|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Ja praktycznie jestem komputerowym samoukiem
Ponieważ studiuję informatykę, mam ciągły kontakt z komputerem i raczej nie mam problemów z rozszyfrowywaniem o co mu chodzi. Chociaż muszę przyznać, że mam czasami wrażenie, że komputery wyjątkowo mnie nie lubią. Nawet mój TŻ przyznał, że coś w tym jest Kiedyś kilkakrotnie instalowałam grę, restartowałam komputer, sprawdzałam wszystko co się dało i cały czas występował niezidentyfikowany błąd. Ponieważ miałam dość walki, która nie przynosiła rezultatów, poprosiłam mojego TŻ o pomoc. Przyszedł, włączył instalację i poszło Nie zrobił nic, czego ja bym nie zrobiła, a mimo to wyszłam na p ierdołę ![]() Kolejnym razem, próbowałam odtworzyć film na telewizorze, który jest połączony kabelkiem z jednostką centralną. Jak przyszło co do czego, okazało się, że nie ma potrzebnej zakładki ![]() Zdarza mi się również, że na zajęciach z programowania, mam dokładnie to samo co koledzy z grupy, ale mi nie działa a im pięknie śmiga ![]() Czasami zastanawiam się, czy nie ciąży nade mną jakieś fatum i czy przypadkiem nie powinnam zmienić kierunku studiów
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
|
|
|
#32 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
heh... ja mam mlodszego brata... i w domciu to jak cos z kompem sie nie tentegas dzieje to zaraz jest aaaaaaaaaaaaagaaaaaa... (i glupie pytanie typu:cos ty zrpbila??!!) aczkolweik jak juz sie dzieje cos powaznego (np spalilam plyte glowna) to zawsze przy mnie;(
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. <--------Moja kreskówkowa idolka. |
|
|
|
|
#33 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
ale jak widac...wciaz rosne i rosne....latem zima na wiosne...i komputery strzezcie sie... Alfa i Omega chyba nigdy nie bede....ale co tam ....Na szczescie nie zniknely zadne dane |
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
Ach, czemu ja jestem najstarsza i zero bratow?
|
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
Ja cie krece....No to bylo goraco....cale szczescie, ze siorka zachowala zimna krew...Ja wiem co to znaczy meki nad praca magisterska...kurcze blade- to czysta droga krzyzowa....Cale szczescie, ze wszystko sie skonczylo dobrze...
|
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
I tak jestes zdecydowanie lepsza w tych sprawach ode mnie....Ja jak cos spsuje to juz ide sie wieszac prawie, a ty wiesz bynajmniej o co biega.... No i czasem sie zdarza tak jak piszesz, czlowiek sleczy nad jakims problemem, ktos inny przychodzi- i myk- wszystko gra... sama nie wiem czemu tak jest.. |
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
Wow, super masz...moj TZ zna sie gorzej na kompie ode mnie, wiec widzisz, ze grozi to katastrofa w calym domu...
|
|
|
|
|
|
#38 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Ja mam o tyle fajnie, ze i moj tato i moj TŻ znaja sie na komputerach i jak cos zepsuje to zawsze umieja zaradzic...w kazdym badz razie informatycy nie sa mi potrzebni
Tato czasem na mnie krzyczy gdy sciagam jakies nieznajome pliki z interenetu, wtedy najszczesciej pryz okazji sciagne jakiegos wirusa
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
|
|
|
|
#39 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
nie wiem czy by na to poszedl...Ale tak miedzy nami mowiac, to nawet o tym nie pomyslalam....No tak glowe do interesow trza miec zawsze i do tego chlodno podchodzic do problemowA ja taka jestem emocjonalna, ze eh....staram sie z tym walczyc jak moge... |
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
No dzieki Bogu, ze mozna wszystkiego sie nauczyc....ja zawsze cos zamieszam w pracy, w domu jakos sobie radze a nawet ratuje siostre z opresji...Czyzby to byla wina stresu????? W takim razie oglaszam, ze Kobitki Kochane, trza sie odstresowac... |
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
Ostatnio znajoma mojego TZ wykonczyla 3 komputer, bo sciagala pliki z internetu, zawirusowal jej sie caly komp....Ja podpytalam Boskiego (manager moj i specjalista od rzeczy niewykonalnych-mowie szczera prawde) ze jednak da sie uratowac taki komp...Wiec, sobie nawet pomyslalam a propos moich wiekopomnych wpadek komputerowych, ze to pestka w takim razie... Jak dobrze dziewczyny z wami pogadac, nawet pojecia nie macie... Duza Buzka dla wszystkich kobitek co odpowiadaja na ten post... |
|
|
|
|
|
#42 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Czasem jak mój TZ reperuje mi kompa,instaluje jakies tam antywiruski i te inne bajerki potrafie to w jednej chwili skasowac...ale zupełnie nieswiadoma :P Albo ostatnio podlaczał mi nową karte sieciową..to całkiem odłączyłam siebie od internetu ehe
Czesto sie wqrza,że 'psuje' to co on naprawia i kazał mi zostawić sprawe komputera dla niego ale co to by była za baba któa by czegoś niepopsiła?
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ Dla ślepych głupców pozostanę taka samA Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM Taka już jestem..i to właśnie jA
|
||
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Znam to doskonale
tylko mnie to nie śmieszy ( )Chciałabym być takim samoukiem jak niektóre z Was. Ja się "panicznie" boję czegoś sama spróbować. Coś zainstalować, przeszukać czy co tam jeszcze. Mój TŻ się na mnie wkurza bo mówi żebym sama dochodziła do wszystkiego metodą prób i błędów , ale ja nie potrafię Jak mam coś zrobić to dostaję ataku prawie że płaczu... panicznie się boję czegoś dotknąć- żeby broń boże nie zepsuć. Wstyd się przyznać ale nie wiem co mam na kompie (jakie programy itp) ==> tak przynajmniej w połowie ![]() U mnie w komputerze grzebie brat albo TŻ. A najbardziej stresuje mnie to,że oni jak coś robią to mi tego nie demonstrują i ja nie mogę tego zapamiętać- żeby potem sama coś podziałać Ee szkoda gadać, jednym słowem niecierpię komputerów ![]() EDIT: tzn. znowu taki ostatni głąb to nie jestem bo takie podstawowe rzeczy to umiem sama Tylko np. nie wiem JAKIM CUDEM można zrobić samemu formata Respect dla Was
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
|
|
|
|
#44 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 373
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
Ale nie wiem czy informatyk w domu jest do końca taki super (świadczy o tym wątek "jak żyć z informatykiem" ) ale ostatecznie zawsze się przydaje Ja też czasem należe do osób, które lubią wszystko same robić i często tż się wkurza gdy zawracam mu głowe jak jest w pracy, że program mi się wysypał i on koniecznie na odległość musi mi powiedzieć gdzie mam sznupać aby znaleźć błędy Czasem jednak jestem leń i się nie wysilam - w końcu informatyk jest pod ręką Pare razy kiedyś musiałam zabawić się w rozkręcanie komputera, bo miałam sytuacje że potrzebowałam coś wielkiego pilnie przegrać i nie działała mi nagrywarka, zero dostępu do neta, więc nie było wyjścia i trzeba było rozkręcać komputer wyciągać dysk i szorować do tż do domu i przegrać u niego. Ale jednak wole nie grzebać we flakach sprzętowych
|
|
|
|
|
|
#45 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Dla mnie "*******a" czy "ofiara losu" jako kobieta przy komputrze to kolejny wielki stereotyp. że to niby mężczyźni lepiej się "nadają" do obslugi komputera, że informatyk to mężczyzna itp. A komputer to po prostu coś do czego trzeba podchodzić analitycznie, a czasem i humanistycznie
i płeć nie ma tu znaczenia, naprawdę. Jeśli w to uwierzycie moje Drogie, to tym lepiej będzie dla nas. I brawa dla tych, które myślą, że mogą się nauczyć wielu rzeczy z obsługi komputera - tak, to jest możliwe mimo iż jesteśmy kobietami i nie musimy być tutaj "na łasce" "mądrzejszych" mężczyzn
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
![]() Swoja droga - jak to do komputera nalezy podchodzic humianistycznie
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
ależ absolutnie nie nie należę do ostrych przeciwniczek mężczyzn, tylko denerwuje mnie czasami stereotypowe myślenie (szczególnie kobiet o sobie)Humanistycznie skojarzyło mi się, kiedy Forumowiczki powyżej podawały przykłady, że wszytsko robiły dobrze, a zadziałało dopiero wtedy jak się zabral za to kto inny... I tak jest często z komputerem jak z naukami humanistycznymi, metafizycznymi - nic tu nie jest do końca jasne i określone
|
|
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 31
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
To popularnie nazywamy złośliwością, rzeczy martwych - ja sam pracuje na komputerach juz parę lat i wiem, że ten sprzęt również ma "swoją naturę". czasami bardzo przewrotną
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
Nie ma czegoś takiego, że komputer kogoś nie lubi, że jednemu identyczny program się wykrzaczy, a innemu spokojnie pójdzie. Ewentualnie mogą być różnice, których niewprawne oko nie zauważy.
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
![]() Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja ![]() |
|
|
|
|
|
#50 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
Cytat:
Wrecz twierdzac, ze jest metafizyka wg mnie podpadasz pod podejscie, ze komp to tajemnicza maszyna, osnuta eterycznoscia
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Nie raz byłam świadkiem złośliwości rzeczy martwych (przykłady przytaczałam w tym wątku) i jestem zdania, że komputery nie zawsze zachowują się w sposób przewidywalny
Przy takiej ilości procesów, jakie działają w jednym momencie, nie ma co się dziwić, że się coś czasem wysypie. I pomimo tego, że zawsze jest jakieś wytłumaczenie danego błędu, bywa, że w jakichś niewyjaśnionych okolicznościach problemy pojawiają się częściej, niż powinny. Miałam kiedyś komputer, który nie odtwarzał filmów. Pomimo wielokrotnego przeinstalowywania systemu, instalowaniu różnych programów/codeków/nakładek, przeglądaniu bebechów, filmy nadal nie działały. Grzebało przy tym kilka osób (niekoniecznie laików) i nikt nie potrafił znaleźć rozwiązania problemu. Rozwiązaniem tej kwestii okazało się... sprzedanie komputera i uruchomienie go w innym mieszkaniu
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
|
|
|
#52 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
Naprawdę nie musicie mi wyjaśniać, jak działa komputer i że wszystko jest w nim logiczne. Wyrak sam napisałeś, że to wątek raczej z przymrużeniem oka i tak też ten temat potraktowałam. |
|
|
|
|
|
#53 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 857
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
kobiety tez się na komputerach znają nawet lepiej niż niektórzy faceci, ale nie uogólniajmy
![]() nawet jeśli się nie znają w dzisiejszych czasach firmy stawiają teraz na produkty również przeznaczone dla kobiet ![]() np. firma ibox i jej obudowy świadczy to o tym, że kobiety też korzystają z komputerów lepiej/gorzej, ale są ważne i trzeba o nich myśleć jako o użytkowniczkach
|
|
|
|
|
#54 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Dziś bez komputera to jak bez ręki.
Każdy musi go umieć obsługiwać bo w szkole, w pracy tego od nas wymagają. Kwestia tego czy ktoś nas nauczy posługiwać się komputerem czy nie. Wiele kobiet boi się, że coś zepsuje i nawet nie próbuje się nauczyć. A okazuje się, że nie jest to takie trudne. Pomarańcza89 widzę, że zauważyłaś tendencję do pojawiania się "kobiecych" gadżetów komputerowych - to tylko świadczy, że producenci wreszcie zauważyli, że kobiety też interesują się nowymi technologiami. A żeby być na bieżąco trzeba się ciągle uczyć. A tak po za tym to widzieliście jakie świetne myszki można czasem kupić? Kolorowe, wydziwiane kształty i style. Kiedyś tego nie było i nie było w czym wybierać a dziś do wyboru do koloru .
|
|
|
|
|
#55 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 857
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
ta może być równie dobrze jako pilot używana: http://www.ibox.pl/index.php?option=...sk=view&id=284 a jeśli chodzi o wygląd to mój typ to te: http://www.ibox.pl/index.php?option=...142&Itemid=153 http://www.ibox.pl/index.php?option=...149&Itemid=160 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.




Ponieważ studiuję informatykę, mam ciągły kontakt z komputerem i raczej nie mam problemów z rozszyfrowywaniem o co mu chodzi. Chociaż muszę przyznać, że mam czasami wrażenie, że komputery wyjątkowo mnie nie lubią. Nawet mój TŻ przyznał, że coś w tym jest
Nie zrobił nic, czego ja bym nie zrobiła, a mimo to wyszłam na p ierdołę 




chyba nigdy nie bede....ale co tam ....Na szczescie nie zniknely zadne dane
Ja cie krece....No to bylo goraco....cale szczescie, ze siorka zachowala zimna krew...Ja wiem co to znaczy meki nad praca magisterska...kurcze blade- to czysta droga krzyzowa....




klik



ale co to by była za baba któa by czegoś niepopsiła?
bo takie podstawowe rzeczy to umiem sama 




