![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Pamietam dobrze twój wątek.Nie wypowiadałam sie w nim co prawda-bo co można napisać? Szkoda,że tak szybko wybiegłaś i nie poczekałaś co on ma do powiedzenia.Napewno dałaś mu tym samym niepotrzebnie czas do namysłu.
Powiem jedno: jeśli ostatecznie potwierdzi się to, że to on ukradł(bo pożyczeniem bym tego nie nazwała) pieniadze twojej mamy to ja bym mu powiedziała: Good bye! Oczywiście dopilnowałabym aby CAŁA skradziona kwota(nie tylko te 300zł) wróciła z powrotem do mamy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 305
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Witam was. Moja noc nie wygladala za ciekawie: budzilam sie kilkanascie razy, caly czas mi sie snil. Nadal nie dociera do mnie ze zrobil takie swinstwo i ze to juz koniec. Pewnie chcialybyscie wiedziec co dalej, no wiec juz mowie... Poszlam po szkole do mamy do pracy, zawolal mnie i powiedzial ze wlozyl te pieniadze mamie spowrotem do torebki. Nie wiem czy mam mu wierzyc, kiedy spytalam skad mam byc tego pewna, to odpowiedzial ze nie wie. A i powiedzial jeszcze cos w stylu "nie gadam z toba". Oczywiscie go wysmialam i zaczelam swoje wywody na temat tego ze jest zlodziejem itd. Mial lzy w oczach. Ale nie dalam sie i szybko stamtad poszlam. Wiec albo postanowil caly czas mnie oklamywac i do konca grac ze to nie on, albo jest niewinny w co NIGDY nie uwierze! Nie uwierze ze ma chlopak az takiego pecha i za kazdym razem mial taka sama sume w portfelu, jaka ukradziono mojej mamie. Tlumaczenie ze pozyczyl jakos do mnie nie dociera. Pomimo to jest mi bardzo przykro. I mozecie mnie teraz pojechac na calej linii, ale nie jestem na tyle silna zeby powiedziec to wszystko mamie. Moze kiedys bede potrafila, ale narazie niestety nie potrafie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 790
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Bardzo mi przykro i wspólczuje Ci
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ps. aha i wcale Ci nie będę prawić morałów na temat tego że narazie nic mamie nie chcesz powiedzieć ... bo ja też bym nie powiedziała przynajmniej nie odrazu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Cytat:
![]() Mimo tego co napisałam przed chwilą,mam nadzieję,że tajemnica kiedyś wyjaśnie się na 100% ,dopóki nie zostal złapany na gorącym uczynku,wierzę,że to nie był on .Tobie,jak widzę też ciężko w to uwierzyć . Pozdrawiam serdecznie ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Strasznie przykra sprawa. I jego zachowanie swiadczy, ze wyrzutow sumienia to on raczej nie ma. I ten jego tekst; "nie gadam z Toba" dla mnie jest zalosny....Wiesz, co...Po prostu zapomnij o nim, nie jest ciebie wart, po tym jak mial wsparcie w tobie i twojej Mamie...Jesli nie chcesz jej powiedziec, bo zrobiloby sie ci jeszcze bardziej przykro, ze z nim bylas tak dlugo i tyle przezyliscie razem, to nie mow...Ale wiem, ze tez moze ci byc ciezko jak tego z siebie nie wyrzucisz...zreszta predzej czy pozniej prawda i tak wyjdzie na jaw przez czysty przypadek....Po prostu to co ja bym zrobila gdybym byla toba to: przestala sie z nim spotykac, zaczelabym na nowo zyc i spotykac sie z przyjaciolmi. Na dodatek ja bym mamie powiedziala, ale tutaj to juz zalezy od ciebie co zrobisz. jak napisalam wyzej, jesli uwazasz, ze nie mozesz czegos takiego powiedziec mamie, bo jest ci nie przyjemnie to sie nie zmuszaj....uwazam, ze i tak zostanie za to ukarany kiedys....
Interesujace jest jednak to, jakie mial motywy tych kradziezy i dlaczego to robil osobie ktora mu pomagala? nie jestem wstanie wymyslec odpowiedzi. Jednym slowem, chlopak zachowal sie jak gowniarz, nie ma honoru i odwagi aby sie przyznac, no i bierze cudze pieniadze. Wiadomo, okazja czyni zlodzieja....Ale ...... Po jaka cholere to robil i na co mu to bylo potrzebne? Przeciez mogl zdawac sobie sprawe, ze kiedys to sie wyda i co wtedy? co ci powie? uwazam, ze wcale nie myslal o tobie ani o uczciwym zwiazku z toba....Ten uklad z nim nie byl fair...Angazowalas sie w dwojnasob jak widac.... Pozdrawiam i Zycze zebys znalazla Salomonowe rozwiazanie w tej sprawie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
ale skoro podłożył pieniądze spowrotem znaczy że winny, chyba, nie?
normalnie pewnie by jakoś próbował wytłumaczyć, że to nei on pomógłby szukać sprawcy a tak? zwykłe "nie gadam z tobą" tak jakbyś to ty mu zrobiła krzywdę :| potrafił wyciągnąć - potrafił spowrotem włożyć |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zadomowienie
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
nie apmiętam czy pisałam w tamtym wątku, ale napewno go czytałam. Strasznie przykra sprawa, ale bardzo dobrze że to sie wyjaśnilo. MOże byłby zdolny do czegoś więcej jeżeli czuł sie bazkarny. Absolutnie nie powinnas o tym zapominac i "dawać drugą szansę" . On miał szans za dużo.
Trzymaj się ![]() :glaszcze: |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Ale prxzeciez tak naprawde znamy te sprawe tylko od jednej ze stron.
Wiemy,ze ginely pieniadze,ze robil to prawdopodobnie chlopak. Ale dalej nie wiadomo dlaczego. To jest oczywiscie mozliwe ale nie wydaje mi sie zeby kradl te pieniadze bez skrupulow a potem dal sie tak latwo zaskoczyc i tak szybko te pieniadze zwrocil. Jezeli kradlby bez skrupulow,bez mrugniecia okiem,nie sprawialoby mu to najmniejszej trudnosci bylby twardy do konca. Zaprzeczalby jako ze to on ukradl te pieniadze. Pozatym skoro mial lzy w oczach,widac ze zle sie z tym czul. To oczywiscie nie jest zadne usprawiedliwienia ale trzeba posluchac obu stron. Madziu mysle ze powinnas z nim porozmawiac co nim kierowalo. Co do mamy. Ja rowniez nie powiedzialabym jej o tym. Nie chcialabym jej denerwowac. Skradzione pieniadze napewno juz ja dostatecznie zdenerwowaly,teraz cios bylby jeszcze wiekszy gdyby dowiedziala sie ze rohbil to Twoj chlopak-osoba ktorej pomagala. Pieniadze sa spowrotem w portfelu i tym napewno sie cieszy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Odda te 300 zł a co z resztą? Ja osobiście nie użalałabym się nad takim facetem , zresztą co z niego za facet? ech.. takich to tylko omijać szerokim łukiem. Ciekawe do czego byłby jeszce zdolny. Dobrze ze sie na nim poznałas
Ale żal mi Ciebie , że musisz ciepieć przez takiego drania |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 305
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
warszawianka=> wyslalam mu smsa z propozycja spotkania i rozmowy. Absolutnie nie zeby do niego wrocic, lecz po to, aby dowiedziec sie prawdy: czy on to zrobil, dlaczego, i jak sie z tym teraz czuje. Nie odpisal, wiec chcialam zadzwonic. Probowalam wielokrotnie, ale za kazdym razem odrzuca moje polaczenia. Dlaczego?? Czyzby jest niewinny??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 305
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
warszawianka=> wyslalam mu smsa z propozycja spotkania i rozmowy. Absolutnie nie zeby do niego wrocic, lecz po to, aby dowiedziec sie prawdy: czy on to zrobil, dlaczego, i jak sie z tym teraz czuje. Nie odpisal, wiec chcialam zadzwonic. Probowalam wielokrotnie, ale za kazdym razem odrzuca moje polaczenia. Dlaczego?? Czyzby jest niewinny?? Czy poprostu jest takim hamem ze ukradl, oddal i ma to (razem ze mna) gdzies??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Możliwe,że tak.Nie złapałaś go za rękę,gdy wyciągał pieniądze wiec tak naprawdę nie wiesz jak to było.Mam dużo wątpliwości w tej sprawie.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Czy gdyby byl niewinny nie próbowal by sie tlumaczyc? Podlozyl by z powrotem pieniadze twojej mamie?
Szczerze mowiac napewno probowalabym jeszcze z nim rozmawiac aby dowiedziec sie czemu to zrobil.Tak z ciekawosci tylko bo nic nie usprawiedliwia kradziezy. Ja bym jednak z mama porozmawialo,bo moze sie okazac ze pieniedzy z powrotem nie odlozyl. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Moim zdaniem powinnas mamie powiedziec ze to On kradl. Ukradl raz, pozniej drugi za nastepnym razem tez sie niezawacha. Niech odda kase, a Twoja mama powinna sie dowiedziec i powinna podjac stosowne kroki, bo to jest niewdziecznosc z jego strony, ludzie mu pomagaja a on Ich jeszcze okrada :szok:
zero litosci dla takich ludzi, moim zdaniem
__________________
Jestem stuprocentowym facetem, na prawie stuprocentowo babskim forum ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
myślę, że dwa razy zbieg okoliczności z dokładnie TAKĄ kwotą jaka została skradziona on ma w portfelu miałby małe szanse się powtórzyć
nie pamiętam, czy w tym, czy może w innym wątku dziewczyny pytały, czy twoja mama nie miała by "takiego sposobu na pozbycie się go" - ale to wykluczam, bo sama pisałaś, że mama mu pomagała, dawała kasę, pewnie załatwiła pracę pisałaś, że mama mu pomagała finansowo - czyli nei miał zbyt wiele kasy, także pisałaś w którymś z wątków, że jest mocno rozrzutny i na pierwszym miejscu stawia drobne przyjemności, czyli traci kasę, więc skąd u niego taka kasa praktycznie pod koniec miesiąca? zwłaszcza że wcześniej jej nie miał [sytuacja w sklepie] nie sądzę żeby wkładał pieniądze do portfela kiedy jest w domu, a kiedy wychodzi wyciągał i zabierał ze sobą tylko część, kiedy wróci do domu, znowu całość wkładał do portfela, to za dużo roboty ![]() jedyne co może dać mu wytłumaczenie [choć nei ma żadnego wytłumaczenia, to może być tylko lekkim usprawiedliwieniem, choć i to nie jest odpowiednie słowo] - kasa była mu ptrzebna, ale dlaczego nie pożyczył? sądzę że za bardzo ulegał pokusie "leży, nikt nie pilnuje - biorę ![]() wiem że to może być ciężkie, zwłaszcza, jeśli było ci z nim dobrze, ale ja uciekałabym od niego póki mogę, zwłaszcza, po usłyszeniu "nie chcę z toba gadać" :|, bo to "oczywiście ty jesteś winna tego, że ukradł a nei on sam :/" no i powiedziałabym mamie, chyba bo co jeśli nadal będzie się to powtarzało? jeśli nie jej, to komuś innemu w miejscu pracy ukradnie kaskę i co wtedy? choć teraz, kiedy wie, że wiecie o tym, że on ukradł moze się powstrzymywać, jednak powstaje pytanie: jak długo i czy napewno się powstrzyma |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Madziu wlasnie w tym problem.
Do konca nie wiesz jak bylo.\Nie wiemy co nim kierowalo jezeli to rzeczywiscie on. Nie wierze ze ma to wszystko gdzies. Czasem jest tak,ze sprawy maja sie zupelnie inazej niz wygladaja. Wydaje mi sie ze on ma jakis problem... Gdyby mial gdzies to wszystko zareagowalby zupelnie inaczej. To nie pasuje do tego wszystkiego. Ja nie szufladkowalabym go jeszcze. Nie mozna nikogo oskarzac bez szansy na wyjasnienie. Madziu probuj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Warszawianko,jesteśmy w mniejszości w tym temacie
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 305
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
No wiec tak: przed chwila probowalam zadzwonic, to sie rozlaczyl. Wyslalam mu wiec smsa ze mam bardzo wazna sprawe i zeby odebral- oddzwonil do mnie. Powiedzialam mu ze chce z nim pogadac, on kazal mi mowic przez telefon. Ja nie chcialam i powiedzialam ze chce sie spotkac- kazal mi przyjsc do pracy. Wkoncu stanelo na tym ze spotkamy sie "nie w pracy", ale dzisiaj nie ma ochoty ze mna gadac. Powiedzcie mi czy ja sie ponizam? Czy powinnam nigdy wiecej juz do niego nie zadzwonic, czy wrecz przeciwnie- robie dobrze ze za wszelka cene chce z nim o tym pogadac. Odnosze wrazenie ze on albo jest niewinny, albo bardzo ukrywa swoja wine i bedzie to robil do konca. Co o tym myslicie?
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Madziu,spotkaj się z nim i porozmawiaj.Bardzo bym chciała mieć rację ze względu na ciebie,że to nie jego sprawka.Nawet jesli się przyzna,że to on podkradał,będziesz spokojniejsza,bo na pewno strasznie cię to teraz męczy.
Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze,a może jestem zbyt ufna ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
dziewczyny i ja chciałabym wierzyć, że jest niewinny
Madzia: wątpię w to, żeby się przyznał, jeśli nawet to on jeśli nei powiesz mamie, jemu powiesz "sory pomyliłam się" będziesz cały czas żyła z pytaniem: "on, nie on?" tak samo jeśli nie pogadasz z nim myślę, że rozmowa byłaby dobrym rozwiązaniem, ale pod warunkiem, że oboje jesteście 100% szczerzy podczas niej jeśli jednak nadal nie będzie ci to dawało spokoju - za jakiś czas sprawdziłabym go być może to był pojedynczy wyskok [a raczej za pierwszym razem się udało, więc co mi szkodzi drugi raz, trzeci, czwarty, i tak do czasu ąż mnie złapią, lub nie, a jeśli złapią - odczekam i znowu będę robił swoje, lub poprawię się, ] wiesz, kradzież może stac się takim samym nałogiem jak alkoholizm, palenie papierosów, narkotyki, hazard, itp ja na twoim miejscu sprawdziłabym go już za pierwszym razem, po jakimś czasie kazałabym mamie włozyć do portfela znaczone pieniądze a do tego czasu uważnie pilnować torebki bo skoro 2x mu się udało - wina częściowo może tez leżeć po stronie mamy - nie wystarczająco pilnowała kasy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Cytat:
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... ![]() ![]() Awatar - made by Momo
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kołobrzeg
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
a moim zdaniem powinnas go olac i to z kretesem... skoro wlozyl pieniadze z powrotem do torebki tzn.ze sie tym samym przyznal do tego ze je wczesniej ukradl... przykro mi tylko z tego powodu ze musisz tak cierpiec przez niego
![]() ![]()
__________________
Życie po to jest, byś spełniał swoje sny ![]() 5.01.2011 [*] Mój aniołek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Gdyby mnie ktoś o coś posądził,to pewnie też bym tak zareagowała.
Przysłowie mówi,że tylko winny się tłumaczy . ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Cytat:
bo przecież nie włożyłby tam SWOICH pieniędzy - próbowałby się tłumaczyć pomyślcie, czy wy wyłożyłybyście pieniądze do torebki jeśli byście ich nei ukradły? zwłaszcza, gdy wam się nie przelewa? i to taką sumę? bez próby rozmowy, bez tłumaczenia, że to nei wy? wątpię |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Nie
Absolutnie sie nie ponizasz. Wrecz przeciwnie.Wykazujesz sie rozsadkiem i dojrzaloscia ze doprowadzasz sprawe do konca i dajesz szanse na wyjasnienie. Bo czasem jest zupelnie inaczej niz wyglada... Najlatwiej byloby odwrocic sie i odejsc z podniesiona glowa,ze juz wiesz,ze to on. Nie kazdego niestety stac na to,zeby rozmawiac. Czasem trzeba schowac dume do kieszeni. Fresa-rzeczywiscie jestesmy mniejszoscia,chyba tylko my mamy takie zdanie. Pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kołobrzeg
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
ale dziewczynki nie uwazacie ze to dziwny zbieg okolicznosci ze nagle u niego w portfelu pojawila sie dokladnie taka suma pieniedzy jak zginela?
__________________
Życie po to jest, byś spełniał swoje sny ![]() 5.01.2011 [*] Mój aniołek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: A jednak to on okradal moja matke!!!!!
Warszawianko
![]() ![]() Trzymam się tej zasady,bo nieraz pozory mylą.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:47.