Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[Piernik Torunski]

dziewczyny w zarze wyprzedaże ruszyły..tym sposobem zrobiłam niezłe zakupy dzieciowe , ale w rozmiarze 68już
no i w paru innych sklepach też, więc sobie tez coś wzięłam

Napisane przez TinkerrBell

To jest prawda. Po drugim poronieniu, jak zaczęłam siedzieć w źródłach, różnych forach...okazało się, że wszystkie te kobiety, które miały poronienie zatrzymane jak ja, które w PL namiętnie były karmione luteiną i duphastonem miały problem z wydaleniem zarodka itd.
Kiedy ja zaczęłam w drugiej ciąży plamić, to zanim pojechałam na IP to wszyscy mnie luteiną chcieli częstować. W PL pewnie z powodu pierwszego poronienia na dzień dobry dostałabym luteine i inne przyjemności.
W szpitalu się okazało, że w sumie aktualnie w środku jest jeden wielki krwiak, brak tętna. Zapytano się mnie, czy chcę tabletkę, czy łyżeczkowanie czy poczekam. Tym razem postanowiłam poczekać. I tak to wszystko trwało 2 tygodnie!

Niestety hormony nie są na "każde" poronienie i mi by nie pomogły, ale lekarze o tym nie mówią.

No i wracając do tematu:P To faktycznie hormony mogą spowodować przenoszenie ciąży jak i u mnie mogłby spowodować, że organizm nie wydaliłby sam zarodka....

no własnie..i tak też często jest ze skracającą się szyjką,że najpierw strach i zagrożenie pp,a potem po lekach-przenoszenie i wywoływanie..

Napisane przez slo_nk_o

Ja już po śniadanku, leżę w łóżku a ze mną moje mordki kochane smacznie śpią. A plany na dziś chłodzenie się i leżing.

Napisane przez Fantasmagori

Moje plany na dziś przedstawiają się następująco:



A no i na chwilę pójdę do Taty złożyć życzenia

Zapisz
Zapisz

Napisane przez tija93

Hej

Dzisiaj zaczynam 34 tydzień

Kot ćwiczy moją cierpliwość, włazi na rower na kierownice, a potem miałczy, że zejść nie może i trzeba mu pomóc

zona współczuję kolejnego pobytu w szpitalu Oby Bobo się ogarnął i jeszcze chciał posiedzieć

Co do zastrzyku z immunoglobuliny. W 28 tygodniu ciąży jest ZALECANY, nie obowiązkowy. Jest on płatny - jakieś 400zł. I lekarz powinien o tym poinformować. Z kolei po porodzie bada się krew dziecka i jeśli jest ona dodatnia i mama nie wytworzyła przeciwciał to podanie immunoglobuliny jest OBOWIĄZKOWE i bezpłatne

za 34tc
tak to już jest z potomstwem
zastrzyk kosztuje ok 280zł..no i ten podany po porodzie chroni dziecko,a ten w ciązy zapobiega odrzuceniu przez organizm kolejnej ciąży w przypadku konfliktu?

Napisane przez Talantea

hehe, wiem, wiem. Tylko ze jakiekolwiek zmiany moga potrwac z 2 lata wiec sie nie przejmuję. Zawsze mozna wrócic do Polski chociazbym baaaardzo nie chciała
Cos mi sie wydaje, ze jednak wyjdą z Europy bo na kazdym kroku widze komentarze, zeby wyjsc. Tyle tylko, że bez EU to UK po prostu się rozpadnie, bo przed EU to tu była bida

Dzisiaj zaczełam 35 tydzien to brzmi baaardzo powaznie

za 35tc..ale dziewczyny lecicie z tygodniami..robi się naprawdę poważnie..

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Macie Tosie i Esika

Esik wygląda na małego rozrabiakę..a Tosia nadal się ukrywa w swoim skromnym m1

Napisane przez Afrodita

za wizytę! Synek niech grzecznie czeka na odpowiednią chwilę

śliczne!
a córeczka urocza


No właśnie mi tak coś nie pasiło

o jej! Trzymam kciuki, by szyjka już się nie skracała..
współczuję, że tyle masz stresów..

za wizytę!
My też kupujemy wanienkę.. wydaje nam się wygodniejsza


za zakupy!
Trzymam kciuki, by jednak sytuacja się powtórzyła, jak przy Miko..
Współczuję spięć z mężem.. niepotrzebne dodatkowe stresy..
To bardzo przykre nie czuć zrozumienia..


i takie plany mi się podobają!





Wczoraj, jak wspominałam odebraliśmy wózek 2 w 1 Riko Nano - kolor grey fox (szary- przez słońce wyszedł trochę inny ).W domu go złożyliśmy, by sprawdzić, czy wszystko ok.. i z powrotem wrócił do 'wora' Teraz będzie grzecznie czekał na Zuzię Zdążyłam zrobić kilka zdjęć
Jestem nim zachwycona! Jest jeszcze ładniejszy niż w sklepie
Oczywiście pojeździłam nim po mieszkaniu.. wjeżdżałam w najmniejsze zakamarki.. bez problemu sobie poradziłam z wykręceniem z małego pomieszczenia.. prowadzi się lekko i sprawnie Nie mogę się doczekać pierwszego spaceru


Oczywiście padł tekst teściowej.. ,, Już wózek kupiliście?! Matko! Będę udawać, że o tym nie wiem.. bo jeszcze Zuzi nie ma, a można zapeszyć.. " także tego..

super wózek..bardzo podoba mi się wersja rozłożonej na płasko spacerówki (chyba).. a teściowa musi coś chlapnąć..inaczej nie byłaby teściową

Napisane przez natalia_23

witam




Nie wiem czemu mój mąż chodzi taki zdenerwowany.... chyba bardziej hormony w nim buzują niż we mnie....



fajnie, że macie już swoje typy



Mam nadzieje, że mój mąż szybko się opamięta....

Dziś wstałam z lepszym nastawieniem niech się takie trzyma do 1 sierpnia


U mnie też zaczęły się problemy ze snem..... pierwsze zasnąć nie mogę a potem budzę się w nocy;/



W sumie szczegółów mi nie zdradziła lekarka. Powiedziała tylko, że szyjka zaczęła się zmieniać ale w granicach normy jak na wieloródkę.
Przewiduje szybki poród . W sumie ostatnio w 36 tc miałam już całkowicie zgładzoną szyjkę z lekkim rozwarciem a przechodziłam jeszcze 4 tyg, jakoś się nie oszczędzałam....

Trochę mnie ten szybki poród przeraża... nie chce w aucie urodzić...


Mąż w ciąży z synem przeżył wielki szok jak zobaczył inne kobiety na SR mężowie ubierali im buty, skarpetki we wszystkim pomagali.....
Jak się nie zmieni to będę musiała coś odpuścić



to czekamy na efekty sesji



u Ciebie też czekamy na efekty sesji

Jagody jadłam w niedzielę Już marzą mi się pierogi z jagodami jakieś ciasto

w 36tc juz nie miałaś szyjki? łee to chyba nie ma co się stresować,że lekarz chce leki odstawić w 34tc u mnie..

[Origa]

Napisane przez Talantea

hehe, wiem, wiem. Tylko ze jakiekolwiek zmiany moga potrwac z 2 lata wiec sie nie przejmuję. Zawsze mozna wrócic do Polski chociazbym baaaardzo nie chciała
Cos mi sie wydaje, ze jednak wyjdą z Europy bo na kazdym kroku widze komentarze, zeby wyjsc. Tyle tylko, że bez EU to UK po prostu się rozpadnie, bo przed EU to tu była bida

Dzisiaj zaczełam 35 tydzien to brzmi baaardzo powaznie

klask i:

Napisane przez tija93

Macie Tosie i Esika

W końcu widać, że jesteś w ciąży Esik szybko rośnie
Mój bosman od 2 godzin próbuje upolowac muchę...drze się przy tym straszliwie żałośnie, bo mu nie wychodzi

Afrodita bardzo ładny wózek A tekstami teściowej się nie przejmuj, one chyba (niektóre) tak po prostu mają i tego nie zmienisz

Fanta takie plany to ja lubię i popieram
Słońce mi się zachmurało. Idę ogarniac mieszkanie dalej, bo chcę na basen

[Piernik Torunski]

Napisane przez ziuta.

Z jakimi owocami robisz crumble? Uwielbiam i do tego jeszcze lody!

truskawki, borówki, brzoskwinie..takie mam pod ręką,ale nie wiem czy to nie za dużo..

Napisane przez TinkerrBell

Wyobraźcie sobie, wchodzę do pracy (nie byłam od poniedziałku) a tam dwie nowe osoby:P Moje oczy się ślicznie zaświeciły (bo miałam być tylko dopóki kogoś nie zatrudnią) lecę do szefowej biura i ona mówi, że zatrudnili dwie osoby, i jeżeli chce zostać to dla mnie drzwi stoją otworem, a jeśli chcę już iść na urlop jak planowałam to też moja decyzja.

No to wróciłam do dom

Oficjalnie zaczynam wolne, już się nie pojawię w pracy nawet na kawę co by znowu mnie ktoś nie zwerbował:P

Wrzucę coś na ruszt i lecę na spacer z sierściuchem, bo pogoda ładna. Wejdę do fryca przy okazji zapisać się na włosy. I brwi. I pedicure....tylko nie wiem na kiedy. Wolę tak jakoś bezpiecznie by jednak w razie W było to przed rozpakowaniem....bo później to już tylko farba ze sklepu mi zostanie, a szans nie ma bym swoje ciemne odrosty rozjaśniła tak jak fryzjer.

[Talantea]

Napisane przez TinkerrBell

Wyobraźcie sobie, wchodzę do pracy (nie byłam od poniedziałku) a tam dwie nowe osoby:P Moje oczy się ślicznie zaświeciły (bo miałam być tylko dopóki kogoś nie zatrudnią) lecę do szefowej biura i ona mówi, że zatrudnili dwie osoby, i jeżeli chce zostać to dla mnie drzwi stoją otworem, a jeśli chcę już iść na urlop jak planowałam to też moja decyzja.

No to wróciłam do dom

Oficjalnie zaczynam wolne, już się nie pojawię w pracy nawet na kawę co by znowu mnie ktoś nie zwerbował:P

Wrzucę coś na ruszt i lecę na spacer z sierściuchem, bo pogoda ładna. Wejdę do fryca przy okazji zapisać się na włosy. I brwi. I pedicure....tylko nie wiem na kiedy. Wolę tak jakoś bezpiecznie by jednak w razie W było to przed rozpakowaniem....bo później to już tylko farba ze sklepu mi zostanie, a szans nie ma bym swoje ciemne odrosty rozjaśniła tak jak fryzjer.

nareszcie! to teraz wypoczywaj
U mnie dzisiaj pochmurno, ale ciepło.

Napisane przez Świniaczek

Z tel nie widze zdjec, pozniej sprawdze z laptopa

Dopiero wstalismy z TZ zaraz wycieczka po bulki i sniadanko. Poki ci zzarlam tyle czeresni, ze zoladek mnie rozbolal Ale to dlatego, ze wczoraj mi baby zabraly, bo stwierdzily, ze mlodego bedzie brzuch bolal, ale w sensie ze juz teraz, jak jest u mnie w brzuchu I mam nie zrec tyle owocow wg nich, spoko, czekolada zdrowsza?? Mama z ciotka mi tak prawily, a ja mialam z nich ubaw przeciez nie zre tych czeresni kilogramami, a one po 10 czeresniach juz mnie zrypaly i ciotka zbulwersowana, jak sie przyznalam, ze potrafilam wciagnac prawie kilogram truskawek na jednym posiedzeniu Osiwieja jeszcze bardziej przeze mnie



Ziuta, tez uwielbiam orangine, pycha. Ale u nas w sklepie nie maja a nie chce mi sie jezdzic 10 km, zeby kupic :P ale jak widze, to biore

Zjadłabym własnie jakies owoce. wczoraj kupilam maliny, pachnialy ladnie, ale byly okropnie kwasne :/

[tija93]

Dzięki za komplementy dla Tosi i Esika

Tinkerr to pokaż prawdziwy brzuch! Oczywiście swój

Napisane przez Piernik Torunski

za 34tc
tak to już jest z potomstwem
zastrzyk kosztuje ok 280zł..no i ten podany po porodzie chroni dziecko,a ten w ciązy zapobiega odrzuceniu przez organizm kolejnej ciąży w przypadku konfliktu?

Kurde, trzy razy musiałam przeczytać pytanie by zaczaić Czas podania zastrzyku w pierwszej ciąży w zasadzie nie ma znaczenia. Podanie go w czasie ciąży jest trochę działaniem na ślepo, bo nie wiemy jaką grupę krwi ma dziecko. Po porodzie się wszystko wyjaśnia. Praktycznie nie dochodzi do konfliktu w pierwszej ciąży, więc ochrona nie jest aż tak potrzeba. Generalnie najważniejsze by po porodzie poznać grupę krwi dziecka i dostać zastrzyk jak grupa będzie dodatnia.

Napisane przez Piernik Torunski

Esik wygląda na małego rozrabiakę..a Tosia nadal się ukrywa w swoim skromnym m1
.

On nie wygląda, on jest Proszę pokazać Matyldy M1, też ocenie jego skromność

[ziuta.]

Napisane przez TinkerrBell

Wyobraźcie sobie, wchodzę do pracy (nie byłam od poniedziałku) a tam dwie nowe osoby:P Moje oczy się ślicznie zaświeciły (bo miałam być tylko dopóki kogoś nie zatrudnią) lecę do szefowej biura i ona mówi, że zatrudnili dwie osoby, i jeżeli chce zostać to dla mnie drzwi stoją otworem, a jeśli chcę już iść na urlop jak planowałam to też moja decyzja.

No to wróciłam do dom

Oficjalnie zaczynam wolne, już się nie pojawię w pracy nawet na kawę co by znowu mnie ktoś nie zwerbował:P

Wrzucę coś na ruszt i lecę na spacer z sierściuchem, bo pogoda ładna. Wejdę do fryca przy okazji zapisać się na włosy. I brwi. I pedicure....tylko nie wiem na kiedy. Wolę tak jakoś bezpiecznie by jednak w razie W było to przed rozpakowaniem....bo później to już tylko farba ze sklepu mi zostanie, a szans nie ma bym swoje ciemne odrosty rozjaśniła tak jak fryzjer.

to super wieści. Odpoczywaj Córy teraz nie masz to zajmiesz się sobą.

Napisane przez Świniaczek

Z tel nie widze zdjec, pozniej sprawdze z laptopa

Dopiero wstalismy z TZ zaraz wycieczka po bulki i sniadanko. Poki ci zzarlam tyle czeresni, ze zoladek mnie rozbolal Ale to dlatego, ze wczoraj mi baby zabraly, bo stwierdzily, ze mlodego bedzie brzuch bolal, ale w sensie ze juz teraz, jak jest u mnie w brzuchu I mam nie zrec tyle owocow wg nich, spoko, czekolada zdrowsza?? Mama z ciotka mi tak prawily, a ja mialam z nich ubaw przeciez nie zre tych czeresni kilogramami, a one po 10 czeresniach juz mnie zrypaly i ciotka zbulwersowana, jak sie przyznalam, ze potrafilam wciagnac prawie kilogram truskawek na jednym posiedzeniu Osiwieja jeszcze bardziej przeze mnie

Ziuta, tez uwielbiam orangine, pycha. Ale u nas w sklepie nie maja a nie chce mi sie jezdzic 10 km, zeby kupic :P ale jak widze, to biore

To pospałaś Ja jak widzę Oranginę w Biedrze to biorę całą zgrzewkę!

Piernik Pokaż zakupy z Zary!

[Orange_tree1]

Napisane przez TinkerrBell

Jeszcze kilka nocy jak trzy ostatnie i będę wyglądać jak zombie i tak tez sie chyba będę zachowywać.
Dzis moje koty w nocy dały takiego czasu, ze zastanawiam sie dzisiaj czy nie zrobić na obiad "cielecinki" w pięciu smakach....
Pózniej pisklęta mew - a te tutaj sa gigantycznych rozmiarów - darły mordę tak, ze gdybym wiedziała gdzie sa to dołączyłyby do tych pięciu smaków tez

A teraz szykuje sie do pracy choć bardzo mi sie nie chce. Mam nadzieje, ze dzis nie ma duzo ludzi na interview bo mogę byc mało sympatyczna....




Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

U mnie dziś też jakiś ptasi armagedon - kot niespokojny bo je słyszał i pół nocy rozpaczał, że chce do nich wyjść

Napisane przez DobraDusza88

Proszę włączyć pozytywne myślenie I męża opierniczyć, co on sobie wyobraża? facetom trudno jest ogarnąć w jakim stanie teraz jesteśmy i jak się możemy czuć...



SR teoretycznie kończy się 22 sierpnia więc dlatego będę chodziła teraz 2 razy w tygodniu. A spotkań zaplanowanych jest chyba 8...



Łoo rany to kolejny raz potwierdza teorię, że jak się wali to po całości;/ no ale dobrze, że teraz Wam się ta spłuczka psuje, a nie np po remoncie... macie już jakąś ekipę na oku?



Współczuję kiepskiej nocki ból głowy to coś strasznego, szczególnie w ciąży... a meble fajne takie bardzo przyszłościowe, posłużą Wam przez długi czas i są nie tylko ładne, ale i praktyczne



Ja mam w planach zrobienie paznokci u dłoni, naszykowanie ubrań na sesję i zrobienie obiadu a po południu mamy zdjęcia


hmm połączenie smakowe kota z pisklętami mogłoby być ciekawe

Dzień doberek
Ja wczoraj padłam jak kłoda wieczorem... i ledwo dzisiaj wstałam o 7:45 ale zdążyłam mężowi dać buziaka przed pracą. Teraz muszę się lekko ogarnąć, iść na spacer z psem i przygotować się do sesji

Ekipę mamy sprawdzoną więc tutaj powinno być ok, ale samo wybieranie mnie przeraża...

[florencee]

Na usg prenatalnym wszystko w porządku, waga prawidłowa (1546 g w 31+0). Boys will be boys.
Waga nas martwiła, bo lekarz prowadzący mnie postraszył, że chuda i zaketoniona dziecko głodzę i za małe rośnie, więc bardzo się cieszymy, że już wychodzi ładnie na siatce centylowej - prawie w połowie.
Foty słabe, Artur się zasłaniał i nie dało rady zrobić w 3D, na pocieszenie wzięliśmy chociaż płytę z badaniem. :P

Napisane przez zonamojegomeza

Kasia mam nadzieję że nie..nawet o tym nie myślę.

Oby szybko Cię wypuścili!

Napisane przez asicuha

Ladnie to bedziecwygladalo! I nie ma co przeplacac za robienie na wymiar! )

Jakie plany na dzis macie Dziewczyny?
U mnie raczej leniwy dzien... tylko musze szybko sniadanko sobie zrobic, bo juz mnie ssie :P

No, na wymiar to jakaś pomyłka, z innego sklepu mi teraz przysłali wycenę szafy - 3050 zł... Tę szafę o podobnych cechach (bez cichego domyku itp., standardowa, pewnie ogólnie słabsza, wiadomo) kupię za 650 zł.

Ja dziś muszę się trochę polenić, potem wyjazd po te meble.

Napisane przez Babygirl1990

Witamy się z czkawką Tosi
Dziś 32+0

Współczuję Ci samopoczucia.. Jak wrócisz z wizyty to staraj się odpoczywać jak najwięcej i może odespać, bo nie ma żartów
Świetne mebelki Fajnie się prezentują
za usg
Gratuluję kolejnego tygodnia Artka

Smacznego

Dziś przyjdzie kolega męża z narzeczoną zapraszać na wesele Wczoraj upiekłam biszkopt, dziś zrobię masę i polewę i będzie milky way, tylko najpierw kurs po mleko w proszku Później ogarnę jakieś przekąski, może kurczaka w sezamie albo roladę serową. I jakąś sałatkę by się przydało. No to lecę do kuchni.
Później czeka mnie kurs na pocztę.

Posadziłam wczoraj kwiaty na balkonie... Lepiej późno niż później Wybrałam na ryneczku werbenę i lobellę. Ciekawe co z tego wyrośnie.
Miłego dnia dziewczyny

Brawa za nowy tydzień Tosi.
I dzięki!

Na pewno pysznie będzie, milky way super.

Napisane przez DobraDusza88

SR teoretycznie kończy się 22 sierpnia więc dlatego będę chodziła teraz 2 razy w tygodniu. A spotkań zaplanowanych jest chyba 8...


Współczuję kiepskiej nocki ból głowy to coś strasznego, szczególnie w ciąży... a meble fajne takie bardzo przyszłościowe, posłużą Wam przez długi czas i są nie tylko ładne, ale i praktyczne

Dzień doberek
Ja wczoraj padłam jak kłoda wieczorem... i ledwo dzisiaj wstałam o 7:45 ale zdążyłam mężowi dać buziaka przed pracą. Teraz muszę się lekko ogarnąć, iść na spacer z psem i przygotować się do sesji

To dobrze, że jest możliwość załatwienia SR szybciej.

Miłej sesji.

Napisane przez iweczka

Hej

Jak dobrze, że dziś ciut chłodniej. Zaraz zbieram się do Wawy do endokrynologa.

Nadrobię wieczorem.
Miłego dnia!

Powodzenia na wizycie.

Napisane przez Piernik Torunski

współczuję bólu głowy.. może spróbuj się mocniej nawodnić..albo ciśnienie zmierz..

fajny zestaw, bardzo klasyczny -napewno posłuży na lata,a zawsze mozna poszaleć z dodatkami..


ja własnie jem sniadanko..twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką,chleb na zakwasie domowy, pomidor malinowy w wersji xxl..
ja mieszkanie ogarnełam lekko, zaraz będe szukać rolet na okno do jadalni, potem obiad i może crumble z owocami zrobię..

Tak myślałam, żeby sobie ciśnienie pokontrolować trochę, pewnie pić więcej by się też przydało - wczoraj się zmachałam strasznie na zakupach w upale.
Crumble, om nom nom.

Napisane przez tija93

Hej

Dzisiaj zaczynam 34 tydzień

super!
Śliczne zdjęcia Tosi i Esika.

Napisane przez Afrodita

Wczoraj, jak wspominałam odebraliśmy wózek 2 w 1 Riko Nano - kolor grey fox (szary- przez słońce wyszedł trochę inny ).W domu go złożyliśmy, by sprawdzić, czy wszystko ok.. i z powrotem wrócił do 'wora' Teraz będzie grzecznie czekał na Zuzię Zdążyłam zrobić kilka zdjęć
Jestem nim zachwycona! Jest jeszcze ładniejszy niż w sklepie
Oczywiście pojeździłam nim po mieszkaniu.. wjeżdżałam w najmniejsze zakamarki.. bez problemu sobie poradziłam z wykręceniem z małego pomieszczenia.. prowadzi się lekko i sprawnie Nie mogę się doczekać pierwszego spaceru


Oczywiście padł tekst teściowej.. ,, Już wózek kupiliście?! Matko! Będę udawać, że o tym nie wiem.. bo jeszcze Zuzi nie ma, a można zapeszyć.. " także tego..

Bardzo ładny wózek. I fajnie, że test w mieszkaniu wypadł obiecująco!
Ech te gadki o zapeszaniu. :P

[Fantasmagori]

Napisane przez florencee

Na usg prenatalnym wszystko w porządku, waga prawidłowa (1546 g w 31+0). Boys will be boys.
Waga nas martwiła, bo lekarz prowadzący mnie postraszył, że chuda i zaketoniona dziecko głodzę i za małe rośnie, więc bardzo się cieszymy, że już wychodzi ładnie na siatce centylowej - prawie w połowie.
Foty słabe, Artur się zasłaniał i nie dało rady zrobić w 3D, na pocieszenie wzięliśmy chociaż płytę z badaniem. :P

Brawo

my właśnie się zastanawiamy z TŻ czy iść do tego gina na USG co daje tylko fotki czy dopłacić 70 zł i iść do tego co nagrywa też filmik. Czy w 32 tygodniu będzie jeszcze coś na tym filmie widać? Kurczę szkoda by było jak będzie fajnie widać i nie nagra nam... chyba zarykujemy te 7 dych i pójdziemy na filmik

Zapisz

[Orange_tree1]

Napisane przez tija93

Dzięki za komplementy dla Tosi i Esika

Tinkerr to pokaż prawdziwy brzuch! Oczywiście swój



Kurde, trzy razy musiałam przeczytać pytanie by zaczaić Czas podania zastrzyku w pierwszej ciąży w zasadzie nie ma znaczenia. Podanie go w czasie ciąży jest trochę działaniem na ślepo, bo nie wiemy jaką grupę krwi ma dziecko. Po porodzie się wszystko wyjaśnia. Praktycznie nie dochodzi do konfliktu w pierwszej ciąży, więc ochrona nie jest aż tak potrzeba. Generalnie najważniejsze by po porodzie poznać grupę krwi dziecka i dostać zastrzyk jak grupa będzie dodatnia.



On nie wygląda, on jest Proszę pokazać Matyldy M1, też ocenie jego skromność

Hahah zaczęłam pisać posta i zamiast Esik wpisałam Tosik
Esik jest Boski a Tośka to nie wiem jak się mieści w tym mieszkanku. Chyba jak japończycy w tych swoich kawalerkach 10m2

Uspokoiłaś mnie troche z tym zastrzykiem. Powiem Wam niezła patologia bo z 3 ginami gadałam o swojej minusowej gr krwi i żaden o zastrzyku nie wspomniał - dopiero od Was sie dowiedziałam

[slo_nk_o]

Napisane przez Afrodita

za wizytę! Synek niech grzecznie czeka na odpowiednią chwilę

śliczne!
a córeczka urocza


No właśnie mi tak coś nie pasiło

o jej! Trzymam kciuki, by szyjka już się nie skracała..
współczuję, że tyle masz stresów..
za wizytę!
My też kupujemy wanienkę.. wydaje nam się wygodniejsza


za zakupy!
Trzymam kciuki, by jednak sytuacja się powtórzyła, jak przy Miko..
Współczuję spięć z mężem.. niepotrzebne dodatkowe stresy..
To bardzo przykre nie czuć zrozumienia..


i takie plany mi się podobają!



Wczoraj, jak wspominałam odebraliśmy wózek 2 w 1 Riko Nano - kolor grey fox (szary- przez słońce wyszedł trochę inny ).W domu go złożyliśmy, by sprawdzić, czy wszystko ok.. i z powrotem wrócił do 'wora' Teraz będzie grzecznie czekał na Zuzię Zdążyłam zrobić kilka zdjęć
Jestem nim zachwycona! Jest jeszcze ładniejszy niż w sklepie
Oczywiście pojeździłam nim po mieszkaniu.. wjeżdżałam w najmniejsze zakamarki.. bez problemu sobie poradziłam z wykręceniem z małego pomieszczenia.. prowadzi się lekko i sprawnie Nie mogę się doczekać pierwszego spaceru


Oczywiście padł tekst teściowej.. ,, Już wózek kupiliście?! Matko! Będę udawać, że o tym nie wiem.. bo jeszcze Zuzi nie ma, a można zapeszyć.. " także tego..

Mam nadzieję, że grzecznie posiedzi z 6tyg jeszcze

Napisane przez ziuta.

Ja też piję gazowane - moja ostatnia miłość to Orangina a zgagę miałam może ze 3 razy ostatnio i pomógł mi sok pomarańczowy.


Dobre rady są w cenie


Moja jest nawet spoko Okna mi umyła ostatnio, wózek chce kupić. No i mieszka 200 km od nas. Ale mieszkać to bym z nią nie chciała ale tż też sobie nie wyobraża mieszkania z którymikolwiek rodzicami. Moja mama to jak jedziemy do niej na obiad pyta czy gotować ziemniaczki dla M? (bo TŻ je rosół z ziemniakami ) Ale TŻ się wkurza na moją mamę za to jak traktuje mnie a nie jego. Choć ogólnie się lubią.


Ja chcę wozić małą całą zimę w gondoli, no chyba że zacznie mi z niej wychodzić to dopiero zmienię na spacerówkę.


brawa za wizytę. Ja też nie mam zaświadczenia na sr od lekarza a jestem na L4. Zresztą położna przy wypełnianiu papierów pytałam czy jestem na zwolnieniu i nic nie mówiła że nie można
Zacne zakupy


Jakbym moją mamę słyszała Gotowane jabłuszko jest dobre na wszystko. Zapewne mi takie przyniesie, ale chętnie je zjem.



może nie będzie tak źle i donosisz do terminu?


Cudne te sukieneczki w króliczki (?)




Ja sobie zrobiłam kalkulację, że skoro termin na 24.08 a może się urodzić +/- 2 tyg to już jest 10.08 a na każdym usg jest tydzień starsza (co by się zgadzało z naszymi poczynaniami ) tzn że urodzę na początku sierpnia!
gorzej jak urodzę we wrześniu


oby Bobo jak najdłużej czekało


Napiszcie jak to jest z tym pinterestem? Parę dni temu się tam zapisałam bo mi dziad nie chciał pokazywać zdjęć i kazał się logować. A teraz ciągle dostaję maile że mam sobie jakieś tematy wybrać na tablicę ja sobie tylko pooglądać chciałam a nie udzielać się


Super wieści I tż fajną niespodziankę zrobił


Mebelki ładne, porządnie wyglądają. Daj znać po wizycie.



Z jakimi owocami robisz crumble? Uwielbiam i do tego jeszcze lody!


Zazdroszczę!

Tija, brzuch Ci rośnie




Ładny wózek, taki zgrabny i kolor piękny
A teściową się nie przejmuj.

Nadrobione!
Ja jestem taka zadowolona że już mamy te najważniejsze rzeczy wybrane Nie wiedziałam że to taka ulga.
Wczoraj udało mi się jeszcze sandały kupić, bo mi zawsze wszystkie paski odstają więc się cieszę że te akurat pasują idealnie.
Ja dziś z koleżanką jestem umówiona, której dawno nie wiedziałam to się naplotkujemy
Dziś dzień ojca, przypominam.
Pisałam Wam że robimy zadaszenie tarasu? Wczoraj gościu przykręcając belki do ściany przewiercił się na wylot do salonu No żesz kufa! Zawsze tak jest że jeden coś zrobi i popsuje co zrobił ktoś inny! W ogóle jak można się przewiercić przez prawie 0,5 metrową ścianę! Dobrze że tylko jedna dziura, bo w sumie wiercił w jakiś 10 miejscach więc mogło być gorzej

Każdy dzien, tydzień sprawia, że bobo sobie lepiej poradzi

Napisane przez TinkerrBell

Wyobraźcie sobie, wchodzę do pracy (nie byłam od poniedziałku) a tam dwie nowe osoby:P Moje oczy się ślicznie zaświeciły (bo miałam być tylko dopóki kogoś nie zatrudnią) lecę do szefowej biura i ona mówi, że zatrudnili dwie osoby, i jeżeli chce zostać to dla mnie drzwi stoją otworem, a jeśli chcę już iść na urlop jak planowałam to też moja decyzja.

No to wróciłam do domu

Oficjalnie zaczynam wolne, już się nie pojawię w pracy nawet na kawę co by znowu mnie ktoś nie zwerbował:P

Wrzucę coś na ruszt i lecę na spacer z sierściuchem, bo pogoda ładna. Wejdę do fryca przy okazji zapisać się na włosy. I brwi. I pedicure....tylko nie wiem na kiedy. Wolę tak jakoś bezpiecznie by jednak w razie W było to przed rozpakowaniem....bo później to już tylko farba ze sklepu mi zostanie, a szans nie ma bym swoje ciemne odrosty rozjaśniła tak jak fryzjer.

Gratuluję wolnego Teraz odpoczywaj

Napisane przez Świniaczek

Z tel nie widze zdjec, pozniej sprawdze z laptopa

Dopiero wstalismy z TZ zaraz wycieczka po bulki i sniadanko. Poki ci zzarlam tyle czeresni, ze zoladek mnie rozbolal Ale to dlatego, ze wczoraj mi baby zabraly, bo stwierdzily, ze mlodego bedzie brzuch bolal, ale w sensie ze juz teraz, jak jest u mnie w brzuchu I mam nie zrec tyle owocow wg nich, spoko, czekolada zdrowsza?? Mama z ciotka mi tak prawily, a ja mialam z nich ubaw przeciez nie zre tych czeresni kilogramami, a one po 10 czeresniach juz mnie zrypaly i ciotka zbulwersowana, jak sie przyznalam, ze potrafilam wciagnac prawie kilogram truskawek na jednym posiedzeniu Osiwieja jeszcze bardziej przeze mnie



Ziuta, tez uwielbiam orangine, pycha. Ale u nas w sklepie nie maja a nie chce mi sie jezdzic 10 km, zeby kupic :P ale jak widze, to biore

Nie przejum się ja też słyszę rady typu co jeść, co nie jeść.;p

Dziewczyny czy macie brzuchy nadal wysoko? Mam wrażenie, że mój niżej i ostatnio siostra do mnie, że coś nisko mam

[tija93]

Napisane przez florencee

Na usg prenatalnym wszystko w porządku, waga prawidłowa (1546 g w 31+0). Boys will be boys.
Waga nas martwiła, bo lekarz prowadzący mnie postraszył, że chuda i zaketoniona dziecko głodzę i za małe rośnie, więc bardzo się cieszymy, że już wychodzi ładnie na siatce centylowej - prawie w połowie.
Foty słabe, Artur się zasłaniał i nie dało rady zrobić w 3D, na pocieszenie wzięliśmy chociaż płytę z badaniem. :P

Napisane przez Orange_tree1

Hahah zaczęłam pisać posta i zamiast Esik wpisałam Tosik
Esik jest Boski a Tośka to nie wiem jak się mieści w tym mieszkanku. Chyba jak japończycy w tych swoich kawalerkach 10m2

Uspokoiłaś mnie troche z tym zastrzykiem. Powiem Wam niezła patologia bo z 3 ginami gadałam o swojej minusowej gr krwi i żaden o zastrzyku nie wspomniał - dopiero od Was sie dowiedziałam

Tosik Tosia to skromna dziewczynka po mamusi

To dobrze, że już wiesz Dopominaj się po porodzie jakby nie daj co ktoś zapomniał.

[Fantasmagori]

wow

[tija93]

Napisane przez slo_nk_o

Dziewczyny czy macie brzuchy nadal wysoko? Mam wrażenie, że mój niżej i ostatnio siostra do mnie, że coś nisko mam

Ja mam tak w sam raz Masz jakieś zdjęcia porównawcze? Albo odczuwasz, że łatwiej się oddycha albo częściej siusiasz? U pierwiastki na 4 tygodnie przed porodem brzuch się obniża

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez Fantasmagori

wow

No proszę

[Talantea]

Napisane przez Fantasmagori

wow

Ale nas podglądają tutaj

[Fantasmagori]

wtf


dziewczęta, jesteśmy popularne

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Kurde, trzy razy musiałam przeczytać pytanie by zaczaić Czas podania zastrzyku w pierwszej ciąży w zasadzie nie ma znaczenia. Podanie go w czasie ciąży jest trochę działaniem na ślepo, bo nie wiemy jaką grupę krwi ma dziecko. Po porodzie się wszystko wyjaśnia. Praktycznie nie dochodzi do konfliktu w pierwszej ciąży, więc ochrona nie jest aż tak potrzeba. Generalnie najważniejsze by po porodzie poznać grupę krwi dziecka i dostać zastrzyk jak grupa będzie dodatnia.



On nie wygląda, on jest Proszę pokazać Matyldy M1, też ocenie jego skromność

przeczytałaś trzy razy,ale chyba nie zczaiłaś..może ja tak piszę,że ciężko zrozumieć..
chodziło mi o to,że podanie immunoglobulin w tej ciąży stanowi ochrone w przypadku konfliktu serologicznego w kolejnej ciąży, podanie natomiast zastrzyku dziecku po urodzeniu, po sprawdzeniu juz grupy krwi jest ochroną dla niego,ale nadal w przypadku kolejnych ciąż, w sytuacji wymieszania się krwi, nie ma ochrony..nie wiem czy piszę logicznie i zrozumiale..upał mi poluźnił zwoje

zdjęcie będzie , ale nie dziś..ojj nie w taką pogodę..

Napisane przez ziuta.

to super wieści. Odpoczywaj Córy teraz nie masz to zajmiesz się sobą.


To pospałaś Ja jak widzę Oranginę w Biedrze to biorę całą zgrzewkę!

Piernik Pokaż zakupy z Zary!

kupiłam:
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...6p3185592.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...5p3470537.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...8p3197545.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...3p3206556.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...4p3185788.html
i ogrodniczki dla mamy:
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...1p3529010.html

Napisane przez florencee

Na usg prenatalnym wszystko w porządku, waga prawidłowa (1546 g w 31+0). Boys will be boys.
Waga nas martwiła, bo lekarz prowadzący mnie postraszył, że chuda i zaketoniona dziecko głodzę i za małe rośnie, więc bardzo się cieszymy, że już wychodzi ładnie na siatce centylowej - prawie w połowie.
Foty słabe, Artur się zasłaniał i nie dało rady zrobić w 3D, na pocieszenie wzięliśmy chociaż płytę z badaniem. :P



Tak myślałam, żeby sobie ciśnienie pokontrolować trochę, pewnie pić więcej by się też przydało - wczoraj się zmachałam strasznie na zakupach w upale.
Crumble, om nom nom.

za wizytę..moja też wczoraj zasłaniała się ręką.. i wagę mają podobną..wczoraj miałam 31+3 (chyba) i około 1680g..tylko ten mniejszy brzuszek córy mnie jednak trochę martwi..

pokontroluj sobie ciśnienie, ale nie za dużo..tzn 2-3pomiary dziennie wystarczą

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez Orange_tree1

Hahah zaczęłam pisać posta i zamiast Esik wpisałam Tosik
Esik jest Boski a Tośka to nie wiem jak się mieści w tym mieszkanku. Chyba jak japończycy w tych swoich kawalerkach 10m2

Uspokoiłaś mnie troche z tym zastrzykiem. Powiem Wam niezła patologia bo z 3 ginami gadałam o swojej minusowej gr krwi i żaden o zastrzyku nie wspomniał - dopiero od Was sie dowiedziałam

mój o zastrzyku mówił dość szybko..a ostatecznie zapomniał
ja pamiętałam,ale myślałam,że można go później zaserwować, dlatego cicho siedziałam..

Napisane przez slo_nk_o

Mam nadzieję, że grzecznie posiedzi z 6tyg jeszcze



Każdy dzien, tydzień sprawia, że bobo sobie lepiej poradzi



Gratuluję wolnego Teraz odpoczywaj


Nie przejum się ja też słyszę rady typu co jeść, co nie jeść.;p

Dziewczyny czy macie brzuchy nadal wysoko? Mam wrażenie, że mój niżej i ostatnio siostra do mnie, że coś nisko mam

takie tam gadanie,że nisko czy nie.. wydaje mi się,że to ciężko zauważyć postronnej osobie..prędzej sama poczujesz,że się obniżył..

Napisane przez Fantasmagori

wow

to widownia dla Tosieńki i Esika

Napisane przez tija93

Ja mam tak w sam raz Masz jakieś zdjęcia porównawcze? Albo odczuwasz, że łatwiej się oddycha albo częściej siusiasz? U pierwiastki na 4 tygodnie przed porodem brzuch się obniża

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------



No proszę

4 tygodnie przed? to teoretycznie juz powinny się niektórym obniżać..a mój od niedawna mam wrażenie jest wyżej i niezawsze chodzę jak kaczka

[kasia_ruda]

Marzę, żeby mój się obniżył, wtedy zgaga odpuszcza. A już z nią nie mogę, znów wymiotowałam


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[DobraDusza88]

Napisane przez Piernik Torunski

mam nadzieję,że u Ciebie pogoda wymarzona do sesji..u mnie już się można stopić..czekam na efekty spotkania z fotografem, a najlepiej przed wyjściem cyknij fotę i nam pokaż

u nas też gorąco, ale sesja dopiero ok godz 18, więc liczę na to, że się z mężem nie roztopimy

Napisane przez Fantasmagori

Moje plany na dziś przedstawiają się następująco:



A no i na chwilę pójdę do Taty złożyć życzenia

Zapisz
Zapisz

ojaa ależ Ci zazdroszczę!

Napisane przez Talantea

Dzisiaj zaczełam 35 tydzien to brzmi baaardzo powaznie

u mnie też 34+0 lecimy jak burza!

Napisane przez tija93

Macie Tosie i Esika

a weźź nie wkurzaj z takim brzuchem;p taki brzuch to nie brzuch

Esik jak zawsze boski

Napisane przez Afrodita

Wczoraj, jak wspominałam odebraliśmy wózek 2 w 1 Riko Nano - kolor grey fox (szary- przez słońce wyszedł trochę inny ).W domu go złożyliśmy, by sprawdzić, czy wszystko ok.. i z powrotem wrócił do 'wora' Teraz będzie grzecznie czekał na Zuzię Zdążyłam zrobić kilka zdjęć
Jestem nim zachwycona! Jest jeszcze ładniejszy niż w sklepie
Oczywiście pojeździłam nim po mieszkaniu.. wjeżdżałam w najmniejsze zakamarki.. bez problemu sobie poradziłam z wykręceniem z małego pomieszczenia.. prowadzi się lekko i sprawnie Nie mogę się doczekać pierwszego spaceru


Oczywiście padł tekst teściowej.. ,, Już wózek kupiliście?! Matko! Będę udawać, że o tym nie wiem.. bo jeszcze Zuzi nie ma, a można zapeszyć.. " także tego..

Fajny wózek a teściowej nie słuchaj... głupoty gada.

Napisane przez natalia_23

Mąż w ciąży z synem przeżył wielki szok jak zobaczył inne kobiety na SR mężowie ubierali im buty, skarpetki we wszystkim pomagali.....
Jak się nie zmieni to będę musiała coś odpuścić

mnie też ostatnio mąż sandałki zapinał niestety brzuch już mocno przeszkadza i ciężko mi się schylać...

Napisane przez TinkerrBell

Wyobraźcie sobie, wchodzę do pracy (nie byłam od poniedziałku) a tam dwie nowe osoby:P Moje oczy się ślicznie zaświeciły (bo miałam być tylko dopóki kogoś nie zatrudnią) lecę do szefowej biura i ona mówi, że zatrudnili dwie osoby, i jeżeli chce zostać to dla mnie drzwi stoją otworem, a jeśli chcę już iść na urlop jak planowałam to też moja decyzja.

No to wróciłam do dom

Oficjalnie zaczynam wolne, już się nie pojawię w pracy nawet na kawę co by znowu mnie ktoś nie zwerbował:P

Wrzucę coś na ruszt i lecę na spacer z sierściuchem, bo pogoda ładna. Wejdę do fryca przy okazji zapisać się na włosy. I brwi. I pedicure....tylko nie wiem na kiedy. Wolę tak jakoś bezpiecznie by jednak w razie W było to przed rozpakowaniem....bo później to już tylko farba ze sklepu mi zostanie, a szans nie ma bym swoje ciemne odrosty rozjaśniła tak jak fryzjer.

no i brawo! teraz proszę ładnie odpoczywać

Napisane przez Świniaczek

Z tel nie widze zdjec, pozniej sprawdze z laptopa

Dopiero wstalismy z TZ zaraz wycieczka po bulki i sniadanko. Poki ci zzarlam tyle czeresni, ze zoladek mnie rozbolal Ale to dlatego, ze wczoraj mi baby zabraly, bo stwierdzily, ze mlodego bedzie brzuch bolal, ale w sensie ze juz teraz, jak jest u mnie w brzuchu I mam nie zrec tyle owocow wg nich, spoko, czekolada zdrowsza?? Mama z ciotka mi tak prawily, a ja mialam z nich ubaw przeciez nie zre tych czeresni kilogramami, a one po 10 czeresniach juz mnie zrypaly i ciotka zbulwersowana, jak sie przyznalam, ze potrafilam wciagnac prawie kilogram truskawek na jednym posiedzeniu Osiwieja jeszcze bardziej przeze mnie

hahaha kolejne złote rady nic nam nie zostaje tylko się z tego śmiać

[Fantasmagori]

Napisane przez Piernik Torunski

to widownia dla Tosieńki i Esika

i wszystko jasne

Zapisz

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez DobraDusza88

ojaa ależ Ci zazdroszczę!

zapraszam, zmieścimy się obie

Zapisz

[florencee]

Napisane przez Fantasmagori

Brawo

my właśnie się zastanawiamy z TŻ czy iść do tego gina na USG co daje tylko fotki czy dopłacić 70 zł i iść do tego co nagrywa też filmik. Czy w 32 tygodniu będzie jeszcze coś na tym filmie widać? Kurczę szkoda by było jak będzie fajnie widać i nie nagra nam... chyba zarykujemy te 7 dych i pójdziemy na filmik

Zapisz

U mnie coś tam widać, nawet fajny ten filmik. Dopłata była 20 zł, a jeszcze nie braliśmy filmiku na I ani II badaniu, więc tak spontanicznie go zakupiliśmy. :P

Napisane przez Fantasmagori

wow

Hoho, pozdrowienia dla gości.

Napisane przez Piernik Torunski

kupiłam:
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...6p3185592.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...5p3470537.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...8p3197545.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...3p3206556.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...4p3185788.html
i ogrodniczki dla mamy:
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...1p3529010.html


za wizytę..moja też wczoraj zasłaniała się ręką.. i wagę mają podobną..wczoraj miałam 31+3 (chyba) i około 1680g..tylko ten mniejszy brzuszek córy mnie jednak trochę martwi..

pokontroluj sobie ciśnienie, ale nie za dużo..tzn 2-3pomiary dziennie wystarczą

Bardzo ładne ciuszki.
To piona za wagę. Jeszcze na pewno brzuszek zdąży nadrobić.

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

przeczytałaś trzy razy,ale chyba nie zczaiłaś..może ja tak piszę,że ciężko zrozumieć..
chodziło mi o to,że podanie immunoglobulin w tej ciąży stanowi ochrone w przypadku konfliktu serologicznego w kolejnej ciąży, podanie natomiast zastrzyku dziecku po urodzeniu, po sprawdzeniu juz grupy krwi jest ochroną dla niego,ale nadal w przypadku kolejnych ciąż, w sytuacji wymieszania się krwi, nie ma ochrony..nie wiem czy piszę logicznie i zrozumiale..upał mi poluźnił zwoje

zdjęcie będzie , ale nie dziś..ojj nie w taką pogodę..



kupiłam:
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...6p3185592.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...5p3470537.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...8p3197545.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...3p3206556.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...4p3185788.html
i ogrodniczki dla mamy:
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...1p3529010.html


za wizytę..moja też wczoraj zasłaniała się ręką.. i wagę mają podobną..wczoraj miałam 31+3 (chyba) i około 1680g..tylko ten mniejszy brzuszek córy mnie jednak trochę martwi..

pokontroluj sobie ciśnienie, ale nie za dużo..tzn 2-3pomiary dziennie wystarczą

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------


mój o zastrzyku mówił dość szybko..a ostatecznie zapomniał
ja pamiętałam,ale myślałam,że można go później zaserwować, dlatego cicho siedziałam..


takie tam gadanie,że nisko czy nie.. wydaje mi się,że to ciężko zauważyć postronnej osobie..prędzej sama poczujesz,że się obniżył..


to widownia dla Tosieńki i Esika


4 tygodnie przed? to teoretycznie juz powinny się niektórym obniżać..a mój od niedawna mam wrażenie jest wyżej i niezawsze chodzę jak kaczka

I się wyjaśniło - zastrzyk zawsze dostaje mama Dziecku ten zastrzyk nie pomoże gdy się wytworzą przeciwciała. Jemu inaczej pomagają

Super ciuszki!

Moja widownia? Bo się zawstydzę

Powoli brzuszki się będą obniżać Jedne to odczują, inne nie

Napisane przez kasia_ruda

Marzę, żeby mój się obniżył, wtedy zgaga odpuszcza. A już z nią nie mogę, znów wymiotowałam


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[slo_nk_o]

Napisane przez tija93

Ja mam tak w sam raz Masz jakieś zdjęcia porównawcze? Albo odczuwasz, że łatwiej się oddycha albo częściej siusiasz? U pierwiastki na 4 tygodnie przed porodem brzuch się obniża

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------



No proszę

Wbsumie jak napisałaś o tym oddychaniu to faktycznie oddycha się lepiej. Zapomniałam zapytać gin o to wczoraj;/ 4tyg? oj teraz to się zlękłam...

Napisane przez Piernik Torunski

przeczytałaś trzy razy,ale chyba nie zczaiłaś..może ja tak piszę,że ciężko zrozumieć..
chodziło mi o to,że podanie immunoglobulin w tej ciąży stanowi ochrone w przypadku konfliktu serologicznego w kolejnej ciąży, podanie natomiast zastrzyku dziecku po urodzeniu, po sprawdzeniu juz grupy krwi jest ochroną dla niego,ale nadal w przypadku kolejnych ciąż, w sytuacji wymieszania się krwi, nie ma ochrony..nie wiem czy piszę logicznie i zrozumiale..upał mi poluźnił zwoje

zdjęcie będzie , ale nie dziś..ojj nie w taką pogodę..



kupiłam:
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...6p3185592.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...5p3470537.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...8p3197545.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...3p3206556.html
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...4p3185788.html
i ogrodniczki dla mamy:
http://www.zara.com/pl/pl/summer-day...1p3529010.html


za wizytę..moja też wczoraj zasłaniała się ręką.. i wagę mają podobną..wczoraj miałam 31+3 (chyba) i około 1680g..tylko ten mniejszy brzuszek córy mnie jednak trochę martwi..

pokontroluj sobie ciśnienie, ale nie za dużo..tzn 2-3pomiary dziennie wystarczą

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------


mój o zastrzyku mówił dość szybko..a ostatecznie zapomniał
ja pamiętałam,ale myślałam,że można go później zaserwować, dlatego cicho siedziałam..


takie tam gadanie,że nisko czy nie.. wydaje mi się,że to ciężko zauważyć postronnej osobie..prędzej sama poczujesz,że się obniżył..


to widownia dla Tosieńki i Esika


4 tygodnie przed? to teoretycznie juz powinny się niektórym obniżać..a mój od niedawna mam wrażenie jest wyżej i niezawsze chodzę jak kaczka

Dziecko czuję nisko i to potwierdziło wczoraj usg.

Aż zaraz fotkę cyknę.

[Fantasmagori]

Hm w takim razie zapiszę się do tego co nagrywa filmy mamy film z poprzedniego usg i był super

[TinkerrBell]

Napisane przez tija93

Dzięki za komplementy dla Tosi i Esika

Tinkerr to pokaż prawdziwy brzuch! Oczywiście swój



Kurde, trzy razy musiałam przeczytać pytanie by zaczaić Czas podania zastrzyku w pierwszej ciąży w zasadzie nie ma znaczenia. Podanie go w czasie ciąży jest trochę działaniem na ślepo, bo nie wiemy jaką grupę krwi ma dziecko. Po porodzie się wszystko wyjaśnia. Praktycznie nie dochodzi do konfliktu w pierwszej ciąży, więc ochrona nie jest aż tak potrzeba. Generalnie najważniejsze by po porodzie poznać grupę krwi dziecka i dostać zastrzyk jak grupa będzie dodatnia.



On nie wygląda, on jest Proszę pokazać Matyldy M1, też ocenie jego skromność

Pokazałabym ale nie mam takiego lustra by sobie strzelić samo☠☠☠kę
A mam co pokazywać

[slo_nk_o]

Zrobiłam zdjęcie i jak patrzę to wydaje mi się, że tak nisko nie jest. A jak Kasia napisała, że wtedy zgaga odpuszcza to chyba jednak się nie obniżył za mocno bo zgaga u mnie wróciła ze zdwojoną siłą. Przepraszam, że Wam tak panikuję, wczorajsza wizyta chyba zamiast mnie uspokoić to miała efekt odwrotny... Już nie smutam Wam.

[TinkerrBell]

Napisane przez slo_nk_o

Mam nadzieję, że grzecznie posiedzi z 6tyg jeszcze



Każdy dzien, tydzień sprawia, że bobo sobie lepiej poradzi



Gratuluję wolnego Teraz odpoczywaj


Nie przejum się ja też słyszę rady typu co jeść, co nie jeść.;p

Dziewczyny czy macie brzuchy nadal wysoko? Mam wrażenie, że mój niżej i ostatnio siostra do mnie, że coś nisko mam

Mój jest nadal wysoko. Póki co młody jeszcze nie schodzi do kanału rodnego. Jak dla mnie powoli mógłby się tam zacząć zsuwać. Bo chciałabym by się wykluł w 38/39 tc.


Tutaj na to się mówi "engaged" np w 3/5...Nie wiem jak to powiedzieć po Polsku Proszę się nie śmiać:P
Może Tija mnie wybawi


A jeszcze nie wspomniałam o tym bólu biodra. Wczoraj mi położna pokazała na kościach sztucznej miednicy co się z nią dzieje przed porodem i jaki to ma wpływ na ten ból właśnie.
I że mam się cieszyć, bo to znaczy, że organizm się szykuje to porodu.
Tylko się zastanawiam, że skoro Michaś taki duży to ta miednica się dostosuje do jego rozmiaru? I tak już mam szeroką dupę:P

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez tija93

Ja mam tak w sam raz Masz jakieś zdjęcia porównawcze? Albo odczuwasz, że łatwiej się oddycha albo częściej siusiasz? U pierwiastki na 4 tygodnie przed porodem brzuch się obniża

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------



No proszę

A nie pierwiastki?

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez Fantasmagori

wtf


dziewczęta, jesteśmy popularne

To jest powód by zdjęcia wstawiać w klubie

[tija93]

Napisane przez slo_nk_o

Wbsumie jak napisałaś o tym oddychaniu to faktycznie oddycha się lepiej. Zapomniałam zapytać gin o to wczoraj;/ 4tyg? oj teraz to się zlękłam...

Słonko spokojnie to jest tylko teoria Jak wiemy życie swoje. Być może taki moment akurat, że maluch nisko, a za kilka dni będzie wyżej. Przede wszystkim się nie martw

Napisane przez TinkerrBell

Pokazałabym ale nie mam takiego lustra by sobie strzelić samo☠☠☠kę
A mam co pokazywać

To weź idź do jakiegoś CH, tam mają lustra

[TinkerrBell]

Napisane przez kasia_ruda

Marzę, żeby mój się obniżył, wtedy zgaga odpuszcza. A już z nią nie mogę, znów wymiotowałam


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ja mam tak co rano, jak jem śniadanie. Jest ok dopóki nie zjem. W trakcie jedzenia muszę mieć drogę do toalety wolną.....Czuję jak to jedzenie mi rośnie i wraca....fuuuuuu