Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

[Anika1986]

Bona, ta maskę do włosów zamawialas przez internet, czy kupowałas w zwykłej aptece? Jeśli w zwykłej to o ile kojarze jesteś z Krakowa - dalabys mi namiar na aptekę? Nie chciałabym bladzic

[Monanka83]

Bona, dziękuję

[pluszowy_kot]

żabcia, no tu już taka mądra nie jestem, bo mojego nie wystarcza nawet na bieżąco a mrożeniu to ja już nie marzę. Ale też znam tą teorię i myślę, że o ile ma się dobrą produkcję i ściąga się tylko okazjonalnie, to lepiej to robić w miarę na bieżąco niż trzymać nie wiadomo ile w zamrażalniku.

[Anika1986]

Napisane przez Iwonia27

Jesli przesadzam prosze mnie ustawic do pionu bo cos czuje bedzie to niedlugo tematem przewodnim sprzeczek u mnie.

Sorry Iwonia, poprę Żabcię - dziecko jest członkiem zarówno jednej jak i drugiej rodziny. Można nie lubić, nie mieć kontaktu z teściami, szwagrostwem itp. ale wydaje mi się ze nie powinno się odbierać rodzinie ze strony męża kontaktu z nowym członkiem rodziny. Nie wiem, być może jestem jakaś inna, ale ja tam się cieszę, jak teściowa, czy ktoś na chwilę chce ponosić Małego. Mam w tym momencie przynajmniej chwilę aby coś ogarnąć. Poza tym my mamy dziecko 24 godz na dobę przy sobie, a teściowie raz na jakiś czas na parę godzin, więc naprawdę myślę, że można się na tak krótką chwilę poświęcić i przełamać.

[kaylla]

martunia - ja też odciągałam na chrzciny i też się zastanawiałam ile mała zje. Ostatecznie miałam porcje o 120 ml i wystarczało, nawet troszkę zostawało.

Co do "ten tego" - my pomału zaczynamy, na razie co prawda dopiero 2 razy było, bo ja jednak nie mogłam się przemóc, do tego na razie nie dostałam od gina pozwolenia na tabletki, a gumki mnie trochę stresują, bo tak bardzo boję się kolejnej ciąży. Ale muszę wam powiedzieć, ze na razie mnie to trochę boli. Tak na samym początku, później jest lepiej. Mam nadzieję, że to minie.

U mnie kilogramy zaczęły wracać:/ Muszę skończyć ten urlop u rodziców, bo tu co chwila coś słodkiego jest, a ja nie umiem przejść obojętnie obok otwartej czekoldy.

[Iwonia27]

U mnie widocznie jak u Fab instynkt lwicy dziala na pełnych obrotach.
I jeszcze wiem jacy oni sa mowie o tych czlonkach rodziny ze str meza. Wszystko wiedza lepiej i nie stosuja sie do zalecen matki. Widzialam jak zajmowali sie pierwszym wnukiem rok temu jak byl pare mcy starszy niz Igorasek teraz. Jego mama nowila nie dawac kaszki i co??? Kiedys po cichu skads wrocila i cudowna babcia wlasnie mu rozbełtywała w butli. Wtedy mnie to malo ruszalo ale bylam po str tej dziewczyny teraz widze i czuje jak ta musiala byc wtedy zla. Po prostu nabralam do nich uprzedzen. Mimo ze nie zostawie go z nimi teraz samego to nawet noszenie juz mnie drazni. Albo mowie nie calowac w raczki i co bylo na pa pa? No wlasnie.
U nas malutek juz przepada za tv i ciagle odwraca glowke w te str. My go oczywiscie odwracamy od niego i jakos zagadujemy inaczej ale myslicie ze tam ktos go odwroci? Na pewno nie. I beda gadac jak on wtedy grzeczny niech sie patrzy.
Dlatego jak tam bede bo na pewno troche i tam bede musiala spedzic czasu to nie chce go z oczu spuszczac i najchetniej z rąk ale chyba sie nie da.

[_itakinie_]

Krakowianki - czy mozecie polecic jakies fajne knajpki w miescie, gdzie mozna smacznie zjesc i nie zostawic miliona monet? Wypadlam z krakowskiego obiegu juz dawno, a nie chcialabym z Wojtkem bladzic po knajpach bez celu.

[Iwonia27]

I niestety Niuniutek tam teraz bedzie jedyną zabawką. Tamtego wnuczka nie bedzie tym razem.

[no_doubt]

My w tą sobotę byliśmy na weselu u mojego kuzyna - wesele wyjazdowe ok 80 km. Moje siostry i mama w pełnej gotowości do bawienia Miśki w razie potrzeby, ja zapakowana po zęby na każdą ewentualność, toreb po pachiii, a tu zonk - Miśka na sali przespała całe wesele.
Dziewczyny przypomnijcie mi - druga szczepionka jest 6 tygodni po tych pierwszych? Bo już jestem zamotana....pomijając fakt, że skrajnie wykończona....jak większość z Was zapewne...a u nas w mieszkaniu jeszcze wysyp mrówek faraonek...są wszędzie....

[_itakinie_]

Co do tesciowej, to wychodzi ze ja dziwna jakas jestem, bo sama wojtka tesciowej zanosze. Niech sie tula, caluja, na wies jezdza itp. Ja mam chwile dla siebie wtedy.

[kaylla]

Ja tam nie mam problemu z oddawaniem małej teściowej czy mojej mamie do noszenia. Korzystam jak mogę i sama odpoczywam. Z moimi rodzicami już zostawiałam małą na dłużej (jakieś 3-4 godziny), to mogłam się z koleżankami spotkać. Cudownie było Z teściową jeszcze nie zostawiałam, ale też pewnie niedługo zostawię, bo chciałabym z TŻ wyjść gdzieś tylko we dwoje. Tak dawno nigdzie nie wychodziliśmy sami.

[martunia_199]

Napisane przez AnneMariie

Ja tam sie nie bawie w takie rzeczy. Widze, ze ma dobry humor to zaczynam obcinanie. Jak zacznie plakac, no trudno, przytrzymam mocniej i dokoncze. Chyba, ze juz przesadza to przestaje





Ja to dostaje jakies minj okresy co 1,5-2 tyg.. przynajmniej nje boli

A wlosy po ciazy mam ok. Chyba nawet lepsze, bo odstawilam farbowanie i przeszlam na naturalne szampony.

Ile razy dzienni Zuzia Ci je?





My dostalismy jakis zel z apteki, smarowanie przez 7 dni ale po 1 uzyciu juz nic nie bylo



Martunia, u mnie antek tez mniej wiecej 90-120ml na jedno karmienie, ale pamietam ze jak dostawal mleko z piersi w butelce to potrafil zjesc dwa razy wiecej niz mm.

Dzięki. Mam nadzieję że się tak nie rzuci na mleczko moje z butelki. Choć pewnie i tak się skończy na tym że będę karmila normalnie

Napisane przez Anika1986

Sorry Iwonia, poprę Żabcię - dziecko jest członkiem zarówno jednej jak i drugiej rodziny. Można nie lubić, nie mieć kontaktu z teściami, szwagrostwem itp. ale wydaje mi się ze nie powinno się odbierać rodzinie ze strony męża kontaktu z nowym członkiem rodziny. Nie wiem, być może jestem jakaś inna, ale ja tam się cieszę, jak teściowa, czy ktoś na chwilę chce ponosić Małego. Mam w tym momencie przynajmniej chwilę aby coś ogarnąć. Poza tym my mamy dziecko 24 godz na dobę przy sobie, a teściowie raz na jakiś czas na parę godzin, więc naprawdę myślę, że można się na tak krótką chwilę poświęcić i przełamać.

Mam takie samo zdanie. Nie wiem czemu dziewczyny tak nienawidzą tesciowych. Ja wiem ze są różne typy kobiet ale skoro wybraliśmy ich synów na mężów to znaczy że dobrze ich wychowaly.

Napisane przez kaylla

martunia - ja też odciągałam na chrzciny i też się zastanawiałam ile mała zje. Ostatecznie miałam porcje o 120 ml i wystarczało, nawet troszkę zostawało.

Co do "ten tego" - my pomału zaczynamy, na razie co prawda dopiero 2 razy było, bo ja jednak nie mogłam się przemóc, do tego na razie nie dostałam od gina pozwolenia na tabletki, a gumki mnie trochę stresują, bo tak bardzo boję się kolejnej ciąży. Ale muszę wam powiedzieć, ze na razie mnie to trochę boli. Tak na samym początku, później jest lepiej. Mam nadzieję, że to minie.

U mnie kilogramy zaczęły wracać:/ Muszę skończyć ten urlop u rodziców, bo tu co chwila coś słodkiego jest, a ja nie umiem przejść obojętnie obok otwartej czekoldy.

120 ml udało mi się ostatnio ściągnąć na jednym razem więc tyle max uda mi się zamrozić
Mnie też boli tenteges jeszcze wiec robimy to bardzo rzadko

Dziewczyny już pisałam wyżej... skoro zyjecie z mężczyznami wychowanymi przez tesciowe to znaczy że zrobiły to dobrze więc Waszym dzieciom krzywdy nie zrobią a przez ukrywanie dzieci przed babcia robicie im duża krzywdę...
Ja jestem happy jak ktoś z rodziny męża bierze na rece Tymka interesuje się nim... to samo u mnie w rodzinie, urodziło się dużo dzieci i to miłe jak mimo wszystko ktoś inny prócz mnie chce się moimi dziećmi zająć )) gdyby nie ciocia nie mielibyśmy wesela... A ona też jest tesciowaSzanuje oczywiście to że ktoś jest uprzedzony do swojej teściowej.. tylko pamiętajcie że to się może później obrócić przeciwko Wam za 25 lat he he

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Podziwiam Was ze nie macie oporow. Pewnie musze nad sobą popracować ale jeszcze za wczesnie dla mnie. Nie dam rady. Pewnie bede siedziec naburmuszona ze sztucznym usmiechem i bede jedyną osobą ktora sie nie bawi w najlepsze. Jestem tego swiadoma. Trudno. Niuniutek mną zawładną

[zabciajs]

Nawet nie wiecie jak ja zżyta jestem z moja babcią. Nie chcialabyn aby Gabi była bardziej ze swoją babcia niż ze mną, a takim wlasnie zabranianiem, nie pokazywaniem jej do tego bym dopuściła.
To są babcie, kochają wnuki nad życie. A i porozpieszczać też muszą
Oczywiscie beda kwestie sporne napewno np slodycze. Tesciowa lubi dziecia wciskać dzieciom. Ale to jeszcze daleko przed nami.
Moja Mała jest jeszcze mała, ale za jakis czas bedziemy jezdzic tu czy tam. Do tesciowej, do mojego taty, do kuzynek. Nie chce aby Gabi była taka tylko mamusiowa, to nic dobrego dla dziecka.

Pamietajcje, ze o malzenstwo trzeba tez dbac tak jak pisze Kaylla.I jak troche podrosna te nasze pociechy oddac je na troche do babci i rozerwac sie z mezem
Mam nadzieje,ze i mi sie uda bez schizowania

[kaylla]

martunia - ja też 120 ml na raz nie dam radę odciągnąć,więc miałam po prostu mleko w 2 butelkach w mniejszych porcjach, przygotowane na jeden posiłek i właśnie tak koło 100-120 mała jadła. Kilka dni później jak ją zostawiłam z dziadkami idąc na spotkanie z koleżankami to też miała 2 razy po ok. 120 ml i tyle starczało.

[Anika1986]

Napisane przez _itakinie_

Krakowianki - czy mozecie polecic jakies fajne knajpki w miescie, gdzie mozna smacznie zjesc i nie zostawic miliona monet? Wypadlam z krakowskiego obiegu juz dawno, a nie chcialabym z Wojtkem bladzic po knajpach bez celu.

Nie wiem jaki rodzaj kuchni lubisz, natomiast te są całkiem fajne:
- grecka - my korzystamy z tej na ul. Królewskiej - http://www.hellada.com.pl
- meksykańska na Karmelickiej - http://www.restauracjalebriche.com
- gruzińska na Siennej (zaraz przy Kościele Mariackim)- http://www.chaczapuri.pl

Napisane przez no_doubt

My w tą sobotę byliśmy na weselu u mojego kuzyna - wesele wyjazdowe ok 80 km. Moje siostry i mama w pełnej gotowości do bawienia Miśki w razie potrzeby, ja zapakowana po zęby na każdą ewentualność, toreb po pachiii, a tu zonk - Miśka na sali przespała całe wesele.
Dziewczyny przypomnijcie mi - druga szczepionka jest 6 tygodni po tych pierwszych? Bo już jestem zamotana....pomijając fakt, że skrajnie wykończona....jak większość z Was zapewne...a u nas w mieszkaniu jeszcze wysyp mrówek faraonek...są wszędzie....

Druga dawka powinna być podana w odstępie między 6 a 8 tygodni.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez Iwonia27

Podziwiam Was ze nie macie oporow. Pewnie musze nad sobą popracować ale jeszcze za wczesnie dla mnie. Nie dam rady. Pewnie bede siedziec naburmuszona ze sztucznym usmiechem i bede jedyną osobą ktora sie nie bawi w najlepsze. Jestem tego swiadoma. Trudno. Niuniutek mną zawładną

Iwonia, ale czemu miałabym mieś jakieś opory? Ok, są kwestie w których nie do końca zgadzam się z teściami, np. nie lubię jak teść mówi dziecinnym językiem do Małego, a nie w sposób normalny. Parę razy na przykładzie starszych dzieci szwagra widziałam też, że nie chciałabym, żeby rodzice męża tak postępowali w stosunku do moich dzieci, no ale oni się z dzieckiem widzą w weekend raz na 2-3 tyg, z czego część czasu poświęcają także na inne sprawy i wiem, że to nie wpłynie w żaden sposób na wychowanie mojego dziecka. Trzymanie dziecka pod kloszem nic nie da, uważam że jednak lepiej aby było ono otwarte do ludzi.

[Iwonia27]

Dzieki za podzielenie sie swoim zdaniem w temacie alergii na tesciowe i ich familie. Mysle ze z czasem mi przejdzie. Tzn mam nadzieje. A moze dlatego ze to moje pierwsze dziecko tak zbzikowalam. A moze teraz sie dopiero okazało jaka jestem w tym temacie.
W sumie moja siostra tez miala podobne schizy. Ale odkad jej syn zaczal rozumiec i rozrozniac co mowi mama a co jego babcia to siostra poluzowała. Zreszta on jest tak wychowany ze to co mowia rodzice jest swiete. I czasem sama skyszalam jak tamtą babcie uswiadamial ze np czegos tam mu nie wolno np grac dlugo bo rodzice nie pozwalają dluzej niz powiedzmy godzinę i mimo ze kochana babcia mu dalej pozwala grac bo rodzice przeciez nie widzą to on po tym czasie wyznaczonym przez mame wychodził na dwór.

[fruzjape]

zabcia u nas plesniawki to na poczatku były takie mocno białe 2-3 mm kolka na policzkach. Potem dolna warga wyglada tak, jakby zszedł z niej naskórek.

[zabciajs]

Napisane przez fruzjape

zabcia u nas plesniawki to na poczatku były takie mocno białe 2-3 mm kolka na policzkach. Potem dolna warga wyglada tak, jakby zszedł z niej naskórek.

U mnie cały czas biały nalot, ale tylko na języku.
Dzis spróbuje poogladać dokladnie policzka, bo moze nie zauważyłam.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez AnneMariie

A jest taki caly czas? Czy tylko po jedzeniu?
U nas Antek tez mial lekka chrypke jak plakal, jak plesniawki zniknely to chrypka tez, wiec lacze to ze soba. I nie chcial za duzo jesc.

Cały czas. Innych objawów nie zauważyłam. Jutro ide na szczepienie to może zapytam przy okazji.

[BonaDea75]

Napisane przez Anika1986

Bona, ta maskę do włosów zamawialas przez internet, czy kupowałas w zwykłej aptece? Jeśli w zwykłej to o ile kojarze jesteś z Krakowa - dalabys mi namiar na aptekę? Nie chciałabym bladzic

Kupiłam w aptece koło Kauflandu na Norymberskiej (okolice Ruczaju) ale są chyba w większości aptek, bo ja dostałam inf że kupuje się w aptece i poszłam do pierwszej lepszej.

[zabciajs]

Cycki takie mądre do końca to nie są Po co mi zalało druga pierś jak karmie z pierwszej. Toż to zmarnowanie jedzenia!

[manufakturapiekna]

Przyszly te bursztyny. Ciekawe czy zadzialaja

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Anika1986]

Napisane przez BonaDea75

Kupiłam w aptece koło Kauflandu na Norymberskiej (okolice Ruczaju) ale są chyba w większości aptek, bo ja dostałam inf że kupuje się w aptece i poszłam do pierwszej lepszej.

Dzięki, będę próbować pytać w okolicznych.

[agassek]

Napisane przez manufakturapiekna

Przyszly te bursztyny. Ciekawe czy zadzialaja

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

A właśnie chciałam pytać czy się w końcu zdecydowałaś

[martunia_199]

Napisane przez manufakturapiekna

Przyszly te bursztyny. Ciekawe czy zadzialaja

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Hmmm a jak to założyć chłopcu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manufakturapiekna]

Martunia sa tez na bransoletce ale widzialam chlopcow tez w naszyjnikach

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Wiecie, są teściowe i teściowe...mojej dziecka nie zostawię, bo: 1. Raz zostanie i będzie nam całe życie wypominać 2. Nie wierzę, czy nie nagada dziecku głupot. Kiedyś się przyznała z dumą, że kazała mężowi bardzo nieładnie odpowiedzieć babci, czyli swojej teściowej, a jak ex mąż zadzwonił z pretensjami jak się dziecko do babci odzywa to się wyparła, że ona z tym nie ma nic wspólnego.
Poza tym bardzo nie lubię podważania autorytetu rodziców. Jeśli my czegoś zabraniamy to dziadkowie tez powinni. Wściekłabym się, gdybym zabroniła czegoś i usłyszała "nie to nie, pójdę do babci, babcia mi pozwoli!", moja chrześnica tak potrafi. O słodycze to już inna bajka jest.
Dlatego nie przekonują mnie argumenty "to jest babcia i ma prawo". Jeśli dziadkowie podważają autorytet rodziców albo robią wbrew ich zaleceniom to nie, nie mają prawa.

[martunia_199]

Napisane przez manufakturapiekna

Martunia sa tez na bransoletce ale widzialam chlopcow tez w naszyjnikach

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Serio? W sumie jak ma to dziecku ulżyć to nie ma znaczenia jak w tym wygląda... ja na żywo nie widziałam u nikogo tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzustam]

Muszę zgłębić temat bursztynów.

Ile cm mają Wasze gondole? Bo jestem święcie przekonana, że mam taką średniej długości

Dziś odwiedziła mnie przyjaciółka. Nie widzialysmy się kilka miesięcy. Mieszka ponad 200 km stąd. Przyjeżdżała służbowo. Tylko dziś mój dom daleki od kategorii "czystość jak w muzeum".

[agassek]

Dzustam, mój od dwóch miesięcy jest daleki a tak na serio to nigdy nie byłam zbyt porządna, ale teraz jest źle... Myślałam sobie, że po obiedzie mąż weźmie Marysię na drzemkę, a ja w tym czasie posprzątam trochę, ale ona oczywiście nie chciała zasnąć, więc teraz efekt jest taki, że mąż śpi, ja leżę od pół godziny z nimi, a Marysia przysypia z cyckiem w buzi