Majówki 2016 - Sezon VII - Epizod Final Unboxing

[urshoola]

Mona ze cwiczenia to moze za duzo powiedziane.Mamy 10-15x dziennie klasc Emi na przewijaku na brzuszku, podciagac jej nogi pod brzuch w rozkroku czyli pozycji zabki i dosc mocno trzymac jej te nozki i ma tak lezec ile da rade dopoki sie nie wnerwi przy czym nie wolno jej.dociskac do przewijaka stopki tuz pod pupa. I tak przez 2-3tygodnie.Wazne zeby ta ilosc.w ciagu dnia byla.duza.takich aktywnosci.

Fab...chyba faktycznie jest za wczesnie na takie badanie ale z drugiej strony fajnie bylo skonsultowac chociazby to czy dobrze nosimy Mala czy ja dorze trzymamy w ogole. No i podczas noszenia tez musi byc ZABKA zachowana. Ogolnie przychodnia spoko, dr tez konkretny Jastrzebski nam sie akurat trafil. Bardzo rzeczowy i wszystko nam.na spokojnie wyjasnil i opisal co i jak i dlaczego. Przede wszystkim uspokoil ze nic zlego sie nie dzieje ale trzeba miec na to wszystko oko.
Ludzi dosc sporo, byl poslizg 20-30minutowy z.wizytami ale to wiadomo jednemu pacjentowi poswieci wiecej czasu innemu mniej. Co mi sie podobalo to to, ze wyczytuja z nazwiska, nikt sie przed nikim nie ryje w kolejke, kazdy grzecznie czeka.

[AnneMariie]

Napisane przez BonaDea75

Ale to pierwszy bo pierwszy, czy pierwszy w rozpoczęciu starań, sorry że tak pytam ale aż mnie zaintrygowałaś

Akurat jeden raz sie nie mielismy zadnego zabezpieczenia i klops :p na dodatek od dwoch miesiecy czekalam na okres, jakies trzy tygodnie po tym myslalam ze w koncu bedzie okres, bo tu wszystkie objawy a tu ciaza haha

[martunia_199]

U nas jakiś dramat. Już pierwsza pobudka. Ewidentnie się nie najada moim mlekiem. Nie wytrzymuje dłużej niż 1.5-2h tak się nie da żyć... nic mnie nie cieszy. Zuzia mi już zarzuca że się nią nie opiekuje tylko cały czas Tymkiem. Do tego od nie wyspania nie mam do niej cierpliwości krzycze itp i mam z nią problemy. Wczoraj po 20 minutach cycka wciągnął jeszcze 70 ml mojego odciagnietego... ehhhh do tego nie umiem go do prawej piersi bez bólu dostawic ((((

[zabciajs]

Dziewczyny poodpisuje na tematy imion itd pozniej. Narazie jestem mega skupiona na karmieniu. Nie umiem inaczej niz na leząco, wiec sobie lezymy. Krocze boli-hemoroid na wierzchu, Mala zaczyna ciagle jesc,sutki mnie bolà. Takie tam "mordęgi".

Dziadek zmarł rano w dniu porodu. Nie mówili mi,dopiero jak urodziłam.

[no_doubt]

Zabciajs wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka...

My w trakcie karmienia nr 1...

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

W ogóle to moja Miśka jest bardzo niespokojna...krzyczy i płacze bez powodu, napina się i od razu robi czerwona, ma niespokojny sen, bardzo mało śpi...pomagają tylko ręce...i cyc czasami...siostra mi doradzila, że to może być skaza białkowa lub kolki...czy u Was dzieciaczki mają podobnie? Ja nie wiem, co robić...((

[mialavi]

Karmienie jeden ciekawe czy tez bedzie trwalo 3 godz.

Napisane przez zabciajs

Dziewczyny poodpisuje na tematy imion itd pozniej. Narazie jestem mega skupiona na karmieniu. Nie umiem inaczej niz na leząco, wiec sobie lezymy. Krocze boli-hemoroid na wierzchu, Mala zaczyna ciagle jesc,sutki mnie bolà. Takie tam "mordęgi".

Dziadek zmarł rano w dniu porodu. Nie mówili mi,dopiero jak urodziłam.

Zabcia ogromne usciski :-* dziadek ustapil miejsca Twojej malutkiej. Podobno gdy ktos sie rodzi to inny czlowiek umiera.

Mi w dniu porodu zmarla kolezanka z pracy tez mi nie powiedzieli dopiero w 3 dobie sie dowiedzialam nie moglam przestac o niej myslec.
Nie moge...

Napisane przez martunia_199

U nas jakiś dramat. Już pierwsza pobudka. Ewidentnie się nie najada moim mlekiem. Nie wytrzymuje dłużej niż 1.5-2h tak się nie da żyć... nic mnie nie cieszy. Zuzia mi już zarzuca że się nią nie opiekuje tylko cały czas Tymkiem. Do tego od nie wyspania nie mam do niej cierpliwości krzycze itp i mam z nią problemy. Wczoraj po 20 minutach cycka wciągnął jeszcze 70 ml mojego odciagnietego... ehhhh do tego nie umiem go do prawej piersi bez bólu dostawic ((((

Mialas miec spotkanie z doradca? Juz bylo czy jeszcze?

Napisane przez no_doubt

Zabciajs wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka...

My w trakcie karmienia nr 1...

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

W ogóle to moja Miśka jest bardzo niespokojna...krzyczy i płacze bez powodu, napina się i od razu robi czerwona, ma niespokojny sen, bardzo mało śpi...pomagają tylko ręce...i cyc czasami...siostra mi doradzila, że to może być skaza białkowa lub kolki...czy u Was dzieciaczki mają podobnie? Ja nie wiem, co robić...((

Malo spi tzn ile??
Ja tez uwazam ze moja malo spi ale mysle ze po prostu tak ma i juz. Moze rzeczywiscie cos z trawieniem, moze nie przyswaja laktazy mozesz podac kropelki na kolke i poobserwowac. A moze wzdecia ? Po prostu cos trzeba robic zeby jej pomoc i bedzie dobrze.

[manufakturapiekna]

U nas tez pierwsze karmienie mala przespala ponad 5h

Napisane przez no_doubt

Zabciajs wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka...

My w trakcie karmienia nr 1...

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

W ogóle to moja Miśka jest bardzo niespokojna...krzyczy i płacze bez powodu, napina się i od razu robi czerwona, ma niespokojny sen, bardzo mało śpi...pomagają tylko ręce...i cyc czasami...siostra mi doradzila, że to może być skaza białkowa lub kolki...czy u Was dzieciaczki mają podobnie? Ja nie wiem, co robić...((

U mnie tez Zo potrafi sie tak zachowywac wtedy probuje ja odbic, wymasowac brzus jak to nie pomaga to pakuje ja w woombie i Karp idzie w ruch

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Monanka83]

Napisane przez zabciajs

Dziewczyny poodpisuje na tematy imion itd pozniej. Narazie jestem mega skupiona na karmieniu. Nie umiem inaczej niz na leząco, wiec sobie lezymy. Krocze boli-hemoroid na wierzchu, Mala zaczyna ciagle jesc,sutki mnie bolà. Takie tam "mordęgi".

Dziadek zmarł rano w dniu porodu. Nie mówili mi,dopiero jak urodziłam.

Zabciu, popatrz troszkę to karmienie na siedząco, bo w razie nawału będzie Ci pomocne. Karmienie na leżaco w nawale to nie zawsze dobry pomysł bo mleko spływa nierownomiernie i porobia Ci się za stoję w piersiach.

No i smaruj brodawki na potęgę tą lanolina. Po kazdym karmieniu, ciągle ma być na nich to na maści.

Napisane przez no_doubt

Zabciajs wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka...

My w trakcie karmienia nr 1...

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

W ogóle to moja Miśka jest bardzo niespokojna...krzyczy i płacze bez powodu, napina się i od razu robi czerwona, ma niespokojny sen, bardzo mało śpi...pomagają tylko ręce...i cyc czasami...siostra mi doradzila, że to może być skaza białkowa lub kolki...czy u Was dzieciaczki mają podobnie? Ja nie wiem, co robić...((

Wg mnie to nie kolka. Na kolke nie pomagają rączki ani pierś. Spróbuj odbić małą, ,moja często się tak spina jak jej twaróg zalega w żołądku. I tak jak pisze Manu, masuj brzuszek, rób rowerek, może to gazy. Podajesz jakieś leki przeciwwzdeciowe? Może pomysl o espumisanie I warto profilaktycznie podawać probiotyk Biogaie na lepszą pracę jelit.

[zabciajs]

Napisane przez Monanka83

Zabciu, popatrz troszkę to karmienie na siedząco, bo w razie nawału będzie Ci pomocne. Karmienie na leżaco w nawale to nie zawsze dobry pomysł bo mleko spływa nierownomiernie i porobia Ci się za stoję w piersiach.

No i smaruj brodawki na potęgę tą lanolina. Po kazdym karmieniu, ciągle ma być na nich to na maści.

Mam lanoline z ziajki, smaruje ciągle i chodze z piersiami na wierzchu. Piersi duże, urosły, może jutro będzie nawał. Z tym karmieniem masz racje, poprosze jutro położną może mnie nauczy.

Ps. Matka z lożka obok chyba zaraz wyjdzie z siebie. Dzieciątko w ogóle nie daje jej spać, mi przy okazji tez.

Dziewczyny ja nie poznaje kiedy mam pierś opróżnioną i nie wiem czy Mała ciumka i je czy podać już drugą. Chociaż je tak gora 20min i spi po tym czasem 2 czasem 3 godz.

---------- Dopisano o 03:33 ---------- Poprzedni post napisano o 03:32 ----------

I Mała od 7 rano suchy pampers. Kazały się narazie nie martwić.

[no_doubt]

U mnie karmienie nr 2 po niecalej godzinie snu...
Już ja sama nie wiem jak jej ulżyć i konkretnie w czym...
Pije tak łapczywie, że aż się dlawi...i tylko 5 minut...

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Karmienie jeden ciekawe czy tez bedzie trwalo 3 godz.

Zabcia ogromne usciski :-* dziadek ustapil miejsca Twojej malutkiej. Podobno gdy ktos sie rodzi to inny czlowiek umiera.

Mi w dniu porodu zmarla kolezanka z pracy tez mi nie powiedzieli dopiero w 3 dobie sie dowiedzialam nie moglam przestac o niej myslec.
Nie moge...


Mialas miec spotkanie z doradca? Juz bylo czy jeszcze?




Malo spi tzn ile??
Ja tez uwazam ze moja malo spi ale mysle ze po prostu tak ma i juz. Moze rzeczywiscie cos z trawieniem, moze nie przyswaja laktazy mozesz podac kropelki na kolke i poobserwowac. A moze wzdecia ? Po prostu cos trzeba robic zeby jej pomoc i bedzie dobrze.

Na razie odłożyłam tego doradcę... dzisiaj spróbuję innych pozycji no i póki co karmię lewa piersią a prawa ściągam laktatorem i smaruje lanoliną żeby ją ciut podłączyć. Może wieczorem już do niej miska przystawie... zobaczymy

Napisane przez manufakturapiekna

U nas tez pierwsze karmienie mala przespala ponad 5h


U mnie tez Zo potrafi sie tak zachowywac wtedy probuje ja odbic, wymasowac brzus jak to nie pomaga to pakuje ja w woombie i Karp idzie w ruch

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Ale zazdroszczę tych 5h!!!! U nas to się chyba zdarzyło tylko raz.... ((


Zabcia wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka

[manufakturapiekna]

Napisane przez zabciajs

Mam lanoline z ziajki, smaruje ciągle i chodze z piersiami na wierzchu. Piersi duże, urosły, może jutro będzie nawał. Z tym karmieniem masz racje, poprosze jutro położną może mnie nauczy.

Ps. Matka z lożka obok chyba zaraz wyjdzie z siebie. Dzieciątko w ogóle nie daje jej spać, mi przy okazji tez.

Dziewczyny ja nie poznaje kiedy mam pierś opróżnioną i nie wiem czy Mała ciumka i je czy podać już drugą. Chociaż je tak gora 20min i spi po tym czasem 2 czasem 3 godz.

---------- Dopisano o 03:33 ---------- Poprzedni post napisano o 03:32 ----------

I Mała od 7 rano suchy pampers. Kazały się narazie nie martwić.

Zo tez nie dawala nikomu spac, bo bardzo glosno je prawdziwa dzika kuna buszujaca w agrescie

A slyszysz polykanie? 20min aktywnego ssania to duzo. Ja przewaznie podaje tylko jedna piers.

Napisane przez no_doubt

U mnie karmienie nr 2 po niecalej godzinie snu...
Już ja sama nie wiem jak jej ulżyć i konkretnie w czym...
Pije tak łapczywie, że aż się dlawi...i tylko 5 minut...

Probiotyk cos na gazy i masaz z odbiciem napewno nie zaszkodza. Jak pije lapczywie to napewno sporo powietrza lyka

Napisane przez martunia_199

Na razie odłożyłam tego doradcę... dzisiaj spróbuję innych pozycji no i póki co karmię lewa piersią a prawa ściągam laktatorem i smaruje lanoliną żeby ją ciut podłączyć. Może wieczorem już do niej miska przystawie... zobaczymy





Ale zazdroszczę tych 5h!!!! U nas to się chyba zdarzyło tylko raz.... ((


Zabcia wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka

Taka ilosc snu zdarzyla sie pierwszy raz. Teraz juz pobudka po 2,5h

[fruzjape]

U nas w końcu dobra noc. Pobudki tylko na pierś i zasypiała przy niej od razu bez cyrków. Nawet nie wiem ile razy sie budziła, bo przystawialam do piersi i spałam dalej. Oby jak najwiecej takich nocy

[gingerbre]

Napisane przez fruzjape

Ja kompletnie nie mam chęci. Nawet nie chodzi o jakaś blokadę, tylko po prostu libido głęboko pod ziemia. No i cały czas jeszcze troche krwawię, wiec przynajmniej mam argument dlaczego nie :P

Ja podobnie Plus sprawa tej antykoncepcji. Ja nie mam zamiaru się niczym faszerować, prezerwatyw luby nie lubi, także jedyne co mi przychodzi do głowy to abstynencja. Dłuuuuga

[AnneMariie]

Napisane przez gingerbre

Ja podobnie Plus sprawa tej antykoncepcji. Ja nie mam zamiaru się niczym faszerować, prezerwatyw luby nie lubi, także jedyne co mi przychodzi do głowy to abstynencja. Dłuuuuga

U nas prezerwatyw to ja nie lubie :p

[gingerbre]

Napisane przez no_doubt

Zabciajs wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka...

My w trakcie karmienia nr 1...

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

W ogóle to moja Miśka jest bardzo niespokojna...krzyczy i płacze bez powodu, napina się i od razu robi czerwona, ma niespokojny sen, bardzo mało śpi...pomagają tylko ręce...i cyc czasami...siostra mi doradzila, że to może być skaza białkowa lub kolki...czy u Was dzieciaczki mają podobnie? Ja nie wiem, co robić...((

Ja byłam przekonana, że mała ma kolki, ale z czasem zauważyłam, że ona się potrafi tak nakręcić, jak w porę się nie opanuje tego pierwszego płaczo-marudzenia i wtedy wpada w histerie i wykonuje te odruchu moro na przykład ->
"Odruch Moro jest instynktowną reakcją na zagrożenie i prawdopodobnie stanowi pozostałość pierwotnego odruchu chwytania matki w chwili niebezpieczeństwa. Czasem wygląda przerażająco – dziecko gwałtownie prostuje ręce, nogi i palce. Wyrzuca je, napręża się całe i odchyla głowę, a następnie podkurcza kończyny i zaciska piąstki wykonując gest obejmowania. Przy tym wszystkim zaczyna głośno płakać, często wręcz wrzeszczeć."

Nie jestem w stanie oczywiście wykluczyć, że może mieć też jakieś problemy z brzuszkiem, ale skoro widzę, że zrobienie z niej mumii pomaga, bo wtedy nie macha tak tymi rękami i się nie nakręca, to w te kolki zaczynam wątpić, zwłaszcza, że jak się o tym poczyta, to nawet nie do końca wiadomo co to jest (czy nie do końca rozwinięty układ trawienny, gdzie indziej z kolei piszą o układzie nerwowym i nadmiarze bodźców) Także zrezygnowałam z espumisanu, bo wcześniej myślałam, że to ewidentnie brzuszek, a to w sumie nic nie dawało. Mumia i szumienie działa + czasami smoczek i świadomość, że czeka nas nawet z dwie godziny walki i usypiania, ale można się przyzwyczaić

---------- Dopisano o 05:54 ---------- Poprzedni post napisano o 05:49 ----------

I jak ktoś karmi butelką, polecam butelki dr brown's (wąska szyjka) koniecznie ze smoczkiem dla wcześniaków. Z żadnej tak wolno nie leci jak z tej

[urshoola]

Napisane przez martunia_199

Na razie odłożyłam tego doradcę... dzisiaj spróbuję innych pozycji no i póki co karmię lewa piersią a prawa ściągam laktatorem i smaruje lanoliną żeby ją ciut podłączyć. Może wieczorem już do niej miska przystawie... zobaczymy

ja poki co karmie tez z lewej z prawej odciagam Chce podleczyc te rany pomimo ze juz z prawej ja karmilam to bol jest ogromny podczas samego przystawiania, dlatego chce sie podleczyc.Jakos to idzien

[gingerbre]

Napisane przez no_doubt

siostra mi doradzila, że to może być skaza białkowa

A skaza białkowa to chyba po każdym jedzeniu miałaby takie akcje + wysypka (atopowe zapalenie skóry) i pewnie problemy z kupkami.

---------- Dopisano o 05:57 ---------- Poprzedni post napisano o 05:56 ----------

Napisane przez BonaDea75

Ale to pierwszy bo pierwszy, czy pierwszy w rozpoczęciu starań, sorry że tak pytam ale aż mnie zaintrygowałaś

Jaka koleżanka dociekliwa

[Mad_lenka]

Żabcia przykro mi z powodu Dziadka

[gingerbre]

Czekam aż mała wstanie, dajemy papu i idziemy po truskawki. Ciekawa jestem, czy będzie podobnie jak na poprzednim spacerze - dziecko anioł

[Monanka83]

Napisane przez gingerbre

Czekam aż mała wstanie, dajemy papu i idziemy po truskawki. Ciekawa jestem, czy będzie podobnie jak na poprzednim spacerze - dziecko anioł

Nie spacerujecie codziennie?

[gingerbre]

Napisane przez Monanka83

Nie spacerujecie codziennie?

Nie. Uroki mieszkania w bloku bez piwnicy. Nie jestem w stanie sama wózka znieść. Czasami ograniczamy się do balkonu.

[Monanka83]

Napisane przez gingerbre

Nie. Uroki mieszkania w bloku bez piwnicy. Nie jestem w stanie sama wózka znieść. Czasami ograniczamy się do balkonu.

Aaaa widzisz. Jedyny jak dotąd plus mieszkania na parterze, jaki widzę u siebie

[manufakturapiekna]

Dziewczyny a na katarek to woda morska?

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[konsternacja]

Dzien dobry

Nadrabiam nowy watek.

Na szybko co u nas- dzis mamu skonczone 7 tyg i dopiero przeszlysmy na pampki 2. To chyba Fab pisala, ze Dady 2 sa slabe i zgadzam sie, jakies twarde i szorstkie mam ich 4 paki:/

Natalia ma ciemieniuche az na brawiach widzialam, ze poruszylyscie ten temat, wiec z ciekawoscia poczytam.


Malej ropieje oczko- przemywanie sola fizjologiczna i masowanie nie pomaga. Macie jakies inne rady?

Odciagam pokarm juz tylko 1-2 razy na dobe))!! Jutro wazenie i szczepienie, zobaczymy jak Mala przybiera.

Zabcia- zobaczylam na pierwszej stronie, ze urodzilas, wiec przyjmij gratulacje.

[Monanka83]

Niezły mamy rozrzut niektóre dzidki mają 7 tygodni a niektóre 1 dzień

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez konsternacja

Dzien dobry

Nadrabiam nowy watek.

Na szybko co u nas- dzis mamu skonczone 7 tyg i dopiero przeszlysmy na pampki 2. To chyba Fab pisala, ze Dady 2 sa slabe i zgadzam sie, jakies twarde i szorstkie mam ich 4 paki:/

Natalia ma ciemieniuche az na brawiach widzialam, ze poruszylyscie ten temat, wiec z ciekawoscia poczytam.


Malej ropieje oczko- przemywanie sola fizjologiczna i masowanie nie pomaga. Macie jakies inne rady?

Odciagam pokarm juz tylko 1-2 razy na dobe))!! Jutro wazenie i szczepienie, zobaczymy jak Mala przybiera.

Zabcia- zobaczylam na pierwszej stronie, ze urodzilas, wiec przyjmij gratulacje.

Tylko ws ciemieniuchy mogę się wypowiedzieć. Ja małą potraktowalam olejuszką, w prawdzie tylko na głowce miała, ale podziałała i na razie kryzys zazegnany

[konsternacja]

"Juz" jestem na 4. stronie- jeszcze tylko troche i na pewno sie uda a tymczasem ide w kime. Pogoda jest jakas zamulajaca...

[AnneMariie]

Napisane przez konsternacja

"Juz" jestem na 4. stronie- jeszcze tylko troche i na pewno sie uda a tymczasem ide w kime. Pogoda jest jakas zamulajaca...

Ile trwa ropienie w oku? Jesli dluzej niz kilka dni i nie widzisz poprawy to ja bym poszla do lekarza.
Mojemu tez ropialo, ale codziennie przemywanie sola fizjologiczna i przeszlo.

[kaylla]

Ech, od czasu tej wizyty u lekarza znowu mam doła. Jak nie przez problemy zdrowotne małej, to przez moje. Idąc na wizytę myślałam że wszystko jest w porządku i ze to tylko formalność, więc jak się okazało ze nie wszystko jest w porządku to znowu się zalamalam. Niby ginekolog powiedział, że powrót do normalności może trwać dłużej niż te 6 tygodni, zwłaszcza jak się karmi piersią, ale boję się ze już tak zostanie. Boję się ze się nie poprawi, że seks się pogorszy, że będę miała jakieś problemy zdrowotne tam na dole. Akurat wtedy, kiedy w końcu odpuscilam i zaczęłam się cieszyć każdym dniem macierzyństwa, to takie coś. Kolejna wizytę u gina mam dopiero za miesiąc...

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

I nawet nie cieszy mnie fakt, że na wadze zobaczyłam mniej niż 60 kilo. Marzyłam o tym od ponad 10 lat...

[urshoola]

Zabcia dolaczam sie do wyrazow wspolczucia z powodu smierci dziadka, ja niedawno stracilam babcie, nie poznala mojej Emilki, zrobila dla niej miejsce ale wierze ze czuwa nad ta moja Niunia i mocno nas wspiera.
Ja znowu walcze z piersia ;-(
wczoraj cieszylam sie ze juz odciagam.bez bolu a tu od godziny mega klucie w srodku piersi i znow czerwona ;-(
wiem ze nie oszukam.sie laktatorem ze musze mala przystawic ale ten bol....i naderwany sutek ... ałaaaa!!!!