Tabletki a libido

[kseniah]

Napisane przez Marzenax

Ja brałam piguły 3 lata.Przerwałam bo zaczęłam się bać, że ta INGERENCJA w mój naturalny cykl miesiączkowy może kiedyś mi zaszkodzić, gdy będę chciała miec dziecko. Decyzję o dostawieniu przyśpieszył mój chłopak (bał się omoje zdrowie, bo naczytał się ulotek z moich tabletek) i fakt że STRACIŁAM OCHOTĘ NA JAKIEKOLWIEK ZBLIŻENIA. Nie biore tabletek od tygodnia i kochaliśmy się już dwa razy i robilibyśmy to codziennie gdyby nie praca i związane z tym póżne powroty do domu.Nawet jeśli macie ochotę na seks to pomyślcie o tym jaką krzywdę robicie swojemu organizmowi. Ja zrozumiałam to dopiero po trzech latach-mam nadzieję że nie za póżno.

Hmm a moge wiedziec w jakim wieku zdecydowaals sie brac pigulki?
Wiesz ja tez nigdy ich brac nie chcialam, ale okazuje sie , ze musze...:|
Pierwsze opakowanie i mam niezle skutki uboczne... no i swiadomosc, ze faszeruje sie jakimmis chemikaliami... nie wiem czy mi pomoga. Mam do nich negatywne nastawienie... szit

[Ida]

Napisane przez Taverney

U mnie po Jeanine spadło i to bardzo. Przez trzy miesiące tylko dwa razy miałam tak na prawdę ochotę na seks
Ale bardziej martwię się nastrojami depresyjnymi po tabletkach, one są dla mnie bardziej uciążliwe.

Ja z powodu stanów depresyjnych odstawiłam właśnie piguły. Teraz jest ok. Nie jestem już taka nerwowa jak podczas ich stosowania. Pozdr.

[Kamiśka]

Witam kobitki!
Może któś się podzieli ze mną odczuciami (może któraś też tak ma).
Brałam przez ponad 2 lata Diane 35 i ostatnio kompletnie nie mialam ochoty na seks. Z moim chlopakiem nie kochalismy sie chyba z 3miesiace, bo albo mialam bolesne stosunki (brak odpowiedniego nawilzenia), albo poprostu nie mailam ochoty. Teraz zmnienilam na Stediril 30, ale narazie dosc krotko biore (ochota troche powraca). Stosunek jest lepiej nawilzony ale nadal dosc bolesny (takie tarcie). Lekarz to mi rozne rzeczy przepisywal, ale nie skutecznie.
Pozatym nie mialam jeszcze orgazmu a wspozyjemy 2 lata . Czy to normalne??

[margitta]

Ten temat był już wałkowany na forum wiele razy. Poczytaj starsze wątk, npi:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=libido
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=libido
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=libido
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=libido

[Ray]

z mojego dosiawdczenia sadze ze wina tabletek a chec sexu to bardzo maleo prawdopodobienstwo ja tez bralam diane i to okolo 2 lat.. owszem moze nawilzenie zmniejsza.. tez sadzilam ze przez nie mam brat ochoty na sex zla bylam chcialam rzucac tabletki.. ale z czasem doszlam ze to nie jest wcale wina tabeltek moze sie ma zadziej chote niz bez nich ale nie do rpzesady... chec sexu rodzi sie w glowie a nie przez tabletki a tabletki chyba na swiadomosc nie wyplywaja moim zdaniem.. ja bym ravczej pooxperymentowala w lozku... i mowie dosc powaznie ja dopiero z czasem z partnerem doszlam ze po prostu nie potrafil mnie rozbudzic tak bym miala na sex ochote.. kazda kobieta jest inna innych podzcow ptorzebuje my nie jestesmyw zrokiowcami jak facet ze spojrzy na kobiete i mu " sie chce" nam potrzeba bodzca dotyku itp.. moze pokaz chlopakowi jak chcesz byc pieszczona kochana jak sobie wyborazasz wasz sex... warto od tego sprobowac.. druga sprawa to psychika... moze masz jakas bareire pdoswiadoma.. czegos sie boisz.. np ciazy.. bolu bo ja np bardzo balam sie bolu bardzo czesto go odczuwalam.. prawie za kazdym stosunkiem sadzilam ze mam zla budowe po czym elakrz stwierdzil ze ze mna wszystko dobrze.. dopiero po dlugim czasie bol znikal bo przestalam sie bac i stressowac.. a co do orgazmu.. to jesli wspolczyjesz pierwszy dopiero dwa lata to nic zlego.. kazda kiedy indziej uczy sie dostawac orgazmu bo nie wiem jak to napisac.. a rpawdopodobnie nie masz go co spowodowane jest tym ze chlopak nie moze cie odpowiednio : nakrecic: i boisz sie.. to moje zdanie

aha co do bolu podczas stosunku moge dac jedna rade do wyprobowania moze postarajcie sie zeby twoj parner " wchodzil" kiedy nie ebdzie mial pelnego wzwodu.. wtedy wydaje mi sie bol sie zmniejsza to taka rada

[fox]

dokladnie jest tak jak napisala RAY wszystko zalezy od faceta znam to z doswiadczenia

[pola_]

hej, apropo obnizenia libido i tabletek - mialam podobny problem. bralam przez kilka lat jednofazowe tabletki i poziom libida spadl praktycznie do zera (teoretycznie tabletki nawet juz nie byly potrzebne).
Libido spadało powoli wiec minelo troche czasu zamin zapytalam o to mojego ginekologa.
Pani ginekolog doradzila zmiane tabletek i przypisala mi trojfazowe (nie wiem czemu ktos napisal ze sa to tabletki starej generacji - na moich jest napisane zupełnie co innego i sa z minimalnymi dawkami hormonow - biore teraz Tri-Minulet). I musze powiedzec ze pomoglo - libido wrocilo do normy (nie od razu) a teraz nawet wzrasta
Innych skutkow ubocznych raczej nie zauwazylam (czasem zdaza mi sie bol glowy ale to srednio raz w miesiacu - na poczatku miesiaczki)
lecz niestety bardzo wazna role odgrywa tu ginekolog - jak sie zle trafi to potem takim niedoinformowanym sie zyje
Dopiero jak zamieszkalam w innym miescie zaczelam chodzic do przychodni gdzie poznalam Wspaniala pania doktor - nie jest to gab.prywatny ale podejscie do pacjenta "indywidualne".
I tu sie tez dowiedzialam (nie wiem czy ktos tez o tym slyszal - dlatego prosze o weryfikacje) - ze po jakis 10 latach przyjmowania tabletek non stop nalezy zrobic 2,5 roku przerwy????oczywiscie nie licza sie 1-2miesieczne przerwy przez te 10 lat....

Moze ktos ma podobne informacje????

[Erato]

A czy ktoś się przestawił z tabletek na plastry? Jestem na tabletkach od kilku lat i chyba już zapomniałam, co to libido Zastanawiałam się nad plastrami, ale nie wiem, czy to coś zmieni...

[zbuczek]

Przeczytałam wszystkie odpowiedzi i chciałam tylko poruszyć kwestię, która była omawiana jedynie raz lub 2 razy. Chodzi o ból głowy. biore od kilku miesięcy tabletki Regulon. moja ochota na sex nie zmniejszyła się, moge powiedzieć, że pozostała raczej w normie. jak każda kobieta mam róze dni. ale przy zasypianiu często mam mogreniwe bóle głowy, przechodza po 20-30 minutach i znów powracaja po kilku dniach. ze skokami nastrojów równiez mam problemy, potrafie popadac ze skrajnosi w skrajnosc - raz jestem bardzo szczesliwa, za chwile mam ochote płakać z byle powodu.

[Kiya]

Napisane przez Erato

A czy ktoś się przestawił z tabletek na plastry? Jestem na tabletkach od kilku lat i chyba już zapomniałam, co to libido Zastanawiałam się nad plastrami, ale nie wiem, czy to coś zmieni...

czy tabletki czy plastry efekt ten sam i te same skutki uboczne poza narażaniem na uszkodzenie wątroby i żołądka co przy plastrach rzecz jasna nie grozi.

[bergamia]

Napisane przez zbuczek

Przeczytałam wszystkie odpowiedzi i chciałam tylko poruszyć kwestię, która była omawiana jedynie raz lub 2 razy. Chodzi o ból głowy. biore od kilku miesięcy tabletki Regulon. moja ochota na sex nie zmniejszyła się, moge powiedzieć, że pozostała raczej w normie. jak każda kobieta mam róze dni. ale przy zasypianiu często mam mogreniwe bóle głowy, przechodza po 20-30 minutach i znów powracaja po kilku dniach. ze skokami nastrojów równiez mam problemy, potrafie popadac ze skrajnosi w skrajnosc - raz jestem bardzo szczesliwa, za chwile mam ochote płakać z byle powodu.

Brałam Regulon kilka lat i właśnie przy nim pojawiły się silne, migrenowe bóle głowy, nie zmienił tego również Logest, który zaostrzył również huśtawki nastrojów i depresję. Tabletki odstawiłam zupełnie jakiś rok temu, bóle głowy przeszły jak ręką odjął, pozostał problem z moją gospodarką hormonalną, którą jak myślę totalnie sobie "spaprałam" wieloletnim stosowaniem pigułek "anty", ale to inna historia. Pozdrawiam

[pola_]

Napisane przez bergamia

Brałam Regulon kilka lat i właśnie przy nim pojawiły się silne, migrenowe bóle głowy, nie zmienił tego również Logest, który zaostrzył również huśtawki nastrojów i depresję. Tabletki odstawiłam zupełnie jakiś rok temu, bóle głowy przeszły jak ręką odjął, pozostał problem z moją gospodarką hormonalną, którą jak myślę totalnie sobie "spaprałam" wieloletnim stosowaniem pigułek "anty", ale to inna historia. Pozdrawiam

hej, czy moglabys cos wiecej napisac o "spapraniu gospodarki hormonalnej". Biore tabletki juz 6 lat i jak pytam lekarzy to jakos nigdy nie ostrzegaja o konsekwencjach.....

[bergamia]

Napisane przez pola_

hej, czy moglabys cos wiecej napisac o "spapraniu gospodarki hormonalnej". Biore tabletki juz 6 lat i jak pytam lekarzy to jakos nigdy nie ostrzegaja o konsekwencjach.....

Hej,hej Moja "przygoda" z antykoncepcją hormonalną zaczęła się chyba z 10 lat temu. Pierwszy był trójfazowy "Triquillar", czułam się po nim bardzo dobrze, nic mnie nie bolało, libido ok, brałam go około 3 lat i odstawiłam bo...nie był okresowo potrzebny Po około 2 latach chciałam wrócić do "Triquillaru", ale niestety, mój organizm się zbuntował, miałam takie bóle piersi, że nie mogłam wytrzymać więc lekarz zmienił mi trójfazowy "Triquillar" na jednofazowy "Regulon"( bo jak strwierdził, trójfazowe tabletki mają za dużo hormonów), oczywiście nie zlecając żadnych badań. Po "Regulonie" niby wszystko było ok, ale zaczeły występować koszmarne bóle głowy, gdy powiedziałam o tym lekarzowi, zmienił mi tabletki na "Logest", który oczywiście niczego nie zmienił w kwestii bólu głowy, "dołożył" mi tylko deprechę. Po jakimś czasie stwierdziłam-dość- i odstawiłam hormony. Od razu poczułam się lepiej, zero bólu głowy i przez około pół roku okres jak w zegarku, ale wkrótce zaczęły pojawiać się jakieś takie dziwne(bo nigdy czegoś takiego nie miałam) plamienia, jakoś tydzień przed spodziewaną miesiączką. Cykl zaczął mi sie skracać z 28 do 25 i 21 dni z plamieniami, w sumie prawie krwawieniami na tydzień przed miesiączką(a na pewno nie było to jajeczkowanie) Zaczęło mnie to męczyć, bo wychodziło na to, że co dwa tygodnie mam albo plamienia, albo miesiączkę. Z takimi objawami poszłam do lekarza poleconego mi przez koleżankę, zlecił mi 3-miesięczną kurację "Lutenylem" i powiedzmy, że pomogło. Ale cóż z tego jak po miesiacu od zakończonej kuracji, znów wystąpiło plamienie a w kolejnym miałam dwie miesiączki w odstepie 2 tygodni. Wystraszona pobiegłam do lekarza, zbadał mnie, wszystko ok. Ale dostałam skierowanie na określenie poziomu hormonów ( 4 hormony). No i się okaże, ale dopiero za miesiąc, bo zrobiłam dopiero 2, a kolejne mam zrobić w 25 dniu cyklu.
Uff, rozpisałam się ale chciałam żebyś miała pełny obraz mojego "przypadku". Na pewno nie każda kobieta tak zareaguje jak ja, ale znam takie przypadki, odwrotne od mojego też, kiedy koleżanka odstawiła tabletki, nie dostała miesiączki przez 3 miesiące! Wiele jest przypadków komplikacji po antykoncepcji hormonalnej, a żaden lekarz tak naprawdę do końca sam nie wie, jakie będą skutki długotrwałego przyjmowania hormonów. Ja myślę, że te jednofazowe są nawet gorsze od tych trójfazowych, bo po nich nic mi się nie działo, może dlatego że one naśladują naturalny cykl hormonalny kobiety....Już sama nie wiem. Mam nadzieję, że odpowiedziałam wyczerpująco na Twoje pytanie.
A powiedz, czy w ciągu tych 6 lat Twój lekarz zlecił Ci jakieś badania kontrolne? Bo rzadko który to robi. Pozdrawiam

[agatus84]

Napisane przez bergamia

Wystraszona pobiegłam do lekarza, zbadał mnie, wszystko ok. Ale dostałam skierowanie na określenie poziomu hormonów ( 4 hormony). No i się okaże, ale dopiero za miesiąc, bo zrobiłam dopiero 2, a kolejne mam zrobić w 25 dniu cyklu.

Mam pytanko-ile Cie kosztowaly takie badania? Mozna je zrobic bez skierowania,tzn na zyczenie-place i robie? i jak pozniej przebiega dobranie tabletek,scisle wg profilu hormonalnego?tzn to badanie cos wyjasnia?
pozdrawiam

[pola_]

Napisane przez bergamia

Hej,hej Moja "przygoda" z antykoncepcją hormonalną zaczęła się chyba z 10 lat temu. Pierwszy był trójfazowy "Triquillar", czułam się po nim bardzo dobrze, nic mnie nie bolało, libido ok, brałam go około 3 lat i odstawiłam bo...nie był okresowo potrzebny Po około 2 latach chciałam wrócić do "Triquillaru", ale niestety, mój organizm się zbuntował, miałam takie bóle piersi, że nie mogłam wytrzymać więc lekarz zmienił mi trójfazowy "Triquillar" na jednofazowy "Regulon"( bo jak strwierdził, trójfazowe tabletki mają za dużo hormonów), oczywiście nie zlecając żadnych badań. Po "Regulonie" niby wszystko było ok, ale zaczeły występować koszmarne bóle głowy, gdy powiedziałam o tym lekarzowi, zmienił mi tabletki na "Logest", który oczywiście niczego nie zmienił w kwestii bólu głowy, "dołożył" mi tylko deprechę. Po jakimś czasie stwierdziłam-dość- i odstawiłam hormony. Od razu poczułam się lepiej, zero bólu głowy i przez około pół roku okres jak w zegarku, ale wkrótce zaczęły pojawiać się jakieś takie dziwne(bo nigdy czegoś takiego nie miałam) plamienia, jakoś tydzień przed spodziewaną miesiączką. Cykl zaczął mi sie skracać z 28 do 25 i 21 dni z plamieniami, w sumie prawie krwawieniami na tydzień przed miesiączką(a na pewno nie było to jajeczkowanie) Zaczęło mnie to męczyć, bo wychodziło na to, że co dwa tygodnie mam albo plamienia, albo miesiączkę. Z takimi objawami poszłam do lekarza poleconego mi przez koleżankę, zlecił mi 3-miesięczną kurację "Lutenylem" i powiedzmy, że pomogło. Ale cóż z tego jak po miesiacu od zakończonej kuracji, znów wystąpiło plamienie a w kolejnym miałam dwie miesiączki w odstepie 2 tygodni. Wystraszona pobiegłam do lekarza, zbadał mnie, wszystko ok. Ale dostałam skierowanie na określenie poziomu hormonów ( 4 hormony). No i się okaże, ale dopiero za miesiąc, bo zrobiłam dopiero 2, a kolejne mam zrobić w 25 dniu cyklu.
Uff, rozpisałam się ale chciałam żebyś miała pełny obraz mojego "przypadku". Na pewno nie każda kobieta tak zareaguje jak ja, ale znam takie przypadki, odwrotne od mojego też, kiedy koleżanka odstawiła tabletki, nie dostała miesiączki przez 3 miesiące! Wiele jest przypadków komplikacji po antykoncepcji hormonalnej, a żaden lekarz tak naprawdę do końca sam nie wie, jakie będą skutki długotrwałego przyjmowania hormonów. Ja myślę, że te jednofazowe są nawet gorsze od tych trójfazowych, bo po nich nic mi się nie działo, może dlatego że one naśladują naturalny cykl hormonalny kobiety....Już sama nie wiem. Mam nadzieję, że odpowiedziałam wyczerpująco na Twoje pytanie.
A powiedz, czy w ciągu tych 6 lat Twój lekarz zlecił Ci jakieś badania kontrolne? Bo rzadko który to robi. Pozdrawiam

hej, bardzo dziekuje za tak wyczerpujacy opis.
Ja przyjmowalam przez 3 lata jednofazowy microgynon, ale wlasnie tak opadlo mi libido ze juz nie byly mi teoretycznie tabletki potrzebne.
Wtedy lekarz przypisal trojfazowe: Tri-Minulet. Czuje sie po nich dobrze, czasem zdarzaja mi sie bole glowy ale to raz na miesiac w pierwszy lub drugi dzien miesiaczki.
Moj lekarz zleca mniej wiecej co roku cytologie, badania krwi, probe watrobowa itp. Nigdy natomiast nie mialam badanego poziomu hormonow, nawet w celu dobrania tabletek hormonalnych - robili tzw. na czuja albo beda oki albo zmieni sie na inne
Ostatnio przez to ze studiowalam w innym miescie niz mieszkam udalam sie do innego lekarza. Pani przemila, poinformowala mnie iz branie ciagle prez tak dlugi okres czasu nie jest niebezpieczne, lecz po 10 latach bede musiala zrobic przerwe na 2,5 roku. W sumie pierwszy raz w życiu spotkalam sie z takim zaleceniem. Moj "domowy" lekarz ginegolog nigdy nic taiego mi nie mowil i oczywiscie pytany stwierdzal ze nie ma nic zlego w przymowaniu przez taki dlugi okres czasu i nie musze sie martwicno i ze nie ma potrzeby robic "przerw w braniu hormonow.
Pewnie jak wielu lekarzy tak i tyle opinii.
Jak na razie ani nie planuje dziecka,ani zycia w celibace a stosowanie prezerwatyw jest dla nie niewystarczajaca metoda.
Choc moj teraznejszy partner bardzo sie martwi ze tak dlugo przyjmuje hormony, naczytal sie roznych rzeczy i nasluchal i mial mala obsesje, lecz w obliczu niewielu rozwiazan....
Niestety nie znam zadnych przypadkow jak to jest po odstawieniu lekow.
Ja po moim Tri-Minulecie czuje sie dobrze. Zdarzylo mi sie raz czy dwa odstawic na 2 miesiace tabletki i okres byl jak w zegarku prawie (no ale to bardzo mala przerwa byla)
Na razie bede brac dalej ale powaznie rozwazam sugestie pani doktor o tej przerwie 2,5 letniej

Pozdrawam

[spray]

kochanie, kup INTIMEL w aptece. Jest to delikatny żel nawilżający dla kobiet. Kosztuje 10 zł i wierz mi, jest to najlepsza rzecz pod słońcem Już nigdy nie będzie Cię bolało. Dziwne, że lekarz Ci nic takiego nie doradził..

[tutusia]

Ja od roku biorę Microgynon21. jedynymi skutkami ubocznymi jest to, że czasami mam troszkę większe niż zazwyczaj hustawki nastroju. lae nie nie jest to, az tak odczuwalne, aby było uciążliwe. Jeśli chodzi o libido to jets na bardzo wysokim poziomie nie wiem czy nie wyzszy niz zanim zaczelam je brac (ale w sumie nie do konca mam z czym porownac, bo prawie od poczatku wspolzycia je biore). A jeśli chodzi o nawilżenie to czasem aż za dużo go jest!! Ja radzę po prostu poszukać odpowiednich dla siebie pigułek i jeśli sie nie uda to wtedy pomyśleć o innych metodach. Może plastry? I przypominam, że czas, w którym organizm się przyzwyczaja do tabletek to 3 miesiące. Dopiero jesli objawy nie znikają po 3 opakowaniu można myśleć o innych pigułkach.

[Speranza]

miejcie wyrozumiałość!! nie każdy może wiedzieć żę libido to jest to o czym myślały, niby proste słowo a potrafi wylecieć z głowy

[tula1980]

Czytałam w jakims artykule(ktorego nie moge teraz znalezc)ze libido zmniejsza sie w wyniku za duzej ilości jakiegos hormonu(nie pamietam ktorego) w poszczególnych tabletkach. Jak ten poziom owego hormonu "dopasuje sie" do organizmu taki mamy efekt (np. obniżenie libido). Więc nie zgadzam się ze wystarczy podejscie partnera.
Postaram się ten artykuł poszukac i wkleić.
Pozdrawiam

[kiciulka1985]

Zmianilam tabletki (ze Stedirilu30 na Regevidon) i poped mi wrocil

[asia8]

WITAM
Wiem że to jest troche dziwne ale ok 2 miesięcy temu rzuciłam tabletki i doznałam dziwnego uczucia (choć nie powiem że nie jest to przyjemny objaw ) po prostu mam bardzo duży popęd sexualny, nigdy nie oglądałam sie za facetami a teraz robie to cały czas, może któraś z Was też miała taki problem, jak coś to piszcie
Pozdrowienia

[asia8]

Chyba juz nie bede zazywac tabletek

[czuczenka]

heheh, ja odkad przyjmuje tabletki anty, mam zwiekszone libido wczesniej tak nie bylo

[czuczenka]

przez branie tabletek Cilest w moim przypadku libido jakby wzrosło na pewno nie zmalało co mnie potwornie cieszy

[koculek]

Ja balam tabletki antykoncepcyjne przez 5 lat. Niestety teraz cierpie przez to. Nie biore anty od poltora roku i nadal nie mam swojego naturalnego okresu, co gorsza musze brac progynove21 zeby wywolac okres i jajeczkowanie a do tego duphaston albo luteine. Jesli chodzi o libido - nie mam problemu z nawlzeniem itd, ale z orgazmem tak Nigdy wczesniej (na tabletkach anty) nie mialam tego problemu. Moj ginekolog mowi ze juz nigdy nie bede mogla brac tabletek anty.
Gdybym teraz jeszcze raz miala wybrac metode zabezpieczenia wybralabym prezerwatywe.
Obecnie stosunek przerywany z dwoch wzgledow. Jak bede w ciazy to bedzie radosc dla nas obojga. Dwa - ginio powiedzial ze narazie nie zansi sie abym w ciaze mogla zajsc.

[asia26]

To zależy wiesz słyszy sie ,że u niektórych libido spada a u niektórych wręcz przeciwnie ( ja tak mam przy stosowaniu plastrów evra)

asia26

[kiciulka1985]

Ja mialam problem z sama checia na sex, bo jak juz chetka jest to wszystko ok....
Powoli wracam do normy... a moze to tylko chwilowe ?

[asia26]

Jeju ja stosuje plastry i dokładnie czuję to co Ty ciągle mam ochote i w ogóle tez mam przed oczami brzydki e rzeczy.Wzmozony popęd

asia26

[tootsie]

jak dla mnie to lepiej jest mieć wzmożony apetyt na seks niz nie mieć go wogóle

watek na temat popędu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=91409

[dessertt]

Odkąd biorę tabletki odczuwam raczej spadek libido....niestety....

Muszę jednak przyznać że na samym początku moje zainteresowanie sexem wzrosło, ale sądzę że było to wywołane raczej komfortem psychicznym a nie hormonami, obecnie choć wciąż interesuje mnie sex, to raczej to mój chłopak jest inicjatorem aniżeli ja.