Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki cz. XII - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-07-13, 11:34   #541
kassate1203
Rozeznanie
 
Avatar kassate1203
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 887
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez _Inka__ Pokaż wiadomość
Ja mam niby jutro pojechać na ktg, ale szczerze mówiąc nie wiem czy mi się chce Przychodnia jest w Sopocie a to jakieś 20 km ode mnie i nie wiem jak chęci pozwolą na wstanie z rana. Poza tym nie lubię Sopotu w sezonie- tłoczno i nie ma gdzie zaparkować Z drugiej strony nigdy jeszcze nie miałam ktg i jestem ciekawa jak to jest. Ale dylematy
razw życiu w sezonie wakacyjnym byłam nad morzem i nigdy więcej w życiu. Masakra. Tłok wszędzie i drożyzna. Po sezonie mogę się wybrać ale nie w miesiące wakacyjne.

Cytat:
Napisane przez nutik Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że ona nie ma złych intencji, tylko jest po prostu taka...no tak się martwi wszystkim, że zwariować idzie.
rozumiem cię doskonale, sama mam takich rodziców, ich nadtroskliwość i nadopiekuńczość niejednokrotnie doprowadza mnie do rozpaczy. Syndrom jedynaka.

Cytat:
Napisane przez _Inka__ Pokaż wiadomość
Moja teściowa też jest typem wiecznie martwiącym się i dzwoni do nas co 2 dni i pyta się co słychać, czy to już itp. Myślałam że to często, ale widzę, że mogło być znacznie gorzej
A moja teściowa ma wszystko w doooopce, przez całą ciąże nawet ani razu nie zapytała jak się czuję

Blue dzięki za info odnośnie depilatora.
__________________
To jest życie- tu nie ma sentymentów



kassate1203 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 11:37   #542
Ananka
Zadomowienie
 
Avatar Ananka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 077
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

A ja dzisiaj miałam w planach przespać cały dzień, ale siostra mnie obudziła, zadzwoniła zapytać jak się czuję. Znowu cały dzień męczarni przede mną
Ananka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 11:38   #543
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Witam się i ja... Wstałam pol h temu

Trusiulandia kciuki za cc

Pszczolinka kciuki za szybką akcje

Kattoo kciuki za pionizacje

Nutik proponuję podac teściowej miksturke to będzie częściej na kiblu siedzieć niż w oknie i nie będzie kiedy dzwonić do ciotek xyz

może cię ruszy coś, skoro biegasz do kibelka

Alloffkowa gratulacje sexow "like a virgin uuuuuu"

Wczoraj sie za szybko pochwalilam autem odpalili i znowu coś poszlo w sprzegle(( "a może to rurka, a może jakaś blaszka? "wykończę się ((
Do tego złapał mnie mega skurcz(?) tak mi zacisnąl brzuch ze myślałam że się porzygam (sorry za dosłownosc) spocilam się i musiałam polozyc. Ten to już bolał:/ do tego w nocy mi się śni że mi wody odchodzą, po czym siostra tz dzwoni że jej się snilam z dzieckiem i moja kuzynka nastepna że jej się snilam że urodziłam.... Matko kochana... Zuuuuuuuooooooooooooo przemawia przeze mnie
Coś jest na rzeczy ! jak urodzisz przede mną to nie gadam z Tobą :P





Cytat:
Napisane przez pszczolinka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Olaf urodził się przez cc, dziś o 10.30. Waga 4180g i 58cm długi

Rodziłam od 1w nocy, o 9 było pełne rozwarcie, a o 10 zdecydowali o cięciu, bo nie było postępu. Te skurcze do rozwarcia jakoś dawałam radę, na piłce, pod prysznicem, ale końcówka to już była masakra. Mały pchał się ostro, a nic nie postępowało.

Słodziak z niego, już zaliczył pierwsze cycusiowanie, a teraz pojechał na szczepienia.



Gratulacje
Duzutki klocuszek
Szkoda, że skończyło się operacja ale ważne, że dobrze się skończyło


Cytat:
Napisane przez mezzaluna Pokaż wiadomość
Siostro, piona! Dołączam. Zalało mi samochód...jak padało (a stał nieruszany od porodu bo teraz jeżdżę TŻta autem, bo 5 drzwiowe, a moje 3). Jakaś nieszczelność w przyszybiu/masce czy co, od str pasażera zalana podłoga, dywaniki śmierdzą zgnilizną, woda stoi ciul wie jak długo, już dzwoniłam na warsztat, że go przyprowadzimy popołudniu. Jestem przerażona, bo muszę ponad 1000 zł do piątku za OC i assistance wybulić, a tu jeszcze to gówno!!!! A macierzyńskiego jeszcze nie dostałam, po 20 będzie kasa jakaś większa kurna!

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------




Ale duży chłopak Gratulacje, byłaś dzielna!!!
Co jest z tymi porodami, że rodzimy x godzin, pełne rozwarcia, potem niepostępujące akcje i CC, kolejna taka historia!

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------



O kolejne autko kaputt Ja swoje chyba sprzedam w piiizduuu

Współczuję Wam przeżyć z autami. Już kiedyś przechodzilam to z sentencje toledo. Jezu!!!!!
Codziennie było coś. Co naprawił T to co innego się psulo. I tak w kółko. Sprzedanie go było najlepszym co w życiu mógł zrobić. I ile nerwów mniej!
A zalane auto to już w ogóle zło Współczuję. Są niby środki do zniwelowania zapachu ale i tak co jakiś czas będzie wychodziło. Jak chcesz to popytam T co można zrobić bo on ma to na codzień.
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 11:48   #544
mezzaluna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 344
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Współczuję Wam przeżyć z autami. Już kiedyś przechodzilam to z sentencje toledo. Jezu!!!!!
Codziennie było coś. Co naprawił T to co innego się psulo. I tak w kółko. Sprzedanie go było najlepszym co w życiu mógł zrobić. I ile nerwów mniej!
A zalane auto to już w ogóle zło Współczuję. Są niby środki do zniwelowania zapachu ale i tak co jakiś czas będzie wychodziło. Jak chcesz to popytam T co można zrobić bo on ma to na codzień.
O, super, podpytaj, bo ja tego smrodu nie zdzierżę, a tym bardziej nie sprzedam smorda przecież komuś...

Kamila, ja dopiero teraz ogarnęłam na pierwszej stronie, że macie już imię, Noah-zakochałam się!!!
mezzaluna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 11:48   #545
eskav8
Wtajemniczenie
 
Avatar eskav8
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 333
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez alloffkowa Pokaż wiadomość
Przeze mnie też...
Piona co do auta, u nas męża auto się sypnęło, i 900 zł będzie nas to kosztować, kij z kosztami, w moim aucie dalej nie naprawione wycieraczki więc jakbym zaczęła rodzić a padałby deszcz to nie mielibyśmy czym jechać do szpitala. Oczywiście to wina męża bo moje auto jakieś 3 miesiące oddaje do mechanika, ale nie chce się z nim kłócić, szkoda ciśnienia, i liczę że najpóźniej jutro auto będzie naprawione

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ten problem z wycieraczkami to pamiętam u ciebie już długo. A to nie wystarczy tylko silniczka od wycieraczek wymienić??? Obyś miała już sprawne auto, jesteśmy w tej
samej sytuacji




Cytat:
Napisane przez pszczolinka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Olaf urodził się przez cc, dziś o 10.30. Waga 4180g i 58cm długi

Rodziłam od 1w nocy, o 9 było pełne rozwarcie, a o 10 zdecydowali o cięciu, bo nie było postępu. Te skurcze do rozwarcia jakoś dawałam radę, na piłce, pod prysznicem, ale końcówka to już była masakra. Mały pchał się ostro, a nic nie postępowało.

Słodziak z niego, już zaliczył pierwsze cycusiowanie, a teraz pojechał na szczepienia.

uuuuuuu gratulacje witamy lipcowego maluszka )))




Cytat:
Napisane przez mezzaluna Pokaż wiadomość
Siostro, piona! Dołączam. Zalało mi samochód...jak padało (a stał nieruszany od porodu bo teraz jeżdżę TŻta autem, bo 5 drzwiowe, a moje 3). Jakaś nieszczelność w przyszybiu/masce czy co, od str pasażera zalana podłoga, dywaniki śmierdzą zgnilizną, woda stoi ciul wie jak długo, już dzwoniłam na warsztat, że go przyprowadzimy popołudniu. Jestem przerażona, bo muszę ponad 1000 zł do piątku za OC i assistance wybulić, a tu jeszcze to gówno!!!! A macierzyńskiego jeszcze nie dostałam, po 20 będzie kasa jakaś większa kurna!

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------




Ale duży chłopak Gratulacje, byłaś dzielna!!!
Co jest z tymi porodami, że rodzimy x godzin, pełne rozwarcia, potem niepostępujące akcje i CC, kolejna taka historia!

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------



O kolejne autko kaputt Ja swoje chyba sprzedam w piiizduuu



oj to też nie za fajnie, zalane auto... Od razu widzę jak gnije wszystko w środku :/ może uda się jakoś szybko wysuszyc i doprowadzić do stanu uzywalnosci oc też zdzierstwo, ale w pl jeszcze do przelkniecia a tuuuu 1500 ale euro


Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Coś jest na rzeczy ! jak urodzisz przede mną to nie gadam z Tobą :P










Gratulacje
Duzutki klocuszek
Szkoda, że skończyło się operacja ale ważne, że dobrze się skończyło





Współczuję Wam przeżyć z autami. Już kiedyś przechodzilam to z sentencje toledo. Jezu!!!!!
Codziennie było coś. Co naprawił T to co innego się psulo. I tak w kółko. Sprzedanie go było najlepszym co w życiu mógł zrobić. I ile nerwów mniej!
A zalane auto to już w ogóle zło Współczuję. Są niby środki do zniwelowania zapachu ale i tak co jakiś czas będzie wychodziło. Jak chcesz to popytam T co można zrobić bo on ma to na codzień.
Kamila dzisiaj nie moge jeszcze rodzić, nie będę bulic za taxi a oni mnie ze szpitala nie daj boze odeślą
Miałam drugi lekki skurcz po 15 minutach ale bardziej już spiecie brzucha i cisza teraz... Upocilam się.

A herbatki na laktacje dalej polecam cycki ciezkie i pełne, w prawej coś rusza:p
eskav8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 11:50   #546
Ananka
Zadomowienie
 
Avatar Ananka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 077
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Arida- to już trzy tygodnie? Szczęściarze z was
Wesoła_Ania- szybko wam te 3 tygodnie zleciały? Brzmi pięknie
Pszczolinka- mocno trzymam kciuki
Trusia- dobrze, że organizm jest przygotowany do porodu. Normalnie można by spróbować sn przy drugim dziecku, ale ta waga byłaby już niebezpieczna
Olutka- współczuję nocki
Katoo- współczuję pionizacji
Nutik- teściowa z piekła rodem, nie zazdroszczę
Ananka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 11:52   #547
olutka
Zakorzenienie
 
Avatar olutka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wielkopolska/Podlasie
Wiadomości: 4 688
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Witam się i ja... Wstałam pol h temu

Trusiulandia kciuki za cc

Pszczolinka kciuki za szybką akcje

Kattoo kciuki za pionizacje

Nutik proponuję podac teściowej miksturke to będzie częściej na kiblu siedzieć niż w oknie i nie będzie kiedy dzwonić do ciotek xyz

może cię ruszy coś, skoro biegasz do kibelka

Alloffkowa gratulacje sexow "like a virgin uuuuuu"

Wczoraj sie za szybko pochwalilam autem odpalili i znowu coś poszlo w sprzegle(( "a może to rurka, a może jakaś blaszka? "wykończę się ((
Do tego złapał mnie mega skurcz(?) tak mi zacisnąl brzuch ze myślałam że się porzygam (sorry za dosłownosc) spocilam się i musiałam polozyc. Ten to już bolał:/ do tego w nocy mi się śni że mi wody odchodzą, po czym siostra tz dzwoni że jej się snilam z dzieckiem i moja kuzynka nastepna że jej się snilam że urodziłam.... Matko kochana... Zuuuuuuuooooooooooooo przemawia przeze mnie

Współczuję tego skurczu i nowego problemu z autem ;(

Cytat:
Napisane przez pszczolinka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Olaf urodził się przez cc, dziś o 10.30. Waga 4180g i 58cm długi

Rodziłam od 1w nocy, o 9 było pełne rozwarcie, a o 10 zdecydowali o cięciu, bo nie było postępu. Te skurcze do rozwarcia jakoś dawałam radę, na piłce, pod prysznicem, ale końcówka to już była masakra. Mały pchał się ostro, a nic nie postępowało.

Słodziak z niego, już zaliczył pierwsze cycusiowanie, a teraz pojechał na szczepienia.

Ogromne gratulacje!!
Kawał chłopa

Cytat:
Napisane przez Ananka Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj miałam w planach przespać cały dzień, ale siostra mnie obudziła, zadzwoniła zapytać jak się czuję. Znowu cały dzień męczarni przede mną

Biedna ;(
Oby ten dzień minał Ci jak najszybciej!!
olutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-13, 11:53   #548
Margosia__
Zakorzenienie
 
Avatar Margosia__
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez pszczolinka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Olaf urodził się przez cc, dziś o 10.30. Waga 4180g i 58cm długi

Rodziłam od 1w nocy, o 9 było pełne rozwarcie, a o 10 zdecydowali o cięciu, bo nie było postępu. Te skurcze do rozwarcia jakoś dawałam radę, na piłce, pod prysznicem, ale końcówka to już była masakra. Mały pchał się ostro, a nic nie postępowało.

Słodziak z niego, już zaliczył pierwsze cycusiowanie, a teraz pojechał na szczepienia.
AAAAAAAAAAAA Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!
Cytat:
Napisane przez Ananka Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj miałam w planach przespać cały dzień, ale siostra mnie obudziła, zadzwoniła zapytać jak się czuję. Znowu cały dzień męczarni przede mną
Do piątku niedaleko
__________________
Duży

Mały
Margosia__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 11:55   #549
_Inka__
Zadomowienie
 
Avatar _Inka__
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 985
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez pszczolinka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Olaf urodził się przez cc, dziś o 10.30. Waga 4180g i 58cm długi

Rodziłam od 1w nocy, o 9 było pełne rozwarcie, a o 10 zdecydowali o cięciu, bo nie było postępu. Te skurcze do rozwarcia jakoś dawałam radę, na piłce, pod prysznicem, ale końcówka to już była masakra. Mały pchał się ostro, a nic nie postępowało.

Słodziak z niego, już zaliczył pierwsze cycusiowanie, a teraz pojechał na szczepienia.
Ogromne gratulacje! Olafek to kawał chłopaka jest No i pierwsze cycolenie za wami, super wieści!





Cytat:
Napisane przez kassate1203 Pokaż wiadomość
razw życiu w sezonie wakacyjnym byłam nad morzem i nigdy więcej w życiu. Masakra. Tłok wszędzie i drożyzna. Po sezonie mogę się wybrać ale nie w miesiące wakacyjne.
Ja też staram się unikać, ale gdy mieszka się nad morzem nie zawsze jest to możliwe Kiedyś za młodziaka pracowałam co sezon w Łebie i do dzisiaj mam przed oczami te tłumy wszędzie. Ale co kto lubi, dla niektórych to taki urok nadmorskich miejscowości
_Inka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 11:59   #550
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez mezzaluna Pokaż wiadomość
O, super, podpytaj, bo ja tego smrodu nie zdzierżę, a tym bardziej nie sprzedam smorda przecież komuś...

Kamila, ja dopiero teraz ogarnęłam na pierwszej stronie, że macie już imię, Noah-zakochałam się!!!
Chyba już ten Noah zostanie

Jak tylko T wróci z pracy od razu podpytam.





Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Ten problem z wycieraczkami to pamiętam u ciebie już długo. A to nie wystarczy tylko silniczka od wycieraczek wymienić??? Obyś miała już sprawne auto, jesteśmy w tej
samej sytuacji







uuuuuuu gratulacje witamy lipcowego maluszka )))









oj to też nie za fajnie, zalane auto... Od razu widzę jak gnije wszystko w środku :/ może uda się jakoś szybko wysuszyc i doprowadzić do stanu uzywalnosci oc też zdzierstwo, ale w pl jeszcze do przelkniecia a tuuuu 1500 ale euro




Kamila dzisiaj nie moge jeszcze rodzić, nie będę bulic za taxi a oni mnie ze szpitala nie daj boze odeślą
Miałam drugi lekki skurcz po 15 minutach ale bardziej już spiecie brzucha i cisza teraz... Upocilam się.

A herbatki na laktacje dalej polecam cycki ciezkie i pełne, w prawej coś rusza:p
Kłamiesz! U mnie nie działa :P

Dziecko nie pyta czy Ci pasuje rodzic
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:01   #551
eskav8
Wtajemniczenie
 
Avatar eskav8
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 333
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Chyba już ten Noah zostanie

Jak tylko T wróci z pracy od razu podpytam.







Kłamiesz! U mnie nie działa :P

Dziecko nie pyta czy Ci pasuje rodzic
Nie klamie!!! jak sciskam to leci kropla
Ja jej nie pytam czy ona chce wyjść, ma dziś siedzieć i koniec :p
eskav8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-13, 12:02   #552
Ananka
Zadomowienie
 
Avatar Ananka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 077
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Wogóle to się witam w 40+5 i tak się zastanawiam o ile szyjka się wydłużyła od tego spoczynku. Ciekawe jak Iza. Też już sporo była po terminie, ale nic się nie odzwywa od kilku dni. Jeeesoooo, jeszcze muszę iść na górę po coś
Ananka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:04   #553
alloffkowa
Zakorzenienie
 
Avatar alloffkowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Ten problem z wycieraczkami to pamiętam u ciebie już długo. A to nie wystarczy tylko silniczka od wycieraczek wymienić??? Obyś miała już sprawne auto, jesteśmy w tej
samej sytuacji







uuuuuuu gratulacje witamy lipcowego maluszka )))









oj to też nie za fajnie, zalane auto... Od razu widzę jak gnije wszystko w środku :/ może uda się jakoś szybko wysuszyc i doprowadzić do stanu uzywalnosci oc też zdzierstwo, ale w pl jeszcze do przelkniecia a tuuuu 1500 ale euro




Kamila dzisiaj nie moge jeszcze rodzić, nie będę bulic za taxi a oni mnie ze szpitala nie daj boze odeślą
Miałam drugi lekki skurcz po 15 minutach ale bardziej już spiecie brzucha i cisza teraz... Upocilam się.

A herbatki na laktacje dalej polecam cycki ciezkie i pełne, w prawej coś rusza:p
Z moim to sie tak nir spieszy, ja mało jeżdżę, tylko teraz męża się niespodziewanie popsuło i zonk.
Tak, wystarczy silniczek, Ale oprocz tego coś tam jeszcze trzeba naprawić. i tak się zebrało kilka rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
zawsze twoja...
zawsze mój...
zawsze my...
Oliwka 21.07.2016
alloffkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:05   #554
kama_pas
Rozeznanie
 
Avatar kama_pas
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 618
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez pszczolinka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Olaf urodził się przez cc, dziś o 10.30. Waga 4180g i 58cm długi

Rodziłam od 1w nocy, o 9 było pełne rozwarcie, a o 10 zdecydowali o cięciu, bo nie było postępu. Te skurcze do rozwarcia jakoś dawałam radę, na piłce, pod prysznicem, ale końcówka to już była masakra. Mały pchał się ostro, a nic nie postępowało.

Słodziak z niego, już zaliczył pierwsze cycusiowanie, a teraz pojechał na szczepienia.
garatuluję. Jaki duży chłopak
kama_pas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:06   #555
_Inka__
Zadomowienie
 
Avatar _Inka__
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 985
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Ja też piję codziennie herbatę na laktację i na razie nic nie leci Ale wierzę w nie cały czas
_Inka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:10   #556
eskav8
Wtajemniczenie
 
Avatar eskav8
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 333
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez alloffkowa Pokaż wiadomość
Z moim to sie tak nir spieszy, ja mało jeżdżę, tylko teraz męża się niespodziewanie popsuło i zonk.
Tak, wystarczy silniczek, Ale oprocz tego coś tam jeszcze trzeba naprawić. i tak się zebrało kilka rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to nie dużo roboty ważne żeby tylko było sprawne ja mam nadzieje że
moje dziś już będzie sprawne. Dobrze ze mamy lokatora mechanika który pracuje na szrocie i zawsze super części moze załatwić :p




Cytat:
Napisane przez _Inka__ Pokaż wiadomość
Ja też piję codziennie herbatę na laktację i na razie nic nie leci Ale wierzę w nie cały czas
U mnie dopiero drugi raz widzę że leci
eskav8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:10   #557
kama_pas
Rozeznanie
 
Avatar kama_pas
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 618
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez _Inka__ Pokaż wiadomość
Ja też piję codziennie herbatę na laktację i na razie nic nie leci Ale wierzę w nie cały czas
U mnie pojawił się dziś jakiś wyciek. Z jednej piersi żółty, a z drugiej przezroczysty. Co z tego jak nie ma kogo karmić. Dziś do mnie sąsiadka dzwoniła, że ja chyba już nie powinnam chodzić w ciąży!

Ile bym dała żeby jutro urodzić. No masakra. Mój gin ma dyżur, a poza tym u nas 4 w dacie daje szczęście. Chciałam 4 urodzić,ale w sumie 14 to też dobra data... Pewnie nie będzie mi to dane, bo objawów brak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kama_pas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:11   #558
Arida_
Zadomowienie
 
Avatar Arida_
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Eg
Wiadomości: 1 523
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

aaaaa, gratuluje Olafa! Jeden z wiekszych klockow! Szkoda tylko ze Ty sie umeczylas a skonczylo sie cc. Jak sie czujesz?

Ananka, biedulko ale ty sie wymeczysz w tej ciąży

Cos wiadomo, co u confused? Zamilkla juz tak długo, mam nadzieje ze u nich wszystkodo rze, tylko pochlonelo ja macierzynstwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1 + 1 = 3
Arida_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:15   #559
Ananka
Zadomowienie
 
Avatar Ananka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 077
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez pszczolinka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Olaf urodził się przez cc, dziś o 10.30. Waga 4180g i 58cm długi

Rodziłam od 1w nocy, o 9 było pełne rozwarcie, a o 10 zdecydowali o cięciu, bo nie było postępu. Te skurcze do rozwarcia jakoś dawałam radę, na piłce, pod prysznicem, ale końcówka to już była masakra. Mały pchał się ostro, a nic nie postępowało.

Słodziak z niego, już zaliczył pierwsze cycusiowanie, a teraz pojechał na szczepienia.
Kochana, ogromne gratulacje!
Ananka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-13, 12:17   #560
Elrosa
Zadomowienie
 
Avatar Elrosa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wrocław/Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 611
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez olutka Pokaż wiadomość
Przyjechałam na KTG do szpitala. Wczoraj się mimo ok 20 prób nie dodzwoniłam bezpośrednio do ktg ale dowiedziałam się, że nie dostanę bezpłatnego ktg bo takie przysługuje przy wizycie a na wizytę za miesiąc się można umówic... (To rozumiem, że max w 36 tc powinnam była przewidzieć, że nie urodzę do terminu i wpisać się w kolejkę??)
No ale że za 40 zł zrobią i to praktycznie od ręki. No to przyjechałam (u mojej położnej robią za 30 zł i nie ma ani 1 minuty obsuwy, ale tylko 2 razy w tygodniu i na dziś nie bylo szans) a tu tak: najpierw do 1 budynku do kasy, później do drugiego czekać w kolejce po numerek, teraz czekam już we właściwej kolejce... Nie mam pojęcia ile czasu to zajmie, czy mi wystarczy parkingu czy nie, czy czekać i iść i w ciemno przedłużać... No ogólnie jakiś mega zamęt. Na pewno co zalecone 2 dni nie będę tu przyjeżdżać.
Kurczę, jakaś masakra :/ jeszcze żeby to było Twoje widzimisię, ale przecież nie...
Też bym poszła następnym razem na IP, jak mają takie cyrki odstawiać.

Cytat:
Napisane przez nutik Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że ona nie ma złych intencji, tylko jest po prostu taka...no tak się martwi wszystkim, że zwariować idzie.

Olutka ja tez miałam giga bajzel w kuchni i tylko mama zadzwoniła, że do mnie jedzie to od razu błyszczało dobry powód do sprzątania to podstawa ;P
Kurczę, współczuję przejść z teściową z taką właśnie najgorzej, bo nie, że robi Wam na złość, tylko jej się wydaje, że tak powinno być, martwi się o Was i troszczy i to wszystko z dobrego serca...

Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Do tego złapał mnie mega skurcz(?) tak mi zacisnąl brzuch ze myślałam że się porzygam (sorry za dosłownosc) spocilam się i musiałam polozyc. Ten to już bolał:/ do tego w nocy mi się śni że mi wody odchodzą, po czym siostra tz dzwoni że jej się snilam z dzieckiem i moja kuzynka nastepna że jej się snilam że urodziłam.... Matko kochana... Zuuuuuuuooooooooooooo przemawia przeze mnie
A może to jakiś znak?

Cytat:
Napisane przez pszczolinka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Olaf urodził się przez cc, dziś o 10.30. Waga 4180g i 58cm długi

Rodziłam od 1w nocy, o 9 było pełne rozwarcie, a o 10 zdecydowali o cięciu, bo nie było postępu. Te skurcze do rozwarcia jakoś dawałam radę, na piłce, pod prysznicem, ale końcówka to już była masakra. Mały pchał się ostro, a nic nie postępowało.

Słodziak z niego, już zaliczył pierwsze cycusiowanie, a teraz pojechał na szczepienia.
Gratulacje!!!

Cytat:
Napisane przez Ananka Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj miałam w planach przespać cały dzień, ale siostra mnie obudziła, zadzwoniła zapytać jak się czuję. Znowu cały dzień męczarni przede mną

Wogóle to się witam w 40+5 i tak się zastanawiam o ile szyjka się wydłużyła od tego spoczynku. Ciekawe jak Iza. Też już sporo była po terminie, ale nic się nie odzwywa od kilku dni. Jeeesoooo, jeszcze muszę iść na górę po coś
Biedna ale na pociechę popatrz na zegarek, to już prawie połowa za Tobą
Iza pisała na Facebooku, u niej też nadal cisza.

Melduję się po pierwszym KTG. Ładnie wyszło, choć trochę spanikowałam, bo zapisały mi się skurcze, co prawda niemrawe i mało bolące, ale w pięknych, regularnych odstępach. Mojego lekarza nie było, ale jakiś inny wziął mnie na fotel i orzekł, że jeszcze nie rodzę, to tylko przepowiadacze. Nie wiem, czy bardziej się cieszę, czy nie
Pożarłam się do tego z mężem i chyba idę do Lidla po te polecane przez Was lody. Od piątku miał zaklepany urlop, ale jego kolegi żona (też w ciąży, z terminem na sierpień) wylądowała w szpitalu i kolega wziął urlop, żeby przy niej być. Na co mój szlachetnie poleciał do kadr i powiedział, że w takim razie on może swój urlop opóźnić, jeśli zgodzą się, żeby pracował z domu, bo jak w dziale zabraknie dwóch pracowników, to reszcie będzie bardzo trudno. Ich tam jest z dwudziestka, na litość, a ten się czuje taki niezastąpiony... na dokładkę ma zamiar iść dziś na spotkanie przy piwie. No okej, skoro chce iść, niech idzie, ale przypomniałam, że umawialiśmy się, że od lipca alkoholu nie tyka, ma być pod telefonem i trzeźwy jak niemowlę. Na co ten się skrzywił i zaczął mi mówić, że przecież są taksówki, karetka... no trzymajcie mnie!

Jak zacznę rodzić dziś wieczorem, to pojadę sama i nawet mu nic nie powiem.
__________________
Elrosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:18   #561
deksterowa
Zakorzenienie
 
Avatar deksterowa
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 449
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez Arida_ Pokaż wiadomość
Kamila, a kotami nie martw się naa zapas moje tez szaleją i biegają po chacie jak konie, gubia to zasrane futro i nie spuszczaja po sobie wody w toalecie ( ) ale zabola obchodzą dookola i tylko wachaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To tak jak mój szalony pies. Biega, szczeka jak
opętany a przy małej leży albo wącha i chce jej lizać stopki :p




Cytat:
Napisane przez pszczolinka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Olaf urodził się przez cc, dziś o 10.30. Waga 4180g i 58cm długi

Rodziłam od 1w nocy, o 9 było pełne rozwarcie, a o 10 zdecydowali o cięciu, bo nie było postępu. Te skurcze do rozwarcia jakoś dawałam radę, na piłce, pod prysznicem, ale końcówka to już była masakra. Mały pchał się ostro, a nic nie postępowało.

Słodziak z niego, już zaliczył pierwsze cycusiowanie, a teraz pojechał na szczepienia.
Gratuluję!!!

Kamila mój mąż dziś przy śniadaniu "a Kamila juz urodziła?"
__________________

Wzięliśmy ślub 26-09-2015

Lipcowa mama 2016
deksterowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:22   #562
Arida_
Zadomowienie
 
Avatar Arida_
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Eg
Wiadomości: 1 523
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

To wy sie znacie pryw?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1 + 1 = 3
Arida_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:31   #563
Ananka
Zadomowienie
 
Avatar Ananka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 077
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Olutka- jaki sajgon z tym ktg, można wyjść z siebie. I to jeszcze za takie pieniądze! Dobrze, że zapis udany, szkoda tylko, że skurczy nie ma. Ale wczoraj mi na ktg lekarz mówił, że to, że nie mamy ich na zapisie, to nie znaczy, że w ogóle nie ma, mogą być np. intensywne wieczorem itp. To my mamy je wyczuwać, a sprzęt tylko pomaga. Jak zwykle wina dyrekcji prl
Lazurowa- to co opisujesz brzmi wspaniale, szczęście aż się z ciebie wylewa
Eska- masakra z tym samochodem.
Allofkowa- kurczę, jak na złość
Mezzaluna- o nie, z ty, zalaniem to już poważniejsza sprawa, jak to w ogóle możliwe
Elrosa- ale przypał z męża pracą, może jeszcze jakoś wybrnie, na spokojnie emocje opadną i coś razem wymyślicie. Mojego jak będę rodzić w sobotę, to nie będzie przy porodzie. Muszę go uświadomić, że jeśli tak będzie to dziecka nigdy nie zobaczy.
Ananka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:33   #564
Wesola_Ania
Zadomowienie
 
Avatar Wesola_Ania
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 751
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Pszczolinka,ogromna radość,ze Olafek już z Wami.przykro mi,ze tak długo cierpialas.a jakiej wagi Maluszka się spodziewalas?a to nie jest tak,że przy ponad 4 kg szybciej rozwazaja cc?

Ananka,życzę byś już zaczęła rodzić,biedna jesteś z tymi dolegliwościami 😔

Kamila,Noah to bardzo oryginalne i piękne imie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wesola_Ania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:35   #565
eskav8
Wtajemniczenie
 
Avatar eskav8
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 333
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez Elrosa Pokaż wiadomość
Kurczę, jakaś masakra :/ jeszcze żeby to było Twoje widzimisię, ale przecież nie...
Też bym poszła następnym razem na IP, jak mają takie cyrki odstawiać.



Kurczę, współczuję przejść z teściową z taką właśnie najgorzej, bo nie, że robi Wam na złość, tylko jej się wydaje, że tak powinno być, martwi się o Was i troszczy i to wszystko z dobrego serca...



A może to jakiś znak?



Gratulacje!!!



Biedna ale na pociechę popatrz na zegarek, to już prawie połowa za Tobą
Iza pisała na Facebooku, u niej też nadal cisza.

Melduję się po pierwszym KTG. Ładnie wyszło, choć trochę spanikowałam, bo zapisały mi się skurcze, co prawda niemrawe i mało bolące, ale w pięknych, regularnych odstępach. Mojego lekarza nie było, ale jakiś inny wziął mnie na fotel i orzekł, że jeszcze nie rodzę, to tylko przepowiadacze. Nie wiem, czy bardziej się cieszę, czy nie
Pożarłam się do tego z mężem i chyba idę do Lidla po te polecane przez Was lody. Od piątku miał zaklepany urlop, ale jego kolegi żona (też w ciąży, z terminem na sierpień) wylądowała w szpitalu i kolega wziął urlop, żeby przy niej być. Na co mój szlachetnie poleciał do kadr i powiedział, że w takim razie on może swój urlop opóźnić, jeśli zgodzą się, żeby pracował z domu, bo jak w dziale zabraknie dwóch pracowników, to reszcie będzie bardzo trudno. Ich tam jest z dwudziestka, na litość, a ten się czuje taki niezastąpiony... na dokładkę ma zamiar iść dziś na spotkanie przy piwie. No okej, skoro chce iść, niech idzie, ale przypomniałam, że umawialiśmy się, że od lipca alkoholu nie tyka, ma być pod telefonem i trzeźwy jak niemowlę. Na co ten się skrzywił i zaczął mi mówić, że przecież są taksówki, karetka... no trzymajcie mnie!

Jak zacznę rodzić dziś wieczorem, to pojadę sama i nawet mu nic nie powiem.
Może jakiś znak, bo kuzynka mówi że ostatnio snila jej się koleżanka w ciąży że już urodziła i na drugi dzień urodziła na prawdę :p albo to żaden znak, zobaczymy :p

A maz twój uczynny, tylko czas lekko średni :p ja mojemu pozwalam jeszcze wypic piwko góra dwa w weekend, ale w domu.
eskav8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 12:39   #566
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez Elrosa Pokaż wiadomość
Kurczę, jakaś masakra :/ jeszcze żeby to było Twoje widzimisię, ale przecież nie...
Też bym poszła następnym razem na IP, jak mają takie cyrki odstawiać.



Kurczę, współczuję przejść z teściową z taką właśnie najgorzej, bo nie, że robi Wam na złość, tylko jej się wydaje, że tak powinno być, martwi się o Was i troszczy i to wszystko z dobrego serca...



A może to jakiś znak?



Gratulacje!!!



Biedna ale na pociechę popatrz na zegarek, to już prawie połowa za Tobą
Iza pisała na Facebooku, u niej też nadal cisza.

Melduję się po pierwszym KTG. Ładnie wyszło, choć trochę spanikowałam, bo zapisały mi się skurcze, co prawda niemrawe i mało bolące, ale w pięknych, regularnych odstępach. Mojego lekarza nie było, ale jakiś inny wziął mnie na fotel i orzekł, że jeszcze nie rodzę, to tylko przepowiadacze. Nie wiem, czy bardziej się cieszę, czy nie
Pożarłam się do tego z mężem i chyba idę do Lidla po te polecane przez Was lody. Od piątku miał zaklepany urlop, ale jego kolegi żona (też w ciąży, z terminem na sierpień) wylądowała w szpitalu i kolega wziął urlop, żeby przy niej być. Na co mój szlachetnie poleciał do kadr i powiedział, że w takim razie on może swój urlop opóźnić, jeśli zgodzą się, żeby pracował z domu, bo jak w dziale zabraknie dwóch pracowników, to reszcie będzie bardzo trudno. Ich tam jest z dwudziestka, na litość, a ten się czuje taki niezastąpiony... na dokładkę ma zamiar iść dziś na spotkanie przy piwie. No okej, skoro chce iść, niech idzie, ale przypomniałam, że umawialiśmy się, że od lipca alkoholu nie tyka, ma być pod telefonem i trzeźwy jak niemowlę. Na co ten się skrzywił i zaczął mi mówić, że przecież są taksówki, karetka... no trzymajcie mnie!

Jak zacznę rodzić dziś wieczorem, to pojadę sama i nawet mu nic nie powiem.
No trzymajta
mje!
Faceci są jacyś inni! Taksówki i karetki wzywać jak mąż w kraju i to pod nosem!
I ta akcja z urlopem. No facet ma wyobraźnię chciał dobrze tylko nie pomyślał o żonie...

Na szczęście mój rzadko pije więcej niż dwa piwa więc o to się nie martwię





Cytat:
Napisane przez deksterowa Pokaż wiadomość
To tak jak mój szalony pies. Biega, szczeka jak
opętany a przy małej leży albo wącha i chce jej lizać stopki :p






Gratuluję!!!

Kamila mój mąż dziś przy śniadaniu "a Kamila juz urodziła?"
A czemu akurat o mnie pytał? może ma sny prorocze? powiedz, że tak! :P

Pewnie dlatego pytał bo ja najwięcej marudze
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 13:08   #567
olutka
Zakorzenienie
 
Avatar olutka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wielkopolska/Podlasie
Wiadomości: 4 688
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez kama_pas Pokaż wiadomość
U mnie pojawił się dziś jakiś wyciek. Z jednej piersi żółty, a z drugiej przezroczysty. Co z tego jak nie ma kogo karmić. Dziś do mnie sąsiadka dzwoniła, że ja chyba już nie powinnam chodzić w ciąży!

Ile bym dała żeby jutro urodzić. No masakra. Mój gin ma dyżur, a poza tym u nas 4 w dacie daje szczęście. Chciałam 4 urodzić,ale w sumie 14 to też dobra data... Pewnie nie będzie mi to dane, bo objawów brak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Uwielbiam troskliwe sąsiadki...

Cytat:
Napisane przez Arida_ Pokaż wiadomość
aaaaa, gratuluje Olafa! Jeden z wiekszych klockow! Szkoda tylko ze Ty sie umeczylas a skonczylo sie cc. Jak sie czujesz?

Ananka, biedulko ale ty sie wymeczysz w tej ciąży

Cos wiadomo, co u confused? Zamilkla juz tak długo, mam nadzieje ze u nich wszystkodo rze, tylko pochlonelo ja macierzynstwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie odzywa się ;(
Też mam wielką nadzieję, że to tylko brak czasu...

Cytat:
Napisane przez Elrosa Pokaż wiadomość
Kurczę, jakaś masakra :/ jeszcze żeby to było Twoje widzimisię, ale przecież nie...

Też bym poszła następnym razem na IP, jak mają takie cyrki odstawiać.



Kurczę, współczuję przejść z teściową z taką właśnie najgorzej, bo nie, że robi Wam na złość, tylko jej się wydaje, że tak powinno być, martwi się o Was i troszczy i to wszystko z dobrego serca...



A może to jakiś znak?




Gratulacje!!!



Biedna ale na pociechę popatrz na zegarek, to już prawie połowa za Tobą

Iza pisała na Facebooku, u niej też nadal cisza.



Melduję się po pierwszym KTG. Ładnie wyszło, choć trochę spanikowałam, bo zapisały mi się skurcze, co prawda niemrawe i mało bolące, ale w pięknych, regularnych odstępach. Mojego lekarza nie było, ale jakiś inny wziął mnie na fotel i orzekł, że jeszcze nie rodzę, to tylko przepowiadacze. Nie wiem, czy bardziej się cieszę, czy nie

Pożarłam się do tego z mężem i chyba idę do Lidla po te polecane przez Was lody. Od piątku miał zaklepany urlop, ale jego kolegi żona (też w ciąży, z terminem na sierpień) wylądowała w szpitalu i kolega wziął urlop, żeby przy niej być. Na co mój szlachetnie poleciał do kadr i powiedział, że w takim razie on może swój urlop opóźnić, jeśli zgodzą się, żeby pracował z domu, bo jak w dziale zabraknie dwóch pracowników, to reszcie będzie bardzo trudno. Ich tam jest z dwudziestka, na litość, a ten się czuje taki niezastąpiony... na dokładkę ma zamiar iść dziś na spotkanie przy piwie. No okej, skoro chce iść, niech idzie, ale przypomniałam, że umawialiśmy się, że od lipca alkoholu nie tyka, ma być pod telefonem i trzeźwy jak niemowlę. Na co ten się skrzywił i zaczął mi mówić, że przecież są taksówki, karetka... no trzymajcie mnie!



Jak zacznę rodzić dziś wieczorem, to pojadę sama i nawet mu nic nie powiem.

Elrosa, męska logika jest inna niż nasza...
I pewnych rzeczy panowie po prostu nie rozumieją...
olutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 13:09   #568
nutik
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 988
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez olutka Pokaż wiadomość
Skoro i tak nie rodzę to się chociaż na pedicure umówiłam na 14:30. Najchętniej to bym leżała i beczała ale to chyba w niczym nie pomoże :/
O maaaaatko jak Ci zazdroszczę pedi, mi miała wczoraj zrobić koleżanka, ale akurat się zatruła czymś i nie dała rady. A jutro już do szpitala jadę, także nici z tego, muszę jakoś sama ogarnąć.

Cytat:
Napisane przez eskav8 Pokaż wiadomość
Nutik proponuję podac teściowej miksturke to będzie częściej na kiblu siedzieć niż w oknie i nie będzie kiedy dzwonić do ciotek xyz
To by było okrutne :P

Cytat:
Napisane przez mezzaluna Pokaż wiadomość
Nutik, ofuknąć nie ofukniesz, jak piszesz, ona złych intencji nie ma...Jedyne co to musisz z mężem porozmawiać, żeby jakoś te relacje ustawił. Jest z nią związany, OK< jest samotna, też OK, ale to przede wszystkim WASZE małżeństwo.
No wiem, masz rację. Już i tak jest lepiej. Ale ich rodzina to ogólnie inaczej funkcjonuje, oni o wiele bliżej ze sobą są niż w mojej rodzinie, więc tu jest dysonans.

Cytat:
Napisane przez pszczolinka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Olaf urodził się przez cc, dziś o 10.30. Waga 4180g i 58cm długi

Rodziłam od 1w nocy, o 9 było pełne rozwarcie, a o 10 zdecydowali o cięciu, bo nie było postępu. Te skurcze do rozwarcia jakoś dawałam radę, na piłce, pod prysznicem, ale końcówka to już była masakra. Mały pchał się ostro, a nic nie postępowało.

Słodziak z niego, już zaliczył pierwsze cycusiowanie, a teraz pojechał na szczepienia.
Super! Wielkie gratki, zaraz wpiszę na pierwszą stronę

Cytat:
Napisane przez Elrosa Pokaż wiadomość
Kurczę, współczuję przejść z teściową z taką właśnie najgorzej, bo nie, że robi Wam na złość, tylko jej się wydaje, że tak powinno być, martwi się o Was i troszczy i to wszystko z dobrego serca...

Melduję się po pierwszym KTG. Ładnie wyszło, choć trochę spanikowałam, bo zapisały mi się skurcze, co prawda niemrawe i mało bolące, ale w pięknych, regularnych odstępach. Mojego lekarza nie było, ale jakiś inny wziął mnie na fotel i orzekł, że jeszcze nie rodzę, to tylko przepowiadacze. Nie wiem, czy bardziej się cieszę, czy nie
Pożarłam się do tego z mężem i chyba idę do Lidla po te polecane przez Was lody. Od piątku miał zaklepany urlop, ale jego kolegi żona (też w ciąży, z terminem na sierpień) wylądowała w szpitalu i kolega wziął urlop, żeby przy niej być. Na co mój szlachetnie poleciał do kadr i powiedział, że w takim razie on może swój urlop opóźnić, jeśli zgodzą się, żeby pracował z domu, bo jak w dziale zabraknie dwóch pracowników, to reszcie będzie bardzo trudno. Ich tam jest z dwudziestka, na litość, a ten się czuje taki niezastąpiony... na dokładkę ma zamiar iść dziś na spotkanie przy piwie. No okej, skoro chce iść, niech idzie, ale przypomniałam, że umawialiśmy się, że od lipca alkoholu nie tyka, ma być pod telefonem i trzeźwy jak niemowlę. Na co ten się skrzywił i zaczął mi mówić, że przecież są taksówki, karetka... no trzymajcie mnie!

Jak zacznę rodzić dziś wieczorem, to pojadę sama i nawet mu nic nie powiem.
"Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane"- to w zasadzie pasuje i do mojej teściowej i do Twojego męża. Ja czasem też mam problem z moim w takich sytuacjach. Że ogólnie to chce dobrze, ale w swoich decyzjach zapomni o najważniejszym czynniku- swojej żonie :P
A z tym piwkiem- no cóż, oni zawsze mają czas, są wyluzowani, a my potem za nich myślimy i się jeszcze denerwujemy. Też by mi na myśl przyszło, żeby nie powiedzieć i pojechać. Ale spójrzmy prawdzie w oczy- potem byś miała wielkie wyrzuty sumienia i żal do siebie, że cyrki na pokaz robisz. Ja to już przerabiałam sto razy.
nutik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 13:39   #569
Arida_
Zadomowienie
 
Avatar Arida_
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Eg
Wiadomości: 1 523
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Antoś, dzisiaj kończy mc !
Arida_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-13, 13:41   #570
eskav8
Wtajemniczenie
 
Avatar eskav8
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 333
Dot.: Skurcze nas łapią, wody odchodzą- nasze dzieci się wreszcie rodzą!!! Lipcówki c

Cytat:
Napisane przez Arida_ Pokaż wiadomość
Antoś, dzisiaj kończy mc !
Faktycznie!! Brawo dla Antosia))

Cisza taka... Co robicie laski?? Ja się kulam na pilce i zbieram się do robienia obiadu
eskav8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-22 05:18:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.