Zespół Policystycznych Jajników- wątek zbiorczy- część III

[cherrry2009]

Zdarza wam się mieć bóle w krzyżu i w podbrzuszu podczas owulacji? Czy to w ogóle objaw owulacji w przypadku pcos? (nie biorę tabletek anty)

[paolkalo1]

Zdarza sie i zaraz przed okresem tez...

[gwiazdka93]

Napisane przez cherrry2009

Zdarza wam się mieć bóle w krzyżu i w podbrzuszu podczas owulacji? Czy to w ogóle objaw owulacji w przypadku pcos? (nie biorę tabletek anty)

Wydaje mi się, że lepiej sprawdzić to na monitoringu cyklu, bo wiadomo jak to jest z owulacją przy PCOS

[cherrry2009]

Napisane przez gwiazdka93

Wydaje mi się, że lepiej sprawdzić to na monitoringu cyklu, bo wiadomo jak to jest z owulacją przy PCOS

Na razie staram się wyczuć siebie bez pomocy lekarza jeżeli chodzi o owulację. A już tak dawno jej nie miałam, że nawet nie wiem jak może się objawiać jeżeli chodzi o fizyczne odczucia ale może faktycznie warto by było zrobić monitoring i poobserwować co tam się dokładnie dzieje.

[gwiazdka93]

Napisane przez cherrry2009

Na razie staram się wyczuć siebie bez pomocy lekarza jeżeli chodzi o owulację. A już tak dawno jej nie miałam, że nawet nie wiem jak może się objawiać jeżeli chodzi o fizyczne odczucia ale może faktycznie warto by było zrobić monitoring i poobserwować co tam się dokładnie dzieje.

Wg mnie przy PCOS tylko monitoring
Ale jeśli chodzi o objawy, które pytałaś, to tak, można mieć takie odczucia podczas owulacji (np. moja mama tak ma).

[cherrry2009]

paolkal01, gwiazdka93 dzięki za odpowiedzi ból w krzyżu jest okropny, ale jeżeli ma być to objaw owu to wytrzymam

[gerberek86]

ja się staram. jestem po poronieniu i od 5mcy przyjmuję Inofem. wcześniej starałam się 3 mce z samym kwasem foliowym, potem ciąża (9 tygodni), poronienie i 3 tyg po poronieniu po konsultacji z lekarzem zaczęłam pić Inofem. Poza nim biorę dodatkowo magnez, wit d3, wapno. no i ogólnie dbam o siebie bardziej niż wcześniej.

[quench]

Ja jestem w 24 tc. Na początku, po postawieniu diagnozy brałam normalne tabletki antykoncepcyjne, z czasem Diane 35. Plan ginekologa był taki, by w momencie gdy z mężem zdecydujemy się na dziecko, tabsy odstawić i od razu rozpocząć intensywne starania. Lekarz dał nam "3-miesięczne" okienko, w przypadku niepowodzenia miał wejść monitoring cyklu i pobudzanie owulacji. I udało się W 7 tygodniu pojawiły się komplikacje - miałam sporych rozmiarów krwiaka i zagrożenie poronieniem. Na szczęście krwiak ładnie się wchłonął i na dzień dzisiejszy wszytko jest ok

Dodam też, że w moim przypadku jajniki ładnie zareagowały na tabletki antykoncepcyjne - po torbielach ani śladu.

[kingula111]

a przepraszam ze pytam czyprzed ciaza mialas nadwage i insulinoodpornosc?

[quench]

Napisane przez kingula111

a przepraszam ze pytam czyprzed ciaza mialas nadwage i insulinoodpornosc?

Nie, nie miałam nadwagi ani insulinoodporności. Ja jestem chudzielec. Miałam podwyższony androstendion, w usg powiększone wielotorbielowate jajniki i klinicznie hirsutyzm. No i oczywiście nieregularne cykle miesiączkowe.

[kingula111]

ojej ale ci zazdroszcze ciazy hmmm ja co prawda mam juz synusia ma prawie 6 lat i tak pyta-prosi o braciszka ,staramy sie prawie 2 lata i nic tzn staramy kochamy sie dosc zadko i nie regularnie,na ta chwile mam wizyte u gina 30 stycznia mam przyjsc z wynikami meza i jak beda ok to zaczynamy zabawe z clo,troche sie boje bo ja tyje po lekach narazie to za zadne skarby nie moge meza namowic na badania ehh faceci

fajnie ze jest tu nas wiecej starajacych szkoda ze tylko tak malo sie udzielamy

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

aco to jest ten inofem???czy to jest lek na recepte??czy mozna go spozywac wraz z innymi lekami np z lekami na nadcisnienie.glukofage ?

[gwiazdka93]

Napisane przez kingula111

fajnie ze jest tu nas wiecej starajacych szkoda ze tylko tak malo sie udzielamy

Na poczekalni na podforum "Mama z klasą" jest wątek o staraniach z PCOS, myślę, że tam uzyskałabyś wsparcie

[MariaFrancesca]

Cześć Dziewczyny, pytam Was, bo widzę, że jesteście obcykane i może będziecie wiedzieć:

• czy szczepionka na WZW typu B jest na NFZ, bo mój Luxmed zażyczył sobie za to 60 zł,
• czy sprawdzenie toksoplazmozy i innych rzeczy przed ciążą jest też na NFZ?

Z góry dzięki za odpowiedzi

[skazana_na_bluesa]

z racji, że nie mam możliwości kontaktu z ginekologiem dzisiaj, piszę tutaj.

ostatnio wykryto u mnie pcos, miałam brać luteinę w określonych dniach cyklu, czyli dzisiaj powinnam ją wziąć pierwszy raz. teoretycznie to 16. dzień mojego cyklu, a ja mam okres. przynajmniej tak się zapowiada ostatni okres miałam bardzo mało obfity, nazwałabym go raczej plamieniem, ale był w terminie spodziewanej miesiączki. ciąża wykluczona.

brać progesteron? nie brać?

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

dobra, hormony chyba padły mi na mózg
odpowiem sobie sama, co wymóżdżyłam. plamienie, które trwało 4 dni nie było okresem, tylko plamieniem okołoowulacyjnym w 32. dniu cyklu. teraz, po 56 dniach dostałam okres. czyli od dziś, po 16. dniu mam brać progesteron.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez MariaFrancesca

Cześć Dziewczyny, pytam Was, bo widzę, że jesteście obcykane i może będziecie wiedzieć:

• czy szczepionka na WZW typu B jest na NFZ, bo mój Luxmed zażyczył sobie za to 60 zł,
• czy sprawdzenie toksoplazmozy i innych rzeczy przed ciążą jest też na NFZ?

Z góry dzięki za odpowiedzi

Szczepienie ochronne przeciw WZW typu B jest szczepieniem zalecanym, w związku z czym na podstawie art. 19 pkt. 7 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. Nr 234 poz.1570), osoba poddająca się zalecanemu szczepieniu ochronnemu ponosi koszty zakupu szczepionki.

Wyjątkiem od tej zasady, zgodnie z ,,Programem Szczepień Ochronnych” ustalonym przez Głównego Inspektora Sanitarnego i ogłoszonym Komunikatem z dnia 28 października 2010 r. w sprawie Programu Szczepień Ochronnych na rok 2011r. (publik. Dz. Urz. MZ.10.12.70.) są obowiązkowe szczepienia :

- dzieci (w trzech dawkach),

- osoby wykonujące zawody medyczne narażone na zakażenie,

- uczniowie średnich i policealnych szkół medycznych, studenci akademii medycznych i innych uczelni wyższych kształcących na kierunkach medycznych, w ciągu pierwszego roku szkolnego akademickiego,

- osoby z bliskiego otoczenia chorych na WZW typu B i nosicieli HBV (domownicy oraz osoby przebywające w zakładach opiekuńczych, wychowawczych i zakładach zamkniętych),

- chorzy z przewlekłym uszkodzeniem nerek, zwłaszcza osoby dializowane oraz z przewlekłym uszkodzeniem wątroby o etiologii wirusowej, autoimmunologicznej, metabolicznej lub alkoholowej, w szczególności z przewlekłym zakażeniem HCV,

- zakażeni HIV a także dzieci z wrodzonym lub nabytym defektem odporności,

- osoby przygotowywane do zabiegów wykonywanych w krążeniu pozaustrojowym.

W pozostałych przypadkach osoba zainteresowana pokrywa koszty szczepionki.

http://www.ciazowy.pl/artykul,bezpla...fz,2689,1.html

3 MINUTY SZUKANIA W GOOGLACH

[MariaFrancesca]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Szczepienie ochronne przeciw WZW typu B jest szczepieniem zalecanym, w związku z czym na podstawie art. 19 pkt. 7 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. Nr 234 poz.1570), osoba poddająca się zalecanemu szczepieniu ochronnemu ponosi koszty zakupu szczepionki.

3 MINUTY SZUKANIA W GOOGLACH

Dzięki, już znalazłam, ale myślałam, że dziewczyny coś mi jeszcze doradzą.

[skazana_na_bluesa]

ale co tutaj jest do doradzania, skoro to przepisy mz?

[kingula111]

wiem gwiazdka ze jest taki post ale kurcze o juz tak dlugo jest tyle wpisow ze ciezko tam sie przebic dziewczyny sie doskonale znaja i wiesz jak to jest

[AguskaGCW2]

Hej dziewczyny mam pytanko. Otóż rok temu zdiagnozowano u mnie ta chorobę i dostałam tabletki anty "Regulon". Z każdą wizyta było coraz lepiej, na usg ładnie wyleczony jajniki, wiec po półrocznej kuracji przerwałam branie tabletek na własną rękę :/ myślałam że już wszystko jest ok. a tu czytam, że to wcale nie jest takie proste mam 22 lata no i dzieci przecież też będę chciała mieć

Czy uważacie że powinnam bezwzględnie zgłosić się do gina? Rok temu poszłam ponieważ miesiączka skrocila mi się do dwóch dni i była skapa. Po odstawieniu było już w miarę ok, dłuższe miesiączki i w ogóle. A dziś znów drugi dzień okresu i juz widzę ze nie jest tak jak powinno być bo się kończy :/
Myślicie że mogłam pogorszyć sprawę i to nawrót choroby ?

[gwiazdka93]

Napisane przez AguskaGCW2

Hej dziewczyny mam pytanko. Otóż rok temu zdiagnozowano u mnie ta chorobę i dostałam tabletki anty "Regulon". Z każdą wizyta było coraz lepiej, na usg ładnie wyleczony jajniki, wiec po półrocznej kuracji przerwałam branie tabletek na własną rękę :/ myślałam że już wszystko jest ok. a tu czytam, że to wcale nie jest takie proste mam 22 lata no i dzieci przecież też będę chciała mieć

Czy uważacie że powinnam bezwzględnie zgłosić się do gina? Rok temu poszłam ponieważ miesiączka skrocila mi się do dwóch dni i była skapa. Po odstawieniu było już w miarę ok, dłuższe miesiączki i w ogóle. A dziś znów drugi dzień okresu i juz widzę ze nie jest tak jak powinno być bo się kończy :/
Myślicie że mogłam pogorszyć sprawę i to nawrót choroby ?

Absolutnie nie powinnaś była odstawiać tabletek, jeśli nie było ku temu wskazań (złe wyniki prób wątrobowych czy układu krzepnięcia). Lekarz nie wyjaśnił Ci na czym polega ta choroba? PCO/ PCOS to choroba nieuleczalna- do końca życia. Polega na tym, że w każdym cyklu pęcherzyk jajnikowy rośnie, ale nie pęka- nie dochodzi do owulacji. Skutkuje to odkładaniem tych niepękniętych pęcherzyków na jajnikach. Tabletki antykoncepcyjne powodują, że pęcherzyki w ogóle nie rosną, więc w konsekwencji jajniki nie są przez nie "zapychane".
Miałaś robione badania hormonalne? Masz PCO czy PCOS?

[AguskaGCW2]

Powiedział mi ze mam zespół politycznych jajników, robiłam badania mofrologie, układ krzepnięcia, bilirubine całkowitą, glukozę i to tyle z badań u tego lekarza. Nie poinformował ze musze cały czas to leczyć :/ co za matol :/ wszystkie wyniki książkowe poza eozynofilami w morfologii. Dziś nawet robiłam test ciążowy, bo martwila mnie skapa miesiaczka także odpowiedz juz mam, teraz pozostało mi poszukać porządnego lekarza :/

[kingula111]

dziewczyny a powiedzcie mi ,czy w kazdym cyklu przy chorobie policystycznych jajnikow pecherzyk nie peka??czy on juz nigdy sam nie peknie tylko trzeba sie faszerowac lekami czy zdazaja sie cykle ze jednak peka?

[AguskaGCW2]

Dobre pytanie tez chciałabym wiedzieć jak to jest. Będziemy wdzięczne za odpowiedź

Mnie interesuje jeszcze to czy w przypadku każdej kobiety z ta choroba są problemy z zajściem w ciążę ?

[gwiazdka93]

Napisane przez AguskaGCW2

Powiedział mi ze mam zespół politycznych jajników, robiłam badania mofrologie, układ krzepnięcia, bilirubine całkowitą, glukozę i to tyle z badań u tego lekarza. Nie poinformował ze musze cały czas to leczyć :/ co za matol :/ wszystkie wyniki książkowe poza eozynofilami w morfologii. Dziś nawet robiłam test ciążowy, bo martwila mnie skapa miesiaczka także odpowiedz juz mam, teraz pozostało mi poszukać porządnego lekarza :/

To na jakiej podstawie ten lekarz zdiagnozował u Ciebie PCOS? Nie miałaś robionych żadnych badań hormonalnych? USG+ badania hormonalne stanowią podstawę do rozpoznania tej choroby.
Zmień koniecznie lekarza

Napisane przez kingula111

dziewczyny a powiedzcie mi ,czy w kazdym cyklu przy chorobie policystycznych jajnikow pecherzyk nie peka??czy on juz nigdy sam nie peknie tylko trzeba sie faszerowac lekami czy zdazaja sie cykle ze jednak peka?

Pękanie pęcherzyka, a więc i owulacja mogą się zdarzyć u kobiet z PCOS, ale rzadko się zdarza, u niektórych kobiet wcale. Pierwszym krokiem w staraniach o dziecko, jeśli zostaje potwierdzony brak owulacji podczas monitoringu cyklu, jest przyjmowanie klomifenu (Clostilbegyt- CLO).

Napisane przez AguskaGCW2

Mnie interesuje jeszcze to czy w przypadku każdej kobiety z ta choroba są problemy z zajściem w ciążę ?

Nie, to jest nie do przewidzenia właściwie Mi gin. mówiła, że niektóre kobiety zachodzą w ciążę od razu po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, inne po lekkiej stymulacji jajników za pomocą np. CLO, a jeszcze inne kobiety mają poważniejsze problemy.

[AguskaGCW2]

[QUOTE=gwiazdka93;49614581]To na jakiej podstawie ten lekarz zdiagnozował u Ciebie PCOS? Nie miałaś robionych żadnych badań hormonalnych? USG+ badania hormonalne stanowią podstawę do rozpoznania tej choroby.
Zmień koniecznie lekarza

Nie no miałam oczywiście USG na każdej wizycie w tym właśnie na pierwszej gdzie postawił diagnozę. Poza obrazem z USG wskazówką tez był skąpy dwudniowy okres. Powiedział ni jeszcze ze obraz jest na tyle oczywisty ze badania hormonalne nie są potrzebne.

[cherrry2009]

PCOS to nie wyrok. Udało Ci się raz to czemu ma się nie udać drugi raz? Nie ma co panikować przed, a lekarze podobno często zniechęcają bo wtedy kobiety luzują i przeważnie zachodzą w ciążę - jeden z lekarzy mi się do tego przyznał

[gwiazdka93]

Napisane przez AguskaGCW2

Nie no miałam oczywiście USG na każdej wizycie w tym właśnie na pierwszej gdzie postawił diagnozę. Poza obrazem z USG wskazówką tez był skąpy dwudniowy okres. Powiedział ni jeszcze ze obraz jest na tyle oczywisty ze badania hormonalne nie są potrzebne.

A jak długie miałaś wtedy cykle, były regularne? Skąpa miesiączka o niczym nie świadczy, niektóre kobiety po prostu mają taką urodę
Jeśli np. obraz jajników na USG jest nieprawidłowy, ale nie ma innych, dodatkowych zaburzeń (zaburzenia hormonalne potwierdzone badaniami lub objawy tych zaburzeń: trądzik, hirsutyzm itp.) i cykle są regularne , nie przekraczają 35 dni, to wówczas mówi się o PCO- policystycznych jajnikach. Podczas gdy PCOS- zespół policystycznych jajników= szereg objawów, zaburzeń.
Zmień lekarza, zrób badania hormonalne i wtedy wszystko będzie jasne
Powodzenia

[AguskaGCW2]

Cykle zawsze miałam regularne nigdy nie zdarzyło się jakieś opóźnienie czy coś. Problem był w tym ze zawsze okres trwał 4-5 dni a później trwał 2 i to mnie zaniepokoilo :/ a na USG sama widziałam jajniki pełne pęcherzyków tyle ze to nie zmienia faktu że lekarz mi nie przybliżył tej choroby :/ przecież pacjentka musi być świadoma tego co się z nią dzieje

[gwiazdka93]

Napisane przez AguskaGCW2

Cykle zawsze miałam regularne nigdy nie zdarzyło się jakieś opóźnienie czy coś. Problem był w tym ze zawsze okres trwał 4-5 dni a później trwał 2 i to mnie zaniepokoilo :/ a na USG sama widziałam jajniki pełne pęcherzyków tyle ze to nie zmienia faktu że lekarz mi nie przybliżył tej choroby :/ przecież pacjentka musi być świadoma tego co się z nią dzieje

Jeśli cykle masz regularne to tym bardziej raczej nie wskazuje to na PCOS, prędzej na PCO. Ale tak jak pisałam, trzeba by tu zrobić badania hormonalne. A co do reszty- zgadzam się całkowicie, ja na pierwszej wizycie u mojej obecnej gin. słuchałam wykładu o PCOS

[AguskaGCW2]

Dzięki dobrze ze istnieją tacy życzliwi ludzie od których można więcej się dowiedzieć niż od lekarza zmotywowalas mnie do tego żeby w końcu wziąć się w garść no i uswiadomilas jak to bardzo jest ważne w ogóle gdyby nie ten wątek to bym nawet nie zdawała sobie sprawy z powagi sytuacji. Byłam przekonana ze wystarczy pół roku leczenia i po problemie :/ a lekarza zmienię na pewno

[dzamatasi]

Kobitki jak musze zrobic kortyzol w dobowym moczu to moge zachowac ppudeleczko z moczem w lodowce? Bo rano dopiero bede miala mozliwosc zawiezienia do laboratorium?