Wasze sposoby na naukę języków obcych...

[Nymphetamina]

Nigdy nie miałam trudności w nauce języka... po prostu już tak mam,że łatwo przyswajam sobie nowe słówka. Staram się też oglądać telewizję po angielsku co jakiś czas ,by wychwycić nowe słowa i utrwalić sobie te już poznane.

[freedka]

Napisane przez Blablak

A ja polecam wszelkie wymiany i wyjazdy zagraniczne. Po kilku dniach porozumiewania sie tylko i wyłącznie po angielsku, zaczęłam myśleć i mówić do siebie w tym języku dlatego wydaje mi się że kontakt z "żywym" językiem jest najważniejszy.

Wiem o tym. Ale niestety jak narazie nie mam możliwosi wyjazdu, żadna rodzina ani nic w tym stylu, wymiana no niewiem, tesz raczej nie mam możliwości (niezbyt duze miasto i w bardzo niewielu szkołach jest taka możliwość) Zresztą wszystko sie tesz o kase rozchodzi Ja teraz tylko łaże po domu i mówie tacie żeby mi załatwił wyjazd do angli
A do rodziców staram się mówic tylko po angielsku, zeby sie wkurzyli i mnie do angli na siłe wysłali

[lily_of_the_valley]

Postanowiłam odświeżyć podstarzały już wątek. Od roku nie mam już angielskiego na uczelni, poza tym niełatwo mi przychodziła jego nauka i teraz postanowiłam sama dla siebie zacząć się uczyć by całkowicie nie zapomnieć tego co umiała i przyswoić dodatkową wiedzę. A więc jak Wy sobie radzicie z nauką języków w domu?

[tyneczka]

Napisane przez lexie

Też zawsze największy kłopot sprawiają mi słówka.

Ja się uczę z karteczek . Tzn kupuję takie karteczki w bloczkach, bez kleju! i po jednej stronie karteczki piszę słowo w obcym języku, a po drugiej po polsku

Najpierw przeglądam karteczki tłumacząc z języka obcego na polski. Później odwrotnie
Słowka które już umiem mogę odkładać na bok, a w "grze" (bo to trochę jak gra ) zostają te trudniejsze, aż w końcu się skończą.

Ja dodatkowo dziele na kolory, tzn czasowniki na jakimś kolorze, przymiotniki i przysłówki na jakims innym...

Myślałam na początku, ze taka nauka zajmie mi więcej czasu (w końcu trzeba te karteczki wypisać ) ale okazało się, ze i tak jest szybciej niż kiedy się uczę z książki/zeszytu.

Co jakiś czas trzeba wyciągnąć starsze karteczki i powtórzyć

Sposób dobry, ale jak mało słówek do nauki... gorzej jeśli musisz się nauczyć co tydzień na przykład ok. 100, to już może być męczące pisanie tego, kupowanie nowych kartek, zbieranie...

Mój sposób, to jego brak. Niestety mam w szkole angielski, co drugi dzień i muszę ciągle przyswajać nowe słowa, na tyle że mam już tego dosyć i uczę się z przymusu. Ale lubię oglądać filmy z napisami i wyłapywać pewne zwroty, słówka.

Uwaga na tłumaczenie piosenek... spotkałam się z kilkoma nauczycielami, którzy nie bardzo poplecali ten sposób nauki, gdyż w tych tekstach znajduje się dużo zwrotów potocznych, czy chociażby skróconych żeby pasowały pod melodię...

[Ashlee_]

mam podobnie w przypadku angielskiego, takze przez caly pierwszy rok nie mialam go na studiach. jednak zawsze wielka trudnosc sprawialo mi siąście przy ksiazce i rozwiazywanie zadan czy jakis innych testow, dlatego jak juz mam sie czegos uczyc to w przyjemny sposob ucze sie angielskiego przez sluchanie piosenek i tlumaczenie textow, czytanie roznych wywiadow/artykulow w prasie czy internecie i poprzez pisanie listow. staram sie by moje listy byly poprawnie gramatycznie , jesli nie znam jakiegos slowka to zamiast kombinowac szukam w slowniku i tak dalej. no i do tego jak cos ogladam to z angielskimi napisami. aczkolwiek ciesze sie ze od drugiego roku jest angielski,z checia poprzypominam sobie troche zasad gramatyki

[Veris]

Ja, w trakcie nauki języka hebrajskiego, znalazłam na stronie Rumburaka pare ciekawych informacji co przydaje się w nauce jakiegokolwiek języka:

Ludzie uczą się języków obcych z różnych powodów. Ktoś pragnie pojechać na wakacje do innego kraju i rozmawiać w danym języku. Inny uczy się języka kraju pochodzenia swoich rodziców, czy współmałżonka albo języka kraju, do którego emigrowały jego dzieci.
Tajemnica sukcesu

Czego potrzeba, żeby dobrze nauczyć się języka obcego ? Ci, którym to się udało — najczęściej podkreślają znaczenie następujących czynników:

• MOTYWACJA
  Konieczny jest bodziec. Uczenie powinno mieć konkretny cel. Zwykle — im silniejsza motywacja, tym lepsze wyniki
• POKORA
  Nie żądaj od siebie zbyt wiele. Błędy są nieuniknione, zwłaszcza na początku. Może się zdarzyć, iż słuchający nas ludzie będą się uśmiechać — nie trać więc poczucia humoru. Na szczęście — większość ludzi, widząc nasze starania poznania ich ojczystego języka — okazuje naturalne emocje podziwu i chwali nasze starania.
• CIERPLIWOŚĆ
  Najtrudniejsze są początki, czasami trwające wiele miesięcy a nawet kilka lat. Ale wytrwałość, w końcu prowadzi do osiągnięcia celu i daje satysfakcję. Dopiero po czasie, widać dokładnie, jak ogromne postępy uczyniło się, w zmaganiach z językiem obcym.
• ĆWICZENIA PRAKTYCZNE
  Żeby dobrze opanować język — trzeba regularnie ćwiczyć. Próbuj to czynić codziennie, choćby tylko przez kilka minut. Lepiej ćwiczyć krócej, a częściej, niż dłużej, za to rzadziej. Pamiętaj, iż nowych słów i zwrotów, możesz uczyć się np. w drodze do szkoły, pracy…

Pomoce

Czy gotów jesteś podjąć się doprawdy niełatwego zadania, jakim jest nauka języka obcego? Jeśli tak — twoje postępy przyśpieszy korzystanie z następujących pomocy:

• KARTY TEKTUROWE
  Na jednej stronie takiej karty wypisane jest słowo lub zwrot, a na drugiej tłumaczenie. Jeśli nie uda ci się takich kart kupić — możesz sporządzić je sobie sam (przygotowywanie pomocy dydaktycznych dla siebie to również wysiłek i nauka). Zamiast tłumaczenia — można na drugiej stronie kart umieścić rysunki. Język rysunkowy umożliwia zwalczenie — bardzo utrudniającej postępy w nauce — naturalnej skłonności do tłumaczenia sobie wszystkiego na język ojczysty, zanim nastąpi zrozumienie danego słowa. Cała nauka obcego języka, to przecież przejście na myślenie w danym języku.

• MATERIAŁY AUDIOWIZUALNE
  (kasety magnetofonowe, płyty kompaktowe, wideokasety) — zapoznają cię z poprawną wymową. Można np. słuchać rozmówek z kaset podczas jazdy samochodem lub wykonywania jakiejś pracy domowej. Takie materiały umożliwiają także tzw. naukę bierną. Tak, czy inaczej — z melodią obcego języka warto się osłuchać. Z czasem — podczas wielokrotnych powtórzeń danego materiału — zaczynamy wyłapywać pojedyncze słowa, a następnie całe zwroty.
• INTERAKTYWNE PROGRAMY KOMPUTEROWE
  Są wśród nich takie, które umożliwiają nagranie swego głosu i porównanie własnej wymowy z wymową rodzimych lektorów.
• RADIO I TELEWIZJA
  Jeśli możesz posłuchać jakiegoś programu radiowego lub telewizyjnego, nadawanego w języku, którego się uczysz — zrób to koniecznie !

Opanowanie języka

Oczywiście, żeby nauczyć się nowego języka — prędzej, czy później, trzeba zacząć rozmawiać z kimś, kto nim włada. Nie znaczy to, że musisz odbyć daleką podróż zagraniczną. Możesz poszukac z swoim środowisku (np. na uczelni) albo użyć (co jest patentem Rumburaka !) internetowych programów komunikacyjnych do pogawędek.
Tak, czy owak, powinieneś zmierzać do tego, by nie poprzestać na samym tłumaczeniu słów i zwrotów. Chodzi o to, by jak najszybciej nauczyć się myslenia w nowym języku. Pomoca bywa poznawanie kraju i zwyczajów ludzi, których mowę starasz się opanować. Język stanowi składnik kultury danego narodu.
Uwagi końcowe:

Nie zniechęcaj się, choćbyś miał wrażenie, że robisz zbyt wolne postępy. Uczenie się nowej mowy, to przecież, proces ciągły i długofalowy (Rumburak uczył się 24 godziny na godzinę — aktywnie i biernie, nawet w nocy)
Jeśli możesz wyjechać do obcego kraju na dłużej (szczególnie, gdy to będzie wyjazd do szkoły językowej) — uczyć to ! Stroń wówczas od towarzystwa, mówiącym w twym ojczystym języku (metoda Rumburaka), unikaj nawet ojczystych wiadomości w radiu czy TV i Internecie. Kilkumiesięczna nauka języka za granicą daje tyle, co wieloletnia nauka we własnym kraju !
A zatem — czy chcesz nauczyć się języka obcego ? Jeśli tak, to czeka ciebie niełatwe — lecz zarazem wielce satysfakcjonujące — zadanie.


Poooowodzenia!

[Ponura]

Ja jestem typowym przedstawicielem gatunku osób ze zdolnościami językowymi (może dlatego też właśnie kończę filologię ) - języków się nie uczę. Samo się uczy. Samo wchodzi i samo przyswaja. I samo się rozumie.

Dodam, że bardzo mnie to cieszy, bo uwielbiam języki I uwielbiam się ich 'uczyć'.

PS. Natomiast NIGDY nie pojęłam chemii i fizyki

[ferguusson]

mowic, mowic, mowic. Sama do lustra, z nativem(korki), powtarzac zdania w filmach by utrwalic wymowe. Opisywac po ang to co akurat robisz, tlumaczyc sobie jakis przypadkowy tekst(nawet z wizazu) a jesli trafi Ci sie mozliwosc wyjazdu do angielskojezycznego kraju-to bedzie idealnie

[201607280909]

Napisane przez quietly

Ja się uczyłam tłumacząc teksty piosenek - wg mnie tłumaczenie (tekstów, książek, filmów) to najlepsza metoda angielskiego albo innego języka obcego.

o tak.. to świetna sprawa. kiedyś miałam manię na amerykański rock. miałam kilka ulubionych zespołów, wydrukowałam ich teksty, a potem tłumaczyłam, żeby wiedziec o czym śpiewają . strasznie dużo słówek się wtedy nauczyłam i jakoś łatwo je zapamiętałam. polecam ten sposób

[Tusio]

veris, dzieki za rady, sa naprawde dobre i ciekawie napisane

ja wkuwam slowka, slucham wywiadow i piosenek ulubionych wykonawcow, a jesli mam mozliwosc, staram sie rozmawiac w jezyku, ktorego sie ucze (na wymianie we francji musialam caly czas sie jakos dogadywac), a jesli chodzi o gramatyke, nie ma rady-trzeba usiasc, przejrzec, opanowac, zrozumiec.

[Wenila]

up...taki watek nie może być bez odpowiedzi. Ja miałam problemy z językiem obcym, ale to dlatego, że zbyt mało czasu poświęcałam. Jeśli tylko poświęcałam więcej czasu na naukę to różnica była ogromna...więc jedna rada...trzeba po prostu chcieć!

[kingkong]

Napisane przez ferguusson

mowic, mowic, mowic.

słyszałam kiedyś że najlepsza kolejność w nauce języka to: słuchać, czytać, mówić i pisać(te dwa ostatnie chyba zamiennie). I sądzę że to osłuchanie z językiem jest na początek najważniejsze. Ale tam jak pisze koleżanka wyżej() mówiąc uczymy się chyba najłatwiej
ja osobiście bardzo lubię czytać książki i słuchać programów obcojęzycznych(później co prawda nie znam dokładnych znaczeń słówek, bo z kontekstu zdania wnioskuję co to jest..)

[Lynn]

No dziewczyny, nie dajmy umrzeć temu wątkowi Sama o moich sposobach opowiem jak wrócę z pracy.

[Wenila]

w takim razie czekamy...
ja ostatnio coraz częściej trafiam na strony z tekstem w j. angielskim. chyba najlepszym sposobem jest po prostu słownik w dłoni i kolejno sprawdzanie

[Lynn]

No więc jeśli chodzi o mnie (filolog z wykształcenia), to uczyłam się słówek z piosenek. Kilka lat temu działał czat na interii J. Angielski i wtedy też wchodziłam na niego.DO tego ICQ żeby mieć kontakt z nativami. A najwięcej mi dało zamieszkanie w UK.

[taranturella]

Wyjazd na granice (work&travel), ogladanie filmow w wersji oryginalnej. Tak najszybciej sie ucze (fotograficzna pamiec).

[Wredonisia]

Oglądanie filmu po angielsku z angielskimi napisami. Tłumaczenie słówek nie na polski, ale angielski, np:
bag (bg)n.1. a. A container of flexible material, such as paper, plastic, or leather, that is used for carrying or storing items.
Moim zdaniem przy nauce języka najważniejsza jest płynność, a poprawność gramatyczna na drugim miejscu . Lepiej mówić, nawet źle, niż poprawnie milczeć, bo się boi odezwać.
Dużo czytać, słuchać, używać języka.

Najważniejsze: mieć cel i naprawdę chcieć się nauczyć. Bez tego nic nie będzie.

[KonikGarbusek]

tłumaczenei slow piosenek tez jest fajne - ciekawa metoda a naprawde duzo zostaje w glowie

[Ieka]

skype albo msn albo kto co ma ja w ten sposób nie tylko wyszkoliłam języki (ang. i niemiecki) ale i poznałam bardzo fajnych ludzi z całego świata z którymi do dnia dzisiejszego mam kontakt

[kalkunia]

hej a ostatnio znalazłam w internecie takie podręczne translatory tzw. mówiący tłumacz, które przypominają komórkę lub mp3. Niektóre kosztują do 1000 zł lub powyżej ale tłumaczą całe zwroty, można siebie nagrać, słuchać nagrań przez słuchawki itp. Jak myślicie opłaca się takie coś kupić? Zależy mi żeby nauczyć się porządnie angielskiego i hiszpańskiego. Bardzo proszę o Wasze opinie.