Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz.9

[Sorceresss]

Panika, moge wpaść może się jeszcze zmieszczę w drzwiach.
Klocki boooosko

Moderna, całe 50mkw

[Demeter]

Hej

Pani, wielkie wooow! Jaka ilosc
Sorce, dziekuje
Scarlett, mowisz? Nie wiem przez ostatnie 2 zimy wywieszałam ręczniki i ciagle zimnica tylko była w pokoju, dlatego pomyslałam w koncu o nawilżaczu. Czeste wietrzenie to nie dla mnie, bo ja ciepłolubna, w zimie tylko raz na dzien wietrze. Strasznie sie nam sypialnia wychładza

A u nas sajgon: wyobraźcie sobie przeziębionego K i ząbkującą Z, a do tego ja podziębiona.
Marze żeby spać, leżeć pod kocem i odpoczywać a tu ni ma! TŻ znowu wózek przytargał, żeby Z w nim usypiać bo nie mam sił jej nosić i bujac

I w ogole to nie wiem czy ja jestem jakaś dziwna, ale tylko jak sie ochładza na polu to ja myślę o Świetach, prezentach, Wigilii

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

Panika, moge wpaść może się jeszcze zmieszczę w drzwiach.

wpadnij, wpadnij. tuniczki też przejrzysz
tylko teraz chyba pomór u nas (Michał kicha, Ola chyba gorączkę ma )... szybko poszło. 4 dni w żłobie

Napisane przez Demeter

A u nas sajgon: wyobraźcie sobie przeziębionego K i ząbkującą Z, a do tego ja podziębiona.

oooo tak. nie muszę sobie wyobrażać.... wiem, że masz sajgon.
dziś rano chłop miał Business Run i do 14ej byłam z dwoma marudeksami
Ola płacze ze zmęczenia, T. ze zniecierpliwienia... a ja z bezsilności.

Napisane przez Dragusia88

unika raczej dzieci.

czyli nowa sytuacja.

[Demeter]

Napisane przez pani22ka

tylko teraz chyba pomór u nas (Michał kicha, Ola chyba gorączkę ma )... szybko poszło. 4 dni w żłobie

oooo tak. nie muszę sobie wyobrażać.... wiem, że masz sajgon.
dziś rano chłop miał Business Run i do 14ej byłam z dwoma marudeksami
Ola płacze ze zmęczenia, T. ze zniecierpliwienia... a ja z bezsilności.

O jeny to u Was też, ech...

[Sorceresss]

Napisane przez pani22ka

tylko teraz chyba pomór u nas (Michał kicha, Ola chyba gorączkę ma )... szybko poszło. 4 dni w żłobie

o rety, szybko. Filip (odpukać) od marca nie miał większych chorób, takich z którymi bym sobie sama nie poradziła (jakiejś wirusówki żołądkowej nie wliczam). Śmiejemy się bo akurat ostatnia poważna wizyta była u "znachora", który rozrysował Fi na plecach krzyżyki gdzie bańki postawić plus smarowanie maścią ze świstaka A może już się bida wychorował żłobkowo

Dzisiaj chyba jakiś taki dzień niemrawy. Ja błąkam się po mieszkaniu, Filip nas męczy swoimi zabawami (w basen, teraz w namiot pod ławą).

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

o rety, szybko. Filip (odpukać) od marca nie miał większych chorób,

no u nas też nic strasznego od marca... liczę, że jutro będzie zdrów.
nasmarowałam go wszak maścią z sadła borsuka
a świstak dobry? gdzie kupujesz?

[Sorceresss]

Napisane przez pani22ka

nasmarowałam go wszak maścią z sadła borsuka
a świstak dobry? gdzie kupujesz?

nie narzekam na świstaka - też z jego sadła maść. Panicznie bałam się zapachu, ale na szczęście mentol wziął górę Kupiłam w aptece za normalne pieniądze. Potem się bałam, że jak nie piecze to nie rozgrzewa porządnie, a jednak...



Demeter ja też czekam na grudzień z utęsknieniem, ale bynajmniej nie przez święta

Ależ mi się juniorka wierci w brzuchu, całymi dniami się kręci, obraca, już ruchy takie fajne świadome a nie tylko przypadkowe kopsańce Mało tego, w nocy też się sporo rusza (a Filipa po 22 już nie czułam w ogóle).

[Moderna]

Czy u Waszych dzieci zaczely sie juz zabawy na niby?
M. dzisiaj lapal malpki w garsc i przenosil je do miski, albo lapie kotki i mi przynosi
czy chodzi paluszkami mowiac, ze to pan/pani na drabinie

No i M.zaczal sie interesowac wspolnym tancem, wlacza muzyke i biegamy w kolko, mam wymyslac choreografie itp.

Napisane przez pani22ka

Sorce, dziś inspiracja by Wy dom jak najwyyyyższy. Niestety. 10 pięter bez komina, dalej się bałam. Bo się mocno chybotliwie zrobiło.

alez wieza!
kto budowal? Michas sam?

Napisane przez Sorceresss

Moderna, całe 50mkw

malutko, trzeba precyzji pewnie w planowaniu

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez Sorceresss

Ależ mi się juniorka wierci w brzuchu, całymi dniami się kręci, obraca, już ruchy takie fajne świadome a nie tylko przypadkowe kopsańce Mało tego, w nocy też się sporo rusza (a Filipa po 22 już nie czułam w ogóle).

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez pani22ka

wpadnij, wpadnij. tuniczki też przejrzysz
tylko teraz chyba pomór u nas (Michał kicha, Ola chyba gorączkę ma )... szybko poszło. 4 dni w żłobie

zdrowka

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez jolanT

dziewczyny- jak u Was z dentystą? musiałabym się wybrać z Ewą ale już ja widzę jak otworzy paszczę ;/

my jeszcze nie bylismy, ale mam w planach isc na przeglad jeszcze przed koncem roku

piatek jeszcze nie widac..


A ja odstawiam M. w nocy od piersi, bo jestem juz zmeczona nocnym karmieniem, reszta karmien na razie pozostaje.

[BYou]

Demeter współczuję
Ja sobie odpaliłam yankee candle jakieś ciasteczkowe i tez pomyślałam o świętach

Pani, szapoba
I zdrowia!!!!!!

Sorce to jeszcze zależy jak jest to 50 m rozplanowanemamy znajomych-2 pary z takim metrażem i u jednych spoko, u drugich chyba architekt w imieniny szefa projektował:/
Kopniaczki

Klementyna uśmiałam się z rozkmin Michelinka

Moderna, Zoś się tak bawi i głos moduluje

Ja z maści to znam końską ino

[klementyna1]

Moderna \k. bardzo dużo bawi się na niby, gotuje, łowi ryby, karmi zabawki...
sorce ruchy dziecka...
chorowitkom zdrowia!! zaczyna się sezon chorobowy. Odkąd kupiłam K. buty "na jesień" codzień rano idziemy szukać "Czy przyszła juz jesien?" ja tam jej nie wyglądam...ale chyba nadeszła

[scarlett26]

U nas z butami odwrotnie, Z pokochała sandałki i to, że "gołe paluszki wystają hihihi" - no i teraz ciagle chce niezależnie od pogody

Dzięki za słowa lazienkowego wsparcia, TZ chce mnie ubić bo wypuścilam wodę z wanny zanim sprawdził czy silikon stwardniał zupełnie i okazało się, że nie - ale po czorta w takim razie odciągał Zochę od zabawek, że pora do wanny?!?! Tak czy siak jestem tak wykończona weekendem i rozpierdutem w chacie, ze mam wszystkiego dosyć, następny weekend tez do d bedzie, bo wojsko se o TZ przypomniało i w niedziele ma sie stawić na 7 rano na 12 godzin

[moni_ka.g]

Co mad morzem, w Gdańsku można robić w deszczu? Jakie atrakcje dla dzieci?

[scarlett26]

Napisane przez moni_ka.g

Co mad morzem, w Gdańsku można robić w deszczu? Jakie atrakcje dla dzieci?

Słabo z tym - sa jakieś bawialnie (loopys world czy cos takiego) - ale nie byłam, bo Z za mała, Aquapark w Sopocie, a jak Z świruje za bardzo to idę ja wybiegać na ikeę

[BYou]

Znalazłam ten loopys, fajny nasza sala zabaw biedna przy nim. Byliśmy w sobotę i Zosia dała sobie pomalować buzię, była kotkiemwcześniej tu nie chciała, tylko jak u Rodziców byliśmy.

[moni_ka.g]

Napisane przez scarlett26

Słabo z tym - sa jakieś bawialnie (loopys world czy cos takiego) - ale nie byłam, bo Z za mała, Aquapark w Sopocie, a jak Z świruje za bardzo to idę ja wybiegać na ikeę

Właśnie to znalazłam na necie i coś mi się wydaje że Jakub za mały..

[scarlett26]

Napisane przez BYou

Znalazłam ten loopys, fajny nasza sala zabaw biedna przy nim. Byliśmy w sobotę i Zosia dała sobie pomalować buzię, była kotkiemwcześniej tu nie chciała, tylko jak u Rodzicó byliśmy.

Z chybaby zeszła na zawał jakby ktoś jej twarz chciał pomalować, farby są bleeeee, a dzis dramat, kawałek ciastoliny wszedł pod paznokieć, musiałam szybko wykałaczką wydłubywać, taka była rozpacz, ze brudnyyyyy!!!!!

[BYou]

Monika, z tego co widzę na zdjęciach to są też małe zjeżdżalnie, może warto spróbować

Scarlett ale Twoja Z to Czyścioszka moja nie lubi być brudna, zaraz chce ręce wycierać, przebierać ubranie-teraz jak umie się sama rozebrać i ubrać to komoda drżąpomalowana buzia Jej nie przeszkadza, często coś ma nadzierganego przez nas nawet.

[scarlett26]

Napisane przez BYou

Monika, z tego co widzę na zdjęciach to są też małe zjeżdżalnie, może warto spróbować

Scarlett ale Twoja Z to Czyścioszka moja nie lubi być brudna, zaraz chce ręce wycierać, przebierać ubranie-teraz jak umie się sama rozebrać i ubrać to komoda drżąpomalowana buzia Jej nie przeszkadza, często coś ma nadzierganego przez nas nawet.

Masakryczna, nie wiem po kim, u fryzjera chce zamiatać i zwraca uwagę, ze bałaganią w sklepie płace za cos, a ta wskazuje palcem na jakaś mikrą mrugająca lampkę na suficie i mówi do ekspedientki, ze zepsuta w jakimś CH jak pada i jasne kafle i ślady od butów są to az nią telepie do teściów wchodzi i mówi "ale brudy".... W chacie tez czuję się jakbym miała permanentny test białej rękawiczki.... Naprawdę nie wiem skąd ona to bierze....

[klementyna1]

Napisane przez moni_ka.g

Co mad morzem, w Gdańsku można robić w deszczu? Jakie atrakcje dla dzieci?

Musi być Gdańsk? W Gdyni akwarium, ewentualnie zwiedzanie statków, K. szalał w bawialni w Tesco Gdyńskim.

[despa]

Witam z trasy do pracy, po trzech tygodniach ciekawe jaki bajzel mnie czeka. Zimny wiatr jak jasny pieron, gdyby nie to byloby przyjemnie.

Monika, ja tez bym bardziej obstawila Gdynie i Akwarium. Do kiedy jestescie?

Zdrowka chorowitkom.

Panika, chodze do za☠☠☠istej laryngolog ( Sorce tez miala okazje poznac, moze potwierdzic)- pewnie pamietasz , trafilam fo nuej z katarem leczonym dlugo, dlugo syropkami. I ona na katar przepisuje takie platki- koszt 8,8 zl- zamiast tych wszystkich innych lekow. I u nas katar szybko przechodzi. Jak chcesz to na fb, lub mmsem Ci wrzuce sklad tego, bo to robia w aptece.

[scarlett26]

Dziewczyny dzis w biedrze sa cotton ball lights - w 4 kolorach po 20 kul za 35 zeta, juz sie zaopatrzylam. Zaraz TZ idzie do pracy, a ja dumam czy Z da mi w łożku leżeć.... Pomarzyć dobra rzecz....

[monicca1989]

Napisane przez pani22ka

Sorce, dziś inspiracja by Wy dom jak najwyyyyższy. Niestety. 10 pięter bez komina, dalej się bałam. Bo się mocno chybotliwie zrobiło.

Ale Michać ma klocków. Pokaźna ilość

Napisane przez Sorceresss

Demeter ja też czekam na grudzień z utęsknieniem, ale bynajmniej nie przez święta

Ależ mi się juniorka wierci w brzuchu, całymi dniami się kręci, obraca, już ruchy takie fajne świadome a nie tylko przypadkowe kopsańce Mało tego, w nocy też się sporo rusza (a Filipa po 22 już nie czułam w ogóle).

A ja na marzec
A tej juniorki z brzuszka to Ci troszkę zazdroszczę imię wybrane?

Napisane przez Moderna

Czy u Waszych dzieci zaczely sie juz zabawy na niby?
M. dzisiaj lapal malpki w garsc i przenosil je do miski, albo lapie kotki i mi przynosi
czy chodzi paluszkami mowiac, ze to pan/pani na drabinie

U nas tak, gotuję zupę szyszkową, liściastą w piaskownicy daje mi różne rzeczy na niby. A wczoraj kupiliśmy mu motor na akumulator, z tyłu ma taki malutki bagażnik i wozi w nim paczki na niby i rozdaję nam

Napisane przez klementyna1

Moderna \k. bardzo dużo bawi się na niby, gotuje, łowi ryby, karmi zabawki...
sorce ruchy dziecka...

O to też i Filip robi


Filip jak idzie do ubikacji to rozbiera się od pasa w dół i nie ma zmiłuj, żeby nawet skarpetki mogły zostać na nogach nie mogę go tego oduczyć, tłumacze, ze się nie osika, że my się tak nie rozbieramy ale i tak jak sam pójdzie to się rozbierze. Do niedawna to były tyłko majteczki/spodenki a teraz co raz zimniej to i co raz więcej rzeczy do ściągnięcia.


Demeter, Pani wychodzicie same z dwójką dzieci z domu? Jeśli tak to jak to ogarniacie?

[Moderna]

Widzialyscie jak mozna z regalu zrobic domek dla lalek? (zalacznik)

[Moderna]

panika ty pytalas o te naklejki z ulicami na stolik?
je mozna u nas kupic na dawanda, na zamowienie, to handmade - i drogie to strasznie (30€ plus przeslka . wychodzi jakies 140 zl ) - no fajne to jest, ale drogie ustrojstwo :/ moze w Polsce robia cos takiego taniej?

[scarlett26]

naklejek na stolik jest pełno, choćby na allegro, a taka propozycja zastosowania regału to jest nawet na ekspozycji ikei

[Moderna]

Napisane przez monicca1989

Filip jak idzie do ubikacji to rozbiera się od pasa w dół i nie ma zmiłuj, żeby nawet skarpetki mogły zostać na nogach nie mogę go tego oduczyć, tłumacze, ze się nie osika, że my się tak nie rozbieramy ale i tak jak sam pójdzie to się rozbierze. Do niedawna to były tyłko majteczki/spodenki a teraz co raz zimniej to i co raz więcej rzeczy do ściągnięcia.

moze to jakis etap, moj M. czasami robil podobnie, jak siada na nocniku to spodnie i majtki zdejmuje, skarpetki czasami tez zdejmowal - teraz juz jakos tego tak nie obserwuje, wiec moze mija samo

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez BYou

teraz jak umie się sama rozebrać i ubrać to komoda drżą

u nas postep, M. sciaga juz sam skapetki, buty i spodnie, kurtki tez mu sie czesto uda, bluzek jeszcze nie potrafi sciagnac - ubieranie sprawia mu na razie zbyt wiele trudnosci, tego nie potrafi - slyszé tylko zawsze mama pomoz

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez BYou

Ja sobie odpaliłam yankee candle jakieś ciasteczkowe i tez pomyślałam o świętach

szalenstwo!

[monicca1989]

Polecicie jakieś książeczki o rodzeństwie?

[Villga]

Napisane przez monicca1989

Polecicie jakieś książeczki o rodzeństwie?

"Franklin"-ale dokładnego tytułu nie pamietam,
"Zuzia i nowy dzidziuś",
"Marysia jest starsza siostrzyczka". (seria o misi Marysi jest uwielbiana przez Kinie)

[Sorceresss]

Napisane przez monicca1989

Filip jak idzie do ubikacji to rozbiera się od pasa w dół i nie ma zmiłuj, żeby nawet skarpetki mogły zostać na nogach nie mogę go tego oduczyć, tłumacze, ze się nie osika, że my się tak nie rozbieramy ale i tak jak sam pójdzie to się rozbierze. Do niedawna to były tyłko majteczki/spodenki a teraz co raz zimniej to i co raz więcej rzeczy do ściągnięcia.

hihi Filip sika na stojąco ze schodka do muszli, kupę robi jak dorosły nawet bez podkładki - wspiera się ta bieda na rękach, żeby dupinka mu nie wpadła do środka, my tylko esekurujemy. Więc nie nie rozbiera bo zbyt przejęty i zajęty
Ale wczoraj wymyślił basen na podłodze - rozłożył najpierw naszą kołdrę (któą uprzednio nadmuchał), a potem na to niebieski koc. I zanim wszedł do środka rozebrał się od pasa w dół cały. Góra została bo nie daje rady z bluzkami.

Moderna, zabawy na niby są częste. Często mi coś na niby daje, na niby je, na niby porusza i włącza (z dźwiękiem PYK). Ale najwięcej zabaw polega na tym, że jakiś przedmiot udaje inny. I tak kredki w takim pojemniku z czarną wyściółką to grill, wspomniany basen, słomki to wiatraki albo klimatyzatory (na których punkcie się zafiksował z lekka), plastelina to ubranka brudne, a worek to bęben od pralki, w którym ubranka pierze. zostało znad morza, że ładowarka od tel to odkurzacz. Wszelkie rury i przewody, zawory sobie wyobraża, rysuje (a raczej "rysuje").W swojej kucheneczce ma z lego zrobioną rurę kanalizacyjną A we wannie ma studnie, robi kawy, herbaty, zupki a my to wszystko ze smakiem na niby pijemy
Czasami jestem w szoku jak on potrafi uruchomić wyobraźnię, żeby się w coś bawić. A łobuz ani jednej piosenki, ani jednego wierszyka nie powie Kiedyś jeszcze mówił bambo i ślimaka... teraz się obraca na pięcie i ucieka

Napisane przez scarlett26

Dziewczyny dzis w biedrze sa cotton ball lights - w 4 kolorach po 20 kul za 35 zeta, juz sie zaopatrzylam. Zaraz TZ idzie do pracy, a ja dumam czy Z da mi w łożku leżeć.... Pomarzyć dobra rzecz....

uuuu, a gdzie je dajesz?
mam plan sprzątnąć regał z książkami i może by zwiesić kulki właśnie z regału a drugi komplet rozłożyć na komodzie Swego czasu miałam ochotę na nie, ale DIY


Moderna, a powiedz mi jak się zapatrują obywatele Niemiec na uchodźców? W tb widzimy jedno co mówi Merkel, ale jak to jest niżej czyli na poziomie rodzin niemieckich? Też są takie otwarte do pomocy? też uważają, że to problem całej EU mimo, że Syryjczycy chcą strasznie do Was się przedostać a nie zostawać w takich Węgrzech czy Polsce?

[scarlett26]

Napisane przez Sorceresss

hihi Filip sika na stojąco ze schodka do muszli, kupę robi jak dorosły nawet bez podkładki - wspiera się ta bieda na rękach, żeby dupinka mu nie wpadła do środka, my tylko esekurujemy. Więc nie nie rozbiera bo zbyt przejęty i zajęty
Ale wczoraj wymyślił basen na podłodze - rozłożył najpierw naszą kołdrę (któą uprzednio nadmuchał), a potem na to niebieski koc. I zanim wszedł do środka rozebrał się od pasa w dół cały. Góra została bo nie daje rady z bluzkami.

Moderna, zabawy na niby są częste. Często mi coś na niby daje, na niby je, na niby porusza i włącza (z dźwiękiem PYK). Ale najwięcej zabaw polega na tym, że jakiś przedmiot udaje inny. I tak kredki w takim pojemniku z czarną wyściółką to grill, wspomniany basen, słomki to wiatraki albo klimatyzatory (na których punkcie się zafiksował z lekka), plastelina to ubranka brudne, a worek to bęben od pralki, w którym ubranka pierze. zostało znad morza, że ładowarka od tel to odkurzacz. Wszelkie rury i przewody, zawory sobie wyobraża, rysuje (a raczej "rysuje").W swojej kucheneczce ma z lego zrobioną rurę kanalizacyjną A we wannie ma studnie, robi kawy, herbaty, zupki a my to wszystko ze smakiem na niby pijemy
Czasami jestem w szoku jak on potrafi uruchomić wyobraźnię, żeby się w coś bawić. A łobuz ani jednej piosenki, ani jednego wierszyka nie powie Kiedyś jeszcze mówił bambo i ślimaka... teraz się obraca na pięcie i ucieka


uuuu, a gdzie je dajesz?
mam plan sprzątnąć regał z książkami i może by zwiesić kulki właśnie z regału a drugi komplet rozłożyć na komodzie Swego czasu miałam ochotę na nie, ale DIY


Moderna, a powiedz mi jak się zapatrują obywatele Niemiec na uchodźców? W tb widzimy jedno co mówi Merkel, ale jak to jest niżej czyli na poziomie rodzin niemieckich? Też są takie otwarte do pomocy? też uważają, że to problem całej EU mimo, że Syryjczycy chcą strasznie do Was się przedostać a nie zostawać w takich Węgrzech czy Polsce?

mam plan wkomponować je w łóżko, które zbudujemy sami, ale póki co projekt mam w głowie, więc to jeszcze trochę potrwa

w sypialni drugi komplet chyba zaczepię o zagłówek łóżka, albo wrzucę w taki wielki szklany cylindryczny wazon

jak zobaczyłam ceny to też myślałam o DIY, ale jak policzysz lampki +kordonki+baloniki+kleje i inne pierdy to wychodzi na to samo co w biedrze albo i drożej, a zajmie to pierdyliard godzin - te z gazy mi się nie podobają - a ja mam wieeeele pomysłów na DIY tylko czasu, sił i kasy brak

kupiłam więcej, będzie na prezenty na gwiazdkę