Chodził lisek koło drogi - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-06-10, 20:43   #31
OldWorldBlues
mad lad
 
Avatar OldWorldBlues
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Cytat:
Napisane przez fanaberie_agness Pokaż wiadomość
Rozmijamy się na kilku płaszczyznach, co wcale nie znaczy, że ktoś jest w błędzie. Każdy ma inne doświadczenia, inne spojrzenie na sprawy. Nigdzie nie twierdzę z pewnością, że tak jest, ani że znam wszystkich mężczyzn. Pisałam tylko jak to wygląda z mojej strony.

To nie jest mój wątek i ja nie mam problemu. Wszystko zaczęło się od zacytowania ostatniego zdania z mojej wypowiedzi. Ok - prawa forum.
Pozdrawiam. )
Najważniejsze to trafić na osobę, która chce tego samego co my. Również pozdrawiam.
__________________
IF YOU WISH TO MAKE AN APPLE PIE FROM SCRATCH,
YOU MUST FIRST INVENT THE UNIVERSE
OldWorldBlues jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-10, 20:53   #32
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Chodził lisek koło drogi

moim zdaniem 6 tyg znajomosci to za szybko zeby wymagac deklaracji
gdyby ktos zapytal mnie po takim czasie moglabym najwyzej odpowiedziec ze podobasz mi sie ,dobrze sie czuje w twoim towarzystwie ale nie wiem czy przerodzi sie to w trwaly zwiazek bo moim zdaniem po 1.5 miesiaca trudno byc pewnym takich rzeczy
skoro ty bardziej inicjujesz kontakt to troche przystopuj i zobacz na chlodno jak on sie zachowuje czy mu zalezy na spotkaniach czy sam je inicjuje czy tylko odowiada na twoje wiadomosci czy zaproszenia

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2018-06-10 o 20:59
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-10, 22:16   #33
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Cytat:
Napisane przez fanaberie_agness Pokaż wiadomość
Nie oczekuję tego od niego. Ja też mam swoją pracę, dużo obowiązków, pracę twórczą... Cieszę się jak coś tam napisze spontanicznie, ale to nie jest jakaś treść mojego całego dnia. Generalnie jesteśmy w kontakcie, tak czy inaczej. Nie zapominamy o sobie, rozmawiamy, inspirujemy się. Nikt niczego nie przyspiesza, nie oczekuje, nie wymaga. Na tym etapie, moim zdaniem, tak właśnie powinno być. Nie żyję nim ciągle — mam swoje życie, swoją przestrzeń, a on ma swoją. To naprawdę takie dziwne?
Nie, nie jest to dziwne jeśli mówimy o znajomości zwykłych kolegów, którzy się lubią ale są tylko znajomymi. Natomiast nijak nie wygląda mi to na znajomość dążąca do związku i nie znam żadnego związku, który właśnie w ten sposób by się zaczął, tym bardziej ze minęło w taki sposób już pół roku (!).
Jeśli kobieta i mężczyzna mają się ku sobie to jest flirt, budowanie intymności głębszej niż "czasem coś tam spontanicznie napisze", jest częsty kontakt i czas spotkania nawet jesli ktos jest zapracowany i mieszka w innym mieście. No chyba, że temu komuś nie zależy na związku albo na związku z tą konkretna osoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2018-06-10 o 22:17
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-10, 23:21   #34
zielony_smok
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 59
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Cytat:
Napisane przez Katia525 Pokaż wiadomość
Swoimi pytaniami i zachowaniem dalas mu do zrozumienia, ze ci zalezy na czyms wiecej. Jemu juz niekoniecznie, nie jest zakochany, pewnie mu sie podobasz, ale niekoniecznie z jego strony to jest to, do nieczego nie dazy, tylko ulega twoim staranion i inicjafywie, wiec chyba nic z tego nie bedzie. Mysle, ze po prostu chce czegos luznego, jesli komus zalezy to po prostu widac, staralby sie to rozwijac. Jak na razie to ty jestes w to najbardziej zaangazowana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W pełni się zgadzam. Dostałaś swoją odpowiedź na pytanie; Moim zdaniem taki tekst sugeruje, że koleś jest po prostu niezdecydowany. Może ma inne opcje i nie wie ani z kim ani jak mu się to porozwija. Zwolnij tempo, zależy ci na nim, dobrze, ale pokaż mu, że nie polecisz na złamanie karku, bo on się odezwie. Zdystansuj się troszkę i zobacz jak relacja będzie się rozwijać.
zielony_smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-10, 23:23   #35
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Chodził lisek koło drogi

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;84090421]Nie, nie jest to dziwne jeśli mówimy o znajomości zwykłych kolegów, którzy się lubią ale są tylko znajomymi. Natomiast nijak nie wygląda mi to na znajomość dążąca do związku i nie znam żadnego związku, który właśnie w ten sposób by się zaczął, tym bardziej ze minęło w taki sposób już pół roku (!).
Jeśli kobieta i mężczyzna mają się ku sobie to jest flirt, budowanie intymności głębszej niż "czasem coś tam spontanicznie napisze", jest częsty kontakt i czas spotkania nawet jesli ktos jest zapracowany i mieszka w innym mieście. No chyba, że temu komuś nie zależy na związku albo na związku z tą konkretna osoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]




Nie rozumiem dlaczego autorka posta najpierw pisze "Ja obecnie jestem zakochana w facecie, na dodatek zodiakalny Rak, chemia jest" a potem "Jeśli w grę wchodzi zakochanie, zauroczenie - to owszem. Ale my jesteśmy póki co w sferze koleżeńskiej - coś w tym stylu. Oficjalnie" a potem jednak, że być może się zakochała.
No to o co w końcu chodzi?

Jak dla mnie to być może się zakochała, ale on nie. I gdy człowiek jest zakochany to dąży do spotkań, do rozmów, ciagle mu mało tej drugiej osoby, a u nich tego nie ma..

Edytowane przez faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Czas edycji: 2018-06-10 o 23:29
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-11, 01:12   #36
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Chodził lisek koło drogi

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8409146 6]

Nie rozumiem dlaczego autorka posta najpierw pisze "Ja obecnie jestem zakochana w facecie, na dodatek zodiakalny Rak, chemia jest" a potem "Jeśli w grę wchodzi zakochanie, zauroczenie - to owszem. Ale my jesteśmy póki co w sferze koleżeńskiej - coś w tym stylu. Oficjalnie" a potem jednak, że być może się zakochała.
No to o co w końcu chodzi?

Jak dla mnie to być może się zakochała, ale on nie. I gdy człowiek jest zakochany to dąży do spotkań, do rozmów, ciagle mu mało tej drugiej osoby, a u nich tego nie ma..[/QUOTE]

Ja to widzę tak, że ona jest zakochana, a on ewidentnie nie, ona robi sobie nadzieje i pokornie czeka aż moze cos sie zmieni i pan zdecyduje się traktować ją poważniej, pewnie serce jej wali za każdym razem jak zobaczy, że próbował się z nia kontaktować. Równocześnie krytykuje "narzucanie sie" i przyspieszanie relacji, bo to uwlacza kobiecej godności... Zamiast rzeczywiście odnaleźć w sobie dumę, czyli stwierdzić że pan najwidoczniej nie rokuje i rozejrzec się za kimś innym. Ja nie widzę wyluzowanej i silnej kobiety, na ktora probuje sie kreować tylko taka udająca przed samą sobą, czekająca potulnie aż facet podejmie decyzję. No ale co kto lubi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-11, 01:15   #37
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Chodził lisek koło drogi

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8409146 6]

Nie rozumiem dlaczego autorka posta najpierw pisze "Ja obecnie jestem zakochana w facecie, na dodatek zodiakalny Rak, chemia jest" a potem "Jeśli w grę wchodzi zakochanie, zauroczenie - to owszem. Ale my jesteśmy póki co w sferze koleżeńskiej - coś w tym stylu. Oficjalnie" a potem jednak, że być może się zakochała.
No to o co w końcu chodzi?

Jak dla mnie to być może się zakochała, ale on nie. I gdy człowiek jest zakochany to dąży do spotkań, do rozmów, ciagle mu mało tej drugiej osoby, a u nich tego nie ma..[/QUOTE]

Autorka tego posta porusza tyle bzdur i wali takimi mitami, ze nawet nie chce mi sie tego komentowac, bo wyszedlby mi esej na pare stron.

Ps. Sprawdzilam konfiguracje znakow zodiku jesli chodzi o zwiazki Wedlug horoskopu moj zwiazek nie ma prawa bytu...juz ponad 6 lat Musze powiedziec partnerowi zeby pakowal walizki

Edytowane przez Katia525
Czas edycji: 2018-06-11 o 01:21
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-11, 09:11   #38
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Cytat:
Napisane przez HDaisy Pokaż wiadomość
Jednak mimo wszystko jak mu powiedziałam, że nawet nie wiem jak to nazwać to co się dzieje to usłyszałam pożyjemy zobaczymy co to będzie...

Wycofać się? Oddać mu pałeczke?
Tak właśnie bym zrobiła.
Bardzo szybko się przekonasz czy przejmie inicjatywę, czy po prostu rozejdzie się po kościach. Inaczej możesz się bujać pół roku i wierzyć naiwnie, że facet potrzebuje więcej czasu, aby się określić czego chce. Sama widzisz, ze 1,5 miesiąca i już jesteś zaangażowana, czyli ten okres wystarczy, żeby wiedzieć choć tyle: "zmierza to w kierunku związku" lub "spotykamy się z braku laku".
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-13, 20:02   #39
HDaisy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pece
Wiadomości: 159
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Szczerze mówiąc to sama nie wiem co o tym myśleć. Ostatnio zapytałam czy spotykamy się na wyłączność, stwierdził że dla niego to oczywiste i to zupełnie dla niego normalne, że na takim etapie nie robimy sobie przysłowiowo koło pióra.
Niemniej jednak jest on typem bardzo zapracowanym, prowadzi własna firme i jest bardzo zzyty że swoją rodzina, co po nim po prostu widać. Pomaga babciom, dziadkom, dalszej i bliższej rodzinie czy znajomym.
Chociaż nadal chyba są jakieś rzeczy, które mi bardzo nie odpowiadają. Mam teraz dość duży problem rodzinny, ktoś jest chory. Prosiłam go o kontakt do lekarza ponieważ siedzi w temacie i powiedział, że jeśli będzie potrzeba to zawiezie i mi pomoże albo spróbuje umówić wizytę dużo wcześniej. Natomiast nie dopytal ani czy czegoś mi nie potrzeba albo ogólnie co się dzieje, a słyszał przez telefon że jestem okropnie rozbita. Dzisiaj przez cały dzień nie zapytał ani jak się mam, ani nie znalazł nawet 5 minut na to żeby się ze mną spotkać i mnie przytulić a wczoraj go o to poprosiłam.
Super jest kiedy ma czas, chętnie się spotyka, dużo dzwoni a później kiedy ma jakieś swoje sprawy albo coś to nagle wszystko cichnie.
Jak był chory czy coś się u niego działo to było dla mnie normalne żeby zapytać czy jakoś mu nie pomóc czy czegoś nie potrzebuje a w drugą stronę to już zupelnie nie działa.
Po prostu jest mniej zaangażowany? Nie chce się wtrącać czy po prostu traktuje mnie jak dobra rozrywkę kiedy mu to odpowiada?
Bo z jednej strony gada o przyszłości i nie wiadomo czym a z drugiej na takich prozaicznych rzeczach się wykłada. Uświadomić go, wziąć na przeczekanie czy co ja mam zrobić?
mamy już swoje lata, to nie są czasy studiów żeby musieć ze sobą chodzić dwa lata żeby jakoś się zaangażować :/

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
Studnówkowa walka i nie tylko - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post23009849
zapraszam wszystkich do rozmowy

Start: 2.11.2010

Matura 2011
HDaisy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-13, 20:19   #40
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Cytat:
Napisane przez HDaisy Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc to sama nie wiem co o tym myśleć. Ostatnio zapytałam czy spotykamy się na wyłączność, stwierdził że dla niego to oczywiste i to zupełnie dla niego normalne, że na takim etapie nie robimy sobie przysłowiowo koło pióra.
Niemniej jednak jest on typem bardzo zapracowanym, prowadzi własna firme i jest bardzo zzyty że swoją rodzina, co po nim po prostu widać. Pomaga babciom, dziadkom, dalszej i bliższej rodzinie czy znajomym.
Chociaż nadal chyba są jakieś rzeczy, które mi bardzo nie odpowiadają. Mam teraz dość duży problem rodzinny, ktoś jest chory. Prosiłam go o kontakt do lekarza ponieważ siedzi w temacie i powiedział, że jeśli będzie potrzeba to zawiezie i mi pomoże albo spróbuje umówić wizytę dużo wcześniej. Natomiast nie dopytal ani czy czegoś mi nie potrzeba albo ogólnie co się dzieje, a słyszał przez telefon że jestem okropnie rozbita. Dzisiaj przez cały dzień nie zapytał ani jak się mam, ani nie znalazł nawet 5 minut na to żeby się ze mną spotkać i mnie przytulić a wczoraj go o to poprosiłam.
Super jest kiedy ma czas, chętnie się spotyka, dużo dzwoni a później kiedy ma jakieś swoje sprawy albo coś to nagle wszystko cichnie.
Jak był chory czy coś się u niego działo to było dla mnie normalne żeby zapytać czy jakoś mu nie pomóc czy czegoś nie potrzebuje a w drugą stronę to już zupelnie nie działa.
Po prostu jest mniej zaangażowany? Nie chce się wtrącać czy po prostu traktuje mnie jak dobra rozrywkę kiedy mu to odpowiada?
Bo z jednej strony gada o przyszłości i nie wiadomo czym a z drugiej na takich prozaicznych rzeczach się wykłada. Uświadomić go, wziąć na przeczekanie czy co ja mam zrobić?
mamy już swoje lata, to nie są czasy studiów żeby musieć ze sobą chodzić dwa lata żeby jakoś się zaangażować :/
Po tym co piszesz to mnie nie wygląda na to, żeby był zaangażowany. Może trzyma cię na razie jako opcję, dopóki nie trafi mu się ktoś kto rzeczywiście obudzi w nim silne uczucia...
Ja bym ochłodziła kontakt, zdystansowała się i zobaczyła, jak zareaguje, a pewnie i w ogóle dała sobie spokój.
Pogrubione - otóż to, dlatego jeśli po tym czasie nie ma żadnych oznak specjalnego zaangażowania z jego strony poza pustymi słowami od czasu do czasu to ja nie robiłabym sobie nadziei.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-13, 20:40   #41
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Autorko, a o jakiej to przyszłości on mówi? Waszej wspólnej? Konkrety?
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-13, 20:56   #42
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 342
Dot.: Chodził lisek koło drogi

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;84155131]Po tym co piszesz to mnie nie wygląda na to, żeby był zaangażowany. Może trzyma cię na razie jako opcję, dopóki nie trafi mu się ktoś kto rzeczywiście obudzi w nim silne uczucia...
Ja bym ochłodziła kontakt, zdystansowała się i zobaczyła, jak zareaguje, a pewnie i w ogóle dała sobie spokój.
Pogrubione - otóż to, dlatego jeśli po tym czasie nie ma żadnych oznak specjalnego zaangażowania z jego strony poza pustymi słowami od czasu do czasu to ja nie robiłabym sobie nadziei.[/QUOTE]

Autorko, posłuchałabym tej rady.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-14, 00:03   #43
1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 688
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Cytat:
Napisane przez HDaisy Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc to sama nie wiem co o tym myśleć. Ostatnio zapytałam czy spotykamy się na wyłączność, stwierdził że dla niego to oczywiste i to zupełnie dla niego normalne, że na takim etapie nie robimy sobie przysłowiowo koło pióra.
Niemniej jednak jest on typem bardzo zapracowanym, prowadzi własna firme i jest bardzo zzyty że swoją rodzina, co po nim po prostu widać. Pomaga babciom, dziadkom, dalszej i bliższej rodzinie czy znajomym.
Chociaż nadal chyba są jakieś rzeczy, które mi bardzo nie odpowiadają. Mam teraz dość duży problem rodzinny, ktoś jest chory. Prosiłam go o kontakt do lekarza ponieważ siedzi w temacie i powiedział, że jeśli będzie potrzeba to zawiezie i mi pomoże albo spróbuje umówić wizytę dużo wcześniej. Natomiast nie dopytal ani czy czegoś mi nie potrzeba albo ogólnie co się dzieje, a słyszał przez telefon że jestem okropnie rozbita. Dzisiaj przez cały dzień nie zapytał ani jak się mam, ani nie znalazł nawet 5 minut na to żeby się ze mną spotkać i mnie przytulić a wczoraj go o to poprosiłam.
Super jest kiedy ma czas, chętnie się spotyka, dużo dzwoni a później kiedy ma jakieś swoje sprawy albo coś to nagle wszystko cichnie.
Jak był chory czy coś się u niego działo to było dla mnie normalne żeby zapytać czy jakoś mu nie pomóc czy czegoś nie potrzebuje a w drugą stronę to już zupelnie nie działa.
Po prostu jest mniej zaangażowany? Nie chce się wtrącać czy po prostu traktuje mnie jak dobra rozrywkę kiedy mu to odpowiada?
Bo z jednej strony gada o przyszłości i nie wiadomo czym a z drugiej na takich prozaicznych rzeczach się wykłada. Uświadomić go, wziąć na przeczekanie czy co ja mam zrobić?
mamy już swoje lata, to nie są czasy studiów żeby musieć ze sobą chodzić dwa lata żeby jakoś się zaangażować :/

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ja bym na twoim miejscu mu na spokojnie - szczerze powiedziała, że przykro mi z tych konkretnych powodów, że się nie zainteresował, że nie zapytał, nie znalazł chwili, żeby przytulić. Bez wyrzutów.
1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-14, 01:27   #44
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: Chodził lisek koło drogi

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;84160891]Ja bym na twoim miejscu mu na spokojnie - szczerze powiedziała, że przykro mi z tych konkretnych powodów, że się nie zainteresował, że nie zapytał, nie znalazł chwili, żeby przytulić. Bez wyrzutów.[/QUOTE]

Zakochana osoba, ktorej zalezy na tej drugiej osobie sama sie interesuje i te zainteresowanie pokazuje. Skoro autorka musi o nia prosic i rozmawiac to dobrze nie wrozy. Po co wypraszac ochlapy, ktore powunny byc czyms naturalnym?
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-22, 08:33   #45
HDaisy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pece
Wiadomości: 159
Dot.: Chodził lisek koło drogi

No dobra dziewczyny, wyhamowałam ze wszystkim i można powiedzieć, że znajomość też... Powinnam z nim porozmawiać o co tu tak naprawdę chodzi czy po prostu dać sobie spokój? Wiem, że ma spore problemy prywatne i część może być tym spowodowana, ale chyba jak ktoś jest zaangażowany to jest w stanie wyskrobac 5 minut na rozmowę telefoniczną chociaż bo rozmowami na messengerze wiele się nie zbuduje...

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
Studnówkowa walka i nie tylko - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post23009849
zapraszam wszystkich do rozmowy

Start: 2.11.2010

Matura 2011
HDaisy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-22, 09:12   #46
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Ja bym nie mowila poniewaz mowieniem tego nie zalatwisz. Widac on nie czuje takiej potrzeby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-22, 09:31   #47
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 342
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Cytat:
Napisane przez HDaisy Pokaż wiadomość
No dobra dziewczyny, wyhamowałam ze wszystkim i można powiedzieć, że znajomość też... Powinnam z nim porozmawiać o co tu tak naprawdę chodzi czy po prostu dać sobie spokój? Wiem, że ma spore problemy prywatne i część może być tym spowodowana, ale chyba jak ktoś jest zaangażowany to jest w stanie wyskrobac 5 minut na rozmowę telefoniczną chociaż bo rozmowami na messengerze wiele się nie zbuduje...
Nie strzępiłabym sobie więcej języka. Jest niestety spore prawdopodobieństwo, że i tak nie dostaniesz szczerych odpowiedzi na swoje pytania. Tobie zależy bardziej, niż jemu. Nie zadowalaj się ochłapami. Szkoda życia.

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Katia525 Pokaż wiadomość
Zakochana osoba, ktorej zalezy na tej drugiej osobie sama sie interesuje i te zainteresowanie pokazuje. Skoro autorka musi o nia prosic i rozmawiac to dobrze nie wrozy. Po co wypraszac ochlapy, ktore powunny byc czyms naturalnym?
Dokładnie (nie czytałam Twojej odpowiedzi, a również słowo "ochłapy" od razu przyszło mi na myśl).

Autorko, mój ex powiedział mi w pewnym momencie "no przecież nie jestem głupi, ja to wszystko wiem" (jak się zachowywać, jak okazywać zainteresowanie, jak traktować kobietę, co ja mogę czuć). Gdzie cały czas zakładałam (bo robił uniki), że on może jednak nie wie, że się pogubił, że to przez to, iż ma dużo problemów w życiu. A guzik prawda. Dorosły facet WIE jak się zachować, tylko pytanie czy CHCE się zachować wobec Ciebie odpowiednio. Ten najwidoczniej nie chce = nie zależy mu. I to Ci powinno wystarczyć.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-22, 13:52   #48
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Autorko, mój ex powiedział mi w pewnym momencie "no przecież nie jestem głupi, ja to wszystko wiem" (jak się zachowywać, jak okazywać zainteresowanie, jak traktować kobietę, co ja mogę czuć). Gdzie cały czas zakładałam (bo robił uniki), że on może jednak nie wie, że się pogubił, że to przez to, iż ma dużo problemów w życiu. A guzik prawda. Dorosły facet WIE jak się zachować, tylko pytanie czy CHCE się zachować wobec Ciebie odpowiednio. Ten najwidoczniej nie chce = nie zależy mu. I to Ci powinno wystarczyć.
Zgadzam się całkowicie.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-06-22, 14:54   #49
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Chodził lisek koło drogi

Cytat:
Napisane przez fanaberie_agness Pokaż wiadomość
Ba, czasami nawet dłużej. Taką ma pracę, nieregularną, rozjazdową.
Może źle to nazwałam, że się zakochałam. Zależy mi na nim — ale najbardziej zależy mi na długofalowej relacji, czy to docelowo będzie związek, czy przyjaźń - sama nie wiem. Dwudziestolatkami już nie jesteśmy. Zobaczymy jak to się potoczy, gdy już będziemy z jednego miasta i da się np. umówić po południu na kawę, czego teraz nie możemy zrobić. Spokojnie do tego podchodzę. Chciałabym z nim być, bo jest cudownym facetem pod wieloma względami, ale nic na siłę. Nauczyłam się już takiego podejścia.
A może to nie praca, tylko zobowiązania wobec innych osób, np. kobiety, dziecka...? Tylko nie pisz, że go dobrze znasz i to na pewno nie taki typ człowieka. Jak komuś naprawdę zależy to widać i czuć. Faceci nie są długodystansowcami kiedy ich ktoś naprawdę interesuje i pociąga. Myślę, że jesteś miłą odskocznią. Miłym dodatkiem, ale niestety nie priorytetem i celem w życiu. Nie jesteście najmłodsi? To tym gorzej, chyba, że rzeczywiście tylko na herbatce ma się opierać wasza relacja. I nie możecie się aktualnie spotkać ze względu na odległość? Nie ma takiej bariery, której facet nie byłby w stanie pokonać, żeby znaleźć się blisko kobiety, która go intryguje i fascynuje. Nie oszukuj się, po prostu nie jesteś wyborem, ale tylko opcją...
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-22 14:54:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.