|
|
#31 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 51
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#32 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
osoby które kochają i ufają zwykle tłumaczą wątpliwości na korzyść ukochanego. Mało która osoba jest tak przeszkolona by rozpoznać zaburzenia, osobowość psychopatyczną u partnera. I nie każdy ufa swojej intuicji.
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 93
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Cytat:
A co do tematu, to nie wierzę w taką nagłą zmianę u zdrowego psychicznie człowieka. Myślę, że taki ktoś na początku znajomości albo tak dobrze udaje, aby osiągnąć swój cel, albo (co chyba częstsze) partner bagatelizuje, racjonalizuje pewne niepokojące zachowania i nieświadomie daje tym przyzwolenie na eskalacje przemocy. ---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ---------- [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80453716]osoby które kochają i ufają zwykle tłumaczą wątpliwości na korzyść ukochanego. Mało która osoba jest tak przeszkolona by rozpoznać zaburzenia, osobowość psychopatyczną u partnera. I nie każdy ufa swojej intuicji.[/QUOTE] Tak właśnie jest. Ja byłam ślepa siedem lat. Musiałam mocno dostać po tyłku, aby odpuścić sobie pana. Zresztą wyleczenie się z tego zajęło mi dwa lata i kosztowało wiele nerwów i łez. |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
|
|
|
|
|
#35 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Ja też nie wierzę w taką nagła dużą zmianę na minus. I też byłam w niefajnym związku, ale jak go potem analizowałam to sygnały były po kilku miesiącach, ale ja ich nie chciałam dostrzec/ bagatelizowałam pewne rzeczy, a moje granice były przesuwane systematycznie.
|
|
|
|
|
#36 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;80455216]Ja też nie wierzę w taką nagła dużą zmianę na minus. I też byłam w niefajnym związku, ale jak go potem analizowałam to sygnały były po kilku miesiącach, ale ja ich nie chciałam dostrzec/ bagatelizowałam pewne rzeczy, a moje granice były przesuwane systematycznie.[/QUOTE]
Jak Ruda pisaała, żabę gotuje się powoli
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 93
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80455046]wspólczuję, Partner rozchorował się czy pokazał prawdziwe oblicze?[/QUOTE] Powiedział na głos to, co przeczuwałam, a nie chciałam do siebie tego dopuścić. Dręczył mnie psychicznie, zmuszał do różnych rzeczy, ale wszystko potrafiłam sobie jakoś wytłumaczyć i jeszcze często wychodziło na to, że to ja nie jestem taka, jak być powinnam. A po ponad siedmiu latach, kiedy byłam w dołku z powodu rodzinnej tragedii i problemów w pracy, potrafił mnie jeszcze uderzyć, widząc moje łzy, bo mu tym psułam humor.
Bo ja miałam mu służyć wyłącznie do zabawy. |
|
|
|
|
#38 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 684
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Skoro miałas takiego ojca, powinnaś być wyczulona...
u mnie tez w domu róznie bywało - teraz jak tylko widziałam jakeiś oznaki temperamentu czy chociazby tendencji do emocjonowania sie u faceta - od razu sie ulatniałam, czasem po paru spotkaniach
Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2018-01-22 o 12:04 Powód: przywrócenie usuniętego posta |
|
|
|
|
#39 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Cytat:
dobrze że Ci się udało od niego uwolnić. Współczuję doświadczeń. Jak odbierasz to co tu dziewczyny piszą"że da się wychwycić pewne sygnały wcześniej". Czy umiałabyś je wychwycić w ówczesnym stanie? |
|
|
|
|
|
#40 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 93
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80456211]
dobrze że Ci się udało od niego uwolnić. Współczuję doświadczeń. Jak odbierasz to co tu dziewczyny piszą"że da się wychwycić pewne sygnały wcześniej". Czy umiałabyś je wychwycić w ówczesnym stanie?[/QUOTE] Dziękuję Wiesz, to była wielka fascynacja i totalne zaślepienie. Przez półtora roku od poznania uważałam go za boga. To jest inteligentny facet, z dwoma doktoratami, społecznik, dusza towarzystwa. Byłam nim zachwycona i sądziłam, że złapałam Pana Boga za nogi, bo ktoś taki zwrócił na mnie uwagę. Zresztą wszyscy, którzy go znają, uważają go za ideał. Na początku był miły, szarmancki, starał się o moje względy. Teraz, kiedy patrzę na to z perspektywy czasu, to myślę, że już niedługo po tym, jak postanowiliśmy być razem, pojawiały się pewne sygnały, ale jego humory zwalałam na nawał obowiązków, stresującą pracę, zmęczenie. Potem zaczęły się pretensje o błahostki, ale myślałam, że każdemu zdarza się zdenerwować. Za chwilę znów był kochany. Bardzo tęskniłam za tymi chwilami. Jeszcze później zaczął sugerować, że bez niego byłabym nikim, nigdy nie wyrwałabym się z domu itd. Aż doszło do rękoczynów. Na szczęście dość szybko otrzeźwiałam i wyprowadziłam się od niego. Ale jeszcze dwa lata kochałam i cierpiałam. Później dowiedziałam się o nim kilku rzeczy (tzn o jego przeszłości), które postawiły go w bardzo złym świetle i uczucie przeszło mi jak ręką odjął. Za to teraz jestem bardzo szczęśliwa.
|
|
|
|
|
#41 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 684
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Często tak jest, ze takie "chodzace ideały" w domowym zaciszu staja się potworkami.
![]() Jak juz sie słyszy o jakis facetach którzy się totalnie znęcali na swoich kobietach - zamykali w domu itd, to zazwyczaj po wyjściu z domu to chodzace nienaganne ideały. Jak ktos jest zbyt piekny i zawsze idealny, to zawsze sie za tym kryje jakaś mroczna tajemnica. Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2018-01-22 o 12:03 Powód: przywrócenie usuniętego posta |
|
|
|
|
#42 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
A to najważniejsze
![]() Ja zawsze powtarzam, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Ja gdybym w tamtym momencie nie odeszła, nie miałabym tak cudownego męża Choć jak odchodziłam to miałam już w głowię wizję siebie i garstki kotów na starość, ale nawet ta wizja była tysiące razy lepsza od pozostania z nim. |
|
|
|
|
#43 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Ulakrakauer, fajnie że Ci sie ułożyło.
|
|
|
|
|
#44 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 592
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Ale niektóre choroby psychiczne pojawiają się ni z gruchy, bez ostrzeżeń.
|
|
|
|
|
#45 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Ojciec mojego byłego faceta jest tyranem, alkoholikiem. Jego matka cały czas się zapierała, że kiedyś taki nie był, że był dobrym człowiekiem po czym gdy zastanowiła się wreszcie na spokojnie przyznała, że jednak od początku były niepokojące sygnały. Zawsze nie miał umiaru w piciu alkoholu, a jak się z nim związała to jego własna matka(!) powiedziała jej, żeby z nim nie była, bo to nie jest dobry człowiek.
Mój ojciec, alkoholik, też od początku dawał sygnały, które moja mama olewała. Ja w związku z moim ex (tutaj akurat to nie był problem alkoholowy) też długo nie chciałam do siebie dopuścić myśli, że tak związek nie powinien wyglądać i cały czas go tłumaczyłam, brałam winę na siebie. Wg mnie sygnały są prawie zawsze. Mało jest perfekcyjnych manipulantów, którzy przez długi czas nie potrafią pokazać swojej prawdziwej natury. |
|
|
|
|
#46 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Cytat:
Co do tematu, da się takowych rozpoznać chociażby po "mocnej opaleniźnie". Sporo emocji maluje się na twarzy. Obserwuj jak zachowuje się w różnych codziennych sytuacjach. Jeśli nie ma nic nadzwyczajnego, to nie szukaj dziury w całym bo w ten sposób niszczysz swój własny związek wiecznymi podejrzeniami i bezpodstawnym brakiem zaufania.
__________________
Mówię jak jest. |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Różne już tu pisałeś bzdury, ale tą przebiłeś wszystko.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
|
#48 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 51
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 114
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
.
Edytowane przez 11226b0276f78d64b3d29eb6a9087183b198e14e_67db5a9070ca8 Czas edycji: 2025-03-19 o 22:07 |
|
|
|
|
#50 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 29
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
[1=11226b0276f78d64b3d29eb 6a9087183b198e14e_67db5a9 070ca8;80555686]To prawda, oznaki widoczne są wcześniej (nawet najbardziej subtelne) ale my, zapatrzone w naszych mężczyzn, ich po prostu nie dostrzegamy. Jakieś 3 lata temu też myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi - przystojny, zabawny, dusza towarzystwa, nieziemski seks, a na moją cześć bił pokłony. I powoli mnie sobie urabiał. Pamiętam, że jedną z pierwszych rzeczy, które mu nie pasowały to był mój styl ubierania się i malowania - wówczas robiłam to w nieco bardziej wyzywający sposób, a on wolał bardziej typ szarej myszki. I taką próbował sobie ze mnie uczynić - poddaną, posłuszną, pokorną. Historia skończyła się na niemal codziennych kłótniach, strachu, rękoczynach, najgorszych wyzwiskach jakie w życiu usłyszałam i obleśnych tekstach (np. "ty za to idąc po mieście patrzysz komu by obciągnąć"), moją nerwicą, bezsennością i zaniżoną do zera samooceną.
Z tym kretynem udało mi się definitywnie uciąć kontakt przed Nowym Rokiem, bo miałam misję wyrzucenia wszystkich śmieci przed styczniem, a od 4 dni jestem w związku, w którym od 5 miesięcy (od momentu poznania się) nie było żadnej kłótni. Dla mnie to obecnie nowość :P I czuję się szczęśliwie, bezpiecznie i NORMALNIE. [/QUOTE]Gdy to czytam- pogrubione idealnie do mnie pasuje. Było tak do czasu naszych "zaręczyn"- mówiłam mu jak sobie wyobrażam ten dzień, jak chciałabym go spędzić. Niestety zrobił to zupełnie inaczej niż tego chciałam, całkiem na odwrót, postawił mnie w głupiej sytuacji. Przez to wszystko co miało wtedy miejsce nie potrafiłam się cieszyć tymi zaręczynami. Później odpuściłam i cieszyłam się z pierścionka itp. I wtedy się zaczęło. Dzisiaj codziennie są kłótnie, darcie się na mnie a ja na niego. Najlepiej by było wszystko tak jak on chce. Wymysla kłótnie o takie głupoty, że to jest nie do wiary, sam zaczyna a potem mówi mi "mam cię dość, daj mi spokój" Poza tym obawiam się, że podsłuchuje moje rozmowy i czyta wiadomości za pomocą jakiegoś programu szpiegowskiego w moim telefonie. Mam depresję już od tego wszystkiego. Nie mam siły czekać aż wróci zza granicy żeby osobiście z nim porozmawiać i zerwać. Mam go tak serdecznie dość, że go nienawidzę. Co myślę że może będzie lepiej, bo on "taaki zakochany"- wszystko psuje, kłótnia jest od nowa, chamstwo, ironia, bezpodstawna zazdrość, sprawdzanie.
|
|
|
|
|
#51 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 114
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
.
Edytowane przez 11226b0276f78d64b3d29eb6a9087183b198e14e_67db5a9070ca8 Czas edycji: 2025-03-19 o 22:08 |
|
|
|
|
#52 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 114
|
Dot.: Z idealnego faceta-zmienił się w potwora...
.
Edytowane przez 11226b0276f78d64b3d29eb6a9087183b198e14e_67db5a9070ca8 Czas edycji: 2025-03-19 o 22:07 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:29.










dobrze że Ci się udało od niego uwolnić. Współczuję doświadczeń. 






Poza tym obawiam się, że podsłuchuje moje rozmowy i czyta wiadomości za pomocą jakiegoś programu szpiegowskiego w moim telefonie. Mam depresję już od tego wszystkiego. Nie mam siły czekać aż wróci zza granicy żeby osobiście z nim porozmawiać i zerwać. Mam go tak serdecznie dość, że go nienawidzę. Co myślę że może będzie lepiej, bo on "taaki zakochany"- wszystko psuje, kłótnia jest od nowa, chamstwo, ironia, bezpodstawna zazdrość, sprawdzanie.

