|
|
#31 | |
|
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#32 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
moim zdaniem 6 tyg znajomosci to za szybko zeby wymagac deklaracji
gdyby ktos zapytal mnie po takim czasie moglabym najwyzej odpowiedziec ze podobasz mi sie ,dobrze sie czuje w twoim towarzystwie ale nie wiem czy przerodzi sie to w trwaly zwiazek bo moim zdaniem po 1.5 miesiaca trudno byc pewnym takich rzeczy skoro ty bardziej inicjujesz kontakt to troche przystopuj i zobacz na chlodno jak on sie zachowuje czy mu zalezy na spotkaniach czy sam je inicjuje czy tylko odowiada na twoje wiadomosci czy zaproszenia Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2018-06-10 o 20:59 |
|
|
|
|
#33 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Cytat:
Jeśli kobieta i mężczyzna mają się ku sobie to jest flirt, budowanie intymności głębszej niż "czasem coś tam spontanicznie napisze", jest częsty kontakt i czas spotkania nawet jesli ktos jest zapracowany i mieszka w innym mieście. No chyba, że temu komuś nie zależy na związku albo na związku z tą konkretna osoba. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Czas edycji: 2018-06-10 o 22:17 |
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 59
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#35 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;84090421]Nie, nie jest to dziwne jeśli mówimy o znajomości zwykłych kolegów, którzy się lubią ale są tylko znajomymi. Natomiast nijak nie wygląda mi to na znajomość dążąca do związku i nie znam żadnego związku, który właśnie w ten sposób by się zaczął, tym bardziej ze minęło w taki sposób już pół roku (!).
Jeśli kobieta i mężczyzna mają się ku sobie to jest flirt, budowanie intymności głębszej niż "czasem coś tam spontanicznie napisze", jest częsty kontakt i czas spotkania nawet jesli ktos jest zapracowany i mieszka w innym mieście. No chyba, że temu komuś nie zależy na związku albo na związku z tą konkretna osoba. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie rozumiem dlaczego autorka posta najpierw pisze "Ja obecnie jestem zakochana w facecie, na dodatek zodiakalny Rak, chemia jest" a potem "Jeśli w grę wchodzi zakochanie, zauroczenie - to owszem. Ale my jesteśmy póki co w sferze koleżeńskiej - coś w tym stylu. Oficjalnie" a potem jednak, że być może się zakochała. No to o co w końcu chodzi? Jak dla mnie to być może się zakochała, ale on nie. I gdy człowiek jest zakochany to dąży do spotkań, do rozmów, ciagle mu mało tej drugiej osoby, a u nich tego nie ma.. Edytowane przez faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 Czas edycji: 2018-06-10 o 23:29 |
|
|
|
|
#36 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8409146 6]
Nie rozumiem dlaczego autorka posta najpierw pisze "Ja obecnie jestem zakochana w facecie, na dodatek zodiakalny Rak, chemia jest" a potem "Jeśli w grę wchodzi zakochanie, zauroczenie - to owszem. Ale my jesteśmy póki co w sferze koleżeńskiej - coś w tym stylu. Oficjalnie" a potem jednak, że być może się zakochała. No to o co w końcu chodzi? Jak dla mnie to być może się zakochała, ale on nie. I gdy człowiek jest zakochany to dąży do spotkań, do rozmów, ciagle mu mało tej drugiej osoby, a u nich tego nie ma..[/QUOTE] Ja to widzę tak, że ona jest zakochana, a on ewidentnie nie, ona robi sobie nadzieje i pokornie czeka aż moze cos sie zmieni i pan zdecyduje się traktować ją poważniej, pewnie serce jej wali za każdym razem jak zobaczy, że próbował się z nia kontaktować. Równocześnie krytykuje "narzucanie sie" i przyspieszanie relacji, bo to uwlacza kobiecej godności... Zamiast rzeczywiście odnaleźć w sobie dumę, czyli stwierdzić że pan najwidoczniej nie rokuje i rozejrzec się za kimś innym. Ja nie widzę wyluzowanej i silnej kobiety, na ktora probuje sie kreować tylko taka udająca przed samą sobą, czekająca potulnie aż facet podejmie decyzję. No ale co kto lubi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#37 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8409146 6]
Nie rozumiem dlaczego autorka posta najpierw pisze "Ja obecnie jestem zakochana w facecie, na dodatek zodiakalny Rak, chemia jest" a potem "Jeśli w grę wchodzi zakochanie, zauroczenie - to owszem. Ale my jesteśmy póki co w sferze koleżeńskiej - coś w tym stylu. Oficjalnie" a potem jednak, że być może się zakochała. No to o co w końcu chodzi? Jak dla mnie to być może się zakochała, ale on nie. I gdy człowiek jest zakochany to dąży do spotkań, do rozmów, ciagle mu mało tej drugiej osoby, a u nich tego nie ma..[/QUOTE] Autorka tego posta porusza tyle bzdur i wali takimi mitami, ze nawet nie chce mi sie tego komentowac, bo wyszedlby mi esej na pare stron. Ps. Sprawdzilam konfiguracje znakow zodiku jesli chodzi o zwiazki Wedlug horoskopu moj zwiazek nie ma prawa bytu...juz ponad 6 lat Edytowane przez Katia525 Czas edycji: 2018-06-11 o 01:21 |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#38 | |
|
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Cytat:
Bardzo szybko się przekonasz czy przejmie inicjatywę, czy po prostu rozejdzie się po kościach. Inaczej możesz się bujać pół roku i wierzyć naiwnie, że facet potrzebuje więcej czasu, aby się określić czego chce. Sama widzisz, ze 1,5 miesiąca i już jesteś zaangażowana, czyli ten okres wystarczy, żeby wiedzieć choć tyle: "zmierza to w kierunku związku" lub "spotykamy się z braku laku".
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
|
|
|
|
#39 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pece
Wiadomości: 159
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Szczerze mówiąc to sama nie wiem co o tym myśleć. Ostatnio zapytałam czy spotykamy się na wyłączność, stwierdził że dla niego to oczywiste i to zupełnie dla niego normalne, że na takim etapie nie robimy sobie przysłowiowo koło pióra.
Niemniej jednak jest on typem bardzo zapracowanym, prowadzi własna firme i jest bardzo zzyty że swoją rodzina, co po nim po prostu widać. Pomaga babciom, dziadkom, dalszej i bliższej rodzinie czy znajomym. Chociaż nadal chyba są jakieś rzeczy, które mi bardzo nie odpowiadają. Mam teraz dość duży problem rodzinny, ktoś jest chory. Prosiłam go o kontakt do lekarza ponieważ siedzi w temacie i powiedział, że jeśli będzie potrzeba to zawiezie i mi pomoże albo spróbuje umówić wizytę dużo wcześniej. Natomiast nie dopytal ani czy czegoś mi nie potrzeba albo ogólnie co się dzieje, a słyszał przez telefon że jestem okropnie rozbita. Dzisiaj przez cały dzień nie zapytał ani jak się mam, ani nie znalazł nawet 5 minut na to żeby się ze mną spotkać i mnie przytulić a wczoraj go o to poprosiłam. Super jest kiedy ma czas, chętnie się spotyka, dużo dzwoni a później kiedy ma jakieś swoje sprawy albo coś to nagle wszystko cichnie. Jak był chory czy coś się u niego działo to było dla mnie normalne żeby zapytać czy jakoś mu nie pomóc czy czegoś nie potrzebuje a w drugą stronę to już zupelnie nie działa. Po prostu jest mniej zaangażowany? Nie chce się wtrącać czy po prostu traktuje mnie jak dobra rozrywkę kiedy mu to odpowiada? Bo z jednej strony gada o przyszłości i nie wiadomo czym a z drugiej na takich prozaicznych rzeczach się wykłada. Uświadomić go, wziąć na przeczekanie czy co ja mam zrobić? mamy już swoje lata, to nie są czasy studiów żeby musieć ze sobą chodzić dwa lata żeby jakoś się zaangażować :/ Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
Studnówkowa walka i nie tylko - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post23009849 zapraszam wszystkich do rozmowy ![]() Start: 2.11.2010 Matura 2011 |
|
|
|
|
#40 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Cytat:
Ja bym ochłodziła kontakt, zdystansowała się i zobaczyła, jak zareaguje, a pewnie i w ogóle dała sobie spokój. Pogrubione - otóż to, dlatego jeśli po tym czasie nie ma żadnych oznak specjalnego zaangażowania z jego strony poza pustymi słowami od czasu do czasu to ja nie robiłabym sobie nadziei. |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Autorko, a o jakiej to przyszłości on mówi? Waszej wspólnej? Konkrety?
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 342
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;84155131]Po tym co piszesz to mnie nie wygląda na to, żeby był zaangażowany. Może trzyma cię na razie jako opcję, dopóki nie trafi mu się ktoś kto rzeczywiście obudzi w nim silne uczucia...
Ja bym ochłodziła kontakt, zdystansowała się i zobaczyła, jak zareaguje, a pewnie i w ogóle dała sobie spokój. Pogrubione - otóż to, dlatego jeśli po tym czasie nie ma żadnych oznak specjalnego zaangażowania z jego strony poza pustymi słowami od czasu do czasu to ja nie robiłabym sobie nadziei.[/QUOTE] Autorko, posłuchałabym tej rady. |
|
|
|
|
#43 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 688
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Cytat:
Ja bym na twoim miejscu mu na spokojnie - szczerze powiedziała, że przykro mi z tych konkretnych powodów, że się nie zainteresował, że nie zapytał, nie znalazł chwili, żeby przytulić. Bez wyrzutów. |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;84160891]Ja bym na twoim miejscu mu na spokojnie - szczerze powiedziała, że przykro mi z tych konkretnych powodów, że się nie zainteresował, że nie zapytał, nie znalazł chwili, żeby przytulić. Bez wyrzutów.[/QUOTE]
Zakochana osoba, ktorej zalezy na tej drugiej osobie sama sie interesuje i te zainteresowanie pokazuje. Skoro autorka musi o nia prosic i rozmawiac to dobrze nie wrozy. Po co wypraszac ochlapy, ktore powunny byc czyms naturalnym? |
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pece
Wiadomości: 159
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
No dobra dziewczyny, wyhamowałam ze wszystkim i można powiedzieć, że znajomość też... Powinnam z nim porozmawiać o co tu tak naprawdę chodzi czy po prostu dać sobie spokój? Wiem, że ma spore problemy prywatne i część może być tym spowodowana, ale chyba jak ktoś jest zaangażowany to jest w stanie wyskrobac 5 minut na rozmowę telefoniczną chociaż bo rozmowami na messengerze wiele się nie zbuduje...
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
Studnówkowa walka i nie tylko - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post23009849 zapraszam wszystkich do rozmowy ![]() Start: 2.11.2010 Matura 2011 |
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Ja bym nie mowila poniewaz mowieniem tego nie zalatwisz. Widac on nie czuje takiej potrzeby.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#47 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 342
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Cytat:
---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ---------- Cytat:
Autorko, mój ex powiedział mi w pewnym momencie "no przecież nie jestem głupi, ja to wszystko wiem" (jak się zachowywać, jak okazywać zainteresowanie, jak traktować kobietę, co ja mogę czuć). Gdzie cały czas zakładałam (bo robił uniki), że on może jednak nie wie, że się pogubił, że to przez to, iż ma dużo problemów w życiu. A guzik prawda. Dorosły facet WIE jak się zachować, tylko pytanie czy CHCE się zachować wobec Ciebie odpowiednio. Ten najwidoczniej nie chce = nie zależy mu. I to Ci powinno wystarczyć. |
||
|
|
|
|
#48 | |
|
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Cytat:
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Chodził lisek koło drogi
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.




)

Wedlug horoskopu moj zwiazek nie ma prawa bytu...juz ponad 6 lat 








