiem SB.
dziś zmierzyłam się rano w talii (to był jedyny pomiar jakiego dokonałam na początku diety ) i miła niespodzianka.. 5 cm mniej po 11 dniach jeszcze 2 cm i dojdę do mojego starego wymiaru

[kala2505]

Laseczki piję właśnie cytrynówkę z mamą moją i TŻ...
Namówili mnie też na 1 kawałek czekolady ALE MNIE ZMUSZALI NORMALNIE i wyjścia nie miałam

Na swoją obronę powiem że od 10 do 19 byliśmy w ogrodzi i cały dzień kopaliśmy...
Ktoś obliczy ile kcal mogłam spalić... ???
Nie biegałam oczywiście, bo bez tego padam na twarz...

Powiedzcie że nie jest aż tak źle...

Pijus ze mnie straszny dżisassss....

[Nicole`_]

No pewnie, że nie jest źle, spaliłaś tyle kalorii dzisiaj, że Ci się należało, o!

chillita, będzie dobrze Widzę, że talia poleciała, brawo! To też o czymś świadczy, aż tak najgorzej Ci na tej 1 fazie nie poszło

[Arschen]

Napisane przez kala2505

Laseczki piję właśnie cytrynówkę z mamą moją i TŻ...
Namówili mnie też na 1 kawałek czekolady ALE MNIE ZMUSZALI NORMALNIE i wyjścia nie miałam

Na swoją obronę powiem że od 10 do 19 byliśmy w ogrodzi i cały dzień kopaliśmy...
Ktoś obliczy ile kcal mogłam spalić... ???
Nie biegałam oczywiście, bo bez tego padam na twarz...

Powiedzcie że nie jest aż tak źle...

Pijus ze mnie straszny dżisassss....

napewno spalilaś duzzooo
a jadłaś przez ten czas coś?