40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V

[emilia0508]

Ja również zwykły chudy i nawet teraz mam na drugie śniadanie

[Marina__]

Napisane przez monicfeliz

i znów wyjdę na dziwaka ale ani makaron ani gołąbki to nie mój świat za bardzo.. noo lubie gołąbki z mięsem samym do obiadu lub samą kapustę z takich tradycyjych

U mnie się robi z mięsa z indyka (kiedyś z wieprzowego) z dodatkiem ryżu w kapuście białej lub pekińskiej. Do tego sos pomidorowy. Chociaż ja często kapustę zdejmuję i sam środek wyjadam z sosem

Napisane przez monicfeliz

ja kupuje zwykły chudy ser, nie 0%

Ale chodziło mi o to, że ser chudy tak jak ten 0 % nie ma w sobie nic tłuszczu, czyli zbyt dużo wartości nie ma. Jak zjesz bez innego dodatku tłuszczu to nawet niektóre witaminy do organizmu się nie przyswoją.

[emilia0508]

No tak bo poltlusty ma więcej wartości odżywczych

[Marina__]

Smakowo najbardziej mi tłusty odpowiada ale ma dwa razy więcej kalorii niż półtłusty.

[emilia0508]

Jutro znowu z królem do weta

[Marina__]

On już taki staruszek, że tak coś się dzieje ??

[emilia0508]

Dopiero ma 3latka ale chorowitek straszny

[gorzala]

Napisane przez monicfeliz

A próbowałas kupić chudy twaróg taki klinek i np posmarować go masłem orzechowym, dzemem i posypaać migdałami czy orzechami? Lub polać jogurtem naturalnym i łyżeczką miodu plus jakies kiwi, kilka winogron czy co akurat massz? zawsze to cos nowego i zdrowo

próbowałam na słodko z dżemem i z orzechami ale ja po prostu nie umiem ścierpiec sera nie na chlebie/bułce. obojętnie z czym by nie był :/

[monicfeliz]

Marina, z tym półtłustym masz rację, po prostu sie przyzwyczaiłam do takiego i biore go bez zastanowienia

Emilka a bardzo chory?

Gorzała to nie wiem co mam Ci podpowiedziec.. Ja nie jem chleba wcale wiec ciezko mi sie wypowiadac. A chrupki moze?

[emilia0508]

Monic on ma ciągle problemy z oczkami, co się zaleczy na jakiś czas to znowu wraca... Ale on będzie miał tak przez całe życie, niestety nie da sue tego całkowicie wyleczyć

[monicfeliz]

Ale się zmęczyłam:

2x35sek dechy
61;30 rowerek
300róznego rodzaju spięć/brzuszków
10min rozciąganie, takie porządne.

[emilia0508]

Brawo

[gorzala]

Napisane przez monicfeliz

Marina, z tym półtłustym masz rację, po prostu sie przyzwyczaiłam do takiego i biore go bez zastanowienia

Emilka a bardzo chory?

Gorzała to nie wiem co mam Ci podpowiedziec.. Ja nie jem chleba wcale wiec ciezko mi sie wypowiadac. A chrupki moze?

nic z tego jajka, parówki i ser biały to są produkty, które MUSZĘ jeść z chlebem inaczej mi nie smakują, albo jest mi niedobrze
Własnie mam przed soba obiad i nie wiem czemu ale zrobilam pare gryzow i juz mi sie nie chce:P
Pieczona pierś kurczaka, ziemniaki i kapusta kiszona.

[Marina__]

Napisane przez monicfeliz

61;30 rowerek

A ile kalorii spaliłaś w tym czasie i jaki dystans pokonałaś ?? Mnie się zawsze wydaje, że na godzinę jakoś mało mi wychodzi i nie wiem czy mój rowerek tylko tak wskazuje czy w miarę mieszczę się w średniej.

[monicfeliz]

Napisane przez Marina__

A ile kalorii spaliłaś w tym czasie i jaki dystans pokonałaś ?? Mnie się zawsze wydaje, że na godzinę jakoś mało mi wychodzi i nie wiem czy mój rowerek tylko tak wskazuje czy w miarę mieszczę się w średniej.

Na 4 obciążeniu na 8 przez godzine pokonałam 25km i spaliłam chyba 720kcal. Ale nie pamietam dokładnie, przyjże się następnym razem,.

A teraz dodam menu:

sn:gruszka gigant +kawa z mlekiem
2sn: kostka czekolady +kawa z mlekiem
o: potreningu: 4chrupkie z serkiem i piersią kurczaka i ogórkiem +1/3papryki czerwonej + 125gr winogron +kawa z mlekiem
k:bedzie: 2surówki + 2 pulpeciki w sosie pomidorowym

[gorzala]

http://stressfree.pl/dlaczego-hindus...types=og.likes
Nie najgorzej to brzmi, ale chyba delikatnie przeholowali z ,,kurkumina (składnik kurkumy) nie dość, że niszczy komórki nowotworowe, to „wysyła” sygnał, który rozpoczyna proces samotrawienia się raka (rak walczy sam ze sobą!)."
Co myślicie :P Cudowny lek na raka, kurkuma. Trochę to naciągane, choć niewątpliwie, Hindusi raczej nie chorują tak na raka jak Europejczycy. W Polsce nowotwory to już jest jakaś plaga i wszyscy wiemy, że w 90% to wina żywności, którą spożywamy, a tylko 10% to jakieś dziedziczne lub zewnętrzne aspekty..
Nigdy też nie wątpiłam, że carry i kurkuma nie są zdrowe, ale tu chyba przegięli :P

[Marina__]

Napisane przez monicfeliz

Na 4 obciążeniu na 8 przez godzine pokonałam 25km i spaliłam chyba 720kcal. Ale nie pamietam dokładnie, przyjże się następnym razem,.

Ja podobnie przejeżdżam kilometrów w godzinę ale wskazuje mi ok. 400 kcal.

[monicfeliz]

Napisane przez Marina__

Ja podobnie przejeżdżam kilometrów w godzinę ale wskazuje mi ok. 400 kcal.

Kochana to nie jest możliwe, zwłaszcza, że ważysz nieco wiecej niz ja. Spalasz około 700-800 na pewno! ja licze, ze 600 około

[Marina__]

Rowerek mam zwykły a więc nie ma możliwości wpisywania wagi użytkownika, liczy pewnie średnią jak większość rowerków. Ale chyba i tak mało wskazuje. No ale może i dobrze bo wtedy mam większa motywację by dalej pojechać

gorzala ja kurkumę może dodałam raz w życiu do potrawy, jeszcze mi się wysypała i trochę się pofarbowało co co nieco A carry akurat lubię ale w domu nie tolerują więc też mało używam.

[emilia0508]

Marina niemożliwe że tyle spalasz... Za mało zdecydowanie. Ja jeżdżąc 35km/h spalam średnio 800kcal

[Marina__]

Ja jechałam dziś ok. 24-28 km/h, robiłam sobie interwały. Momentami ok. 2o km/h jak chciałam tętno trochę uspokoić chociaż dziś i tak zbyt wysokie nie było. Jakoś nie mogłam zacząć odczuwać zmęczenia. No no, powiem Ci, że ładnie dajesz czadu 35 km/h Mnie by pedały poodpadały Ale za to jeżdżę na najwyższym obciążeniu.

[emilia0508]

Jak wcześniej jeździłam to nawet dochodziło do prawie 40km/h no ale przy bieganiu na bieżni więcej kalorii spalam i więcej mięśni pracuje.

[Marina__]

No właśnie, ta bieżnia. Uwielbiałam ją jak chodziłam na fitness. Teraz pomyślałam, że może by sobie kupić. Nie mam dużo miejsca ale taka składana byłaby fajna.

http://allegro.pl/skladana-bieznia-e...885361517.html

Weszłam na stronę Bon Prix i do koszyka znów powkładałam trochę ciuchów i 5 par butów Jednak stwierdziłam, że może by lepiej tę kasę zainwestować w bieżnię.
Orientujecie się może czy takie domowe, składane w rozsądnych kosztach dobrze sprawują się ?? Chodzi mi czy płynnie można się po nich poruszać jak tych na salach treningowych.

[emilia0508]

Tylko dziwi każdego że na bieżni normalnie biegam a na orbitreku strasznie mnie bolą kolana a w sumie powinno być odwrotnie

[Marina__]

Jeszcze ta mnie zainteresowała
http://allegro.pl/bieznia-elektryczn...914197663.html

[monicfeliz]

Marina a nie łatwiej pojsc na siłownie?

[emilia0508]

Ta druga wydaje się być lepsza

[Marina__]

Napisane przez monicfeliz

Marina a nie łatwiej pojsc na siłownie?

Właśnie nie. Na tej siłowni co ja mam pod domem są tylko dwie bieżnie z czego jedna już od miesięcy zepsuta. Poza tym nie pójdę teraz na fitness tak jak planowałam. Od upadku w pracy na tych schodach coś mi się z kolanem stało. Jak wstaję to mam bardzo silny ból. Jak chodzę już nic nie boli ale przy podnoszeniu czy przenoszeniu ciężaru na prawą nogę bardzo mnie boli. Nie wiem czy do ortopedy nie będę musiała iść. Jak teraz jeszcze pójdę na fitness to mogę sobie tylko kłopotu narobić a naprawdę chcę wziąć się do galopu a bieżnię ubóstwiam.
Na rowerku tez odczuwam ból dlatego myślę, że sobie stabilizator na kolano kupię, albo od razu dwa aby odciążać stawy. Biegać na bieżni nie zamierzam ale maszerować jak najbardziej.

Napisane przez emilia0508

Ta druga wydaje się być lepsza

Też właśnie o niej myślę. Dziś działam pod wpływem emocji dlatego poczekam do wtorku. Jak nadal będę pewna swojej decyzji to kupuję

[emilia0508]

Ale na siłowni nikt Ci nie będzie kazał biegać, możesz maszerowac

[Marina__]

Emilka ja wiem Bo mnie to nawet zabronili biegać, tylko szybki marsz. Ale sęk w tym, że ta bieżnia jest ciągle zajęta. Ja tylko z niej korzystałam jak było mało osób na aerobicu i trenerka zabierała nas na siłownię obok. Wtedy chłopaki obecni nam zwalniali sprzęt. W normalnych warunkach nie dopcham się. A jak będę miała w domu to codziennie na godzinkę będę wchodzić.